Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III - Strona 115 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-11, 22:02   #3421
Chomiczka
Rozeznanie
 
Avatar Chomiczka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
GG do Chomiczka
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

c.d. zdjec
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image126.jpg (51,6 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image155.jpg (70,2 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image221.jpg (75,2 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image188.jpg (53,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image208.jpg (71,0 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image212.jpg (79,1 KB, 20 załadowań)
__________________

Chomiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 22:12   #3422
Chomiczka
Rozeznanie
 
Avatar Chomiczka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
GG do Chomiczka
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

i jeszcze kilka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image236.jpg (68,2 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image256.jpg (62,0 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image262.jpg (38,1 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image357.jpg (59,5 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image394.jpg (119,8 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image419.jpg (57,1 KB, 16 załadowań)
__________________

Chomiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 09:57   #3423
garnuszki
Zadomowienie
 
Avatar garnuszki
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Norwegia, a pochodzę z Jaworzna
Wiadomości: 1 403
GG do garnuszki
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Chomiczko Zosieńka śliczna, przepiękne zdjęci

Malgogaj super fotki ze spotkania, ale Wam zazdroszczę, widac że Asia i Olaf przypadli sobie do gustu. świetne te Wasze dzieciątka
__________________
Olaf 07.02.2007
Ślub 27.08.2005
maleństwo
garnuszki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 11:25   #3424
yaira
Rozeznanie
 
Avatar yaira
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 630
GG do yaira
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Zuziol chory smarkaczy 2 dzień porządnie i kaszle ma 37 stopni narazie jedziemy na syropie jak sie pogorszy do pojde do lekarza...a mialam wyjsc dzisiaj gdzies z Tz pierwszy raz od pol roku....
Anulka jak tam?
__________________
Zuziakowy świat
Faceci są z marsa ...wiec niech tam wracaja...
yaira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 12:15   #3425
malgogaj
Zadomowienie
 
Avatar malgogaj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Chomiczko świetne zdjęcia! Urzekło mnie to z kaloszami nie swoim miejscu Twoja córcia jest ekstra, taki mały blondasek z chochlikami w oczkach!
Super wiadomość o przeprowadce Tz...choc ja mialam nadzieje ze bedziesz moją bratnia dusza w Wawie
__________________
Olafkowo 21.12.2006
Olaf
malgogaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 14:30   #3426
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

chomiczko piekna sesja! Nogi w kaluzy the best!
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 15:55   #3427
AnitaSuska
Zadomowienie
 
Avatar AnitaSuska
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

witam dziewczyny

nie zapomniałam o Was,mam nadzieję, że i Wy o nas nie zapomniałyście..myśłę o Was często,ale jestem tak zamulona że hej;/
zaczęła się praca,ledwo się wyrabiam na zakrętach,masa obowiązków,papierów do opracowania,nowych zadań,zaczęłąm awans,więc full tego,a na domiar złego padła nam drukarka(jest podaejrzenie,że Maciuś coś tam wrucił,bo ja znalazłam tam łyżeczkę i kostkę do gry,facet,który ją naprawia mówił,że mignął mu drucik-szok)
po pracy do domu,Maciek idzie spać,aj ogarniam chacjendę,Macio wstaje coś zje i spacerek,potem spać,a ja padam z nim w opakowaniu;/
wstaję wkurzona,żę tyle do zrobienia i ogólnie zostawiam wszystko na jutro ,na weekend i idę myć się i spać..
jestem rozlazła,Maciuś przestawił się n a późniejsze chodzenie spać,więc mam bardzo krótki wieczór..
na domiar złego od poniedziałku ma katar,do któego dołąćzył suchy,brzydki kaszel

całuski dla Was i dzieciaczków!!
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna

http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png
AnitaSuska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-12, 20:51   #3428
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

hej
Aranko, to ze z Laurą będzie juz tylko lepiej to pewne, ale współczuję Wam szczerze stresu i tych wszystkich szpitalnych "atrakcji"

