Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[madziullka]

nikt nie podpowie co mogę zrobić?

[Figarro]

Napisane przez madziullka

nikt nie podpowie co mogę zrobić?

Madziu,
najpierw wklej zdjęcie do aukcji
następnie, jeśli nie było nic w opisie aukcji o:
np. wartość kolekcjonerska itp. można wystosować @ do allegro o tym, że sprzedająca nie chce przyjąć perfum, które Twoim zdaniem są zwietrzałe i nie powinny być nigdy sprzedawane.

Do tego jeśli zaznaczyła, że wymieniła się na nie, to ....pewnie osoba z forum?

[madziullka]

Napisane przez Figarro

Madziu,
najpierw wklej zdjęcie do aukcji
następnie, jeśli nie było nic w opisie aukcji o:
np. wartość kolekcjonerska itp. można wystosować @ do allegro o tym, że sprzedająca nie chce przyjąć perfum, które Twoim zdaniem są zwietrzałe i nie powinny być nigdy sprzedawane.

Do tego jeśli zaznaczyła, że wymieniła się na nie, to ....pewnie osoba z forum?

Link do aukcji http://allegro.pl/christian-dior-dun...239802017.html

Do Allegro już napisałam i generalnie wg nich
,,W przypadku otrzymania przedmiotu niezgodnego z opisem lub wadliwego może Pani reklamować towar powołując się na wynikającą z Kodeksu Cywilnego rękojmię.

Na jej podstawie może Pani domagać się niezwłocznej naprawy przedmiotu, wymiany towaru na wolny od wad, a jeśli nie jest to możliwe, obniżenia ceny, bądź zwrotu wpłaty.''

Zdaję sobie sprawę , że jeśli z wymiany to albo z fragry albo stąd... tymbardziej mi przykro, że upiera się jakoby na niej utrzymywał się cały dzień. Ja rozumiem, że czasami jest różnica pomiędzy trwałością danych perfum na różnych osobach, ale wątpię aby była kilkunastogodzinna.
Jakby coś to ja mogę posłużyć próbką w celu weryfikacji.

[Figarro]

Napisane przez madziullka

Link do aukcji http://allegro.pl/christian-dior-dun...239802017.html

Do Allegro już napisałam i generalnie wg nich
,,W przypadku otrzymania przedmiotu niezgodnego z opisem lub wadliwego może Pani reklamować towar powołując się na wynikającą z Kodeksu Cywilnego rękojmię.

Na jej podstawie może Pani domagać się niezwłocznej naprawy przedmiotu, wymiany towaru na wolny od wad, a jeśli nie jest to możliwe, obniżenia ceny, bądź zwrotu wpłaty.''

Zdaję sobie sprawę , że jeśli z wymiany to albo z fragry albo stąd... tymbardziej mi przykro, że upiera się jakoby na niej utrzymywał się cały dzień. Ja rozumiem, że czasami jest różnica pomiędzy trwałością danych perfum na różnych osobach, ale wątpię aby była kilkunastogodzinna.
Jakby coś to ja mogę posłużyć próbką w celu weryfikacji.

Oczywiście, od 27 grudnia 2015 roku, rękojmia jest stosowana u osób fizycznych i tutaj ma zastosowanie, nie zaznaczyła, że jest, to flakon wiekowy, nie podała kodów, zapach jej zdaniem ok? Proszę bardzo, niech go używa.
Dune powinno pachnieć kilka godzin, na mnie, również był dość trwały, aktualnie nie mam już flaszki, więc nie porównam

[misianka]

No a ja akurat posiadam 2 flaszunie Dune, w dobrym stanie i drugą, ewidentnie właśnie zwietrzałą na skutek nieprawidłowego przechowania (z tym, że ja akurat nie mam pretensji - oferująca w moim wypadku wyraźnie zaznaczyła, ze nie gwarantuje, a ja nie zastrzegłam odmiany) i zamierzam przesłać Madzi próbasy jako materiał dowodowo-wspomagający
Nawet dumam aby odnaleźć wysączone już dwie flaszki, też dobrej jakości, bo chyba każdy z mich flakonów ma inny rocznik, a kropelka czy dwie z nich się wysączy jeszcze

