Zazdrośnice - JUBILEUSZOWA 50 część :D

[najfajniejsza]

i jeszcze, jak blogi nie były modne, na kilka miesięcy przed wybuchem boomu blogowego, kiedy to żadna z nas nie wiedziała, że coś takiego jest, to wtedy wymyśliłyśmy z kilkoma koleżankami pamiętnik, który komentowałyśmy. czyli blog na papierze jedna pisała coś w swoim pamiętniku i dawała innym do skomentowania, kolejna to samo - pisała coś u siebie w pamiętniku i dawała kolejnym, by skomentowały. wymieniałyśmy się w szkole.
się miało 14 lat

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

i jeszcze, jak blogi nie były modne, na kilka miesięcy przed wybuchem boomu blogowego, kiedy to żadna z nas nie wiedziała, że coś takiego jest, to wtedy wymyśliłyśmy z kilkoma koleżankami pamiętnik, który komentowałyśmy. czyli blog na papierze jedna pisała coś w swoim pamiętniku i dawała innym do skomentowania, kolejna to samo - pisała coś u siebie w pamiętniku i dawała kolejnym, by skomentowały. wymieniałyśmy się w szkole.
się miało 14 lat

trendsetterki

[peach_passion]

Napisane przez Gwizdak

oj tam wiocha, wspomnienia

no też i dlatego ciężko mi to spalić bo może teraz to jeszcze takie nieodlegle wspomnienia, ale za 40 lat jak to znajdę to bedzie czad

Napisane przez kasia0912

Pamiętam dyskoteki szkolne i wolne tańce i szpan tych, które chłopak poprosił do tańca

tak hahah tńce na wyciągniętych rękach żeby się przypadkiem nie dotknąć, szał

Napisane przez najfajniejsza

i jeszcze, jak blogi nie były modne, na kilka miesięcy przed wybuchem boomu blogowego, kiedy to żadna z nas nie wiedziała, że coś takiego jest, to wtedy wymyśliłyśmy z kilkoma koleżankami pamiętnik, który komentowałyśmy. czyli blog na papierze jedna pisała coś w swoim pamiętniku i dawała innym do skomentowania, kolejna to samo - pisała coś u siebie w pamiętniku i dawała kolejnym, by skomentowały. wymieniałyśmy się w szkole.
się miało 14 lat

dobre

[patuska18]

Napisane przez magda2109

A ja szalałam za Enrique

Piona, bo ja też Jeszcze był Ricky Martin



Jak tak wspominacie dziecięce czasy to ja też sobie powspominam, a co!
Złote myśli posiadałam, w jednym to miałam ponad 100 pytań
Pamiętnik do wpisów też założyłam i także nauczyciele mi się wpisywali Ponadto zbierałam karteczki i naklejki. Kojarzycie, któraś z Was zbierała? Pamiętam, że miałam naklejki takie świecące, wypukłe itp. Nawet naklejki z chusteczek zbierałam Gópia ja A ostatnio w Wawie znalazłam swój zeszycik na autografy. Masakra, jak ja wtedy się cieszyłam jak kogoś znanego zobaczyłam i miałam autograf I tak najlepsze jest zdjęcie z wakacji z babką kiepską

[kasia0912]

Peach dokładnie i za każdym rokiem było coraz bliżej

[Gwizdak]

A ja pamiętam, erę czatów. To było u mnie na 1 roku studiów, notorycznie wchodziliśmy na wp.pl, gdzie była kafeteria. Pan Marcin (nasz mega przystojny, ubóstwiany przez nas asystent od informatyki) nam pokazywał jak się robi emotki I pamiętam, jak na "privie" wyskoczyło mojej koleżance okienko (a oczywiście siedziałyśmy na flircie ) i padło zapytanie: "Cze, jesteś pasztetem?". A my nie wiedziałyśmy o co chodzi i kumpela mu odpisała : "nie, parówką"

[Choji]

ja próbowałam wielokrotnie pisać pamiętnik, kończyło się zwykle po paru wpisach- raz nie miałam cierpliwości, dwa miałam brata szperacza, a nie chciałam żeby czytał co piszę. ale do tej pory pamiętam w kim się kochałam w podstawówce, gimnazjum i LO
kelly family nie cierpiałam.
za to na zabój słuchałam A Teens, Backstreet Boys, NKOTB.
z boysów podobał mi się Brian , teraz pewnie bym kogoś innego wybrała :P
miałam też Pele-Mele, ale gdy komuś dałam do wpisu tak już nie wrócił.
to samo z pamiętnikiem

