2010-08-17, 09:39 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dziecko?
po 1 ja nie studiuję, tylko pracuję..
po 2 mam zwierzątko i dobrze wiem co to jest odpowiedzialność. i po 3 mój mąż chce dziecko, ale jeszcze nie teraz |
2010-08-17, 09:42 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Dziecko?
no wiesz, ale to nie to samo........
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-08-17, 09:46 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Dziecko?
zwierzątko a dziecko to nie jest to samo. Poza tym sama piszesz, że mąż chce dziecko ale nie teraz. Widocznie ma ku temu jakiś powód. Może nie jesteście aż tak stabilni finansowo, żeby sobie na to dziecko pozwolić. Wydaje mi się, że powinniście jeszcze trochę poczekać z tym dzieckiem. I jakoś mam wrażenie, że Twój mąż jest bardziej dojrzały niż Ty.
__________________
|
2010-08-17, 09:46 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dziecko?
U nas w domu jest 4 dzieci i dobrze wiem w co się pakuje.
|
2010-08-17, 09:55 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Dot.: Dziecko?
a więc to tak: wszyscy mają mambę, mam i ja!
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
2010-08-17, 10:00 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dziecko?
Nie, nie o to chodzi.
po prostu mi sprania mi to przyjemność i bardzo bym chciała aby to było moje dziecko. |
2010-08-17, 10:01 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Dziecko?
nie, cieszę się, że wizażanki mają takie wspaniałe doświadczenia, ale u mnie babcia koleżanki urodziła Downa, ciocia Downa, kolejna ciocia dziecko z lekkim upośledzeniem i wadą oczu polegającą na zrośnięciu powiek a mnie mama urodziła z malformacją palców u stóp polegającą na ich zrośnięciu. Inne dzieci rodzą się ze zrośniętymi całymi rączkami albo mają różnorakie wady serca, astmy, alergie i inne świństwa.
|
2010-08-17, 10:58 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
bezspornie? tzn. ktos uczony to stwierdził? nie np. jakaś predyspozycja genetyczna w rodzinie (bo większość przypadków które wymieniasz to twoja rodzina) tak tylko pytam...etiologia może być różna przecież
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2010-08-17, 11:24 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 159
|
Dot.: Dziecko?
Skoro TŻ powiedział Ci, ze chce ale jeszcze nie teraz to nie bądź egoistką. Chyba nie chciałabyś, żeby ktoś kazał Ci coś robić wbrew swojej roli. Daj mu czas.
Nie możesz myśleć tylko o sobie. Związek składa się z dwóch osób a nie jednej, której należy spełniać wszystkie zachcianki. |
2010-08-17, 11:37 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Dziecko?
żadna z tych chorób nie ma winy w genach lecz mutacjach genetycznych, zachodzących u płodu częściej przy starszej mamie. Nie da się przenieść na córkę genu zrośniętych palcy czy oczu bo takiego nie ma. Winę ponosi wiek.
|
2010-08-17, 11:47 | #41 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dziecko?
Wiek rodziców jest jednym z wielu czynników wpływających na kondycję/zdrowie płodu. Pisałam o tym wcześniej. Nie przeceniaj więc tej kwestii.
Bo ja wiem, macie jakieś felerne geny i już. Jak to wszystko dzieje się w jednej rodzinie, to wniosek jest oczywisty. Ewentualnie kobiety, o których piszesz wiodły też przed ciążą niezdrowy tryb życia. Ludzki organizm zużywa się w różnym tempie, a wpływ na to mają geny właśnie, styl życia, sposób odżywiania się, używki, stres, ciężka, fizyczna praca, itd. Można mieć dwadzieścia parę lat i zjechany organizm jak czterdziestolatek. Może kobiety w Twojej rodzinie po prostu szybko się starzeją pod względem biologicznym. Tak też bywa. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-08-17 o 11:55 |
2010-08-17, 11:54 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Dziecko?
nie dla każdego bo nie wiem co ma wiek matki do felernych genów i co mają felerne geny do zespołu Downa albo syndaktylii
|
2010-08-17, 11:57 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dziecko?
O uszkodzenia genetyczne mi chodzi. Wiek ma się do tego w jakimś stopniu, ale na pewno nie w takim jak Ty twierdzisz, mówię przecież. I nie wiem co w tym zabawnego.
|
2010-08-17, 12:00 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Dziecko?
dla mnie to jest zabawne bo trochę o tym czytałam żeby się o sobie czegoś dowiedzieć Uszkodzenia genetyczne nie siedzą w DNA, po prostu się dzieją. Mogą się zdarzyć każdemu. A ta ciocia z synkiem ze zrośniętymi powiekami nie jest moją biologiczną ciocią tylko tak się nazywa ją.
|
2010-08-17, 12:03 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dziecko?
|
2010-08-17, 12:04 | #46 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Koleżanka ma niepełną syndaktylię i u niej w rodzinie występuje to w każdym pokoleniu. Urodziła się jak jej mama miała 24 lata.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-08-17, 12:10 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Dziecko?
tak ? To który gen odpowiada za taką wadę stóp ? Nie ma go. Może jej rodzina mieszka na skażonych terenach albo źle się odżywia.
|
2010-08-17, 12:18 | #48 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Źródło - http://www.genesis-genetyka.pl/
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-08-17, 12:20 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
|
|
2010-08-17, 12:22 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Jak będzie gotowy, to pewnie się o tym dowiesz. |
|
2010-08-17, 12:26 | #51 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dziecko?
