Krakowianki XXV - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Spotkania Wizażanek

Notka

Spotkania Wizażanek Spotkania Wizażanek to forum, gdzie umawiamy się na spotkania w realu. Uwaga! W temacie wpisz region, w którym chciałybyście się spotkać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-22, 17:08   #841
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Lily - a ile by takie szycie kosztowało? Po ślubie suknię możesz sprzedać, część kosztów się zwróci.
Nie mam pojęcia ale patrząc na ceny np. z Długiej to... Moja koleżanka kupiła suknię w Madonnie za 6 tys. Ja bym tyle nie dała w życiu. Suknia która mi się podobała kosztowała 3 razy mniej, a i tak rozważałam czy to dużo czy mało. Myślę, że dużo zależy od modelu, czy chce się bajery, jaki materiał itp. Z drugiej strony do sklepu idziesz i masz, widzisz co kupujesz, jak leży. A suknia szyta albo się uda albo nie
Co do sprzedaży to zależy też on fasonu, niektóre są chętnie kupowane, inne wiszą latami.


Cytat:
Napisane przez mmmmmm Pokaż wiadomość
Dzięki, tam jeszcze nie zaglądałam
Byłam w Carry'm wczoraj z mamą i były różne kurtki. Był też fajny czarny kożuszek.


[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49424000]Popatrzyłam na cenę i yyyyy... już mi się nie podobają
[/QUOTE]

W sumie to ta kiecka prosta jest, wiec z uszyciem nie byłoby problemów, a zapewne mniej kosztuje.


Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Teraz jest taka możliwość, że kościelny też może być w plenerze. Wiadomo, że pewnie trochę więcej załatwiania, ale skoro Ci się marzy to może warto?
Z tego co się dowiadywaliśmy to trzeba mieć pozwolenie biskupa U mnie w parafii za kościołem jest plac, gdzie odbywają się msze polowe. Nawet rozmyślałam, że może tam walnąć altanę i plener będzie. Mamy też księdza w rodzinie (ale wolałabym żeby nie odprawiał mszy na moim ślubie )
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 17:26   #842
Lirriel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Nie dziwi więc, że chyba większość oszczędza na redaktorach i korektorach. Bo takie mam wrażenie patrząc na poprawność językową większości pozycji. Chyba, że taki poziom wykształcenia korekty teraz? Nie jestem wielką purystką językową i mam w tej kwestii pewne braki, a i tak mnie oczy bolą czasem. Zauważyłam np. że powoli standardem staje się pisanie ,,na prawdę". Mam w pracy znajomą, która hurtowo kupuje książki ,,wyprzedażowe", z półki ,,tania książka" i głównie w hipermarketach. Bosz, pożyczyłam z 10 pozycji i tego się nie da czytać - język prawie, że obcy a treść...

Lirriel, a zdarza się tak, że mądry autor upiera się przy swoich konstrukcjach językowych i zmusza redakcję do ich przepchnięcia mimo, że błędne? Bo jeszcze tak próbuję to tłumaczyć. Jestem redaktorem naczelnym gazetki pracowej i często zdarza mi się walczyć w tym temacie z dostarczycielami kontentu - i tak się zastanawiałam czy to powszechne?
Powszechne, oj, powszechne. Zauważam taką tendencję, że wśród młodszych autorów to głównie kwestia "ja wiem Fszystko najlepiej, więc spadaj, redaktorski kmiocie", a wśród starszych to cóż, tak utarte schematy twórcze, że bardzo ciężko z tym dyskutować. Kiedy wydawałam książkę, mieliśmy tam tekst pewnego starego profesora i były o niego koszmarne boje. Bo ja bym go wywróciła do góry nogami, zrobiłam w nim kopę poprawek we wstępnej korekcie, a redaktor merytoryczna pojechała po mnie jak po burej... że co ja wyprawiam, że jak to zrobimy, to równie dobrze rzeczony profesor może nam odmówić publikacji. Cóż... Bolało mnie to, bo było to po prostu fatalnie napisane, głównie ze względu na bardzo zły już wówczas stan zdrowia tego pana. Oczywiście ostatecznie tekst był czytelny i tak dalej, został wręcz perfekcyjnie zredagowany (ukłony dla dwóch merytorycznych redaktorów - pracowaliśmy w trzy osoby, ja czytałam każdy tekst dwa razy - wstępnie i po merytorykach, najpierw przecierając szlak, a potem poprawiając błędy porobione w korekcie merytorycznej, nieunikniona sprawa), ale ciągle miałam niedosyt.
A co do poziomu - to właśnie, na korekcie i redakcji się bardzo oszczędza, niestety, coraz więcej. Przy czym stawki płacone pracownikom redakcji są tak niskie, że już chyba niżej się nie da, a to nie motywuje do pracy. Więc weźmy ten czynnik, dodajmy do niego cięcie kosztów w postaci na przykład pracy wyłącznie jednego redaktora nad całością (dla mnie to jest niemożliwe do osiągnięcia, szczególnie że jak się pracuje długo z jednym tekstem, przestaje się w nim widzieć błędy), i w efekcie otrzymuje się pomniejszą (albo większą) katastrofę. Cóż, czasem sobie to niektórzy robią na własne życzenie, bo wspomniany już wcześniej Artur Szyndler uważa się za geniusza i nie dopuszcza do siebie żadnych sugestii ani niczego, za redaktora wziął swoją żonę i mimo że była ta redakcja, była korekta, to książka jest naszpikowana błędami, łącznie z ortograficznymi...

