Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[Panterka1313]

ANGE osobiście bo muszą fizycznie zobaczyć skierowanie i dopiero ci termin wyznaczają. Tylko raz byłam bo drugi raz kazał mi przyjść się zbadać po ciąży.

Wy się porodów boicie a ja piątku jak Tż po telefon przyjedzie i nie wiem czy nie zaszyć sobie buzi z tej okazji ale kiedyś muszę się przecież z nim zmierzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

NOBO jak się nie zgodzisz na kolejną oxy, założenie balona to co oni innego mogą zrobić jak rozwarcie nie postępuje stąd statystyki i na pewno kilka % cc jest za "kopertę"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Napisane przez zielinka_87

Z tego co ja przeszłam w poprzedniej ciąży to na puchnięcie zalecany miałam właśnie odpoczynek i leżakowanie. Byłam 3 dni w szpitalu, porobili badania m.in na białko w moczu pod kątem zatrucia ciążowego, 3 dni diety surowkowej żeby wysikać nadmiar wody, ale właśnie odpoczynek i zakaz ruchu

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Zielinka ja wlasnie tez zastanawiam sie nad tym zatruciem, bo mam bardzo nagly skok wagi i te dwa dni mroczkow przed oczami. Dzis podjade zbadac cisnienie do apteki, tylko moj lekarz jest na urlopie do 10.07.....
Jutro ide zrobic badania, moze zrobie tez pod katem bialka. Do tej pory cisnienie mialam niskie, tydz temu 120/80, bialka w moczu nie mialam.

Troche mnie martwi co sie dzieje.

Na ta diete przeszlas sama? Czy ktos zalecil?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Fiolla

Normalne na tym etapie ciąży, a zwłaszcza latem. Po porodzie zejdzie momentalnie. Gorzej możesz się czuć bo jesteś z natury aktywna i Cię nosi. Ale już niedługo i będziesz śmigać z młodym w wózku

Wrócił temat masażu chińską bańką, próbowałam, ale wydaje mi się, że po tym pojawiło się więcej pajączków, więc odpuściłam, szczotkuję tylko ciało (jak pamiętam).
Jakie są metody zredukowania (bo w usunięcie zbytnio nie wierzę) cellulitu przy pajączkach? Czy najpierw pozamykać naczynka?

Naczynka jak pozamykasz to i tak efekt bedzie chwilowy.

Jestes z okolic Poznania prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

CHLO może plusz elektrolity?

Coś wizaz dziś wam szwankuje ostro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez NoBoTak

Dziewczyny juz rodzące a jak wspominacie rodzenie łożyska i ewentualne zszywanie? Bo ja tego nie czułam juz w ogole, w duzo moich znajomych mowilo że to gorsze niz sam poród

Rodzenie łożyska było rozrywką w porównaniu z tym co było wcześniej. Zszywanie gorzej, ale dostałam dożylnie jakiś genialny środek przeciwbólowy, który chciałam zabrać na wynos

Napisane przez alingles

Prawda! Podpisuję się rękami i nogami.
Poza tym, mimo że miałam krzyżowe i spędziłam dobę w szpitalu za nim się młody urodził to dobrze wspominam poród. Na pewno to też częściowo zasługa położnych, tż.
Boję się też, nie powiem że nie. Ale chyba bardziej tego że mi wyjdzie GBS dodatni i będzie trzeba szybko jechać cp zdążą antybiotyk podać albo tego że tz nie dojedzie niż samej akcji co jak co ale z mamą rodzić bym nie chciała..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodatni GBS to moja kolejna obawa, no ale nic z tym nie zrobię, jak będą mnie chcieli odesłać, to się położę na podłodze i nie ruszę.

Napisane przez Chloestic

Naczynka jak pozamykasz to i tak efekt bedzie chwilowy.

Jestes z okolic Poznania prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z Poznania.

