2012-08-24, 15:34 | #1 |
(ro)BOT
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 25 437
|
Poród bez nacinania
Przygotowujesz się do porodu? Dowiedz się, co robić w czasie ciąży, aby uniknąć nacięcia krocza! czytaj więcej
|
2012-08-24, 17:18 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Poród bez nacinania
Tak, tak, tak, brawa za podjęcie tematu! Jest to możliwe - mówię o tym wszystkim koleżankom, które bardziej niż porodu boją się nacinania. Z tego przerażenia często decydują się na cesarkę, bo wolą to, niż urodzić naturalnie. Ja ćwiczyłam z balonikiem epi-no i urodziłam dwoje dzieci (3470g i 4160g!!!) bez najmniejszego nacięcia ani pęknięcia. Naprawdę można! Jak się ćwiczy i nie rodzi na plecach, tylko np. na boku, żeby nie przyciskać kości ogonowej i całej tej części krocza, które wtedy nie ma jak się rozszerzać i poprosi położną o ochronę krocza, to się da. Od razu po obu porodach przeszłam sama na łóżko, a po 2 godzinach, jak pozwolili mi wstać, karmiłam synka siedząc po turecku. Krocze w jednym kawałku - bezcenne! Dziewczyny, naprawdę nie bójcie się porodu, wystarczy poćwiczyć 2,3 tygodnie i mięśnie pochwy są tak rozćwiczone i elastyczne, że można by urodzić arbuza powrót do formy błyskawiczny, nie ma żadnych problemów z nietrzymaniem moczu, luzem itp. Jak się śmiałam na wątku mamuś, na którym się udzielam, że po dwóch porodach, krocze jak u dziewicy
P.S. I nie jestem przedstawicielem producenta ani dystrybutora, chociaż może powinnam brać od nich jakąś kasę za reklamę naszukałam się tego cholerstwa strasznie, jak byłam w pierwszej ciaży, teraz na szczęście coraz więcej się o tym mówi, również w szkołach rodzenia i coraz więcej położnych wie o takich "wynalazkach". W moim szpitalu położne też zachęcają do ćwiczeń, a jak urodziłam to się śmiały, że będą teraz mówić konkretnie pacjentkom na szkole rodzenia, że można urodzić nawet 4200g bez nacinania, bo same widziały:
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-08-25 o 09:30 |
2012-08-24, 18:46 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Poród bez nacinania
Szkoda że dopiero dziś się dowiedziałam o tym baloniku - powiedziałabym przyjaciółce (rodziła pół roku temu). Tak mocno popękała że, żeby ją zeszyć musieli jej nogi pasami pozapinać... Koszmar!
380 zł za łatwiejszy poród to chyba nie jakaś kosmiczna kwota bo z tego co mi opowiadała to po 6 godzinach męczarni oddałaby wszystkie pieniądze żeby mniej bolało i było łatwiej |
2012-08-24, 19:36 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 338
|
Dot.: Poród bez nacinania
Ufff!
Czyli moje największe obawy zostały rozwiane. Za jakiś czas planuję starac się o dzidziusia i już nawet wybrałam miejsce w którym chce rodzic, oczywiście za pomocą cesarki, ale jak widać można bez i to dzięki jakiemus małemu balonikowi
__________________
23.01.2011
01.06.2013 |
2012-08-24, 21:12 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Poród bez nacinania
Ja przez to że nie byłam nacięta pękłam straszliwie. Rozerwanie IV stopnia a co za tym idzie pękło mnie wszystko w raz z odbytem, czyli jedna wielka dziura jak to lekarz powiedział "30 lat nie widziałem takiego pęknięcia". Przez to mam traume i nie wiem czy sie zdecyduje jeszcze na dziecko!!!
a co do bólu to dla mnie była masakra!! w życiu nie doznałam gorszego bólu. Cały szpital mnie słyszał
__________________
Wiek:26 lat wzrost:168 cm Jest 73 kg Cel 62 kg 12.11.2012 zaczynam 73kg-> www.lineczkacloset.blogsp ot.com Edytowane przez lineczka8631 Czas edycji: 2012-08-24 o 21:14 |
2012-08-25, 09:14 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 27
|
Dot.: Poród bez nacinania
mhm, jasne. a później popękane odbyty i jeszcze większy problem. wmawiajcie kobietom dalej, że nie trzeba nacinać...
