Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy :) WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.III

[NIKaP-n]

Zjadło mi dłuuuugiego posta, odezwę się zatem później ;(
Od 18 do 5 rano walczyliśmy na budowie, później Wam opowiem, miłego weekendu

[angelikaw]

Napisane przez alicia4

Ja jeżdżę do bełchatowa (słok, wawrzkowizna)

aha też tam czasem jeździmy, bo w sumie mamy najbliżej...


martucha84 - jejku, ale ten czas leci... Ty już niedługo się rozpakujesz...

Napisane przez beatka_krk

No wiec tak w skrocie...mam juz jednego dwulatka Dominika, drugi rosnie i rosnie, ma juz 33 tygodnie, rozpycha sie jak nie wiem i tez jest chlopczykiem. Obecnie jestem w Uk, tutaj urodzilam pierwszego i bede rodzic drugiego malucha...na szczescie pogoda mi nie doskwiera tak jak Wam dziewczynki, tu jest o wiele chlodniej i czesciej pada wiec dla mnie w tym stanie to idealnie, choc normalnie to narzekam...
Oczywiscie nie moge za Wami nadazyc, napisalam pierwszy post wczoraj w nocy, a dzis z rana juz tyle do czytania...
Na razie co moge powiedziec-jak kupujecie ciuszki dla maluchow unikajcie tych z kapturem- w ogole niepraktyczne, dziecku nie jest wygodnie...Szczerze mowiac moj Dominik pierwsze trzy miesiace to tylko w body i spioszkach chodzil. Nie przydaly mi sie zadne buciki, spodnie z twardego materialu itp...
Co do materacow, zwracajcie uwage na to, zeby byly dosc twarde ( jak polozysz dziecko na materacu to materac nie powinien sie zapasc) i zero poduszek do pierwszego roku zycia.
Poza tym mam takie pytanko...jak sobie radzicie ze spaniem w nocy??? Ja za nic w swiecie nie moge sie ulozyc i juz nic nie dziala (nawet poduszka miedzy kolanami). Jakies sparwdzone pomysly na sen??

Beatko, dzięki za te rady...
Nie mam problemów z pozycją spania.. gorzej z jej zmianą, bo ciężko mi się przekręcić na drugi bok poduszka między kolanami to dla mnie mega nieporozumienie.

[1985ewa]

Napisane przez martucha84

no to moja relacja po wizycie u pana doktora

maluszek jest donoszony plucka i wszystko wszystko ok mamy zielone swiatlo (jestemy na przelomie 36/37 tygodnia ale to juz raczej 37) ma okolo 2800  pan doktor powiedzial ze max 3500 bedzie miec wiec mysli ze wszystko pojdzie gladko (oby)
no i co wazne nic sie poki co niezaczyna dziac tzn lozysko wysoko wod duzo szyjka zamknieta twarda ale juz sie troche skrocila no i powiedzial ze brzuszek powoli opada wiec gratuluje spostrzegawczym dziewczyna

wg usg powinien sie rozpakowac miedzy 6 a 13 sieprnia (zalezy od pomiaru)  dlatego mam wizyte na 6 jak sie nic do tego czasu nie wydarzy to jade ostatni raz do niego i on powie kiedy mam przyjechac do szpitala a jak sie wydarzy to sie widzimy w szpitalu no i powiedzial ze jak zaczne krwawic plamic odejda wody bede miala skurcze to mam dzwonic do niego wszystko mi powie i spotykamy sie w szpitalu, a jak nie odbiera to jechac a oni go powiadomia  jestem dziwnie spokojna 

aha za tydzien mam zrobic morfo i uklad krzepniecia, wzial mi wymaz na paciorkowce i w srode mam wyniki jak cos wychoduja mam tez dzwonic.. dostalam skierowanie do szpitala na porod wow jak to "powaznie juz brzmi"

no i ze teraz to juz z gorki niczym mam sie nie denerwowac stresowac tylko czekac


aha mam 103 w pasie 65 kg czyli od poczatku ciazy przytylam 12 kg

To już niedługo trzymamy mocno kciuki

Napisane przez cellaris

Na dodatek brzusio pobolewa, tak bardzo delikatnie w dole jak przed okresem, macie tak czasem ?

