2015-08-22, 13:47 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Temat wypłynął na ślubnym, ale chciałabym rozszerzyć o chrzty, komunie i pogrzeby.
Czy jakbyście zaprosili ateistę na swój ślub, który jest w kościele, a on do kościoła by nie przyszedł argumentując to ze jest ateista to poczulibyście się urażeni? Ja osobiście poczułabym się urażona jakby ktoś nie przyszedł na mój ślub tylko dlatego ze jest w kościele. Uważam ze jest to niekulturalne. Przecież nie muszą brać czynnego udziału we mszy. Mozna po prostu poczekać aż się skończy obrządek. Nikt nie zmusza do tego żeby się modlili. Tak samo jak nie wyobrażam sobie nie przyjść na czyjś ślub, bo jest on w synagodze, cerkwi czy w kościele prawosławnym. Poszłabym, ale nie brała czynnego udziału. Ciekawe czy jeśli ateista brałby ślub w urzędzie czy nie poczułby się urażony jakby katolik nie przyszedł na ślub, bo według jego przekonań ślub w urzędzie to nie ślub, a ślub się liczy tylko jeśli jest "przed Bogiem". Ciekawa jestem czy taka osoba, która nie przyjdzie na ślub w kościele nie przyjdzie na pogrzeb bliskiej mu osoby, bo jest ona w obrządku katolickim. Nie rozumiem tez nieprzychodzenia do kościoła na komunie czy chrzciny, bo ktoś jest ateista i nie jest to zgodne z jego przekonaniami, ale przyjście na przyjecie gdzie jest świętowany ten sakrament już zgodny jest. Co sadzicie o takim zachowaniu ateistów którzy nie przyjdą do kościoła na takie uroczystości, bo oni są ateistami? Jeśli jesteście ateistami to chodzicie do kościoła na takie uroczystości czy nie? |
2015-08-22, 13:54 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Wydaje mi się, że osoby, które odmawiają przyjścia na ślub kościelny z powodu bycia ateistą mają jakiś problem, jakąś potrzebę bycia nieustannie w centrum uwagi i zaznaczania swojego ja. A już nieprzyjście na uroczystość ale na przyjęcie owszem uważam za totalnie śmieszne Coś w stylu ,,pośpię dłużej w sobotę a potem się najem za darmo". |
|
2015-08-22, 13:55 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Nie, nie poczułabym się urażona i nie miałabym z tym najmniejszego problemu. Wystarczyłoby powiedzieć i już, sprawa zamknięta, bez zbędnych tłumaczeń.
|
2015-08-22, 14:17 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Dla mnie to pokazowa.
Unikanie obrzadkow katolickich to nic innego jak pokaz swej alternatywnosci w naszym, jednak wciaz silnie katolickim, kraju Te same osoby, ktore ostentacyjnie nie wchodza do kosciola, chetnie poszlyby na uroczystosc religijna buddyjska czy w plemieniu afrykanskim, bo 'dla przyjaciol', i nie widzialyby w tym ataku na swoja indywidualnosc. |
2015-08-22, 14:28 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Chodzę do kościoła, nie uczestniczę w mszy.
|
2015-08-22, 14:32 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
idę do kościoła, ale nie przyjmuje sakramentów i się nie modlę
jest to wazne dla osoby zapraszającej, która ma takie a nie inne przekonania, a mnie korona z głowy nie spadnie jak posiedze sobie z tyłu cichutko przez tę godzinę. Tak samo zrobiłabym w przypadku uroczystosci w ramach jakiejkolwiek innej religii |
2015-08-22, 14:48 | #7 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
|
|
2015-08-22, 14:50 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
|
|
2015-08-22, 15:19 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Żeby było zabawniej osobom, które tak się wzbraniają przed wejściem do kościoła zwykle nie przeszkadza zupełnie stawianie przez Bożym Narodzeniem choinki w domu. Gdyby ktoś odmówił celebrowania ze mną jednego z ważniejszych życiowych momentów "bo to jest w kościele", to skutkowałoby to zerwaniem stosunków. |
|
2015-08-22, 15:42 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
ja bym poszła
|
2015-08-22, 16:13 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Świadkiem ślubu nie musi być osoba wierząca.
|
2015-08-22, 16:21 | #12 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Z zasady nie uczestniczę w chrzcinach, komuniach i slubach rodzinnych (w obrzędach i przyjęciach). Bywam na pogrzebach i stypach. Z szacunku dla osoby zmarłego. Ale nie wiem, czy akurat mnie ma Luśka na myśli, bo jestem apostatą, nie ateistą.
