Uczelnia IGNATIANUM - WĄTEK ZBIORCZY

[myszenka1991]

chcialabym administracje no a na tej uczelni jest administracja państwowa i samorzadowa wiec na to bym złożyła

[manipulatorka]

uuuf;p przynajmniej nie jesteś potencjalną konkurentką kurczaczek...jakoś bardzo się nastawiłam na tą uczelnię i tyle dni niepewności.
Życzę Ci powodzenia

[gabriellakrk]

Wszystkie się dostaniemy!

[myszenka1991]

no właśnie musimy sie dostać i innej możliwości nie widze;D

[manipulatorka]

Życzę nam tego wszystkim!
(teraz czekam na wyniki z agh... chyba mają zawalony serwer. ehhh...mój pesymizm kiedyś mnie zgubi;p)
oczywiście,że się nie dostałam

[myszenka1991]

Napisane przez manipulatorka

(teraz czekam na wyniki z agh... chyba mają zawalony serwer. ehhh...mój pesymizm kiedyś mnie zgubi;p)
oczywiście,że się nie dostałam

i jak tam wyniki?
a na co składasz na igniatianum?

[manipulatorka]

składam na kulturoznawstwo...
w zeszlym roku bylo 3,5 osoby na miejsce, czego dowiedzialam sie dopiero dzis ;/ tak czy siak to i tak mniej niz na agh gdzie w zeszlym roku bylo ponad 8 os/miejsce!
gdzie mozna przeczytac jakies progi punktowe na ignatianum z zeszlych lat? szukam i szukam i nic...
moze macie jakies wiarygodne zrodlo informacji?

[gabriellakrk]

ja tez skladalam na agh i tez sie nie dostalam nawet na górnictwo i geologie, mimo że w tamtym roku nie było nawet jednego kandydata na miejsce, a próg był niższy niż miałam pkt jestem załamana.

[manipulatorka]

od dziś zaczynam się gorliwie modlić o miejsce dla mnie w ignatianum. Głupi agh!
gabriellakrk u Ciebie jeszcze nie wszystko stracone! przeciez jest druga tura mozliwe,ze ktos odpadnie, zrezygnuje i pojdzie sobie do innego miasta.
za to na kulturozn. strasnzie sie rzucili...stracilam cala nadzieje,ale i tak sporoboje tej 2 rekrutacji. A wlasnie. Ktos sie orientuje jak ma to wygladac?

[gabriellakrk]

Niestety nie wiem ;/ AGH nie zrobiło list, więc nawet nie mam pojęcia na którym miejscu jestem. Nie ma też potwierdzenia, że się chce brać udział w 2 turze rekrutacji. Pogrzebałam trochę i wyszło mi, że w poprzednich latach druga tura na AGH była dopiero we wrześniu. I to na kierunki mało popularne, a kulturoznawstwo niestety jest oblegane Jedyne pocieszenie to to, że kandydaci, którzy rekrutowali się w danym roku na uczelnie, ale nie zostali nigdzie przyjęci uczestniczyli w rekrutacji bez robienia kolejnej wpłaty.

[manipulatorka]

wlansie gdzies na jakims tam forum przeczytalam,ze we wrzesniu jest jakby 2 rekrutacja i wtedy juz sie placi znowu czy jakos tak...a teraz mozna podanie napisac, zeby przyjeli na wolne miejsce gdyby sie zrobilo. czyli wychodzi na to,ze jak ktos sie nie wpisze,zeby zostac studentem to wtedy mozna probowac wskoczyc na jego miejsce. I wtedy to chyba nie jest traktowane jako kolejna rekrutacja tylko II etap tej pierwszej...tak przynajmniej gdzies tam napisali.
tylko czemu oni nigdzie progow nie podaja!

[gabriellakrk]

Na stronie nic nie ma, więc nawet nie wiem jak takie podanie napisać oO Może zróbmy pikietę przed budynkiem AGH, że chcemy na studia?

[manipulatorka]

bo tak wlasciwie to jak agh ma wiecej chetnych na kierunki humanistyczne to mogliby zrobic wiecej miejsc czy cos... na pewno chetnych by nie zabraklo;p Moze jakis wzor bedzie podany w najblizszych dniach, mysle,ze sami zatroszcza sie o potencjalnych studentow,zeby nie zostawiac wolnych miejsc
w ogole co za ironia losu...wybieram sie na studia humanistyczne na akademia gorniczo-hutnicza. pfff;p

[gabriellakrk]

wiesz co... mysle, ze to ile jest miejsc na studia nie jest ukształtowane tylko tym ile jest chętnych, ale jakie są możliwości uczelni i chyba przede wszystkim zapotrzebowanie rynku. No i zeby utrzymac poziom studiow nie mozna wszystkich przyjac np tych, ktorzy zdali podstawy na 30%. W innym wypadku na kierunki techniczne miejsc by bylo kilkanascie - kilkadziesiat a na humany kilkaset :P Tak mi sie przynajmniej wydaje.