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

A ja pamiętam, erę czatów. To było u mnie na 1 roku studiów, notorycznie wchodziliśmy na wp.pl, gdzie była kafeteria. Pan Marcin (nasz mega przystojny, ubóstwiany przez nas asystent od informatyki) nam pokazywał jak się robi emotki I pamiętam, jak na "privie" wyskoczyło mojej koleżance okienko (a oczywiście siedziałyśmy na flircie ) i padło zapytanie: "Cze, jesteś pasztetem?". A my nie wiedziałyśmy o co chodzi i kumpela mu odpisała : "nie, parówką"

aaaaaaaa, poryczałam się ze śmiechu w pracy

ja pamiętam czaty na interii - w gimnazjum się siedziało. stworzyłam skrzynkę e-mailową na 5 z loginem, uwaga: landrynka1313
i gościu z informatyki musiał to ocenić

[Gwizdak]

Napisane przez patuska18

A ostatnio w Wawie znalazłam swój zeszycik na autografy. Masakra, jak ja wtedy się cieszyłam jak kogoś znanego zobaczyłam i miałam autograf I tak najlepsze jest zdjęcie z wakacji z babką kiepską

ooo ja też mam, ale z lat późniejszych - na studiach byłam wielką fanką piłki nożnej i naszej kadry. Mam zdjęcia ze wszystkimi piłkarzami kadry Engela i ich autografy

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gwizdak

A ja pamiętam, erę czatów. To było u mnie na 1 roku studiów, notorycznie wchodziliśmy na wp.pl, gdzie była kafeteria. Pan Marcin (nasz mega przystojny, ubóstwiany przez nas asystent od informatyki) nam pokazywał jak się robi emotki I pamiętam, jak na "privie" wyskoczyło mojej koleżance okienko (a oczywiście siedziałyśmy na flircie ) i padło zapytanie: "Cze, jesteś pasztetem?". A my nie wiedziałyśmy o co chodzi i kumpela mu odpisała : "nie, parówką"

i wszyscy pisali tesh zamiast też

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

aaaaaaaa, poryczałam się ze śmiechu w pracy

ja pamiętam czaty na interii - w gimnazjum się siedziało. stworzyłam skrzynkę e-mailową na 5 z loginem, uwaga: landrynka1313
i gościu z informatyki musiał to ocenić

To ja Ci powiem jeszcze lepiej, miałam studenta, który mi przysyłał mailem swoje prace zaliczeniowe (jak wszyscy z resztą), ale on miał maila : Grzesiunio@buziaczek..... . STUDENT Tylko imię zmieniłam, ale zdrobnienie identyczne

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

i wszyscy pisali tesh zamiast też

nie, o chyba później, bo za moich czasów pokemonów jeszcze nie było Było "cze, poklikamy?"

[peach_passion]

Napisane przez patuska18

Piona, bo ja też Jeszcze był Ricky Martin



Jak tak wspominacie dziecięce czasy to ja też sobie powspominam, a co!
Złote myśli posiadałam, w jednym to miałam ponad 100 pytań
Pamiętnik do wpisów też założyłam i także nauczyciele mi się wpisywali Ponadto zbierałam karteczki i naklejki. Kojarzycie, któraś z Was zbierała? Pamiętam, że miałam naklejki takie świecące, wypukłe itp. Nawet naklejki z chusteczek zbierałam Gópia ja A ostatnio w Wawie znalazłam swój zeszycik na autografy. Masakra, jak ja wtedy się cieszyłam jak kogoś znanego zobaczyłam i miałam autograf I tak najlepsze jest zdjęcie z wakacji z babką kiepską

wolalam ricky'ego, który okazal się gejem - trudno
karteczki zbierałam
a naklejek nie, ale moja koleżanka miała taki zeszyt na naklejki ze specjalnymi stronami i jej strasznie zazdrościłam. można bylo odklejać i naklejać