Natomiast, gdyby zainteresowana osoba powiedziała, że zależy jej na mojej obecności na ślubie/komunii/chrzcinach to, oczywiście, poszłabym. Toz chyba kościół by się nie zawalił gdybym do niego weszła.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2015-08-22, 16:29 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Odpowiadając jeszcze na pytanie w pierwszym poście - nie byłabym urażona, gdyby ktoś nie przyszedł, byłabym bardzo rozbawiona i zdziwiona. Akurat kościelnych ślubów nie planuję, chrzcić dzieci też nie, ale tak hipotetycznie - gdyby znajomy katolik stwierdził, że nie przyjdzie na mój ślub cywilny w plenerze, bo jak nie ma kościółka to nie ma ślubu, to byłabym właśnie rozbawiona przede wszystkim, nie urażona. Co innego, gdyby była to bliska przyjaciółka czy bliska rodzina, wtedy nie rozumiałabym takiej decyzji i byłoby mi bardzo przykro. |
|
2015-08-22, 16:32 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
gdyby ktoś nie przyszedł do kościoła tłumacząc się że jest ateistą i nie pójdzie to miałabym to gdzieś nie chcesz nie idź, tak samo jak nie przejęłabym się tym gdyby ktos powiedział że przyjdzie dopiero na życzenia bo nie chce mu sie iść do koscioła, ok twój wybór. jakby mnie wyznawca innej religii zaprosił na jakąś uroczystość, na pewno nie odmówiłabym tylko dlatego bo to inna religia, bo to sprzeczne z moją wiarą, poszłabym tylko nie uczestniczyłbym w ten sposób co inni
|
2015-08-22, 16:36 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
|
2015-08-22, 16:41 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Tak tylko informacyjnie napisałam. Z tego, co wiem, nigdzie nie ma momentu, w którym następuje jakaś deklaracja ze strony świadków, więc ksiądz/babcie nie muszą wiedzieć.
|
2015-08-22, 16:43 | #17 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Napisałam, że jeśli wiedziałabym, że przyjaciółce naprawdę zależy, żebym była-poszłabym ( do meczetu/bożnicy/zboru/....). Na chrzciny/komunie/ sluby ludzi mi obojętnych, i którym ja jestem obojętna (choćby to była "rodzina", jacyś kuzyni/ciocie, które widziałam kilka razy w zyciu) nie uczęszczam z ZASADY a nie dlatego, ze jestem apostatą. Proszę o dokładniejsze czytanie moich postów w przyszłości
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2015-08-22, 16:49 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Oki na swoim przypadku daje tylko przykład gdzie panna młoda niepotrzebnie się wygadała babci i ta narobiła zamieszania, ale mniejsza z tym
|
2015-08-22, 17:03 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Osobiście spotkałam się z większą niechęcią w stronę ślubu cywilnego aniżeli odbywającego się w świątyni.
|
2015-08-22, 17:08 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Chodzę na śluby i pogrzeby. Chrzciny i komunie raczej nie, chyba że byłaby to najbliższa rodzina i bardzo, bardzo by im zależało na mojej obecności - nie zaliczam tych uroczystości do ważnych (wiem, że są ważne dla wierzących, no ale dla mnie tak średnio, wybaczcie), więc jeśli nie muszę, to nie idę.
