uniwerystet śląski- prawo:D

[sylwia_1992]

Hej Ktoś się wybiera? Lub tam chodził/chodzi. Jakie wrażenia?

[irmusiek]

ja studiuje na 1 roku jest fajnie zalezy co chcesz wiedziec?

[Styczniowa93]

Podepnę się Ciężko jest się tam dostać? W ogóle mam szanse zdając rozszerzone WOS, historię i angielski? (bo chyba kiedyś brali pod uwagę j. polski?)

[irmusiek]

eh, co za wizaż usunął wszystko, co tu pisałam wczoraj ...

Styczniowa93, jeżeli zdajesz rozszerzoną historie to owszem - masz szansę na prawo UŚ. zmieniły się teraz zasady rekrutacji; pod uwagę brane są: podstawowy polski, podstawowa matma oraz historia (rozszerzenie lepiej premiowane). musisz zdawac polski i matme na maturze co najmniej na podstawie zatem szanse masz duże WOS i angielski nie są ci w ogóle potrzebne na UŚ

[Styczniowa93]

Bardzo dziękuję irmusiek. Może być ciężko z tą historią, bo niestety mam wrażenie, że moja wiedza nie powala Jeszcze ta matma... A mogłabyś zdradzić jakie miałaś wyniki matury z którymi Cię przyjęli?
Chyba, że zasady rekrutacji zmieniły się od tego roku, to wtedy nic mi to nie powie :P

[irmusiek]

Napisane przez Styczniowa93

Bardzo dziękuję irmusiek. Może być ciężko z tą historią, bo niestety mam wrażenie, że moja wiedza nie powala Jeszcze ta matma... A mogłabyś zdradzić jakie miałaś wyniki matury z którymi Cię przyjęli?
Chyba, że zasady rekrutacji zmieniły się od tego roku, to wtedy nic mi to nie powie :P

niestety, zasady rekrutacji sie zmienily wiec moje wyniki nic ci nie powiedzą. rok temu mozna było zdobyć az 300pkt, a teraz będzie tylko 100 ... także nikt nie jest w stanie podac tutaj progów nawet. poza tym ta jazda z podstawowym polskim ... rok temu rozszerzenie bylo premiowane, teraz nie ma czegos takiego (jedynie z ta historia), więc to totalnie zmieni rekrutacje

[dzbanek do kawy]

Napisane przez Styczniowa93

Bardzo dziękuję irmusiek. Może być ciężko z tą historią, bo niestety mam wrażenie, że moja wiedza nie powala Jeszcze ta matma...

Mam tak samo
Też złoże do Katowic (zdaję te same przedmioty co Ty) ale, nie ukrywam, marzę o Krakowie.
Ale tak naprawdę to nie sądzę bym się w ogóle na prawo gdziekolwiek dostała.

[Styczniowa93]

Napisane przez dzbanek do kawy

Mam tak samo
Też złoże do Katowic (zdaję te same przedmioty co Ty) ale, nie ukrywam, marzę o Krakowie.

Ja już nawet nie marzę o UJ... jestem realistką i wiem, że nie mam szans napisać tych 3 przedmiotów na 80% Ale Tobie życzę powodzenia oczywiście ;*

Napisane przez dzbanek do kawy

Ale tak naprawdę to nie sądzę bym się w ogóle na prawo gdziekolwiek dostała.

Ja odnoszę podobne wrażenie, już mam dość, od tygodnia żyję w takim obezwładniającym stresie...
Planuję jeszcze złożyć papiery na KUL i UMCS w Lublinie i może na Wrocławski i Rzeszowski. Chociaż Rzeszów kompletnie mi się nie uśmiecha. :P
Echh już chcę być po maturze

[irmusiek]

nie stresujcie się tak dziewczyny będzie dobrze

[dzbanek do kawy]

Napisane przez Styczniowa93

Ja odnoszę podobne wrażenie, już mam dość, od tygodnia żyję w takim obezwładniającym stresie...
Planuję jeszcze złożyć papiery na KUL i UMCS w Lublinie i może na Wrocławski i Rzeszowski. Chociaż Rzeszów kompletnie mi się nie uśmiecha. :P
Echh już chcę być po maturze