[madziullka]

Napisane przez Figarro

Oczywiście, od 27 grudnia 2015 roku, rękojmia jest stosowana u osób fizycznych i tutaj ma zastosowanie, nie zaznaczyła, że jest, to flakon wiekowy, nie podała kodów, zapach jej zdaniem ok? Proszę bardzo, niech go używa.
Dune powinno pachnieć kilka godzin, na mnie, również był dość trwały, aktualnie nie mam już flaszki, więc nie porównam

dziękuję za poradę i dodanie otuchy że jest o co walczyć

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez misianka

No a ja akurat posiadam 2 flaszunie Dune, w dobrym stanie i drugą, ewidentnie właśnie zwietrzałą na skutek nieprawidłowego przechowania (z tym, że ja akurat nie mam pretensji - oferująca w moim wypadku wyraźnie zaznaczyła, ze nie gwarantuje, a ja nie zastrzegłam odmiany) i zamierzam przesłać Madzi próbasy jako materiał dowodowo-wspomagający
Nawet dumam aby odnaleźć wysączone już dwie flaszki, też dobrej jakości, bo chyba każdy z mich flakonów ma inny rocznik, a kropelka czy dwie z nich się wysączy jeszcze

[misianka]

Napisane przez madziullka

dziękuję za poradę i dodanie otuchy że jest o co walczyć

Jest Madziu o co
Nie można tolerować takich postaw, a jeśli Sprzedająca jest stąd, to podejrzewam, że jest też świadoma, że takie rzeczy są upubliczniane tutaj.

[Figarro]

Napisane przez madziullka

dziękuję za poradę i dodanie otuchy że jest o co walczyć[COLOR="Silver"]

dokładnie, jest o co walczyć

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

o tutaj jest;
http://prawoecommerce.pl/sprzedaz-ja...awa-obowiazki/

w temacie:
"Czy można zwrócić towar zakupiony od osoby prywatnej?"
jest przykład zwrotu, opierając się o rękojmię

[madziullka]

Napisane przez misianka

Jest Madziu o co
Nie można tolerować takich postaw, a jeśli Sprzedająca jest stąd, to podejrzewam, że jest też świadoma, że takie rzeczy są upubliczniane tutaj.

dzięki

Napisane przez Figarro

dokładnie, jest o co walczyć

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

o tutaj jest;
http://prawoecommerce.pl/sprzedaz-ja...awa-obowiazki/

w temacie:
"Czy można zwrócić towar zakupiony od osoby prywatnej?"
jest przykład zwrotu, opierając się o rękojmię

super, dzięki

[siarka40]

Napisane przez Figarro

Oczywiście, od 27 grudnia 2015 roku, rękojmia jest stosowana u osób fizycznych [...]

Rękojmia obowiązuje od zawsze osoby fizyczne . Poza tym jak rozumiem, miałaś na myśli osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej, a nie fizyczne ogółem.

[Figarro]

Napisane przez siarka40

Rękojmia obowiązuje od zawsze osoby fizyczne . Poza tym jak rozumiem, miałaś na myśli osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej, a nie fizyczne ogółem.

tak o to chodzi
nie miałam na myśli samego słowa rękojmia, to obowiązuje od zawsze, jej zasady się zmieniły i tyle, w prawie nie siedzę, jedynie śledzę, co mnie interesuje, do tego chciałam pomóc koleżance, bo jakoś odzewu nie było widać.
Więc Aniu, nie łap mnie proszę za słówka, może sama podpowiesz dobre rozwiązanie sytuacji? Takie najlepsze Twoim zdaniem, pewnie Madziullka będzie wdzięczna

[siarka40]

Napisane przez Figarro

tak o to chodzi
nie miałam na myśli samego słowa rękojmia, to obowiązuje od zawsze, jej zasady się zmieniły i tyle, w prawie nie siedzę, jedynie śledzę, co mnie interesuje, do tego chciałam pomóc koleżance, bo jakoś odzewu nie było widać.
Więc Aniu, nie łap mnie proszę za słówka, może sama podpowiesz dobre rozwiązanie sytuacji? Takie najlepsze Twoim zdaniem, pewnie Madziullka będzie wdzięczna

