Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-13, 21:47   #1
Brooklyn_Baby
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2

Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego


Witam
Może temat jest trochę głupi i mało poważny, ale mimo wszystko chciałabym się Was poradzić. 3 tygodnie temu poznałam na portalu społecznościowym faceta. Nie jest on Polakiem, ale w momencie kiedy się poznaliśmy był w Polsce, chciał się ze mną spotkać, ale ja miałam wtedy dużo nauki, a następnego dnia pojechał do siebie. Przez te 3 tygodnie dużo ze sobą rozmawialiśmy, coraz więcej, ostatnio całe dnie piszemy ze sobą na what's up. Bardzo dobrze się nam rozmawia, mamy dużo wspólnych tematów, on jest bardzo zabawny i inteligentny, mamy podobne zainteresowania, gusty, dobrze się rozumiemy, poza tym wydaje się być naprawdę dobrym człowiekiem, z tego co mówi bardzo troszczy się o najbliższych, pomaga rodzinie itd.
Od samego początku wiedziałam, że będzie znowu w Polsce i właśnie dzisiaj przyjechał na 10 dni w sprawach biznesowych i żeby się ze mną spotkać. Jeszcze się nie widzieliśmy, bo ja dziś miałam ostatni egzamin, a potem świętowałyśmy z dziewczynami ze studiów, mamy się spotkać jutro. Bardzo się cieszę, że go w końcu zobaczę, ale też trochę się niepokoję. Do tej pory 2 razy spotkałam się z facetami poznanymi przez internet i były to rozczarowania. Boję się, że w rzeczywistości jest inny, a najbardziej tego, że mnie okłamuje. Wydaje się być naprawdę super i boję się, że tylko się na takiego przede mną kreuje. Poza tym nie podoba mi się, że jakby stara się mi imponować swoimi zarobkami, nie wiem może robi to nieumyślnie, ale ja jestem na tym punkcie przeczulona. Kilka razy mówi ile zarabiał, ile wydawał itd. ja nie żyję na takim poziomie i dziwnie mi się tego słucha. Albo może moje życie jest nudne, albo u niego jakoś dużo się dzieje. Poznałam go jak był w Warszawie, potem pojechał do siebie do Szwecji, potem do Pragi z kolegą, potem wrócił do Szwecji i pojechał do Dubaju na jakieś rozmowy kwalifikacyjne, wrócił do Szwecji i znowu do Polski też w interesach. I to wszystko w 3 tygodnie, wierzyć się nie chce. W jego rodzinie też działo się dużo rzeczy, nie chcę opowiadać na forum o nieswoich sprawach, ale sporo nieciekawych rzeczy.
Jutro mamy się spotkać, a ja nie wiem jak to rozegrać. Na nic się nie nastawiam, przede wszystkim dlatego że nie jest Polakiem, ale po tych wszystkich rozmowach bardzo chciałabym go poznać w rzeczywistości i zobaczyć jaki jest naprawdę. Poza tym już raz miałam taką sytuację, facet wydawał się być super, a w rzeczywistości nie było chemii ani nic. Nie wiem jak się mam zachować czy bardziej trzymać dystans, gdzie go zabrać, może powinnam mu tak po koleżeńsku zaproponować wspólne zwiedzanie stolicy? Na pewno nie w głowie mi żadne chwilowe romanse.
Brooklyn_Baby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 22:22   #2
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 798
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Cytat:
Napisane przez Brooklyn_Baby Pokaż wiadomość
Witam
Może temat jest trochę głupi i mało poważny, ale mimo wszystko chciałabym się Was poradzić. 3 tygodnie temu poznałam na portalu społecznościowym faceta. Nie jest on Polakiem, ale w momencie kiedy się poznaliśmy był w Polsce, chciał się ze mną spotkać, ale ja miałam wtedy dużo nauki, a następnego dnia pojechał do siebie. Przez te 3 tygodnie dużo ze sobą rozmawialiśmy, coraz więcej, ostatnio całe dnie piszemy ze sobą na what's up. Bardzo dobrze się nam rozmawia, mamy dużo wspólnych tematów, on jest bardzo zabawny i inteligentny, mamy podobne zainteresowania, gusty, dobrze się rozumiemy, poza tym wydaje się być naprawdę dobrym człowiekiem, z tego co mówi bardzo troszczy się o najbliższych, pomaga rodzinie itd.