|
2012-08-25, 09:23 | #7 |
Madzia
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 131
|
Dot.: Poród bez nacinania
Może lepiej wcale nie rodzić? Przynajmniej ma się gwarancje że nam dupa się pa pół nie rozerwie
__________________
Zasady to wskazówki dla głupców, którzy nie potrafią się zdecydować. |
2012-08-25, 09:28 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Poród bez nacinania
Bo nie trzeba nacinać! Gdyby krocze było rozćwiczone, to by nie pękło, proste! Gdybyśmy teraz miały zrobić szpagat z marszu, to na pewno byśmy pozrywały sobie mięśnie, gdybyśmy dostały kilka tygodni na przygotowanie się do tego, to zrobimy szpagat i już. Pochwa i krocze to mięśnie, a każdy mięsień można rozćwiczyć i uelastycznić. Oczywiście, że są kobiety, które nie urodzą bez nacięćia, ale wg Światowej Organizacji Zdrowia jest ich ok. 10%, max. 20%, a nie 99%, jak w naszych szpitalach. Ciekawe, że wszystkie moje koleżanki, które rodziły na Zachodzie nie popękały i nie miały naciętego krocza tylko że położnej musi się chcieć odebrać taki poród chroniąc krocze, no i jak będziesz rodzić jak 99% kobiet w polskich szpitalach na plecach, to musisz pęknąć, bo nie ma innej opcji - jeżeli same sobie unieruchomimy 1/3 krocza, bo przyciśniemy je do łóżka, to gdzie to krocze ma się rozszerzać, w którą stronę??? Wiadomo, ze wtedy po prostu musimy pęknąć! jak nic nie robimy w kierunku uelastycznienia krocza, a potem kładziemy się na tyłku, to potem nie ma co jęczeć, że pękamy albo nas kroją. Ja opowiadam o ćwiczeniach wszystkim moim koleżankom i te, które ćwiczyły w ciąży - urodziły tak jak ja - bez nacięcia i bez pęknięcia. Ciekawe dlaczego w państwowych szpitalach uważa się, że kobieta MUSI pęknąć albo być nacięta w czasie porodu, a w prywatnych nie??? ja drugie dziecko rodziłam 2,5 miesiąca temu, w swissmedzie i jak powiedziałam, ze ćwiczyłam z epi-no i że proszę o poród z ochrona krocza, to jakoś nie było problemu i się dało. Oczywiście, że jakbym przyszła z marszu i powiedziała, ze nie chcę nacinania, to bym przy dziecku 4200kg pękła, że aż miło, ale że ćwiczyłam, to było mi szkoda moich wysiłków. Na szczęście położne same zachęcają do ćwiczeń w szkole rodzenia, więc nie cięły mnie, bo po prostu nie było takiej potrzeby ani groźby pęknięcia. Gwoli dodatkowej informacji - nie jestem walnięta, poprosiłam o nacięcie tylko wtedy, gdyby było to bezwzględnie konieczne. Ale jakoś nie było - po to ćwiczyłam te 3 tygodnie, żeby nie było potrzeby nacinania! A rutynowemu nacinaniu krocza, na zasadzie, że ciąć czy trzeba czy nie, mówię stanowcze nie!
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-08-25 o 10:00 |
2012-08-25, 11:08 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Poród bez nacinania
Bogu dzięki że żyję w świecie dostępu do internetu, bo jak opowiadają moje ciotki i mama (40 - 60 lat) jak one rodziły to jeszcze dobrze nie weszły na porodówkę a położne już leciały z nożyczkami. Nie było gadania że nie chcą i nie potrzebują bo rodzą już trzecie dziecko... Jedną ciocię tak poszyli że jeszcze przez 3 miesiące po porodzie do toalety chodziła z ręcznikiem żeby zaciskać na nim zęby podczas wypróżniania! Do dziś mam ciarki jak sobie to przypominam!
Ciekawe jest też to że moja mama jako jeden z najgorszych zabiegów wspomina golenie do zera. Dla niej to było całkowite odarcie z godności - jak te czasy się zmieniają |
2012-08-25, 11:22 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Poród bez nacinania
Małemu ale jak po 2,3 tygodniach dopompujesz go do 10 cm średnicy, czyli średnicy główki dziecka, to zapewniam, że już taki mały się nie wydaje no cóż, nie są to najprzyjemniejsze ćwiczenia, jakie znam, ale najważniejsze, że skuteczne. Ja tam wolałam poćwiczyć 3 tygodnie, niż mieć pozszywany tyłek
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-08-25 o 11:25 |
2012-08-25, 21:03 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Poród bez nacinania
Niestety mnie nikt nie pytał czy nacinać nacieli bez słowa... urodziłam rok temu w wieku 21lat, a po nacięciu oczywiście cierpienie od szwów... ale co tam nacinają taśmowo.. jak leci...
|
2012-08-26, 06:27 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 11
|
Dot.: Poród bez nacinania
Nie podoba mi się takie piętnowanie nacinania. OK, lepiej jest nie nacinać oczywiście ale, chyba każdy powinien wiedzieć, że są sytuacje w których nacinanie jest niezbędne i (co tu dużo mówić) lepsze niż pęknięcie do samego ty...ka.