[Panterka1313]

Skoro twój urlop to nie czekaj i idź do innego. Skonsultujesz i się dowiesz na czym stoisz czy tylko za bardzo panikujesz i jeden problem mniej do zmartwień ; )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chloestic]

Napisane przez Panterka1313

Skoro twój urlop to nie czekaj i idź do innego. Skonsultujesz i się dowiesz na czym stoisz czy tylko za bardzo panikujesz i jeden problem mniej do zmartwień ; )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To na Katowickiej jest Proendermologia, mozesz udac sie na darmowa konsultacje, mysle, ze bardzo fajnie Ci doradza. Jest kilka mozliwosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez Chloestic

To na Katowickiej jest Proendermologia, mozesz udac sie na darmowa konsultacje, mysle, ze bardzo fajnie Ci doradza. Jest kilka mozliwosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, po porodzie wrócę do tematu.

[Panterka1313]

Pomyliłas cytowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NoBoTak]

Napisane przez Fiolla

Rodzenie łożyska było rozrywką w porównaniu z tym co było wcześniej. Zszywanie gorzej, ale dostałam dożylnie jakiś genialny środek przeciwbólowy, który chciałam zabrać na wynos



Dodatni GBS to moja kolejna obawa, no ale nic z tym nie zrobię, jak będą mnie chcieli odesłać, to się położę na podłodze i nie ruszę.



Z Poznania.

O kurcze to wypas, ja mialam tylko miejscowo jakieś psikadlo.

[Aisza21]

U mnie rodzenie łożyska i zszywanie było już z dzieckiem na piersi, ja nie czułam tego, może trochę zszywanie - dostałam chyba jakieś znieczulenie miejscowe.


Panterka, pokłóciłaś się z Tżetem? Czasem warto odpuścić, chociaż wiem ,że hormony szaleją na końcówce ciąży.

[forester]

Napisane przez acidka

Widzisz, mamy z OM praktycznie ten sam tp i Ty się martwisz, że synek duży a ja, że córeczka mała (mi wyszło w poniedziałek na wizycie, że ok. 2 kg i mam za tydzień konsultacje, czy przybiera, czy nie ).
A przy pierwszym porodzie rodziłaś w okolicach terminu, wcześniej czy później?
Pamiętaj, że poród porodowi nierówny, nawet jeśli 1-szy miałaś bardzo trudny, to ten nie musi taki być. No ale ja myślę, że tu dużą rolę gra nastawienie psychiczne i na prawdę dobrze jest być dobrej myśli. Wiadomo, że to samo w sobie nie "załatwi" porodu, ale wszędzie piszą, że stres, napięcie spowalniają rodzenie



To podobnie. I co? Wszystko było ok ostatecznie?
Dzięki za wsparcie



Ojej Ja bym zrobiła tak jak dziewczyny radzą. Poza ciążą zawsze wybieram coś z ibuprofenem, bo paracetamol nie pomaga, w ciąży jakoś "nabierał mocy" i jednak jak nie mogłam sobie poradzić z bólem głowy to zażywałam i było lepiej.



Bereniko, mnie, podobnie, jak Gosi, w poniedziałek na wizycie powiedział, że kłucia w pochwie/szyjce na tym etapie to norma. Na KTG pisały się mi lekkie skurcze (też czułam) i też położna powiedziała, że to nic niepokojącego już teraz.



Ech... Moja córcia tak mi zagorączkowała w nocy z czw na pt - od rana jak zmierzyłam miała 38,7-38,8, ale się zbijała temperatura. Dobę to trwało i od soboty znów zdrowa Tylko na gardle jakieś kropeczki. Oby Wam szybko przeszło!





Ja dziś planuję przegląd ubranek i posegregowanie ich do prania. Szwagierka chce mi dać, to czego mi brakuje po swojej córci, a że jedziemy do nich w weekend to poczułam się w końcu zmobilizowana Pewnie będę prosić o wszystko, co ma na rozmiar 50 i jakieś ubranka na krótki rękaw, bo jednak córcię miałam jesienną i podejrzewam, że większość bodów jednak mam na długi.

