Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach część V

[marioladabr]

Napisane przez pastereczka

MamoNiny pisalam prace o dyskryminacji w pracy na podyplomowce
jesli Cie to interesuje

edit: dalej jestes blondi?

a ja z kolei szukam kogos kto mi uszyje ubranka dla lalek

Ja ubranka dl alalek bratanicy kupuję w szmateksie za grosze radość dziecka - bezcenna

[gadmarka]

Napisane przez Rzabba

Dawno mnie tu nie bylo

Brwi i rzesy ciagle slabo

a ja ciagle, uparcie próbuję być w tym wątku

Napisane przez agusia_1

O MSM
Potwierdzam działanie Do tego przydałaby się biotyna, cynk i miedź

Aguś Ciebie też dawno nie było

Napisane przez 86Paula

corka mnie do szalu doprowadza.
spac w dzien nie mozna jej polozyc, bo sie wyrywa i krzyczy ze nie chce.
marudzila to poszlismy cala rodzina na spacer.
po powrocie bieda bo do domu zaciagneli, a teraz odwalila taka histerie ze malo nie wybuchlam... mimo ze wydelegowalam ja do drugiego pokoju.
zamiast powiedziec jakos albo pokazac o co jej chodzi to ona wrzeszczy chodzi. nie moge jej tego oduczyc.
od dzis wprowadzam jej znowu kare. i nie zadne tam jezyki, tylko zamkne ja w pokoju albo zabronie wychodzic z lozeczka az sie uspokoi. bo juz nie wyrabiam.
no nauczyla sie nie wiadomo skad i nie chce przestac, mimo ze juz tyyyyle czasu jej tolkuje ze tak sie nie zachowuje, zeby mowila o co jej chodzi, ze nic nie zdziala przez te wrzaski a jedynie mnie zezlosci.

uffff wyrzucilam z siebie troche... mala juz sie uspokoila, ciekawe na jak dlugo. oczywiscie najgorsza jest zawsze tedy kiedy jestem z nia sama i nie mam mozliwosci wyjsc eby ochlonac.
chyba musze przezucic sie na picie meliski czy cus.
a moze to ja jakas nienormalna jestem...

Paula co to ja chciałam Ci powiedzieć
jakieś ziołowe tabletki dla Ciebie głębokie wdechy wydechy, ignoracja, odwrócenie uwagi, mocne przytulenie, no nie wiem co jeszcze - nie jesteś sama, mam małą firuatke w domu, potrafi wiele, pady na ziemię na spacerze czy inne atrakcje mamy w repertuarze, a jakze a histeryczne wrzaski też. Łączę się w bólu i w nadziei, że kiedyś z tego wyrosną

Napisane przez IlonaP

cześć, wpadłam się tylko szybko przywitać i lecę dalej
i aż się boję ile stron naskrobanych zastanę wieczorem

wiecie, smutno mi się zrobiło czytając ta dyskusję, i nie o merytorykę tu chodzi

moje poglądy również są liberalne, ale sporo się zmieniło po urodzeniu dzieciaków
zawsze byłam za kara śmierci ale doprawdy, to zbyt mała kara dla niektórych zwyrodnialców
aborcja: wolałabym aby państwo zajęło się rzetelną edukację seksualną;
in vitro: tak
eutanazja: ciężko się ustosunkować bo zawsze w nas jakaś iskierka nadziei się tli

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

mamoNiny, podoba mi się twoje zdanie na temat dyskryminacji kobiet

Ila pozwól, że zgodzę się z Twoim zdaniem, w całej rozciagłosci (zwłaszcza z podkreśleniem)

[aljaka]

Napisane przez marioladabr

Ja ubranka dl alalek bratanicy kupuję w szmateksie za grosze radość dziecka - bezcenna

ja od lumpków jestem uzależniona

a to wczorajsze wywody mojej córki, boje sie co będzie dalej:
-mamo kupiłam tą lalkę, tata mi pozwolił
-kupiłaś?
-tak, za moje pieniążki
- rozumiem
(ma świnkę skarbonkę która zjada 2 i 5łotówki, Tż tak zarządził to teraz wrzuca)
-i nie była cenna, to mi starczyło
-jaka nie była?
-cenna, czyli miała cenę, ale ta nie była aż tak cenna, dla mnie dobra
-
-bo jak jest cenna mocno to jest bezcenna i nie mam tyle

