|
Notka |
|
Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
|
Narzędzia |
2017-09-16, 15:38 | #661 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 639
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Hehe no moj doktorek bardzo delikatny. Ja nie mialam ani jednego dnia który byłby nie do wytrzymania. Cos czasem kluje, piecze ale krotko. Ciągle ucisk i ciagniecie. Do środy sie nasilal a od czwartku już większość rZeczy sama robilam. Tylko podniesc sie samej ciezko. Moje piersi opuchnięte dalej mocno wiec bardzo sie nie zmieniają, jak zdejma szwy cos wstawie A dyskomfort jest ale do zniesienia coraz bardziej miekkie sie robia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-09-16, 15:51 | #662 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Czekamy na Was wszystkie i na Wasze nowe, śliczne (.)(.)
Ciekawe co u naszej Demony ?! Odezwij się kochana ---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- Cytat:
__________________
Już są Polytech replicon 425 CC 12/12/6,1 27.12.16 B-B J.S. 158 cm, 50 kg |
|
2017-09-16, 16:06 | #663 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 639
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-09-16, 16:21 | #664 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Zastanawiam się dlaczego tak się szpecicie powiększając swoje piersi.
Nie wyobrażam sobie żeby mi lekarz majstrował przy moim penisie A jak partnerce nie podoba się mój penis i chce mieć w swojej szparce 25 centymetrowego penisa niech sobie znajdzie kogoś innego. Ja nie mam zamiaru oszpecać sobie własnego ciała jak głupie kobiety które wpychają sobie w piersi silikony. |
2017-09-16, 16:57 | #665 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 343
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
|
|
2017-09-16, 17:14 | #666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 136
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Ha ha ha ha to się uśmiałam z sobotniej mądrości "kolegi" oj w głowie masz dużo wolnego miejsca Wyrazy współczucia dla bliskich
__________________
05.10.2017 - dr A.B. Warszawa - Silimed Natural 320HI |
2017-09-16, 19:02 | #667 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 237
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.04.2017 - mój dzień; ) P- 323 cpg 390ml L- 322 cpg 330ml |
|
2017-09-16, 20:20 | #668 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 384
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
Pogoda w Krakowie dramat Mąż ma jelitowke wiec umiera :/ U mnie niestety mama panikuje Ociera sie o wydziedziczenie i zerwanie kontaktow. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Cytat:
Golaski poprosimy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ---------- Cytat:
Boje sie bo jestem mega delikatne Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2017-09-16, 20:26 | #669 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 265
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
*Patrz Twoja własna wypowiedź 😉 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
17.10.2017r. AK Sebbin 425 ccc proj.5,7 dł.12,7, szer.12,00 |
|
2017-09-16, 20:31 | #670 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 485
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
A. B odpisał, że jest możliwość wsadzenia dużych implantów i to tyle xD to żem się dowiedziała No nic napisze jeszcze raz o jakieś szczegóły.
__________________
25.09.17 OP A.K Katowice_-_ Sebinny anatomy TF 535cc B:130mm H:137mm P61mm |
2017-09-16, 21:18 | #671 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
__________________
|
|
2017-09-16, 21:39 | #672 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 419
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
[QUOTE=JustynkaWe;77193986]Hej
Pogoda w Krakowie dramat Mąż ma jelitowke wiec umiera :/ U mnie niestety mama panikuje Ociera sie o wydziedziczenie i zerwanie kontaktow. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Ostra babka Golaski poprosimy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ---------- Kochana opiszesz swoja rekonwalescencje dzień po dniu. Boje sie bo jestem mega delikatne Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE Ja też jestem mocno wrażliwa na wszelki dyskomfort i wiem, że tak lekko nie będzie jak u Kinii... jeszcze tylko 4 dni. Obym tylko nie żałowała tego boję się bardziej |
2017-09-16, 23:50 | #673 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 343
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Dziewczyny, a po jakim czasie się umyłyście lub ktoś Wam pomógł z myciem?
|
2017-09-17, 00:46 | #674 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 945
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Toskania, mam do Ciebie pytanie: czy Ty dotykałaś u jakiejś dziewczyny silikony, macałaś w sensie?