A 'na prawdę' i 'bynajmniej' zamiast przynajmniej (a także 'biórko') to moje bolączki... Swoją drogą, jak się tak pracuje z tekstami, to wierzcie mi, że jak po raz 35 widzi się ten sam błąd, to naprawdę dochodzi się do wniosku pt. "A co, jeśli jestem debilem?" i zaczyna się sprawdzać w słowniku ortograficznym, czy na przykład to nieszczęsne biurko aby na pewno pisze się przez u.


[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49437136]Jutro jadę oglądać to mieszkanie, jak znam życie, to na miejscu okaże się, że coś jest nie halo, nie zdziwiłabym się Zresztą co nam po mieszkaniu jak nie będzie czym go opłacić [/QUOTE]
Trzymam kciuki!
Lirriel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 18:53   #843
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
Na papierze. Ogólnie koszt stworzenia książki jest dość spory (bo nie robi się w praktyce druków wysokonakładowych, czyli tych tańszych), a do tego wszystkie podatki, opłaty, cuda na kiju i koszt robi się ogromny. Na przykład do kosztów druku dolicza się 23% VAT. Brrrrrrrr. Tak że wysoka cena książek jest cóż, dość uzasadniona, bo sam koszt zrobienia jednego egzemplarza (bez dystrybucji!) to często od kilkunastu złotych w górę. A gdzie dodatkowe koszty związane z transportem, magazynowaniem, marżą sprzedawcy czy czymkolwiek podobnym? Drogo, coraz drożej, a ludzie też nie śpią na pieniądzach.
Nie orientuję się natomiast w rynku książki elektronicznerzj i nie wiem skąd się biorą ich koszty, więc o składowych ich cen się nie wypowiem.

Mnie samej się odechciewa kupować książki w ciemno. Od pewnego czasu najpierw odkopuję gdzieś w necie chociaż początek i dopiero jeśli mi się spodoba, to kupuję papierową wersję. Inna sprawa, że mam mało czasu na czytanie tak dla siebie, więc nie porażają mnie koszty, bo kupuję ledwo kilka książek rocznie obecnie, max kilkanaście sztuk.

O proszę, cieszę się, że trafiłam na zrozumienie w kwestii KC. Mnie to przeraża odkąd pojawił się ten projekt na Polak Potrafi, który na dodatek był niefajny, bo Szyndler od początku miał kasę, żeby książkę wydać, co trochę kłóci się z opisem projektu na PP...
No to podatki nas kiedyś zjedzą. Ech, czytać się chce, a faktycznie ani czasu, anie pieniędzy na to.
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
wow, na jakim? to fajna działalność w jej wieku
http://bookeaters.pl/ Recenzji tam jest chyba całkiem sporo, książki w mieszkaniu idą w setki, a te, które się nie podobają zasilają bibliotekę na Krowodrzy.
Tylko, że też nie pisze sama na tym blogu. Spora część recenzji jest napisana przez jej przyjaciółkę, jak ta Sezonu Burz. Czasem trafią się tez moje, TŻta albo jego taty.
Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Zainwestuj w czytnik, szybko się ,,zwraca". Ja odkąd mam to bardzo dużo czytam. Aż za dużo chyba, bo może od tego kręgosłup szyjny mi chrupie - więc teraz minimalizuję
Myślę nad czytnikiem, myślę. Tylko wiadomo, że ciągle są inne wydatki. Nie potrafię oszczędzać kompletnie, ciągle na coś marnuję pieniądze. Teraz kupiłam telefon i to jest chyba ostatni poważniejszy wydatek na kilka miesięcy, teraz pewnie zacznę odkładać sobie na mieszkanie. Akademik do lipca będę mieć, ale jednak marzy mi się trochę wyprowadzka na mieszkanie. A, że sama nie pracuję to będę odkładać to co teraz mam.

