czy to zdrada czy nie ?

[ciekawa09]

Cześć Dziewczyny
Mam ciągle wyrzuty sumienia, ale nie wiem czy słusznie tak abrdzo siebie obwiniam.
A więc spotykałam sie z facetem 1.5 miesiąca w sumie zachowywaliśmy się jak para, ale nie darzyliśmy się żadnym wielkim uczuciem ani też ze sobą nie sypialiśmy, a w związku oficjalnie też jeszcze nie byliśmy poprostu się spotykaliśmy Wkońcu miałam wyjazd na który pojechałam za granicę razem z koleżankami ... ii tam na imprezie pocałowałam się z pewnym obcokrajowcem. Trwało to chwile było to jednorazowe i teraz strasznie tego żałuje i mam wyrzuty sumienia chociaz minelo juz troche czasu. nie wiem czy slusznie siebie obwiniam czy tez nie. Dopiero jak wróciłam zaczelismy byc ze soba i wszystko zaczynalo nabierac uczuc teraz jestesmy ze soba bardzo szczesliwi. co o tym mysliscie .... Postarajcie sie jakos zrozumiec...
Pozdrawiam

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Dla mnie to już podpada pod zdradę.

[Vler]

Napisane przez ciekawa09

Cześć Dziewczyny
Mam ciągle wyrzuty sumienia, ale nie wiem czy słusznie tak abrdzo siebie obwiniam.
A więc spotykałam sie z facetem 1.5 miesiąca w sumie zachowywaliśmy się jak para, ale nie darzyliśmy się żadnym wielkim uczuciem ani też ze sobą nie sypialiśmy, a w związku oficjalnie też jeszcze nie byliśmy poprostu się spotykaliśmy Wkońcu miałam wyjazd na który pojechałam za granicę razem z koleżankami ... ii tam na imprezie pocałowałam się z pewnym obcokrajowcem. Trwało to chwile było to jednorazowe i teraz strasznie tego żałuje i mam wyrzuty sumienia chociaz minelo juz troche czasu. nie wiem czy slusznie siebie obwiniam czy tez nie. Dopiero jak wróciłam zaczelismy byc ze soba i wszystko zaczynalo nabierac uczuc teraz jestesmy ze soba bardzo szczesliwi. co o tym mysliscie .... Postarajcie sie jakos zrozumiec...
Pozdrawiam

Czegoś tu nie rozumiem, postaw się w odwrotnej sytuacji, kiedy to on całuje pewną cudzoziemkę. I jak to teraz dla ciebie wygląda?
Ja myślę, że już wiesz, ale szukasz tutaj usprawiedliwienia, żeby uspokoić swoje sumienie.
Dla mnie to już zahacza o zdradę, z racji że JUŻ się z kimś spotykałaś, JUŻ zachowywaliście się jak para. I pomimo, że nie było między wami JESZCZE większego uczucia, na pewno chcieliście zobaczyć co będzie dalej, wiązaliście z tym "związkiem" jakieś nadzieje. Spotykałaś się z jednym facetem, który mógł już do ciebie coś czuć, pojechałaś za granicę i całowałaś jakiegoś obcokrajowca... Wybacz, że tak ostro, ale dla mnie to strasznie nie fair

[ciekawa09]

wiem, że to strasznie nie fair. możliwe, że próbuje sie jakoś usprawiedliwić, ale jak teraz o tym myślę nie wyobrażam sobie czegoś takiego zrobić i jestem pewna że nie zrobiłabym. nigdy nie zdradziłam swojego faceta. co prawda to był naprawde krótki okres naszej znajomości, zero uczuć, nic. ... ale wiem nic ,mnie nie usprawiedliwia

[vouvray]

Napisane przez ciekawa09

wiem, że to strasznie nie fair. możliwe, że próbuje sie jakoś usprawiedliwić, ale jak teraz o tym myślę nie wyobrażam sobie czegoś takiego zrobić i jestem pewna że nie zrobiłabym. nigdy nie zdradziłam swojego faceta. co prawda to był naprawde krótki okres naszej znajomości, zero uczuć, nic. ... ale wiem nic ,mnie nie usprawiedliwia

Teraz to już po ptakach i nie ma, co się biczować.
Ciesz się związkiem i tyle. Najważniejsze, że teraz wasze uczucie są zdefiniowane, wiecie co czujecie do siebie i skup się na teraźniejszości, a o przeszłości nie myśl, nie popełniłaś nie wiadomo jakiej zbrodni. Potraktowałabym te wyrzuty sumienia jako zadośćuczynienie.