Od samego początku wiedziałam, że będzie znowu w Polsce i właśnie dzisiaj przyjechał na 10 dni w sprawach biznesowych i żeby się ze mną spotkać. Jeszcze się nie widzieliśmy, bo ja dziś miałam ostatni egzamin, a potem świętowałyśmy z dziewczynami ze studiów, mamy się spotkać jutro. Bardzo się cieszę, że go w końcu zobaczę, ale też trochę się niepokoję. Do tej pory 2 razy spotkałam się z facetami poznanymi przez internet i były to rozczarowania. Boję się, że w rzeczywistości jest inny, a najbardziej tego, że mnie okłamuje. Wydaje się być naprawdę super i boję się, że tylko się na takiego przede mną kreuje. Poza tym nie podoba mi się, że jakby stara się mi imponować swoimi zarobkami, nie wiem może robi to nieumyślnie, ale ja jestem na tym punkcie przeczulona. Kilka razy mówi ile zarabiał, ile wydawał itd. ja nie żyję na takim poziomie i dziwnie mi się tego słucha. Albo może moje życie jest nudne, albo u niego jakoś dużo się dzieje. Poznałam go jak był w Warszawie, potem pojechał do siebie do Szwecji, potem do Pragi z kolegą, potem wrócił do Szwecji i pojechał do Dubaju na jakieś rozmowy kwalifikacyjne, wrócił do Szwecji i znowu do Polski też w interesach. I to wszystko w 3 tygodnie, wierzyć się nie chce. W jego rodzinie też działo się dużo rzeczy, nie chcę opowiadać na forum o nieswoich sprawach, ale sporo nieciekawych rzeczy.
Jutro mamy się spotkać, a ja nie wiem jak to rozegrać. Na nic się nie nastawiam, przede wszystkim dlatego że nie jest Polakiem, ale po tych wszystkich rozmowach bardzo chciałabym go poznać w rzeczywistości i zobaczyć jaki jest naprawdę. Poza tym już raz miałam taką sytuację, facet wydawał się być super, a w rzeczywistości nie było chemii ani nic. Nie wiem jak się mam zachować czy bardziej trzymać dystans, gdzie go zabrać, może powinnam mu tak po koleżeńsku zaproponować wspólne zwiedzanie stolicy? Na pewno nie w głowie mi żadne chwilowe romanse.
Skoro chcesz się z nim spotkać to się spotkaj. Nie nastawiaj się, ze będzie źle bo masz złe doświadczenia. Traktuj go jak kolegę, a jak znajomość się rozwinie to czas pokaże.
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 22:23   #3
majka0107
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 29
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Niby wszystko cacy ale widzisz jak on podróżuje, Ty jesteś w Polsce a on ciągle coś robi, jest obcokrajowcem... Dla mnie to nie ma przyszłości nie przez jego narodowość ale potem już nie będzie tak fajnie. Te zarobki mnie zastanawiają ... Spotkałam się kiedyś z poznanym chłopakiem przez fb, ale to było po 3 miesiącach rozmów, był polakiem i nie było słowa o pieniądzach. Oni zawsze ( Ci z internetu) chcą pokazać się w samej superlatywie, nam to imponuje, nie widzimy minusów. Ja miałam to szczęście, że trafiłam na kogoś wartościowego i czułam tę jego wartościowość - ale tam nie było nic o kasie, podróżach, szczerze wystraszyło by mnie to i raczej bym w to nie brnęła. Jak w to zabrniesz przyzwyczaisz się do niego, może nawet zakochasz ale czy jesteś w stanie się poświęcić dla niego? On nie zrezygnuje z siebie, bo po tym co napisałaś stwierdzam, że to facet, który nie siedzi w miejscu...
majka0107 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 23:38   #4
angiee0902
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 389
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Samo spotkanie z facetem z portalu to nic złego, takie czasy Ale jeśli niepokoi Cię juz parę spraw, a nawet sie nie zdążyliście poznać, to nie halo. Poza tym fakt... jak koleś lubi chwalić sie praca, pieniedzmi, to dla mnie też jakies dziwne.
Ja bym w ogóle dała sobie spokój z racji odległości. Nie wierzę, że mogłoby z tego być cokolwiek, nawet przyjaźń.
angiee0902 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-13, 23:38   #5
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Majka, nie obraz sie, ale jak dla mnie cos strasznie bredzisz a przynajmniej nadinterpretujesz i snujesz dzikie fantazje. Autorka ma ISC NA SPOTKANIE z facetem poznanym przez net a nie leciec z nim do oltarza albo przynajmniej tego Dubaju.

