13 latka a komputer..... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-11, 19:10   #91
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez ivonkapiwonka Pokaż wiadomość
Mój syn lat 12 nie ma komputera ani TV w pokoju. Może grać max 1,5 godz. na komputerze i to do 20. Po 20 wyjątkowo, teraz w wakacje pozwalam także czasem 2 godz. jeśli widzę "zapotrzebowanie". Ma starsze rodzeństwo i oni uważają , że kiedyś byłam ostrzejsza. Nie kontroluje w co gra, pytam przy kupnie gier o radę starsze dzieci. Fakt, nie siedzi na gg, ale moja córka też nie siedziała: spotkanie w realu i krótkie SMSy wystarczały.
Basen, rower, piłka : to dzieci nadal interesuje a po takim wysiłku to specjalnie o komputer się nie zabijają. Gorzej jak pada. Wtedy planszówki rządzą.
A przed snem książka.
Brzmi fajnie . Wydajesz sie byc fajna mama, rozsadna.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 19:22   #92
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
gdy sama miałam 13 lat, to Internet zbyt wiele nie różnił się od obecnego.
no, nie było jedynie fejsika i nk
Zgadzam się... jakoś tak rok 2004? Coś takiego? Jak miałam te 14 lat czy ileś tam 15, około tego czasu gówniarza to był epuls, fotka, grono... (potem nk, teraz facebook). I stały internet. I pierwszy komputer tata kupił do potrzeb zawodowych jak byłam naprawdę małym dzieckiem a komputer wyglądał jak biała komoda więc można powiedzieć że nieco mój model dzieciństwa mógł odpowiadać obecnemu. Więc tekst kiedyś to były inne czasy, wypowiadany przez 20parolatki to mnie trochę bawi czasy były te same ale może pojedyncze jednostki nie miały internetu.

Cytat:
Moze tu po czesci tkwil blad? Piszesz, ze w roku szkolnym trudno bylo jej te 3h wykorzystac? Moze to oznaka, ze te 3h to bylo za duzo? Moze gdyby wtedy miala mniej czasu to (pomijajac weekendy w roku szkolnym) bardziej docenilaby to, co teraz ma? Moze nie za bardzo widzi roznice miedzy rokiem szkolnym a wakacjami? Moze dla niej tej roznicy nie ma? To prawdopodobne, tym bardziej, ze argument o czerwonym pasku uslyszalas.
Nawet jesli mam racje to srednio Cie to teraz zbawia bo sa wakacje i problem jest teraz. Aby nie obrzydzic i sobie i jej reszty wakacji proponowalabym zachowac godzinowe bana na komputer, ale z przesunieciem godziny. Walnij jakas pogadanke o zasadach, powiedz, ze jej ufasz i daj jej pol godziny wiecej. Dodaj, ze forma wytchnienia po nauce czerwonym pasku jej sie nalezy. Te 30 minut wiecej to nieduzo, ale ona odczuje roznice. Plusem dla Ciebie bedzie to, ze przestanie Ci smecic i moze atmosfera sie rozluzni miedzy Wami.
myślę że to dobry pomysł. 30 minut to mało ale córka poczuje że ją rozumiesz i dostrzegasz że z wiekiem zmieniają się jej potrzeby i tak dalej.

I zgadzam się z Kolorem Bzu. Nie wiem jak można wytyczać limity godzinowe aż tak sztywne, a powrót 21 latki o 22 do domu to dla mnie totalny kosmos i nie przemawia do mnie że to po prostu zasady, dla mnie to trzymanie dorosłych ludzi pod kloszem i tyle jedni są za to wdzięczni rodzicom a dla mnie to przegięcie.

Cytat:
na studiach poznałam dużo takich osób, które ledwo co wyrwały się spod klosza rodziców - mam wrażenie, że odbijają sobie wszystkie lata z nawiązką
prawda to.

Cytat:
nie mówię, żeby pozwalać dziecku na wszystko i puścić samopas zupełnie, ale chyba niekoniecznie dobrym sposobem jest wprowadzanie zakazów BO TAK MI SIĘ PODOBA, a które racjonalnego wytłumaczenia tak naprawdę nie mają bo ja nadal nie widzę różnicy pomiędzy internetem o 22 a o 18.
I znowu się zgadzam po prostu przesuń tę godzinę. Naprawdę nie widzę sensu by się tak koniecznie upierać przy sztywnej magicznej 22 jakby cud miał się o tej godzinie zdarzyć. Córka nie umrze jak posiedzi pół godziny, godzinę później przy komputerze a będzie to jakiś kompromis. Ona dostanie dłuższy czas natomiast ty nadal będziesz miała ostatnie słowo.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 21:35   #93
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez Darkoz Pokaż wiadomość
A mnie dziwi to, że musicie wiedzieć, co córka robi w internecie. Nie mówię o rozmawianiu z nią o tym, upewnianiu się, że wszystko jest w porządku, ale o ,,pełnej kontroli''. W tym wieku pisałam bloga, którego rodzicom nie pokazywałam, a gdyby tego zażądali, chyba bym się w głowę puknęła.

