|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-01-27, 20:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2
|
Czy jeszcze coś z tego może być?
Spotykałam się z chłopakiem od ok. pół roku. Oczywiście na początku on zabiegał, on się starał, on wszystko organizował... Od miesiąca się coś zmieniło, to ja zagadywałam i pytałam o spotkanie, bo on chciał być sam, był zmęczony i chciał tylko spać. Płakałam, przeżywałam, ale myślałam, że jest mu ciężko, bo narzekał na pracę. Zamartwiałam się i myślałam tylko jak mu pomóc... Pytałam co się dzieje, ale uzyskiwałam odpowiedź, że nic i nie dotyczy to mnie... Jednak 5 dni temu jak zapytałam co robimy po pracy to uzyskałam odpowiedź, że on jedzie do kolegi, a my przez jakiś czas nie będziemy nigdzie razem wychodzić, ani się spotykać.. Że co? Jak to??? Usłyszałam coś takiego na korytarzu w pracy, bo razem pracujemy. Powiedział, że będąc razem kosztowało by to nas dużo kompromisów, a jemu jest tak dobrze...Nie wiedziałam co mam powiedzieć, byłam tak zaskoczona i jak mnie odwoził do domu to tylko co potrafiłam zrobić to płakać. Weekend spędziłam tylko na myśleniu i płaczu... Myślałam, że będzie łatwo, bo wszyscy mi wmawiają, że nie jest dla mnie, żebym go olała, ale kocham go i nie jest tak łatwo. Nie potrafię odnaleźć się w tej sytuacji.
W pracy się nie odzywamy, co mnie bardzo męczy, ale nie wiem jak mam na niego reagować i jak się zachowywać. Powinnam poprosić go o spotkanie i wyjaśnienie całej sytuacji? Powiedzieć co czuje? |
2015-01-27, 20:21 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Czy jeszcze coś z tego może być?
ale z czym masz problem - powiedział wyraźnie, że jemu jest dobrze bez ciebie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-27, 21:28 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy jeszcze coś z tego może być?
Bo najgorsze są niedomówienia, a ja nie byłam w stanie nic powiedzieć. Zależy mi na nim, jeszcze to, że go widzę codziennie, nie pomaga mi.
|
2015-01-27, 21:43 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 389
|
Dot.: Czy jeszcze coś z tego może być?
Jakie niedomówienia? Wszystko jasne przecież. Nie chce Cię i nie zechce. A Ty na siłę nic nie stworzysz. Jak będziesz zabiegać o niego w takiej sytuacji, to tylko się skompromitujesz.
Poza tym... spotykaliście się tylko ok. pół roku, a Ty już go kochasz? wiem, Twoje uczucia... ale jakoś chyba za bardzo się w to wciągnęłaś. |
2015-01-27, 22:33 | #5 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Czy jeszcze coś z tego może być?
Cytat:
Autorko, facet zachował się beznadziejnie i nie ma sensu udawać przed sobą, że coś z tej znajomości jeszcze będzie, bo nie będzie nic. Teksty, które Ci rzucał na temat Waszej relacji są zwyczajnie chamskie, nie w takiej formie załatwia się takie tematy gdy kogoś się szanuje. Wyszedł z niego buras, nie warto dłużej zawracać sobie nim głowy ani robić nadziei.
__________________
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.