-mówiłam ci, zawsze na reklamach, czy coś jest cenne
-
-lalka nie była


jak zwykle pytam o przedszkole.
nie męcz mnie, ja mam dużo robienia rzeczy w przedszkolu i nie pamiętam wszystkiego,.........
mamo, skończmy proszę, nie chce gadać, ja też potrzebuję trochę odpoczynku i ciszy......nie smuć się tak, będzie dobrze... zapytaj taty, coś mu tam opowiadałam w samochodzie, nie zasłaniaj mi, no

[gadmarka]

Aljaka Twoja córcia jest boska

[Viollet87]

Napisane przez aljaka

jak zwykle pytam o przedszkole.
nie męcz mnie, ja mam dużo robienia rzeczy w przedszkolu i nie pamiętam wszystkiego,.........
mamo, skończmy proszę, nie chce gadać, ja też potrzebuję trochę odpoczynku i ciszy......nie smuć się tak, będzie dobrze... zapytaj taty, coś mu tam opowiadałam w samochodzie, nie zasłaniaj mi, no

[niusia212]

hej dziewczyny,
Cathy chciałam zobaczyć Twoje zasoby EGM ale nie mogę bo jakiś błąd wyskakuje, nie wiem czy to przez to że coś dorzucasz czy to jakaś usterka techniczna blogu.

EDIT: juz działa

[aljaka]

Napisane przez niusia212

hej dziewczyny,
Cathy chciałam zobaczyć Twoje zasoby EGM ale nie mogę bo jakiś błąd wyskakuje, nie wiem czy to przez to że coś dorzucasz czy to jakaś usterka techniczna blogu.

mi blog chodzi, mozille mam

[AnkaFranka]

Napisane przez pastereczka

generalnie o dyskryminacji w tym kobiet przesle Ci

Pastereczko, czy ja tez moge prosic, bo tez mnie te tematy interesuja?

[kamilawu]

Napisane przez AnkaFranka

Pastereczko, czy ja tez moge prosic, bo tez mnie te tematy interesuja?

Ja też jestem zainteresowana

[WhiteInnocent]

Nie wolno brać sobie wszystkiego do siebie.
I podziału- dzietne i bezdzietne- wolę nie komentować bo to podchodzi pod dyskryminację jeżeli już w takich kategoriach postrzegacie te tematy.
To, że nie mam dziecka, nie oznacza braku możliwości wypowiadania się w pewnych tematach. Dziecko na pewno wiele zmienia ale nie u każdego. Dominika chociażby ma dziecko, a popiera aborcję. Wszystko zależy od człowieka. Poza tym zauważyć trzeba, że osoby opowiadające się za aborcją nie postrzegały jej jako antykoncepcji. Aborcja w określonych przypadkach jest potrzebna- gwałty, choroba płodu i także w sytuacji gdy przykładowo dziewczyna pochodzi z rodziny patologicznej i w wieku 12 lat świadomie uprawia seks i zachodzi w ciążę.

Oczywiśćie odnoszę się do tematyki konkretnej, konkretnych poglądów- nie mam na celu krytykowania osób choć nie powiem- takie rzeczy potrafią mniej lub bardziej wpływać na sympatię ale nie muszą

[vril]

Angel of sadness - to bedzie seria md Chce troche splycic zmarchy mimiczne, moze sie uda. Nastepna za dwa tygodnie, dam znac czy widac efekty