Kontrola najwyższym stopniem zaufania
Oblatany rodzic sprawdzi wszystko co robi dziecko,a dziecko nie musi o tym wiedzieć i mysle, że często takie kontrole uratowalaby nastoletnie tyłki z kłopotów.

Cytat:
Napisane przez Seledynka Pokaż wiadomość
Paula78 odnośnie Twojej odpowiedzi. Jak moja miała szlaban na kompa to dziecko zaczęło wracać do rodziny. Oczywiscie początki szlabanu to był szał:paskudni rodzice i tylko ona ma tak beznadziejnie z rówieśników ale o dziwo kompa nie było to pojawił sie błysk w pokoju ,przemeblowania w szafach,przemeblowania na półkach,zakurzone książki poszły w ruch,zauważyła istnienie młodszej siostry , ba nawet na spacer chciała ją zabrać a najprzyjemniejsze było to ze w czasie szkolnym jak neta miała tylko do 20 to po wyłączeniu gdy zostało jeszcze czasu do spania przychodziła do nas i plotowała o czym sie da.....okazało sie ze mamy dziecko w domu komp po szlabanie wrócił i juz nie jest tak kolorowo dlatego szukam zasad które uprzyjemnią życie nam wszystkim a siedzenie po nocach małolaty raczej nie jest dobrym krokiem
U nas to samo, dzięki temu dostrzegłam jak wiele czasu ja sama siedze przed tym pożeraczem czasu :-/

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35234527]Bardzo fajnie robisz. Mnie niestety za mlodu nikt nie pilnowal i teraz bez kilku godzin dziennie na kompie (minimum) to dnia nie przezyje. Nie mowiac juz o tym, komputer do dla mnie kwintesencja rozrywki i calego zycia (korzystam z banku, robie zakupy, korzystam z ksiazek, ogladam seriale).

Niestety ciezko zmienic swoje nawyki. Nawet jak probuje to, nie oszukujmy sie, sukcesow brak. Gdybym miala jako dziecko wyznaczone jakies granice to zapewne tego problemu bym teraz nie miala.[/QUOTE]

Czy fajnie to sie okaże za 5-10-15 lat
U mnie za młodu nie było internetu i kompów a jak juz dorosłam i się pojawiły to tez mnie wciągnęły, od banków po rozrywkę.
Na szczęście musze dawac przykład dziecku, że net to złuda i pożeracz czasu.


Ale co za różnica czy będzie rozmawiać na gg czy czytać książkę? Ja naprawdę nie widzę różnicy. [/QUOTE]

powaznie nie widzisz różnicy ?
nawet jeśli czyta romansidło to dla mnie to lepsze niż gadanie o d.. maryni z koleżanką

Cytat:
Napisane przez TheKey Pokaż wiadomość
Czasy się zmieniają.
A to, że rodzice czegoś nie mieli nie znaczy, że dziecku również to nie jest potrzebne do szczęścia. Wydawało mi się, że większość rodziców chce, aby ich pociecha miała lepiej niż oni sami w dzieciństwie, a nie ogranicza je z tego jedynie powodu, "żeby mu za dobrze nie było".

Ja nie miałam lalki barbi i uwaga mojemu dziecku tez jej nigdy nie kupiłam , zyje i córka też.
internetu tez nie bylo gdy mialam lat 12, co nie znaczy, że moje dziecko może teraz z niego korzystac do woli bo jak rodzic widze ile zagrożen niesie internet a o zagrożenia i głupote w necie łatwiej niz o korzyści i mozliwości jakie daje net.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2012-07-11 o 21:51
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 21:44   #94
yousuck
Rozeznanie
 
Avatar yousuck
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 636
Dot.: 13 latka a komputer.....

Nikt mi w życiu nie limitował korzystania z komputera, wychodzenia i powrotów (oczywiście mama wiedziała, gdzie wychodzę, zostawiałam dane koleżanki, dawałam znaki życia itd. ), malować i farbować włosy mogłam, i jakoś w życiu udało mi się umknąć płynącemu z tego złu
Nie twierdzę, że to najlepszy model wychowania dzieci, ale zamiast ograniczać dziecko zawsze moim zdaniem lepiej jest zadbać o dobre relacje, dużo rozmawiać i tłumaczyć, dlaczego coś uważamy za złe, niebezpieczne czy nieodpowiednie dla danego wieku. Ja bardzo doceniałam zaufanie, jakim darzyła mnie mama, sądzę że to dzięki wbiciu mi do głowy rozsądnego podejścia do wielu kwestii, bo w moim przypadku kontrolowanie mnie na pewno bardzo by nas poróżniło.
__________________
there is a light that never goes out
yousuck jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 21:44   #95
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
no właśnie, ale w jaki sposób kontroluje? przecież chyba nie siedzi z nią i nie zagląda przez ramię co tam córa wyprawia?
podejrzewam, że dziewczyna ma jakieś blokady pozakładane, no nie wiem, historie jej później sprawdza czy coś
więc jeśli dziewczyna nie ma ciągot do wchodzenia na zakazane stronki, a jedynie sobie gra czy tam gada ze znajomymi, to co za różnica, czy zrobi to od 22 do 23 i spanie, czy może od 18 do 19 ?