Ja mam tak czasem i też się zastanawiałam czy to normalne

[cellaris]

Napisane przez 1985ewa

Ja mam tak czasem i też się zastanawiałam czy to normalne

No to jak jest nas dwie to pewnie nic strasznego Ja już też tak miewałam, jakoś z 2-3 dni trzyma a potem tydzień spokój, jak pytałam kiedyś ginke o to to się szczególnie nie przejęła więc może to rzeczywiście mała sie rozpycha. Wczoraj mi tak szalała,że pod wiec zór mnie autentycznie macica bolała jakby mi ją ktoś skopał i jeden wielki siniak tam miała. No energiczna panna mi rośnie

[gabisun]

Martucha gratuluję udanej wizytki no szykuj sie juz kochana, wychodzi na to że idziesz na pierwszy strzał

Zuziczka już Ci dziewczyny pisały, ale ja też napiszę staraj się teraz więcej odpoczywać i będzie dobrze tylko jednego nie rozumiem, bo szyjka jest ok a jest rozwarcie przecież to właśnie szyjka się rozwiera U mnie w 28 tyg. było wszystko pozamykane, zobaczymy jak na wizycie w czwartek

Cellaris ja też tak mam ostatnio dosyć często.


A jak rozpoznac skurcze porodowe bo wiem ,że to rodzaj bólu jak na okres, ale napina się przy tym brzuch czy tylko boli?

koncert udany, wytrwałam do końca, a nogi bolały mnie już masakrycznie tzn. stopy. Chyba nie nadaję się już na takie wyjścia mówiłam tżowi że jak chce to niech sobie zostanie jeszcze, ale solidarnie poszedł ze mną

[dra]

hej
klarissa uważaj kochana takie upały dobrze nie służą jezdzie,ja sama też wszędzie pędze,ale bym wolała,aby ktos juz mnie woził,ale ja nie będę się prosić,jakoś jeszcze daje rade,ale jak coś dziwnie sie czuję zaraz staje odetchnąć
i sliczne ciuszki
Ilona ty już zime chcesz nie ja za zime pojedziekuje nie lubie,wiem upały mecza,ale tak z 20stopni by stykło
śliczne zakupki
bordowa a to kłamczuch-mój też mówił rzuci rzuci,ale ja wiedziałam że nie rzuci,i nadal gdera ,ze rzuci,ale ja nie wierze,ja sama tez wiem jak trudno rzucić,ale jak sie chce to można
ale sam fakt kłamie,ze nie pali a wychodzi co innego,mój jest najlepszy z piwami wypil 1 piwo,ja zawsze mu na to chcesz siebie kłamac to kłam ja wiem,że to nie 1 piwo,ja umiem go poznac ile mniej wiecej wypił i zawsze tylko głupio sie pyta skad ja to wiem i jak to widzę
angelikaw ja ostatnio też tak usłyszałam w sklepie od osoby tam pracujace,ze po co stoje przecież jestem w ciaży i mam pierwszeństwo,a ludzie są tacy,ze nie przepuszczą
martucha to super,mozesz już spokojnie sie rozpakowywać
cellaris mnie nieraz tak pobolewa,ale lakarz mowil,ze nieraz tak moze być

[Zuziczka]

Tylko dwa zdjecia w miare do mnie przemawiaja.
Jednak latanie i robienie zdjec samemu jest ciezkie, ledwo zdaze doleciec, stanac, zrobic neutralna mine i juz trzask! No i nie zawsze zdazylam doleciec przed ten statyw. Wiec na uduchowiona matke-Polke-ciezarną nie wygladam.

Zreszta popatrzcie same, jak was golizna nie odstrasza

http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801871422/
http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801858012/

[naked21]

Napisane przez IlonaN2

A tu moje najnowsze zakupy no i mój kosz dla malucha na pierwsze 3 miesiące a potem kojec turystyczny Ale się cieszę

świetne zakupy! z tego co się dowiadywałam to łóżeczko turystyczne jest dobrym wyborem i sama takie mam

Napisane przez beatka_krk

Czesc dziewczynki!!! Jestem tu nowa, jeszcze za bardzo nie wiem co i jak, czytam forum codziennie, ale jakos jeszcze nigdy nie udalo mi sie nic napisac, a tu znalazla sie okazja....

witamy miło, że postanowiłaś do nas dołączyć. Pisz jak najwięcej!

Napisane przez angelikaw

Bordowa, u mnie by takie numery nie przeszły... Nie rozumiem, jaki jest cel ukrywania przed ukochaną osobą takich rzeczy?
I nie wierzę, że ktoś ukradł kartę i robi zakupy na kwotę 10zł, skoro może zaszaleć jednorazowo!!! Każdy głupi wie, że ukradziona/zagubiona karta może być w każdej chwili zablokowana, więc złodziej wykorzystuje to na maxa przy pierwszej okazji, a nie bawi się w tak śmieszne sumy.
Sorki za szczerość, ale jak słyszę o krętactwie facetów, to wzbudza to we mnie złość i obrzydzenie.

zgadzam się... jak tam Bordowa, pogadaliście??

