Z różnymi trenerkami ćwiczymy, figurę na lato sobie rzeźbimy; cz.9

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez redeyes

Sekta.. No oczywiscie, bo rola prawdziwego KATOLIKA polega tylko na bezuzytecznym chodzeniu do Kosciola, krytykowaniu wszystkiego, albo odwołujac sie do nauki.. albo jeszcze co lepsze.. na stwierdzeniu ''jestem wierzacy ale nie praktykujacy''
Ludzie serio obudzcie sie, bo skoro nie zauwazacie co dzieje sie ze swiatem to musicie byc slepi. Polecam poczytaniu, albo ogladnieciu filmu na youtube ''illuminati przemysl muzyczny''. Jestem pewna, ze CIEKAWI na pewno obejrza.

Napisane przez redeyes

Niestety jest to prawdą... ale co bym nie zrobiła, albo nie powiedziała.. mimo, że chcę otworzyć ludziom oczy to zostanę wyzwana od sekciar....

byleby nie za dużo na noc.. cukier...

Napisane przez redeyes

Dziekuje za krytyke, ale uwazam, ze jestes ostatnia osoba ktora moze wypowiedziec sie na moj temat, bo mnie w ogole nie znasz.


Po tym jak zostalam potraktowana to nie mam ochoty zwyczajnie udzielac sie w tym watku, nie bede sobie psuc nerwow.
Samych sukcesow dziewczyny !

redeyes nie wygłupiaj się. Nikt cię nie nazwał sekciarą, nie zauważyłam, żeby cię ktoś źle potraktował. Masz swoje zdanie na ten temat i dobrze. Ja mam zdanie jakie mam, ktoś może mieć jeszcze inne. Nie traktuj ludzi nie wierzących jak wrogów. Cieszę się, że został poruszony ten temat, bo przynajmniej dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy i tylko utwierdziłam się w swoich przekonaniach co do tego co kościół robi z ludźmi.

Wróciłam z pracy i nie wiem czy dzisiaj poćwiczę, to kolano mnie pobolewa nawet jak zginam nogę.

[juz_mam_konto]

Napisane przez redeyes

Po tym jak zostalam potraktowana to nie mam ochoty zwyczajnie udzielac sie w tym watku, nie bede sobie psuc nerwow.
Samych sukcesow dziewczyny !

Odpiszę Ci na priv, ale co do tego zapytam tu: nie uważasz że przesadzasz? Nikt Cię nie obraził, normalna dyskusja to była. Założę się, że jakbyśmy tak porozmawiały o wszystkim to każda by się w czymś ze sobą nie zgadzała, tak jak w życiu. Czy to znaczy, że mamy się na siebie obrażać i pa pa, bo ktoś myśli inaczej niż my. Chyba nie.
Nie przeszkadza mi, że wierzysz w co wierzysz, mogłabym równie dobrze gadać muzułmanką, buddystką, nawet jak się z nimi nie zgadzam. Możemy dalej gadać o ćwiczeniach, gotowaniu, itp.

[ogorekpazurek]

czy Was bola miesnie miedzy lopatkami ??? mnie chyba bola od robienia pompek, bo zazwyczaj jak je robie to na drugi dzien mam tak jakby zakwasy

ja sniadanie jem dopiero po dwoch godzinach od wstania, niestety nigdy nie umialam jesc sniadan..tylko na czas ciaz jadlam, bo inaczej krecilo mi sie w glowie..ale zazwyczaj najpierw pije kawke, potem zaprowadzam dzieci do przedszkola i jak wracam to jem na spokojnie male sniadanko...dzisiaj na przyklad jogurt nautralny z bananem i mala kanapeczka wlasnego chlebka z twarozkiem, pomidorkiem i szczypiorkiem do tego zielona herbatka..po 1h - 1,5h dopiero cwicze... tak samo wieczorem..jem kolacyjke czekam 1h - 1,5h i biore sie za cwiczenia... po cwiczeniach najpierw pije..chc czasami juz w trakcie cwiczen czuje glod, wiec jem banana a potem cos bardziej konkretnego

dzisiaj zaliczylam turbo ale ciezko byl0 i jeszcze pogadalam sobie z moim Tz jak powinnam cwiczyc rozne partie miesni

[Agemia]

Matko, ale się porobiło... Dlatego ja z zasady staram się nie rozmawiać z osobami, które lubię na tematy dotyczące polityki (zwłaszcza społecznej, bo o niej mam jakiekolwiek pojęcie) i religii Po co mam się denerwować i psuć wzajemne stosunki (Chociaż i tak zwykle kiedyś w końcu takie tematy wypływają i wtedy nie umiem się powstrzymać )
A już zdecydowanie wątek dotyczący fitnessu nie jest miejscem do takich dyskusji, tylko psują wszystkim krew.

