SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część II

[AnulaPPP]

Napisane przez jukaba

ja dziś wypróbuje imbir, wyczytałam o nim u Anwen, też ma podobno działanie wygładzające (na nadal "gonię" za "taflą ) .... zobaczymy

też spróbuję może jutro ale tak wiem, że pewnie nic z tego

Napisane przez blue_apple

Anula, ja bym przeczekała bhd i dopiero myślała nad ewentualnym cięciem.

i tak zrobię
ost nałożyłam maskę pod olej, zmyłam bd dla mam na to płukanka lniana i włosy od razu lepszejsze albo podziałało to, że się na nie wyżaliłam

Napisane przez freckledlittle

Ania, co Ty gadasz, takie ładne, nie ścinaj, będziesz żałować
Jak to mawiała chyba Narek w swoim blogu - każdy ma kryzysy, wtedy należy włosy naolejować, zawinąć w koczek i przeczekać. Nie ścinaj, bo szkoda

Tak chyba zrobiła musthavelonghair, nieprawda? Czy coś pomieszałam?

oj żałowałabym... póki co próbuję dalej je ogarnąć teraz jak już nie muszę tak dużo zapuszczać, będę mogła czasem ciachnąć coś więcej cm które podrosną, może to jakoś będzie.

yy chyba tak

o gratuluję sukcesów

[jukaba]

Napisane przez blue_apple

ja to mam z nią tak, że lepiej działa użyta jako maska pod czepek i ręcznik na pół godziny, niż jako odżywka - i w tym sensie mi jej szkoda używać na tak krótko, a maskowanie przy każdym myciu - czasu szkoda i też chyba nie ma to większego sensu? jak mówią, żeby maski używać, co 3-5 dni, to chyba używanie codziennie, co dwa dni nie przyspieszy pozytywnego efektu

acha
no tak, ja "maskuję" włosy właściwie co każde mycie ale ja myję co 3-4 dni

Napisane przez AnulaPPP

też spróbuję może jutro ale tak wiem, że pewnie nic z tego

jest niezły włosy przepięknie mi po tym błyszczą i są wygładzone, ale oczywiście pogoda stara się walczyć o puszek jednak nie jest źle

[karmazynka99]

będe dzis tesowac pierwszy raz szampon rumiankowy z farmony ;D

[Perfekcj0nistka]

Wpraszam się Też mam z natury proste włosy Potem postaram się wrzucić foto

[maja55]

Cześć dziewczyny!

Mam pytanie do prostowłosych, którym udaje się kręcić włosy.
Mam z natury zupełnie proste, cienki włosy. Są w dobrej kondycji, nie rozdwajają mi się koncówki etc.
Czasami zamarzą mi się kręcone/falowane włosy. Dlatego ostatnio sięgnęłam po grubą lokówkę. Kręciłam i kręciłam, a włosy nadal pozostały proste


Czy znacie jakieś środki do stylizacji włosów prostych, które ułatwiają uzyskanie skrętu?

[Jigoku]

Napisane przez maja55

Cześć dziewczyny!

Mam pytanie do prostowłosych, którym udaje się kręcić włosy.
Mam z natury zupełnie proste, cienki włosy. Są w dobrej kondycji, nie rozdwajają mi się koncówki etc.
Czasami zamarzą mi się kręcone/falowane włosy. Dlatego ostatnio sięgnęłam po grubą lokówkę. Kręciłam i kręciłam, a włosy nadal pozostały proste


Czy znacie jakieś środki do stylizacji włosów prostych, które ułatwiają uzyskanie skrętu?

Jeśli masz włosy w ogóle niepodatne na kręcenie to mała szansa by jakikolwiek środek coś na to pomógł

[maja55]

Napisane przez Jigoku

Jeśli masz włosy w ogóle niepodatne na kręcenie to mała szansa by jakikolwiek środek coś na to pomógł

Mam cienkie, gładkie włosy, jak "tafla":/
Wieki temu jak zakręcałam włosy na papiloty i udało się, jeszcze jakiś czas temu (kręciłam włosy lokówką ( o nieco mniejszej średnicy niż obecnie) i również miałam super efekt (miękkie, ale trwałe loki jak w avatarze).

Może wpływ na podatność na kręcenie ma też pielęgnacja? Ostatnio używałam bardzo dużo olejów, w ogóle nie używałam suszarki etc.....??

[Jigoku]

Napisane przez maja55

Mam cienkie, gładkie włosy, jak "tafla":/
Wieki temu jak zakręcałam włosy na papiloty i udało się, jeszcze jakiś czas temu (kręciłam włosy lokówką ( o nieco mniejszej średnicy niż obecnie) i również miałam super efekt (miękkie, ale trwałe loki jak w avatarze).

