Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[megan_77]

Napisane przez azzis

Rachunek jest prosty:

11 miesięcy kuracji x 600mg (20mgx30tabl.=600mg na miesiąc) = 6600mg/53kg =124,5mg/kg m.ciała.
Czyli Twoja dawka wyniesie 124mg. Jakby nie patrzył wybierzesz min. dawkę w ciągu 11 mies.
Możesz ją śmiało poprosić o zwiększenie dawki, chociażby niewielkie (powiedzmy jednego dnia 20mg, drugiego 30mg). Nie będziesz tego tak odczuwała, a będzie można skrócić czas kuracji, bądź wybierzesz ciut wyższą dawkę.

azzis wielkie dzięki

[espera]

Napisane przez megan_77

Dziewczyny! Zastanawia mnie czy nie mam zbyt małej dawki. Kurację rozpoczęłam 5 maja z dawką 20 mg. Moja dermatolożka powiedziała mi, że kuracja ma trwać 10 - 11 miesięcy przy takiej dawce. Z tego co zrozumiałam to mam brać cały czas tę sama dawkę - 20 mg, nie będą dla mnie wówczas tak mocno odczuwalne skutki uboczne.
Tak naprawdę to nie zależy mi na zwiększonej dawce tylko czy to będzie skuteczne.
Nie miałam silnego trądziku, tylko ciągle pojawiały mi się ropniaki na brodzie.
Teraz buzia wygląda ładnie, nie ma ropniaków.

azzis czytałam, ze pomagałaś innym dziewczynom wyliczyć dawkę. Chciałabym Cię prosić, żebyś mi również wyliczyła dawkę. Ważę 53- 54 kg.
Będę bardzo wdzięczna.

Ja co prawda nie Azzis ale akurat przeglądam wątek.. Wydaje mi się że przy Twojej wadze wypada 11 -13/14 opakowań, więc rzeczywiście 11 miesięcy może wystarczyć
Ja też nie miałam bardzo silnego trądziku, ale nic innego na niego nie pomagało i także miałam ropne zmiany głównie na brodzie. Od początku kuracji przestały się pojawiać ale mam nadal 'normalne' pryszcze (wyjadłam na razie 4 opakowania)... Czy u Ciebie już nic się nie pojawia? Dziewczyny w którym momencie, po ilu opakowanaich mniej więcej miałyście gładka skórę?

[azzis]

Napisane przez megan_77

azzis wielkie dzięki

Nie ma za co

Napisane przez espera

Ja co prawda nie Azzis ale akurat przeglądam wątek.. Wydaje mi się że przy Twojej wadze wypada 11 -13/14 opakowań, więc rzeczywiście 11 miesięcy może wystarczyć
Ja też nie miałam bardzo silnego trądziku, ale nic innego na niego nie pomagało i także miałam ropne zmiany głównie na brodzie. Od początku kuracji przestały się pojawiać ale mam nadal 'normalne' pryszcze (wyjadłam na razie 4 opakowania)... Czy u Ciebie już nic się nie pojawia? Dziewczyny w którym momencie, po ilu opakowanaich mniej więcej miałyście gładka skórę?

Mi to po 2 tyg. przestały wyskakiwać nowe syfy. Nie pamiętam teraz kiedy miałam gładką buzię, tzn. wolną od strupków... Musiałabym luknąć na zdjęcia Ale wydaje mi się, że tak po miesiącu miałam już gładką.

[rose87]

odebrałam dzisiaj wyniki, cholesterol całkowity i trójglicerydy mam niewiele ponad norme, tak więc nie jest źle

[Gonia]

Napisane przez espera

Ja co prawda nie Azzis ale akurat przeglądam wątek.. Wydaje mi się że przy Twojej wadze wypada 11 -13/14 opakowań, więc rzeczywiście 11 miesięcy może wystarczyć
Ja też nie miałam bardzo silnego trądziku, ale nic innego na niego nie pomagało i także miałam ropne zmiany głównie na brodzie. Od początku kuracji przestały się pojawiać ale mam nadal 'normalne' pryszcze (wyjadłam na razie 4 opakowania)... Czy u Ciebie już nic się nie pojawia? Dziewczyny w którym momencie, po ilu opakowanaich mniej więcej miałyście gładka skórę?