Jak juz fibian wspomniała, spotkałysmy się pełnymi rodzinami! fibian ma bardzo miłego męża a Anielka....anielska! Bylismy z mężem pod wrazeniem jej gadulstwa i posługiwania się sztućcami! No i chyba kandydatke na synową mam... jadła Jasiowi z ręki!
Maksiowi wybitnie słuzyło lesne powietrze u fibian bo całą wizytę przespał, a bardzo się obawiałam o niego bo lubi głosno sie odywać
Jasio po harcach na zjeżdzalni Anielki do dziś ma kręgosłup pościerany

Do Łodzi przyjechalismy na weekend, zaszczepimy Maksia i pakujemy się do Ciechocinka tylko pogoda coś niepewna...

Pobyt u tesciów nawet udany, trochę sobie odsapnęłam, nie musiałam miec na oku obu chłopaków bo zawsze ktoś w poblizu był. Mogłam spokojnie pójsc umyc zęby czy do wc - a to juz duzo
Maksio raz był spokojny, raz nie az mnie tesciu do lekarza wysyłał a tesciowa wymyslała tysiące powodów jego płaczu. Wczoraj zaczął się strasznie slinic, dziś ot tak dla pewności sprawdzam czy dziąsła nie są spuchnięte a tu.... dolna jedynka wychodzi!
EDIT:zdjecia
1. Brothers
2. Meska czesc rodziny
3. skromna zenska częsc
4. Do pracy rodacy!
5. Co tu jeszcze zmajstrowac??
6. Z kuzynką Kingą.

Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Czas edycji: 2008-09-13 o 15:03
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 10:03   #3429
Siasiek
Zadomowienie
 
Avatar Siasiek
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 640
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

A ja znow po setkach postow nieobecnosci.
Jednak mysle, ze teraz bede tu znaczne czesciej. Znow sie przeprowadzilismy, napewno wiecie ile to nerwow, o problemach juz nie wspomne.
Trzy dni po przeprowdzce Cezary dostał ospe, lekarz zakazal wychodzic z domu i dzieciak cale dnie spedza w oknie nie chce sie bawic, slychac tylko dzidzi papa pa pa
A tak wogole to macie przesliczne dzieci sama slodycz!
Moj zlosnik jest tak uparty i nerwowy, ze czasem nie mam do niego sily.
Nie mowi jeszcze, jak cos chce to stanie i ryczy, i ten smoczek w buzi pielucha w rece- nie rozstaje sie z nimi.
Pozniej podlacze aparat, wkleje jakies zdjecia.
Teraz smigamy robic obiadek.
Buziaki
__________________
C & N
13 01 2007 i 10 05 2011

I know we have our problems
But we're not the only ones
It's not about you, it's not about me
It's not about anger
It's more about the loneliness we feel
Siasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:14   #3430
Siasiek
Zadomowienie
 
Avatar Siasiek
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 640
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Tak jak mowilam zdjecia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg cezary.JPG (90,8 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Czarujący.jpg (39,8 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg czarek.JPG (93,4 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Ja i Czarujący.jpg (58,5 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg morze.jpg (68,0 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rozdarty z radości.JPG (66,3 KB, 9 załadowań)
__________________
C & N
13 01 2007 i 10 05 2011

I know we have our problems
But we're not the only ones
It's not about you, it's not about me
It's not about anger
It's more about the loneliness we feel
Siasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 15:23   #3431
garnuszki
Zadomowienie
 
Avatar garnuszki
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Norwegia, a pochodzę z Jaworzna
Wiadomości: 1 403
GG do garnuszki
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Elu przepiękne zdjęcia, urzekło mnie to z Maksiem na tle słoneczników. Jasio ma widzę dużo pary, żeby taką łopate podnieść-siłacz!!
Maksiowi szybciutko ząbek się pojawił. Olaf miał 4 miesiace i wydawało mi się wcześnie, chcoiaż moja najmłodsza siostra miała dokładne miesiąc kiedy jedynka się pojawiła.

