|
Notka |
|
Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2006-03-03, 20:15 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Opole-Niemcy
Wiadomości: 917
|
Obawa przed wyjazdem!!
Otóż mój TZ mieszka za granicą,ma samodzielne mieszkanie,dobrą pracę.W przyszłym roku planujemy się pobrac(w tym roku kończę studia),po ślubie zadecydowaliśmy,że przyjade do niego na stałe.Dziewczyny boję się trochę tego wszystkiego,a najbardziej tęsknoty.Jestem bardzo związana z rodziną,na miejscu mam ciotki,wujków,przyjaciół. A tam będziemy sami..........
Wiem,że kiedyś trzeba zrobic krok w dorosłe życie,ale przeraża mnie ta odległosc(900 km). Dziewczyny rozwiejcie moje obowy!! |
2006-03-03, 21:53 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Witaj
Rozumiem, ze sie obawiasz i to normalne. Wlasciwie nie wiesz, co Cie czeka, jak zareagujesz na rozlake z rodzina i przyjaciolmi. Poczatki zawsze nie naleza do latwych, ale jesli wytrzymasz te najgorsze miesiace, to bedzie ok Wiem, co pisze, bo sama przez to przeszlam. Najgorszy byl chyba pierwszy rok, dlatego staralismy sie jak najczesciej jezdzic do PL. Wtedy jeszcze czas na to pozwalal, teraz jest gorzej i ciesze sie, jak uda nam sie dwa, trzy razy w roku chociaz na kilka dni do PL pojechac. I dlatego czlowiek uzaleznia sie od GG czy Skypa Poczytaj sobie tez te watki: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99108 http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99373 Juz tam pisalysmy o naszych poczatkach na obczyznie A moge spytac, gdzie dokladnie masz zamiar wyjechac?? Pozdrawiam serdecznie
__________________
Verändere dich nie um anderen zu gefallen... Wenn einer dich nicht mag so wie du bist, hat er dich anders auch nicht verdient... |
2006-03-04, 10:00 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Cały czas jeszce nie mogę sie przyzwyczaić. To czwarty miesiąc.Nie tęsknie za rodziną tak bardzo są telefony i skype, więc o każdej porze moge pogadać. Dobija mnie brak zajęcia i siedzenie w domu. Jestem po studiach humanistycznych, niemieckiego nie znam więc o prace trudno.Miasto małe ale przyjemne.Ciuchy straszne i buty też.Zakupy wiosenne chyba zrobie w Polsce. Ludzie są uroczy, mili, życie leniwie się toczy. Ciężko mi pogodzić się z karierą sprzątaczki itp. Ale przeciez będzie lepiej. Zasypiam i budze sie przy mojej jedynej radości. W Polsce miałam dobrą prace ale tęsknota za nim niszyła moje życie. Mimo wszystko jestem szczęśliwa, myśle o dziecku i dobrze mi tu...I chyba nie ważne gdzie będziesz ale z kim tam będziesz.Jeśli on otoczy Cie opieką to będzie Ci dobrze wszędzie.
|
2006-03-04, 12:36 | #4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 724
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Cytat:
Ale wybralam swoja droge i nie moge powiedziec ze zaluje,kazdy dzien zaczynam obok mojego TZ , nigdy bym tego nie zamienila-mimo ze to mnie tyle kosztuje. Daj sobie szanse na nowy start ,nie poddawaj sie za szybko i pamietaj ze do DOMU zawsze mozesz wrocic!! (tak zawsze mowi do mnie moja mama ). |
|
2006-03-04, 13:32 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Cytat:
Poczytaj troche o miejscowosci do ktorej pojedziesz, moze znajdzie sie i dla ciebie cos interesujacego. Im bardziej wypelnisz dzien zajeciami, tym mniej czasu zostanie na rozmyslanie i co za tym idzie tesknote. To moze dziwne, ale ja ze swoimi rodzicami i siostra ma teraz o wiele lepszy kontakt niz jak mieszkalismy razem. Jak przyjezdzam w odwiedziny lepiej wykorzystujemy wspolny czas np. duzo wiecej rozmawiamy jak kiedys. Ja wlasnie mam maly kryzysik, ale wiem, ze szybko mi przejdzie. Za oknem pada i to moze byc rowniez powodem mojego niezbyt dobrego nastroju Kiedy zaczyna sie nowe zycie za granica, nigdy nie wie sie co przyniesie przyszlosc, zyje sie przede wszystkim dniem dzisiejszym. Wszystko moze sie zdarzyc. |
|
2006-03-04, 16:23 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Opole-Niemcy
Wiadomości: 917
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Dziękuje dziewczyny,troche mnie pocieszyłyście!!