Może wpływ na podatność na kręcenie ma też pielęgnacja? Ostatnio używałam bardzo dużo olejów, w ogóle nie używałam suszarki etc.....??

Pielęgnacja i porowatość ma duży wpływ na podatność
Moje włosy akurat z obniżeniem porowatości stały się bardzo podatne, ale z tego co czytałam są raczej wyjątkiem i włosy niskoporowate nie mają ochoty poddawać się stylizacji Więc coś za coś niestety.

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez freckledlittle

Cześć, dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Witam wszystkie nowe twarze (i włosy - piękne! )
Ostatnio mam bardzo ciężki okres, zarówno na uczelni, jak i w życiu prywatnym, dlatego mnie tutaj tak mało. Przychodzę się pochwalić - mija rok mojego włosomaniactwa. Włosy przez ten rok znacznie odżyły. Wprawdzie nigdy nie były niszczone, ale teraz są mięciutkie, lejące, "jedwabiste". Nieco krótkie - wychodzi na to, że przez rok zapuściłam 2 cm - to wszystko przez końcówki, które są moją absolutną zmorą. Przestaję wierzyć, że zapuszczę długie piękne włosy. I że to moja wina - moje odżywianie nie może być AŻ TAK złe. Gdy będę miała trochę lżej na uczelni pójdę zbadać tsh (zwłaszcza, że coraz więcej na to wskazuje - paznokcie zawsze miałam koszmarne, ciągle mi zimno, jestem apatyczna i osłabiona - wiem, że diagnozować się przez internet to głupota i dziecinada, ale nie mam nic do stracenia - postaram się w niedalekiej przyszłości zrobić te badania), może to za jego sprawą moje włosy nie mogą być dłuższe? Bo każdy zapuszczony centymetr muszę ściąć ze względu na końcówki?
W załączniku aktualny stan włosów (zdjęcie nieco ciemne i z lampą, bo dzisiaj taka pogoda, że chętnie bym sobie światło zapaliła ), w albumie - comiesięczna aktualizacja, możecie obejrzeć metamorfozę freckle'owych włosów. Have fun

Śliczne włosy Wydają się taaaakie gęste
Mi też trudno zapuścić, ale głównie dlatego że łamią mi się końce

[chimay]

Napisane przez KiiNguuSIA

Ja też nie jestem do nich przekonana ale zapuszczam grzywkę i cały czas ją poprawiam przez co sie przetłuszcza już po jednym dniu a normalnie włosy myję co 3-4 dni. Próbowałam spinać ale wyglądam jak mała dziewczynka....

Przez większość życia nosiłam grzywkę i właściwie codziennie rano musiałam ją myć (gdy wcześniej włosy myłam wieczorem). Od paru miesięcy zapuszczam i szkoda mi te włosy męczyć myciem 2 razy na dobę, więc stosuję inne patenty. Często zaplatam ją w warkocz dobierany (przedziałek mam na boku, więc zaplatam na tę "większą" stronę), co przy okazji ma mi pomóc zahodować dłuższe boki, które w takim warkoczu powinny się mniej niszczyć (taką mam nadzieję).
Inny prosty patent to opaska - mała, duża, co kto woli.
Trzeci - spinanie na różne sposoby - do góry, na bok, zakręcenie pasma wokół własnej osi i przypięcie z góry czy z boku.

Jakaś metoda okiełznania zapuszczanej grzywki powinna Ci pasować, tym bardziej że włosy ciągle opadające na twarz są uciążliwe, a poza tym na dłuższą metę będą się niszczyć przez ciągłe macanie i zagarnianie na boki.

[MalaArielka]

Napisane przez karmazynka99

ja niskoporom polecam baleę - u mnie jest wow

Które odżywki Balei stosowałaś?

Dziewczynki, ja dzisiaj zastosowałam mąkę ziemniaczaną, tak jak pisałyście. Dodałam łyżeczkę do odżywki i nałożyłam na 2 minuty, żeby ich nadmiernie nie obciążyć. Włoski są gładsze, bardzo proste, ale niestety jest ich mniej objętościowo, są bardziej przy głowie. Jednak mimo wszystko myślę, że ta mąka dobrze działa na moje włoski

Chociaż muszę przyznać, że jak ostatnio miałam bardziej sztywne, szorstkie i bujne włosy po stosowaniu twardej wody to mi się to podobało. Wydawało ich się tak dużo, ładnie wyglądała fryzurka. Jednak zaczęłam je pielęgnować znowu i są może gładsze i bardziej błyszczące, ale niepoddatne i mają małą objętość.

