Proszę, pomóżcie....

[innocente90]

.

[Enfant Terrible]

Znajdź sobie inne mieszkanie. Tym razem z dziewczyną w pakiecie.

[bitter orange]

Ja bym zaryzykowała i powiedziała co czuję kto nie ryzykuje ten nie ma. Poza tym może on też coś do Ciebie czuje. A jeśli okaże się że niestety nie i sytuacja między Wami będzie dziwna to poszukasz innego mieszkania. Tak czy inaczej lepiej spróbować niż potem żałować że nic nie zrobiłaś w tej sprawie i stracilaś szansę - według mnie

[Darkoz]

Powiedz Pawłowi o swoich uczuciach. Odpuść sobie Sebastiana, skoro jesteś zakochana w innym.

[ulicznica]

Złap go za rękę, daj buzi w polik na dzień dobry czy do widzenia, pogłaszcz go po karku czy szyi oglądając film, jak nie umiesz flirtować słownie. Możliwości jest dużo. Daj mu po prostu wyraźny sygnał, że chcesz trochę innego typu relacji niż koleżeńska.

[Enfant Terrible]

Chyba żadna z was nie miała nigdy współlokatora...

[bitter orange]

Ja nie miałam to prawda. Ale co dziewczynie szkodzi spróbować? Mają naprawdę super kontakt, a nóż ona też mu się podoba. Poza tym autorko napisałaś że posmutniał jak mu powiedziałaś o spotkaniu z innym, to by jednak wyraźnie coś znaczyło.. ja bym działała na Twoim miejscu, ale ze mnie to taka romantyczka w sumie więc może za optymistycznie myślę

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

ja bym na Twoim miejscu zażartowała jakby rozmowa zeszła na temat randek albo coś " ile miałam na Ciebie czekać?" , "Takiego ideału jak Ty to nie znajdę", " U Ciebie nie mam szans to szukam "
oczywiście w żartach nie na serio, ja swojemu Tżtowi powiedziałam jak byliśmy przyjaciółmi "Ty to się zbierasz jak żyd w czasie okupacji to co chcesz" oczywiście w żartach no i jakoś niedługo byliśmy parą

[ulicznica]

Napisane przez Enfant Terrible

Chyba żadna z was nie miała nigdy współlokatora...

Jak nie spróbuje, to się nie przekona i się zadręczy.
Ja wybadałabym go delikatnie zamiast z grubej rury walić, że się zakochałam

[Delave]

Nie wypalaj z grubej rury- coby nie pokazywali w filmach, spontaniczne wyznania miłosne są raczej kłopotliwe, mogą wręcz ostudzić. To przykre, ale co na tacy nam dano to mało szanujemy, niech chłopak wie, że Ci na nim zależy, ale nie może być od razu pewien, że Cię ma. Pokaż delikatnie, że zależy Ci, na zmianie relacji. To, że posmutniał może być jedynie syndromem koguta w kurniku ;p A może faktycznie mu zależy. Delikatnie weź się do roboty i pokaż, że nie traktujesz go li tylko jako kumpla.

[joanna187]

Wydaje mi się że on powinien zrobić 1 krok. Ale że się zmartwił to był dobry znak jak dla Ciebie, widzisz tak to jest.

[Dzikun]

Sama dajesz mu sprzeczne sygnały, mówiąc o randce z Sebastianem raczej nie osiągniesz tego co chcesz, bo być może facet się wycofa.
Już widzę Twoją reakcję na wieść o jego randce z jakąś dziewczyną
Ja bym nie mówiła wprost, jeśli masz problem z taką otwartością, ale poszła za radą ulicznicy

[czarna_maciejka]

Nie rozumiem po co umawiasz sie z innym, skoro jestes zakochana we wspollokatorze? Taka jestes zapobiegliwa i wolisz miec kogos w rezerwie, a w razie jak by sie z Pawlem udalo to tamten w odstawke? Troche to chyba nie w porzadku. Pomysl, jak ty byc sie poczula, gdybys sie z kims spotykala, a potem okazaloby sie, ze on jest zakochany w innej, dla niego nieosiagalnej, a ty jestes tak 'w razie czego'.
Piszesz, ze czesto spedzacie razem wieczory przy filmie. Moze zwyczajnie przysun sie ktoregos razu troche blizej, sprawdz jak zareaguje. A nie macie wspolnych znajomych, kogos, kto moglby dyskretnie zapytac o to co chlopak o tobie mysli?

[maryanna3]

Myślę, że jak razem mieszkacie to chyba jest wiele okazji do tego, żeby go jakoś podejść i wybadać czy ewentualnie mogłoby być z tego coś więcej. Przysunąć się bliżej, dać mu buziaka, no cokolwiek. Przecież na pewno z kimś kiedyś flirtowałaś. Tylko nie mów mu: słuchaj zakochałam się w Tobie

Jak np. oglądacie film i go złapiesz za rekę(powiedzmy że to horror) czy się przytulisz to się pewnie okaże czy on absolutnie nic nie chce wtedy albo się odsunie albo ewentualnie chwilę potrzyma i nic więcej, czy jednak jest odwrotnie-myślę że poczujesz to wtedy.


A z tym drugim to faktycznie mało fair działasz.

[innocente90]

Dziękuję za wszystkie rady.