Zasady może i są dobre, ale miałyby sens, gdyby były na zasadzie " masz córa przyzwolenie na 2 godziny komputera dziennie, ale kiedy będziesz miała ochotę je wykorzystać - Twoja sprawa",
a nie na zasadzie:
-mamo, jeszcze dzisiaj w ogóle nie byłam na kompie, chcę teraz pogadać ze znajomymi, bo akurat o tej godzinie wszyscy są na gg! posiedzę sobie do 24 i idę spać, bo i tak mi się teraz nie chce spać,
-ale już jest po 22, nie możesz
-dlaczego?
-BO NIE

Dltaego umowy i zasady trzeba precyzować w każdym szczególe, czyli siedziesz 2 godziny dziennie, najpóżniej do 22 i już.
Chcesz to siedzisz, nie to nie , twoja brocha.

Zakazy, nakazy, umowy jak to nazwiesz twoj sprawa ale jasno okreslone reguły raczej dziecku pomagaja od małego niż przeszkadzają, fakt mogą sie nie podobać ale na tym polega życie, wazne jest aby rozmawiać i zasady omawiac wspolnie, potrafić sie nagiąć po obu stronach aby sie dogadać - bo to najważniejsze w rodzinie.

Piękna teoria - tylko jak ja wdrożyć skoro rodzicicowi sie wielu rzeczy nie chce zrobić, nie ma ochoty,lubi internet i siedzenie długie po nocach a musi dac przykład
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 21:53   #96
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: 13 latka a komputer.....

Dużo już zostało powiedziane, jednak pozwolę sobie wtrącić swoje obserwacje, z perspektywy dziecka nie ograniczanego nigdy i niczym

Wg mnie najlepiej postawić na rozmowę na temat zagrożeń i poruszania się w sieci i nie tylko. I nie mam tu na myśli moralizatorskich pogadanek, tylko zwyczajną rozmowę "co sądzisz o...". Dziecko bedzie mogło parę rzeczy przemyśleć i dojść do własnych wniosków, których być może bez sugestii rodzica by nie zauważyło.

Druga rzecz, że jestem za swobodą, ale. Teraz już ma ograniczenia, więc według mnie nagłe ich zniesienie podważyłoby Twój rodzicielski autorytet. Ja bym stawiała na stopniowe znoszenie ograniczeń z jednoczesnym uświadamianiem.

Dziękuję
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 21:57   #97
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez yousuck Pokaż wiadomość
Nikt mi w życiu nie limitował korzystania z komputera, wychodzenia i powrotów (oczywiście mama wiedziała, gdzie wychodzę, zostawiałam dane koleżanki, dawałam znaki życia itd. ), malować i farbować włosy mogłam, i jakoś w życiu udało mi się umknąć płynącemu z tego złu
Nie twierdzę, że to najlepszy model wychowania dzieci, ale zamiast ograniczać dziecko zawsze moim zdaniem lepiej jest zadbać o dobre relacje, dużo rozmawiać i tłumaczyć, dlaczego coś uważamy za złe, niebezpieczne czy nieodpowiednie dla danego wieku. Ja bardzo doceniałam zaufanie, jakim darzyła mnie mama, sądzę że to dzięki wbiciu mi do głowy rozsądnego podejścia do wielu kwestii, bo w moim przypadku kontrolowanie mnie na pewno bardzo by nas poróżniło.

Dziewczyny, zrozumcie, że inaczej widzi sie sprawę z pozycji 20+ czy 30+ bezdzietnej a inaczej sytuacje widzi rodzic, na prawdę.

Mnie tez rodzice nie kontrolowali, nie miałam reguł,zasad i uważam, że to równie kiepski model wychowania jak nadmierna kontrola.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 22:04   #98
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, zrozumcie, że inaczej widzi sie sprawę z pozycji 20+ czy 30+ bezdzietnej a inaczej sytuacje widzi rodzic, na prawdę.

Mnie tez rodzice nie kontrolowali, nie miałam reguł,zasad i uważam, że to równie kiepski model wychowania jak nadmierna kontrola.
To ja ino chyba jakas "speszyl" bo i "+20" i "bezdzietna" a autorke popieram i za kontrola sie opowiadam .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 22:05   #99
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, zrozumcie, że inaczej widzi sie sprawę z pozycji 20+ czy 30+ bezdzietnej a inaczej sytuacje widzi rodzic, na prawdę.