Dziewczyny- te, które też mają problem z odżywkami (że nie działają na Was za bardzo). Czy dążycie za wszelką cenę, aby Wasze włosy były miękkie i jedwabiste? Mi w sumie bardziej się podobały te moje sztywniaki... Może dla naszych włosów lepsza jest minimalistyczna pielęgnacja...?

[chimay]

Napisane przez MalaArielka

Dziewczyny- te, które też mają problem z odżywkami (że nie działają na Was za bardzo). Czy dążycie za wszelką cenę, aby Wasze włosy były miękkie i jedwabiste? Mi w sumie bardziej się podobały te moje sztywniaki... Może dla naszych włosów lepsza jest minimalistyczna pielęgnacja...?

Dążę do tego, żeby były miękkie, bo naturalnie są sztywne i niepodatne. Jednocześnie mają małą objętość, nie widać że są gęste. To trochę patowa sytuacja, bo produkty nadające objętość są z reguły przeznaczone dla cienkich i rzadszych włosów i działają na zasadzie pogrubienia włosa, co go z kolei usztywnia. Tak u mnie działają zioła i wyciągi roślinne, pewnie z tego powodu nie podeszły mi rosyjskie kosmetyki.

Nie wiem czy minimalistyczna pielęgnacja coś by dała, chociaż najładniejsze włosy miałam do 17 roku życia, kiedy tylko myłam je szamponem i nic więcej z nimi nie robiłam. Ale też używałam lepszej jakościowo wody, nie miałam problemów z tłustością cery i skórą głowy, więc nie musiałam myć codziennie. To było dawno temu i nie sądzę, że będę w stanie wrócić do włosów z czasów dziecięco - nastoletnich, zbyt wiele czynników się zmieniło.

[karmazynka99]

Napisane przez MalaArielka

Które odżywki Balei stosowałaś?

kokosowa i do włosów blond własnie siedze z kokosową

[Madaaa]

ja probowalam moje krecic na takie baranki, zawijaski (nie wiem jak to sie nazywa), miałam ladne fale, ale tylko po rozpuszczeniu wlosow, a ze dalej byly wilgotne to jak wyschly sie troche rozprostowałyi te fale nie byly juz takie ladne. Robilam tez na opaske to mialam loki az za mocne.

Sprobouje teraz z zelem lnianym, wczoraj sobie go zrobilam Musze tez dyfuzor przetestowac, strasznie podobaja mi sie takie delikatne fale.

[Majowa Rosa]

Dzień dobry bardzo
wpadłam na szybko, by z kronikarskiego obowiązku dodać zdjęcia czerwcowe. Witam wszystkie nowe prostowłose i ściskam te już zadomowione U mnie pielęgnacja bez zmian, nadal oleje i zaledwie dwie ulubione maski na zmianę. Włosowe nudy

[Perfekcj0nistka]

Majowa Rosa - Piękne!

[freckledlittle]

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry bardzo
wpadłam na szybko, by z kronikarskiego obowiązku dodać zdjęcia czerwcowe. Witam wszystkie nowe prostowłose i ściskam te już zadomowione U mnie pielęgnacja bez zmian, nadal oleje i zaledwie dwie ulubione maski na zmianę. Włosowe nudy

Fantastyczne są, absolutnie fantastyczne

[MalaArielka]

Napisane przez karmazynka99

kokosowa i do włosów blond własnie siedze z kokosową

Koleżanka akurat ma dostęp do drogerii dm to ją poproszę o którąś maseczkę Balei

Napisane przez chimay

Dążę do tego, żeby były miękkie, bo naturalnie są sztywne i niepodatne. Jednocześnie mają małą objętość, nie widać że są gęste. To trochę patowa sytuacja, bo produkty nadające objętość są z reguły przeznaczone dla cienkich i rzadszych włosów i działają na zasadzie pogrubienia włosa, co go z kolei usztywnia. Tak u mnie działają zioła i wyciągi roślinne, pewnie z tego powodu nie podeszły mi rosyjskie kosmetyki.

No właśnie, dokładnie tak jest. Ja też mam dość gęste włosy, ale też mają małą objętość. Wszystkie maseczki itp., dzięki którym uda mi się zmiękczyć i zrobić bardziej gładkie włosy, sprawiają, że włosów wydaje się jeszcze mniej. Nie wiem co można zrobić żeby włosów wydawało się więcej i żeby były odbite od nasady. Pianki, specjalne odżywki? A może jednak lekkie cieniowanie?