[manipulatorka]

oczywiście masz rację to tylko takie moje marzenia ;p w końcu mało kto chce iść na jakieś ścisłe kierunki tylko wszystko leci na humany;/ gdybym tylko nie była tak tępa z matmy to też bym się pokusiła o coś innego,ale tak to niewiele mam do gadania i cyferek unikam jak ognia
teraz żałuję,że nie przyłożyłam się bardziej do matury;p

[czarnulaa91]

hej chcialam sie was zapytaco to czy mam jakies szanse na tej uczelni :P chcialam isc na bezpieczenstwo narodowe.. napisalam mature srednio:/ wszystko na pdst: pol 77%, niem 59%, mat 40 i geo tez:/ czy mam jakies szanse? prosze o odp

[gabriellakrk]

Hmmm... nie chce byc tu jakas wyrocznia, ale wychodzi Ci cos 17,9. Mysle, ze jesli cos to dopiero w drugiej rekrutacji... Ale nie odbieram Ci szans! A co do bezpieczenstwa narodowego to nie jest stricte bezpieczenstwo tak jak na UJ i UP, tylko politologia. Dopiero pozniej wybierasz sobie taka specjalizacje. Tez startowalam na w/w uczelnie i teraz mam nauczke, ze nawet 1 przedmiot na rozszerzeniu nie wystarczy, zeby byc spookojnym o studia trzeba miec tak przewaznie >70% z rozszerzenia ;/Tak czy siak mam nadzieje, ze jesli zlozysz to sie dostaniesz i bedziemy kolezankami z roku, chociaz coraz bardziej watpie w to, ze sie dostane Mysle, ze na pewno warto poprawiac wyniki w przyszlym roku bo pewnie stac Cie na wiecej! I jesli BN to tez Twoje marzenie to chyba warto startowac na pelen kierunek a nie tylko na specjalizacje.

[ewciaa2010]

Witam wszystkich potencjalnych studentów IGNATIANUM Ja także złożyłam papiery na tą uczelnię na kierunek: pedagogika rodziny. Czy ktoś wie czy trudno tam jest się dostać? Też mnie krew zalewa że wyniki rekrutacji są tak późno! Moje wyniki z matury to: 73% polski, 50% matma, 85% ang --> wszystko podstawa+ 52% ang rozszerzony.. Czy mam szansę dostać się na mój wymarzony kierunek? A może ktoś z was też wybiera się na pedagogikę rodziny?

[lesska]

myslicie ze mam szanse na administracje z moimi wynikami ang(p) 81, matma(p) 88, pol(p) 61, pol(r)55 i ang(r)39
?? ratujcie

[gabriellakrk]

ewciaa2010: mysle, ze mozesz probowac Jak nie w I to w II rekrutacji sie dostaniesz.
lesska: ojć jeszcze raz to wytłumacze: na ignatianum nie ma administracji, ani bezpieczenstwa narodowego. Jest jedna politologia, a specjalizacje wybiera sie pozniej. Nawet na stronie gdzies mi mignela informacja, ze nasze preferencje co do specjalizacji sa tylko informacja dla uczelni poki co. Z reszta najlepiej zobaczyc na siatke godzin. Aż do 4 semestru ten kierunek dla wszystkich obejmuje te same przedmioty, dopiero pozniej masz administracyjne. No i jestes licencjatem politologii a nie administracji :P

[lesska]

no rozumiem tylko sie zastanawiam czy mam sznase sie dostac na tą politologie z moim wynikiem

[ewciaa2010]

Kurcze, mam nadzieję, że nie będzie aż tak dużo chętnych na pedagogikę rodziny.. I że się dostanę bo bardzo mi na tym zależy..

[manipulatorka]

Bądźmy dobrej myśli ja też mam nadzieję,że jeśli na forum nie pojawił się nikt chętny na mój kierunek to tam może też nie będzie tak źle i sie dostanę;p

[Annn91]

Hej
a nie orientuje się ktoś z Was ile jest miejsc na politologie?


zgadzam się z Wami co do wyników,że dopiero 21..

[Dotka90]

Na Ignatianum łatwo się jest dostać, nie panikujcie

[manipulatorka]

dzięki za słowa otuchy, ale... ;p
większość mówi,że łatwo, ale czytałam wiele opinii ,że jednak się ludzie nie podostawali;/
już nie wiem czym sobie czas zajmować,czekając na te wyniki...

[Dotka90]

No przecież wszystkich przyjąć nie mogą, wiadomo
A jak ci, którzy się nie podostawali, pozdawali maturę z p. podstawowego na 32%, noooo, to ja się nie dziwię
Takich 'studentów' wraz z portfelami ich rodziców, z otwartymi ramionami przyjmuje Krakowska Akademia

[Annn91]

no jak złozyłaś,to czekać musisz

a co do opini,no właśnie, łatwo siię mówi jak ktoś się juz odstał
a tutaj ludzie żyją w kłębku nerwów

[manipulatorka]

noooo tak. tylko,że ja nie zdałam matury w granicach 30%, może nie reprezentuję poziomu geniuszy tylko raczej tak standardowo;p mimo wszytsko jeśli się nie dostanę na ignatianum to też będę próbować na krakowska akademie. wlasciwie moglabym isc do kielc albo lodzi,ale tak sie uparlam na krk,ze przez to bede musiala naciagnac rodzicow na platna uczelnie. eehhhh.

[Dotka90]

Krakowskiej Akademii naprawde nie polecam. Już lepiej, żebyś studiowała w Łodzi, czy Kielcach (chociaż nie wiem, o jakich uczelniach w tych miastach myślisz).
Krakowska Akademia to jest dramat. Powszechne jest to, że pracodawcy nie chcą przyjmować ludzi z dyplomem tej uczelni, także ja bym się zastanowiła nad tym, czy faktycznie warto tam iść, wkładać kupę kasy w marne kształcenie i dyplom, z którym naprawdę ciężko będzie Ci znaleźć pracę.
Nie mówię tego złośliwie, po prostu ta uczelnia nie cieszy się dobrą sławą.

Co do Ignatianum - nie jest się trudno dostać, bo uczelnia jest mało znana, natomiast poziom kształcenia, z tego, co wiem, jest całkiem niezły, studenci sobie chwalą, słyszę dobre opinie na temat tej szkoły, także tam warto iść.

Musisz liczyć na to, że się dostaniesz, wiem jaki to stres, bo to samo przeżywałam w zeszłym roku oczekując na wyniki na innej uczelni. Będzie dobrze