Przecież wyżej już padła (p)odpowiedź, co zrobić, dublować nie ma sensu - tak, ten przypadek jak najbardziej nadaje się na reklamację, acz w przypadku braku współpracy po stronie sprzedającej nie będzie to łatwe.
I to nie było czepianie się, ale chęć sprostowania - żeby osoby przeglądające nie miały do czynienia z błędną nomenklaturą, nic więcej .
P.s. a na odzew może trzeba było ciut dłużej poczekać, wszak dużo czasu nie minęło od pierwszego posta madziullki^^.

[madziullka]

Napisane przez Figarro

tak o to chodzi
nie miałam na myśli samego słowa rękojmia, to obowiązuje od zawsze, jej zasady się zmieniły i tyle, w prawie nie siedzę, jedynie śledzę, co mnie interesuje, do tego chciałam pomóc koleżance, bo jakoś odzewu nie było widać.
Więc Aniu, nie łap mnie proszę za słówka, może sama podpowiesz dobre rozwiązanie sytuacji? Takie najlepsze Twoim zdaniem, pewnie Madziullka będzie wdzięczna

będę bardzo wdzięczna

[Figarro]

Napisane przez siarka40

Przecież wyżej już padła (p)odpowiedź, co zrobić, dublować nie ma sensu - tak, ten przypadek jak najbardziej nadaje się na reklamację, acz w przypadku braku współpracy po stronie sprzedającej nie będzie to łatwe.
I to nie było czepianie się, ale chęć sprostowania - żeby osoby przeglądające nie miały do czynienia z błędną nomenklaturą, nic więcej .
P.s. a na odzew może trzeba było ciut dłużej poczekać, wszak dużo czasu nie minęło od pierwszego posta madziullki^^.

Myślałam, co można zrobić właśnie w przypadku, gdyby jednak sprzedająca nie zareagowała. Więc można udać się do rzecznika praw konsumenta i ten, może zająć się sprawą i pomóc choćby wystosować odpowiednie pismo. Nie korzystałam sama, więc nie wiem jak, to do końca wygląda, ale zawsze to kolejny pomysł do działania

[siarka40]

Napisane przez Figarro

Myślałam, co można zrobić właśnie w przypadku, gdyby jednak sprzedająca nie zareagowała. Więc można udać się do rzecznika praw konsumenta i ten, może zająć się sprawą i pomóc choćby wystosować odpowiednie pismo. Nie korzystałam sama, więc nie wiem jak, to do końca wygląda, ale zawsze to kolejny pomysł do działania

No zawsze zostaje droga sądowa, acz lepiej pewnie, aby to była ostateczność. Pójście do rzecznika na pewno nie zaszkodzi .

[pin3ska]

Napisane przez Figarro

Myślałam, co można zrobić właśnie w przypadku, gdyby jednak sprzedająca nie zareagowała. Więc można udać się do rzecznika praw konsumenta i ten, może zająć się sprawą i pomóc choćby wystosować odpowiednie pismo. Nie korzystałam sama, więc nie wiem jak, to do końca wygląda, ale zawsze to kolejny pomysł do działania

Tu rzecznik raczej nie ma zastosowania, bo sprzedaż nie była na zasadzie konsument-przedsiębiora, więc nie była to sprzedaz konsumencka.

Można wziąć próbkę z innego flakonu i odesłać razem z flakonem do reklamacji do porównania. Reklamację sprzedająca rozpatrzyć powinna, ale nie musi jej uznać. Wtedy zostaje chyba tylko sąd cywilny.

A przed odesłaniem nie zaszkodzi dobrze obfotografować flaszki (wraz z numerem seryjnym).

[madziullka]

tak też jej zaproponowałam że mogę jej podesłać do porównania Ale cisza. dziś na pewno po pracy się do niej odezwę.