Pytam, bo masz takie piękne swoje cycki. Żal ruszać. Chcę się upewnić, czy wiesz, w co się pakujesz.
__________________
T.D. 31.05.2016 Mentor 300cc/11/10,3/5,6 |
2017-09-17, 06:11 | #675 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 419
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
w ostatnich dniach mam poczucie ze cos stracę a nie zyskam ... wrzucę dziś zdjęcia gdzie zobaczycie jak one są nisko i jak płaska jest klatka z profilu. Wiem, że nie są malutkie ale tez nie są takie jak były. Mają pierwszy stopień opadania, za kilka lat nic z nich nie zostanie robienie piersi w wielu 50 lat jest trochę bez sensu. Odpowiadając na Twoje pytanie. Kiedyś dotykałam i niestety nie mogę sobie przypomnieć jakie miałam odczucia 😊 Napewno były ładne. Godzina bandycka jak na pobudkę w niedziele🙈 Jadę na rezonans barku. Miesiąc temu miałam wywrotkę na rowerze a do dziś reki nie podniosę. Oby to było silne stłuczenie ... mojej niedzieli. |
|
2017-09-17, 07:18 | #676 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Od pasa w dół myłam się codziennie sama normalnie pod prysznicem a od wysokości piersi przecierałam się nawilżającymi chusteczkami dla niemowląt Po tygodniu myłam już sama włosy bez większych problemów jednak miałam zakaz moczenia blizn przez dwa tygodnie. Średnio wygodne ale do przeżycia
__________________
|
2017-09-17, 07:39 | #677 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 573
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Dzień dobry
Tokania, piersi po op są twarde mega minęło 9 mcy a są jak granaty
__________________
Mentor cpg 323 300cc, proj 5.6 - mogłoby być więcej |
2017-09-17, 08:04 | #678 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Dziubas, to chyba zależy od firmy, bo moje mają 4 miesiące i są miękkie. Chociaż przez pierwsze dwa miesiące były jak kamienie
__________________
|
2017-09-17, 08:26 | #679 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 523
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Ja mysle ze zalezy od firmy i troche od naszego ciala. Ja mam miekkie te sylikony. Normalnie ciesze sie ze zrobilam sobie te pileczki antystresowe :p ale dodam ze dopiero jakos po 6 mc sie taie zrobily
__________________
OP 08.11.2016 290ml anatom Edytowane przez pamaaa Czas edycji: 2017-09-17 o 08:29 |
2017-09-17, 08:36 | #680 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 🇨🇭
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Dzień dobry
Wyliczanka : Ona31Waw - 21.09 - 4 Toskania2000- 21.09 - 4 Eleanorx - 25.09 - 8 Luka_ja - 25.09 - 8 lena_ka80 - 02.10 - 15 Zaintersowana2 - 05.10 - 18 Szalonajaa - 5.10 - 18 demona1979 - 06.12 - 83 JustynkaWe - 11.12 - 85 Nati0702 - 07.03 - 171 ---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ---------- Cytat:
Kiedyś tez do niego pisałam i tez po 2 wiadomości wiedziałam tyle co po pierwszej a potem już nie odpisywał. A nie chcesz się na konsultacje do niego poprostu wybrać osobiście ?? ---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ---------- Cytat:
__________________
21/09/2015 👉 L.P Ostrava = SEBBIN 615 ml 13,4 proje. 6,5 Wzrost 183 cm / 72 kg Pod biustem 83 W biuście 103 |
||
2017-09-17, 08:45 | #681 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 404
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Lika ja miałam tak. Po podesłaniu zdjęć i moim pytaniu, czy da się to poprawić, odpisał, że wszystko jest do poprawienia i żebym przedzwoniła. Potem z nim rozmawiałam telefonicznie, mailowo, odpowiadał na moje pytania, ale wymiary implantów wysłał mi dopiero, jak zapisałam się na termin operacji:P
__________________
14.04.2015 dr P.N., ES 400 hp 19.06.2017 poprawka i wymiana implantów dr A.B. Polytech 600 SL TXS Edytowane przez Cotton2015 Czas edycji: 2017-09-17 o 08:46 |
2017-09-17, 09:26 | #682 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 384
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
[QUOTE=Toskania2000;771974 71]
Cytat:
Oj niestety nie bedzie tak jak u Kini a szkoda Ja sie smieje ze poprosze morfine na wynos Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-09-17, 09:52 | #683 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 343
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Jak ktoś chce miękkie, niech idzie w gummy bear. Pama, Ty masz gummy bear, dlatego takie mięciusie Podobno GB są bardziej miękkie.