Ja na UJ, UŚ i Wrocław Nie składam na więcej bo wiem, że do Gdańska, Rzeszowa czy innego miasta i tak bym się nie wybrała.
Nie dostanę się w tym roku - poprawię maturę i będę próbować za rok. Świat się nie zawali.
Wielu aktorów też się za pierwszym razem do szkół nie dostało a aktorami zostali :P (tak to sobie tłumaczę)

irmusiek, trudno się nie stresować

[Styczniowa93]

Napisane przez dzbanek do kawy

Nie dostanę się w tym roku - poprawię maturę i będę próbować za rok. Świat się nie zawali.
Wielu aktorów też się za pierwszym razem do szkół nie dostało a aktorami zostali :P (tak to sobie tłumaczę)

Ja też w razie czego będę poprawiać maturę, bo nie wyobrażam sobie innego kierunku studiów Jedynie jeszcze filologia angielska, ale nie wiem co mnie podkusiło i nie zdaję polskiego rozszerzonego na maturze. A możnaby spróbować bez żadnych konsekwencji przecież...

[dzbanek do kawy]

Napisane przez Styczniowa93

Ja też w razie czego będę poprawiać maturę, bo nie wyobrażam sobie innego kierunku studiów Jedynie jeszcze filologia angielska, ale nie wiem co mnie podkusiło i nie zdaję polskiego rozszerzonego na maturze. A możnaby spróbować bez żadnych konsekwencji przecież...

Ja właśnie dlatego zdaję polski rozszerzony a wcale się do niego jakoś nie przygotowywuje... Wolę siedzieć nad wosem czy historią.

[sylwia_1992]

;d

[sylwia_1992]

Dziewczyny i jak Wam poszły matury? Z pol(P), mat(P) i hist??? Ile mniej więcej % sobie liczycie???

[Styczniowa93]

Polski ok. 75%, matma 66%, hist (mam nadzieję ) 70%.
Obawiam się, że na UŚ nie wystarczy. Ale angielski poszedł mi super, więc będę próbowała na filologię ang., prawo na UJ () i na UMCS Zobaczymy. A Wam jak poszło?

[sylwia_1992]

Nie wystarczy?! Dziewczyno masz ponad 70/100 pktów!!! Oczywiście, że są szanse i to duże!!! Mi historia niestety poszła słabo, ale pol ok.80%, mat 74%

[Styczniowa93]

Może rzeczywiście wystarczyłoby, ale nie mam pojęcia jak ocenią mi wypracowania, więc te wyniki mogą być znacznie gorsze niestety. Wszystko się okaże 30 czerwca I Ty też poczekaj spokojnie na wynik z historii, może wcale nie poszło tak słabo jak Ci się wydaje

[irmusiek]

nie szacujcie % z historii bo na pewno wynik będzie inny na papierze. z matmy owszem, mozna sie juz sugerowac pseudo-kluczami - w koncu jest tylko jedna prawidłowa odp. a w historii (szczególnie w analizie źródeł i eseju) bywa masa prawidłowych odpowiedzi

a obstawianie progów to jedna wielka niewiadoma. przykład jest z tego roku. minimum 192pkt ... a rok temu 183 ... prawie 10pkt ... aczkolwiek 68-71/100 to wg mnie realna sytuacja w tym roku, zwazajac na fakt, ze matura była prostsza z historii ale znowu polski wyrowna ...

[Styczniowa93]

Irmusiek, ja Cię chyba kojarzę z forum historycy. org, hehe
Masz rację, nie ma co szacować tych % bo można się mocno rozczarować, albo przeciwnie, niepotrzebnie zdołować

[sylwia_1992]

No właśnie, polski wyrówna no i matma...bo też nie była prosta w porównaniu z zeszłym rokiem.
A 70 pktów to naprawdę realna sytuacja na dostanie się
Powodzenia wszystkim!

[irmusiek]

Napisane przez Styczniowa93

Irmusiek, ja Cię chyba kojarzę z forum historycy. org, hehe
Masz rację, nie ma co szacować tych % bo można się mocno rozczarować, albo przeciwnie, niepotrzebnie zdołować

owszem, działam dzielnie na historykach