Polecamy:

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-01-29, 17:16

Typowy problem większości bab by Tass, daję na biało, bo może nie każda z was ma ochotę czytać moje uskarżanie się

Strasznie się ostatnio irytuję, bo chciałabym zrzucić jakieś 5-7 kilo, a nie bardzo mam pomysł jak to zrobić

W wakacje dwa lata temu ważyłam 66 kilo i było praktycznie idealnie, teraz ważę 72/73 kg i czuję się z tym mocno niefajnie, waga wzrasta mi powoli, ale wzrasta, cały czas, pomimo tego, że ćwiczę dwa-trzy razy w tygodniu i staram się zdrowo i systematycznie odżywiać (serio nie mam sobie w tej kwestii jakoś wiele do zarzucenia), zastanawiam się, czy po prostu tabletki mi nie utrudniają tego chudnięcia, ale boję się je zmienić, bo jeszcze się okaże, że wpadłam z deszczu pod rynnę i dopiero będę miała, póki co mam tylko problem z cellulitem wodnym i obwiniam je za tą niemożność schudnięcia właśnie, ale jest możliwość, i to całkiem spora, że jak zmienię to będzie jeszcze gorzej, a szczerze mówiąc to alternatywy nie ma za bardzo, bo nie bardzo stać mnie na implant, czy Gynefix... Poza tym z nimi trochę problemów, bo implanty zakładają najbliżej w Katowicach, nie w Krakowie (z tego, co wiem przynajmniej) i gdyby się pojawił jakiś nagły problem, to nikt by się tym zająć nie umiał, bo lekarze nieprzeszkoleni, a myśl o zakładaniu spirali przez wbijanie tego w ścianę macicy mnie lekko przeraża, poza tym dość sporo się nasłuchałam o strasznych bólach, obfitych okresach, wypadaniach tych systemów, że chyba bym się trochę bała. Pomyślałam, że pomogłoby jeszcze więcej ruchu, chętnie poszłabym na jakieś zajęcia, zumbę, aqua-aerobic, pole dance, czy jakiś inszy fitness, no ale, tak całkowicie szczerze, po prostu mnie na to kompletnie nie stać, jak bardzo bym się nie starała, i mogę polegać na tą chwilę tylko na samotnym wywijaniu cielskiem na mieszkaniu. Jak będzie cieplej to chyba sobie przywiozę stary rower z domu i będziemy z TŻ sobie jeździć, może nawet sobie będę jeździła czasem tak na uczelnię, bo nie mam jakoś okropnie daleko, jemu pomysł się podoba, ale ja chciałabym zrobić już coś teraz, żeby się przez te dwa miesiące zimy jeszcze nie pogorszyło, a nie mam za bardzo pomysłu, nie wiem co robię źle, źle mi no...

lily92920 · 2015-01-29, 18:18

Tass, na zumbie i pole dance nie schudniesz

Ja też bym chciała z 5-6 kg zrzucić, bo czuję się jak wieloryb, poza tym w staniki się już nie mieszczę

Ale po sesji zabieram się za siebie, basen i siłka na 100%.

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-01-29, 18:26

Po pole dance może i nie, ale po zumbie nie schudnę? Czemuż to? Przecież to całogodzinne machanie tyłkiem

Ineso · 2015-01-29, 19:20

Cytat:

Napisane przez Malla

Po tym czasie i przy takim zamówieniu łatwiej mi będzie uzupełnić ten brak lub zwrócić Ci kasę niż bawić się w udowadnianie, że nie było jednego woreczka w cenie 3 złotych.

Wydaje mi się, że to nie jest ani zbyt późno ani nie chodzi o ,,udowadnianie" tylko zwykłe napisanie. Zazwyczaj przy takich zamówieniach nie robią problemu i dosyłają, bo wiedzą, że faktycznie mógł się ktoś rąbnąć. No ale jak chcesz.

lily92920 · 2015-01-29, 19:51

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49999168]Po pole dance może i nie, ale po zumbie nie schudnę? Czemuż to? Przecież to całogodzinne machanie tyłkiem

[/QUOTE]

Na pole dance chodziłam z zamiarem schudnięcia, bardziej to są ćwiczenia siłowe niż odchudzające. Na zumbe chodziła moja koleżanka, nie schudła ani grama (to samo tyczy się pilates'u bo to jest bardziej relaks i odprężanie niż jakieś chudnięcie) i mówiła, że pomimo instruktorki to każdy tam robił co chciał, bez sensu latanie i machanie cielskiem, babka tylko każdego nagradzała jak to świetnie ćwiczą... Wg mnie najlepszą opcją jest basen albo właśnie jakieś aerobiki. Już nawet Ewa Chodakowska lepsza.