Autorko, ty tez nie nadinterpretuj i nie snuj dziwnych watkow przed, idz, poznaj, baw sie dobrze, nie ukladaj scenariuszy - bedzie chemia, to bedzie, nie bedzie to przeciez sie nie rzucisz pod pociag. Nawet jak bedzie to jednak bajerant i bedzie Cie gniotlo i bedzie Ci z nim zle, to mowisz "hej då"i po prostu idziesz do domu i wiecej goscia nie ogladasz.

Tak prywatnie: ja tam mam do Szwedow miekkie serce i kolana, dla jednego obecnie nawet bardziej i moj tez tak lata i gna i co? Taka branza, po prostu.


Co to znaczy pokazywac sie w samej superlatywie tak btw? Jezykowo pytam, zeby nie bylo
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-14, 08:38   #6
majka0107
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 29
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Co to znaczy pokazywac sie w samej superlatywie tak btw? Jezykowo pytam, zeby nie bylo [/QUOTE]


superlatywa- nieraz przesadnie dodatnia ocena kogoś lub czegoś
majka0107 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-14, 10:46   #7
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Możesz go zabrać na spacer w celu poznania miasta. Nie trzeba się bać takich znajomości. W tych czasach chyba nikogo nie dziwią znajomości nawiązane przez internet, po to te portale są. Nic nie tracisz
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-14, 11:28   #8
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

Cytat:
Napisane przez majka0107 Pokaż wiadomość


superlatywa- nieraz przesadnie dodatnia ocena kogoś lub czegoś
to jedna z definicjii slowa superlatyw, nie superlatywa

Edytowane przez vanniaa
Czas edycji: 2015-02-14 o 18:00
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-14, 13:21   #9
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Spotkanie z facetem z portalu społecznościowego

W moim pytaniu o nieszczesna superlatywe mogla wystapic - a nawet na bank wystapila ironia
Mieszkam poza Polska, ale jezyka ojczystego nie zapomnialam. Zdziwil mnie caly zwrot "pokazywac sie w superlatywie", primo, liczba pojedyncza, secundo "pokazywac"? Serio? Mozna wyrazac sie w superlatywach, ale zeby pokazywac w jednej...
Chociaz z drugiej strony w internetach nic mnie nie powinno zdziwic


Ok, koncze offtop, Autorko napisz co i jak po spotkaniu.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-15, 12:20   #10
Brooklyn_Baby
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2
Bardzo dziękuję wszystkim za rady
Wczoraj się z nim spotkałam. Wszystkie moje obawy były bezpodstawne, bo jest dokładnie taki jaki był, gdy ze sobą pisaliśmy. Super mi się spędzało z nim czas, mieliśmy mnóstwo tematów, dużo żartowaliśmy i było to naprawdę udane spotkanie. Dużo spacerowaliśmy, potem poszliśmy do knajpki na drinki. Jest przemiłym facetem, gentlemanem, otwiera drzwi, nosił mi prezent, podał mi ramię, żeby lepiej mi było chodzić, odprowadził mnie itd. Trochę mnie to nawet zdziwiło, bo wydawało mi się, że Szwedzi raczej gentlemanami nie są. Prawił mi dużo komplementów, że świetnie wyglądam, jestem bardzo piękna, że mam cudowną osobowość, jestem najmilszą dziewczyną jaką poznał i kilka razy powtarzał "you are so nice girl! can't belive that" co było trochę dziwne. Wątpię żeby coś z tego było, chyba za dużo nas dzieli, chociaż nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze dogadywałam się z facetem i tak miło spędzało mi się czas. On jest wrażliwy i bezpośredni, nie gra macho, co bardzo mi się podoba. Myślę, że po prostu dobrze mu się ze mną spędza czas i bardzo lubi, jednak nie inicjował jakiegoś większego kontaktu fizycznego, więc chyba zależy mu na takiej normalnej znajomości. Chociaż jak powiedziałam, że następnego drinka już nie piję, bo się boję, że będę pijana, to powiedział, że się mną zaopiekuję i dlaczego się boję być pijana czy robię jakieś szalone rzeczy, a ja powiedziała, że nie, ale wtedy kocham wszystkich, cały świat, to on powiedział, że to dobrze i powinnam jeszcze wypić jednego drinka to może jego bym też pokochała.
Teraz pomagam mu wybrać jakieś mieszkanie do wynajęcia na krótki okres, bo woli mieszkać w mieszkaniu niż w hotelu. Ale widzimy się dopiero we wtorek, bo nie wspominał, że chce się widzieć wcześniej.
Brooklyn_Baby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-15 13:20:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.