Takie zapieranie się "Nie, nie pójdę, bo jestem ateistką i jak to tak, że ja mam się pokazać w kościele?!" uważam za śmieszne. Na szczęście nie spotkałam jeszcze w życiu dorosłego człowieka, który zachowywałby się w ten sposób.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
2015-08-22, 17:16 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Poszłam na ślub koleżanki, po czym postanowiłam, że więcej na żaden nie pójdę, jeśli nie będę musiała. Niedawno byłam osobą towarzyszącą, więc spytałam przyjaciela czy musimy iść na ślub, odpowiedź była twierdząca, więc poszłam. Na pogrzeby nie chodzę. Nie oczekiwałabym od nikogo, aby przyszedł na mój ślub i jasno bym to zaznaczyła.
|
2015-08-22, 17:34 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Jak ja na to patrzę. Jestem wprawdzie ochrzczona, bierzmowana i tak dalej, ale uważam się za agnostyczkę i planuje wystąpienie z KK. Czy do kościoła chodzę? Tak. Ostatnio byłam na pogrzebie przyszywanych dziadków eks. Kobieta (to nie była babcia, ale wszyscy ją tak traktowali) traktowała mnie jak wnuczkę i tak o mnie mowiła. W ostatnich dniach swojego życia płakała, ze nie dożyje mojego i eks ślubu. Nie wyobrażam sobie nie pójść na ten pogrzeb. Nie miałam innych okazji, ale czy bym poszła? Oczywiście. Stałam z tyłu, nie klękałam, nie modliłam się.
Jeśli któryś z braci, czy tez przyjaciół braliby ślub to myślę, że dla nich ważne by było aby, towarzyszyła w ich najważniejszym dniu jako przyjaciel. Ugryźmy to z drugiej strony. Gdybym brala ślub w USC i osoba, na której obecności zależałoby mi, nie przyszła "bo to nie prawdziwy ślub" byłoby mi pewnie przykro. I nie ma znaczenia, że to katolicka uroczystość. Gdyby to była hinduska, arabska, żydowska, czy jakakolwiek inna również pojawiłabym się. Tylko mam wrażenie, że tacy true-ateiści nie mieliby żadnego problemu z pójściem na egzotyczną ceremonię religijną, ale katolicka to taka be jest.
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
2015-08-22, 17:36 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie uważają się za ateistów na zasadzie "bo to modne", nie mając nawet pojęcia na czym ateizm polega, nie znają nawet znaczenia danego wyrazu - po prostu przeczytali coś na kwejku czy innym guanie i myślą, że ateizm jest fajny. Osobiście nigdy nie spotkałam ateistów, którzy mieliby jakiekolwiek głębsze pojęcie o tym nurcie. |
|
2015-08-22, 17:44 | #24 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
chodzę na śluby i pogrzeby, nie biorę udziału w mszy, co czasem jest komentowane. na inne imprezy nie czuję potrzeby, mogę posiedzieć pod kościołem.
niektórzy ludzie są nie tylko ateistami, ale także antyklerykałami, więc im się nie dziwię, że nie mają ochoty chodzić do kościoła na takie uroczystości. niektórzy pewnie nie mają ochoty stracić godziny czasu, więc stosują taki wykręt para młoda nie musi być pępkiem świata dla takiego gościa, więc cóż. w zasadzie najlepiej byłoby zachować dla siebie informację, że się nie przyjdzie na mszę, bo para młoda w tym całym zamieszaniu i tak by nie zauważyła braku gościa w samym kościele. bardziej mnie jednak razi jak ktoś do kościoła nie chodzi, ale ślub w kościele to obowiązek. niepójście na czyjś (np.) ślub nie jest przynajmniej hipokryzją.
__________________
-27,9 kg |
2015-08-22, 17:45 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
2. Pogrzeb to dla mnie co innego. To jest pożegnanie ze zmarłym i wtedy jestem, siedzę, rozmyślam. 3. Nie rozumiem dlaczego ktoś przychodzi na przyjęcie po chrzcinach czy komunii, jeśli na samym obrządku w ogóle nie był. Rozumiem wpaść na 5min. dać prezent. Rozumiem przyjść kiedy indziej. 4. Jeśli chodzi o ślub to jestem przed kościołem, bardzo często z innymi ateistami. Po ślubie gratuluję młodym i najczęściej na tym się kończy, bo nie jestem fanką wesel. Na chrzciny nie pójdę nigdy w życiu, moim zdaniem jest to robienie krzywdy nieświadomemu niczego dziecku, nie zgadzam się z tym. Komunia tak samo, chociaż dopuszczam zachowanie takie jak na ślubie jeśli to ktoś bardzo bliski i innym bardzo zależy. Oprócz bycia ateistką jestem również antyklerykalna, więc to oznacza niechęć do kościoła i obrządków wszelkiej maści. |
|
2015-08-22, 17:55 | #26 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
właśnie sobie przypomniałam, że kiedyś poszłam na pogrzeb ojca kolegi, bo "wypada". jak usłyszałam brednie, które ksiądz mówił to zaczęłam się zwyczajnie śmiać. dodam, że była to wioska, w której oczywiście każdy każdego znał i z grubsza ludzie orientowali się w sytuacji różnych rodzin. ksiądz piał, jaka to wielka strata dla wszystkich i blablabla, a prawda jest taka, że był to alkus, który znęcał się nad rodziną.
