Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-22, 13:47   #1
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542

Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?


Temat wypłynął na ślubnym, ale chciałabym rozszerzyć o chrzty, komunie i pogrzeby.

Czy jakbyście zaprosili ateistę na swój ślub, który jest w kościele, a on do kościoła by nie przyszedł argumentując to ze jest ateista to poczulibyście się urażeni?

Ja osobiście poczułabym się urażona jakby ktoś nie przyszedł na mój ślub tylko dlatego ze jest w kościele. Uważam ze jest to niekulturalne. Przecież nie muszą brać czynnego udziału we mszy. Mozna po prostu poczekać aż się skończy obrządek. Nikt nie zmusza do tego żeby się modlili. Tak samo jak nie wyobrażam sobie nie przyjść na czyjś ślub, bo jest on w synagodze, cerkwi czy w kościele prawosławnym. Poszłabym, ale nie brała czynnego udziału. Ciekawe czy jeśli ateista brałby ślub w urzędzie czy nie poczułby się urażony jakby katolik nie przyszedł na ślub, bo według jego przekonań ślub w urzędzie to nie ślub, a ślub się liczy tylko jeśli jest "przed Bogiem".

Ciekawa jestem czy taka osoba, która nie przyjdzie na ślub w kościele nie przyjdzie na pogrzeb bliskiej mu osoby, bo jest ona w obrządku katolickim.

Nie rozumiem tez nieprzychodzenia do kościoła na komunie czy chrzciny, bo ktoś jest ateista i nie jest to zgodne z jego przekonaniami, ale przyjście na przyjecie gdzie jest świętowany ten sakrament już zgodny jest.

Co sadzicie o takim zachowaniu ateistów którzy nie przyjdą do kościoła na takie uroczystości, bo oni są ateistami? Jeśli jesteście ateistami to chodzicie do kościoła na takie uroczystości czy nie?
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 13:54   #2
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Temat wypłynął na ślubnym, ale chciałabym rozszerzyć o chrzty, komunie i pogrzeby.

Czy jakbyście zaprosili ateistę na swój ślub, który jest w kościele, a on do kościoła by nie przyszedł argumentując to ze jest ateista to poczulibyście się urażeni?

Ja osobiście poczułabym się urażona jakby ktoś nie przyszedł na mój ślub tylko dlatego ze jest w kościele. Uważam ze jest to niekulturalne. Przecież nie muszą brać czynnego udziału we mszy. Mozna po prostu poczekać aż się skończy obrządek. Nikt nie zmusza do tego żeby się modlili. Tak samo jak nie wyobrażam sobie nie przyjść na czyjś ślub, bo jest on w synagodze, cerkwi czy w kościele prawosławnym. Poszłabym, ale nie brała czynnego udziału. Ciekawe czy jeśli ateista brałby ślub w urzędzie czy nie poczułby się urażony jakby katolik nie przyszedł na ślub, bo według jego przekonań ślub w urzędzie to nie ślub, a ślub się liczy tylko jeśli jest "przed Bogiem".

Ciekawa jestem czy taka osoba, która nie przyjdzie na ślub w kościele nie przyjdzie na pogrzeb bliskiej mu osoby, bo jest ona w obrządku katolickim.

Nie rozumiem tez nieprzychodzenia do kościoła na komunie czy chrzciny, bo ktoś jest ateista i nie jest to zgodne z jego przekonaniami, ale przyjście na przyjecie gdzie jest świętowany ten sakrament już zgodny jest.