Napisane przez martucha84

[wg usg powinien sie rozpakowac miedzy 6 a 13 sieprnia (zalezy od pomiaru)

dostalam skierowanie do szpitala na porod wow jak to "powaznie juz brzmi"

no i ze teraz to juz z gorki niczym mam sie nie denerwowac stresowac tylko czekac

o jasny gwint to już tak nidługo a zaraz potem my

Napisane przez Zuziczka

Tylko dwa zdjecia w miare do mnie przemawiaja.
Jednak latanie i robienie zdjec samemu jest ciezkie, ledwo zdaze doleciec, stanac, zrobic neutralna mine i juz trzask! No i nie zawsze zdazylam doleciec przed ten statyw. Wiec na uduchowiona matke-Polke-ciezarną nie wygladam.

Zreszta popatrzcie same, jak was golizna nie odstrasza

http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801871422/
http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801858012/

piękne kochana właśnie podziwiałam Twój avatar, brzusio sporawy i śliczny!

u nas właśnie rozpętała się mega burza a my siedzimy przy mrożonej kawce i drożdżowcu z malinami, jabłkiem i jagodami chcecie po kawałku??

[mszu]

Napisane przez Zuziczka

Tylko dwa zdjecia w miare do mnie przemawiaja.
Jednak latanie i robienie zdjec samemu jest ciezkie, ledwo zdaze doleciec, stanac, zrobic neutralna mine i juz trzask! No i nie zawsze zdazylam doleciec przed ten statyw. Wiec na uduchowiona matke-Polke-ciezarną nie wygladam.

Zreszta popatrzcie same, jak was golizna nie odstrasza

http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801871422/
http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801858012/

Zuzi....! Super wyszło! Naprawde rewelka! Szkoda, ze nie jestes z Wawki. Moglbysmy sobie jakos wzajmnie fotograficznie dopomoc.
Ja tez kobinowałam ze statywem, bo moją połowkę fotografia zupelnie nie intresuje, chyba ze sa to rozneglizowane niecieżarne (ofkors) azjatki i inne ciemnowlose pieknosci...no coz
Tak czy siak, mi sie bardzo podoba nie-matko-Polko cieżarna


naked, oj ty niedobra... ale mi smaka narobiłas.... ja dzis cały dzien jestem o Litpon Ice Tea, nie mam siły jesc... a tym bardziej sobie szykowac... moj TZ tez sie kwapi, wiec głodujemy

[Zuziczka]

naked- dzieki Co smieszne, brzuch na zdjeciach wychodzi mi duzy, a w rzeczywistosci nawet lekarz stwierdza, ze nie za bardzo Niespecjalnie mi rosnie i ciagle ma 94/95cm. Tylko ja cala taka kulkowata sie zrobilam, hehe

Mszu- ano szkoda, do Wawy troche daleko jednak Ale jak bedziesz w Poznaniu to wpadaj, cos ci potrzaskam Komus łatwiej niz sobie
Moj mezulo to czasem bardzo chce mi porobic zdjecia, tylko nie za bardzo umie (to moj konik) i potem uda mi sie wybrac kilka z wieeeeelu.


Ojej, ojej, nie chce zapeszac, ale jakies chmury zebraly sie na Grunwaldzie (dzielnia Poznania) i moze bedzie deszcz

[cellaris]

zuziczka no śliczne zdjęcia ja ci powiem wcale nie widać na nich,że tyle co przed obiektyw dobiegłaś.

naked aleś mi smaka tym drożdżowcem narobiła, gdyby nie ten upał to bym sobie upiekła

dra, gabisun dzięki za uspokajające wieści o tym pobolewaniu, w sumie już prawie mi przeszło

[Mpik82]

Astorianka - ja tez przez te upały z domku nie wychodze, masakra jakaś, jeszcze męzulka nie ma, w Gdyni jest i całkiem mi się nudzi

co do sprzatania, to w taki upał uważaj mocno na siebie, nie przepracowywuj się

bordowa - jak mężuś? Dalej idzie w zaparte, czy przyznal się, ze z niego taki kłamczuszek?

martucha84 - super, że wszystko u Was dobrze Boże jak ten czas leci, już niegługo nadejdzie ten MOMENT.. eh boje się
Ty rzeczywiście jestes dziwnie spokojna, ja to juz mega się boję) a u mnie 32tc3d

NIKaP-n - ciekawa jestem co tam się u WAS przydażyło

Zuziczka - świetne zdjęciapięknie wyszłaś/liście z Olusiem
Natchnełaś mnie i chyba sama tez sobie takie trzasne..męża nie ma więc bede robić samowyzwalaczem))

Napisane przez naked21

u nas właśnie rozpętała się mega burza a my siedzimy przy mrożonej kawce i drożdżowcu z malinami, jabłkiem i jagodami chcecie po kawałku??

U mnie tez burza, w koncu chłodniej!!! Pierwszy raz od dawna otworzylam okna i zrbiło się chłodniej w domku
a i poprosze ciasteczko do kawki

[angelikaw]

dziewczyny, ale Wam zazdroszczę tej burzy! Wczoraj u nas troszkę grzmiało, troszkę popadało, ale potem i tak duchota wróciła... A ogródki i tak musiałam podlewać, bo sucho było...