Mnie tez rodzice nie kontrolowali, nie miałam reguł,zasad i uważam, że to równie kiepski model wychowania jak nadmierna kontrola.
ale właśnie z perspektywy czasu najlepiej docenić rodzicielską troskę oraz jej zalety
i o ile przyznaję im rację, że moje wielkie awantury w wieku 15 lat, gdy chciałam wychodzić na całonocne imprezy , bo przecież wszyscy wychodzili!, były bezsensu, bo - już pomijając fakt, że prawnie za mnie odpowiadali dopóki nie skończyłam 18tu lat, to jeszcze taki młodzik sam w nocy - ile to się słyszy o różnych napadach itp.

to serio - gdyby mi zabronili siedzieć na necie, to tak naprawdę - zalet żadnych bym pewnie i do tej pory nie zauważyła, bo tak naprawdę w żaden sposób to mnie nie skrzywiło aa no i cóż - do tej pory mi to zamiłowanie pozostało (jak widać
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 22:28   #100
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

A co tu do podziwiania? Przestrzegałam zasad i tyle.

Ja również miałam sporo zajęć dodatkowych, zazwyczaj wychodziłam na nie koło 18, ale jeśli kończyłam po 22 to to było uzasadnione. Mam na mysli wyjścia ze znajomymi np. - wtedy tylko przy specjalnych okazjach mogłam byc po 22.
No cóz, jak ja się wyprowadziłam z domu to również nie pytałam mamusi o której wrócic logiczne.

Moi rodzice równiez mi ufali - i dlatego jak mówiłam, że jest naprawdę konkretna potrzeba, bym była poza domem po 22 to zazwyczaj nie było problemu. Ale nie wiem co ma zaufanie do ustalonych zasad.

A co, konkretne zasady ustalone przez rodziców to chronienie przed złem świata? Jak dla mnie nie
Podziwiam, bo ja bym nie wytrzymała. Od zawsze prowadzę bardziej nocne życie, łącznie ze sprzątaniem o godzinie powiedzmy 1 w nocy.

Nie chodziło mi o to, że jak się mieszka bez rodziców to się im oznajmia telefonicznie gdzie się wychodzi. Chodziło mi o to, że decydowałam sama za siebie będąc w Twoim wieku i nie wyobrażam sobie, żebym musiala pytac mamy czy mogę wyjść i do której mogę zostać.

Otóż zaufanie moim zdaniem ma sporo do ustalonych zasad. Bo jeśli rodzice uważają, że ich dziecko jest rozsądne, to pozwolą na więcej niż łobuzowi, któremu tylko głupoty w głowie.

Moja koleżanka zawsze miała ustalone godziny powrotów, dodam, że zawsze siedziała tylko pod blokiem. Musiała wracać przed 19 do domu. Za kazdym razem było jej przykro, że musi wracać a inni zostają.

Naprawdę nie sądzę, żeby żelazne zasady i ograniczenia były tak znaczące.

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
gdy sama miałam 13 lat, to Internet zbyt wiele nie różnił się od obecnego.
no, nie było jedynie fejsika i nk
ale były czaty, fotka.pl, sympatia.pl, grono i wszelkie tego typu portale, gdzie większość moich znajomych zakładała sobie konta.
pomimo tego, że rodzice mnie nie ograniczali pod względem korzystania z kompa, bo nigdy też nie zawalałam swoich obowiązków, szkoły itp, i w sumie mogłam siedzieć i robić na kompie co chcę i kiedy chcę - to chyba normalnym dzieckiem byłam, bo i głupot nie robiłam

więc wg mnie jeśli nastolatek ma ciągoty do zakazanych rzeczy, to wprowadzanie zakazów i limitów jeszcze bardziej podniesie adrenalinkę, a co będzie chciał - to zrobi i tak, przy okazji nieobecności rodziców.
na mnie wszelkie zakazy działały jak płachta na byka, odwrotnie do celu zamierzonego.

nie mówię, żeby pozwalać dziecku na wszystko i puścić samopas zupełnie, ale chyba niekoniecznie dobrym sposobem jest wprowadzanie zakazów BO TAK MI SIĘ PODOBA, a które racjonalnego wytłumaczenia tak naprawdę nie mają bo ja nadal nie widzę różnicy pomiędzy internetem o 22 a o 18.


a wracanie 21 latki o 22:00 do domu to lekka przesada moim skromnym zdaniem 21 lat to ja miałam na ... 3 roku studiów?
zgadzam się w zupełności. Znam wiele osób, które po wielu ograniczeniach w domu rodzinnym nagle poczuły wolność i narobiły mnóstwo głupot. Nie lepiej przyzwyczajać młodzież do samodzielności?