__________________
kiedyś spełnię marzenie z dzieciństwa i otworzę restaurację |
2012-08-26, 10:48 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Poród bez nacinania
Ale ja dokładnie o tym mówię czasem jest to konieczne, ale wg WHO w ok. 10% przypadków, a nie 99%, jak ma to miejsce w polskich szpitalach. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi inaczej. Po prostu jestem przeciwna RUTYNOWEMU nacinaniu bez względu na to czy jest to potrzebne, czy nie. A w większości przypadków jest ono zupełnie niepotrzebne, co można stwierdzić porównując chociażby statystyki ilości epizjotomii w Polsce i innych krajach. Jeżelki WHO mówi o tym, że nacięcia potrzebuje mniej więcej co 10 kobieta, to dlaczego u nas tnie się prawie wszystkie??? A elastyczne, rozćwiczone krocze na pewno w porodzie nie przeszkodzi może raczej tylko pomóc
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-08-26 o 10:53 |
2012-08-26, 13:47 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Poród bez nacinania
Mam 2 dzieci nie wyobrazam sobie urodzic "normalnie". Nietrzymanie moczu, bol, szwy w atk delkatnym miejscu-nie dziekuje... Wiem ze cc tez nie jest przyjemne ale nic nie boli-po cc tez nie ja dostalam leki i nic zero bolu...
Wiem ze wiele osob jest na anty do cc (u mnie byly wskazania) ale dziekuje Bogu ze nie rodzialam normalnie. Teraz planuje 3 dziecko i tez oczywiscie bedzie CC ;-) Ale to tak offtop co do nacinanania bo o tym mialam pisac-w moim szpitalu nacinali wszystkich-czy sie nazlezy czy nie kazda... wspolczulam tym dziewczyna-jak czytam o tym baloniku to faktycznie warto... Edytowane przez Krusiak Czas edycji: 2012-08-26 o 13:49 |
2012-08-26, 14:56 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: tm
Wiadomości: 2
|
Dot.: Poród bez nacinania
'nacinanie krocza' - ładnie to to nie brzmi -.-
|
2012-08-26, 16:54 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
|
|
2012-08-26, 17:17 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Poród bez nacinania
Moja blizna jest od pepka w dol (efekt 1 cesarki i co tu duzo ukrywac ratowania mojego zycia bo mialam zapasc). W tym roku mialam miec plastyke (nie jest to moja 1 poprawa wygladu wiec sie nie boje ;-)) ale zdecydowlismy ze chcemy miec jeszcze jedno dziecko wiec to odloze na 1,5 roku od urodzenia 3 malucha i bede miala idealny brzuszek ;-)
Normalna blizna(po normalnym cieciu jakie teraz robia) pozioma jest niewidoczna i malenka(praktycznie na poziomie bikini)-moja znajoma. Ma z moze 10cm Dodam ze przy kazdej cesarce tamta blizna jest wycinana i wyrzucana ;-) |
2012-08-26, 17:20 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
|
|
2012-08-26, 20:24 | #19 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ---------- Cytat:
ja bylam anty cc ale po moich doswiadczeniach jesli bedzie 2 dziecko to tylko cc
__________________
Wiek:26 lat wzrost:168 cm Jest 73 kg Cel 62 kg 12.11.2012 zaczynam 73kg-> www.lineczkacloset.blogsp ot.com |
|||
2012-08-26, 20:52 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
|
|
2012-08-26, 21:46 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Poród bez nacinania
Mother Hedgehog jedrnosc zalezy tylko od skory.. Jeden ma obwisla drugi nie. Szczerze to nie robie nic w tym kierunku bo faktycznie nie jest zle ;-)
lineczka8631 poczytaj o nietrzymaniu moczu po porodzie. Prawdopod. nietrzymania zwieksza sie jesli 1/rodzimy naturalnie a dziecko jest pow. 4kg 2/Rodzimy kolejny raz(czyli 2 tez) 3. Przy zastosowaniu Vacum i kleszczy Gdzies jeszcze czytalam ze przedluzajcy sie porod nat. tez jest czynnikiem |
2012-08-26, 22:09 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 11
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
oj uwierz mi są fanatycy, którzy twierdzą, że kobieta musi pęknąć bo na tym polega naturalny poród. Zgadzam się z Tobą całkowicie. W naszych szpitalach "rutynowe nacięcie" wynika z braku odpowiedniej ilość personelu (jak zwykle = czas spędzony z pacjentem) i troszkę lenistwa, bo nikomu się nie chce czekać i obserwować (są inne obowiązki w tym czasie) czy skóra nie za bardzo się napięła i to już ten moment w którym trzeba naciąć, czy jeszcze nie i może jednak kobieta urodzi bez nacinania. Powiedziałabym, że to dla nich takie pójście na łatwiznę, niestety.