ja już po 2 tygodniach nie miałam ani jednego pryszcza.... ale co z tego jak wciąż mam kilka podskórnych grudek, które za diabła nie chcą zniknąć

[megan_77]

Napisane przez espera

Ja co prawda nie Azzis ale akurat przeglądam wątek.. Wydaje mi się że przy Twojej wadze wypada 11 -13/14 opakowań, więc rzeczywiście 11 miesięcy może wystarczyć
Ja też nie miałam bardzo silnego trądziku, ale nic innego na niego nie pomagało i także miałam ropne zmiany głównie na brodzie. Od początku kuracji przestały się pojawiać ale mam nadal 'normalne' pryszcze (wyjadłam na razie 4 opakowania)... Czy u Ciebie już nic się nie pojawia? Dziewczyny w którym momencie, po ilu opakowanaich mniej więcej miałyście gładka skórę?

espera podczas pierwszego opakowania wyskakiwały mi takie ropniaki i jak je ruszyłam to b. b. długo się goiły. Teraz jestem w trakcie 2-giego opakowania i już się na szczęście nie pojawiają, ale czasami wyskoczy mi normalny mały pryszcz, no i jeszcze mam sporo zaskórniaków, ale mój mąż mówi mi, ze już mam ładną buzię, więc się cieszę.
Niestety mam przebarwienia oraz popękane naczynka na policzkach, więc na codzien stosuję makijaż.
A Ty jaką dawkę bierzesz?

[azzis]

A ja jestem po wizycie u dermy. Powiedziała, że efekty super Zaleciła mi używanie Skinorenu na noc przez wakacje, a we wrześniu mam się u niej pokazać i wtedy ma ocenić co dalej...

[Gonia]

Napisane przez azzis

A ja jestem po wizycie u dermy. Powiedziała, że efekty super Zaleciła mi używanie Skinorenu na noc przez wakacje, a we wrześniu mam się u niej pokazać i wtedy ma ocenić co dalej...

ja mam wizytę u mojego lekarza dopiero pod koniec lipca, gdy chyba skończę kurację, jestem ciekawa, co mi przepisze do smarowania.... coś na początku przebąkiwał, że jakieś retinoidy zewnętrzne.... jestem ciekawa co mi wymyśli? a tak w ogóle to jakie to retinoidy zewnetrzne?

[azzis]

Napisane przez Gonia

ja mam wizytę u mojego lekarza dopiero pod koniec lipca, gdy chyba skończę kurację, jestem ciekawa, co mi przepisze do smarowania.... coś na początku przebąkiwał, że jakieś retinoidy zewnętrzne....

Ja mam jeszcze troche Isotrexinu, którego wcześniej używałam. Ale nie chcę retinoidów zewnętrznych, chcę żeby mi się oczyścił organizm z nich do przyszłego roku Chociaż może przez ten miesiąc, gdy jeszcze się organizm będzie oczyszczał mogłabym używać...

[Gonia]

Napisane przez azzis

Ja mam jeszcze troche Isotrexinu, którego wcześniej używałam. Ale nie chcę retinoidów zewnętrznych, chcę żeby mi się oczyścił organizm z nich do przyszłego roku Chociaż może przez ten miesiąc, gdy jeszcze się organizm będzie oczyszczał mogłabym używać...

mi coś mówił o 2- 3 miesiącach używania.... ale przecież jesienią chcę zrobić sobie Laser..... już nic nie rozumiem, nie nadążam za nim....

[azzis]

Napisane przez Gonia

mi coś mówił o 2- 3 miesiącach używania.... ale przecież jesienią chcę zrobić sobie Laser..... już nic nie rozumiem, nie nadążam za nim....

Już jesienią? A nie po pół roku? Widziałam filmiki na necie z zabiegów Fraxelem... bardzo ciekawe Tylko niestety bardzo kosztowne zabiegi.... Ile Twój lekarz sobie za to liczy?

[Gonia]

Napisane przez azzis

Już jesienią? A nie po pół roku? Widziałam filmiki na necie z zabiegów Fraxelem... bardzo ciekawe Tylko niestety bardzo kosztowne zabiegi.... Ile Twój lekarz sobie za to liczy?

osattanio jak z nim rozmawłam, to powiedział, że jak moja cera dojdzie do ładu i składu to w listopadzie, mogę iść na laser.
Laser będzie robił mi inny lekarz, dr Szarmach w Klinice Dermatologicznej -Dermis w Gdańsku. Koszt to ok. 1200-1500 zł (policzki), drogo i też nie wiadmo, że jeden zabieg wystarczy.... już zaczynam osczędzać .
Jest to podobno w tej chwili najbezpieczniejszy i jeden z bardziej skutecznych na przebarwienia i głębsze blizny.....

