|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2009-04-07, 15:43 | #721 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 637
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Dzisiaj oprócz tego co sobie zaplanowałam zjadłam naraz 2 kromki chleba z miodem,paczkę herbatników i jogurt eeech...i tak o wiele lepiej niż np.wczoraj...ale czuję się fatalnie wiem,że to właściwie nie tak duzo,ale zachowanie było typowo napadowe,tzn.chec zjedzenia wszystkiego,nie wazne czy ma smak czy nie,trzesace się rece,szybkie wpychanie jedzenia... :/ Edytowane przez Papillon Czas edycji: 2009-04-07 o 18:29 |
|
2009-04-07, 16:57 | #722 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
|
|
2009-04-07, 18:30 | #723 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 637
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
|
|
2009-04-07, 18:38 | #724 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|||
2009-04-07, 21:50 | #725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Slchajcie...mam to samo..niestety...
To jest masakra...teraz staram sie trzymac diete, ale wiem, ze jeden kawaleczek czekolady spowodowaly, ze bym poplynela... Mieszkam sama wiec....moge sie najadac do bolu bo nikt nie widzi.... efekt? dobilam do 133 kg. Moze bylabym bulimiczka, ale strasznie sie boje o zeby...sama mysl o wizycie u dentysty doprowadza mnie do histerii... wiec... tylko to mnie od bulimii chyba uratowalo...ale nie wiem co gorsze... czasem mam wrazenie, ze kiedys umre, bo mi zoladek pelnie... Najgorsze jest to, ze nie mozna zyc bez jedzenia calkowicie- a u mnie czasem jest tak, ze mala kanapka daje efekt lawiny... staram sie bardzo pilnowac i jestem w stanie wytrzymac do wieczora a wtedy...kiedy juz wiem, ze nikt mnie nie zobaczy....moge wyczyscic cala lodowke... To potworne. Teraz od dwoch tygodni jakos sie trzymam (niestety prawdopodobnie tylko dlatego, ze lekarz przepisal mi Meridie)- i juz teraz sie boje co bedzie jak przestane ja brac... Przez to jedzenie jestem zupelnie sama... facet mnie zostawil, a ja juz nie spotykam sie z nikim ze znajomych- nie chce zeby szeptali po katach i oceniali moj potworny wyglad... Powoli staczam sie w dol... Jesli teraz mi sie nie uda...to nie wiem co ze mna bedzie... Mam swiadomosc tego, ze nieumiejetnosc kontrolowanego jedzenia zabrala mi wszystko...niestety |
2009-04-08, 13:38 | #726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
U mnie znowu napad... Tracę siły Pękam w szwach, ale pewnie mogłabym coś jeszcze w siebie wcisnąć, choć po tym, co zjadłam, dla większości byłoby to pewnie niemożliwe: pół pieczonego kurczaka, bohenek chleba ze słoikiem nutelli, dwa kupne ciasta kakaowe w czekoladzie po 800g każe, 8 batonów, 2 paczki 200g wafli, 3 chałwy, 5 bananów, 2 czekolady i 2l coli..................... ......................... ............
Staczam się, już czuję, jak sięgam dna. I nawet nie chcę myśleć, jak wielkie kompulsy czekają mnie podczas świąt Jestem beznadziejna |
2009-04-08, 15:53 | #727 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Mnie się na razio jako tako udaję. Niestety w szkole miałam taki komuls, że wszystkie kanpaki które miałam zjadłam na jednej przerwie Ale to jest nic w porównaniu z prawdziwymi kompulsami. Teraz widzę, że zbiera mi się na przeziębienie, więc chyba nie będe miała takiego apetytu. Ehh... nie chcę świąt... kurczę... i jeszcze urodziny mam niedługo ;/
Tak właśnie jest, że jak się zje jedną kanpkę, to się chce jeść więcej i więcej... Lepiej jeść "pożadne" posiłki a potem coś wypić, bo jest efekt "napełnienia" i łatwie jest sie powstrzymać.
__________________
Cierpisz na Hashimoto, niedoczynność tarczycy zaburzenia odżywiania? Brak Ci energii, nie tolerujesz glutenu, laktozy? Potrzebujesz motywatora do zmiany sposobu odżywiania? Zapraszam na: |
2009-04-08, 17:12 | #728 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 637
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
|
|
2009-04-08, 18:47 | #729 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
jestem niczym. |
|
2009-04-08, 19:00 | #730 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 112
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
wiem co kochana czujesz mam to samo i Twoje obiadanie jest podobne do tego mojego9 od 2 dni staram sie opanować jutro 3 mam nadzieje ,że uda mi sie obeżreć musimy jakos to cholerstwo pokonać zycie jest okropne..................