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2015-01-29, 20:06

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49999168]Po pole dance może i nie, ale po zumbie nie schudnę? Czemuż to? Przecież to całogodzinne machanie tyłkiem

[/QUOTE]
Ale praktycznie nie cwiczysz zadnych konkretnych partii. Zumba nie zagwarantuje Ci silnych miesni, co jedynie zabawe do żywej muzyki. Jak chcesz coś zrzucić, to lepiej iść na siłownię, niż na takie machanie.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:

Napisane przez lily92920

Na pole dance chodziłam z zamiarem schudnięcia, bardziej to są ćwiczenia siłowe niż odchudzające. Na zumbe chodziła moja koleżanka, nie schudła ani grama (to samo tyczy się pilates'u bo to jest bardziej relaks i odprężanie niż jakieś chudnięcie) i mówiła, że pomimo instruktorki to każdy tam robił co chciał, bez sensu latanie i machanie cielskiem, babka tylko każdego nagradzała jak to świetnie ćwiczą... Wg mnie najlepszą opcją jest basen albo właśnie jakieś aerobiki. Już nawet Ewa Chodakowska lepsza.

Mam takie same odczucia. Jedyne osoby, które sobie na zumbie dobrze radzą, to instruktorki, reszta macha jak się uda

mmmmmm · 2015-01-29, 20:15

OMD aż tak dobrze to nie jest

Chciałam sie zapisać do Viru i do końca marca terminów brak a dalej bie mają jeszcze kalendarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-01-29, 20:22

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;50001171]Ale praktycznie nie cwiczysz zadnych konkretnych partii. Zumba nie zagwarantuje Ci silnych miesni, co jedynie zabawe do żywej muzyki. Jak chcesz coś zrzucić, to lepiej iść na siłownię, niż na takie machanie.[/QUOTE]

A co właściwie można robić na siłowni? Może głupie pytanie, ale mi się siłownia bardziej kojarzy z jakimś wyciskaniem sztang, jak to mój TŻ robi, niż ćwiczeniami dla kobiet

Niby wiem, że są bieżnie, czy orbitreki, no ale...

Malla · 2015-01-29, 21:34

Cytat:

Napisane przez lily92920

Ja też bym chciała z 5-6 kg zrzucić, bo czuję się jak wieloryb, poza tym w staniki się już nie mieszczę

Ale po sesji zabieram się za siebie, basen i siłka na 100%.

Też przytyłam sporo, ale zrzucam to na wiek, bo ani się gorzej nie odżywiam, ani nie ćwiczę mniej.

Cytat:

Napisane przez lily92920

to samo tyczy się pilates'u bo to jest bardziej relaks i odprężanie niż jakieś chudnięcie

Nie wiem, na jaki chodziłaś pilates, ale mnie po nim bolą mięśnie, o istnieniu których nie mam pojęcia... Można go nazwać rehabilitacją, ale na pewno nie relaksem i odprężaniem. Odprężać to się można w wannie

Mam jogę po pilatesie i widzę 2x w tygodniu, jak laski wychodzą nieźle zmachane, z butelkami wody.

Ani jedno, ani drugie nie są ćwiczeniami odchudzającymi.

Tass - ja bym się bez trenera na siłkę nie pchała. Ale jestem z tych panikujących, że jak coś zrobię źle, to się połamię

kasiencja · 2015-01-29, 22:03

A dla mnie pilates to bardzo fajne i całkiem relaksujące zajęcia (chociaż byłam u kilku instruktorów i każdy prowadził inaczej). Ruchy są raczej spokojne i pot nie leje się ze mnie strumieniami, ale wzmacniam mięśnie i często mam potem zakwasy na brzuchu czy plecach. Ostatnio staram się chodzić na pilates i wzmacniające ćwiczenia z dużymi piłkami, no ale nie łudzę się że dzięki temu schudnę

Tak typowo na zrzucenie paru kilo to nie jakieś kardio - bieżnia, orbitrek itp? Albo jakieś zajęcia fitness o dużym tempie?

lily92920 · 2015-01-29, 22:23

Cytat:

Napisane przez mmmmmm

Chciałam sie zapisać do Viru i do końca marca terminów brak a dalej bie mają jeszcze kalendarza