[ciekawa09]

wiem, że patrząc na to z innego punktu widzenia to wcale nic strasznego jest wiele innych par. chociaz nawet wtedy nie byłam z nim para. Ciesze sie terazniejszoscia ale czestymi momentami wracaja te cholerne wyrzuty sumienia. najchetniej bym mu powiedziala, ale wiem ze to wszystko popsuje a bardzo bym tego nie chciala

[maszToCoChcesz]

ja bym nie mówiła, że jest to zdrada

[ciekawa09]

no wlasnie opinie sa podzielne

[bleuclair]

Zależy na jakim etapie była znajomość z Twoim TŻ przed wyjazdem. Jeśli jest tak jak mówisz,że to był etap początkowego spotykania się i nie wiadomo jeszcze było do końca , co z tego wyjdzie, to dla mnie , nie jest to zdradą.

[vouvray]

Napisane przez ciekawa09

no wlasnie opinie sa podzielne

I co to da, jak mu powiesz?
Myślisz, że to będzie miało dla niego aż takie znaczenie, że mógłby rozważać rozstanie? Znasz go dobrze, jeżeli to dla niego może być fundamentalna kwestia to mu powiedz, bo później wyjdą kwiatki, jak się dowie przypadkiem.
Dla mnie Twoje przewinienie to głupota, a nie jakaś straszna zbrodnia, więc jeśli masz podejrzenia, że on ma podobne podejście, to nie mów mu tylko po to, żeby sobie ulżyć. Zrobisz mu tylko przykrość.

[ciekawa09]

masz racje. minelo juz troche czasu a ja nadal sie tym obwiniam jak glupia. a dowiedziec sie nie dowie napewno

[Oczy_sa_wyzej_kochany]

Skoro oficjalnie nie byliście wtedy w związku to moim zdaniem nie można tu mówić OFICJALNIE o zdradzie. Pozostaje kwestia sumienia i uczuć do drugiej osoby i to w pewnym sensie zdradziłaś. Ale nie powinnaś przywiązywać aż tak dużej wagi do tego obecnie. Ciesz się ze jesteście razem, że wiesz już że to Twój facet i nie popełniaj już takich błędów

[cabansky]

Napisane przez Oczy_sa_wyzej_kochany

Skoro oficjalnie nie byliście wtedy w związku to moim zdaniem nie można tu mówić OFICJALNIE o zdradzie. Pozostaje kwestia sumienia i uczuć do drugiej osoby i to w pewnym sensie zdradziłaś. Ale nie powinnaś przywiązywać aż tak dużej wagi do tego obecnie. Ciesz się ze jesteście razem, że wiesz już że to Twój facet i nie popełniaj już takich błędów

Dokładnie popieram. Wg mnie to nie była zdrada, nie byliście wtedy razem.
Ale dobrze że masz wyrzuty sumienia, raczej tego nie zrobisz będąc w zwiazku

[ladymacbeth696]

Nic mu nie mów, o tamtym incydencie postaraj się zapomnieć, nie zadręczać się już tym, ciesz się związkiem i nie rób już głupot

[kosiolek]

Dla mnie nie bylaby to zdrada. Po to wlasnie rozmawia sie na jakims tam etapie spotykania sie z druga osoba, i uzgadnia sie wylacznosc i ewentualne zobowiazanie. Do momentu przeprowadzenia takiej rozmowy, zasady, ktorych przestrzega sie w intymnych relacjach, nie obowiazuja, bo na jakiej podstawie?

Z drugiej strony, ja mam taka instynktowna emocjonalna reakcje, ze jezeli jestem kims zainteresowana to inni mezczyzni zwyczajnie dla mnie nie istnieja, dlatego pomimo tego, ze czulabym, ze mialabym prawo do takiego pocalunku to najprawdopodobniej nie bylabym nim zainteresowana, gdybym zachowywala sie jak para z kims innym.

Mysle, ze Twoje poczucie winy wiaze sie z tym, ze przekroczylas swoja wlasna (prawdopodobnie nieswiadoma) wewnetrzna zasade i dlatego czujesz sie z tym zle. Dlatego nie jest wazne to jakie inne osoby maja na ten temat zdanie - Ty sama musisz to w sobie przepracowac i albo wybaczyc sobie (jesli czujesz, ze zrobilas cos niewlasciwego), albo uswiadomic sobie, ze mialas do tego pocalunku prawo i ten fakt zaakceptowac. Tylko w ten sposob pozbedziesz sie poczucia winy.