Wiadomo,na początku nie będzie się łatwo przyzwyczajc do"nowego życia",zwłaszcza,że nie znam zabardzo języka. Z jednej strony boję się rozłąki z najblizszymi,a z drugiej cieszę się,że nareszcie nie będziemy musieli się rozstawac,przeważnie widujemy sie w wekeendy,gdy mam wolne od szkoły to jade do Niego na tydzień lub dwa. JOLU wyjezdzam do Monachium. |
2006-03-04, 16:52 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Ja troche tego nie rozumiem,dlaczego to zawsze kobiety kochaja tak mocno ze poswiecaja swoje zycie,rzucaja wszystko co im jest bliskie i leca za facetem????Dlaczego to facet nie moze rzucic wszystkiego co ma i pojsc za kobieta???? Zaraz odezwa sie glosy,ze praca mieszkanie...hmm mieszkanie mozna sprzedac,jak mezczyzna jest fachowcem to prace w PL tez znajdzie (chociaz to zalezy od specyfiki zawodu i narodowosci).Czyz nie najwazniejsze jest szczescie???Ja, gdybym strasznie byla zwiazana z rodzina w stylu wujkowie,ciotki,gdybym nie mogla zyc bez swoich polskich przyjazciol i gdybym byla ogromna patriotka to bym raczej nie zdecydowala sie na wyjazd.Przekonalabym chlopaka (meza) zeby najpierw sprobowac w PL.Juz nie raz czytalam wypowiedzi wlasnie takich osob,ktore sa bardzo nieszczesliwe na emigracji bo tesknia,albo spotkalam sie z okresleniem,ze "zyja okrakiem nad oceanem",nie moga sie odnalezc w nowym kraju,zyja tylko wspomnieniami,po prostu nie sa szczesliwe.Jaki jest sens takiego zycia???? Kasa wiem.....ale ja wolalabym mniej pieniedzy a wiecej szczescia.Na prawde nie warto dla kasy poswiecac tego co sie kocha.Ja nie potrafilabym zyc tutaj w US i kazdego dnia tesknic.
Moze powinnas o tym porozmawiac ze swoim chlopakiem? Powiedz mu jak bardzo sie boisz tego wyjazdu,moze jest szansa zeby on rozejzal sie za praca w PL,albo moze wyjedz na poczatku na krotko,na kilka miesiecy?? Jedyne co mozesz od nas uslyszec to ze bedzie ok,ze przejdzie,ze sie przyzwyczaisz,ale skoro Ty jeszcze nie wyjechalas a juz masz takie leki,to ewidentnie jestes bardzo emocjonalnie zwiazana z krajem i jak mam byc szczera,bedzie Ci baaaardzo ciezko. No ale mimo wszystko powodzenia zycze i koniecznie porozmawiaj z narzeczonym
__________________
03.29---60 |
2006-03-05, 13:57 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Obawa przed wyjazdem!!
Ja w sumie nie cierpialam tak bardzo... moze dlatego, ze w Polsce tez mieszkalam ponad 500 km od rodzinnego miasta i wcale tak czesto nie moglam sobie pozwolic na odwiedziny.
Duzo tez dalo mi to, ze moglam byc z TZ... to ze w koncu mozeby byc razem lagodzilo wszelkie bole Teraz ta odlegosc zwiekszyla sie do 800 km ale w sumie to tylko kilka godzin autem ... Poczatki sa trudne tym bardziej wlasnie gdy do tego dochodza problemy komunikacyjne ale bedzie dobrze |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:43.