W sobotę chcę też kupić w ikei komódkę i od poniedziałku zacząć pranie i układanie ubranek. Rzuciłam już okiem na to, co mam w torbie i nie mogę, jakie one są malutkie! Cuteness overload

Niska waga wyszła na usg u mojej prowadzącej, ona to zlała kompletnie, pomimo mojej ciężkiej, wtedy ciąży. Niby była jednym z lepszych położników w Poz, a fuszera jak cholera. Jakoś 4 dni po tym usg trafiłam do szpitala, bo słabo czułam ruchy i na usg szpitalnym waga była szacowana na 3 kg, 5 dni pozniej mialam cc i córa urodzona z waga 2950 g. Także szpitalne usg było wykonane bdb. To co mogę Ci polecić to po pierwsze na usg niech zrobi przepływy, zapytaj o stopień łożyska. Ew. częstsze ktg. To nie jest tak, że hipertrofia bierze się z niczego. To znaczy, że coś gdzieś zawodzi i bezpieczniej jest znaleźć przyczyne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez NoBoTak

O kurcze to wypas, ja mialam tylko miejscowo jakieś psikadlo.

Rozpruli mnie trochę, żeby ssawka od próżniociągu się zmieściła, było co zszywać.
Kazali mi potem 6 godzin leżeć, więc to chyba jakieś mocniejsze dragi były.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez NoBoTak

Dziewczyny juz rodzące a jak wspominacie rodzenie łożyska i ewentualne zszywanie? Bo ja tego nie czułam juz w ogole, w duzo moich znajomych mowilo że to gorsze niz sam poród

Rodzenie łożyska pikus, nie miałam już skurczów, kazała mi bes tego raz poprzeć, pociągnęła i wyszło, nawet nie poczułam. Za to zszywanie dls mnie masakra, wolałam już te parte. Dostałam miejscowo znieczulenie, sle i tak wszystko czułam, ns każde wbicie igły podskakiwalam na fotelu, a najgordze było szycie w środku gdzie musza włożyć to takie metalowe coś, żeby mieć dojście i ulga wielks dopiero po wyjęciu tego. Takie mam wspomnienie przy szyciu po obu porodsch, więc nie liczę, że tym razem będzie lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez NoBoTak

O kurcze to wypas, ja mialam tylko miejscowo jakieś psikadlo.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84445696]Rodzenie łożyska pikus, nie miałam już skurczów, kazała mi bes tego raz poprzeć, pociągnęła i wyszło, nawet nie poczułam. Za to zszywanie dls mnie masakra, wolałam już te parte. Dostałam miejscowo znieczulenie, sle i tak wszystko czułam, ns każde wbicie igły podskakiwalam na fotelu, a najgordze było szycie w środku gdzie musza włożyć to takie metalowe coś, żeby mieć dojście i ulga wielks dopiero po wyjęciu tego. Takie mam wspomnienie przy szyciu po obu porodsch, więc nie liczę, że tym razem będzie lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dzięki, przypomniałaś mi o tym uczuciu rozpierania jak wziernik zakładają. Faaak, to nie było miłe.

W piątek się dowiem, czy mogę aniball stosować, jeśli tak, to zamawiam i do dzieła.
Fikumiku, Ty używałaś o ile pamiętam, miałaś do niego dedykowany żel czy kupowałaś inny?