Zuziczka - śliczny brzuszek

naked - oj nie kuś... dla drożdżówki jestem w stanie wieeeele zrobić
Tymczasem wcinam racuchy, które rodzice przywieźli dziś od babci. Przejechały pół Polski (babcia mieszka pod Gdańskiem)

[martucha84]

Napisane przez cellaris

martucha że co? że jak? że niby już za chwile na nas kolej? Ty weź nie żartuj. Ja tu jeszcze mam kupę rzeczy do kupienia/zobienia i jakoś "porodówkowo" się nie czuję, no ale wczoraj z mamcią obliczałyśmy jak ona mnie i moje siostry rodziła oblookałam usg i wyszło mi,że u mnie to też jeszcze tylko jakieś 8/9 tygodni bo na pewno do 6 października nie dociągnę. No nic kochana...trzymam kciuki by było szybko, bezboleśnie i ogólnie ok .

nawet mi nie gadaj.. jak pomysle ze to moze byc lada dzien.... a teoretycznie w ciagu najblizszych max 3-4 tygodni to mi tak dziwnie... zegar tyka tyk tyk tyk tyk tyk...

angelikaw 1985ewa gabisun dra naked21 Mpik82 dziekuje za wsparcie i mile slowa...

Napisane przez gabisun

koncert udany, wytrwałam do końca, a nogi bolały mnie już masakrycznie tzn. stopy. Chyba nie nadaję się już na takie wyjścia mówiłam tżowi że jak chce to niech sobie zostanie jeszcze, ale solidarnie poszedł ze mną

ciesze sie ze koncert udany

Napisane przez Zuziczka

Zreszta popatrzcie same, jak was golizna nie odstrasza

http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801871422/
http://www.flickr.com/photos/sasanka3/4801858012/

odwaznie.... ladnie

[Szczęśliwa]

Dzisiejsza pogoda to koszmar, czekam na jutro bo podobno ma się ochłodzić.

Napisane przez martucha84

D

maluszek jest donoszony plucka i wszystko wszystko ok mamy zielone swiatlo (

Super, możecie czuć się bezpiecznie. Teraz tylko czekać, aż maluch postanowi wyjść na zewnątrz.

Napisane przez cellaris

Na dodatek brzusio pobolewa, tak bardzo delikatnie w dole jak przed okresem, macie tak czasem ?

Ja tak od czasu do czasu mam, strasznie tego nie lubię, bo takie ćmienie mnie zawsze niepokoi.

Napisane przez Zuziczka

Tylko dwa zdjecia w miare do mnie przemawiaja.

Fajnie i to pierwsze dosyć odważne. Super pamiątka.
Jak się będę w sierpniu nudziła na zwolnieniu też popstrykam z samowyzwalaczem.

Napisane przez naked21

siedzimy przy mrożonej kawce i drożdżowcu z malinami, jabłkiem i jagodami chcecie po kawałku??

ale bym zjadła...

[IlonaN2]

Jezu Zwariuje

Przyjechali do nas Brat TZ i jego narzeczona. Nie zniosę ich chyba. Ona jest głupsza nie wiem od kogo a On jest największym hamem jakiegoz nam. Pojechałam na zakupy poprosiłąm gfo żeby ze mna pojechał bo TZ nie może przez nogę jedyne co zrobił to włożył mi do wózka 8 piw kupe słodyczy i nawet nie oddał mi kasy!!!. Już nic nie mówię Ale ja rozumiem że gotuje obiady karnie ich ale dlaczego mam mu sponsorować picie. Co za tym Niesamowite jest to jak można wychować różne osoby Jeszcze siedzi i żłopie to piwsko i beka chyba się że rzygam Przepraszam za wyrażenia co za typ!!!!

[angelikaw]

Napisane przez IlonaN2

Jezu Zwariuje

Przyjechali do nas Brat TZ i jego narzeczona. Nie zniosę ich chyba. Ona jest głupsza nie wiem od kogo a On jest największym hamem jakiegoz nam. Pojechałam na zakupy poprosiłąm gfo żeby ze mna pojechał bo TZ nie może przez nogę jedyne co zrobił to włożył mi do wózka 8 piw kupe słodyczy i nawet nie oddał mi kasy!!!. Już nic nie mówię Ale ja rozumiem że gotuje obiady karnie ich ale dlaczego mam mu sponsorować picie. Co za tym Niesamowite jest to jak można wychować różne osoby Jeszcze siedzi i żłopie to piwsko i beka chyba się że rzygam Przepraszam za wyrażenia co za typ!!!!

o rany! współczuję... A Twój TŻ nie może im zwrócić uwagi?