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Zapomniałam dodać.. przez pewien czas pomieszkiwałam u babci, która mnie traktowała nadopiekuńczo i wyznaczała zasady typu:
22 w domu bo ona nie zaśnie(najczęsciej zawoził mnie do niej mój tata więc nie byłam niewiadomo gdzie), bez śniadania nie wolno wyjść z domu itd.

Szlag mnie trafiał. Wiem, że to z troski i miłości, ale jestem inaczej wychowana i nie umiałam się odnaleźć wśród takich zasad. Nikt nigdy koło mnie nie latał i nie pytał 10 razy czy jestem głodna, czy mi zrobić kanapke, herbate, czy mi coś uprać.
Zresztą babcia traktuje w podobny sposób swoją 35 letnią córkę i ona też nie jest z tego powodu szczęsliwa. Kiedyś babcia miała ją codziennie i nie było takich zakazów, nakazów. Teraz córka przyjeżdza raz na jakiś czas i babcia mało jej nie zagłaska, przy okazji doprowadzając do szewskiej pasji.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:40   #101
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Podziwiam, bo ja bym nie wytrzymała. Od zawsze prowadzę bardziej nocne życie, łącznie ze sprzątaniem o godzinie powiedzmy 1 w nocy.

Nie chodziło mi o to, że jak się mieszka bez rodziców to się im oznajmia telefonicznie gdzie się wychodzi. Chodziło mi o to, że decydowałam sama za siebie będąc w Twoim wieku i nie wyobrażam sobie, żebym musiala pytac mamy czy mogę wyjść i do której mogę zostać.

Otóż zaufanie moim zdaniem ma sporo do ustalonych zasad. Bo jeśli rodzice uważają, że ich dziecko jest rozsądne, to pozwolą na więcej niż łobuzowi, któremu tylko głupoty w głowie.

Moja koleżanka zawsze miała ustalone godziny powrotów, dodam, że zawsze siedziała tylko pod blokiem. Musiała wracać przed 19 do domu. Za kazdym razem było jej przykro, że musi wracać a inni zostają.

Naprawdę nie sądzę, żeby żelazne zasady i ograniczenia były tak znaczące.

Wiek jak dla mnie nie ma nic do rzeczy.

Jak się mieszka z rodzicami i jest się na ich utrzymaniu, to się stosuje do ustalonych przez nich zasad. Proste.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 23:42   #102
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Wiek jak dla mnie nie ma nic do rzeczy.

Jak się mieszka z rodzicami i jest się na ich utrzymaniu, to się stosuje do ustalonych przez nich zasad. Proste.
czyli wg ciebie dziecko nie ma prawa głosu w myśl zasady: dzieci i ryby głosu nie mają
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:43   #103
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
czyli wg ciebie dziecko nie ma prawa głosu w myśl zasady: dzieci i ryby głosu nie mają
no przecież póki sama nie zarabiasz na siebie, to nie masz prawa z domu wyjść! nawet jeśli jesteś pełnoletnia

a później wyrastają takie 30letnie maminsynki ;-)
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:45   #104
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
no przecież póki sama nie zarabiasz na siebie, to nie masz prawa z domu wyjść! nawet jeśli jesteś pełnoletnia
no dokładnie, bo te pieniądze to najważniejsza rzecz w życiu, póki nie zarabiasz to nawet nikt z tobą nie porozmawia, kto by rozmawiał z pasożytem na utrzymaniu
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:47   #105
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
czyli wg ciebie dziecko nie ma prawa głosu w myśl zasady: dzieci i ryby głosu nie mają
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
no przecież póki sama nie zarabiasz na siebie, to nie masz prawa z domu wyjść! nawet jeśli jesteś pełnoletnia

a później wyrastają takie 30letnie maminsynki ;-)
Oczywiście że tak nie uważam.
Uważam natomiast, że jeśli u kogos w domu mieszkam (czy choćby jestem w gosciach) a na dodatek ten ktos mnie utzymuje, to stosuję sie do zasad panujących w tym domu. Jak mi nie pasuje, to moge się przecież wyprowadzic, nie?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:53   #106
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Oczywiście że tak nie uważam.
Uważam natomiast, że jeśli u kogos w domu mieszkam (czy choćby jestem w gosciach) a na dodatek ten ktos mnie utzymuje, to stosuję sie do zasad panujących w tym domu. Jak mi nie pasuje, to moge się przecież wyprowadzic, nie?
i 13-latka ma się wynieść z domu zamiast porozmawiać z rodzicami i dojść do kompromisu?
Nie uznajesz rozmów czy co?