Co sadzicie o takim zachowaniu ateistów którzy nie przyjdą do kościoła na takie uroczystości, bo oni są ateistami? Jeśli jesteście ateistami to chodzicie do kościoła na takie uroczystości czy nie?
Jestem osobą niewierzącą, ale tacy tru-ateiści (czy raczej gimboateusze) mnie wyjątkowo bawią. Są tak zacietrzewieni w swojej antyreligijności, że wręcz robią z tego religię. Gdy idę na chrzest/ślub/pogrzeb/komunię to po prostu się nie modlę, ale jestem i zachowuję, ubieram stosownie do okoliczności. Tak samo gdybym była zaproszona na ślub czy pogrzeb muzułmański, żydowski, jakikolwiek - przyszłabym, po prostu nie uczestniczyła religijnie.
Wydaje mi się, że osoby, które odmawiają przyjścia na ślub kościelny z powodu bycia ateistą mają jakiś problem, jakąś potrzebę bycia nieustannie w centrum uwagi i zaznaczania swojego ja.
A już nieprzyjście na uroczystość ale na przyjęcie owszem uważam za totalnie śmieszne Coś w stylu ,,pośpię dłużej w sobotę a potem się najem za darmo".
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 13:55   #3
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Nie, nie poczułabym się urażona i nie miałabym z tym najmniejszego problemu. Wystarczyłoby powiedzieć i już, sprawa zamknięta, bez zbędnych tłumaczeń.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 14:17   #4
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Dla mnie to pokazowa.
Unikanie obrzadkow katolickich to nic innego jak pokaz swej alternatywnosci w naszym, jednak wciaz silnie katolickim, kraju

Te same osoby, ktore ostentacyjnie nie wchodza do kosciola, chetnie poszlyby na uroczystosc religijna buddyjska czy w plemieniu afrykanskim, bo 'dla przyjaciol', i nie widzialyby w tym ataku na swoja indywidualnosc.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 14:28   #5
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Chodzę do kościoła, nie uczestniczę w mszy.
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 14:32   #6
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

idę do kościoła, ale nie przyjmuje sakramentów i się nie modlę
jest to wazne dla osoby zapraszającej, która ma takie a nie inne przekonania, a mnie korona z głowy nie spadnie jak posiedze sobie z tyłu cichutko przez tę godzinę. Tak samo zrobiłabym w przypadku uroczystosci w ramach jakiejkolwiek innej religii
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 14:48   #7
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Jestem osobą niewierzącą, ale tacy tru-ateiści (czy raczej gimboateusze) mnie wyjątkowo bawią. Są tak zacietrzewieni w swojej antyreligijności, że wręcz robią z tego religię. Gdy idę na chrzest/ślub/pogrzeb/komunię to po prostu się nie modlę, ale jestem i zachowuję, ubieram stosownie do okoliczności. Tak samo gdybym była zaproszona na ślub czy pogrzeb muzułmański, żydowski, jakikolwiek - przyszłabym, po prostu nie uczestniczyła religijnie.
Wydaje mi się, że osoby, które odmawiają przyjścia na ślub kościelny z powodu bycia ateistą mają jakiś problem, jakąś potrzebę bycia nieustannie w centrum uwagi i zaznaczania swojego ja.
A już nieprzyjście na uroczystość ale na przyjęcie owszem uważam za totalnie śmieszne Coś w stylu ,,pośpię dłużej w sobotę a potem się najem za darmo".
Mam takie samo zdanie. Idę z szacunku dla osoby. Natomiast nie przyjmę zaproszenia do bycia chrzestną czy świadkiem.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-22, 14:50   #8
201604250949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Jestem osobą niewierzącą, ale tacy tru-ateiści (czy raczej gimboateusze) mnie wyjątkowo bawią. Są tak zacietrzewieni w swojej antyreligijności, że wręcz robią z tego religię. Gdy idę na chrzest/ślub/pogrzeb/komunię to po prostu się nie modlę, ale jestem i zachowuję, ubieram stosownie do okoliczności. Tak samo gdybym była zaproszona na ślub czy pogrzeb muzułmański, żydowski, jakikolwiek - przyszłabym, po prostu nie uczestniczyła religijnie.
Wydaje mi się, że osoby, które odmawiają przyjścia na ślub kościelny z powodu bycia ateistą mają jakiś problem, jakąś potrzebę bycia nieustannie w centrum uwagi i zaznaczania swojego ja.
A już nieprzyjście na uroczystość ale na przyjęcie owszem uważam za totalnie śmieszne Coś w stylu ,,pośpię dłużej w sobotę a potem się najem za darmo".
Dokładnie. Robię dokładnie tak samo. Siedzę ładnie ubrana, podziwiam młodą parę i tyle Jedyne czego odmówiłam to bycia świadkiem bo to już by nie miało sensu.
201604250949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 15:19   #9
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Jestem osobą niewierzącą, ale tacy tru-ateiści (czy raczej gimboateusze) mnie wyjątkowo bawią. Są tak zacietrzewieni w swojej antyreligijności, że wręcz robią z tego religię. Gdy idę na chrzest/ślub/pogrzeb/komunię to po prostu się nie modlę, ale jestem i zachowuję, ubieram stosownie do okoliczności. Tak samo gdybym była zaproszona na ślub czy pogrzeb muzułmański, żydowski, jakikolwiek - przyszłabym, po prostu nie uczestniczyła religijnie.
Wydaje mi się, że osoby, które odmawiają przyjścia na ślub kościelny z powodu bycia ateistą mają jakiś problem, jakąś potrzebę bycia nieustannie w centrum uwagi i zaznaczania swojego ja.
A już nieprzyjście na uroczystość ale na przyjęcie owszem uważam za totalnie śmieszne Coś w stylu ,,pośpię dłużej w sobotę a potem się najem za darmo".
Uważam tak samo. Ja jestem wierząca, ale nie miałabym żadnego problemu, by pójść na czyjąś uroczystość to świątyni innej religii.
Żeby było zabawniej osobom, które tak się wzbraniają przed wejściem do kościoła zwykle nie przeszkadza zupełnie stawianie przez Bożym Narodzeniem choinki w domu.
Gdyby ktoś odmówił celebrowania ze mną jednego z ważniejszych życiowych momentów "bo to jest w kościele", to skutkowałoby to zerwaniem stosunków.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 15:42   #10
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