Jak tak długo nie będę mogła myć cycków to obkleję je reklamówką i będę się normalnie myła hahah |
2017-09-17, 09:56 | #684 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Podobno pod powięź mięśnia szybciej miękną
__________________
16.08.2017 - konsultacja u M. Ch. Warszawa - Allergan 325 MX 29.08.2017 - konsultacja u A.B. Warszawa - Silimed Natural 370 HI lub 425 HI 05.10.2017 - operacja A.B. 😁 silimed natural 425HI |
2017-09-17, 10:26 | #685 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 🇨🇭
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Dziwna ta metoda pod powięź mięśnia
W sumie tylko u A.B stosowna ?? Widzę ze na forum Beauty tez zachodzą w głowę odnośnie tej metody
__________________
21/09/2015 👉 L.P Ostrava = SEBBIN 615 ml 13,4 proje. 6,5 Wzrost 183 cm / 72 kg Pod biustem 83 W biuście 103 Edytowane przez ona33ch Czas edycji: 2017-09-17 o 10:32 |
2017-09-17, 11:17 | #686 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 419
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Wrzuciłam zdjęcia profilu piersi. Są nisko, obojczyk ... długo długo nic i biust. W push Up i owszem są wysoko, jest rowek i wypełnienie ale bez to wyglądają słabo.
Co do metody pod powięź mięśnia to nie jest to nowa metoda bo pytałam A.B. Również będę miała robione tą metodą. ---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ---------- Cytat:
U kogo robisz ? Stres już łapiesz czy na luzie ? |
|
2017-09-17, 11:32 | #687 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 343
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
Ja robię w Niemczech, więc inicjały nic Wam nie powiedzą. Sama w sobie na luzie, jedynie wewętrznie stres, zasnąć nie umiem. |
|
2017-09-17, 11:48 | #688 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 639
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
Uwierzcie że przy tej metodzie pod powięź gdybym tylko leżała i się nie ruszała za mocno to prawie bez bólu by się obyło. Najbardziej uciążliwe jest ciągnięcie i ucisk, zwłaszcza podczas leżenia na początku. Mam problem codziennie żeby się wygodnie ułożyć ale cierpliwa ja i mój TŻ = kilka prób i w końcu się udaje. W wielkim skrócie dzień po dniu: PONIEDZIAŁEK po operacji czułam się dobrze, mocny ucisk na klacie ale nie bolało prawie nic (leki z kroplówki działały). W poniedziałek też wieczorem wstałam do łazienki i było całkiem dobrze. WTOREK, wyjęcie drenów, założenie stanika pooperacyjnego, pierwszy raz je zobaczyłam Ciężka była droga do domu, potem w domu bolało dość mocno, ale Ketonal i Antidol pomógł. Ciągłe czułam mega mocny ucisk choć po wyjęciu drenów i zmianie na stanik było luźniej. Tak czy siak we wtorek najbardziej bolało - pewnie po podróży bo około godzinę po minął ból intensywny. W klinice sama się ubrałam, sama wstałam z łóżka, sama się poczesałam ŚRODA to był najgorszy dzień bo opuchlizna narosła do granic możliwości, ważyłam najwięcej, przybyło mi 10 cm w cyckach ale i brzuchu Niestety brzuch odczuwał wzdęcia a ja czułam się jak napuchnięta bania. Tego dnia ważyłam też 4kg więcej niż w dniu operacji. Wieczorem straszny ucisk czułam, nie mogłam sobie miejsca znaleźć i miałam dość. Ale też we wtorek z pomocą partnera umyłam się, ON mi umył włosy i wysuszył - miałam śmiechu co nie miara Ale bólu nie było mocnego. Największy ucisk i dyskomfort był tego dnia CZWARTEK - wszystko zaczęło puszczać. Ruchomość rąk zwiększyła się dość mocno, sama sobie radziłam z przygotowaniem