[misianka]

Napisane przez madziullka

tak też jej zaproponowałam że mogę jej podesłać do porównania Ale cisza. dziś na pewno po pracy się do niej odezwę.

tak czy siak sampla Ci przygotuję (dostałam przesyłkę od Ciebie) i dodam te flaszki o których pisałam i jutro Ci wyślę

[madziullka]

Napisane przez misianka

tak czy siak sampla Ci przygotuję (dostałam przesyłkę od Ciebie) i dodam te flaszki o których pisałam i jutro Ci wyślę

dziękuję Ci bardzo!

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

A jeszcze dopytam... jak byście zrobiły? Generalnie chciałabym aby padło w mailach że wyraża zgodę na odesłanie perfum i na zwrot pieniędzy i wtedy rozumie się odsyłam je do niej. Co jeśli jednak ona nadal będzie milczeć lub nie będzie wyrażać chęci polubownego dogadania się ? Odsyłać mimo to? Reklamacja mailem czy na piśmie razem z perfumami?

Zadziwia mnie ten świat...

[siarka40]

Napisane przez pin3ska

Tu rzecznik raczej nie ma zastosowania, bo sprzedaż nie była na zasadzie konsument-przedsiębiora, więc nie była to sprzedaz konsumencka.

To mnie właśnie intryguje, dlaczego rzecznik konsumentów nie może obsłużyć konsumenta będącego w sporze z innym konsumentem, lekko nielogiczne, IMO^^.
I wprawdzie tutaj pada definicja sprawy konsumenckiej (relacja konsument - przedsiębiorca), to po pierwsze, nie do końca się z nią zgadzam, po drugie zaś w tym miejscu spraw między dwoma konsumentami nie wyłączono. Dlatego napisałam wyżej, że i tak do rzecznika bym się odezwała .

Napisane przez madziullka

A jeszcze dopytam... jak byście zrobiły? Generalnie chciałabym aby padło w mailach że wyraża zgodę na odesłanie perfum i na zwrot pieniędzy i wtedy rozumie się odsyłam je do niej. Co jeśli jednak ona nadal będzie milczeć lub nie będzie wyrażać chęci polubownego dogadania się ? Odsyłać mimo to? Reklamacja mailem czy na piśmie razem z perfumami?

Niezależnie czy sprzedająca potwierdzi na mejlu, że przyjmie perfumy, czy też nie, i tak ostatecznie przy odbiorze może je do Ciebie zawrócić .

[madziullka]

Napisane przez siarka40

To mnie właśnie intryguje, dlaczego rzecznik konsumentów nie może obsłużyć konsumenta będącego w sporze z innym konsumentem, lekko nielogiczne, IMO^^.
I wprawdzie tutaj pada definicja sprawy konsumenckiej (relacja konsument - przedsiębiorca), to po pierwsze, nie do końca się z nią zgadzam, po drugie zaś w tym miejscu spraw między dwoma konsumentami nie wyłączono. Dlatego napisałam wyżej, że i tak do rzecznika bym się odezwała .


Niezależnie czy sprzedająca potwierdzi na mejlu, że przyjmie perfumy, czy też nie, i tak ostatecznie przy odbiorze może je do Ciebie zawrócić .

To jest właśnie najgorsze.

Dziś znalazłam atomizer po Dune( od Misianki zresztą), zdejmuję korek a tam taaaaki zapach, kolejny raz upewniło mnie to w przekonaniu , żete kupione są zwietrzałe, bo odlewkę od misianki dostałam jakiś miesiąc temu, dość szybko ją osuszyłam a korek i atomizer dalej pachną przed duże P a z kupionych psikałam wczoraj kolejny raz na nadgarstek coby być pewną i jak podnoszę korek to muszę się wwąchiwać.

Nic to... nasmaruję jej coś, wszak się już odwoływałam do jej czystego sumienia-jak widać nie poskutkowało...

[pin3ska]

Napisane przez madziullka

dziękuję Ci bardzo!

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

A jeszcze dopytam... jak byście zrobiły? Generalnie chciałabym aby padło w mailach że wyraża zgodę na odesłanie perfum i na zwrot pieniędzy i wtedy rozumie się odsyłam je do niej. Co jeśli jednak ona nadal będzie milczeć lub nie będzie wyrażać chęci polubownego dogadania się ? Odsyłać mimo to? Reklamacja mailem czy na piśmie razem z perfumami?