Siasiek Czarek jak zwykle czarujący. zmienił się bardzo, zupełnie inaczej wygląda. śliczny chłopczyk Ty też sie bardzo zmieniłaś, wyglądasz super!
__________________
Olaf 07.02.2007
Ślub 27.08.2005
maleństwo
garnuszki jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 19:33   #3432
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Chomiczko sliczne zdjecia, swietne ujecia i jakosc zdjec, a Modelka doskonala. Zosia ma fajne blond wloski.

Elu Jas z lopata (czy szpadlem) zawodowy!! I ogolnie chlopcy Ci sie udali. Maksio daje czadu z tym zabkiem - szybki jest!!! Gratulacje!!!

Czarek ma czarujace oczka i cieszymy sie bardzo, ze znow do nas wracacie.

A u mnie ciagle temat zebowo-szczekowy. Boli mnie cala szczeka, dalej nic nie potrafie jesc. Na szczescie opuchlizna troche zeszla. Trzy dni jechalam na przeciwbolowych, dzisiaj juz nie wzielam, ale na noc musze, bo nie zasne. W piatek wyjecie szwow, chyba padne do tej pory, bo strasznie mnie pieka i ciagna brrr...
__________________
Antonia 13.12.2006
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 19:36   #3433
naily
Raczkowanie
 
Avatar naily
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Wroclaw/...
Wiadomości: 301
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Czesc dziewczyny,

przepraszam ze sie wtracam w wasza rozmowe, ale chcialam zapytac czy Wy juz szczepicie (moze szczepilyscie) swoje maluszki na grype? Niestety musze swoja Paule poslac do zlobka i mam dylemat, bo sie boje ze jak cos przyniesie.. a taka grypa u dziecka wiadomo ze nic dobrego nie wrozy. Napiszcie prosze czy szczepicie i jaka szczepionka?

Pozdrawiam
naily jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 22:51   #3434
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Ja szczepilam Nine rok temu jesienia i w tym roku tez zaszczepie p.grypie. Chodzi do zlobka, choc nie codziennie. W ogole nie choruje. My tez sie szczepimy od wielu lat i tez- odpukac- nie ima sie nas nic, nawet przeziebienie. Oboje jestesmy nauczycielami, wiec ryzyko przyniesienia czegos do domu wyzsze. W tamtym roku szczepilismy sie, zdaje sie, Fluvarixem. Wydaje mi sie, ze na tym watku jestem jedyna osoba, ktora sie szczepi i szczepi dziecko p. grypie, wiec moze powinnas zadac pytanie jeszcze gdzies indziej) Sadzac z innych forow szczepienie p.grypie jest otoczone w PL aura czegos niezwykle zlowrogiego.

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2008-09-14 o 00:18
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 09:09   #3435
malgogaj
Zadomowienie
 
Avatar malgogaj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

No prosze dwie zguby sie znalazły: Anita i Siasiek! Czarus super chłopak, dawno Go nie było.

Kamilko


Elu zdjecia fajne. Masz zastęp tych chłopaków No i juz jedynka! Fiu fiu.

A ja szok termiczny przezywam! Koszmar normalnie. Do tego zakatarzeni jestesmy. Juz jesien niestety.
__________________
Olafkowo 21.12.2006
Olaf
malgogaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 00:52   #3436
naily
Raczkowanie
 