Wracając do tematu - zapomniałam coś zjeść po treningu! Zaraz muszę naprawić ten błąd, chociaż bardzo mi się nie chce robić kolacji.

[smerffie]

Napisane przez redeyes

No to żyj w swoim pięknym ''matrixie'' dalej ... i zauważaj tylko to, co chcesz zauważać.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------


Nie oglądałam.. Ale ten film, o którym mówię jest tak jakby dokumentalnym, jest podzielony na youtubie w 12 częściach

Kochana, kazdy ma swoj matrix. Dla Ciebie jest to głęboka wiara, dla innych nie. Chociaz Twoje podejscie na podstawie tylko tych kilku zdan przypomina mi troche moją babcię, ktora uwaza ze ksiądz i papiez jest swięty i ZAWSZE ma racje, niewazne co mowi. Ale nie oceniam Cie, bo tak jak napisalam kazdy ma swoj matrix i bardzo dobrze. Ja otwarcie przyznaje ze do koscioła nie chodze, bo dla mnie to pic na wode, nie ma juz nic wspolnego z religia, a tylko z polityką, wmawianiem ludziom ze są po*ebani albo zbieraniem pieniedzy na nowy samochod dla proboszcza. No ale moze nie dyskutujmy juz o tym...

Napisane przez alex1989

miałam się nie odzywac ale jak czytam nie które wiadomości to padam na twarz

Zaczynając od Jogi owszem są rodzaje jogi zwłaszcza gdzieś w Indiach które skupiają się na medytacji ale ta Joga którą my ćw jest jogą dynamiczną nie mając nic wspólnego z jogą typowo medycyjną-duchową.

Jeżeli chodzi o KATOLICYZM który musiałaś wytłuścić to chyba nie najlepsza pora na takie dyskuje bo z tego co się orientuję ale moge być ślepa więc z góry przepraszam najważniejsza głowa Kościoła katolickiego abdykowała.Uczono mnie że prawdziwy Katolik tkwi w wierze do końca i nie poddaje się pomimo trudności a tu taka heca

Tak reasumując wiara to ciężki temat i chyba nie ma co go roztrząsać na wątku fitnessowym

idę poćwiczyć poślady z Mel B

z tym sie zgodze. reszta mnie nie interesuje...

Napisane przez redeyes

Dziekuje za krytyke, ale uwazam, ze jestes ostatnia osoba ktora moze wypowiedziec sie na moj temat, bo mnie w ogole nie znasz.


Po tym jak zostalam potraktowana to nie mam ochoty zwyczajnie udzielac sie w tym watku, nie bede sobie psuc nerwow.
Samych sukcesow dziewczyny !

Nawet nie probuj stąd odchodzić!!!

Wracając juz do fitnessowych tematow: melduje shred l2 d1. Moje ramiona płoną. Nie kondycja, nie nogi. Ramiona. Przez to nie moglam w koncowce juz na 100% wykonywac niektorch cwiczen. Jutro bedzie lepiej i moze mnie przestanie glowa bolec, to tez duzo da

[redeyes]

Spytałam się co do tej jogi, ktoś chciał się dowiedzieć odpisałam.. i zaczęła się nagonka na mnie. Czy ja wjeżdżam komuś na przekonania religijne? Nie! Wiec tym bardziej prosze uszanowac moje zdanie, o nic wiecej nie prosze. Cokolwiek bym nie napisala to uwazacie za jakies klamstwo i odwolujecie sie do.. do niczego. Wlasnie do niczego. Bez odbioru.


smerffie nie wierze w księży czy też papieża, ale w Boga. ale to tylko tak nawiasem.