Aljaka teksty twojej cory podchodza po prime time sitcom


Co do dyskusji pomiedzy Miciel a Atoja.
Miciel w sposob stanowczy i dobitny wyrazila swoje racje, miala do tego prawo, nie atakowala Atoji jako osoby, tylko jej wypowiedzi, z ktorymi sie nie zgadzala i miala odmienne zdanie. Zagalopowala sie przy wypowiedzi "sa rowni i rowniejsi" - w tym miejscu prosze na przyszlosc o powstrzymanie sie od tego typu komentarzy.
Natomiast Atoja odebrala cala dyskusje bardzo osobiscie, a nie powinna. Polemika ze strony Miciel toczyla sie w sposob rzeczowy, zas Atoja odbierala to emocjonalnie jako atak na wlasna osobe, wg mnie tak nie bylo, zawazyla nadinterpretacja ze strony Atoji, ktora, przykro mi ale zagalopowala sie w swoich pozniejsych komentarzach do Miciel trzy razy bardziej. Rowniez na przyszlsoc prosze ugryzc sie w palce zanim padna slowa o jadzie, bezczelnosci i dreczeniu jako takim. Nie obstaje przy zadnej ze stron, oceniam jedynie argumenty w dyskusji.

Co do znikania z plotkowego - trzaskanie drzwiami w nerwach nie jest rozwiazaniem dobrym dla zadnej ze stron, prosze najpierw ochlonac. Nikt tu nie bedzie nikogo pietnowal i obrzydzal mu forum ale prosze tez nie liczyc na to, ze po gromkim "odchodze" zbierze sie gremium i bedzie przez pol watku namawiac marnotrawnych do powrotu. Jestesmy dorosli i tak sie prosze zachowywac. Macie ochote uczestniczyc w dyskusji, bardzo prosze, chcecie odejsc - wolna wola ale nie robcie wokol tego cyrku.
Osobiscie mam nadzieje, ze jak emocje opadna wszystko wroci do normy i nie rozstaniemy sie z nikim na dluzej. Spor uwazam za zakonczony definitywnie, prosze nikogo juz o nie jatrzenie swiezych emocji.

Od razu tez mowie, iz mam nadzieje, ze to nie ostatnia dyskusja na powazne tematy na tym forum, bardzo cenie sobie wasze opinie, bez wzgledu na to czy sa zgodne z moimi. Polemika poszerza nasze horyzonty, wiec nie unikajmy jej, zachowajmy jedynie dystans do siebie i innych

[aljaka]

[Dominkab]

Vril mój mistrzu

[aljaka]

Napisane przez Dominkab

ja tak nie umiem

[Dominkab]

Napisane przez aljaka

ja tak nie umiem

a mnie Virl kiedyś nauczyła

[aljaka]

Napisane przez Dominkab

no i takie rzeczy powodują ze ryczę ze śmiechu, ............. bezdźwięcznie bo mam chrypę

a może tak

[Hexxana]

Napisane przez vril

Angel of sadness - to bedzie seria md Chce troche splycic zmarchy mimiczne, moze sie uda. Nastepna za dwa tygodnie, dam znac czy widac efekty

Aljaka teksty twojej cory podchodza po prime time sitcom


Co do dyskusji pomiedzy Miciel a Atoja.
Miciel w sposob stanowczy i dobitny wyrazila swoje racje, miala do tego prawo, nie atakowala Atoji jako osoby, tylko jej wypowiedzi, z ktorymi sie nie zgadzala i miala odmienne zdanie. Zagalopowala sie przy wypowiedzi "sa rowni i rowniejsi" - w tym miejscu prosze na przyszlosc o powstrzymanie sie od tego typu komentarzy.
Natomiast Atoja odebrala cala dyskusje bardzo osobiscie, a nie powinna. Polemika ze strony Miciel toczyla sie w sposob rzeczowy, zas Atoja odbierala to emocjonalnie jako atak na wlasna osobe, wg mnie tak nie bylo, zawazyla nadinterpretacja ze strony Atoji, ktora, przykro mi ale zagalopowala sie w swoich pozniejsych komentarzach do Miciel trzy razy bardziej. Rowniez na przyszlsoc prosze ugryzc sie w palce zanim padna slowa o jadzie, bezczelnosci i dreczeniu jako takim. Nie obstaje przy zadnej ze stron, oceniam jedynie argumenty w dyskusji.