__________________
kiedyś spełnię marzenie z dzieciństwa i otworzę restaurację |
|
2012-08-26, 22:17 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Poród bez nacinania
Jeszcze takie pytanie - skąd wiedzieć, że poprawnie wykonuję ćwiczenia Kegla?
|
2012-08-27, 09:26 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Spróbuj zaciskać mięśnie jak siedzisz na toalecie i robisz siusiu. Jak zatrzymasz strumień moczu, to znaczy, że robisz to prawidłowo z balonikiem od razu widzisz, czy robisz dobrze, czy nie, bo przy każdym zaciśnięciu właściwych mięśni skacze do góry wskazówka manometru, a przy rozluźnieniu mięśni opada
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-08-27 o 09:23 |
|
2012-08-27, 21:11 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 97
|
Dot.: Poród bez nacinania
To jest straszne. Nie miałam pojęcia, że się wykonuje coś takiego jak nacięcie podczas porodu lub, że skóra może pęknąć. Nie wiem czy wiedza o takich atrakcjach nie zaowocuje strachem przed ciążą i porodem, bo muszę przyznać, że aż mi skóra ścierpła brr.
|
2012-08-27, 21:22 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Poród bez nacinania
O samym nacięciu dowiedziałam się jako nastka, ale wtedy myślałam, że to w jakichś wyjątkowych sytuacjach i sama pochwa jet tak rozciągliwa, że gdyby miała pęknąć to tylko przy wyjątkowym pechu. Ech, naiwna młoda panna ze mnie była.
|
2012-08-27, 22:50 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Poród bez nacinania
ja nie widze nic zlego w nacinaniu
__________________
Wiek:26 lat wzrost:168 cm Jest 73 kg Cel 62 kg 12.11.2012 zaczynam 73kg-> www.lineczkacloset.blogsp ot.com |
2012-08-28, 12:45 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Poród bez nacinania
mam znajoma która poprosiła o nacięcie. czuła że pęka a własnie nie chciała zbyt mocno. chyba 4 szwy miala (nie chce kłamać). ja pękłam na 2 szwy, przy drugim porodzie nic. ten sam szpital, podobny czas i personel. koleżanka teraz w ciazy wiec powiem za kilka mies. czy znowu dała się ciąć czy nie trzeba było. sama ochrona krocza w sumie zbyt przyjemna ne jst (takie naciąganie skóry) ale chyba warto. mnie wkurzały nawet te dwa szwy wiec warto cwiczyc miesnie. ja cwiczylam zatrzymujac mocz poza tym twierdze ze lekarz widzi ze skóra juz naciągnięta i że pęknie wiec raczej powinni wiedziec kiedy naciniac, a kiedy nie.
|
2012-08-28, 17:30 | #29 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Poród bez nacinania
Cytat:
Cytat:
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] |
||
2012-08-28, 22:07 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Poród bez nacinania
Jak uniknąć? Banalna odpowiedź mi się nasunęła: nie mieć dzieci. Albo jeśli już mieć i rodzić to cesarskie cięcie... Dobrze, że ja mam wskazania do CC, bo innego sposobu porodu nie dopuszczam (na razie z Mężem dzieci nie planujemy).
Musiałam to skomentować, bo kobiety będą się przygotowywać do porodu a lekarz/położna zrobi i tak to, co będzie chciała. Porody w Polsce to niestety nadal tragedia i może kiedyś będzie lepiej. Współczuję wszystkim z Was, które miały komplikacje i trudno gojące się rany Edytowane przez Wiktusiaczek Czas edycji: 2012-08-28 o 22:12 |
Nowe wątki na forum Artykuły i newsy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:15.