__________________
mariwari |
|
2009-04-08, 19:22 | #731 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Dziewczyny marnujecie sobie życie, niszczycie Swoje ciało i nie idziecie do psychologa kiedy się opamiętacie?! jak długo chcecie w ten sposob funkcjonowac? nie cieszyc sie ze swiat, z urodzin w strachu przed napadami? Dziewczyny życie ucieka Wam przez palce, na własne życzenie.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-04-08, 19:32 | #732 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 693
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Zgodzę się z Izą - tylko psycholog może wam pomóc.
|
2009-04-08, 23:03 | #733 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Psycholog kosztuje, a planuje się te pieniądze zwykle wydać na inne bardziej potrzebne rzeczy.
Ja ledwo wiążę koniec z końcem, wydaje wszystko na zajęcia dodatkowe przygotowujące do studiów, ale często ostatnio zdarza się, że odłoże sobie te 100zł na godzine krorków a potem je odwołam a pieniądze przejem. Paranoja.
__________________
W skrócie Brołdi
|
2009-04-09, 07:44 | #734 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
cześć.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
2009-04-09, 09:25 | #735 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
|
|
2009-04-09, 10:23 | #736 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Mi tez nie pomaga. Prawda jest taka, ze jak sama sobie nie pomozesz to nikt Ci nie pomoze.
Ja staram sie zaakceptowac siebie i ten stan w ktorym sie obecnie znajduje. W lustrze widze, ze moje cialo nie jest brzydkie. Praktycznie nie mam juz cellulitu, waga w normie. Moze nie jest juz tak anorektycznie chude, ale moze przez to odchudzanie 50kg przy 172cm pojawily mi sie kompulsy i napady?? Hgw. Nigdy nie bedziemy idealne, mozemy dazyc do idealu a i tak zawsze znajdzie sie cos co nie bedzie sie nam podobalo w sobie. Trzeba siebie zaakceptowac i pokochac takim jakim sie jest. Nie przychodzi to z dnia na dzien. Trzeba nad tym pracowac . Taka moja rada. A z jedzeniem? Trzeba sie zastanowic co jest dla nas dobre. Jesc normalnie? Czy obiadac sie jak swinia? Wydaje mi sie, ze lepiej jest zjesc wiecej chleba czy chrupek niz naźrec sie piecioma tabliczkami czekolad i litrem lodow. Wiem to z autopsji. Mam nadzieje, ze Was nie zdolowalam Zycze wytrwalosci Jak nie dajecie rady to mozecie tez zajrzec na strone AŻ.
__________________
'You Can Never Be Too Rich Or Too Thin'
|
2009-04-09, 12:22 | #737 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
proszę, nie generalizuj. wielu osobom psycholog pomogl, w tym mi. ale owszem, trzeba samemu chciec, bez tego fakt psycholog nie pomoze. a jesli sama chcesz a on nie pomaga, radze pomyslec o zmianie a nie wyglaszac tu hasel zniechecajacych innym do podjecia terapii
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-04-09, 19:19 | #738 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 112
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
__________________
mariwari |
|
2009-04-09, 19:35 | #739 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Dokladnie, a moja psycholog uwaza ze moje zachowania sa normalne, naturalne dla ludzi. Jaki powienien byc ten psycholog, zeby pomogl? Ja staram/staralam sie z tego wyjsc, sama zglosilam sie na terapie. Narazie znam tylko 1 osobe, ktorej pomogl - Ciebie, iza.
|
2009-04-09, 21:48 | #740 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
jezeli zle sie czujesz ze swoim cialem, a to samopoczucie i przejmowanie sie jedzeniem przybiera rozmairy obsesji, psycholog nie ma prawa tego lekcewazyc. jesli tracisz zycie na myslenie o wadze i posilkach, potrzebujesz pomocy. ale pamietaj ze sama tez musisz pracowac, bo objawy nie znikna ot tak. Cytat:
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
||
2009-04-10, 08:26 | #741 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
A prywatny psycholog? W Trojmiescie godzina kosztuje 70 zl ktore trzebaby wydac co tydzien a nie raz w miesiacu, zeby terapia byla efektywna... Kochana, nie wpedzaj tutaj nikogo w poczucie winy- juz wystarczajaco jesn nam trudno... Sorki, ale takie podejscie mnie wkurza... Dziewczyny- prosze Was, nie wpisujcie tutaj takich klimatow- co jeszcze dojadlam bo wczesniej poplynelam... bo mi sie wydaje,ze zaczynamy sie jakos podbijac jak i komu gorzej, kto moze bardziej itd. My tutaj powinnysmy sie motywowac, razem starac sie powstrzymywac przez kolejnym napadem... Moze raczej starajmy sie jak najwiecej wpisywac ile nam sie udalo wytrwac? Tak aby bylo jak najwiecej do chwalenia wiadomo- pochwaly dzialaja motywujaco i jeszcze bardziej sie chce wytrwac Nie mozemy sie dolowac- musimy walczyc!!!! Czego nam wszystkim kochane zycze z calego serca! Buziaczki! |
|
2009-04-10, 09:17 | #742 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 648
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
.
