2009-03-02, 15:27 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Żałujecie swojego pierwszego razu?
Czy gdybyście miały zdecydować jeszcze raz to zrobiłybyście to z inną osoba, w innych okolicznościach i innym czasie? Czy wyobrażałyście sobie to inaczej? Jeśli tak to co było nie tak?
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2009-03-02, 15:32 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 240
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
niiiie.! na pewno nie z inną osobą. w innym miejscu też nie. moze inną godzine bym wybrała, bo 5 rano po imprezie w pubie, potem w domu to nie byl chyba najbardziej trafiony czas. ale niczego nie załuje. nawet biorac pod uwage to, ze bolało. ;]
|
2009-03-02, 15:53 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 26
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuję, zrobiłabym to z tą samą osobą, w tym samym miejscu i o tej samej porze, wszystko było zaplanowane więc nie mam czego żałować pozdrawiam
__________________
Przyszła żona 20.08.2016r.
|
2009-03-02, 15:58 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 291
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie ma czego żałować, choć nie jestem już z tym chłopakiem. zawsze staję po takiej stronie, że przecież oddaję się swoim pragnieniom i nie żałuję żadnych z nich
__________________
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe
|
2009-03-02, 16:00 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
mimo że byłam młoda i nie jestem z nim już- nie żałuję, bo było cudownie
|
2009-03-02, 16:17 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję, bo był to odpowiedni czas, a przede wszystkim odpowiednia osoba
ps. mogłoby być mniej bólu ;p
__________________
Only God can judge me.
|
2009-03-02, 16:20 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
A ja wolałabym mieć swój pierwszy raz z moim przyszłym mężem, tak dla odmiany
|
2009-03-02, 16:29 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
sama nie wiem. na pewno byłby to ten sam czas i ta sama osoba (2 lata temu z osobą, z którą jestem do dziś) ale nie wiem, czy wyglądałoby to tak samo. Nasz pierwszy raz nie był udany. Ale mimo to miło to wspominam.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2009-03-02, 16:48 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Żałuję tego i mam wyrzuty sumienia... To było za wczesnie
|
2009-03-02, 16:48 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
:roll eyes: tak sobie teraz to przypomniałam miłoo...nie zmieniła bym nic pod kazdym względem.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2009-03-02, 17:13 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Ja przeżyłam mój pierwszy raz w wieku 19 lat, może późnio, ale gdybym mogła to cofnąc, to poczekała bym na mojego chłopaka, już obecnego.
Wychodze z zalozenia ze niczego nie mozna zalowac ale w tym wypadku, nie bylo atmosfery, bolalo STRASZNIE!! , a do tego facet nie zwracal uwagi na to co ja czuje, i zeby byc delikatnym. |
2009-03-02, 17:23 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
2009-03-02, 17:24 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Za kryształową ścianą słów...
Wiadomości: 149
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuję mimo ze nie jestem już z nim i mimo że było zupełnie inaczej niż sobie wyobrażałam...
|
2009-03-02, 17:39 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję. Trochę ryzykownie. Może przeszkadzało to, że było trochę zimno, a tak to spoko.
|
2009-03-02, 18:43 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 57
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
ja też nie żałuję, jesteśmy razem już 5 lat i jest super. Nie bolało i było bardzo fajnie, ale byłam zdenerwowana strasznie, może dlatego że zaplanowaliśmy to wcześniej i że się tak wyrażę wiedziałam co mnie czeka :P
__________________
Diabeł nie śpi..... z byle kim !!! |
2009-03-02, 19:59 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 189
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję
|
2009-03-02, 20:17 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 120
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie! Minęło już pięć lat i mam to szczęście, że nadal jestem z tą samą osobą. Wszystko było idealnie i nadal kocham go bezgranicznie. Ale prawdę powiedziawszy, to potrafię sobie bez problemu wyobrazić, że dziewczyny nie żałują swojego pierwszego razu, mimo że z tym kimś się rozstały. Ważne, że czuły się kochane i szanowane. Życie polega na tym, że próbuje się dążyć do własnego szczęścia. A to, że czasem nie wyjdzie, pozwala zdobywać nowe doświadczenia. Trudno więc tego żałować, jeżeli nie przyniosło to cierpienia, a jedynie pozwoliło wejść na kolejny etap własnego życia.
|
2009-03-02, 20:25 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuje
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2009-03-02, 21:33 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuje, choć mogłam poczekać 2-3 miesiące dłużej (na pełna gotowość).