jedzenia, picia i sięganiem w różne miejsca o których wcześniej nie pomyślałabym że będą problematyczne. Ból prawie znikomy, czasem coś kłuło, paliło, piekło ale bardzo krótko. I tego dnia zaczęły swędzieć szwy i czułam rany. Tego dnia też zeszłam z ilości leków. W środę rano miałam ketonal, we wtorek po powrocie do domu i wieczorem. A pomiędzy na zmianę Antidol i Pyralginę (polecam bardzo ten lek - lepiej na mnie działał niż Ketonal) PIĄTEK tak jak w czwartek ale oczywiście lepiej bo lepsza ruchomość rąk i ogólnie byłam bez leków, tylko raz rano wzięłam lekki APAP przeciwgorączkowy bo miałam gorączkę (codziennie była) SOBOTA wyszłam na spacer do swoich ukochanych koni, przejechałam samochodem około 100km (jako pasażer) i normalnie sama się wymyłam - plecki mi pomógł partner bo nadal mam problem z rękami do tyłu. Byłam u rodzinki TŻ i nikt tam nie wie i nic nie zauważył - nawet z 4 letnią dziewczynką na spacer poszłam. Ciągle musiałam poprawiać biustonosz i nadal co raz mnie ciągnęły szwy ale to już taki lekki dyskomfort. A i założyłam bluzkę przez głowę - oczywiście z pomocą. NIEDZIELA - dziś też bez leków, nie boli i nie bolało nic. Gorączka nadal jest, waga jest taka jak w dniu operacji, w brzuchu zniknęło 5 cm ale nadal 5 za dużo jest. Dalej rąk do tyłu nie mogę wychylić za mocno, wstawać pomaga mi z leżenia partner ale nie leże w dzień tylko po nocy. Ale sama sobie kucyka zrobiłam, robię większość rzeczy przy sobie, mogę podnieść ręce do góry bez bólu - ale powoli i generalnie ciągle swędzą szwy We wtorek ściągają mi wreszcie. A moje (.)(.) generalnie mało się zmieniają ale może zrobię fotę PS. Mi AB wskazywał myć całe piersi, ale uważać z wycieraniem blizn, lekko i delikatnie, bez tarcia. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- [QUOTE=JustynkaWe;77202436] Cytat:
Bo pod powięź to ten ból jest na prawdę niewielki. Mnie bardziej boli wszystko podczas okresu. ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ---------- Cytat:
Ja i tak planuje za 10-15 lat wymienić implanty bo po porodzie i karmieniu pewnie się zmienią. Więc zobaczymy wtedy. Jak dla mnie ta metoda ma takie plusy jak pod mięsień a i mniej minusów np animacja albo ograniczenia w wysiłku siłowym. Bałam się tylko o opadanie ale AB upiera się że tak samo trzyma jak mięsień, efekt bardziej naturalny i większy. No i po operacji powiedział że mam bardzo silną powięź i dobrze trzymać będzie ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ---------- Cytat:
Ale masz i tak bardzo fajne, kształtne sporawe piersi Mi się podobają. Ile bym dała za takie naturalki... PS. chyba się jednak troszkę zmieniają Są bliżej sobie troszkę. Zaraz fotki wstawię :P Edytowane przez kinia00sokp Czas edycji: 2017-09-17 o 11:56 |
||||
2017-09-17, 11:59 | #689 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
Cytat:
Wrzuciłam do albumu zdjęcie w stroju kąpielowym.
__________________
16.08.2017 - konsultacja u M. Ch. Warszawa - Allergan 325 MX 29.08.2017 - konsultacja u A.B. Warszawa - Silimed Natural 370 HI lub 425 HI 05.10.2017 - operacja A.B. 😁 silimed natural 425HI Edytowane przez Zainteresowana2 Czas edycji: 2017-09-17 o 12:08 |
|
2017-09-17, 12:05 | #690 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 419
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.31
[QUOTE=kinia00sokp;7720531 1]Uwierzcie że przy tej metodzie pod powięź gdybym tylko leżała i się nie ruszała za mocno to prawie bez bólu by się obyło.