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
A 'na prawdę' i 'bynajmniej' zamiast przynajmniej (a także 'biórko') to moje bolączki... Swoją drogą, jak się tak pracuje z tekstami, to wierzcie mi, że jak po raz 35 widzi się ten sam błąd, to naprawdę dochodzi się do wniosku pt. "A co, jeśli jestem debilem?" i zaczyna się sprawdzać w słowniku ortograficznym, czy na przykład to nieszczęsne biurko aby na pewno pisze się przez u.
Och, skąd ja to znam. Od października na laboratoriach z jednego przedmiotu prowadzący zawsze daje nam slajdy z numerem laboratorium. Tylko zamiast laboratorium jest labolatorium.
W czwartek już serio się zastanawiałam czy to ja źle myślę i powinno być tak jak jest czy tak jak myślę.
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael


Edytowane przez Micraell
Czas edycji: 2014-12-22 o 18:55
Micraell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 19:39   #844
kasiencja
Pani Buka
 
Avatar kasiencja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość

To już nieaktualne, ślub już wzięłam
Aaaa, bo zrozumiałam że chcesz sukienkę na ślub, ale jako gość


Rany, jak dobrze że jutro w końcu do domu Miałam ostatnio ciężki okres w pracy, przedłużyli mi umowę ale tylko na niecały rok (z możliwością przedłużenia oczywiście), w sumie się nie dziwię bo nie idzie mi to tak dobrze jak bym chciała. Dopiero w ostatnim tygodniu tak naprawdę się coś tam ruszyło. Albo się rozkręcę, albo zmienię branżę
__________________
How I choose to feel is how I am.

kasiencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 21:09   #845
mmmmmm
Zakorzenienie
 
Avatar mmmmmm
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: gdzieś między literkami...
Wiadomości: 4 227
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez OneMoreDress Pokaż wiadomość
Dla teściowej...może ładny, ciepły szlafrok? Sama bym się ucieszyła z takiego prezentu

Kurtki są jeszcze w Carry, puchowe widziałam też w Bershce. Większość sieciówek na teraz puchowe
Właśnie mamie kupiłam
A u teściów prezenty są takie bardziej symboliczne, więc szukaliśmy czegoś mniejszego

Właśnie większość ma, ale ze sztucznym wypełnieniem niestety. Albo krótsze. A mi nie wiem czemu ostatnio strasznie marzną uda

Cytat:
Napisane przez kasiencja Pokaż wiadomość
Moze dołoż do prezentów coś domowej roboty, ja np. w tym roku dam babci zrobiony przez siebie likier kawowy a mama dostanie m.in. ekstrakt z prawdziwej wanilii
Trochę już późno, ale super pomysły
Masz jakiś fajny przepis na likier?

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Tu są fajne pomysły na wykorzystanie szarego papieru: http://www.senmai.pl/2014/12/10-pomy...atywny-sposob/
Dzięki, uwielbiam takie rzeczy. Właśnie dzisiaj kupiłam szary (czyli brązowy ) papier, zobaczymy czy będę miała czas się nim bawić

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
Nie widziałam wśród modeli, które brałam pod uwagę, żadnego, który by miał to, o czym piszesz - o ile to jest jakoś opisywane w ofertach. Może szkoda, chociaż i tak jestem zadowolona ze swojego ssd, więc nie żałuję. W acerze dalej obstawiam płytę główną. COŚ z płytą główną... Cokolwiek... No przecież nie uwierzę, żeby komputer był zepsuty, a wszystko było sprawne, wrrr.

A jestem redaktorem wydawniczym


U mnie chyba nie będzie w tym roku choinki z uwagi na głupiego kociaka.... ale zobaczymy. Natomiast piec ciasta uwielbiam! I robić sos tatarski, mniam. Ale atmosfery i tak dalej nie ma.
Lirriel jak to nie tajemnica - jesteś redaktorem, ale współpracujesz z wydawnictwami na zasadzie zleceń/umów o dzieło? Pytam bo też jestem z tej branży i z tego co widzę większość (chyba) wydawnictw ma swoich redaktorów.