[chocolate_she]

To nie było w porządku, ale nie można nazwać tego zdradą. Nie byliście jeszcze razem, spotykaliście się dopiero ze sobą. Zrobiłaś źle, ale nie zdradziłaś go Jeżeli masz wyrzuty sumienia to powiedz mu o tym ale przemyśl też to jakie mogą być tego konsekwencje. W każdym bądź razie ja na Twoim miejscu wyznała bym prawdę - chciałabym mieć jasną sytuacje i nie zamartwiać się bo kiedyś to Cię wykończy

[blue_dress]

Postąpiłaś źle,ale czasu nie cofniesz,więc staraj się już nigdy więcej nie popełnić tego błędu.

[czarna_maciejka]

Ja osobiscie nie traktowalabym tego jak zdrady, i-zeby byla jasnosc-nie mialabym za zle chlopakowi, gdyby na takim etapie znajomosci pocalowal sie z kims innym.

[ktoregos_dnia]

Jaka zdrada skoro nie byliscie razem? I to jeszcze był tylko chwilowy pocałunek. Bez przesady. No i jeśli baaardzo chciałabyś się przyznać, bo spać nie możesz, to trzeba było od razu po powrocie, teraz to już daj sobie spokój.

Śpij dobrze- Wizaż Cię rozgrzesza

[czarna_maciejka]

Napisane przez ktoregos_dnia

Jaka zdrada skoro nie byliscie razem? I to jeszcze był tylko chwilowy pocałunek. Bez przesady. No i jeśli baaardzo chciałabyś się przyznać, bo spać nie możesz, to trzeba było od razu po powrocie, teraz to już daj sobie spokój.

Śpij dobrze- Wizaż Cię rozgrzesza

Rewelacja!

[ciekawa09]

napewno juz nic takiego nie zrobie dzieki dziewuszki podbudowałyście mnie troche

[Lexie]

Skoro nie byliście w związku, to dla mnie to nie była zdrada.

[skazana_na_bluesa]

Jak dla mnie nie byla to zdrada i nic bym nie mowila nawet.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[willy_nilly]

- zdrady nie widzę.

[poshh]

nie wspominaj o tym i więcej tego nie powtarzaj

[ricca166]

Jak dla mnie to najbardziej rzuca się w oczy ,że na chłopaku, z którym się spotykałaś nie bardzo Ci zależy.
Z drugiej strony piszesz, że zachowywaliście się jak para, więc jeśli było chodzenie za rękę,przytulanie i całowanie, to raczej jest zdrada. Przecież jesteś dorosła, nie każdy się bawi w ,,chcesz ze mną chodzić?" i jeśli były takie sytuacje wskazujące na związek, to raczej oczywiste ,że się nie całuje z innymi po imprezach.

[Narrhien]

Dla mnie to nie zdrada. Dość niejasna sytuacja, ale nie zdrada.

Dla mojego faceta to również nie jest zdrada - w sumie dla niego to bardziej nie jest zdrada niż dla mnie, bo ja się trochę waham, a on nie.

Myślę, że to zależy od indywidualnych ustaleń partnerów, kazdy ma inne granice.

[leai_]

Żadna zdrada, tylko wyrzuty sumienia. Czasami taki pocałunek osoby trzeciej, dużo może powiedzieć nam samym o tym, co czujemy do potencjalnego partnera. Także, skoro masz wyrzuty sumienia, to znaczy, że jest on dla Ciebie ważny i nie zdecydujesz się na taki krok, będąc już w związku.

[kalincia]

Napisane przez ciekawa09

wiem, że patrząc na to z innego punktu widzenia to wcale nic strasznego jest wiele innych par. chociaz nawet wtedy nie byłam z nim para. Ciesze sie terazniejszoscia ale czestymi momentami wracaja te cholerne wyrzuty sumienia. najchetniej bym mu powiedziala, ale wiem ze to wszystko popsuje a bardzo bym tego nie chciala

Zapomnij o jednorazowym pocałunku z czasów, kiedy nie byliście w związku. To bez znaczenia przecież.
I nic mu nie mów, po co?

[chwast]

Dla mnie nie.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2