Co do znikania z plotkowego - trzaskanie drzwiami w nerwach nie jest rozwiazaniem dobrym dla zadnej ze stron, prosze najpierw ochlonac. Nikt tu nie bedzie nikogo pietnowal i obrzydzal mu forum ale prosze tez nie liczyc na to, ze po gromkim "odchodze" zbierze sie gremium i bedzie przez pol watku namawiac marnotrawnych do powrotu. Jestesmy dorosli i tak sie prosze zachowywac. Macie ochote uczestniczyc w dyskusji, bardzo prosze, chcecie odejsc - wolna wola ale nie robcie wokol tego cyrku.
Osobiscie mam nadzieje, ze jak emocje opadna wszystko wroci do normy i nie rozstaniemy sie z nikim na dluzej. Spor uwazam za zakonczony definitywnie, prosze nikogo juz o nie jatrzenie swiezych emocji.

Od razu tez mowie, iz mam nadzieje, ze to nie ostatnia dyskusja na powazne tematy na tym forum, bardzo cenie sobie wasze opinie, bez wzgledu na to czy sa zgodne z moimi. Polemika poszerza nasze horyzonty, wiec nie unikajmy jej, zachowajmy jedynie dystans do siebie i innych

NIc dodac nic ujac

[Dominkab]

Napisane przez aljaka

no i takie rzeczy powodują ze ryczę ze śmiechu, ............. bezdźwięcznie bo mam chrypę

Fajne to nie?

Przepraszam Vril za napisanie Virl
No i Aljako zdrówka życzę
U nas w ogóle jest tak zimno jakoś, że normalnie chłód mnie do kości przenika

[86Paula]

odnosnie dyskusji sie juz nie wypowiadam


dzieki dziewczyny za pocieszenie, przyznam ze sadzilam, ze moje dziecko jakies "inne" jest w tej kwestii (czyt. histerie gdzie i ile tylko mozna)
wiem ze to taki wiek. ale jest masakryczny. a histerie trwaja u nas juz bardzo dlugo. mowie tu o kwestii ilus tam miesiecy. przyznacie, ze to potrafi wykonczyc.
Pastereczko, a owszem, wykonczona jestem czasami. ale nie mam jak sie oderwac niestety. coz. kiedys, jesli do tego czasu nie zwariuje , bedzie mi dane ochlonac i odpoczac.

a tak w ogole, corka mi dzis pierwszy raz od dluzszego czasu przespala prawie cala noc (21.30- 5.00- razem z budzikiem Tz zapiszczala, ale jeszcze zasnela)

[kamilawu]

Vril, pozwól mi na ostatnie słowo. Wiem, że chciałaś jak najlepiej podsumowując sprawę, zwłaszcza, że sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Mimo najlepszych intencji też dokonałaś jednak oceny, do czego oczywiście masz prawo, ale która siłą rzeczy jest subiektywna. A ja mam tylko jeden postulat - przyznajmy, że Atoja ma prawo reagować emocjonalnie (jak każda z nas), a Miciel ma prawo polemizować (jak każda z nas), tylko zróbmy to tak po prostu, bez wartościowania ich postaw i przyznawania komukolwiek racji w tym sporze, którego przecież nie jesteśmy stronami.

[Viollet87]

Frenka, Pastereczka, Spot - gdzie my się właściwie dzisiaj spotykamy?