Edit: nie będę robić offtopu, każdy uważa to, co uważa
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2010-08-17 o 12:28 |
2010-08-17, 14:44 | #52 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 655
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Moja mama urodziła mnie mając 25 lat, a mam astme oskrzelową, alergie na co tylko się da i atopowe zapalenie skóry. Wiek matki nie ma tu nic do rzeczy.
__________________
|
|
2010-08-17, 15:10 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
|
Dot.: Dziecko?
Isa Lund - jesteś troche nieobiektywna. Patrzysz na temat przez pryzmat zdarzeń , które miały miejsce w Twojej rodzinie. Rozumiem to - ale ... No mam ale.
Wiek - to jedno, jest ryzykowne rodzić po 40. Skoro tak wiele przypadków urodzeń dzieci z zespołem Downa urodziło się w Waszej rodzinie świadczy to o tym,że jest to w kodzie genetycznym. Po prostu dziedziczone. Zespół Downa cechuje się tym,że w kodzie genetycznym brakuje jednego chromosomu bodajże Y... nie jestem pewna... Kiedyś się o tym uczyłam. Aczkolwiek chcę powiedzieć,że niektóre takie wady itp. są dziedziczone. Daltonizm - też jest dziedziczony genetycznie.
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę. |
2010-08-17, 15:15 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziecko?
Każdy ma swój własny zegar biologiczny. Nie możesz go do niczego zmuszać, albo chwycić się na tanią sztuczkę, bo dziecko to nie zabawka! W takim wypadku warto poczekać te kilka miesięcy (czasem nawet tak krótki okres czasu potrafi zmienić człowieka o 180 stopni) lub kilka lat. Nie bądź egoistką.
|
2010-08-17, 15:20 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Ilsa podała przypadki ze swojej rodziny, a pewnie prawie każda z nas mogłaby podać odwrotne przykłady, kiedy to starsza kobieta urodziła zdrowe dzieci. Ot, chociażby ja jestem zdrowym dzieckiem 35-latki, a moja znajoma w wieku 46 lat urodziła zdrowego chłopca. Tak więc - nie ma reguły. Zdrowie dziecka nie zależy TYLKO od wieku matki. |
|
2010-08-17, 15:29 | #56 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Cytat:
Oj, Kochana, to juz czas najwyzszy. Latka leca, zegar tyka. Dodatkowy chromosom odpowiedzialny za zespol Downa juz puka do bram Twojej macicy. |
||
2010-08-17, 15:36 | #57 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: Dziecko?
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 14:34 |
2010-08-17, 15:37 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dziecko?
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21431087]
Ilsa podała przypadki ze swojej rodziny, a pewnie prawie każda z nas mogłaby podać odwrotne przykłady, kiedy to starsza kobieta urodziła zdrowe dzieci. Ot, chociażby ja jestem zdrowym dzieckiem 35-latki, a moja znajoma w wieku 46 lat urodziła zdrowego chłopca. Tak więc - nie ma reguły. Zdrowie dziecka nie zależy TYLKO od wieku matki.[/QUOTE] To w ogóle nie ma oczym dyskutować. Ilsa wczoraj wzięła jakiś od czapy pogląd, że po 35 roku życia naprawdę rzadko zdarza się, że uda się utrzymać ciążę i żeby dziecko było zdrowe. To jest zwykła nieprawda i nie ma o czym gadać, w ogóle. Ze statystyk, które podałam na poprzedniej stronie wynika, że nawet po 45 roku życia matki, miażdżąca większość dzieci rodzi sie zdrowa - chore rodzi się jedno dziecko na 130 - 150 porodów. Więc nie wiem o jakim "naprawdę rzadko" mowa. Ale to jeden z pokutujących w Polsce mitów, że z rozmnażaniem KONIECZNIE trzeba uwinąć sie do 30tki, bo potem to już na bank chore dzieci sie rodzi. Płodność można zachować dobrą i na długie lata. Warunek jest jednak jeden: zdrowy tryb życia trzeba prowadzić i dbać o zdrowie - to "ginekologiczne" też. |
2010-08-17, 15:40 | #59 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
|
|
2010-08-17, 15:44 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Dziecko?
Cytat:
Nie rozmawiałaś z nim przed ślubem kiedy ewentualnie chcielibyście postarać się o dziecko? |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.