Najbardziej uciążliwe jest ciągnięcie i ucisk, zwłaszcza podczas leżenia na początku. Mam problem codziennie żeby się wygodnie ułożyć ale cierpliwa ja i mój TŻ = kilka prób i w końcu się udaje. W wielkim skrócie dzień po dniu: PONIEDZIAŁEK po operacji czułam się dobrze, mocny ucisk na klacie ale nie bolało prawie nic (leki z kroplówki działały). W poniedziałek też wieczorem wstałam do łazienki i było całkiem dobrze. WTOREK, wyjęcie drenów, założenie stanika pooperacyjnego, pierwszy raz je zobaczyłam Ciężka była droga do domu, potem w domu bolało dość mocno, ale Ketonal i Antidol pomógł. Ciągłe czułam mega mocny ucisk choć po wyjęciu drenów i zmianie na stanik było luźniej. Tak czy siak we wtorek najbardziej bolało - pewnie po podróży bo około godzinę po minął ból intensywny. W klinice sama się ubrałam, sama wstałam z łóżka, sama się poczesałam ŚRODA to był najgorszy dzień bo opuchlizna narosła do granic możliwości, ważyłam najwięcej, przybyło mi 10 cm w cyckach ale i brzuchu Niestety brzuch odczuwał wzdęcia a ja czułam się jak napuchnięta bania. Tego dnia ważyłam też 4kg więcej niż w dniu operacji. Wieczorem straszny ucisk czułam, nie mogłam sobie miejsca znaleźć i miałam dość. Ale też we wtorek z pomocą partnera umyłam się, ON mi umył włosy i wysuszył - miałam śmiechu co nie miara Ale bólu nie było mocnego. Największy ucisk i dyskomfort był tego dnia CZWARTEK - wszystko zaczęło puszczać. Ruchomość rąk zwiększyła się dość mocno, sama sobie radziłam z przygotowaniem jedzenia, picia i sięganiem w różne miejsca o których wcześniej nie pomyślałabym że będą problematyczne. Ból prawie znikomy, czasem coś kłuło, paliło, piekło ale bardzo krótko. I tego dnia zaczęły swędzieć szwy i czułam rany. Tego dnia też zeszłam z ilości leków. W środę rano miałam ketonal, we wtorek po powrocie do domu i wieczorem. A pomiędzy na zmianę Antidol i Pyralginę (polecam bardzo ten lek - lepiej na mnie działał niż Ketonal) PIĄTEK tak jak w czwartek ale oczywiście lepiej bo lepsza ruchomość rąk i ogólnie byłam bez leków, tylko raz rano wzięłam lekki APAP przeciwgorączkowy bo miałam gorączkę (codziennie była) SOBOTA wyszłam na spacer do swoich ukochanych koni, przejechałam samochodem około 100km (jako pasażer) i normalnie sama się wymyłam - plecki mi pomógł partner bo nadal mam problem z rękami do tyłu. Byłam u rodzinki TŻ i nikt tam nie wie i nic nie zauważył - nawet z 4 letnią dziewczynką na spacer poszłam. Ciągle musiałam poprawiać biustonosz i nadal co raz mnie ciągnęły szwy ale to już taki lekki dyskomfort. A i założyłam bluzkę przez głowę - oczywiście z pomocą. NIEDZIELA - dziś też bez leków, nie boli i nie bolało nic. Gorączka nadal jest, waga jest taka jak w dniu operacji, w brzuchu zniknęło 5 cm ale nadal 5 za dużo jest. Dalej rąk do tyłu nie mogę wychylić za mocno, wstawać pomaga mi z leżenia partner ale nie leże w dzień tylko po nocy. Ale sama sobie kucyka zrobiłam, robię większość rzeczy przy sobie, mogę podnieść ręce do góry bez bólu - ale powoli i generalnie ciągle swędzą szwy We wtorek ściągają mi wreszcie. A moje (.)(.) generalnie mało się zmieniają ale może zrobię fotę PS. Mi AB wskazywał myć całe piersi, ale uważać z wycieraniem blizn, lekko i delikatnie, bez tarcia. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- Cytat:
Dziękuję za miłe słowa ale gdybyś była na moim miejscu też byś pewnie zrobiła biust Dawaj fotkę ---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ---------- Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.