Edytowane przez FilifionkaB Czas edycji: 2011-09-26 o 12:45 |
2009-04-10, 09:44 | #743 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 637
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
|
|
2009-04-10, 10:05 | #744 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Od wczoraj objadam się od samego rana. Nienawidzę mieć dni wolnych od szkoły. A napady wykraczają powyżej 10 tys. kcal dziennie albo i więcej |
|
2009-04-10, 11:06 | #745 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
a, już wiem, chyba sama do takiego chodzę ==' nie będę Cię wpędzać w poczucie winy, racja, jestes biedną, niewinną, pokrzywdzoną przez los kobietą, która potrzebuje pomocy spadajacej z nieba, i dla której niemozliwoscia jest wziecie życia w swoje ręce. taka jest prawda, czy tego chcesz czy nie - niszczysz sobie życie NA WŁASNE ŻYCZENIE bo dobrowolnie nie k0rzystasz z pomocy. Cytat:
powodzenia a zanim nazwiesz czyjas wypowiedź bzudrą zastanow się trzy razy, czy masz wystarczajaca ilosc wiedzy, by polemizować. bo desykusja nie poparta fatkami ani doswiadczeniem jest imho bezsensowna i nie mam zamiaru się w takową wdawać. miłego dnia.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
Edytowane przez iza_wiosenna Czas edycji: 2009-04-10 o 11:08 |
||
2009-04-10, 14:43 | #746 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ToRuŃ:)
Wiadomości: 670
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
__________________
What doesn't kill me only makes me stonger.. [Strong enough..] |
|
2009-04-10, 17:05 | #747 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 112
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
__________________
mariwari |
|
2009-04-10, 18:43 | #748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
iza_wiosenna no to masz wielkie szczescie, ze Ci sie udalo takiego znalezc.
W Trojmiescie i okolicach to niestety nie jest takie proste. I wyobraz sobie, gdybym tylko miala taka mozliwosc, chetnie poszlabym do takiego refundowanego psychologa. I nie sugeruj mi, ze nie mam wiedzy na ten temat- bo gdybym nie miala, nie zabieralabym glosu w temacie. Jestem doskonale zorientowana jak to wyglada w Trojmiescie, ceny ktora podalam nie wyssalam sobie z palca. Wyobraz sobie, ze nie oczekuje pomocy spadajacej z nieba, jak to napisalas. Po prostu stwierdzam jakie sa fakty- bo akurat tu gdzie mieszkam takie sa. Moze Ciebie byloby stac na prywatne wizyty u psychologa za grubsza kase- mnie niestety nie. I sadze, ze nie jestem jedyna osoba, ktora na takie wizyty nie stac. Moze w Twoich oczach jestem "biedną, niewinną, pokrzywdzoną przez los kobietą, która potrzebuje pomocy spadajacej z nieba, i dla której niemozliwoscia jest wziecie życia w swoje ręce. taka jest prawda, czy tego chcesz czy nie - niszczysz sobie życie NA WŁASNE ŻYCZENIE bo dobrowolnie nie k0rzystasz z pomocy." I niech Ci bedzie...akurat nie dbam o to jaka jest Twoja opinia na temat mojej osoby- bo tak sie sklada, ze mnie nie znasz. Ja natomiast widze, ze nie umiesz przyjmowac slow krytyki... a szkoda, bo skoro masz takie wielkie doswiadczenie- to chetnie przeczytalabym kilka wskazowek dotyczacych omawianego tu problemu- dla tych, ktorzy z wizyty u psychologa skorzystac nie moga. Bylyby to dla mnie znacznie cenniejsze slowa niz kwestionowanie moich doswiadczen. Ja rowniez zycze milego dnia. |
2009-04-10, 18:57 | #749 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
a że w całym Trójmieście nie ma refundowanego psychologa nie uwierzę. poza tym, wydaje mi sie, ze jednak to Ty jestes osoba, ktora nie przyjmuje krytyki specyfika ed polega na tym, że chore z reguły kochają się nad sobą użalać - Cytat:
jeżeli chcesz pomocy bez psychologa, cóż mogę Ci doradzić? eliminuj objawy, nie skupiaj się na jedzeniu, wyjdź do ludzi, zajmij się czymś, a potem zastanów nad tym, dlaczego się objadasz, a może wymyślisz, co jest przyczyną Twoich zaburzeń. jeśli się uda, a dalej będziesz mieć napady, zajmij się przyczyną, a napady sobie w końcu pójdą, same.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
Edytowane przez iza_wiosenna Czas edycji: 2009-04-10 o 18:59 |
||
2009-04-10, 19:04 | #750 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam serdecznie. I prosze Cie iza odpowiedz mi jak rozpoznac, ze to nie ta osoba, nieodpowiedni psycholog, bo ja gadalam w szkole z pania, byla pedagog w mojej szkole, to powiedziala, ze kazdy psycholog ma wiedze, ale moze akurat do mnie sposob tej pani nie dociera. Edytowane przez redheart Czas edycji: 2009-04-10 o 19:07 |
||
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.