--------

u nas nareszcie się ochłodziło... temp. spadła do 25stC, wieje chłodny wiatr i zaczęło padać... oł jeeee
A zanim nastąpiło załamanie pogody zdążyłam się jeszcze wypluskać w basenie, co mnie przyjemnie ochłodziło i zrelaksowało

[NIKaP-n]

Zuzi bardzo smaczne fotki super. Co do Czarodziejskiej góry... przebrnęłam Sama se takie studia wybrałam ;P
Rozwarcie nie jest normalne w 30tc, ja mam 36tc i wszystko zamknięte- jak lekarka stwierdziła, i tak powinno być.
Uważaj na siebie Kochana, trochę zwolnij. Rewelacja foty, przejrzałam sobie wszystkie Ta na Ratajczaka tez fajna.
Ale Twoje- zwłaszcza 2, 3 i wszystkie brzuchatkowe są the best


Ilona opierdziel gnoja. Nie miałabym w ogóle oporów. Są różne sytuacje życiowe, ale idiotów nie toleruję.

Astorianka to na pewnoa rwa kulszowa. Ja miałam przez jeden dzień na tyłku taki ból (poślad), a później przez ok. 3-4 tygodnie (nasilający i zwalniający) ból w stopie. To ponoć Maleństwo uciska na jakiś nerw.

Klarissko super ciuszki, jakie chłopskie ?

Ineczko widzę, że Klari już wszystko wytłumaczyła. Grunt, to nie łam się. U mnie się wszystko po diecie
unormowało i juz nie muszę jej trzymać, zrobiłam małą dyspensę weekendową, ale wracam do niej, bo sie wyśmienicie
czułam, a i nie przytyję za dużo, a to też miłe. Co do wagi, cukrzyca ciążowa nie atakuje pulpecików, nie ma na nią reguły. Może przydarzyć się kązdemu, zwiększone ryzyko u osób, które mają w rodzinie- jakikolwiek typ cukrzycy.
Na 25 babek, z którymi zawsze widuję sie w poradni diabetologicznej- tylko 2 były pulpetowe jak ja

bordowa rozumiem Cię. Najbardziej mnie wkurza kłamolenie, nienawidzę tego. Faceci są jak dzieci. Tyle razy powtarzam, że wszystko da się wyjaśnić, pogadać, zrozumieć. Oprócz kłamstwa... Mojemu też zdarza się minąć z prawdą, na szczęście w pierdołach , i tak się potem przyzna Wie, że działa to na mnie jak płachta na byka.
Na szczęście w poważnych sprawach zna wagę mówienia prawdy.

Mpiczku nie martw się, zobaczysz, że szybko przeleci. Ale ja znów wiem, co czujesz


malwina zupełnie nie mam pojęcia co chłopcu na chrzest... Może łańcuszek z medalikiem, albo znakiem zodiaku?

martucha aż się wierzyć nie chce, no nie? Ja też dizwnie spokojna, co więcej wydaje mi się, że już tak "wydoroślałam", że bóle porodowe też przeżyję. Haha, na pewno potem zmienię zdanie. Trzymaj się Kochana i przetrzyj nam szlak

beatka witaj


A teraz szybka relacja z zeszłej nocy:
Pojechałam z mężykiem na budowę, bo On już pada. Chciałam MU chociaż picie robić, coś podać.
Wpadłam w taki wir roboty, że od 18 do 5 rano cięłam styropian pod wymiar, podawałam narzędzia, sprzątałam.
Nasz juniorek też dokładał energii, kopiąc mamę. Raz to miałam nawet wrażenie, że mamuni łapkę w "małą" włożył, aż Go Tatuś trochę ochrzanił, że to jego terytorium
Stopy w kostkach miałam tak spuchnięte (cały czas na nogach), że ledwo szłam. Ale udało się
O 8 wchodziła ekipa od podłogówki i musiał być wszędzie styropian ułożony.
Także już podłogówka z głowy, i do przodu

[Ineczka33]

IlonaN2, współczuję takiego chama w rodzinie. Ja już bym z nim była na wojennej ścieżce. Bekać to sobie może narzeczonej do ucha, jak mu pozwoli, a nie wśród normalnych ludzi.

NIKaP-n, dziękuję za wsparcie. Niestety, panikuję. Niby norma po 1 h przekroczona jest o 1, ale w poprzedniej ciąży miałam poziom glukozy o wiele niższy. Zastanawiam się, czy fakt, że zostało to wykryte dopiero teraz - 29 tydz., nie wpłynie źle na dziecko. Dlaczego wcześniej nie robią tych badań? Miałabym czas, żeby szybciej zareagować.
Jutro mam test po 1h i po 2, zobaczymy, co wykaże. Od piątku, odkąd się dowiedziałam, nie jem słodyczy, ani żadnego pieczywa. Trzymam się z grubsza tych tabel z indeksami. Nie chcę też przesadzić w 2 stronę i nic nie jeść. Lekarz kazał tylko zmienić dietę, nie skierował mnie nigdzie, zalecił drugie badanie, nie wiem czy to dobrze.Nika, masz może jakiś gotowy jadłospis, żeby go od razu wdrożyć w życie?

edit: jeszcze mi się przypomniało, czy jadłyście jakiekolwiek pieczywo? Czytam, że Wasę można i pumpernikiel. Co sądzicie?