[jukaba]

Napisane przez MalaArielka

No właśnie, dokładnie tak jest. Ja też mam dość gęste włosy, ale też mają małą objętość. Wszystkie maseczki itp., dzięki którym uda mi się zmiękczyć i zrobić bardziej gładkie włosy, sprawiają, że włosów wydaje się jeszcze mniej. Nie wiem co można zrobić żeby włosów wydawało się więcej i żeby były odbite od nasady. Pianki, specjalne odżywki? A może jednak lekkie cieniowanie?

no to ja nie pomogę, mam włosy grube i gęste i zawsze jest ich duużo, ja właśnie chce je zawsze wygładzić i dociążyć. wydaje mi się że długość na nie tak działa

Majowa Rosa piękne

a mnie jakoś tak całkiem niezłe fale wyszły

[chimay]

Napisane przez MalaArielka

Nie wiem co można zrobić żeby włosów wydawało się więcej i żeby były odbite od nasady. Pianki, specjalne odżywki? A może jednak lekkie cieniowanie?

U mnie tak działa stylizacja tzn suszenie na szczotkę, ale po pierwsze jestem za leniwa na takie zabawy codziennie - prysznic + standardowe mycie i odżywkowanie włosów zajmuje mi ok 40 min dziennie, jakby do tego doszła stylizacja to zajęłoby mi to jakieś 1,5 godziny.
Po drugie mam dwie lewe ręce do takich rzeczy a gęstość włosów mi tego nie ułatwia. Myślałam o zakupie suszarko - lokówki, ale znowuż szkoda mi włosów, wydaje mi się, że nie byłoby to obojętne dla ich kondycji.

Cieniowanie to u mnie gwóźdź do trumny, włosy wyglądają jak naelektryzowane, bo przez sztywność te dłuższe wywijają się w różne strony a te krótsze smętnie wiszą. Cieniowało mnie kilkunastu fryzjerów na przestrzeni jakichś 10 lat, bo niczego innego nie mogłam się doprosić i ani razu nie wyglądało to dobrze. Może akurat Twoje włosy zareagowałyby pozytywnie, jeśli nie masz złych doświadczeń z cieniowaniem.

W sumie to liczę na to, że jak podrosną jeszcze z 5 cm i uda mi się w końcu zapuścić ładne "pejsy", to będą wyglądały na grube i nawet zmiękczanie im nie zaszkodzi.

[karmazynka99]

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry bardzo
wpadłam na szybko, by z kronikarskiego obowiązku dodać zdjęcia czerwcowe. Witam wszystkie nowe prostowłose i ściskam te już zadomowione U mnie pielęgnacja bez zmian, nadal oleje i zaledwie dwie ulubione maski na zmianę. Włosowe nudy

na takie nudy to ja moge patrzec i patrzeć

Napisane przez MalaArielka

Koleżanka akurat ma dostęp do drogerii dm to ją poproszę o którąś maseczkę Balei

daj znac jak się u ciebie sprawdzi

[Perfekcj0nistka]

A jakie maski Balea polecacie? Bo ja już na jednym blogu czytałam o odżywce Oil Repair Spülung do suchych i zniszczonych włosów Zawsze przechodziłam obok odżywek i masek Balea obojętnie Pora to zmienić

[blue_apple]

dziewczyny, narzekające na objętość - a jak się u Was sprawdza jakaś kuracja proteinowa? nie unosi włosów u nasady?

[Jigoku]

Napisane przez blue_apple

dziewczyny, narzekające na objętość - a jak się u Was sprawdza jakaś kuracja proteinowa? nie unosi włosów u nasady?

U mnie wręcz przeciwnie - bardzo wygładza włosy i przyklapuje.

[Majowa Rosa]

Nadrobiłam ostatnie strony, o kilku sprawach się w ogóle nie wypowiadam, bo nie mam o tym zielonego pojęcia, niestety a o kilku skrobnę malutkie słówko; resztę zwalcie na moją sklerozę

[1=d2e46fae7a8bd3e7aa12085 ac3bd7c19be148b8a_5f21ff7 27c733;41097129]Wrzucam zdjęcia jeszcze majowych włosów ;-)
i lecę was nadrabiać [/QUOTE]
Boskie włosy, absolutnie je uwielbiam

Napisane przez aniaamelia

Mi już przeszło włosomaniactwo. Chyba już wszystko przez ostatnie trzy lata przetestowałam
Teraz mam tylko dwie odżywki i jeden szampon. Nie posiadam olejów i wcierek. Jestem z siebie dumna

Jak się ma taaaakie włosy, jak Ty, to ho ho ho
Ja w ogóle nie wkręcam się we włosomaniactwo, a umożliwia mi to ten prosty fakt, że składy nie wchodzą mi do głowy, a te pojęcia dziwne (porowatość, SLSy, jedwab i inne cudaki) wywołują masowe ataki ziewania... Nawet już z tym nie walczę.