[Panterka1313]

AISHA pewnie że tak i to na maxa. Pamiętasz jak pisałam że piątek coś załatwiamy, sobota on robi ze stolarzem i ma wianek a ze mną spędza niedziele bo rocznica? No to od rocznicy jest foch bo się musiał raz w życiu posłuchać i dostosować do "życzenia" pt nie przyjeżdżaj do mnie. Eee to nie hormony grubsza sprawa do tego stopnia że nie wiem czy chce z nim być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Znalazłam swój pierwszy test pozytywny może miłe wspomnienia z nim związane pomogą. Wszystko pamiętam kiedy go robiłam nawet która godzina była a potem jak komu powiedziałam że ktoś mieszka w brzuchu 20180627_120752.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NoBoTak]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84445696]Rodzenie łożyska pikus, nie miałam już skurczów, kazała mi bes tego raz poprzeć, pociągnęła i wyszło, nawet nie poczułam. Za to zszywanie dls mnie masakra, wolałam już te parte. Dostałam miejscowo znieczulenie, sle i tak wszystko czułam, ns każde wbicie igły podskakiwalam na fotelu, a najgordze było szycie w środku gdzie musza włożyć to takie metalowe coś, żeby mieć dojście i ulga wielks dopiero po wyjęciu tego. Takie mam wspomnienie przy szyciu po obu porodsch, więc nie liczę, że tym razem będzie lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]O rany to ja nic nie czułam, nawet nie wiedzialam ze to coś wkładają

[Panterka1313]

Dobrze że wszystko tak dokładnie piszecie bo ze szkoły rodzenia nawet o 1/3 nie powiedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Cześć Witam się po wizycie i usg. Dziś u mnie 33+5 waga małego 2066g. Lekarka mówi, że ładnie rośnie, ale według tabelek na necie to znów dolna granica kurcze jakoś mi to w głowie siedzi. Poza tym wszystko jest ok - I stopień łożyska, bez patologii, wszystkie ułożenia, przepływy ok.
A druga sprawa to następną wizytę mam 11.07, potem moja ginka ma urlop co mi dzisiaj oznajmiła i powiedziała, że spotkamy się już po porodzie. Stwierdziła, że jak na 16.07 mam konsultacje w szpitalu to oni mnie już przejmą. No ale kurde to jest konsultacja do cc a nie wizyta lekarska jako taka z badaniami itp. Nie mam tam lekarza prowadzacego. Coś czuje, że jeszcze bede musiała do innego lekarza iść na koniec, co jest kompletnie bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Napisane przez Chloestic

Zielinka ja wlasnie tez zastanawiam sie nad tym zatruciem, bo mam bardzo nagly skok wagi i te dwa dni mroczkow przed oczami. Dzis podjade zbadac cisnienie do apteki, tylko moj lekarz jest na urlopie do 10.07.....
Jutro ide zrobic badania, moze zrobie tez pod katem bialka. Do tej pory cisnienie mialam niskie, tydz temu 120/80, bialka w moczu nie mialam.

Troche mnie martwi co sie dzieje.

Na ta diete przeszlas sama? Czy ktos zalecil?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Naczynka jak pozamykasz to i tak efekt bedzie chwilowy.

Jestes z okolic Poznania prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To była dieta szpitalna. Lekarz tak kazał żeby wodę wysikać. Tylko surówki i tylko 3 dni.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kasia.]

Napisane przez NoBoTak

Dziewczyny juz rodzące a jak wspominacie rodzenie łożyska i ewentualne zszywanie? Bo ja tego nie czułam juz w ogole, w duzo moich znajomych mowilo że to gorsze niz sam poród

Mi się łożysko nie chciało urodzić. Po urodzeniu dziecka skurcze momentalnie mi minęły mimo podłączonej oksytocyny. Położna naciskała mi na brzuch a ja trzymałam jej rękę żeby tego nie robiła i się siłowałysmy. Nie bolało to ale miałam jeszcze w głowie że tam było dziecko i przez 9 mc chroniłam brzuch jak mogłam.

Szycie gorzej, miejscami mnie bolało. Lekarz niby twierdził że tam gdzie boli to skóra i nie da się znieczulić. No nie wiem. Pękłam na swój sposób nie byłam nacinana więc ciężko stwierdzić

Napisane przez Chloestic

Zielinka ja wlasnie tez zastanawiam sie nad tym zatruciem, bo mam bardzo nagly skok wagi i te dwa dni mroczkow przed oczami. Dzis podjade zbadac cisnienie do apteki, tylko moj lekarz jest na urlopie do 10.07.....
Jutro ide zrobic badania, moze zrobie tez pod katem bialka. Do tej pory cisnienie mialam niskie, tydz temu 120/80, bialka w moczu nie mialam.