[ania13.03]

Witam w niedzielny poranek. W weekendy na szczescie troszke mniej do czytania wiec mozna nadrobic zaleglosci
Ostatnio kompletnie brakuje mi czasu na wszystko ale za jakies 2 tygodnie mysle zaczac urlop wiec powinno byc juz lepiej
Wspolczuje Wam strasznie tych upalow. U mnie na szczescie od kilku dni fajnie, chlodno ale nie zimno
Mala strasznie buszuje w brzuszku, czasem az sie w nocy budze bo tak sie kokosi Wyprawka prawie skonczona, teraz jeszcze tylko przemeblowac pokoj zeby lozeczko bylo blizej naszego lozka i bedzie super.
Dziewczyny mam takie pytanie, czy mozna jakos wyczuc kiedy dzidzius odwraca sie glowka w dol? Nie mam pojecia kiedy bede miala nastepne usg a leci juz 29 tydzien wiec mysle, ze mala moglaby sie juz zaczac odwracac.
Kupilismy nowy wozek Tamtem starszy jednak mi sie odwidzial
No i najwazniesze: Martucha gratuluje serdecznie donoszonej ciazy To juz tak niedlugo. Podziwiam Cie, ze jestes spokojna bo ja juz zaczynam panikowac
Dla przypomnienia wklejam aktualne fotki z moim ogromnym brzucholkiem Buziaki dla Was

[Majka232]

Dzień Dobry

martucha - ale Ci fajnie Dzidzia gotowa do wyjścia. Już niedługo będziesz mamusią

ania13.03 - Twój brzuszek jest zgrabniutki i nieduży. Ja jestem w tym samym tyg. i chyba mam podobnej wielkości

Dziś kolejny upalny dzień. Od rana ponad 30 st. Zaraz jedziemy na zkaupy i chyba nie wyjdę z działu mrożonki Później na obiad do rodziców.

Zamówiłam kolejne rzeczy dla maluszka m.in. szczotkę do włosków, nożyczki, wanienkę, Fridę itp. i wkładki laktacyjne dla siebie.
Dziś sprawdzę ceny pieluch w Makro.

Miłej niedzieli!

[tulumka]

Częśc beatka!

Jeśli chodzi o bluzy z kapturem to lubiłam zakładać dziecku od początku. Bardzo grube spodnie to faktycznie średni pomysł. Ostatnio kupiłam jedną czy dwie pary takich cieniutkich dżinsów. Myślę, że będą wygodne dla dziecka.

Ostatnio w Auchan wyczaiłam ich firmowe pieluchy. Jak dla mnie lepsze, wygodniejsze od hagów, no i tańsze.

[IlonaN2]

Witam
Już nie wytrzymałam Nie dość że obudzili się pół godziny termu to jeszcze wstał i pyta co na śniadanie no zagotowałam się i powiedział Że służąca to ma w domu u siebie a tu mu ręce do dupy nie przyrosły i jak chce jeść to niech sobie zrobi TŻ go zrypał Zabrał narzeczoną i wyszli an rynek a potem jadą do domu.

Boże oni maja po 23 lata za rok we wrześniu ślub i im serdecznie współczuję jak zamieszkają razem Nawet kibla po sobie posprzątać nie umieją A w ogóle dostali mieszkanie 50 m2 od jej rodziców i są nie zadowoleni bo ściany nie talkie kolory mają No jak to usłyszałam to powiedziałam co że jak by mieli tak jak większośc ludzi czyli kredyt na 30 lat i raty do spłaty co miesiąc to by mieli prawo narzekać

[naked21]

Napisane przez IlonaN2

Jezu Zwariuje

Przyjechali do nas Brat TZ i jego narzeczona. Nie zniosę ich chyba. Ona jest głupsza nie wiem od kogo a On jest największym hamem jakiegoz nam. Pojechałam na zakupy poprosiłąm gfo żeby ze mna pojechał bo TZ nie może przez nogę jedyne co zrobił to włożył mi do wózka 8 piw kupe słodyczy i nawet nie oddał mi kasy!!!. Już nic nie mówię Ale ja rozumiem że gotuje obiady karnie ich ale dlaczego mam mu sponsorować picie. Co za tym Niesamowite jest to jak można wychować różne osoby Jeszcze siedzi i żłopie to piwsko i beka chyba się że rzygam Przepraszam za wyrażenia co za typ!!!!

no co za tupet! nie wiem czy bym to skomentowała, ale na bank obdarzyłabym kolesia takim żałosnym spojrzeniem, że już pewnie nigdy więcej by tak nie zrobił. Naskarżyłaś swojemu TŻ??

