2016-09-08, 15:14 | #61 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2016-09-08, 16:07 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Ja mialam zakladana w 8 tygodniu po porodzie u teoretycznie mialo nie bolec a myslalam ze sie tam poplacze. Lekarz byl zaskoczony ze wszystko sie tak szybko obkurczylo po porodzie.
Aktywnosc odradzal w pierwszy tydz po zalozeniu. Pozniej mozna normalnie wszystko robic Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-08, 16:09 | #63 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2016-09-10, 17:25 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Dołączam do Was i ja. Miałam dzisiaj zakładaną Jaydess.
Byłam u mojego gina tym razem, nie u tego, na którego skarżyłam się 3 tygodnie temu. Najpierw miałam USG. Nic nie czułam. A potem lekarz zaczął zakładać wkładkę. Dostałam znieczulenie, ale nic nie pomogło. Bolało jak diabli, całkiem możliwe, że przez moje tyłozgięcie (lekarz powiedział, że właśnie z powodu tyłozgięcia musi wprowadzić wkładkę dużo głębiej niż zwykle). Na pewno słyszeli mnie w poczekalni... Nie wiedziałam czy z bólu zemdleję, czy się popłaczę. Lekarz zapytał czy ma przerwać, ale się nie zgodziłam. Mam nadzieję, że za miesiąc wszystko będzie w porządku. Nie wiem czy bym wytrzymała kolejne zakładanie.
__________________
|
2016-09-12, 07:46 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
U mnie juz ok, krwawienie sie skonczylo, juz tak nie boli caly czas, aczkolwiek zdarza sie, ze mam takie bolesne skurcze, ze az mdlosci z bolu dostaje i strasznie mnie jajnik kluje od czasu do czasu. Ale pewnie i to minie |
|
2016-09-12, 15:54 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
Dostałaś jakiś antybiotyk?
__________________
|
|
2016-09-13, 07:59 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
|
2016-09-13, 12:11 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Ja dostałam antybiotyk i ketonal na wszelki wypadek jakby mnie coś bolało.
__________________
|
2016-09-13, 14:57 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Hmm.. mi tez lekarka kazala sie zaopatrzec w przeciwbolowe, ale takie zwykle, nic na recepte. Chociaz na ketonal bym sie nie obrazila, bo szczegolnie w dniu zakladania ibuprom nie zagluszal bolu. Ale ze antybiotyk to troche dziwne chyba, nie mialas jakiejs infekcji?
|
2016-09-14, 07:54 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
Teraz się boję, że znowu przez przypadek nabawię się infekcji.
__________________
|
|
2016-09-14, 16:36 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 793
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Hej dziewczyny. Dziś czeka mnie wyjęcie wkładki mirena, którą mam już 5 lat. Strasznie się boję, bo przy zakładaniu okropnie mnie bolało. Czy przy wyjmowaniu też boli, jeżeli wszystko jest ok? (tzn. wkładka nie przesunęła się) Dajcie znać.
|
2016-09-14, 21:32 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Nie chcę Cię straszyć, ale jak tylko wróciłam do domu, to przeczytałam ulotkę (Jaydess). Jest tam napisane, że wyciąganie też może boleć.
__________________
|
2016-09-15, 08:41 | #73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-09-15, 17:39 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 793
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Hej. Akurat u mnie poszło bezproblemowo, bardzo szybko i sprawnie. Delikatne ukłucie poczułam, ale to wszystko. To nic w porównaniu z tym, co przeżyłam podczas zakładania
|
2016-09-19, 07:53 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
U mnie nieciekawie . Boli jak cholera, szczególnie prawy jajnik, ale macice też wyraźnie czuje.. Do tego krwawienie wróciło.. Owu teraz miałam, to moze dlatego tak..
Myślicie, że to normalne? |
2016-09-19, 09:22 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
U mnie wszystko w porządku poza tym, że mam okres już 11 dzień
__________________
|
2016-09-19, 14:40 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
O, tez super . Ale ja zaraz po zalozeniu tez mialam jakby drugi okres i tez trwal tyle samo, w sumie tez z 11 dni.
Cos czuje, ze sprawdza sie slowa mojej mamusi, ze spirala jest super srodkiem antykoncepcyjnym, bo czesciej nie mozna nic robic niz mozna |
2016-09-21, 21:31 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 224
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
ja mam levosert już całkiem długi czas i jak do tej pory okres zredukował mi się do plamień, w sumie takich, że jadę na samych wkładkach higienicznych, bo nic więcej nie jest potrzebne
|
2016-09-21, 21:50 | #79 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-09-21, 21:52 | #80 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Bo Levosert jest wkladka hormonalna i tak najczesciej jest, ze okres ogranicza sie do minimum-plamień, niestety przy wkladkach niehormonalnych nie ma takich sytuacji.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2016-09-23, 15:16 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 869
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
jak długo miałyście zakładaną spirale ?
jak długo wyjmuje ? |
2016-09-23, 16:34 | #82 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
kilka minut.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2016-09-23, 17:18 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
25 minut (łącznie z rozmową, 3x usg, przebieraniem się)
__________________
|
2016-09-23, 17:21 | #84 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
o szczegóły co do spirali musisz pytać lekarza, ale mi mówił, że do tamponów nie ma przeciwwskazań
|
2016-09-28, 09:48 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Wlasnie przegladalam sobie "gwarancje" na moja spiralke i date waznosci miala do wrzesnia 2016, data produkcji 2012, a ja mialam zakladana 6 wrzesnia, wiec juz w sumie prawie po terminie przydatnosci. Pewnie to nie ma znaczenia przy uzytkowaniu, ale sie troche wkurzylam, ze taka na granicy dostalam.. co myslicie?
U mnie od paru dni cos na ksztalt okresu, boli piorunsko, ale krwawienie bardziej przypomina plamienie.. Niby to wlasciwy termin, ale nie jestem do konca przekonana, czy to na pewno okres . Ale jak sie skonczy, to chyba pojde na kontrole, bo od owulacji ciagle bardzo boli mnie brzuch, martwie sie coraz bardziej.. |
2016-09-28, 10:49 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
Mi lekarz przy zakładaniu pokazał, że jest ważna do lutego 2017 (okupiłam od lekarza). U mnie okres się skończył po 18 dniach. Teraz mam tylko delikatnie brązowe upławy i poza tym to wszystko jest w porządku.
__________________
|
|
2016-09-28, 11:50 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
U lekarza kupilam, nawet nic pani doktor nie wspomniala o tym, ze termin jest na granicy, a na upartego jest 6 dni po terminie. Zapytam ja na kontroli czy aby na pewno to nie szkodzi, bo moze dlatego mam taki problem.. Od zalozenia moze z tydzien nic przykrego sie nie dzialo, a tak to ciagle albo boli albo plamienie albo jedno i drugie
|
2016-09-28, 12:30 | #88 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2016-09-28, 12:37 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 224
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
u mnie tuż po założeniu systemu był ból podbrzusza, były plamienia no i trwało to ok 2tygodni, potem już wszystko ok. ale lekarz mówił, że to normalne, że tak początek może wyglądać. jest to coś nowego dla organizmu
|
2016-09-28, 12:37 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.