[agabil1]

Napisane przez mamaNiny

aga, zdanie może mieć każdy. nie obrażam osób bezdzietnych. chodzi o sposób argumentacji. Również odebrałam ton wypowiedzi Miciel za obraźliwy.
z doświadczenia wiem, że ciąża i dziecko zmieniają podejście kobiety do macierzyństwa i aborcji. uważam, że kobieta ma prawo wyboru czy chce urodzić dziecko, czy nie, jednak myślę, że są bardziej krzywdzące dla kobiety zdarzenia losowe niż macierzyństwo. nawet nieplanowane.

wiesz, staram się myślec bardziej globalnie i wydaje mi się że są osoby dla których macierzyństwo nieplanowane i niechciane to tragedia

Napisane przez atoja

pozwala, jak najbardziej, ale nie pozwala nikomu na obrażanie kogokolwiek

a gdzie ja napisałam że pozwala obrażac? Odniosłam się do ogólnego stwierdzenia mamyNiny i tyle

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez aljaka

Żal tylko tych, którzy chcą mieć dzieci a nie mogą i słuchają często o niechcianych ciążach.

ja nie mogę, staram się od prawie 6 lat, jestem po 3 poronieniach i wyobrażam sobie że ktoś może tego dziecka nie chcieć i ma do tego prawo. Ba, nawet popieram aborcję

[fanka_fiorda]

Napisane przez Dominkab

U nas w ogóle jest tak zimno jakoś, że normalnie chłód mnie do kości przenika

Wysyłam trochę ciepła...
U mnie inne atrakcje - wspólnota mieszkaniowa wymyśliła ocieplanie budynku... Wszystko pięknie, tylko dlaczego akurat TERAZ, jak sobie siedzę na chorobowym, muszą robić MÓJ BALKON? I wiercić i walić?? Life stinks. Snif.
I sąsiadka mi dziś znowu na obcasach zasuwała
A z miłych rzeczy: popełniam właśnie naleśniki Komu?

[kamilawu]

Napisane przez fanka_fiorda

Wysyłam trochę ciepła...
U mnie inne atrakcje - wspólnota mieszkaniowa wymyśliła ocieplanie budynku... Wszystko pięknie, tylko dlaczego akurat TERAZ, jak sobie siedzę na chorobowym, muszą robić MÓJ BALKON? I wiercić i walić?? Life stinks. Snif.
I sąsiadka mi dziś znowu na obcasach zasuwała
A z miłych rzeczy: popełniam właśnie naleśniki Komu?

Ja tez mam dzisiaj niedobry dzień ... Kolegę z pracy z samego rana karetka zgarnęła, tak źle się poczuł. Martwię się.
Naleśnika chcę

[agabil1]

Fanko poproszę naleśnika . W mojej kuchni nic nie da się zrobić.

Z mniej burzliwych tematów-remont trwa. Sufit zrobiony-wyskrobany, gładź, farba podkładowa, farba właściwa, dwie listwy z halogenami zamontowane, listy przysufitowe przyklejone, kinkiety już są na ścianie.

[Dominkab]

Ja chcę naleśnika

[aljaka]

ja też naleśnika, ja też

Napisane przez Viollet87

Frenka, Pastereczka, Spot - gdzie my się właściwie dzisiaj spotykamy?

w Poznaniu

[Viollet87]

Napisane przez fanka_fiorda

A z miłych rzeczy: popełniam właśnie naleśniki Komu?

Jaaaa poproszę uwielbiam naleśniki. Z czym masz?

Napisane przez aljaka

w Poznaniu

obawiam się, że na 16 mogę nie zdążyć

[86Paula]

rowniez poprosze pysznosci

nie, nie, jestem pewna ze dzis spotkanie w Białymstoku

[WhiteInnocent]

Aga

No i właśnie jak ktoś czasami stara się tyle lat o dziecko to in vitro bywa rozwiązaniem- dlatego jestem za.
Ja narazie nie chcę i nie planuję dziecka w ogóle. Nie wykluczam jednak, że kiedyś zechcę, baaaa- nawet na pewno w końcu zechcę Gdybym miała problemy z zajściem w ciążę to wolałabym próbować in vitro gdyby było mnie na to stać, a nie stracić nadzieję... Nie każdy musi w końcu chcieć adoptować cudze dziecko bo to także łatwe nie musi być i przeważnie nie jest.

F_F- na nasze dzisiejsze spotkanie weź naleśnika

We wtorek będę w Lubinie oraz we Wrocławiu ale niestety tylko przejazdem. Cieszę się bo durny wyjazd służbowy połączę z wizytą u rodziców