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49431725]Ja dzisiaj posprzątałam mieszkanie, jeszcze tylko zostały podłogi i tron ,ale to akurat robota TŻ Ciasto kupię w polskim sklepie, pozostaje mi tylko iść do fryzjera (we wtorek) i się pielęgnować Chyba moje ulubione zajęcie przed świętami Świąteczny manicure, maseczki itp.[/QUOTE]
Zostajecie na święta w UK?
Zazdroszczę takiego wtorku. U mnie jutro będzie tango między karpiem a sernikiem

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Nie dziwi więc, że chyba większość oszczędza na redaktorach i korektorach. Bo takie mam wrażenie patrząc na poprawność językową większości pozycji. Chyba, że taki poziom wykształcenia korekty teraz? Nie jestem wielką purystką językową i mam w tej kwestii pewne braki, a i tak mnie oczy bolą czasem. Zauważyłam np. że powoli standardem staje się pisanie ,,na prawdę". Mam w pracy znajomą, która hurtowo kupuje książki ,,wyprzedażowe", z półki ,,tania książka" i głównie w hipermarketach. Bosz, pożyczyłam z 10 pozycji i tego się nie da czytać - język prawie, że obcy a treść...

Lirriel, a zdarza się tak, że mądry autor upiera się przy swoich konstrukcjach językowych i zmusza redakcję do ich przepchnięcia mimo, że błędne? Bo jeszcze tak próbuję to tłumaczyć. Jestem redaktorem naczelnym gazetki pracowej i często zdarza mi się walczyć w tym temacie z dostarczycielami kontentu - i tak się zastanawiałam czy to powszechne?[COLOR="Silver"]
Czytałam kiedyś chyba Kareninę z takiej serii "gazetowej". Masakra, ile tam ortów było
Mało, że autorzy (oni niekoniecznie są wykształceni językowo), zdarzają się tłumacze, którzy nie pozwolą sobie wytłumaczyć, że konstrukcja jest nieprawidłowa, albo że stosują mnóstwo kalek

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49437136]Jutro jadę oglądać to mieszkanie, jak znam życie, to na miejscu okaże się, że coś jest nie halo, nie zdziwiłabym się Zresztą co nam po mieszkaniu jak nie będzie czym go opłacić [/QUOTE]
Trzymam kciuki!
A ze starego musisz się wyprowadzić przed końcem miesiąca?

Cytat:
Napisane przez kasiencja Pokaż wiadomość
Rany, jak dobrze że jutro w końcu do domu Miałam ostatnio ciężki okres w pracy, przedłużyli mi umowę ale tylko na niecały rok (z możliwością przedłużenia oczywiście), w sumie się nie dziwię bo nie idzie mi to tak dobrze jak bym chciała. Dopiero w ostatnim tygodniu tak naprawdę się coś tam ruszyło. Albo się rozkręcę, albo zmienię branżę
A czym się teraz konkretnie zajmujesz (jak chcesz napisać)?
Ja też jutro jadę
A potem jeszcze tydzień lenistwa w Krakowie
Czego to ja nie mam w planach
__________________
Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość.

Edytowane przez mmmmmm
Czas edycji: 2014-12-22 o 21:12
mmmmmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 21:17   #846
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez mmmmmm Pokaż wiadomość
A ze starego musisz się wyprowadzić przed końcem miesiąca?
Niestety tak...

Ja dzisiaj poszłam w ramach relaksu na hybrydy do koleżanki tu u siebie, miałam za darmoszkę, bo pożyczyłam książkę dla jej chłopaka, który się strasznie nudził leżąc w szpitalu jakiś czas temu Nie dość, że zrobiła je świetnie, nie dość, że bierze za nie normalnie tylko 25 złotych, to jeszcze mam limitowaną edycję świąteczną - czerwone, a na serdecznym palcu wymalowane cudowne reniferki Dokładnie takie: https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...6c0660af70f374 Troszkę mi to przynajmniej poprawiło humor
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 22:08   #847
kasiencja
Pani Buka
 
Avatar kasiencja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez mmmmmm Pokaż wiadomość

A czym się teraz konkretnie zajmujesz (jak chcesz napisać)?
Ja też jutro jadę
A potem jeszcze tydzień lenistwa w Krakowie
Czego to ja nie mam w planach
w sumie to tym samym co w poprzedniej firmie, o ile kojarzysz tyle że na bardziej "zaawansowanym" poziomie i zostałam trochę wrzucona na głęboką wodę.

też mam potem wolne od 1 do 6 stycznia znów
__________________
How I choose to feel is how I am.

kasiencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-22, 22:14   #848
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość

A 'na prawdę' i 'bynajmniej' zamiast przynajmniej (a także 'biórko') to moje bolączki... Swoją drogą, jak się tak pracuje z tekstami, to wierzcie mi, że jak po raz 35 widzi się ten sam błąd, to naprawdę dochodzi się do wniosku pt. "A co, jeśli jestem debilem?" i zaczyna się sprawdzać w słowniku ortograficznym, czy na przykład to nieszczęsne biurko aby na pewno pisze się przez u.
Też często sprawdzam różne rzeczy Dlatego mnie strasznie te błędy wkurzają, bo mam wrażenie że im więcej na nie patrzę, tym sama więcej popełniam
A czy jest opcja, że bynajmniej zamiast przynajmniej jest gdzieś regionalizmem? Bo mój tż tak mówi, a jak pojechałam w jego rodzinne strony to tam też kilka takich przypadków spotkałam
Cytat:
Napisane przez mmmmmm Pokaż wiadomość

Mało, że autorzy (oni niekoniecznie są wykształceni językowo), zdarzają się tłumacze, którzy nie pozwolą sobie wytłumaczyć, że konstrukcja jest nieprawidłowa, albo że stosują mnóstwo kalek
Zazdroszczę Wam roboty. Lubię taką dłubaninę w słowach, ale jestem zbyt leniwa żeby się w tym podszkolić
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 22:16   #849
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Krakowianki XXV

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49443684]Niestety tak...

Ja dzisiaj poszłam w ramach relaksu na hybrydy do koleżanki tu u siebie, miałam za darmoszkę, bo pożyczyłam książkę dla jej chłopaka, który się strasznie nudził leżąc w szpitalu jakiś czas temu Nie dość, że zrobiła je świetnie, nie dość, że bierze za nie normalnie tylko 25 złotych, to jeszcze mam limitowaną edycję świąteczną - czerwone, a na serdecznym palcu wymalowane cudowne reniferki Dokładnie takie: https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...6c0660af70f374 Troszkę mi to przynajmniej poprawiło humor [/QUOTE]

Byłam na hybrydach we czwartek. Już mam odrost
Też rozważałam świąteczny motyw ale potem uznałam, że chyba nie pójdę z reniferami i śnieżynkami na sylwestra więc mam kolorowe kwiaty na granatowym, wręcz czarnym tle (pogoda nie nastraja mnie na zimowe klimaty więc jest na paznokciach wiosna )

Edytowane przez lily92920
Czas edycji: 2014-12-22 o 22:20
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 22:46   #850
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
A czy jest opcja, że bynajmniej zamiast przynajmniej jest gdzieś regionalizmem? Bo mój tż tak mówi, a jak pojechałam w jego rodzinne strony to tam też kilka takich przypadków spotkałam
Wydaje mi się, że nie, to jest po prostu BARDZO, ale to BARDZO powszechnie popełniany błąd Kto wie, może przez to w końcu stanie się prawidłowością
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 23:03   #851
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Krakowianki XXV

Regionalizmem jest już podobno "ubrać spodnie".
Cytat:
Napisane przez Micraell Pokaż wiadomość
http://bookeaters.pl/ Recenzji tam jest chyba całkiem sporo, książki w mieszkaniu idą w setki, a te, które się nie podobają zasilają bibliotekę na Krowodrzy.
Tylko, że też nie pisze sama na tym blogu. Spora część recenzji jest napisana przez jej przyjaciółkę, jak ta Sezonu Burz. Czasem trafią się tez moje, TŻta albo jego taty.
Dzięki, poczytam!
Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
Swoją drogą, jak się tak pracuje z tekstami, to wierzcie mi, że jak po raz 35 widzi się ten sam błąd, to naprawdę dochodzi się do wniosku pt. "A co, jeśli jestem debilem?" i zaczyna się sprawdzać w słowniku ortograficznym, czy na przykład to nieszczęsne biurko aby na pewno pisze się przez u.
Też tak czasem mam, to straszne...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2014-12-22 o 23:05
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-22, 23:07   #852
mmmmmm
Zakorzenienie
 
Avatar mmmmmm
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: gdzieś między literkami...
Wiadomości: 4 227
Dot.: Krakowianki XXV

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49443684]Niestety tak...
[/QUOTE]
To mało czasu zostało. Może z tym jutrzejszym się uda

Cytat:
Napisane przez kasiencja Pokaż wiadomość
w sumie to tym samym co w poprzedniej firmie, o ile kojarzysz tyle że na bardziej "zaawansowanym" poziomie i zostałam trochę wrzucona na głęboką wodę.

też mam potem wolne od 1 do 6 stycznia znów
Chyba kojarzę branżę.
Będziesz wtedy w Krakowie? Może jakieś spotkanie się uda zorganizować? Nie widziałam Was ze sto lat. A ostatniego zamówienia nawet nie pamiętam

Ineso
Ja robię coś innego niż L., ale zazdroszczę jej takiej pracy domowej, tez bym tak kiedyś chciała (chociaż nie wiem czy by się to u mnie sprawdziło, z pisaniem prac w domu było ciężko