Ale teraz nie żałuje. Jestem z mym pierwszym do dziś, choć nie wiem czy będziemy razem do końca czy nie. |
2009-03-02, 21:37 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 189
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Tak!!!!!!!
|
2009-03-02, 21:56 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 727
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Niema czego żałować, ja się cieszyłam że mam to za sobą! A potem dopiero się zaczęło to co przyjemne i miłe.
Pytam obecnego mojego Tż czy mu to przeszkadza że nie byłam dziewicą, to powiedział że się cieszy że nie byłam, że już wiem co i jak, i że znam siebie. A pierwszy raz dla mnie był taki bo musiał być, bardzo stresujący i bez czucia i strasznie się cieszyłam że już po!!
__________________
Nie farbuję włosów od 13.11.2009 |
2009-03-02, 22:09 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
A ja żałuję. Nie czasu - 19 lat, ale osoby. To jedyny mój chłopak którego nie szanuję, zwyczajnie nie jest wart żebym o nim myślał. A przez to ze miałam z nim ten pierwszy raz byłam z debilem 2,5 roku. Bo to był mój pierwszy poważny związek i tak sobie wmawiałam że moje potrzeby widocznie są infantylne i wszystko jest ok, że on jest starszy (kilka lat) i wie lepiej. A wmawiałam tak sobie bo miałam romantyczne marzenie byc z tylko jednym jedynym facetem On nie zasługiwał na mnie.
|
2009-03-02, 22:20 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
żałuję to może za dużo powiedziane, ale chyba wolałabym zrobić to z kimś innym =)
__________________
|
2009-03-02, 22:30 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
A ja sama nie wiem. Z jednej strony nie żałuję,bo czułam się wtedy na to gotowa i zrobiłam to z miłości. Z drugiej, może to jednak był nie ten i lepiej by było gdybym zrobiła to z obecnym. Z trzeciej przed obecnym był jeszcze jeden i całe szczęście że z nim nie miałam pierwszego razu bo chyba bym do konca życia miała do siebie obrzydzenie.
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
|
2009-03-02, 22:35 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
To na pewno nie był ani czas ani miejsce ani partner ani przyjemnosc (ból).
Ale uczmy sie życ tak , aby niczego w zyciu nie zalowac.
__________________
|
2009-03-02, 22:38 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 385
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
zaluje.....
bylam mloda glupia i naiwna
__________________
„Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie się sobie przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku.” 17.12.2007 Love 31.07.2010 Zaręczyny 11.06.2011 nasz Slub zbliża się 14.09.2011 Dzidziuś |
2009-03-03, 00:35 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Żałuję. Facet nie ten, miejsce nieodpowiednie, wiek również. Nie ma czego wspominać.
|
2009-03-03, 06:11 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
raczej nie. na pewno nie zaluje osoby bo jestesmy dalej razem, juz ponad 3 lata. wieku w sumie tez nie choc wiem ze wiele osob uwaza ze to za wczesnie na seks (16). okolicznosci byly moze malo romantyczne( nad ranem na wakacjach, zadnej muzyki, swiec itp) no i bolalo jak cholera, tak naprawde to za pierszym razem nam sie nie do konca udalo bo bol byl taki ze musielismy przerwac. ale z drugiej strony wiem ze pierwszy raz w zyciu rzadko wyglada tak jak na filmach, wiec po prostu wedzialam ze t moga byc trudne poczatki a potem powinno byc lepiej. i jest
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
2009-03-03, 08:10 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
A w życiu, nie żałuję
|
2009-03-03, 08:47 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 461
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję, choć już nie jestem z tą osobą. Gdybym miała się cofnąć to zrobiłabym z NIM to samo, w tym samym czasie, ale może miejsce byłoby inne Bardzo miło to wspominam, mimo że dość obficie krwawiłam i bolało.. No i taka młoda też nie byłam (21), ale cieszę się, że nie odbyło się to wcześniej. Przynajmniej wiem, że byłam na to gotowa.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:51.