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Myslisz ze rodzicom byłoby przyjemnie, gdyby dziecko przyszło i ogłosiło, że się wyprowadza, bo nie toleruje zasad panujących w domu i ma dość? Ja bym wolała, żeby przyszło i porozmawiało. Takie zachowanie wg mnie mogłoby spowodować wiele konfliktów
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:53   #107
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Oczywiście że tak nie uważam.
Uważam natomiast, że jeśli u kogos w domu mieszkam (czy choćby jestem w gosciach) a na dodatek ten ktos mnie utzymuje, to stosuję sie do zasad panujących w tym domu. Jak mi nie pasuje, to moge się przecież wyprowadzic, nie?
wiesz, o ile w przypadku 13 latki można jeszcze zrozumieć nakazy i zakazy, o tyle jak dla mnie jakimś paradoksem jest wypowiedź z wcześniejszej strony, wg której 21 latka miała nakaz powrotu do domu nie później niż 22. Zaszokowało mnie to, prawdę mówiąc ;-) i gdyby mi ktokolwiek w takim wieku narzucał takie zasady, to pewnie rodzice nieprędko zobaczyliby mnie w domu.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 23:54   #108
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
czyli wg ciebie dziecko nie ma prawa głosu w myśl zasady: dzieci i ryby głosu nie mają
Nie no, pewnie, ze maja. Naczelna zasada szczesliwej rodziny: dzieci rzadza w domu.

Rozumiem, ze Twoje nastoletnie dziecko bedzie moglo wracac o ktorej chce, palic w mieszkaniu i sprowadzac znajomych bez ograniczen? W koncu bedzie u siebie. Nie chcialabys, aby myslalo, ze nie ma prawa glosu, prawda?
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:01   #109
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 13 latka a komputer.....

21 latka to bardzo nastoletnie dziecko, jezu
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-12, 00:05   #110
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35244447]Nie no, pewnie, ze maja. Naczelna zasada szczesliwej rodziny: dzieci rzadza w domu.

Rozumiem, ze Twoje nastoletnie dziecko bedzie moglo wracac o ktorej chce, palic w mieszkaniu i sprowadzac znajomych bez ograniczen? W koncu bedzie u siebie. Nie chcialabys, aby myslalo, ze nie ma prawa glosu, prawda?[/QUOTE]

Tego nie powiedziałam. Uważam po prostu, że z dzieckiem należy rozmawiać a nie tylko stawiać ograniczenia i zakazy. Powinno się dojsc do sensownego kompromisu.

Palić w mieszkaniu? Wiesz, wg mnie palenie jest szkodliwe w każdych okolicznościach. Wolałabym przestrzec dziecko i przedstawić mu wszelkie konsekwencje palenia niż siedzieć w domu i się łudzić, że skoro nie ma tematu, nie złapałam z fajką w ręce w mieszkaniu to jest cacy.

Jeszcze raz powtórzę. Dziecko to nie zabawka ani ozdoba domu. TO CZŁOWIEK. Dlatego wydaje mi się, że powinno się je traktować poważnie i tłumaczyć dlaczego tego nie może, dlaczego coś jest złe. Zakazy dla zasady są bezsensowne.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:16   #111
blaskskonca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
Dot.: 13 latka a komputer.....

Mam 21 lat i gdyby rodzice nakazywaliby mi jakakolwiek godzine powrotu, to bym ich wysmiala, naprawde. Studiuje, dorabiam sobie, mam swoje zycie, znajomych, faceta, jezdze sama na wakacje do innych krajow, wiec naprawde takie zakazy bylyby zalosne. I jesli ktos uwaza, ze takie zakazy dla 20 latka sa normalne, to wg mnie ma jakis problem. Rodzice tez maja, skoro nie potrafia sie pogodzic z tym, ze dziecko doroslo.
blaskskonca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:19   #112
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Tego nie powiedziałam. Uważam po prostu, że z dzieckiem należy rozmawiać a nie tylko stawiać ograniczenia i zakazy. Powinno się dojsc do sensownego kompromisu.

Palić w mieszkaniu? Wiesz, wg mnie palenie jest szkodliwe w .każdych okolicznościach. Wolałabym przestrzec dziecko i przedstawić mu wszelkie konsekwencje palenia niż siedzieć w domu i się łudzić, że skoro nie ma tematu, nie złapałam z fajką w ręce w mieszkaniu to jest cacy.

Jeszcze raz powtórzę. Dziecko to nie zabawka ani ozdoba domu. TO CZŁOWIEK. Dlatego wydaje mi się, że powinno się je traktować poważnie i tłumaczyć dlaczego tego nie może, dlaczego coś jest złe. Zakazy dla zasady są bezsensowne.
Teoretyzujesz pieknie. Z praktyka to jednak ma niewiele wspolnego .