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49445128]Wydaje mi się, że nie, to jest po prostu BARDZO, ale to BARDZO powszechnie popełniany błąd Kto wie, może przez to w końcu stanie się prawidłowością [/QUOTE]
Ja się z tym spotkałam tylko na wizażu Ale strach się bać, że mogłoby się szerzyć...
__________________
Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość.
mmmmmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 23:51   #853
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Krakowianki XXV

Widziałyście te psychiczne wątki które ktoś co chwilę zakłada na innym dziale, co chwilę inny nick, tytuł z tyłka wzięty, a po kliknięciu jakieś zdjęcia zdechłych zwierząt. Psychol jakiś!

Edytowane przez lily92920
Czas edycji: 2014-12-22 o 23:52
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 23:51   #854
Lirriel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez mmmmmm Pokaż wiadomość

Lirriel jak to nie tajemnica - jesteś redaktorem, ale współpracujesz z wydawnictwami na zasadzie zleceń/umów o dzieło? Pytam bo też jestem z tej branży i z tego co widzę większość (chyba) wydawnictw ma swoich redaktorów.


Mało, że autorzy (oni niekoniecznie są wykształceni językowo), zdarzają się tłumacze, którzy nie pozwolą sobie wytłumaczyć, że konstrukcja jest nieprawidłowa, albo że stosują mnóstwo kalek
Mam własną firmę. A jak robię 'zewnętrzne' zlecenia to dla osób prywatnych różnej maści, poprawiam nawet prace licencjackie/magisterskie (ale nie merytorycznie). W każdym razie stażowałam w wydawnictwie, które też miało własną pulę redaktorów, to najlepsze rozwiązanie, bo wiesz co masz. A biorąc kogoś z zewnątrz już nie wiesz, na co trafisz.
Natomiast co do tłumaczy - oni tak właśnie robią bardzo często, dlatego po nich wchodzą do gry redaktorzy i korekta... to znaczy powinni. Bo czy naprawdę tak jest, to inna bajka... Oczywiście, że tłumacze powinni być świetni pod względem poprawności językowej, ale to chyba mrzonka.
Tak anegdotycznie - raz robiłam korektę książki, którą tłumaczyły dwie panie - każda po połowie. No i trafiły na taki fragment, będący zapisem myśli głównego bohatera, w którym pojawiło się (do dziś pamiętam dokładnie) "Jej chodziło o G...". I nie udało im się dociec, czy główny bohater miał na myśli niejakiego Gregora, czy może Boga (tłumaczenie z niemieckiego). Więc zostawiły "G..."... Potem redaktorka to znalazła... i tylko spisała komentarz, że tam jest problem. I zostawiła "G...". Książka trafiła do mnie dopiero na końcową korektę, taką pobieżną. I znalazłam ten fragment. Zmieniłam to na "B...", bo dla mnie było oczywiste z kontekstu, że rzeczonej kobiecie chodzić mogło wyłącznie o Boga. I nie wiecie ile miałam kłopotów z wytłumaczeniem reszcie, żeby zaakceptowali moją zmianę...

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Też często sprawdzam różne rzeczy Dlatego mnie strasznie te błędy wkurzają, bo mam wrażenie że im więcej na nie patrzę, tym sama więcej popełniam
A czy jest opcja, że bynajmniej zamiast przynajmniej jest gdzieś regionalizmem? Bo mój tż tak mówi, a jak pojechałam w jego rodzinne strony to tam też kilka takich przypadków spotkałam

Zazdroszczę Wam roboty. Lubię taką dłubaninę w słowach, ale jestem zbyt leniwa żeby się w tym podszkolić
Nie wydaje mi się, żeby istniała taka możliwość, jeśli chodzi o ten regionalizm. Ale spokojnie, niedługo stanie się uzusem.
Popieram stwierdzenie, że to chyba po prostu baaardzo powszechny błąd. A nawet jeśli gdzieś tego na co dzień używają, to cóż, w publikacji i tak nie można by było tego przepuścić.
A co do przeszkolenia, khem khem, ja to robię z marszu. Wydawnictwo mnie wzięło do siebie w 2009 roku jako samorodny talent. Lubię to, już na długo przez 2009 rokiem maczałam palce w tekstach i książkach publikowanych choćby przez moją Mamę, ale nie mogłabym zrobić edytorstwa, bo nie zniosłabym pięciu lat polonistyki, i to z moim własnym ojcem. Chciałam zrobić podyplomówkę edytorską po skończeniu filologii hiszpańskiej, ale nie uruchomili jej.
Natomiast dla mnie kluczem do rozumienia całej sprawy zawsze było czytanie. Pochłaniałam po 30 książek miesięcznie, aż okazało się, że podczas czytania czegoś nowego nagle zaczynam dostrzegać, że tu jest błąd, tam jest błąd, to powinno być inaczej... i dalej już poszło z góry. Najpierw trochę pisałam sama, ale ostatecznie wylądowałam w 100% po drugiej stronie barykady. Chociaż trochę szkoda, że nie byłam takim samorodnym talentem w bardziej przystępnym i dochodowym zawodzie, na przykład coś z matematyką...

