Twarda woda, suche i sztywne włosy

[AnetaAN]

Witam,
tak jak w temacie. Mieszkam w miejscu gdzie jest paskudna, twarda woda.
Ze skórą jakoś daję już sobie radę, niestety gorzej jest z włosami.
Po umyciu są suche, matowe i sztywne jak druty. Problem nasila się w okresie jesienno zimowym, kiedy zaczynają grzać kaloryfery, a do wody coś dodają, bo skóra swędzi bardziej i woda barwi kalefki pod prysznicem na lekko różowy kolor
Odżywki kupowane w drogeriach i sklepach fryzjerskich niewiele pomagają
Szczęście, że włosy mam grube i gęste, inaczej by pewnie niewiele z nich zostało.
Za wszystkie porady z góry dziękuję

[kascysko]

Napisane przez AnetaAN

Witam,
tak jak w temacie. Mieszkam w miejscu gdzie jest paskudna, twarda woda.
Ze skórą jakoś daję już sobie radę, niestety gorzej jest z włosami.
Po umyciu są suche, matowe i sztywne jak druty. Problem nasila się w okresie jesienno zimowym, kiedy zaczynają grzać kaloryfery, a do wody coś dodają, bo skóra swędzi bardziej i woda barwi kalefki pod prysznicem na lekko różowy kolor
Odżywki kupowane w drogeriach i sklepach fryzjerskich niewiele pomagają
Szczęście, że włosy mam grube i gęste, inaczej by pewnie niewiele z nich zostało.
Za wszystkie porady z góry dziękuję

Obniż sobie po prostu twardość wody: KLIK!

[AnetaAN]

Dobry pomysł, ale w moim przypadku tylko na weekendy.
Rano korzystam z prysznica i na przyrządzanie płukanek mam marne szanse... takie realia....
Może jednak choć weekendowe kuracje choć trochę pomogą.
Dzięki!

[chimay]

Napisane przez AnetaAN

Dobry pomysł, ale w moim przypadku tylko na weekendy.
Rano korzystam z prysznica i na przyrządzanie płukanek mam marne szanse... takie realia....
Może jednak choć weekendowe kuracje choć trochę pomogą.
Dzięki!

A co to za problem zrobić płukankę? Jedyny wysiłek to zagotowanie poprzedniego dnia wieczorem większej ilości wody, znaczy 1-2 litry i wlanie tego do jakiegoś dzbanka. Dzbanek można postawić w łazience, rano tylko dolać tam trochę octu i wylać na głowę pod koniec mycia włosów, nieważne czy pod prysznicem czy nad wanną. I tyle roboty.
Tylko że płukanki z octem niekoniecznie są do częstego stosowania, moje włosy tolerują je 1-2 na tydzień, przy częstszym użyciu się wysuszają. A cytryna nie jest dla chłodnych blondynek.

[kascysko]

Napisane przez AnetaAN

Dobry pomysł, ale w moim przypadku tylko na weekendy.
Rano korzystam z prysznica i na przyrządzanie płukanek mam marne szanse... takie realia....
Może jednak choć weekendowe kuracje choć trochę pomogą.
Dzięki!

Chimay wszystko wyjęła mi z ust. Wlanie do przegotowanej wody octu/soku z cytryny/ ketchupu/tabletki musującej witaminy C to nie jest wielka strata czasu.

W zasadzie inaczej nie da się zniwelować efektu, który masz po twardej wodzie

[noahperle]

Można założyć sobie filtr na prysznic.

[dryda]

yhym... ja mam wodę ok, ale pewnie w takiej sytuacji postawiłabym na chelatowanie wody, albo tak jak koleżanki piszą - płukanki

[Aparatka427]

piszę już w kolejnym wątku, ponieważ bardzo zależy mi na szybkiej i konkretnej odpowiedzi, czekam na nią któryś dzień z kolei i ciszaaaaaaa..... ostatnio cały czas czytam o twardej wodzie bo w mojej głowie pojawił się akwizytor który ciągle powtarza : " ej Ty.. Twoje włosy tak wyglądają bo masz wodę twardą!" Ja zamówiłam już tester twardości wody, żeby mój problem się rozwiązał. z tego co czytałam to nie zakłada się filtra na prysznic bezpośrednio tylko montuje się zmiękczacz wody. Jest ktoś obeznany w temacie?