Zalozmy, ze masz uparte 13letnie dziecko, ktore chce siedziec do 3 w nocy ma kompie? Tlumaczenia, ze jest pozno i powinno spac ma w dupie. Co robisz?
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:24   #113
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez blaskskonca Pokaż wiadomość
Mam 21 lat i gdyby rodzice nakazywaliby mi jakakolwiek godzine powrotu, to bym ich wysmiala, naprawde. Studiuje, dorabiam sobie, mam swoje zycie, znajomych, faceta, jezdze sama na wakacje do innych krajow, wiec naprawde takie zakazy bylyby zalosne. I jesli ktos uwaza, ze takie zakazy dla 20 latka sa normalne, to wg mnie ma jakis problem. Rodzice tez maja, skoro nie potrafia sie pogodzic z tym, ze dziecko doroslo.
I tak ci zaraz powiedzą, że dorabiasz ale nie jesteś w stanie się za te pieniądze utrzymać, za wakacje pewnie płacą rodzice, więc w gruncie rzeczy jesteś dzieckiem, które nie ma prawa głosu.
Czasami przeraża mnie, że poszanowanie czyjegoś zdania sprowadza się wyłącznie do kwestii utrzymania i pieniędzy.

Jakby was rodzice z domu nie wypuszczali i bili za byle co to też byście były takie potulne?
W końcu takie są zasady, źle odwiesisz ręcznik-zasłużyłaś na solidne manto.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:24   #114
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 13 latka a komputer.....

Niech siedzi nawet do 5. Ale o 6 bym przyszła zwaliła dzieciaka z łóżka i zagoniła do sprzątania generalnego harując razem z nim
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:32   #115
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: 13 latka a komputer.....

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35244585]Teoretyzujesz pieknie. Z praktyka to jednak ma niewiele wspolnego .

Zalozmy, ze masz uparte 13letnie dziecko, ktore chce siedziec do 3 w nocy ma kompie? Tlumaczenia, ze jest pozno i powinno spac ma w dupie. Co robisz?[/QUOTE]

Nie teoretyzuję. Wychowali mnie tak moi rodzice i tak samo wychowują mojego brata. Wraca do domu o ustalonej (a nie narzuconej) godzinie, jest najgrzeczniejszym dzieckiem w klasie, dobrze się uczy, NIE PALI I NIE PIJE. Najgorszy klasowy łobuz ma w domu łagodnie mówiąc przekichane. Jego mieszkanie jest blisko mojego, ciągle słychać pretensje do dzieci, krzyki, że 5 minut spóźniło się tu czy tam, te dzieci nie są szczęsliwe.

Co do przedstawionej przez ciebie sytuacji. Jeśli tłumaczenie nie pomaga, albo odłączam komputer albo niech siedzi a rano go zrywam z łożka do pracy w domu, na następny raz mu się odechce.

Ale co to ma do rzeczy? Nie mówimy teraz o nadmiernym przesiadywaniu przed komputerem, tylko o poszanowaniu dla zdania drugiego człowieka.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 00:43   #116
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Nie teoretyzuję. Wychowali mnie tak moi rodzice i tak samo wychowują mojego brata. Wraca do domu o ustalonej (a nie narzuconej) godzinie, jest najgrzeczniejszym dzieckiem w klasie, dobrze się uczy, NIE PALI I NIE PIJE. Najgorszy klasowy łobuz ma w domu łagodnie mówiąc przekichane. Jego mieszkanie jest blisko mojego, ciągle słychać pretensje do dzieci, krzyki, że 5 minut spóźniło się tu czy tam, te dzieci nie są szczęsliwe.

Co do przedstawionej przez ciebie sytuacji. Jeśli tłumaczenie nie pomaga, albo odłączam komputer albo niech siedzi a rano go zrywam z łożka do pracy w domu, na następny raz mu się odechce.

Ale co to ma do rzeczy? Nie mówimy teraz o nadmiernym przesiadywaniu przed komputerem, tylko o poszanowaniu dla zdania drugiego człowieka.
No, ale gdzie tu poszanowanie zdania dziecka skoro odlaczasz mu kompa? Dziecko przeciez tez ma prawo glosu - to Twoje slowa.

Sama na banalnym przykladzie i zadanym przeze mnie pytaniu pokazalas, ze czesto, jak to fantazyjnie napisalas, szczera rozmowa z dzieckiem jest o kant dupy potluc. Tak samo jak wypracowanie kompromisu bo dziecko sie przy czyms upiera.
Dlatego wlasnie twierdze, ze sobie teoretyzujesz.


Widac wiec latwo, ze nie chodzi o to, ze dzieci glosu nie maja, jak pisalas, ale o to, ze w ostatecznym rozrachunku to zdanie rodzica sie liczy.

btw: piszesz o bracie, ktory jak widac problemow nie sprawia, ma swoj swiat i pewnie wiele mu do szczescia nie trzeba. Wiekszosc dzieci to jednak nie "najgrzeczniejsze dzieci w klasie", ale "zywe dusze", ktorym jak sie kompa ogranicza to krzycza o zrujnowanych wakacjach.


edit: piszesz, ze "Nie mówimy teraz o nadmiernym przesiadywaniu przed komputerem, tylko o poszanowaniu dla zdania drugiego człowieka." Przeciez jedno i drugie sie zazebia. O tym jest watek. Gdyby jedno z drugim nie mialo nic wspolnego to wraz z innymi nie biadolilabys o ograniczaniu dziecka.