Jak nie mają jak mnie na kwiecień już zapisali

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;50001471]A co właściwie można robić na siłowni? Może głupie pytanie, ale mi się siłownia bardziej kojarzy z jakimś wyciskaniem sztang, jak to mój TŻ robi, niż ćwiczeniami dla kobiet

Niby wiem, że są bieżnie, czy orbitreki, no ale...[/QUOTE]

Ja się nudziłam i patrzyłam jak ćwiczy mój tż i jego bracia

A tak na serio to ćwiczyłam ciężarkami łapy, chodziłam lub truchtałam po bieżni, rowerek, podciągałam się, siedziałam w saunie, siedziałam w jacuzzy. Ogólnie najlepiej wg mnie zapisać się do dużych siłowni gdzie są prowadzone jakieś zajęcia grupowe, np. o takiej i takiej godzinie jest cardio na bieżniach, o innej jakieś ćwiczenia na matach na brzuch itp. I każdy z przebywających może wziąć w tym udział lub nie.
W Platinum byłam z koleżanką na fittnesie (to był jakiś level hard) :P

Cytat:

Napisane przez Malla

Też przytyłam sporo, ale zrzucam to na wiek, bo ani się gorzej nie odżywiam, ani nie ćwiczę mniej.

Nie wiem, na jaki chodziłaś pilates, ale mnie po nim bolą mięśnie, o istnieniu których nie mam pojęcia... Można go nazwać rehabilitacją, ale na pewno nie relaksem i odprężaniem. Odprężać to się można w wannie

Mam jogę po pilatesie i widzę 2x w tygodniu, jak laski wychodzą nieźle zmachane, z butelkami wody.

Ani jedno, ani drugie nie są ćwiczeniami odchudzającymi.

Tass - ja bym się bez trenera na siłkę nie pchała. Ale jestem z tych panikujących, że jak coś zrobię źle, to się połamię

Ja jem jak szalona, mega niezdrowo, uczę się teraz i podjadam w trakcie niezdrowe przekąski, chodzę na fasta średnio raz/ tydzień

Ale po sesji już się za siebie biorę. Dieta + basen + myślę nad jakimś tańcem (marzył mi się dancehall ale ostatnio po poleceniu przez koleżankę chyba zdecyduję się na taniec brzucha - może Meli Melo?

)

Na pilatesie byłam raz na spróbowanie i właśnie byłam zaskoczona, myślałam, że to coś w rodzaju szybkiej jogi albo takiej, hm... gimnastyki (?), jakieś machanie nogami na matacz czy ćwiczenia na brzuch, a tam był bardziej stretching...?

Malla · 2015-01-29, 23:27

Są różne odmiany szkoły, ogólnie powinny być to ćwiczenia izometryczne, czyli zwiększenie elastyczności mięśni bez budowania masy. Bałabym się iść na siłownię bez uprzedniego wzmocnienia kręgosłupa i brzucha.

Przywykłam, że zajęcia wyglądają tak:
http://www.pilateswithhanneke.com/wp...dio-00051a.jpg
http://www.sapik.pl/web/pliki/galeri...13/pilates.jpg
http://womenshealth.taconeras.net/fi...0/pilates1.jpg
http://thumbs.dreamstime.com/z/w-fio...y-27331334.jpg
Dużo wymachów, powolnego opadania kończyn na leżąco, skrętów... Pracuje brzuch, uda, pośladki, plecy...

W Meli jest fajnie, Wilczyca chodzi

Lirriel · 2015-01-30, 01:09

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49998020]Typowy problem większości bab by Tass, daję na biało, bo może nie każda z was ma ochotę czytać moje uskarżanie się

Strasznie się ostatnio irytuję, bo chciałabym zrzucić jakieś 5-7 kilo, a nie bardzo mam pomysł jak to zrobić