Avatar naily
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Wroclaw/...
Wiadomości: 301
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Cytat:
Napisane przez kasia191273 Pokaż wiadomość
Ja szczepilam Nine rok temu jesienia i w tym roku tez zaszczepie p.grypie. Chodzi do zlobka, choc nie codziennie. W ogole nie choruje. My tez sie szczepimy od wielu lat i tez- odpukac- nie ima sie nas nic, nawet przeziebienie. Oboje jestesmy nauczycielami, wiec ryzyko przyniesienia czegos do domu wyzsze. W tamtym roku szczepilismy sie, zdaje sie, Fluvarixem. Wydaje mi sie, ze na tym watku jestem jedyna osoba, ktora sie szczepi i szczepi dziecko p. grypie, wiec moze powinnas zadac pytanie jeszcze gdzies indziej) Sadzac z innych forow szczepienie p.grypie jest otoczone w PL aura czegos niezwykle zlowrogiego.
O jezu, chyba jestes jedyna pozytywnie nastawiona do szczepien osoba, a na pewno matka. Wlasnie zamowilam Influvac, po wizycie u pediatry w piatek uznalam ze jest chyba najlepszy, krotko wytlumaczyl mi dzialanie wszystkich tych szczepuionek. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Jakby ktos wiedzial cos o tej szczepionce, prosze o wszelkie info. Pozdrawiam serdecznie! Dzieki kasia!
naily jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 09:24   #3437
sohf
Wtajemniczenie
 
Avatar sohf
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

apropo szczepień p.grypie to ja ostatnio gdzieś czytałam, czy moze gdzieś mówili, że do polski są sprowadzane szczepionki i to nie na bierząco, tylko np w tym roku są to szczepionki przeciwko zeszłorocznemu szczepowi grypy, bo jakoś z opóźnieniem u nas to działa. a ponieważ jak wiadomo grypa mega mutuje, zeszłoroczna szczepionka niekoniecznie może być skuteczna preciwko tegorocznej grypie. masło maślane mi wyszło ale mam nadzieję że zrozumiecie)

Siasiek, Chomiczko fajnie że się znalazłyście dzieciaczki wyrośnęte, fajne blondaski obydwoje

Elu jak tak patrzę na te foty to CI troche zazdroszczę fajnych masz chłopaków

kamilko współczuję. problemy z zębami to jedne z gorszych przypadłości, oby wszystko się szybko zagoiło
sohf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 11:34   #3438
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Widze, ze cos cicho sie u nas zrobilo
Moj TZ wrocil dzisiaj do pracy, wiec znow zostalysmy z Antonia same. Polozylam ja jakies 30 min. temu spac, a ta sie tak smije w lozeczku jakby conajmniej najlepszy kawal swiata wlasnie uslyszala. Nie wiem co jej tak do smiechu i ciekawe czy zasnie.
Ja wlasnie probuje zjesc bulke, ale nie jest to latwe, bo dalej ledwo co potrafie otworzyc buzie i niepotrafie gryzc tylnymi zebami, bo mi szwy przeszkadzaja. Masakra.

Malgogaj wiem co masz na mysli z szokiem termicznym - przechodze wlasnie przez to samo.

Szczepionka na grype ja nie jestem jej wrogiem, bo jak kazda szczepiona wydaje mi sie niegrozna. Ale tak jak pisze Sohf, wirusz grypy bardzo szybko mutuje i czesto szczepiona bywa juz nieskuteczna.

A oto nowe fotki
1. Jajko niespodzianka
2. Antonia udaje, ze spi
3. Wreszcie mam swoj kacik zabaw, a nie komputer w moim pokoju
4. A tak beczy koza
5. Wsciekla beksa w zoo
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1448.JPG (74,5 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1456.jpg (44,6 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1475.jpg (45,0 KB, 47 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1518.JPG (97,5 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1577.jpg (49,9 KB, 43 załadowań)
__________________
Antonia 13.12.2006
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 13:18   #3439
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Cytat:
Napisane przez kamilka23 Pokaż wiadomość
Szczepionka na grype ja nie jestem jej wrogiem, bo jak kazda szczepiona wydaje mi sie niegrozna. Ale tak jak pisze Sohf, wirusz grypy bardzo szybko mutuje i czesto szczepiona bywa juz nieskuteczna.
dokładnie chyba lepiej zadbac o naturalne uodparnianie niż szczepic na wszystko co sie da.