Troche mnie martwi co sie dzieje.

Na ta diete przeszlas sama? Czy ktos zalecil?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Naczynka jak pozamykasz to i tak efekt bedzie chwilowy.

Jestes z okolic Poznania prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy zatruciu ciążowym jest wysokie ciśnienie. Warto mierzyć sobie codziennie. Takie powyżej 140/90 jest niepokojące.

Zdrówka dla wszystkich chorowitek . Pogoda nam się popsuła to od razu widać niestety efekty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Jedna lipcowka pisze że rodzi i żaden szpital w Lublinie nie chciał jej przyjąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NoBoTak]

Napisane przez Panterka1313

Jedna lipcowka pisze że rodzi i żaden szpital w Lublinie nie chciał jej przyjąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego?

[olajadetektyw]

Napisane przez NoBoTak

Dlaczego?

Pewnie z powodu strajków. Jakieś tam są pozostaje jej świdnik. Tam jest super opieka. Ja nie narzekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krolewna1986]

Ale wizaż szwankuje.. widzę wasze posty po kilkanaście razy

MalaGosia jak tam?!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez krolewna1986

Ale wizaż szwankuje.. widzę wasze posty po kilkanaście razy

MalaGosia jak tam?!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie dziękuję, wszystko w normie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

OLA pisała o 40km to raczej wybrała Lubartów chociaż Lubartów bliżej jest niż 40km hmmm może Kraśnik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Tylko nie ma reguły że najpierw poleci ciśnienie. Choć jak sie ma ciśnieniomierz w domu to warto sobie mierzyc ale od czasu do czasu jeśli są obrzęki pobrać mocz pod kątem utraty białka bo RR potrafi walnąć jak go już całkiem sporo ucieknie.

I chlo jeśli będziesz mieć ucieczkę białka to nie możesz stosować samej diety surowkowej. Wtedy musisz uzupełniać białko ale to już lekarz powinien ogarnąć. Mi ostatecznie zatrucie się nie potwierdziło więc miałam same surówki i leżakowanie przez 3 dni

Napisane przez kasia.

Mi się łożysko nie chciało urodzić. Po urodzeniu dziecka skurcze momentalnie mi minęły mimo podłączonej oksytocyny. Położna naciskała mi na brzuch a ja trzymałam jej rękę żeby tego nie robiła i się siłowałysmy. Nie bolało to ale miałam jeszcze w głowie że tam było dziecko i przez 9 mc chroniłam brzuch jak mogłam.

Szycie gorzej, miejscami mnie bolało. Lekarz niby twierdził że tam gdzie boli to skóra i nie da się znieczulić. No nie wiem. Pękłam na swój sposób nie byłam nacinana więc ciężko stwierdzićPrzy zatruciu ciążowym jest wysokie ciśnienie. Warto mierzyć sobie codziennie. Takie powyżej 140/90 jest niepokojące.

Zdrówka dla wszystkich chorowitek . Pogoda nam się popsuła to od razu widać niestety efekty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

Co do porodu to szycie potem i rodzenie łożyska to pikuś. Przy pierwszym dostałam głupiego jasia do szycia przy drugim było na żywca, ale do bólu porodowego się umywa ;-). Łożysko bez problemu rodziłam, jedno parcie i wyskakiwało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Napisane przez MalaGosia88

Co do porodu to szycie potem i rodzenie łożyska to pikuś. Przy pierwszym dostałam głupiego jasia do szycia przy drugim było na żywca, ale do bólu porodowego się umywa ;-). Łożysko bez problemu rodziłam, jedno parcie i wyskakiwało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde, a dla mnie szycie to była masakra

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka