Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[madame paranoja]

kasiarybka a mieszasz konopny z HA? bo mi się prawie w ogóle twarz nie świeci

[IlonaP]

Napisane przez ~~ALa~~

ekstrakt z granatu i truskawki zamówione ostatnio w mazidłach mają datę 12/09

dziękuję, zastanawiam się po ile zamówić

dziś wysmarowałam się makadamią ze skwalanem + HA i sorbitol
z tym ostatnim ciut przegięłam, więc miałam przymusowy masaż - psiukałam kocanką i wmasowywałam dopóki nie przestało się lepić, ale skóra nawilżona nieźle

[madame paranoja]

dziewczyny, skąd bierzecie wodę destylowaną ?
bo ja kupiłam w aptece i teraz zła jestem na siebie bo nie dość, że zapłaciłam 8 zł za 0,5l to jeszcze jest na niej napisane "zużyć w ciągu 16 godzin po otwarciu" - przecież ja nigdy nie zdążę tego tak zużyć ?:|
Jak Wy to rozwiązujecie ?
Czy jak będę ją trzymać w lodówce to posłuży dłużej?
Bo nie wiem czy otwierać...

[LouLou25]

ja mam ze stacji benzynowej za jakies 2 zety na poczatku sie pytalam z aptece kolo domu ale powiedzieli, ze juz nie sprowadzaja bo na stacji 5x taniej i im sie nie oplaca, na mojej nie pisze nic o dacie waznosci, nie trzymam jej w lodowce tylko porzadnie zakrecam

[madame paranoja]

ok, dzięki za odpowiedź, mam nadzieję, że taka trzymana w lodówce też krzywdy nie zrobi, eh...

[LouLou25]

no cos ty.... ja nie trzymam bo juz mam tyle mazidlowego badziewia, ze mi sie nie miesci, na mojej jest napisane, ze nadaje sie do produkcji kosmetykow i do chlodnic samochodowych

[kasiarybka]

Napisane przez madame paranoja

kasiarybka a mieszasz konopny z HA? bo mi się prawie w ogóle twarz nie świeci

Najciekawsze jest to, że mieszam z HA i daję trochę więcej HA niż oleju, a mimo wszystko świecę się niczym latarnia żaden krem czy mazidło nie wchłaniają się u mnie do matu... jedynie jakieś bazy matujące, albo Siarkowa Moc... już nie wiem jak zmusić moją skórę, żeby nie okrywała się tłuszczykiem...

[LouLou25]

tez bym tak chciala....u mnie malo tego, ze do matu to jeszcze po jakiejs godzinie suchar sie robi, moze to kwestia wieku? bo juz jestem blizej 30 niz 20-tki
probowalas krecic toniki z kwasami? moze to by pomoglo?

[confused_girl]

8zł za wodę destylowaną w aptece??? może poszukaj w jakiejś innej aptece, bo ja kupuję 0.5l w plastikowej butelce jednorazowej dużo taniej

[kasiarybka]

Napisane przez LouLou25

tez bym tak chciala....u mnie malo tego, ze do matu to jeszcze po jakiejs godzinie suchar sie robi, moze to kwestia wieku? bo juz jestem blizej 30 niz 20-tki
probowalas krecic toniki z kwasami? moze to by pomoglo?

Wiesz LouLou, na razie wykańczam tonik Clinique dla cery tłustej z kwasem salicylowym, cera co prawda ładniejsza, ale skóra jak się przetłuszczała tak się dalej przetłuszcza Moja mama ma ten sam problem, świeci się po wszystkim z tym że dłużej jest matowa, gdy nałoży puder. Liczę na to, że z wiekiem ta smalcowatość chociaż trochę się u mnie osłabi na razie nie jestem w stanie nałożyć na twarz żadnego filtra,bo najzwyczajniej w świecie wszystko ze mnie spływa. Było trochę lepiej po serum z niacynamidem, ale potem dostałam wysypu krostek na policzkach i musiałam odstawić

[LouLou25]

a probowalas to : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=901 ?
dosyc mocne aha + bha, mnie matuje tez la roche activ c xl

[kasiarybka]

próbowałam zwykłego Cleanance. Muszę ten wypróbować chociaż skoro ten produkt zawiera dużo kwasów na dzień konieczne są filtry, a z doświadczenia wiem, że po filtrach jest u mnie jeszcze gorzej, bo te za Chiny się u mnei nie wchłaniają... a na pewno nie przepisowa ilość

btw. zmieniłaś zdjęcie śłiczne

[LouLou25]

no to nie wiem jak Ci pomoc, za 'gupia' jestem
faktycznie filtry sa ciezkie, active c xl ma filtry ale wit C sie gryzie z kwasami,
jest taki krem Avene nawilzajacy bardzo lekki z filtrem 15, nie za wysoki ale nie powoduje zapychania, ja go najbardziej lubilam z calej tej serii