[espera]

Napisane przez megan_77

espera podczas pierwszego opakowania wyskakiwały mi takie ropniaki i jak je ruszyłam to b. b. długo się goiły. Teraz jestem w trakcie 2-giego opakowania i już się na szczęście nie pojawiają, ale czasami wyskoczy mi normalny mały pryszcz, no i jeszcze mam sporo zaskórniaków, ale mój mąż mówi mi, ze już mam ładną buzię, więc się cieszę.
Niestety mam przebarwienia oraz popękane naczynka na policzkach, więc na codzien stosuję makijaż.
A Ty jaką dawkę bierzesz?

Ja właśnie zaczełam 5te opakowanie. Do tej pory brałam 40mg dziennie a teraz co 2gi/3ci dzień 60mg. Derma powiedziała że to nie powód do niepokoju i muszę jeszcze troszke poczekać.. ale nie mogę się juz doczekać jak te paskudztwa przestaną wyskakiwać!

[azzis]

Napisane przez Gonia

osattanio jak z nim rozmawłam, to powiedział, że jak moja cera dojdzie do ładu i składu to w listopadzie, mogę iść na laser.
Laser będzie robił mi inny lekarz, dr Szarmach w Klinice Dermatologicznej -Dermis w Gdańsku. Koszt to ok. 1200-1500 zł (policzki), drogo i też nie wiadmo, że jeden zabieg wystarczy.... już zaczynam osczędzać .
Jest to podobno w tej chwili najbezpieczniejszy i jeden z bardziej skutecznych na przebarwienia i głębsze blizny.....

Ja chciałabym tak w grudniu zacząć już jakoś poprawiać buzię, bo w maju mam ślub i chciałabym wyglądać jak człowiek
Drogo te 1500zł, ale wydaje mi się, że jeden zabieg na pewno nie wystarczy (z tego co oglądałam na necie, to ludzie robią po kilka zabiegów).
Nawet nie wiem czy we Wrocku robią gdzieś Fraxel.... Muszę poszukać w necie.
Jak tak, to podzwonię i popytam jak z cenami.

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez espera

Ja też nie miałam bardzo silnego trądziku, ale nic innego na niego nie pomagało i także miałam ropne zmiany głównie na brodzie. Od początku kuracji przestały się pojawiać ale mam nadal 'normalne' pryszcze

Espera, u mnie też głownie broda zapryszczona.. poźniej zaczęło się to przenosić na resztę twarzy (czoło). 'czyste' mam tylko policzki i nos. Jak wyglądały te Twoje zmiany?? Ja cały czas się boję, że mój problem ma jakąś inną przyczynę i dlatego boję się retynoidów.. U mnie czasami aż mi jakieś miejsce napuchnie, a po kilku dniach robi sie ujście i wyłazi full ropy. to nie takie typowe pryszcze..
Doła mam jak dzik.. : (
Słyszałam o jakichś badaniach krwi na poziomie molekularnym- wtedy podobno można wykryć wszelkie nieprawidłowości w organiźmie. Ale to podobno tylko w jakimś instytucie w Warszawie..
A w ogóle ostatnio zaczęły strasznie wypadać mi włosy (jakbym już brała Izotek). Jak go w końcu zacznę brać to niedługa będę jeszcze łysa
Jutro przerzucam sie na nowy antybiotyk- Cipronex-może on mi pomoże przetwać najbliższy miesiac z jakąs poprawą na paszczy..
Elektroda - jak masz gronkowca to może nie będziesz potrzebowałam retinoidów. Antybiotyk odpowiednio dobrany powinien załatwić sprawę..

[_eLeKtroda_]

Gronkowiec pod wplywem antybiotyku znikł, bo brałam antybiotyk na poczatku kuracji, a tradzik jak był wtedy tak jest teraz.

[azzis]

Napisane przez _eLeKtroda_

Słuchajcie... miałam robione badanie krwi i wyszło,ze mam gronkowca...
Nie jest szkodliwy, wyleczalny, myślicie,ze izotek mi pomoze?? odstawiłam Diane , zaczynam izo od lipca, koszmarnie sie boje.

czy to,ze mam gronkowca wyklucza tradzik hormonalny?