Napisane przez Gwizdak

A ja pamiętam, erę czatów. To było u mnie na 1 roku studiów, notorycznie wchodziliśmy na wp.pl, gdzie była kafeteria. Pan Marcin (nasz mega przystojny, ubóstwiany przez nas asystent od informatyki) nam pokazywał jak się robi emotki I pamiętam, jak na "privie" wyskoczyło mojej koleżance okienko (a oczywiście siedziałyśmy na flircie ) i padło zapytanie: "Cze, jesteś pasztetem?". A my nie wiedziałyśmy o co chodzi i kumpela mu odpisała : "nie, parówką"

ja zaczynałam na czaterii na interii i też było cze, a zaraz po tym różne wersje skąd jesteś typu z kont jesteś, z kąt jesteś, skond jesteś i takie różne na początku nie kapowałam o co chodzi
a raz na informatyce jeden koelś flirtował ze mną i z kolezanką naraz

[kasia0912]

ta i jaka radość jak ktoś do Ciebie napisał pamiętam wyczekiwanie na informatykę żeby trochę posiedzieć w internecie ;D

[Hawwa87]

Też pamiętam czaty A dawniej zbieranie karteczek do segregatora

Choji, co to jest Pele-Mele?

[Choji]

Peach, nie pal wiesz jak to super będzie czytać jak już będziesz koło 70? i wnuczki będą się pytać- babciu, a co to jest ?

dyskoteki też pamiętam, i pocztę walentynkową w szkole. u mnie to był zaszczyt dostać
raz kolega z obecnego bloku, który chodził do mojej szkoły, chwilę po mojej przeprowadzce zapytał się z której klasy jestem. potem nagle walentynkę dostałam. próbowałam go potem przycisnąć, ale nie chciał powiedzieć czy to on lub któryś z jego kolegów mi wysłał. więc do tej pory nie wiem, mimo że gdzieś ją jeszcze mam

na czaty na informatyce też się wchodziło, zwłaszcza na regionalny żeby poznać jakiegoś ekstra gościa. z jednym nawet dość długo meilowałam, ale wysłaliśmy sobie zdjęcia i nie przypadliśmy sobie do gustu . zboczency też się trafiali (dalej się trafiają :/ )

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

To ja Ci powiem jeszcze lepiej, miałam studenta, który mi przysyłał mailem swoje prace zaliczeniowe (jak wszyscy z resztą), ale on miał maila : Grzesiunio@buziaczek..... . STUDENT Tylko imię zmieniłam, ale zdrobnienie identyczne

na 5 było wysłanie nauczycielowi e-maila. Ciekawe, jak się tłumaczył żonie, że dostał e-mail od landrynki
moja promotorka rok czy dwa lata temu prosiła nas o mejle i jedna dziewczyna podała: ”modlishka_slodka_trucizn a@ coś tam.pl” i babka oniemiała po kilkunastu sekundach i kilku pytaniach z cyklu: ”poważnie?” poprosiła ją, by założyła inną pocztę, z imieniem i nazwiskiem, i wtedy jej podała mejla

[kasia0912]

ta walentynki czekanie na tą pocztę i zastanawianie się kim jest tajemniczy wielbiciel

albo puszczanie strzałek

[Choji]

hawwa- pele mele to notes z listą pytań typu co o mnie myślisz- na początku były te pytania, kolejne strony były na odpowiedzi- naklejał odpowiadający kopertę, ozdabiał jakoś stronę, a do koperty wkładał kartkę z odpowiedziami. mógł też włożyć jakiś liścik lub pocztówkę

a kartki do segregatora też zbierałam, takie lepsze do wymiany szły za kilkanaście innych. połowę kieszonkowego na nie wydawałam. pamiętam że miałam dwa segregatory ich. no i za dwie małe karteczki szła jedna duża

[kkasia007]

Napisane przez magda2109

A ja szalałam za Enrique

Ja też miałam jego plakat i św pamięci moja ciocia mówiła zdejmij tego chłopa bo jakby się nie usiadło to on zawsze się gapi

Napisane przez najfajniejsza

aaaaaaaaaa

Ja kochałam się w Nicku i Spice Girls. Nie lubiłam Kelly Family, bo byli brzydcy i mieli niewesołe piosenki I lubiłam braci Hanson - miałam kasetę
i A*Teens - podróbę Abby

Zawsze sie gapiłam na tego śniadego bruneta.



