|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-02-12, 08:50 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3
|
Problemy w związku
Cześc, mam problem i od dłuższego czasu chciałabym się nim z kimś podzielic. Z moim chłopakiem jestesmy razem od 3 lat. Mieszkamy ze sobą już prawie dwa. Oboje jesteśmy młodzi, chwilami myślę,że jednak źle zrobilismy mieszkając ze sobą, bo boje się,że właśnie to jest naszym problemem. Jak na początku każdego związku byliśmy szczęśliwi, pisaliśmy do siebie gorące smsy, szaleliśmy na swoim punkcie, gdy tylko sie spotykalismy to szlismy ze sobą do łóżka i było wspaniale. W końcu zamieszkalismy razem, cieszyliśmy się, bo wizja wspólnego mieszkania była wspaniała. Mogliśmy budzic sie przy sobie codziennie, codziennie seks, rozmowy, spędzanie ze sobą czasu..i na początku tak było. W końcu przyszła rzeczywistosc...zaczęłam zauważac,że on traktuje mnie jak koleżanke, a nie jak kobiete, której się pożąda. Gdy wraca z pracy to wita sie szybko i idzie do laptopa..fakt, gadamy dużo..ale nie ma juz w naszym życiu tej namiętności..Jeżeli chodzi o seks to czasem musze sie go prosic o niego, a jak juz z nim rozmawiam o tym, to on mówi,że to moja wina, bo to zawsze ON zaczynał..Wkurza mnie jeszcze jedna rzecz..kiedys uwielbiał mnie calowac, teraz jak chce mu dac buziaka, gorącego buziaka to nastawia polik...jak z nim o tym mówię to on mówi,że lubi jak go całuję w policzek..nic tego nie rozumiem, ciągle mi mówi,że mu zależy, że mnie kocha..zaczęłam płakac prawie co noc, mam juz tego wszystkiego dosc, mysle ciągle o nas i sie boje, ze to sie skonczy, po tylu latach nie wyobrazam sobie zycia z kims innym. Mamy juz wspól,ne rachunki, juz zaczęliśmy kupowac wspólne rzeczy do domu..Chciałabym po prostu żeby było jak dawniej, żeby znów sie zaczął o mnie starac. Proszę, powiedzcie mi co ja mogę zmienic, lub co mogę zrobic.
Pozdrawiam. Edytowane przez karoC Czas edycji: 2015-02-12 o 08:53 |
2015-02-12, 09:22 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Hemel Hempstead
Wiadomości: 160
|
Dot.: Problemy w związku
I to jest właśnie ta szara rzeczywistość, która dopada większość związków.
Póki się nie zamieszka ze sobą to ładnie pięknie, cacy bo to randeczki, parę godzin spotkania i tyle. Teraz jesteście ze sobą non stop 24/dobę. Trzeba postarać się by ten żar co był na początku nie zgasł. Przygotuj od czasu do czasu jakąś kolację, ubierz się bardziej elegancko, inaczej uczesz czy pomaluj. albo wyjdźcie gdzieś, zróbcie sobie wycieczkę na całą sobotę czy niedzielę. Chodzi o to by zaskakiwać partnera, by on na nowo Cię odkrywał i zakochiwał się. Może macie jakieś wspólne pasje, hobby? To zawsze łączy. |
2015-02-12, 09:23 | #3 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Problemy w związku
Na miłosne szaleństwo ten Wasz związek istotnie nie wygląda. Może to już bardziej przyzwyczajenie? Ale jednak jesteście jeszcze ze sobą zbyt krótko, aby miało miejsce już takie wypalenie. Mnie byłoby przykro gdybym była tak traktowana. Porozmawiaj z nim, jeżeli to oleje to argument, że "nie wyobrażasz sobie życia bez niego" zamień na "czy ja naprawdę z kimś takim mam się męczyć całe życie?".
Może na Walentynki spróbuj go uwieść? Tak, oklepany pomysł, ale lepszej okazji jak ten dzień przecież nie ma. Powodzenia |
2015-02-12, 09:28 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problemy w związku
Cytat:
|
|
2015-02-12, 09:37 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problemy w związku
szczerze? To nie bardzo. Gdy chce z nim porozmawiac to dopada mnie strach, brakuje mi słów i tyle z rozmowy. Czasem delikatnie wyjawiam mu co mi nie pasuje a on najczęściej odpowiada ' oj kochanie, nie przesadzaj' albo ' no dobrze, cos z tym zrobimy' a i tak nie ma żadnych zmian. Ja na prawdę się staram, widzę,że tylko ja ciągle sie do niego przytulam, mówię mu miłe słówka, ubierałam się seksowniej, to pomogło, na chwilę, tylko na tamtą chwilę. Nie wiem czy jestem aż tak zdesperowana by zrobic tak jak piszą w internecie? By zacząc go olewac zeby zaczął sie mną interesowac? Gdzie wychodzimy? Najczęściej do restauracji na pizze i to wszystko. Jeżeli chodzi o romantyczne kolacje lub chwile to zawsze one były z mojej strony, on nigdy by o czyms takim nie pomyslal. Jak go kiedys poprosilam o spacer to mówi,że jest zmęczony po pracy.
|
2015-02-12, 09:38 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problemy w związku
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-02-12 o 09:41 |
|
2015-02-12, 09:44 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Problemy w związku
|
2015-02-12, 10:07 | #8 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problemy w związku
Cytat:
Możesz spróbować najpierw napisać na kartce to, co chcesz powiedzieć, a dopiero potem powiedzieć to partnerowi. Ale próbuj. Bo nie da się dogadać w żadnej sprawie, jeśli nawet się nie gada Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2015-02-12, 10:10 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problemy w związku
Spróbuję dzisiaj z tą kartką i spróbuję z rozmową. Mam nadzieję,że ona coś pomoże.. jeżeli nie, to nie wiem co mam już robic. Dziękuję za wszystkie rady.
|
2015-02-13, 21:51 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
|
Dot.: Problemy w związku
Tak, zacznij olewać. Przestań wszystko inicjować. Jeżeli robisz ciągle te same rzeczy to będą ciągle te same efekty, zaczniesz działać w inny sposób - będzie inna reakcja. Zajmij się sobą, nie przytulaj się itp. Niech sam zatęskni, daj mu poczuć Twój brak.
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz, pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew, będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam- za mocno kochasz, tak, jak ja.' |
2015-02-13, 23:51 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 389
|
Dot.: Problemy w związku
Hmm...u mnie było podobnie. Spróbuj porozmawiać, ale raz, a porządnie, a nie kilka postękań i tyle. Do facetów tak trzeba, a ciągłe jęki i stęki tylko pogarszają sprawę. Nie zwalaj w tym całej winy na niego podczas rozmowy, zapytaj, czy może on ma jakieś oczekiwania wobec Ciebie konkretne, czy coś chciałby zmienić, powiedz, co Ty proponujesz. Zaznacz, że nadal bardzo Ci zależy na nimi przykro jest Ci, gdy widzisz, że jest nijak, skoro się kochacie.
Jak chcesz coś zdziałać, skoro boisz się rozmawiać? |
2015-02-15, 21:24 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 149
|
Dot.: Problemy w związku
czesc mam taka sama sytuacje;( tez nie wiem co mam zrobic
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.