Zadziwia mnie ten świat...

Ja bym zaproponowała odesłanie w celu rozpatrzenia reklamacji. Przecież nikt nikomu na słowo wierzyć nie musi. Jeżeli perfumy okazą sie nie takie jak trzeba, to uznanie reklamacji i zwrot pieniędzy. Jezeli takie jak trzeba, to odrzucenie reklamacji, opłacasz przesyłkę zwrotną do siebie i zostaje sprawa w sądzie cywilnym.

Napisane przez siarka40

To mnie właśnie intryguje, dlaczego rzecznik konsumentów nie może obsłużyć konsumenta będącego w sporze z innym konsumentem, lekko nielogiczne, IMO^^.
I wprawdzie tutaj pada definicja sprawy konsumenckiej (relacja konsument - przedsiębiorca), to po pierwsze, nie do końca się z nią zgadzam, po drugie zaś w tym miejscu spraw między dwoma konsumentami nie wyłączono. Dlatego napisałam wyżej, że i tak do rzecznika bym się odezwała .
.

Dlatego, że kupując od osoby prywatnej nie ma się w tej transakcji statusu konsumenta Tak wyczytałam na jednej z przytoczonych wyżej stron

No więc na chłopski rozum skoro w tej transakcji nie mamy takiego statusu, to raczej rzecznik praw konsumentów nie może wystapić w naszej sprawie, bo on wkracza (jak sama nazwa wskazuje), kiedy łamane są prawa konsumentów.

[madziullka]

Dziękuję za wszelkie porady

[Beffana]

Chciałam przestrzec kupujących przed Panem sprzedającym na Allegro pod nazwa Perfumeriatys, oraz prowadzący sklep marciano. Zamówiłam jedna sztukę w Allegro, gdy nie było odzewu po kilku dniach wyszukałam w Google perfmimerii, która sprzedaje perfumy Musc Odrogieza. Zamówiłam u marciano nie wiedząc ze to ten sam człowiek. Od marciano w cenie 300 zł paczke dostałam po kilku dniach, a zakup z zalęgło w niższej cenie 260 zł do dnia dzisiejszego nie został mi dostarczony. Facet twierdzi ze był na urlopie- chyba od allegro, bo z pod logiem marciano wysłał perfumy- przypadek? Na allegro taniej sie sprzedały wiec Ich nie dostarczył, a zapewne miał jedna sztukę. Wystawiłam mu negatywa bo d dzisiaj nie mam ani perfum ani pieniędzy. Facet proponuje pieniądze za usunięcie negatywa. Zgłosiłam już sprawę do esadu a facet cwaniaczku, ze i tak komornik mu nic nie zrobi a dług ściągnie za dwa lata najszybciej. Bezczelny typ. Radzę uważać na cwaniaczka!

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Dodam jeszcze, ze napisał, ze jak nie usune negatywa to onnoieniedzy nie odda, bo zniszczyłaby mu reputacje.

[Gosia197]

Facet sprzedaje wody na olx.Zdjecia zakosil z ebaya.Oczywiscie przedstawiaja oryginalne wody.Ciekawe co przysyla darmową wysylką za pobraniem

http://olx.pl/oferty/uzytkownik/2ZQeZ/

[ganglion]

Dziewczyny i chłopaki, ile czasu trzeba czekać zanim się uzna zakup na allegro za "niedoszły"? Kupująca wybrała wysyłkę za granicę, która musiałaby kosztować ponad 60zł i dlatego pewnie się rozmyśli. Nie odpowiada też na mojego maila. Kiedy mogłabym wystawić ponownie przedmioty i poprosić o zwrot prowizji?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[ganglion]

Hm, no własnie nie mogę tego znaleźć na allegro. A to są dni normalne czy robocze?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Malwiniakar]

to jest masakra z tymi ludźmi, kiedyś kupiłam na all hugo bossa perfumy, ma via, jakaś dziewczyna sprzedawała, bo podobno dostała i nie podobały jej się i co? dostałam pustą buteleczkę!
zgłosiłam ją na policję i sprawę załatwili. bo ona oczywiście się nie przyznawała do niczego