Edytowane przez Lirriel
Czas edycji: 2014-12-22 o 23:54
Lirriel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 05:33   #855
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Widziałyście te psychiczne wątki które ktoś co chwilę zakłada na innym dziale, co chwilę inny nick, tytuł z tyłka wzięty, a po kliknięciu jakieś zdjęcia zdechłych zwierząt. Psychol jakiś!
Sprzątamy to, sprzątamy...
Ale przyznaję, masakra.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 10:41   #856
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Krakowianki XXV

Też bardzo dużo czytam i od pewnego czasu zauważam, że coraz więcej błędów w książkach rzuca mi się w oczy, najwięcej jest literówek i o zgrozo ortograficznych
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 11:14   #857
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez mmmmmm Pokaż wiadomość

Zostajecie na święta w UK?
Zazdroszczę takiego wtorku. U mnie jutro będzie tango między karpiem a sernikiem
Tak i chyba dobrze. Przynajmniej sobie bezstresowo spędzę te parę dni. Ja poszłam na łatwiznę, kupiłam wczoraj makowiec i sernik w polskim sklepie Dzisiaj mi zostały do posprzątania podłogi, a zaraz zawijam do fryzjera i kupić znajomym prezent. A no i oczywiście wczoraj miałam okazję pokłócić się z mamą na odległość

Moja nadzieja na wcześniejsze wyjście z pracy umarła. Mamy obłożenie do 18 i jeszcze więcej ludzi dzwoni z "nagłymi przypadkami". Same tragedie Ludzie myślą, że jak pochodzą parę dni z ubytkiem, to im zęby powypadają. Jak mówię, że mogę umówić wizytę po świętach to słyszę "heloł! UKRUSZYŁA MI SIĘ PLOMBA!"

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2014-12-23 o 11:22
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 11:32   #858
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
A co do przeszkolenia, khem khem, ja to robię z marszu. Wydawnictwo mnie wzięło do siebie w 2009 roku jako samorodny talent. Lubię to, już na długo przez 2009 rokiem maczałam palce w tekstach i książkach publikowanych choćby przez moją Mamę, ale nie mogłabym zrobić edytorstwa, bo nie zniosłabym pięciu lat polonistyki, i to z moim własnym ojcem. Chciałam zrobić podyplomówkę edytorską po skończeniu filologii hiszpańskiej, ale nie uruchomili jej.
Natomiast dla mnie kluczem do rozumienia całej sprawy zawsze było czytanie. Pochłaniałam po 30 książek miesięcznie, aż okazało się, że podczas czytania czegoś nowego nagle zaczynam dostrzegać, że tu jest błąd, tam jest błąd, to powinno być inaczej... i dalej już poszło z góry. Najpierw trochę pisałam sama, ale ostatecznie wylądowałam w 100% po drugiej stronie barykady. Chociaż trochę szkoda, że nie byłam takim samorodnym talentem w bardziej przystępnym i dochodowym zawodzie, na przykład coś z matematyką...
Czyli dostałaś to w genach Bo ja też sporo czytam od zawsze i owszem dużo to daje, ale nie aż tak. Większość błędów ,,czuję" ale nie umiem często uzasadnić. Kompletnie nie pamiętam reguł ani większości części mowy Ostatnio prawie padłam ze wstydu do samej siebie, bo uparcie pisałam ,,nowootwarty" itd. i wyczytałam że to powszechny błąd.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 11:48   #859
Lirriel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Czyli dostałaś to w genach Bo ja też sporo czytam od zawsze i owszem dużo to daje, ale nie aż tak. Większość błędów ,,czuję" ale nie umiem często uzasadnić. Kompletnie nie pamiętam reguł ani większości części mowy Ostatnio prawie padłam ze wstydu do samej siebie, bo uparcie pisałam ,,nowootwarty" itd. i wyczytałam że to powszechny błąd.
Zdarza się. Ja długo (naprawdę długo ) myślałam, że nie najlepiej i nie najgorzej pisze się razem. Aczkolwiek i tak najbardziej podstępne jest nie z imiesłowami, no, zgodnie z nowymi zasadami już nie tak bardzo, niemniej wciąż. Ale jak kiedyś próbowałam sobie zrobić ćwiczenie na rozróżnianie typów imiesłowów według starych zasad i według tego zapisywania ich z nie razem lub osobno, to poległam.
Lirriel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-23, 12:05   #860
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Lirriel Pokaż wiadomość
Zdarza się. Ja długo (naprawdę długo ) myślałam, że nie najlepiej i nie najgorzej pisze się razem.
Ale jak to? A nie pisze sie razem? Moje zycie wlasnie sie zmieniło.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:40   #861
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Krakowianki XXV