W wakacje dwa lata temu ważyłam 66 kilo i było praktycznie idealnie, teraz ważę 72/73 kg i czuję się z tym mocno niefajnie, waga wzrasta mi powoli, ale wzrasta, cały czas, pomimo tego, że ćwiczę dwa-trzy razy w tygodniu i staram się zdrowo i systematycznie odżywiać (serio nie mam sobie w tej kwestii jakoś wiele do zarzucenia), zastanawiam się, czy po prostu tabletki mi nie utrudniają tego chudnięcia, ale boję się je zmienić, bo jeszcze się okaże, że wpadłam z deszczu pod rynnę i dopiero będę miała, póki co mam tylko problem z cellulitem wodnym i obwiniam je za tą niemożność schudnięcia właśnie, ale jest możliwość, i to całkiem spora, że jak zmienię to będzie jeszcze gorzej, a szczerze mówiąc to alternatywy nie ma za bardzo, bo nie bardzo stać mnie na implant, czy Gynefix... Poza tym z nimi trochę problemów, bo implanty zakładają najbliżej w Katowicach, nie w Krakowie (z tego, co wiem przynajmniej) i gdyby się pojawił jakiś nagły problem, to nikt by się tym zająć nie umiał, bo lekarze nieprzeszkoleni, a myśl o zakładaniu spirali przez wbijanie tego w ścianę macicy mnie lekko przeraża, poza tym dość sporo się nasłuchałam o strasznych bólach, obfitych okresach, wypadaniach tych systemów, że chyba bym się trochę bała. Pomyślałam, że pomogłoby jeszcze więcej ruchu, chętnie poszłabym na jakieś zajęcia, zumbę, aqua-aerobic, pole dance, czy jakiś inszy fitness, no ale, tak całkowicie szczerze, po prostu mnie na to kompletnie nie stać, jak bardzo bym się nie starała, i mogę polegać na tą chwilę tylko na samotnym wywijaniu cielskiem na mieszkaniu. Jak będzie cieplej to chyba sobie przywiozę stary rower z domu i będziemy z TŻ sobie jeździć, może nawet sobie będę jeździła czasem tak na uczelnię, bo nie mam jakoś okropnie daleko, jemu pomysł się podoba, ale ja chciałabym zrobić już coś teraz, żeby się przez te dwa miesiące zimy jeszcze nie pogorszyło, a nie mam za bardzo pomysłu, nie wiem co robię źle, źle mi no...[/QUOTE]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;50001471]A co właściwie można robić na siłowni? Może głupie pytanie, ale mi się siłownia bardziej kojarzy z jakimś wyciskaniem sztang, jak to mój TŻ robi, niż ćwiczeniami dla kobiet

Niby wiem, że są bieżnie, czy orbitreki, no ale...[/QUOTE]
Tass, gdzie Ty tyle ważysz, ja ważę 60 kilo i wyglądam i czuję się na o wiele większą od Ciebie, Ty wyglądasz ślicznie.

Ja chodziłam sobie dłuższy czas do platinium ze strefą kobiet - na orbitrek, rowerek, parę innych przyrządów i jeszcze robiłam tam część ćwiczeń z trx (na Aleksandry wisi sobie trx w strefie kobiet). A o co chodzi z tą strefą kobiet? To taka salka za zasłonką, w której są jeszcze rolleny i platforma wibracyjna. Po zrobieniu sobie zestawu ćwiczeń robiłam sobie jeszcze masaż na tej wielkiej rolce i efekty były bardzo fajne. Tylko potem zgubiłam karnet - pojechał lawetą do Bielska-Białej

I zanim go odzyskałam, to mi przeszła para i przestałam chodzić.

Cytat:

Napisane przez lily92920

Na pole dance chodziłam z zamiarem schudnięcia, bardziej to są ćwiczenia siłowe niż odchudzające. Na zumbe chodziła moja koleżanka, nie schudła ani grama (to samo tyczy się pilates'u bo to jest bardziej relaks i odprężanie niż jakieś chudnięcie) i mówiła, że pomimo instruktorki to każdy tam robił co chciał, bez sensu latanie i machanie cielskiem, babka tylko każdego nagradzała jak to świetnie ćwiczą... Wg mnie najlepszą opcją jest basen albo właśnie jakieś aerobiki. Już nawet Ewa Chodakowska lepsza.

Z tym pilatesem to bym uważała z opiniami.

W platinium mieli na przykład cztery pilatesy w tygodniu, z czterema różnymi osobami. Jedną z nich był facet. Raz przyjaciółka wpadła do szatni jak akurat przyszłam, że była na jakichś wysilających zajęciach z gościem i marzy, żeby jechać do domu. To powiedziałam jej, żeby poszła ze mną na pilates, bo co się może stać na pilatesie? Zrelaksuje się po tych poprzednich strasznych zajęciach. Ok, zgodziła się. Poszłyśmy na salę. Zaraz wchodzi instruktor, a dziewczyna robi się zielona na twarzy - ten sam koleś, od którego dopiero co wyszła. No ale przecież to tylko pilates... nie ma się czego bać...
...aż koleś oznajmił, że robimy sobie POWER PILATES! Czyli ćwiczenia pilatesowe, owszem, ale w tempie gigant i połączone w długaśne układy bez przerw.
Pamiętam, jak marzyłam, żeby te cholerne zajęcia się skończyły.

Po godzinie byłam tak wymięta, że szkoda gadać.