ja bym poszła
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:13   #11
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Świadkiem ślubu nie musi być osoba wierząca.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-22, 16:21   #12
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Z zasady nie uczestniczę w chrzcinach, komuniach i slubach rodzinnych (w obrzędach i przyjęciach). Bywam na pogrzebach i stypach. Z szacunku dla osoby zmarłego. Ale nie wiem, czy akurat mnie ma Luśka na myśli, bo jestem apostatą, nie ateistą.

Natomiast, gdyby zainteresowana osoba powiedziała, że zależy jej na mojej obecności na ślubie/komunii/chrzcinach to, oczywiście, poszłabym. Toz chyba kościół by się nie zawalił gdybym do niego weszła.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:29   #13
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Z zasady nie uczestniczę w chrzcinach, komuniach i slubach rodzinnych (w obrzędach i przyjęciach). Bywam na pogrzebach i stypach. Z szacunku dla osoby zmarłego. Ale nie wiem, czy akurat mnie ma Luśka na myśli, bo jestem apostatą, nie ateistą.

Natomiast, gdyby zainteresowana osoba powiedziała, że zależy jej na mojej obecności na ślubie/komunii/chrzcinach to, oczywiście, poszłabym. Toz chyba kościół by się nie zawalił gdybym do niego weszła.
Na ślub koleżanki wyznania np. ewangelickiego też byś nie poszła? Znam sporo apostatów i jakoś nie mają problemu z pójściem na ślub kościelny.

Odpowiadając jeszcze na pytanie w pierwszym poście - nie byłabym urażona, gdyby ktoś nie przyszedł, byłabym bardzo rozbawiona i zdziwiona. Akurat kościelnych ślubów nie planuję, chrzcić dzieci też nie, ale tak hipotetycznie - gdyby znajomy katolik stwierdził, że nie przyjdzie na mój ślub cywilny w plenerze, bo jak nie ma kościółka to nie ma ślubu, to byłabym właśnie rozbawiona przede wszystkim, nie urażona. Co innego, gdyby była to bliska przyjaciółka czy bliska rodzina, wtedy nie rozumiałabym takiej decyzji i byłoby mi bardzo przykro.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:32   #14
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