A my nie pojechalismy wczoraj sie spakowalismy, rano mąż wyszedl po pieczywo i wrócil skostnialy. Moze za tydzien pogoda sie poprawi, bo zaliczka wpłacona
Pojechalismy wiec Jsiowi po trzewiczki, kupilismy http://www.outlet.bartek.com.pl/product.php?id=765 z zółtą stebnówką i z Maksiem do przychodni zeby mu plasterek na pepek przykleili bo cos a'la przepuklina sie robi
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-15, 15:10   #3440
AnitaSuska
Zadomowienie
 
Avatar AnitaSuska
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Witam

Malgogaj jak miło,że zauważyłaś mój powrót

pozdrawiam
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna

http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png
AnitaSuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 16:28   #3441
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Ja nie mam nic przeciwko naturalnemu uodparnianiu, ale to nie jest do konca argument- kilka szczepionek z obowiazkowego pakietu za granica w PL nadal jest fakultatywna. Gdyby byla obowiazkowa i darmowa, juz by sie nie mowilo, ze 'szczepi sie na wszystko, co sie da zamiast uodparniac', bo przestaloby szczepieniom towarzyszyc odium czegos ekstrawaganckiego, dodatkowo platnego itd. Kiedys w Polsce nie szczepilo sie na hib czy swinke, dzis sie szczepi i jesli panstwo oferuje cos w pakiecie, dyskusje nagle sie koncza, a szczepionka staje sie czyms zupelnie naturalnym. Zadna z Was nie podwaza niezbednosci szczepienia p.gruzlicy, a tymczasem tutaj od lat go nie ma w pakiecie, bo choroba ta nie istnieje poza krajami Trzeciego Swiata) Nie wiem tez na przyklad, dlaczego nadliczbowa szczepionka na rotawirus nie budzi kontrowersji, a juz na grype tak- obie choroby sa rownie grozne, a powiklania pogrypowe naprawde nieciekawe. Oczywiscie kazdy ocenia ryzyko- u nas (zlobek/ rodzice-nauczyciele) jest moim zdaniem na tyle duze, ze szczepienie ma sens. Na gruzlice Nina szczepiona nie jest, bo nie ma praktycznie szans na spotkanie z ta choroba. Takze nie szczepie 'na wszystko, co sie da', tylko na to, co uwazam za ryzykowne.

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2008-09-15 o 16:50
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 19:45   #3442
sebkowa mama
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

OJJJ dziewczyny ,przestańcie no -KASIU I ELU -dajcie juz spokój z tym 'przekomarzaniem',po buziaku i finito!!
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki
sebkowa mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 20:31   #3443
sohf
Wtajemniczenie
 
Avatar sohf
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

a co do gruźlicy to nie tak dawno w wiadomściach u nas mówili o powrocie tej choroby. no może nie niedawno jakieś pół roku temu. że jest sporo zachorowań i żę ciężko wykryć ze to właśnie to, bo podobno w pierwszym stadium daje niewiele objawów.
nie wiem jak inni traktują szczepionki, ale nie wydaje mi sie zeby było do końca tak jak mówisz Kasiu. tzn wiadomo, że gdyby były obowiązkowe to po prostu by sie szło i szczepiło nie zastanawiając czy jest to potrzebne. ale u mnie decydującym czynnikiem nie są pieniądze, na HIBa szczepiłam kiedy jeszcze był płatny, żałuję że mnie nie doinformowano o szczepionce na rotawirusy bo tez bym Kubie podała. zastanawiałam się nad szczepionką przeciwko ospie, ale podobno dzieci dość ciężko ją znoszą więc w końcu zrezygnowaliśmy, ale teraz przy bilancie dwulatka najprawdopodobniej zaszczepię go na WZA. a co do grypy to tak jak mówię, te szczepionki przynajmniej u nas są z lekka przeterminowane, więc po co sie szczepić czymś co najprawdopodobniej nie będzie skuteczne, bo bez szczepionki też nie przypominam sobie kiedy miałam grype. wiadomo że każdy robi jak uważa, ale w końcu szczepionki to też nie panaceum na wszystkie choroby i na pewno na tyle na ile to możliwe cenniejsze jest hartowanie organizmu i nabywanie naturalnej odporności.