no ale jak to? dlaczego?
przecież ja te słowa zawsze pisałam razem
teraz to już na pewno mój świat runął
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:53   #862
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Krakowianki XXV

Spałyście na polskim w podstawówce

Moje życie straciło sens, gdy pufa stała się pufem
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 13:11   #863
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Krakowianki XXV

a druszlak durszlakiem
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 13:20   #864
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Krakowianki XXV

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49448686]Moja nadzieja na wcześniejsze wyjście z pracy umarła. Mamy obłożenie do 18 i jeszcze więcej ludzi dzwoni z "nagłymi przypadkami". Same tragedie Ludzie myślą, że jak pochodzą parę dni z ubytkiem, to im zęby powypadają. Jak mówię, że mogę umówić wizytę po świętach to słyszę "heloł! UKRUSZYŁA MI SIĘ PLOMBA!" [/QUOTE]

Może się boją, że ich rozbolą zęby na święta


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Spałyście na polskim w podstawówce

Moje życie straciło sens, gdy pufa stała się pufem
Ja w Krakowie spotkałam się z określeniem "na mieszkaniu" zamiast "w mieszkaniu" i tyle ludzi tak mówi, że i mi to już powoli w krew weszło.
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 13:25   #865
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Krakowianki XXV

a jak ząb z ukruszoną plombą boli i rozboli jeszcze bardziej ?

aż mnie trzepie jak słyszę "na mieszkaniu"
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 14:49   #866
OneMoreDress
Zakorzenienie
 
Avatar OneMoreDress
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
Dot.: Krakowianki XXV

Oj ja mowie 'na mieszkaniu', 'na dworzU', i pewnie jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy...
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
OneMoreDress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 14:57   #867
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Krakowianki XXV

A Ślązacy co chwilę mówią "zaś" i co z tego, dla mnie zarówno regionalizmy, jak i błędy, które stają się zasadą, są oznaką feerii naszego wspaniałego języka
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 16:28   #868
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Moje życie straciło sens, gdy pufa stała się pufem
Ooo, też mnie to kiedyś zabolało. I nadal przez usta przejść nie może bo to taki kobiecy mebel
Cytat:
Napisane przez hardgirl123 Pokaż wiadomość
a jak ząb z ukruszoną plombą boli i rozboli jeszcze bardziej ?
To pogotowie stomatologiczne przecież jest.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Jojla - hop hop, jak tam u Ciebie sytuacja? bo to czas chyba?
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 16:51   #869
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Może się boją, że ich rozbolą zęby na święta




Ja w Krakowie spotkałam się z określeniem "na mieszkaniu" zamiast "w mieszkaniu" i tyle ludzi tak mówi, że i mi to już powoli w krew weszło.
Jak patrze nieraz w historie ludzi, to sie nie dziwie, ze sie boja Przeglad co 2-3 lata, kazdego by zeby bolały, albo plomby wypadały.

Tez czesto słyszę "na mieszkaniu", najcześciej w określeniu do stancji, a nie samodzielnego wynajmu. Nie wiem czemu

Cytat:
Napisane przez hardgirl123 Pokaż wiadomość
a jak ząb z ukruszoną plombą boli i rozboli jeszcze bardziej ?

aż mnie trzepie jak słyszę "na mieszkaniu"
Jak boli, to umawiamy wizyte, jak Cie rozboli w trakcie swiat, to dzwonisz na pogotowie stomatologiczne. Jeden dentysta nie jest w stanie zobaczyc tysiaca osob w jeden dzien. Jak komus bardzo zalezy, to przeciez moze podzwonic tez po innych przychodniach.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2014-12-23 o 16:54
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 17:44   #870
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Krakowianki XXV

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Jojla - hop hop, jak tam u Ciebie sytuacja? bo to czas chyba?
Święta spędzam w szpitalu bo mojemu dziecku na świat się nie spieszy i wigilię ustalono na próby jej wyproszenia...
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Spotkania Wizażanek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-05 20:53:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.