Pamiętnik miałam taki osobisty, do wpisów też miałam.
Złote myśli to hit był. Pamietam jak dopisałam : zostaw swoje zdjęcie i dałam takiemu co mi sie podobał. Zdjecia nie zostawił

[Gwizdak]

Dobre jeszcze było, nie wiem, czy to kojarzycie - początki telefonii komórkowej powszechnej. Było tak, że pierwszych 5 sekund połączenia było darmowe. Matko, ile to się dało przez te 5 sekund powiedzieć..... Myśmy w zasadzie tylko 5-sekundowkami gadali

[peach_passion]

Napisane przez kasia0912

albo puszczanie strzałek

też ostatnio byl demot o tym
a w bravo były takie naklejki na tył telefonu, takie diody co mrygały jak się dzwoniło

[Gwizdak]

Napisane przez Choji

hawwa- pele mele to notes z listą pytań typu co o mnie myślisz- na początku były te pytania, kolejne strony były na odpowiedzi- naklejał odpowiadający kopertę, ozdabiał jakoś stronę, a do koperty wkładał kartkę z odpowiedziami. mógł też włożyć jakiś liścik lub pocztówkę

oo, takie też mialam, ale jakoś inaczej się nazywało... nie pamiętam zupełnie jak...

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

rany, ktoś się wprowadza i strasznie hałasuje, a mi dzieciak śpi chory, no....

[Zuzik06]

a ja zbierałam KARTECZKI DO SEGEGATORA!!!

i urządzałyśmy z koleżankami pikniki na klatce, przynosiłyśmy koc, słodycze i karteczki i się wymieniałyśmy

[najfajniejsza]

też miałam takie coś, ale to nie było pele-mele, chyba nawet zwyke zote myśli się tak wklejało do kopert...
i zbierałam karteczki - zapachowe, z zespołami, wszelakie! pamiętam, jak nie wiedziałam, co znaczy ”segregator”

ja miałam jako jedna z pierwszych komórkę w szkole, na samym początku, i SMS-y były wtedy do 60 albo 120 znaków i kosztowały 40 groszy

[Gwizdak]

Napisane przez Zuzik06

a ja zbierałam KARTECZKI DO SEGEGATORA!!!

i urządzałyśmy z koleżankami pikniki na klatce, przynosiłyśmy koc, słodycze i karteczki i się wymieniałyśmy

ale czad.... Napiszę to już drugi raz dzisiaj: czadowo, że mam córkę Przeżyję to wszystko jeszcze raz

[peach_passion]

Napisane przez najfajniejsza

ja miałam jako jedna z pierwszych komórkę w szkole, na samym początku, i SMS-y były wtedy do 60 albo 120 znaków i kosztowały 40 groszy

ja miałam chyba pierwsza w klasie telefon z kolorowym wyswietlaczem z sagema a mój pierwszy sms poszedł na głosowanie gorące krzesła w programie bar

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

rany, ktoś się wprowadza i strasznie hałasuje, a mi dzieciak śpi chory, no....

z drugiej strony na to patrząc - P. odsypia nocki, a tu sąsiad wierci, a mniej więcej 1,5-roczna wnuczka innych sąsiadów akurat wpadła na pomysł, by pośpiewać na szczęście jego to rzadko budzi, ale żal mi go, bo nie dosypia na szczęście długo jej śpiew i wiercenie nie trwają, ale jednak

[patuska18]

Napisane przez peach_passion

też ostatnio byl demot o tym
a w bravo były takie naklejki na tył telefonu, takie diody co mrygały jak się dzwoniło

Pamiętam Miałam i czytałam listy do bravo

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

aaaaaaaaaa

Ja kochałam się w Nicku i Spice Girls. Nie lubiłam Kelly Family, bo byli brzydcy i mieli niewesołe piosenki I lubiłam braci Hanson - miałam kasetę
i A*Teens - podróbę Abby

Ja też! Kochałam się w tym średnim Hansonie. No i bawiłam się z kuzynką w mini playback show do piosenek varius manx i edyty bartosiewicz

[Hawwa87]

Napisane przez Choji

hawwa- pele mele to notes z listą pytań typu co o mnie myślisz- na początku były te pytania, kolejne strony były na odpowiedzi- naklejał odpowiadający kopertę, ozdabiał jakoś stronę, a do koperty wkładał kartkę z odpowiedziami. mógł też włożyć jakiś liścik lub pocztówkę

Najka za mnie odpowiedziała:

Napisane przez najfajniejsza

też miałam takie coś, ale to nie było pele-mele, chyba nawet zwyke zote myśli się tak wklejało do kopert...