Napisane przez MalaArielka

A Wy jakie macie włosy?

Nie mam zielonego pojęcia, ale wiem, jakie włosy masz Ty: genialne! Piękny kolor, fantastycznie się układają do sylwetki, marzenie.

Napisane przez freckledlittle

A w ogóle, to witajcie wśród żywych Zdałam wszystko

Napisane przez maja55

Czy znacie jakieś środki do stylizacji włosów prostych, które ułatwiają uzyskanie skrętu?

Sa takie włosy, na przykład moje, którym NIC nie pomoże, a skręt rozpływa się jak lody na patyku. Jak miałam włosy do ramion i chciałam zrobić fryzurkę na lata dwudzieste/lata trzydzieste, to pomagała mi tylko tona lakieru, ale tego chyba byśmy nie chciały

Napisane przez Perfekcj0nistka

Majowa Rosa - Piękne!

Napisane przez freckledlittle

Fantastyczne są, absolutnie fantastyczne

Napisane przez jukaba

Majowa Rosa piękne

Napisane przez karmazynka99

na takie nudy to ja moge patrzec i patrzeć

Oj, podtrzymujecie człowieka na duchu, bo mnie te moje delikatne jak babie lato i śliskie cieniaski wydają się takie pfffffffffffff...

[aniaamelia]

Napisane przez Majowa Rosa

Jak się ma taaaakie włosy, jak Ty, to ho ho ho
Ja w ogóle nie wkręcam się we włosomaniactwo, a umożliwia mi to ten prosty fakt, że składy nie wchodzą mi do głowy, a te pojęcia dziwne (porowatość, SLSy, jedwab i inne cudaki) wywołują masowe ataki ziewania... Nawet już z tym nie walczę.

Dziękuję
Nawet chyba mamy podobną długość

[karmazynka99]

Napisane przez Perfekcj0nistka

A jakie maski Balea polecacie? Bo ja już na jednym blogu czytałam o odżywce Oil Repair Spülung do suchych i zniszczonych włosów Zawsze przechodziłam obok odżywek i masek Balea obojętnie Pora to zmienić

o maskach nie słszłąam ni powiem szcerze
a odzywki uwielbiam

[chimay]

Napisane przez blue_apple

dziewczyny, narzekające na objętość - a jak się u Was sprawdza jakaś kuracja proteinowa? nie unosi włosów u nasady?

Proteiny lubiane przez włosy (czyli póki co tylko jedwab) wygładzają. Proteiny nielubiane usztywniają i wysuszają, więc nie o ten efekt mi chodzi.

[blue_apple]

Napisane przez Jigoku

U mnie wręcz przeciwnie - bardzo wygładza włosy i przyklapuje.

a jakie próbowałaś?
ale Jigoku Ty masz świetne gęste, nieprzyklapnięte włosy! gdzie tu cieniasy i brak objętości?

Napisane przez chimay

Proteiny lubiane przez włosy (czyli póki co tylko jedwab) wygładzają. Proteiny nielubiane usztywniają i wysuszają, więc nie o ten efekt mi chodzi.

rozumiem, zaskoczyłyście mnie, bo u mnie nadają fajniej objętości i z tego, co można w internetach wyczytać, taki efekt zazwyczaj osiąga się proteinowaniem.
czy to żelatyna, czy to l-cysteina, keratyna, mleko, żółtko...
bo przecież ani suchość, ani usztywnienie to nie to, czego oczekujemy.

[chimay]

Napisane przez blue_apple

rozumiem, zaskoczyłyście mnie, bo u mnie nadają fajniej objętości i z tego, co można w internetach wyczytać, taki efekt zazwyczaj osiąga się proteinowaniem.
czy to żelatyna, czy to l-cysteina, keratyna, mleko, żółtko...
bo przecież ani suchość, ani usztywnienie to nie to, czego oczekujemy.

Jedwab stosuję w sumie od niedawna, musiałabym spróbować go w różnych kombinacjach, bo najczęściej używam Sleeka, który sam w sobie jest raczej ciężki i wygładzający. Może udałoby się osiągnąć jakiś inny efekt.

Mnie zdziwiło jak dużo osób z miękkimi włosami oczekuje właśnie usztywnienia (i przez to pogrubienia). No ale co włosy to inne potrzeby.