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-01-30, 09:21

Cytat:

Napisane przez Lirriel

Tass, gdzie Ty tyle ważysz, ja ważę 60 kilo i wyglądam i czuję się na o wiele większą od Ciebie, Ty wyglądasz ślicznie.

Ja chodziłam sobie dłuższy czas do platinium ze strefą kobiet - na orbitrek, rowerek, parę innych przyrządów i jeszcze robiłam tam część ćwiczeń z trx (na Aleksandry wisi sobie trx w strefie kobiet). A o co chodzi z tą strefą kobiet? To taka salka za zasłonką, w której są jeszcze rolleny i platforma wibracyjna. Po zrobieniu sobie zestawu ćwiczeń robiłam sobie jeszcze masaż na tej wielkiej rolce i efekty były bardzo fajne. Tylko potem zgubiłam karnet - pojechał lawetą do Bielska-Białej

I zanim go odzyskałam, to mi przeszła para i przestałam chodzić.

No tyle właśnie ważę niestety, mój TŻ jak mnie poznał to myślał, że ważę 60 kilo, a ważyłam jakoś 72

Zresztą on zawsze uważa, że przynajmniej z 10 kilo mniej mnie jest, niż faktycznie

Malla · 2015-01-30, 09:42

Masz ciężkie włosy

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-01-30, 10:01

Cytat:

Napisane przez Malla

Masz ciężkie włosy

Taaa, i jeszcze ewentualnie cycki

Albo może waga specjalnie mnie okłamuje, albo mam omamy wzrokowe, że ważę więcej, niż ważę

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2015-01-30, 12:07

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie wiem, na jaki chodziłaś pilates, ale mnie po nim bolą mięśnie, o istnieniu których nie mam pojęcia... Można go nazwać rehabilitacją, ale na pewno nie relaksem i odprężaniem. Odprężać to się można w wannie

Mam jogę po pilatesie i widzę 2x w tygodniu, jak laski wychodzą nieźle zmachane, z butelkami wody.

Lubię pilates

Faktycznie człowiek ma zakwasy w miejscach, po których by się tego nie spodziewał. I ta muzyka działa na mnie relaksująco, z połączeniem miłego głosu prowadzącej to już w ogóle.

Cytat:

Napisane przez kasiencja

Tak typowo na zrzucenie paru kilo to nie jakieś kardio - bieżnia, orbitrek itp? Albo jakieś zajęcia fitness o dużym tempie?

Ja bym pewnie połączyła ćwiczenia siłowe+cardio, żeby to miało jakiś sens. Na silowni są trenerzy, zawsze można zapytać jak wykonać ćwiczenie prawidłowo itp.

lily92920 · 2015-01-30, 12:59

Kurcze, Dziewczyny, kusi mnie jakieś zamówienie ciuchowe

kasiencja · 2015-01-31, 17:09

Lily, to znajdź coś, może ktoś się skusi

Nie chciałaby któraś wziąć sobie ode mnie za darmo lakieru do paznokci Maybelline Colorama Polka Dots, ciemnoniebieskiego? TAKIEGO? Dostałam dziś z okazji otwarcia nowego Rossmanna na osiedlu

ładny, ale raz że ja nie umiem malować paznokci, dwa że jednak mało do czego mi pasuje taki kolor. Otworzony dziś i pomalowane trochę na próbę.

lily92920 · 2015-01-31, 18:28

Dobra, to poszperam, może te szyte ubranka z Allegro?

Ja wczoraj umyłam włosy miodowym mydłem Agafii i jestem zaskoczona, bo spodziewałam się byle jakiego siana, a włosy mam ładne, miękkie i pachnące

Micraell · 2015-02-01, 10:04

Widzę, że weszłam na wątek w odpowiednim momencie.

Też mam ochotę iść na basen. Tylko przyznaję szczerze, że wcześniej się za basenem w Krakowie nie rozglądałam, strony MOSiRu w ogóle nie umiem znaleźć a cena za godzinę basenu (AGH) mnie trochę przeraża. Da się jakoś taniej znaleźć basen (najlepiej z karnetem) czy ni hu hu?

OneMoreDress · 2015-02-01, 10:32

Cytat:

Napisane przez Micraell

Widzę, że weszłam na wątek w odpowiednim momencie.

Też mam ochotę iść na basen. Tylko przyznaję szczerze, że wcześniej się za basenem w Krakowie nie rozglądałam, strony MOSiRu w ogóle nie umiem znaleźć a cena za godzinę basenu (AGH) mnie trochę przeraża. Da się jakoś taniej znaleźć basen (najlepiej z karnetem) czy ni hu hu?