gdyby ktoś nie przyszedł do kościoła tłumacząc się że jest ateistą i nie pójdzie to miałabym to gdzieś nie chcesz nie idź, tak samo jak nie przejęłabym się tym gdyby ktos powiedział że przyjdzie dopiero na życzenia bo nie chce mu sie iść do koscioła, ok twój wybór. jakby mnie wyznawca innej religii zaprosił na jakąś uroczystość, na pewno nie odmówiłabym tylko dlatego bo to inna religia, bo to sprzeczne z moją wiarą, poszłabym tylko nie uczestniczyłbym w ten sposób co inni
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:36   #15
201604250949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Świadkiem ślubu nie musi być osoba wierząca.
Nie musi ale bywają problemy od strony upierdliwego księdza czy babciom które szczelają fochy jak dzieci
201604250949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:41   #16
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez _alison Pokaż wiadomość
Nie musi ale bywają problemy od strony upierdliwego księdza czy babciom które szczelają fochy jak dzieci
Tak tylko informacyjnie napisałam. Z tego, co wiem, nigdzie nie ma momentu, w którym następuje jakaś deklaracja ze strony świadków, więc ksiądz/babcie nie muszą wiedzieć.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:43   #17
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Na ślub koleżanki wyznania np. ewangelickiego też byś nie poszła? Znam sporo apostatów i jakoś nie mają problemu z pójściem na ślub kościelny.

Odpowiadając jeszcze na pytanie w pierwszym poście - nie byłabym urażona, gdyby ktoś nie przyszedł, byłabym bardzo rozbawiona i zdziwiona. Akurat kościelnych ślubów nie planuję, chrzcić dzieci też nie, ale tak hipotetycznie - gdyby znajomy katolik stwierdził, że nie przyjdzie na mój ślub cywilny w plenerze, bo jak nie ma kościółka to nie ma ślubu, to byłabym właśnie rozbawiona przede wszystkim, nie urażona. Co innego, gdyby była to bliska przyjaciółka czy bliska rodzina, wtedy nie rozumiałabym takiej decyzji i byłoby mi bardzo przykro.
Chyba mnie nie zrozumiałaś.
Napisałam, że jeśli wiedziałabym, że przyjaciółce naprawdę zależy, żebym była-poszłabym ( do meczetu/bożnicy/zboru/....). Na chrzciny/komunie/ sluby ludzi mi obojętnych, i którym ja jestem obojętna (choćby to była "rodzina", jacyś kuzyni/ciocie, które widziałam kilka razy w zyciu) nie uczęszczam z ZASADY a nie dlatego, ze jestem apostatą.

Proszę o dokładniejsze czytanie moich postów w przyszłości
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 16:49   #18
201604250949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Tak tylko informacyjnie napisałam. Z tego, co wiem, nigdzie nie ma momentu, w którym następuje jakaś deklaracja ze strony świadków, więc ksiądz/babcie nie muszą wiedzieć.
Oki na swoim przypadku daje tylko przykład gdzie panna młoda niepotrzebnie się wygadała babci i ta narobiła zamieszania, ale mniejsza z tym
201604250949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:03   #19
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Osobiście spotkałam się z większą niechęcią w stronę ślubu cywilnego aniżeli odbywającego się w świątyni.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-22, 17:08   #20
Jace
Wtajemniczenie
 
Avatar Jace
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Chodzę na śluby i pogrzeby. Chrzciny i komunie raczej nie, chyba że byłaby to najbliższa rodzina i bardzo, bardzo by im zależało na mojej obecności - nie zaliczam tych uroczystości do ważnych (wiem, że są ważne dla wierzących, no ale dla mnie tak średnio, wybaczcie), więc jeśli nie muszę, to nie idę.

Takie zapieranie się "Nie, nie pójdę, bo jestem ateistką i jak to tak, że ja mam się pokazać w kościele?!" uważam za śmieszne. Na szczęście nie spotkałam jeszcze w życiu dorosłego człowieka, który zachowywałby się w ten sposób.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Jace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:16   #21
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Poszłam na ślub koleżanki, po czym postanowiłam, że więcej na żaden nie pójdę, jeśli nie będę musiała. Niedawno byłam osobą towarzyszącą, więc spytałam przyjaciela czy musimy iść na ślub, odpowiedź była twierdząca, więc poszłam. Na pogrzeby nie chodzę. Nie oczekiwałabym od nikogo, aby przyszedł na mój ślub i jasno bym to zaznaczyła.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:34   #22
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Jak ja na to patrzę. Jestem wprawdzie ochrzczona, bierzmowana i tak dalej, ale uważam się za agnostyczkę i planuje wystąpienie z KK. Czy do kościoła chodzę? Tak. Ostatnio byłam na pogrzebie przyszywanych dziadków eks. Kobieta (to nie była babcia, ale wszyscy ją tak traktowali) traktowała mnie jak wnuczkę i tak o mnie mowiła. W ostatnich dniach swojego życia płakała, ze nie dożyje mojego i eks ślubu. Nie wyobrażam sobie nie pójść na ten pogrzeb. Nie miałam innych okazji, ale czy bym poszła? Oczywiście. Stałam z tyłu, nie klękałam, nie modliłam się.

