Hell's Kitchen PL

[joanwi]

Zapraszam do komentowania nowego programu w PL.

Dopiero przed chwilą włączyłam, więc oglądam od tego momentu co dostali fartuchy.

I jak dla to na razie trochę porażka

[MiaColucci]

Mnie sie podoba
Chociaz tak srednio lubie programy w jakis sposob ponizajace ludzi na wizji.

Ale wiadomo jaka jest zagraniczna edycja i Gordon no i u nas raczej nie oczekiwalam lagodnego kucharza prowadzacego

[lady opium]

Ten Adam z niebieskiej drużyny zaliczył już chyba większość programów kulinarnych...

[joanwi]

Napisane przez MiaColucci

Mnie sie podoba
Chociaz tak srednio lubie programy w jakis sposob ponizajace ludzi na wizji.

Ale wiadomo jaka jest zagraniczna edycja i Gordon no i u nas raczej nie oczekiwalam lagodnego kucharza prowadzacego

Ten Amaro w porównaniu do Gordona to płotka jest

I w ogóle czemu mu mówią "szef" bez odmiany??

[201703061432]

Piotrek

Amaro przy Gordonie to był łagodny wkurza mnie ten kłótliwy facecik, co tak do dziewczyn wyskoczył i te jego szare zęby

[hiss]

hehe obejrzałam przez przypadek
Żałosne, moim zdaniem poniżanie ludzi nie jest ciekawe, w dodatku to wszystko jest przecież wyreżysrowane, znajduje się w scenariuszau, ma szokować, zadziwiać, łamać kolejne bariery, być jak najbardziej wulgarne. To podobno przyciąga widownie.
Uwielbiam jeść, uwielbiam gotować, i uwielbiam programy kulinarne, ale ten nie jest o jedzeniu, tylko o poniżaniu ludzi.

[asia_z]

obejrzałam. Amaro na takiego ostrego szefa mi nie pasuje, on jak dla mnie za łagodny jest, żeby tak ludzi poniżać

[Maalinkaaaa]

Też obejrzałam. Najbardziej zapamiętałam dziewczynę,której chłopak był nominowany do odejścia. Strasznie irytująca!

[201801191006]

Napisane przez asia_z

obejrzałam. Amaro na takiego ostrego szefa mi nie pasuje, on jak dla mnie za łagodny jest, żeby tak ludzi poniżać

no właśnie.
widziałam tylko kawałek, jutro zobacze calosc. ale wydaje mi sie, ze Amaro na sile chce byc Gordonem

[Evrith]

W sumie poziom kulinarny (reżyserowany czy nie) jest tak tragiczny, że chyba będę to oglądać w charakterze tragikomedii. Chociaż w sumie już jak zaczęli się przedstawiać, wiedziałam, że będzie źle - modelka, kura domowa, chyba ktoś też jest fryzjerem...
A Amaro i tak w roli Ramsaya sprawdza się lepiej, niż Magda Gessler. I przynajmniej on w tym programie jest apetyczny, w przeciwieństwie do dań...

[SekretnyWachlarz]

Najmilsze dzisiaj w tym odcinku to było zobaczenie Piotrka. W ogóle się go tam nie spodziewałam. Za to Darka mogli pominąć.
A ten Adam to już w ugotowanych był i w master chefie.

[MiaColucci]

Napisane przez Maalinkaaaa

Też obejrzałam. Najbardziej zapamiętałam dziewczynę,której chłopak był nominowany do odejścia. Strasznie irytująca!

A jaka oburzona że jak to moga wyrzucic je narzeczonego ktory ma najwieksza wiedze z nich wszystkich
I wogole zrobila z siebie szefowa dziewczyn, kazdemu rozdzielala zadanie jakby musieli je sluchac bo przciez to ona zdobyla punkt dla druzyny

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez loloo

no właśnie.
widziałam tylko kawałek, jutro zobacze calosc. ale wydaje mi sie, ze Amaro na sile chce byc Gordonem

On nie chce być na siłę Gordonem, tylko taka jest formuła programu
Poza tym Amaro wydaje się być kulturalnym i miłym gościem

Napisane przez SekretnyWachlarz

A ten Adam to już w ugotowanych był i w master chefie.