I to tyle zostalo z Twoch argumentow . Jak dla mnie koniec tematu.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 01:11   #117
IvieDalia
Rozeznanie
 
Avatar IvieDalia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 711
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

A co w tym dziwnego?

Jasne, pewne wyjatki były (rzadkie) ale zasadniczo to był dom mojej matki, ona z ojcem mnie utrzymywała, więc do ich zasad musiałam się stosować. Dla mnie normalna rzecz, wiec nie widzę powodów do otwierania buzi ze zdziwienia
No ja się jeszcze z czymś takim nie spotkałam Nie wyobrażam sobie mając np 19 lat wracać o 22 do domu. A zwłaszcza latem, gdzie właśnie takie najfajniejsze spacery są nocą.
Uświadamiam sobie teraz jak bardzo można było się z moimi rodzicami w tej kwestii dogadać. U mnie nie było sztywnych zasad. Zawsze wiedzieli gdzie jestem i z kim.
Ja jak miałam 15-16 lat, to spokojnie np. z ogniska u koleżanki wracałam do domu koło północy lub nawet trochę po. I nie wydawało mi się to dziwne Bywało, że wychodziłam po 21 nawet z domu, chociażby przejść się po osiedlu, przyszli znajomi po mnie to dlaczego nie mogłabym wyjść? Moja mama to rozumiała.
__________________
Zakochana! 10.2010.
R.

Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

IvieDalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 01:31   #118
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 13 latka a komputer.....

mnie to bawi bo w wieku 19 lat miałam pracę która czasami kończyła się później niż o 22 a jeszcze wrócić trzeba było
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 06:43   #119
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez Seledynka Pokaż wiadomość
Córa chodzi i wyje że my jej wakacje rujnujemy bo wszyscy siedza ile chcą przy kompie tylko my wredni
jesteśmy i ona musi rezygnować z komputera o 22.
Biedne te dzieci teraz.

Ja krzyczałam do babci, że mam wakacje i swoje prawa w związku z tym, gdy mnie gnała do domu z dworu. Nieraz spóźniałam się na obiad, albo nie przychodziłam na kolację i słuchałam potem wykładów. Siedziałam w lesie, nad stawem, w parku albo na ogrodzie. Dom to była dla mnie kara.
Dla wszystkich w moim wieku, zresztą.

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość

Palić w mieszkaniu? Wiesz, wg mnie palenie jest szkodliwe w każdych okolicznościach. Wolałabym przestrzec dziecko i przedstawić mu wszelkie konsekwencje palenia niż siedzieć w domu i się łudzić, że skoro nie ma tematu, nie złapałam z fajką w ręce w mieszkaniu to jest cacy.
I ono by się wystraszyło, przejęło i Ciebie z automatu posłuchało, rozumiem?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 07:14   #120
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: 13 latka a komputer.....

Jak dla mnie dziecko MUSI mieć jakieś reguły. Czy to że np. wyciera kurze raz w tygodniu, czy odkurza, czy wraca do domu o którejś, czy ma na kompa 2 godziny dziennie. Nie rozumiem oburzenia na to, że rodzice śmią czegoś dziecku zabronić/nałożyć na niego obowiązki. Dla mnie, wracanie do domu o 22 to jest obowiązek, i skoro mieszkam u rodziców, i oni mnie utrzymują, to powinnam się dostosować. Nie mówię, że 20-kilku letnia osoba ma wracać o 22, ale do tej 18stki, jeżeli rodzice sobie życzą, jak najbardziej.

Co mnie zawsze śmieszy, to argument : bo ja mam świadectwo z czerwonym paskiem. Moja babcia zawsze w takich przypadkach mówi, że przecież człowiek się nie uczy dla kogoś, tylko dla siebie. Dla mnie, taki szantaż tym, że się ma czerwony pasek jest zabawny, bo nauka do 18 r. ż. jest kolejnym obowiązkiem dziecka, i nie robi nikomu łaski, że się uczy. Jasne, że trzeba dziecko docenić, ale nie dać się jego szantażom.

I ostatnie - ja widziałam kilkuletnie dzieci napierdzielające przed kompem godzinami, i dla mnie, to jest chore. 13 lat, to jest zdecydowanie za mało, żeby dziecko przesiadywało po nocach przy komputerze. Niech idzie spać o której chce w wakacje, ale na kompa powinien być limit. To nie jest jedyna rozrywka.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.