Jeśli któryś z braci, czy tez przyjaciół braliby ślub to myślę, że dla nich ważne by było aby, towarzyszyła w ich najważniejszym dniu jako przyjaciel.

Ugryźmy to z drugiej strony. Gdybym brala ślub w USC i osoba, na której obecności zależałoby mi, nie przyszła "bo to nie prawdziwy ślub" byłoby mi pewnie przykro.

I nie ma znaczenia, że to katolicka uroczystość. Gdyby to była hinduska, arabska, żydowska, czy jakakolwiek inna również pojawiłabym się. Tylko mam wrażenie, że tacy true-ateiści nie mieliby żadnego problemu z pójściem na egzotyczną ceremonię religijną, ale katolicka to taka be jest.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:36   #23
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Temat wypłynął na ślubnym, ale chciałabym rozszerzyć o chrzty, komunie i pogrzeby.

Czy jakbyście zaprosili ateistę na swój ślub, który jest w kościele, a on do kościoła by nie przyszedł argumentując to ze jest ateista to poczulibyście się urażeni?



Co sadzicie o takim zachowaniu ateistów którzy nie przyjdą do kościoła na takie uroczystości, bo oni są ateistami?
Dla mnie jest to bardzo dziecinne podejście. Jeżeli byłaby to osoba, na której obecności bardzo mi zależy, czułabym się rozczarowana i zawiedziona jej postawą.

Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie uważają się za ateistów na zasadzie "bo to modne", nie mając nawet pojęcia na czym ateizm polega, nie znają nawet znaczenia danego wyrazu - po prostu przeczytali coś na kwejku czy innym guanie i myślą, że ateizm jest fajny. Osobiście nigdy nie spotkałam ateistów, którzy mieliby jakiekolwiek głębsze pojęcie o tym nurcie.
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:44   #24
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

chodzę na śluby i pogrzeby, nie biorę udziału w mszy, co czasem jest komentowane. na inne imprezy nie czuję potrzeby, mogę posiedzieć pod kościołem.

niektórzy ludzie są nie tylko ateistami, ale także antyklerykałami, więc im się nie dziwię, że nie mają ochoty chodzić do kościoła na takie uroczystości. niektórzy pewnie nie mają ochoty stracić godziny czasu, więc stosują taki wykręt para młoda nie musi być pępkiem świata dla takiego gościa, więc cóż. w zasadzie najlepiej byłoby zachować dla siebie informację, że się nie przyjdzie na mszę, bo para młoda w tym całym zamieszaniu i tak by nie zauważyła braku gościa w samym kościele.

bardziej mnie jednak razi jak ktoś do kościoła nie chodzi, ale ślub w kościele to obowiązek. niepójście na czyjś (np.) ślub nie jest przynajmniej hipokryzją.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:45   #25
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Temat wypłynął na ślubnym, ale chciałabym rozszerzyć o chrzty, komunie i pogrzeby.

Czy jakbyście zaprosili ateistę na swój ślub, który jest w kościele, a on do kościoła by nie przyszedł argumentując to ze jest ateista to poczulibyście się urażeni?

Ja osobiście poczułabym się urażona jakby ktoś nie przyszedł na mój ślub tylko dlatego ze jest w kościele. Uważam ze jest to niekulturalne. Przecież nie muszą brać czynnego udziału we mszy. Mozna po prostu poczekać aż się skończy obrządek. Nikt nie zmusza do tego żeby się modlili. Tak samo jak nie wyobrażam sobie nie przyjść na czyjś ślub, bo jest on w synagodze, cerkwi czy w kościele prawosławnym. Poszłabym, ale nie brała czynnego udziału. 1. Ciekawe czy jeśli ateista brałby ślub w urzędzie czy nie poczułby się urażony jakby katolik nie przyszedł na ślub, bo według jego przekonań ślub w urzędzie to nie ślub, a ślub się liczy tylko jeśli jest "przed Bogiem".