a Kuba ma katar i fatalnie śpi

Edit:
"W walce z gruźlicą dzieli nas od krajów zachodnich 25 lat. Co roku w Polsce umiera na tę chorobę ok. 1000 osób, chociaż jest całkowicie wyleczalna. W 2000 r. odnotowano 12 tys. nowych zachorowań. To dwa razy więcej niż w Czechach i na Słowacji, dwa i pół raza więcej niż w Niemczech i aż siedem razy więcej niż w Szwecji i Norwegii. " widocznie Polska to Trzeci Świat ale i poza Polską się zdarza.
sohf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 20:37   #3444
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

sohf ja tylko uwazam stwierdzenie, ze 'lepiej dbac o uodpornienie niz szczepic na wszystko, co sie da' nieco przesadzone w odniesieniu do mnie - jak widze, szczepienie p. grypie to jedyne, jakie zdecydowalam sie podac Ninie, ktore rozni sie od Ciebie, na gruzlice szczepic nie bede, nie rozwazalam szczepien na rota, wzw a ani tez na ospe. Tyle, ze Twojej wypowiedzi i ilosci szczepien, jakie uwazasz za sensowne, juz nikt nie skomentuje zlosliwie, ilekolwiek by tego bylo.

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2008-09-15 o 21:11
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 20:53   #3445
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

wlasnie sie pozbieralam zeby cos napisac....bo strasznie odczuwam brak TŻ i nie moge dojsc do siebie
ale widze atmosfera na forum cudowna i jakos nie nastraja mnie na wylewnosc....wiec przeczekam burze...napisze tylko ze u mnie wszystko(powiedzmy)ok

Malgogaj dziekuje z pamiec
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 21:06   #3446
malgogaj
Zadomowienie
 
Avatar malgogaj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

sohf szczepionki przeciwko grypie sa takie same wszędzie. One są wszytstkie "przeterminowane" bo zawsze sa zrobione w oparciu na wirus zeszłoroczny. Nie ma szans zrobic szczepionki "na teraz". To szczepienie nie tylko ma za zadanie uchronic nas przed grypa ale rownież złagodzić jej przepieg w razie gdybyśmy jednak zachorowali.
Co do gruzilicy. Jako matka polka ktorej dziecko przeciw ngruzlicy nie bylo szczepione zaciągnęłam jezyka i: w be i fr nie szczepi sie od 20 lat. W pl takze powoli odchodzi sie od tej szczepionki (jeszcze kiedys byla dawka powtórzeniowa ktorej konsekwencje pewnie wiekszość z nas ma jeszcze na ramieniu). Według belgijskiego pediatry to jest bardzo zła szczepionka. Często u zaszczepionych osób choroba objawia się w tak nietypowy sposó, że cięzko o diagnoze. Moze z tego wynika np duza liczba zgonów? Nie wiem, ale według mnie to szczepienie jest totalnie bez sensu, bo czy moje dziecko ma wieksza szanse na zachorowanie na grużlice niz dziecko mieszkajace 100 km dalej na zachód?
A czy szczepic przeciwo grypie, czy nie....hmmm decyzja należy do każdego z nas. ja nie szczepie, bo z Olafkiem siedze w domku i ryzyko nie jest tak duze jak u Kasi np. Dodam tylko ze na grype nie mozna być uodpornionym, bo to wirus i jesli podłapiemy to po prostu rozwinie sie chorba.

według mnie jesli chodzi o szczepienie to Polska to niestety 'Trzeci swiat".....
Edit:
Kamilko Antosia jak zwykle miodzio....... Sliczny ma kącik i rewelacyjne krzesełka.
__________________
Olafkowo 21.12.2006
Olaf
malgogaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 21:32   #3447
garnuszki
Zadomowienie
 