Brał udział w jeszcze innym kulinarnym show tvn-u

[kate_rossi]

Napisane przez madzia_12

Piotrek

Amaro przy Gordonie to był łagodny wkurza mnie ten kłótliwy facecik, co tak do dziewczyn wyskoczył i te jego szare zęby

Jak sam twierdzi: On ma APARYCJĘ

A tak poza tym, to znów dziwi mnie, że osoby pracujące ileś lat w restauracji nie są w stanie przyrządzić czegoś co nie jest przesmażone/niedosmażone/surowe/przesolone. Myślicie że ocena przez Amaro ich potraw (pierwsza konkurencja przed rozdaniem fartuchów) była wyreżyserowana, stopniowanie emocji, itp?

Śmiać mi się chciało jak Kurt pruł się o bezpieczeństwie na kuchni - o odpowiednim obuwiu i odzieży. To kurde mogli im dać te fartuchy wcześniej, albo dać im się przebrać przed zadaniem, a nie przeżywać i pokazywać w zwolnionym tempie szpilki pani modelki, bo ona taka nieodpowiednio ubrana :/.

Amaro mi się podoba, jest surowy, uszczypliwy i ironiczny. W porównaniu do Gordona to on wogle ich nie poniżał. Jak dla mnie taka jest formuła programu i będzie czas przywyknąć albo nieoglądać

[Diablica z Tasmanii]

Ja mysle ze bylo to wyrezyserowane, podobnie jak wymarsz gosci z restauracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cochonnetta]

Napisane przez joanwi

I w ogóle czemu mu mówią "szef" bez odmiany??

Też mnie to zastanawiało .

Taką sztucznością bije od tego tego programu, że aż nie wiem czy będę dalej oglądać . Te ich wypowiedzi.. jakby z kartki czytali. Szczerze wątpię, że Ci ludzie mają cokolwiek wspólnego z kuchnią, a ta Aldona co odpadła to niby restauratorka

Jedyny plus to ten szef kuchni i jego zastępcy (całkiem fajni ).

[PaulinciaKWC]

Napisane przez joanwi

Ten Amaro w porównaniu do Gordona to płotka jest

I w ogóle czemu mu mówią "szef" bez odmiany??

pewnie żeby pasowało do "yes, chef" masakra

[201604250957]

pozwolę sobie przekopiować moją opinię z innego wątku:

obejrzałam wczoraj z trudem polską wersję Hell's Kitchen i jestem zażenowana, zdziwiona i zniesmaczona nie wiem ile zapłacili Amaro żeby wziął udział w tym słabym, na siłę próbującym być skandalicznym i wyreżyserowanym "kulinarnym" Big Brotherze

[Cattivo]

Napisane przez Evrith

W sumie poziom kulinarny (reżyserowany czy nie) jest tak tragiczny, że chyba będę to oglądać w charakterze tragikomedii. Chociaż w sumie już jak zaczęli się przedstawiać, wiedziałam, że będzie źle - modelka, kura domowa, chyba ktoś też jest fryzjerem...
A Amaro i tak w roli Ramsaya sprawdza się lepiej, niż Magda Gessler. I przynajmniej on w tym programie jest apetyczny, w przeciwieństwie do dań...

Mnie bardziej odpowiadały krzyki pani Gessler w Rewolucjach, wyobrażam sobie że w HK zrobiłaby niezłą jatkę. Amaro jest łagodnym człowiekiem i mam wrażenie że nie do końca dobrze czuje się w roli naczelnego poniżającego.

Napisane przez loloo

no właśnie.
widziałam tylko kawałek, jutro zobacze calosc. ale wydaje mi sie, ze Amaro na sile chce byc Gordonem

Nie chce, tylko tak mu każą. Szanuję człowieka, lubię go, ale moim zdaniem nie pasuje do formuły programu i chyba jest tam tylko ze względu na gwiazdkę miszelę . Gordon był wiarygodny we wszczynanych awanturach, Amaro ma po prostu inną osobowość.

Napisane przez kate_rossi

A tak poza tym, to znów dziwi mnie, że osoby pracujące ileś lat w restauracji nie są w stanie przyrządzić czegoś co nie jest przesmażone/niedosmażone/surowe/przesolone. Myślicie że ocena przez Amaro ich potraw (pierwsza konkurencja przed rozdaniem fartuchów) była wyreżyserowana, stopniowanie emocji, itp?