Na której uczelni studiujesz? UEK miał swego czasu tani basen...

lily92920 · 2015-02-01, 11:00

Cytat:

Napisane przez Micraell

Widzę, że weszłam na wątek w odpowiednim momencie.

Też mam ochotę iść na basen. Tylko przyznaję szczerze, że wcześniej się za basenem w Krakowie nie rozglądałam, strony MOSiRu w ogóle nie umiem znaleźć a cena za godzinę basenu (AGH) mnie trochę przeraża. Da się jakoś taniej znaleźć basen (najlepiej z karnetem) czy ni hu hu?

Basen AGH kosztuje chyba 8 zł za godzinę. Myślę, że taniej się nie da choć mogę się mylić.

Micraell · 2015-02-01, 11:55

Cytat:

Napisane przez lily92920

Basen AGH kosztuje chyba 8 zł za godzinę. Myślę, że taniej się nie da choć mogę się mylić.

Dalej mnie te 8 złotych przeraża. Pewnie jestem zbyt skąpa xD

Cytat:

Napisane przez OneMoreDress

Na której uczelni studiujesz? UEK miał swego czasu tani basen...

Na AGH. Wychodzi mi na to, że z dojazdem wyjdzie w sumie to samo. Niby od marca kupuję KKM, ale zaś karnetu tam nie widzę.

Malla · 2015-02-01, 12:08

8 złotych za basen to dużo? Nawet w Rzeszowie jest podobna cena w godzinach szczytu.
Taniej w tym mieście chodziłam tylko do basenu szkolnego koło Tomexu, gdzie w wakacje wejściówka jest za grosze.

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-02-01, 12:14

Malla, wybierasz się na wystawę kotów do Galerii Krakowskiej dzisiaj?

lily92920 · 2015-02-01, 12:55

Cytat:

Napisane przez Malla

8 złotych za basen to dużo? Nawet w Rzeszowie jest podobna cena w godzinach szczytu.
Taniej w tym mieście chodziłam tylko do basenu szkolnego koło Tomexu, gdzie w wakacje wejściówka jest za grosze.

No, nawet w P. basen chyba z 10 lat temu kosztował 9 zł, a teraz jakoś z 12

Malla · 2015-02-01, 13:36

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;50038107]Malla, wybierasz się na wystawę kotów do Galerii Krakowskiej dzisiaj?

[/QUOTE]
Tak, tylko powieszę pranie i zamontuję obiektyw

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2015-02-01, 13:43

Cytat:

Napisane przez Malla

Tak, tylko powieszę pranie i zamontuję obiektyw

Ja też chciałam, ale zanim zjem i się zbiorę i dojadę to już pewnie koło 17 będzie, a jutro jeszcze egzamin z &%&$*$&$%$ filozofii do napisania

Ale mam nadzieję, że będzie można gdzieś później obejrzeć Twoje zdjęcia z tej imprezy

Micraell · 2015-02-01, 13:54

Cytat:

Napisane przez Malla

8 złotych za basen to dużo? Nawet w Rzeszowie jest podobna cena w godzinach szczytu.
Taniej w tym mieście chodziłam tylko do basenu szkolnego koło Tomexu, gdzie w wakacje wejściówka jest za grosze.

Nie wiem. Wciąż jestem na etapie przyzwyczajania się do cen w Krakowie. U mnie basen jest za 3.50/4.50, a ja miałam jeszcze przez ostatnie dwa lata lokalną kartę dużej rodziny, więc na basen chodziłam za 1.50 na godzinę. Tak samo z lodowiskiem czy jakimiś innymi obiektami sportowymi.
Prawdopodobnie mam teraz za duży kontrast cenowy po prostu. :P

No nic, w takim razie poodkładam sobie pieniądze i dowiem się jak dokładnie działają te karnety na AGH.