Napisane przez _eLeKtroda_

Gronkowiec pod wplywem antybiotyku znikł, bo brałam antybiotyk na poczatku kuracji, a tradzik jak był wtedy tak jest teraz.

To w końcu masz tego gronkowca czy nie masz? Bo to co piszesz wzajemnie się wyklucza. A nie sądzę, żebyś to w ciągu kilku dni wyleczyła

[Gonia]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Espera, u mnie też głownie broda zapryszczona.. poźniej zaczęło się to przenosić na resztę twarzy (czoło). 'czyste' mam tylko policzki i nos. Jak wyglądały te Twoje zmiany?? Ja cały czas się boję, że mój problem ma jakąś inną przyczynę i dlatego boję się retynoidów.. U mnie czasami aż mi jakieś miejsce napuchnie, a po kilku dniach robi sie ujście i wyłazi full ropy. to nie takie typowe pryszcze..
Doła mam jak dzik.. : (
Słyszałam o jakichś badaniach krwi na poziomie molekularnym- wtedy podobno można wykryć wszelkie nieprawidłowości w organiźmie. Ale to podobno tylko w jakimś instytucie w Warszawie..
A w ogóle ostatnio zaczęły strasznie wypadać mi włosy (jakbym już brała Izotek). Jak go w końcu zacznę brać to niedługa będę jeszcze łysa
Jutro przerzucam sie na nowy antybiotyk- Cipronex-może on mi pomoże przetwać najbliższy miesiac z jakąs poprawą na paszczy..
Elektroda - jak masz gronkowca to może nie będziesz potrzebowałam retinoidów. Antybiotyk odpowiednio dobrany powinien załatwić sprawę..

Cipronex? ja go brałam o ile pamietam za zapalenie pęcherza.....

[Limonatka]

ja dziś byłam na badanku krwi, jutro wyniki i zobaczymy.. muszę zadzwonić do dermy i się umówić ehh..

[caelle]

witajcie kobietki, mam nadzieję, że miło przyjmiecie mnie do swojego grona
i ja mam problemy z trądzikiem, ciągną się od około 8 lat. stosowałam już praktycznie wszystko, przez maści i domowe sposoby, po hormony (diane-35) kończąc na antybiotykach. w efekcie tylko zraziłam się do 3 dermatologów.
jednak mama (oby chwała była jej za to) wygoniła mnie do swojej znajomej, która ma prywatny gabinet. dziś jestem po 10 tabletkach izoteku (biorę 2 dziennie). twarz na zmianę piecze i swędzi, jestem czerwona jak buraczek. trądzik się nasilił, do tego popękane usta i krwotoki z nosa. mimo tego dzielnie walczę. za 39 dni biorę ślub i mam nadzieję, że będę mogła ten dzień spędzić z uśmiechem na twarzy, nie zerkając ukradkiem na ludzi, czy czasem ktoś nie wyśmiewa i nie komentuje mojej twarzy.
życzcie mi powodzenia, proszę
pozdrawiam gorąco!

[Gonia]

Napisane przez caelle

witajcie kobietki, mam nadzieję, że miło przyjmiecie mnie do swojego grona
i ja mam problemy z trądzikiem, ciągną się od około 8 lat. stosowałam już praktycznie wszystko, przez maści i domowe sposoby, po hormony (diane-35) kończąc na antybiotykach. w efekcie tylko zraziłam się do 3 dermatologów.
jednak mama (oby chwała była jej za to) wygoniła mnie do swojej znajomej, która ma prywatny gabinet. dziś jestem po 10 tabletkach izoteku (biorę 2 dziennie). twarz na zmianę piecze i swędzi, jestem czerwona jak buraczek. trądzik się nasilił, do tego popękane usta i krwotoki z nosa. mimo tego dzielnie walczę. za 39 dni biorę ślub i mam nadzieję, że będę mogła ten dzień spędzić z uśmiechem na twarzy, nie zerkając ukradkiem na ludzi, czy czasem ktoś nie wyśmiewa i nie komentuje mojej twarzy.
życzcie mi powodzenia, proszę
pozdrawiam gorąco!

a jaką masz dawkę dzienną, że tak silnie Twoja skóra zareagowała?