2. Ciekawa jestem czy taka osoba, która nie przyjdzie na ślub w kościele nie przyjdzie na pogrzeb bliskiej mu osoby, bo jest ona w obrządku katolickim.

3. Nie rozumiem tez nieprzychodzenia do kościoła na komunie czy chrzciny, bo ktoś jest ateista i nie jest to zgodne z jego przekonaniami, ale przyjście na przyjecie gdzie jest świętowany ten sakrament już zgodny jest.

Co sadzicie o takim zachowaniu ateistów którzy nie przyjdą do kościoła na takie uroczystości, bo oni są ateistami? 4. Jeśli jesteście ateistami to chodzicie do kościoła na takie uroczystości czy nie?
1. Nie czułabym się urażona. Jego sprawa.

2. Pogrzeb to dla mnie co innego. To jest pożegnanie ze zmarłym i wtedy jestem, siedzę, rozmyślam.

3. Nie rozumiem dlaczego ktoś przychodzi na przyjęcie po chrzcinach czy komunii, jeśli na samym obrządku w ogóle nie był. Rozumiem wpaść na 5min. dać prezent. Rozumiem przyjść kiedy indziej.

4. Jeśli chodzi o ślub to jestem przed kościołem, bardzo często z innymi ateistami. Po ślubie gratuluję młodym i najczęściej na tym się kończy, bo nie jestem fanką wesel.
Na chrzciny nie pójdę nigdy w życiu, moim zdaniem jest to robienie krzywdy nieświadomemu niczego dziecku, nie zgadzam się z tym. Komunia tak samo, chociaż dopuszczam zachowanie takie jak na ślubie jeśli to ktoś bardzo bliski i innym bardzo zależy.
Oprócz bycia ateistką jestem również antyklerykalna, więc to oznacza niechęć do kościoła i obrządków wszelkiej maści.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:55   #26
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

właśnie sobie przypomniałam, że kiedyś poszłam na pogrzeb ojca kolegi, bo "wypada". jak usłyszałam brednie, które ksiądz mówił to zaczęłam się zwyczajnie śmiać. dodam, że była to wioska, w której oczywiście każdy każdego znał i z grubsza ludzie orientowali się w sytuacji różnych rodzin. ksiądz piał, jaka to wielka strata dla wszystkich i blablabla, a prawda jest taka, że był to alkus, który znęcał się nad rodziną.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
3. Nie rozumiem dlaczego ktoś przychodzi na przyjęcie po chrzcinach czy komunii, jeśli na samym obrządku w ogóle nie był. Rozumiem wpaść na 5min. dać prezent. Rozumiem przyjść kiedy indziej.
niektórzy traktują to jako okazję do spotkania dawno niewidzianej rodziny. przynajmniej moi rodzice patrzą na to w takich kategoriach, bo niezbyt często można się spotkać z rodziną z drugiego końca Polski.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 17:59   #27
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
bardziej mnie jednak razi jak ktoś do kościoła nie chodzi, ale ślub w kościele to obowiązek. niepójście na czyjś (np.) ślub nie jest przynajmniej hipokryzją.
a mnie to śmieszy, jest para która do koscioła chodzi od wielkiego dzwonu ale ślub tylko kościelny, a już w szczególności śmieszą mnie takie pary jak na dodatek wezmą wcześniej ślub cywilny ale później dopiero po kościelnym uważają się za prawdziwe małżeństwo (znam jedną taką parkę, w tym roku aż raz byli w kosciele - na własnym slubie i mimo wczesniejszego cywilnego po koscielnym dopiero podkreslali że są małżenstwem)

Edytowane przez stesia
Czas edycji: 2015-08-22 o 18:02
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 18:01   #28
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
właśnie sobie przypomniałam, że kiedyś poszłam na pogrzeb ojca kolegi, bo "wypada". jak usłyszałam brednie, które ksiądz mówił to zaczęłam się zwyczajnie śmiać. dodam, że była to wioska, w której oczywiście każdy każdego znał i z grubsza ludzie orientowali się w sytuacji różnych rodzin. ksiądz piał, jaka to wielka strata dla wszystkich i blablabla, a prawda jest taka, że był to alkus, który znęcał się nad rodziną.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------