[madame paranoja]

Napisane przez kasiarybka

Najciekawsze jest to, że mieszam z HA i daję trochę więcej HA niż oleju, a mimo wszystko świecę się niczym latarnia żaden krem czy mazidło nie wchłaniają się u mnie do matu... jedynie jakieś bazy matujące, albo Siarkowa Moc... już nie wiem jak zmusić moją skórę, żeby nie okrywała się tłuszczykiem...

kurde, jednak nie ma recepty, każdemu co innego, moja skóra się przetłuszcza jedynie sezonowo, jak jej coś "odwali", teraz jednak jest nieco przesuszona, może dlatego konopny wchłania mi się prawie do matu.

Napisane przez confused_girl

8zł za wodę destylowaną w aptece??? może poszukaj w jakiejś innej aptece, bo ja kupuję 0.5l w plastikowej butelce jednorazowej dużo taniej

no drogo, wiem ale jestem tak nakręcona na tonik z kw migdałowym, że nie chciałam czekać, a wredny TŻ zapomniał, że ma mi kupić na stacji

[confused_girl]

Napisane przez madame paranoja

no drogo, wiem ale jestem tak nakręcona na tonik z kw migdałowym, że nie chciałam czekać, a wredny TŻ zapomniał, że ma mi kupić na stacji

Ja mimo wszytsko jestem bardziej przekonana do aptecznej wody do iniekcji - jest po prostu czystsza niż destylowana na stacjach I zapewniam, że można ją kupić taniej. Wydaje mi się, że płaciłam zanią coś między 2 a 3 zł, ale dokładnie nie powiem

[LouLou25]

do iniekcji????? przeciez do zastrzykow nie uzywa sie wody destylowanej tylko plynu fizjologicznego moze to co kupujesz to nie woda tylko roztwor chlorku sodu w wodzie?

[kasiarybka]

no właśnie, przecież woda do iniekcji do izotoniczny roztwór chlorku sodu chyba już lepsza destylowana albo po prostu hydrolat

[confused_girl]

Napisane przez LouLou25

do iniekcji????? przeciez do zastrzykow nie uzywa sie wody destylowanej tylko plynu fizjologicznego moze to co kupujesz to nie woda tylko roztwor chlorku sodu w wodzie?

Bez przesady. Woda do iniekcji i płyn fizjologiczny to zupełnie dwie różne rzeczy.
http://209.85.129.132/search?q=cache...ient=firefox-a

[LouLou25]

no faktycznie jest cos takiego w kazdym razie pani w aptece mnie nie oswiecila (moze ta wode maja na recepte?) ale chyba sie tego nie wali do organizmu w wiekszym stezeniu bo tylko plyn fizjologiczny jest najbardziej zblizony do wody z naszego wnetrza w kroplowkach i jako rozcienczalnik do zastrzykow dozylnych czy innych tez tylko plyn fizjologiczny, ta woda jest napewno bardziej czysta ale jak to nie jest aplikacja dozylna tylko kosmetyk to ta ze stacji jest jak najbardziej ok bo chodzi tylko o sole mineralne, zeby sie nie pogryzly np z witaminami a juz co do czystosci to sterylne i tak nie bedzie bo zawsze wsadzimy paluchy do takiego kremu albo nawet sam fakt zetkniecia z powietrzem, nie ma co szalec, ale dzieki za info tu sie zawsze wiecej dowiem, niz we wszystkich aptekach i drogeriach razem wzietych

[confused_girl]

Właśnie z tą wodą do iniekcji jest różni W większości aptek jest n receptę, ale we wszystkich w okolicach wrocławskiego Rynku bez problemów kupuję ilości hurtowe Ta ze stacji też na pewno jest czysta (chociaż nie tak bardzo ), ale ja mam małego hopla na tym punkcie i zdecydowanie wolę wersje apteczną

[schaetzchen]

Właśnie kręciłam sobie mazidło z rozmarynem do mojej suchej i dojrzałej cery, a tu nagle strona mazideł przestała działać a ja jeszcze nie dodałam wszystkich składników. Cóż, wstawię ten półprodukt do lodówki i poczekam aż stronka się odwiesi.

No i składam zamówienie:
glyceryl cocoate - podwójny, zużywam hurtowe ilości olejku myjącego.
kwas hialuronowy zel
pudry owocowe:
banan 30g
granat 10g
mango 10g
truskawce się oparłam, bo truskawka występująca w maseczce z BU na dłuższą metę była męcząca. Granat i mango działają dobrze na podświadomośc a banany mogę jeść i wąchać godzinami, więc same rozumiecie...
olej zurawinowy 30g - zakochałam się w nim (miałam próbkę)

do przemyślenia:
olejek szalwiowy
absolut wetiwerowy
kapsulki wege
ekstrakt ze skrzypu

Powinnam to nieco okroić, bo dziś kupiłam sobie kozaki............

[margaretka02]

Mnie strona Mazideł działa

[schaetzchen]

U mnie już też OK

[niezamienna_juz_na_nic]

Schaetzchen, pięknie zamówienie... Czekamy więc razem
A co będziesz łykała w tych kapsułkach?

[schaetzchen]

To co do tej pory, czyli sylimaryne, pine bark i nowość - skrzyp. Wykańczam tak te ekstrakty których nie zdążę w siebie wsmarować
Bo rzeczy typu olej z wiesiołka łykam prosto z łyżki (do picia z gwinta jeszcze nie doszłam, ale kto wie )

[IlonaP]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Schaetzchen, pięknie zamówienie... Czekamy więc razem
A co będziesz łykała w tych kapsułkach?

we trzy

Napisane przez schaetzchen

To co do tej pory, czyli sylimaryne, pine bark i nowość - skrzyp. Wykańczam tak te ekstrakty których nie zdążę w siebie wsmarować
Bo rzeczy typu olej z wiesiołka łykam prosto z łyżki (do picia z gwinta jeszcze nie doszłam, ale kto wie )

już kilkakrotnie myślałam o tych kapsułkach i jakoś odwagi nie mam

[schaetzchen]

Te kapsułki nie są straszne Trochę ciężko do nich wsypać proszek bez upaprania wszystkiego wokół, ale byłam zdesperowana Nienawidzę jak się coś marnuje, a w szale kompulsywnych zakupów nabyłam takie ilości ekstraktów, że oczywiście nie było mowy o zużyciu ich przed upływem terminu ważności. Więc zaczęłam je jeść. Wprawdzie taka kapsułka ubabrana od zewnątrz ekstraktem z pine bark ma smak... hmmm.... niepowtarzalny, ale czego się nie robi dla urody (no, nie wszystko, na neem się nie zdecyduję). Gdybym w tym była jeszcze trochę systematyczniejsza...
A w Nowym Roku mam postanowienie rozsądnego wydawania pieniędzy (i to nawet małych kwot), dlatego żurawiny wzięłam jednak 10 ml (jak spojrzałam do lodówki na zapasy olejów to znów ogarnęło mnie zwątpienie czy zdołam to w siebie wetrzeć) a szałwia i wetiwer będą next time.

EDIT: a, widzę że zapomniałam o skrzypie - więc też następnym razem

[IlonaP]

ja też wzięłam żurawiny, maliny i jeżyny po 10ml, tylko śliwki 30, bo mniej nie było
ekstrakty podobnie, ananas 30, banan, granat i mango 10g
ostatnio pine bark dodałam do ... peelingu na ciało, na twarz już się boję

[schaetzchen]

To ja pochwalę tę recepturę:
http://mazidla.com/index.php?option=...d=307&Itemid=2

to mazidło kręciłam wczoraj. Użyłam hydrolatu szałwiowego (ZSK), oleju z czarnuszki (mazidła) i masła mango (BU), reszta jak w przepisie. Ilość tłuszczu zwiększyłam do 25%, bo zima i kaloryfery, masło mango bardzo fajnie wyjmuje się z pojemniczka przy pomocy miarki mililitrowej - robią się kulki jak z lodów
Całość dosmaczyłam olejkiem eterycznym z kadzidłowca. Zapach wyszedł fantastyczny, rozmaryn, szałwia i kadzidło dają miły, orientalny ale bardzo naturalny zapach.
Twarz rano napita, gładka, oczy mam nieco podpuchnięte, ale to od kataru i migreny, nie smarowałam się tym serum pod oczami.
Przez noc całość w lodówce zgęstniała (masło zastygło) dzięki czemu będzie się tym łatwiej posmarować. Przezornie serum wlałam nie do buteleczki a pudełka po kremie. Jeśli ktoś robi na takiej ilości masła, to polecam jednak pudełko, z buteleczki raczej ciężko będzie serum wydostać.
Ubijałam mikserem, ale pod sam koniec - nie zmieniło to konsystencji, więc można je przygotować tylko bagietką.

[leana1]

dziewczyny czy ktoś ma przepis na używanie coffeiny ? jako serum ujędriający ?