---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ---------- niektórzy traktują to jako okazję do spotkania dawno niewidzianej rodziny. przynajmniej moi rodzice patrzą na to w takich kategoriach, bo niezbyt często można się spotkać z rodziną z drugiego końca Polski.
__________________
-27,9 kg |
2015-08-22, 17:59 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
a mnie to śmieszy, jest para która do koscioła chodzi od wielkiego dzwonu ale ślub tylko kościelny, a już w szczególności śmieszą mnie takie pary jak na dodatek wezmą wcześniej ślub cywilny ale później dopiero po kościelnym uważają się za prawdziwe małżeństwo (znam jedną taką parkę, w tym roku aż raz byli w kosciele - na własnym slubie i mimo wczesniejszego cywilnego po koscielnym dopiero podkreslali że są małżenstwem)
Edytowane przez stesia Czas edycji: 2015-08-22 o 18:02 |
2015-08-22, 18:01 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
|
|
2015-08-22, 18:03 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Dobrze wiedzieć, że mój dziadek był gimboateuszem Pamiętam, że nie był na mojej komunii (pojawił się tylko na imprezie), na pogrzeby do kościoła też nie chodził, a będąc na cmentarzu się nie żegnał. Nawet jak na ostatnie namaszczenie babcia wołała księdza to dosadnie mówił co o tym myśli. Był konsekwentny w swoich przekonaniach aż do śmierci i nie wiem co w tym złego. Szkoda, że katolicka część rodziny nie potrafiła uszanować jego poglądów i zafundowała mu kościelny pogrzeb, z pięknie opowiadającym o jego życiu księdzem (co z tego, że głupoty opowiadał). Zdecydowanie bardziej potępiam to zachowanie niż życie tak jak komuś się podoba. |
|
2015-08-22, 18:09 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?
Cytat:
Co do pytania w temacie, to nie widzę powodu, dla którego ateista miałby mieć obowiązek przyjścia na ślub kościelny. A chyba lepiej, żeby szczerze powiedział dlaczego nie przyjdzie, niż żeby zmyślał. Zresztą właściwie to to jest taki problem, że jakkolwiek by człowiek nie zrobił, będzie zawsze źle: - nie przyjdzie: źle (no bo jakże to, na mój ślub nie przyszedł, bo mu krzyż przeszkadza, ateizm rodem z gimbazy, omg) - przyjdzie: źle (bo się będzie źle czuć w kościele, no ma do tego prawo - jeśli ma np. nastawienie antyklerykalne o którym pisała Judith) - przyjdzie, ale nie będzie się modlić, robić znaku krzyża itp. - wbrew pozorom też źle! Sama kiedyś w ten sposób uczestniczyłam (cichutko siedziałam z tyłu kościoła) i zostałam za to zjechana ("mogłabyś się chociaż przeżegnać jak w kościele jesteś!") - no nie dogodzisz Bardziej od nieprzychodzenia ateistów na śluby kościelne (swoją drogą nigdy się nie spotkałam z takim przypadkiem ) mierzi mnie to, ile par bierze ślub kościelny a traktuje kościół jak ten przysłowiowy "mrożony jogurt - wybierasz co chcesz" (zaczerpnięte ze zdziwieniowego ). Czyli mieszkanie razem tak, seksik jak najbardziej, antykoncepcja też, no ale jak to, ślub musi być kościelny. No, ale to już temat na osobny wątek. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.