niektórzy traktują to jako okazję do spotkania dawno niewidzianej rodziny. przynajmniej moi rodzice patrzą na to w takich kategoriach, bo niezbyt często można się spotkać z rodziną z drugiego końca Polski.
A na to nie wpadłam. Ja mam rodzinę dość blisko, a jak daleko to nawet nie jestem pewna czy ich widziałam kiedykolwiek i kontaktu nie utrzymujemy więc nie przyszło mi do głowy, że to może być okazja raz na rok/kilka lat.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 18:03   #29
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Jestem osobą niewierzącą, ale tacy tru-ateiści (czy raczej gimboateusze) mnie wyjątkowo bawią. Są tak zacietrzewieni w swojej antyreligijności, że wręcz robią z tego religię. Gdy idę na chrzest/ślub/pogrzeb/komunię to po prostu się nie modlę, ale jestem i zachowuję, ubieram stosownie do okoliczności. Tak samo gdybym była zaproszona na ślub czy pogrzeb muzułmański, żydowski, jakikolwiek - przyszłabym, po prostu nie uczestniczyła religijnie.
Wydaje mi się, że osoby, które odmawiają przyjścia na ślub kościelny z powodu bycia ateistą mają jakiś problem, jakąś potrzebę bycia nieustannie w centrum uwagi i zaznaczania swojego ja.
A już nieprzyjście na uroczystość ale na przyjęcie owszem uważam za totalnie śmieszne Coś w stylu ,,pośpię dłużej w sobotę a potem się najem za darmo".

Dobrze wiedzieć, że mój dziadek był gimboateuszem

Pamiętam, że nie był na mojej komunii (pojawił się tylko na imprezie), na pogrzeby do kościoła też nie chodził, a będąc na cmentarzu się nie żegnał.
Nawet jak na ostatnie namaszczenie babcia wołała księdza to dosadnie mówił co o tym myśli. Był konsekwentny w swoich przekonaniach aż do śmierci i nie wiem co w tym złego.

Szkoda, że katolicka część rodziny nie potrafiła uszanować jego poglądów i zafundowała mu kościelny pogrzeb, z pięknie opowiadającym o jego życiu księdzem (co z tego, że głupoty opowiadał). Zdecydowanie bardziej potępiam to zachowanie niż życie tak jak komuś się podoba.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-22, 18:09   #30
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Co sadźcie o nieprzychodzeniu ateistów do kościoła na śluby, chrzty i pogrzeby?

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Na chrzciny nie pójdę nigdy w życiu, moim zdaniem jest to robienie krzywdy nieświadomemu niczego dziecku, nie zgadzam się z tym.
Zgadzam się z Tobą.

Co do pytania w temacie, to nie widzę powodu, dla którego ateista miałby mieć obowiązek przyjścia na ślub kościelny. A chyba lepiej, żeby szczerze powiedział dlaczego nie przyjdzie, niż żeby zmyślał.
Zresztą właściwie to to jest taki problem, że jakkolwiek by człowiek nie zrobił, będzie zawsze źle:
- nie przyjdzie: źle (no bo jakże to, na mój ślub nie przyszedł, bo mu krzyż przeszkadza, ateizm rodem z gimbazy, omg)
- przyjdzie: źle (bo się będzie źle czuć w kościele, no ma do tego prawo - jeśli ma np. nastawienie antyklerykalne o którym pisała Judith)
- przyjdzie, ale nie będzie się modlić, robić znaku krzyża itp. - wbrew pozorom też źle! Sama kiedyś w ten sposób uczestniczyłam (cichutko siedziałam z tyłu kościoła) i zostałam za to zjechana ("mogłabyś się chociaż przeżegnać jak w kościele jesteś!") - no nie dogodzisz

Bardziej od nieprzychodzenia ateistów na śluby kościelne (swoją drogą nigdy się nie spotkałam z takim przypadkiem ) mierzi mnie to, ile par bierze ślub kościelny a traktuje kościół jak ten przysłowiowy "mrożony jogurt - wybierasz co chcesz" (zaczerpnięte ze zdziwieniowego ). Czyli mieszkanie razem tak, seksik jak najbardziej, antykoncepcja też, no ale jak to, ślub musi być kościelny. No, ale to już temat na osobny wątek.
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-13 22:59:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.