[juz_mam_konto]

Napisane przez Agemia

Wracając do tematu - zapomniałam coś zjeść po treningu! Zaraz muszę naprawić ten błąd, chociaż bardzo mi się nie chce robić kolacji.

Ja na ogół jem teraz obiad na kolację. A na jutrzejszy obiad to nie wiem co wymyślę, bo wyżarłam wszystkie zapasy z lodówki

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez ogorekpazurek

czy Was bola miesnie miedzy lopatkami ??? mnie chyba bola od robienia pompek, bo zazwyczaj jak je robie to na drugi dzien mam tak jakby zakwasy

Chciałabym mieć zakwasy na plecach, niestety nie mam, a moje plecy jak wyglądały fatalni, tak nadal wyglądają.

Napisane przez Agemia

Matko, ale się porobiło... Dlatego ja z zasady staram się nie rozmawiać z osobami, które lubię na tematy dotyczące polityki (zwłaszcza społecznej, bo o niej mam jakiekolwiek pojęcie) i religii Po co mam się denerwować i psuć wzajemne stosunki (Chociaż i tak zwykle kiedyś w końcu takie tematy wypływają i wtedy nie umiem się powstrzymać )
A już zdecydowanie wątek dotyczący fitnessu nie jest miejscem do takich dyskusji, tylko psują wszystkim krew.

Eee tam, taki sam dobry wątek jak każdy inny, skoro rozmawiamy o kłotniach z TŻ-ami, o randkach i innych pierdołach to o religii też można. Dzięki temu poczytałam trochę na temat jogi, zawsze wydawało mi się, że to są tylko ćwiczenia, ale dzięki temu wątkowi dowiedziałam się, że nie dla wszystkich. To są naprawdę ciekawe sprawy. tylko, że dyskutować trzeba umieć.

Napisane przez redeyes

Spytałam się co do tej jogi, ktoś chciał się dowiedzieć odpisałam.. i zaczęła się nagonka na mnie. Czy ja wjeżdżam komuś na przekonania religijne? Nie! Wiec tym bardziej prosze uszanowac moje zdanie, o nic wiecej nie prosze. Cokolwiek bym nie napisala to uwazacie za jakies klamstwo i odwolujecie sie do.. do niczego. Wlasnie do niczego. Bez odbioru.


smerffie nie wierze w księży czy też papieża, ale w Boga. ale to tylko tak nawiasem.

redeyes szanuję wiarę innych ludzi i to niezależnie czy ktoś jest katolikiem, muzułmaninem czy jeszcze innego wyznania. Nie podoba mi się tylko popadanie w fanatyzm religijny, bo to niestety do niczego dobrego nie prowadzi.
Jeszcze raz cię proszę, nie obrażaj się.

[1qazse4]

Okazuje się, że najmniej szkodliwi są ateiści

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez juz_mam_konto

Ja na ogół jem teraz obiad na kolację. A na jutrzejszy obiad to nie wiem co wymyślę, bo wyżarłam wszystkie zapasy z lodówki

Też własnie zjadłam obiad na kolację, także nie jesteś sama.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez 1qazse4

Okazuje się, że najmniej szkodliwi są ateiści

Mnie najbardziej podoba się buddyzm, ale nie wiem czy to nie bardziej ideologia, a nie religia.

Chyba spróbuję tego shreda, ale boję się o to kolano.

[redeyes]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;39588380]

redeyes szanuję wiarę innych ludzi i to niezależnie czy ktoś jest katolikiem, muzułmaninem czy jeszcze innego wyznania. Nie podoba mi się tylko popadanie w fanatyzm religijny, bo to niestety do niczego dobrego nie prowadzi.
Jeszcze raz cię proszę, nie obrażaj się.[/QUOTE]
zaraz wyjde z siebie, umiesz odroznic zainteresowanie od slepego fanatyzmu? Nie! Poza tym ponownie obrazilas mnie tym stwierdzeniem.