2015-01-29, 17:16	#1441
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 16 867	Dot.: Krakowianki XXV Typowy problem większości bab by Tass, daję na biało, bo może nie każda z was ma ochotę czytać moje uskarżanie się Strasznie się ostatnio irytuję, bo chciałabym zrzucić jakieś 5-7 kilo, a nie bardzo mam pomysł jak to zrobić W wakacje dwa lata temu ważyłam 66 kilo i było praktycznie idealnie, teraz ważę 72/73 kg i czuję się z tym mocno niefajnie, waga wzrasta mi powoli, ale wzrasta, cały czas, pomimo tego, że ćwiczę dwa-trzy razy w tygodniu i staram się zdrowo i systematycznie odżywiać (serio nie mam sobie w tej kwestii jakoś wiele do zarzucenia), zastanawiam się, czy po prostu tabletki mi nie utrudniają tego chudnięcia, ale boję się je zmienić, bo jeszcze się okaże, że wpadłam z deszczu pod rynnę i dopiero będę miała, póki co mam tylko problem z cellulitem wodnym i obwiniam je za tą niemożność schudnięcia właśnie, ale jest możliwość, i to całkiem spora, że jak zmienię to będzie jeszcze gorzej, a szczerze mówiąc to alternatywy nie ma za bardzo, bo nie bardzo stać mnie na implant, czy Gynefix... Poza tym z nimi trochę problemów, bo implanty zakładają najbliżej w Katowicach, nie w Krakowie (z tego, co wiem przynajmniej) i gdyby się pojawił jakiś nagły problem, to nikt by się tym zająć nie umiał, bo lekarze nieprzeszkoleni, a myśl o zakładaniu spirali przez wbijanie tego w ścianę macicy mnie lekko przeraża, poza tym dość sporo się nasłuchałam o strasznych bólach, obfitych okresach, wypadaniach tych systemów, że chyba bym się trochę bała. Pomyślałam, że pomogłoby jeszcze więcej ruchu, chętnie poszłabym na jakieś zajęcia, zumbę, aqua-aerobic, pole dance, czy jakiś inszy fitness, no ale, tak całkowicie szczerze, po prostu mnie na to kompletnie nie stać, jak bardzo bym się nie starała, i mogę polegać na tą chwilę tylko na samotnym wywijaniu cielskiem na mieszkaniu. Jak będzie cieplej to chyba sobie przywiozę stary rower z domu i będziemy z TŻ sobie jeździć, może nawet sobie będę jeździła czasem tak na uczelnię, bo nie mam jakoś okropnie daleko, jemu pomysł się podoba, ale ja chciałabym zrobić już coś teraz, żeby się przez te dwa miesiące zimy jeszcze nie pogorszyło, a nie mam za bardzo pomysłu, nie wiem co robię źle, źle mi no...

2015-01-29, 18:18	#1442
lily92920 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle Wiadomości: 11 997	Dot.: Krakowianki XXV Tass, na zumbie i pole dance nie schudniesz Ja też bym chciała z 5-6 kg zrzucić, bo czuję się jak wieloryb, poza tym w staniki się już nie mieszczę Ale po sesji zabieram się za siebie, basen i siłka na 100%.

2015-01-29, 18:26	#1443
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 16 867	Dot.: Krakowianki XXV Po pole dance może i nie, ale po zumbie nie schudnę? Czemuż to? Przecież to całogodzinne machanie tyłkiem

2015-01-29, 19:51	#1445
lily92920 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle Wiadomości: 11 997	Dot.: Krakowianki XXV [1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49999168]Po pole dance może i nie, ale po zumbie nie schudnę? Czemuż to? Przecież to całogodzinne machanie tyłkiem [/QUOTE] Na pole dance chodziłam z zamiarem schudnięcia, bardziej to są ćwiczenia siłowe niż odchudzające. Na zumbe chodziła moja koleżanka, nie schudła ani grama (to samo tyczy się pilates'u bo to jest bardziej relaks i odprężanie niż jakieś chudnięcie) i mówiła, że pomimo instruktorki to każdy tam robił co chciał, bez sensu latanie i machanie cielskiem, babka tylko każdego nagradzała jak to świetnie ćwiczą... Wg mnie najlepszą opcją jest basen albo właśnie jakieś aerobiki. Już nawet Ewa Chodakowska lepsza.

2015-01-29, 20:15	#1447
mmmmmm Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: gdzieś między literkami... Wiadomości: 4 227	Dot.: Krakowianki XXV OMD aż tak dobrze to nie jest Chciałam sie zapisać do Viru i do końca marca terminów brak a dalej bie mają jeszcze kalendarza Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość.

2015-01-29, 20:22	#1448
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 16 867	Dot.: Krakowianki XXV [1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;50001171]Ale praktycznie nie cwiczysz zadnych konkretnych partii. Zumba nie zagwarantuje Ci silnych miesni, co jedynie zabawe do żywej muzyki. Jak chcesz coś zrzucić, to lepiej iść na siłownię, niż na takie machanie.[/QUOTE] A co właściwie można robić na siłowni? Może głupie pytanie, ale mi się siłownia bardziej kojarzy z jakimś wyciskaniem sztang, jak to mój TŻ robi, niż ćwiczeniami dla kobiet Niby wiem, że są bieżnie, czy orbitreki, no ale...