Jestem prawie pewna, że tak i to nie tylko przy ocenie, ale i przy wydawaniu w restauracji też. Ale przecież nie mógł pochwalić wszystkich, to by się nie zgadzało z ideą programu

Napisane przez cochonnetta

Taką sztucznością bije od tego tego programu, że aż nie wiem czy będę dalej oglądać . Te ich wypowiedzi.. jakby z kartki czytali. Szczerze wątpię, że Ci ludzie mają cokolwiek wspólnego z kuchnią, a ta Aldona co odpadła to niby restauratorka

To już aktorzy z "Trudnych spraw" są bardziej naturalni.

Napisane przez PaulinciaKWC

pewnie żeby pasowało do "yes, chef" masakra

Też mnie to raziło. Jeszcze "tak, szef" nie gryzie mi się tak mocno, ale "nie wiem, szef"? Co to za konstrukcja?

[joanwi]

Napisane przez asia_z

obejrzałam. Amaro na takiego ostrego szefa mi nie pasuje, on jak dla mnie za łagodny jest, żeby tak ludzi poniżać

Zgadzam się w 100%.


Nie wiem czy chcę to jeszcze oglądać I na moje to za dużo im tych dań kazali robić.

[Kukunia23]

Ja oglądam to tylko ze względu na Piotrka Ślusarza i na Amaro, który w taki zimny sposób potrafi człowieka zgasić - takie białe rękawiczki,brrrr to gorsze niż wrzeszczenie Ramseya

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Kukunia23

Ja oglądam to tylko ze względu na Piotrka Ślusarza i na Amaro, który w taki zimny sposób potrafi człowieka zgasić - takie białe rękawiczki,brrrr to gorsze niż wrzeszczenie Ramseya

Piotrek jest w HK? obejrzę dzis wieczorem

[201604250957]

Napisane przez PaulinciaKWC

Piotrek jest w HK? obejrzę dzis wieczorem

on i Darek Kuźniak "opiekują" się zespołami kucharzy

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kashmirka

on i Darek Kuźniak "opiekują" się zespołami kucharzy

O, dzięki za info. Szczerze mówiąc dowiedzialam sie o starcie tego programu jakos wczoraj? ale mam zapłon.

Ciekawe czy Darek dalej czaruje wszystkie kobiety. Przekonam sie pozniej

[SekretnyWachlarz]

Mi się jeszcze nie podobało, że w sumie Aldona dostałą zj**kę za ciasto z winy właściwie nie swojej, bo jakaś paniusia mianowała się kapitanem drużyny i kazała jej zrobić najlepsze ciasto bla, bla, bla. Tzn. nie byłam za ta Aldoną, ale sam fakt. Póki co to jestem ciekawa jak ta licealistka sobie poradzi. Z jakiś powodów ją wzięli do tego show.

[201801191006]

a ten taki grubszy w okularach nie był już kiedyś w jakimś tvnie? kurczę, skądś go kojarzę.

[201604250957]

Napisane przez loloo

a ten taki grubszy w okularach nie był już kiedyś w jakimś tvnie? kurczę, skądś go kojarzę.

był w Ugotowanych i próbował sił w Master Chefie

[asia_z]

w sumie z jednej strony ciekawa jestem co będzie dalej. Czytałam opisy tych osób, które startują, to tam kilka pracuje w jakichś restauracjach hotelowych, np. ta para (swoją drogą ta panna jest bardzo zarozumiała)

[Maalini]

Ja też obejrzałam wczoraj HK. Moim zdaniem nieudolna kopia, a Amaro silący się na bycie choć trochę podobnym do Gordona... Po cholerę? Jest tak mocną osobowością w tej branży w Polsce, że nie musi udawać nikogo innego I to teatralnie wyplucie KAŻDEGO skosztowanego jedzenia...

Napisane przez Maalinkaaaa

Też obejrzałam. Najbardziej zapamiętałam dziewczynę,której chłopak był nominowany do odejścia. Strasznie irytująca!

Jej oczy mnie przerażają

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Maalini

Ja też obejrzałam wczoraj HK. Moim zdaniem nieudolna kopia, a Amaro silący się na bycie choć trochę podobnym do Gordona... Po cholerę? Jest tak mocną osobowością w tej branży w Polsce, że nie musi udawać nikogo innego I to teatralnie wyplucie KAŻDEGO skosztowanego jedzenia...

Faktycznie, było to teatralne i ostatnie danie akurat o dziwo tej pary i o dziwo tylko jedno dobre danie. Chociaż zgadzam się co do hamburgera. Gdyby mi ktoś coś takiego podał jako swoje popisowe danie to już na starcie bym komuś dała punkty minusowe.