Napisane przez ania13.03

Dla przypomnienia wklejam aktualne fotki z moim ogromnym brzucholkiem Buziaki dla Was

kolejna śliczna i zgrabna Mamuśka super!

Napisane przez IlonaN2

Witam
Już nie wytrzymałam Nie dość że obudzili się pół godziny termu to jeszcze wstał i pyta co na śniadanie no zagotowałam się i powiedział Że służąca to ma w domu u siebie a tu mu ręce do dupy nie przyrosły i jak chce jeść to niech sobie zrobi TŻ go zrypał Zabrał narzeczoną i wyszli an rynek a potem jadą do domu.

dobrze, że chociaż są siebie warci na szczęście wyjeżdżają, a Ty się lepiej nie stresuj, różni ludzi chodzą po tym świecie i najlepiej ich tolerować i widywać jak najrzadziej

______________

u nas dziś zdecydowanie chłodniej pada deszcz, temp w granicach 21 st można odetchnąć i jakoś żyć powiem Wam, że to moje dzieciątko to chyba ostatnio nie sypia... praktycznie non stop w ruchu a najlepsze jest to, że ma tyle miejsca w tym wielkim brzuchu a i tak się jeszcze rozpycha z reguły pupką jadę w przyszłym tygodniu na 4d podglądnąć co on taki żywotny

[martucha84]

Napisane przez Szczęśliwa

Super, możecie czuć się bezpiecznie. Teraz tylko czekać, aż maluch postanowi wyjść na zewnątrz.

no jak dla mnie to najfajniej by bylo jaki czas "zniw" jak to mawia moj maz byl tak za ok 2 tygodnie

IlonaN2 szkoda slow... ehsss dobrze ze powiedzieliscie im co nie co.. niech jada.. ehssss... ludzie dom chca "zakladac" a zero oleju w glowie.. a "kolory nie te".. no az si wierzyc nie chce... jednym slowem tragedia...

NIKaP-n no ja nieskromnie powiem mam nadzieje ze ty bedziesz dzielnie preznie szla a ja cie bede "kryla" powiedz mi gdzie ty chcesz rodzic? bo moja przyjaciolka poznanianka jest ciekawa gdzie mozna w poznaniu w "godnych" warunkach urodzic.. ona mieszka na starym rynku, i wogole to pokazala mi fotki wozka dla dzidziusia z kolejorza no i zaraz po urodzeniu mam jej powiedziec ile ma mlody bo chca nam spioszki kolejorza wyslac
wariatka;D

ania13.03 wiesz co ja tez panikowalam.. ale jak poszlam na usg i lekarz powiedzial ze plucka ok ze od 36 tyg uznaje sie ze jest donoszone ze ma zielone swiatlo (ale ja wole zeby jeszcze ze 2 tyg sobie posiedzial) no i ze jest naprawde wszytko ok to sie uspokoilam... ale co bedzie jak zacznie sie akcja to nie wiem ahh no i pieknie wygladasz

Majka232 dziekuje

[malwina1204]

Napisane przez beatka_krk

Witaj Beatka! Pisz co u ciebie! Kogo tam nosisz pod serduchem?


No wiec tak w skrocie...mam juz jednego dwulatka Dominika, drugi rosnie i rosnie, ma juz 33 tygodnie, rozpycha sie jak nie wiem i tez jest chlopczykiem. Obecnie jestem w Uk, tutaj urodzilam pierwszego i bede rodzic drugiego malucha...na szczescie pogoda mi nie doskwiera tak jak Wam dziewczynki, tu jest o wiele chlodniej i czesciej pada wiec dla mnie w tym stanie to idealnie, choc normalnie to narzekam...
Oczywiscie nie moge za Wami nadazyc, napisalam pierwszy post wczoraj w nocy, a dzis z rana juz tyle do czytania...
Na razie co moge powiedziec-jak kupujecie ciuszki dla maluchow unikajcie tych z kapturem- w ogole niepraktyczne, dziecku nie jest wygodnie...Szczerze mowiac moj Dominik pierwsze trzy miesiace to tylko w body i spioszkach chodzil. Nie przydaly mi sie zadne buciki, spodnie z twardego materialu itp...
Co do materacow, zwracajcie uwage na to, zeby byly dosc twarde ( jak polozysz dziecko na materacu to materac nie powinien sie zapasc) i zero poduszek do pierwszego roku zycia.
Poza tym mam takie pytanko...jak sobie radzicie ze spaniem w nocy??? Ja za nic w swiecie nie moge sie ulozyc i juz nic nie dziala (nawet poduszka miedzy kolanami). Jakies sparwdzone pomysly na sen??