Avatar garnuszki
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Norwegia, a pochodzę z Jaworzna
Wiadomości: 1 403
GG do garnuszki
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Kamilko życzę oby szybciutki się Twoje dziąsła zagoiły, byś mogła normalnie fukncjonowac bidulko. Antonina fajniutka, taki mały łobuziak, kącik tez mi się podoba. ostatnio mąż chciał kupić Olafkowi krzesełko i stolik z zygzakiem (takie autko z bajki) ale u nas nie ma miejsca niesttey na takie mabelki . jak już zjedziemy do kraju to urządzimy Olafkowi jego pokoik, żeby miał swój kąt.


co do szczepień to ciężko wyczuć, szczepię na to co obowiązkowe w Norwegii, jeśli posłałabym Olafka do żłóbka szcsepiłabym tak jak Kasia przeciw grypie, bo chyba lepsze to niż grypa która przechodzi w coś poważniejszego gdzie nie obejdzie się bez antybiotyków.


Olaf od ok. miesiąca ma buzię wysypaną od śliny, nie wiem czym mu to smarować żeby zeszło?
__________________
Olaf 07.02.2007
Ślub 27.08.2005
maleństwo
garnuszki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 21:36   #3448
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Wpadłam tylko na chwilkę...

Laura od dziś u mamy. W weekend byliśmy w innym mieście na konsultacji u kardiologa...Średnio jestem zadowolona z tej wizyty choć rekomendowało tego lekarza kopę ludzi...No cóż - ja do nich nie będę się zaliczać.

Poza tym dziś nam wjechał w dupę w korku hybrydowym autem jakiś goguś...w związku z tym nie zdążyliśmy do weterynarza z Sonią i bidula na głodówce do jutra bo będzie mieć zabieg w narkozie...brzydka sprawa jej się zrobiła - zatoka kołoodbytnicza jej pękła (czyli pies drugą dobę na głodzie...). Leje się ropa, pies cierpi...my z nim. Całe szczęście jak wjechałam na niego z ryjem i łzami w oczach wyzywając od różnych (bo gadał przez komórkę i nie zahamował..)to głupi banan z gęby mu zszedł. Postanowił nie wzywać policji i dogadaliśmy się bez niej. Policja to ponad godzinę czekania-tyle mieli "pracy" - poza tym goguś dostałby punkty, mandat i widocznie uznał, że mu one do szcześcia nie są potrzebne...Oczywiście oprócz tego dane faceta spisaliśmy - nigdy nie wiadomo co "w praniu wyjdzie" - a nóż widelec koszta będą wyższe. W razie co świadków mamy - taksówkarza, który jechał równolegle pasem obok! Jutro więc z rańca Julke do szkoły a po powrocie z Sonią do weta - wieczorem będzie już bidula do odbioru. Ale jest ryzyko - ma 9 lat i narkoza jest jednak dla takiego psa obciążeniem...Poza tym wszystko ok, oprócz tego, ze nerwy zjadają mnie na wylot z powodu obrony za pasem i wiedzy w kolorze trawy...
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 21:41   #3449
garnuszki
Zadomowienie
 
Avatar garnuszki
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Norwegia, a pochodzę z Jaworzna
Wiadomości: 1 403
GG do garnuszki
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Aranko dasz radę, Ty niezła jestes w te klocki. trzymam kciuki za obronę i biedną psinkę.
__________________
Olaf 07.02.2007
Ślub 27.08.2005
maleństwo
garnuszki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 21:48   #3450
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

Hej ja wpadłam tylko na chwilkę się przywitać
Wakacje nam się udały, z tą pogodą to mieliśmy farta, bo teraz jest amsakryczna, jest zminmo, leje, wieje, brr... a do tego z Asią jesteśmy zakatarzone

Malgo cieszę się że udało nam się spotkać i mam nadzieję na więcej, a małż zakochał się w Olafku

Aranko szkoda że nam się nie udało ale wiadomo zdrówko Laury jest ważniejsze, już trzymam kciuki za pomyślną operację

Narazie zawalona jestem praniem, prasowaniem i sprzątaniem, do tego Asia od 2 dni nie sypia w ogóle w dzień, jutro postaram się ogarnąć troszkę więcej, poczytać i wkleić fotki

a narazie
__________________
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.