[tysiuniax33]

Napisane przez Agemia

Matko, ale się porobiło... Dlatego ja z zasady staram się nie rozmawiać z osobami, które lubię na tematy dotyczące polityki (zwłaszcza społecznej, bo o niej mam jakiekolwiek pojęcie) i religii Po co mam się denerwować i psuć wzajemne stosunki (Chociaż i tak zwykle kiedyś w końcu takie tematy wypływają i wtedy nie umiem się powstrzymać )
A już zdecydowanie wątek dotyczący fitnessu nie jest miejscem do takich dyskusji, tylko psują wszystkim krew.

Wracając do tematu - zapomniałam coś zjeść po treningu! Zaraz muszę naprawić ten błąd, chociaż bardzo mi się nie chce robić kolacji.

zaaaaaaaaaawsze trzeba coś zjeść po treningu?
ja sobie często odpuszczam, bo ćwiczę poźnym wieczorem...

[ogorekpazurek]

haneczkakrk moje plecy tez jeszcze wymagaja duuuzo pracy..mam nadziej, ze je ogarne do lata

[Nattiv]

Napisane przez redeyes

Dziekuje za krytyke, ale uwazam, ze jestes ostatnia osoba ktora moze wypowiedziec sie na moj temat, bo mnie w ogole nie znasz.


Po tym jak zostalam potraktowana to nie mam ochoty zwyczajnie udzielac sie w tym watku, nie bede sobie psuc nerwow.
Samych sukcesow dziewczyny !

Ej no nie obrażać mi się tu

[tysiuniax33]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;39588380]Chciałabym mieć zakwasy na plecach, niestety nie mam, a moje plecy jak wyglądały fatalni, tak nadal wyglądają.


Eee tam, taki sam dobry wątek jak każdy inny, skoro rozmawiamy o kłotniach z TŻ-ami, o randkach i innych pierdołach to o religii też można. Dzięki temu poczytałam trochę na temat jogi, zawsze wydawało mi się, że to są tylko ćwiczenia, ale dzięki temu wątkowi dowiedziałam się, że nie dla wszystkich. To są naprawdę ciekawe sprawy. tylko, że dyskutować trzeba umieć.


redeyes szanuję wiarę innych ludzi i to niezależnie czy ktoś jest katolikiem, muzułmaninem czy jeszcze innego wyznania. Nie podoba mi się tylko popadanie w fanatyzm religijny, bo to niestety do niczego dobrego nie prowadzi.
Jeszcze raz cię proszę, nie obrażaj się.[/QUOTE]


prawda, najprawdziwsza.

ja wierzę w dobro i w szacunek do świata i innych istot, ot tylko tyle, zero dalszej filozofii

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez redeyes

zaraz wyjde z siebie, umiesz odroznic zainteresowanie od slepego fanatyzmu? Nie! Poza tym ponownie obrazilas mnie tym stwierdzeniem.

Hmm, zdaje się, że nie porozmawiamy. Nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek. Gdzieś tkwi problem, ale nie mnie go roztrząsać.

Jeszcze nie poćwiczę bo muszę chwilę odczekać po mojej obiado-kolacji.

[Agemia]

Napisane przez tysiuniax33

zaaaaaaaaaawsze trzeba coś zjeść po treningu?
ja sobie często odpuszczam, bo ćwiczę poźnym wieczorem...

Podobno trzeba, żeby zregenerować mięśnie. Najlepiej do ok. 45 minut po treningu. Ale ja tam się nie znam, powtarzam po Ewie i dziewczynach.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez ogorekpazurek

haneczkakrk moje plecy tez jeszcze wymagaja duuuzo pracy..mam nadziej, ze je ogarne do lata

ogorekpazurek, a ćwiczysz coś konkretnego na plecy?

[juz_mam_konto]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;39588425]Też własnie zjadłam obiad na kolację, także nie jesteś sama.
[/QUOTE]
Najlepsze, że od kilku dni zjadam obiad i ciągle jestem głodna. Czy to oznacza szybszy metabolizm?

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez juz_mam_konto

Najlepsze, że od kilku dni zjadam obiad i ciągle jestem głodna. Czy to oznacza szybszy metabolizm?

Raczej nie (ale ja się nie znam).

[juz_mam_konto]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;39588845]Raczej nie (ale ja się nie znam).[/QUOTE]
Buuu a już miałam nadzieję.
O, przypomniało mi się, że przyśpieszenie metabolizmu można zmierzyć termometrem. To sprawdzę jak wrócę do siebie

[Nattiv]

Napisane przez juz_mam_konto

Najlepsze, że od kilku dni zjadam obiad i ciągle jestem głodna. Czy to oznacza szybszy metabolizm?

To zwykłe obżarstwo
A tak na serio to jeśli mam takie dni, że potrzebuję więcej zjeść to jem. Chyba, że trwa to kilka dni pod rząd to się powstrzymuje. Tłumaczę sobie to tym, że może organizm raz na jakiś czas potrzebuje trochę więcej i właśnie daje mi sygnały

[ogorekpazurek]

haneczkakrk sa cwiczenia Mel na plecy ....plus robie dodatkowo pompki...ale ich tylko potrafie 2x 10...

a ja jestem przed @ i naprawde widze roznice.. jestem bardziej napuchnieta niz zwykle, ale nie jak balon.. mysle ze to tez dzieki cwiczeniom

[201711291009]

Napisane przez ogorekpazurek

haneczkakrk sa cwiczenia Mel na plecy ....plus robie dodatkowo pompki...ale ich tylko potrafie 2x 10...

a ja jestem przed @ i naprawde widze roznice.. jestem bardziej napuchnieta niz zwykle, ale nie jak balon.. mysle ze to tez dzieki cwiczeniom

właśnie zobaczyłam na yt jak napisałaś. chyba będę robić

[juz_mam_konto]

Napisane przez Nattiv

To zwykłe obżarstwo
A tak na serio to jeśli mam takie dni, że potrzebuję więcej zjeść to jem. Chyba, że trwa to kilka dni pod rząd to się powstrzymuje. Tłumaczę sobie to tym, że może organizm raz na jakiś czas potrzebuje trochę więcej i właśnie daje mi sygnały

Ha ha ha
Wnioskowałam tak, bo czytałam na stronie jakiejś gwiazdy fitness, że jak przygotowywała się do występów to jadła 6 razy dziennie(bo dużo ćwiczyła) i po 30 minutach od posiłku była znów głodna. Więc wywnioskowałam, że mam coś takiego jak ona

[Nattiv]

Napisane przez ilovesleeping

właśnie zobaczyłam na yt jak napisałaś. chyba będę robić

Też sobie przetestuję w któryś dzień

[alex1989]

do porannego killera dołozyłam :
Mel B na poślady
nogi z Chinką
Tiffoczki
brzuch z PX90
na dziś to tyle

[Agemia]

Napisane przez juz_mam_konto

Buuu a już miałam nadzieję.
O, przypomniało mi się, że przyśpieszenie metabolizmu można zmierzyć termometrem. To sprawdzę jak wrócę do siebie

To znaczy? Czy jak ja mam zawsze wieczorem ok. 37 stopni to znaczy, że mam dobry metabolizm?

[Nattiv]

Napisane przez juz_mam_konto

Ha ha ha
Wnioskowałam tak, bo czytałam na stronie jakiejś gwiazdy fitness, że jak przygotowywała się do występów to jadła 6 razy dziennie(bo dużo ćwiczyła) i po 30 minutach od posiłku była znów głodna. Więc wywnioskowałam, że mam coś takiego jak ona

To raczej kwestia spalania tych kalorii jak przyspieszenia metabolizmu. W trakcie ćwiczeń spalisz ich sporo i trzeba je uzupełniać nowymi, by normalnie funkcjonować.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez ogorekpazurek

haneczkakrk sa cwiczenia Mel na plecy ....plus robie dodatkowo pompki...ale ich tylko potrafie 2x 10...

a ja jestem przed @ i naprawde widze roznice.. jestem bardziej napuchnieta niz zwykle, ale nie jak balon.. mysle ze to tez dzieki cwiczeniom

A mogłabym cię prosić o link? Szukam i nie mogę znaleźć, na pośladki, na brzuch, na ramiona, na nogi, na wszystko znalazłam, a na plecy nie.

Już znalazłam!!!
Zaraz sobie poćwiczę, odpuszczam dzisiaj shreda, boli mnie to kolano.

Jednak tego też nie poćwiczę, odpuszczę sobie. Dam im odpocząć.