co do snu mam tak samo jak ty żadna pozycja mi nie odpowiada a poduszka już nie chce działaś ...jedeynie kołudre prawie całą podkładam pod jedną noge ale to nie jest już spanie jak dawniej ;/

[angelikaw]

cześć
wstyd się przyznać, ale dopiero wstałam... Pół nocy spć nie mogłam, bo najpierw duchota, a potem była burza i padał deszcz (a rynna jest na ścianie obok naszego pokoju). Ale dzięki temu powietrze na zewnątrz jest rześkie, aż przyjemnie oddychać! Przed chwilą też padało, ale niestety już przestało...

Napisane przez NIKaP-n

A teraz szybka relacja z zeszłej nocy:
Pojechałam z mężykiem na budowę, bo On już pada. Chciałam MU chociaż picie robić, coś podać.
Wpadłam w taki wir roboty, że od 18 do 5 rano cięłam styropian pod wymiar, podawałam narzędzia, sprzątałam.
Nasz juniorek też dokładał energii, kopiąc mamę. Raz to miałam nawet wrażenie, że mamuni łapkę w "małą" włożył, aż Go Tatuś trochę ochrzanił, że to jego terytorium
Stopy w kostkach miałam tak spuchnięte (cały czas na nogach), że ledwo szłam. Ale udało się
O 8 wchodziła ekipa od podłogówki i musiał być wszędzie styropian ułożony.
Także już podłogówka z głowy, i do przodu

Ale Wam zazdroszczę.. Też chciałabym budować swój domek... Jestem zdolna do poświęceń w tej kwestii.. niestety wszystko rozbija się o brak kasy ;/

Napisane przez Majka232

Dziś kolejny upalny dzień. Od rana ponad 30 st.

Współczuję...
Udanych zakupów

Napisane przez IlonaN2

Witam
Już nie wytrzymałam Nie dość że obudzili się pół godziny termu to jeszcze wstał i pyta co na śniadanie no zagotowałam się i powiedział Że służąca to ma w domu u siebie a tu mu ręce do dupy nie przyrosły i jak chce jeść to niech sobie zrobi TŻ go zrypał Zabrał narzeczoną i wyszli an rynek a potem jadą do domu.

Boże oni maja po 23 lata za rok we wrześniu ślub i im serdecznie współczuję jak zamieszkają razem Nawet kibla po sobie posprzątać nie umieją A w ogóle dostali mieszkanie 50 m2 od jej rodziców i są nie zadowoleni bo ściany nie talkie kolory mają No jak to usłyszałam to powiedziałam co że jak by mieli tak jak większośc ludzi czyli kredyt na 30 lat i raty do spłaty co miesiąc to by mieli prawo narzekać

o kurde... Duże dzieci...
Współczuję Ci takich wizyt ;/

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez ania13.03

Dla przypomnienia wklejam aktualne fotki z moim ogromnym brzucholkiem Buziaki dla Was

Ślicznie wyglądasz

[dra]

ania13.03 ślicznie wygladasz i brzusio zgrabniutki ładniutki
ja też jestem ciekawa jak to jest z odwracaniem dziecka,ja jako,ze na NFZ nie wiem czy już sie odwróciło czy nie nastepne usg w 35tc dopiero a ja gówkuje odwróciło sie nie odwrócilo i czy nadal synek synkiem czy jakies zmiany chodz z jakiś tydz temu tak mnie coś bolało jakby sie dzidz przekręcał,ale jaka prawda jest nie wiem
Ilona współczuje co za człowiek

dziś chłodniej można trochę odetchnąć

[Szczęśliwa]

Hej Kobietki U nas dzisiaj od 7 rano do 10 padało i burza za burzą, jest więc o niebo lepiej niż wczoraj jest czym oddychać.

Napisane przez IlonaN2

Jezu Zwariuje!

Współczuję takich gości, naprawdę! Powinni pomagać ze względu na stan TŻ i Twoją ciążę.

Napisane przez Ineczka33

Dlaczego wcześniej nie robią tych badań? Miałabym czas, żeby szybciej zareagować.

Większość z nas miała to badanie robione znacznie wcześniej, norma to po skończonym 24 tygodniu, nie wiem dlaczego Ty dostałaś skierowanie tak późno.
Może się okaże po drugim badaniu, że jest ok.

Napisane przez ania13.03

Dla przypomnienia wklejam aktualne fotki z moim ogromnym brzucholkiem Buziaki dla Was

fajnie wyglądacie, a brzuszek nie taki wielki

[Ray]

zuziczka ladny brzuszek ale podziwiam za odwage ze nie boisz sie w necie takich fot umieszczac, ja bym sie bala...

u nas popadalo ale dalej duszno masakra....