2015-01-29, 22:03	#1450
kasiencja Pani Buka Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 9 854	Krakowianki XXV A dla mnie pilates to bardzo fajne i całkiem relaksujące zajęcia (chociaż byłam u kilku instruktorów i każdy prowadził inaczej). Ruchy są raczej spokojne i pot nie leje się ze mnie strumieniami, ale wzmacniam mięśnie i często mam potem zakwasy na brzuchu czy plecach. Ostatnio staram się chodzić na pilates i wzmacniające ćwiczenia z dużymi piłkami, no ale nie łudzę się że dzięki temu schudnę Tak typowo na zrzucenie paru kilo to nie jakieś kardio - bieżnia, orbitrek itp? Albo jakieś zajęcia fitness o dużym tempie? __________________ How I choose to feel is how I am.

2015-01-29, 23:27	#1452
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Krakowianki XXV Są różne odmiany szkoły, ogólnie powinny być to ćwiczenia izometryczne, czyli zwiększenie elastyczności mięśni bez budowania masy. Bałabym się iść na siłownię bez uprzedniego wzmocnienia kręgosłupa i brzucha. Przywykłam, że zajęcia wyglądają tak: http://www.pilateswithhanneke.com/wp...dio-00051a.jpg http://www.sapik.pl/web/pliki/galeri...13/pilates.jpg http://womenshealth.taconeras.net/fi...0/pilates1.jpg http://thumbs.dreamstime.com/z/w-fio...y-27331334.jpg Dużo wymachów, powolnego opadania kończyn na leżąco, skrętów... Pracuje brzuch, uda, pośladki, plecy... W Meli jest fajnie, Wilczyca chodzi __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2015-01-29 o 23:28

2015-01-30, 09:42	#1455
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Krakowianki XXV Masz ciężkie włosy __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2015-01-30, 12:59	#1458
lily92920 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle Wiadomości: 11 997	Dot.: Krakowianki XXV Kurcze, Dziewczyny, kusi mnie jakieś zamówienie ciuchowe

2015-01-31, 17:09	#1459
kasiencja Pani Buka Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 9 854	Dot.: Krakowianki XXV Lily, to znajdź coś, może ktoś się skusi Nie chciałaby któraś wziąć sobie ode mnie za darmo lakieru do paznokci Maybelline Colorama Polka Dots, ciemnoniebieskiego? TAKIEGO? Dostałam dziś z okazji otwarcia nowego Rossmanna na osiedlu ładny, ale raz że ja nie umiem malować paznokci, dwa że jednak mało do czego mi pasuje taki kolor. Otworzony dziś i pomalowane trochę na próbę. __________________ How I choose to feel is how I am.

2015-01-31, 18:28	#1460
lily92920 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle Wiadomości: 11 997	Dot.: Krakowianki XXV Dobra, to poszperam, może te szyte ubranka z Allegro? Ja wczoraj umyłam włosy miodowym mydłem Agafii i jestem zaskoczona, bo spodziewałam się byle jakiego siana, a włosy mam ładne, miękkie i pachnące

2015-02-01, 10:04	#1461
Micraell Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 3 760	Dot.: Krakowianki XXV Widzę, że weszłam na wątek w odpowiednim momencie. Też mam ochotę iść na basen. Tylko przyznaję szczerze, że wcześniej się za basenem w Krakowie nie rozglądałam, strony MOSiRu w ogóle nie umiem znaleźć a cena za godzinę basenu (AGH) mnie trochę przeraża. Da się jakoś taniej znaleźć basen (najlepiej z karnetem) czy ni hu hu? __________________ "Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you." ~George Michael

2015-02-01, 12:08	#1465
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Krakowianki XXV 8 złotych za basen to dużo? Nawet w Rzeszowie jest podobna cena w godzinach szczytu. Taniej w tym mieście chodziłam tylko do basenu szkolnego koło Tomexu, gdzie w wakacje wejściówka jest za grosze. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2015-02-01, 12:14	#1466
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 16 867	Dot.: Krakowianki XXV Malla, wybierasz się na wystawę kotów do Galerii Krakowskiej dzisiaj?

2015-02-01, 13:36	#1468
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Krakowianki XXV [1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;50038107]Malla, wybierasz się na wystawę kotów do Galerii Krakowskiej dzisiaj? [/QUOTE] Tak, tylko powieszę pranie i zamontuję obiektyw __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)