[caelle]

40 mg

[caelle]

chcę jeszcze zaznaczyć, że moje czoło, nos i broda są bez żadnej skazy. problem zaczyna się od kości policzkowych w dół. często przenosi się także na podbródek.

[azzis]

Napisane przez caelle

chcę jeszcze zaznaczyć, że moje czoło, nos i broda są bez żadnej skazy. problem zaczyna się od kości policzkowych w dół. często przenosi się także na podbródek.

to ja miałam podobny rodzaj trądziku.

coś szybko zaczęły Ci się te skutki uboczne (te krwotoki)

[Gonia]

Napisane przez azzis

to ja miałam podobny rodzaj trądziku.

coś szybko zaczęły Ci się te skutki uboczne (te krwotoki)

też tak myśle.... ja krwotoki miałąm gdzieś w 4-5 miesiącu kuracji.... i niepokoi mnie ta bardzo czerwona skóra - coś za szybko..... moim zdaniem jest ryzyko, odpukać w niemalowane, że do wesela może się nie zagoić......

[caelle]

pozostanę dobrej myśli
dzięki za zainteresowanie.

[Gonia]

Napisane przez caelle

pozostanę dobrej myśli
dzięki za zainteresowanie.

trzeba być dorej myśli, ale moim skromnym zdaniem, z doświadczeniem 10 miesięcznej kuracji powinnaś pogadać ze swoim lekarzem.... może niech Ci do czasu wesela zmniejszy dawkę..... bo wiesz.... będziesz zmęczona, krwotoki, mozliwe bóle stawów, czerwona skóra, możliwy wysyp, czerwone oczy.... sorki, że tak starszę, ale martwie się, że zamiast cieszyć się i bawić na swoim weselu będziesz niezadowolona ze swojego wyglądu.....

[azzis]

Napisane przez Gonia

trzeba być dorej myśli, ale moim skromnym zdaniem, z doświadczeniem 10 miesięcznej kuracji powinnaś pogadać ze swoim lekarzem.... może niech Ci do czasu wesela zmniejszy dawkę..... bo wiesz.... będziesz zmęczona, krwotoki, mozliwe bóle stawów, czerwona skóra, możliwy wysyp, czerwone oczy.... sorki, że tak starszę, ale martwie się, że zamiast cieszyć się i bawić na swoim weselu będziesz niezadowolona ze swojego wyglądu.....

Zgadzam się z Tobą Goniu w zupełności

Wzięłaś dopiero 10 tabletek, a przed Tobą ponad miesiąc kuracji... Jak już teraz tak źle to znosisz, to co będzie później?
Ja strasznie źle znosiłam 40mg dziennie. Szczypiące, czerwone oczy, kiepskie samopoczucie, krew z nosa na szczęście rzadko leciała. Ale miałam podrażnioną i czerwoną twarz. Myślę, że przy dawce 20mg przez miesiąc podleczysz skórę. Bo niestety nie ma się co łudzić, że większa dawka w ciagu miesiąca zdziała cuda.

[Gonia]

Napisane przez azzis

Zgadzam się z Tobą Goniu w zupełności

Wzięłaś dopiero 10 tabletek, a przed Tobą ponad miesiąc kuracji... Jak już teraz tak źle to znosisz, to co będzie później?
Ja strasznie źle znosiłam 40mg dziennie. Szczypiące, czerwone oczy, kiepskie samopoczucie, krew z nosa na szczęście rzadko leciała. Ale miałam podrażnioną i czerwoną twarz. Myślę, że przy dawce 20mg przez miesiąc podleczysz skórę. Bo niestety nie ma się co łudzić, że większa dawka w ciagu miesiąca zdziała cuda.

miesiące doświadczeń
Azzis - a jak tam samopoczucie bez tabletek?

[azzis]

Napisane przez Gonia

miesiące doświadczeń
Azzis - a jak tam samopoczucie bez tabletek?

Jakoś tak dziwnie się czułam wczoraj i dzisiaj, gdy po obiedzie nie musiałam łykać tabletek
Ogólnie jestem pełna niepokoju (lustro mam w ciągłym pogotowiu). Usta nadal wysychają i muszę smarować. Wzrok nadal osłabiony. Myślę, że gdzieś po miesiącu powinno wrócić wszystko do normy.