Cel: zgrabne ciało Termin: 1 maja 2011

[anniaa]

owoce na redukcji nie są zbytnio polecane

[PannaBiedroneczka]

Ech a ja mam dzisiaj jakiegoś doła
Za oknem 22 stopnie a mnie się nic nie chce i jem czekoladę właśnie
Dzisiaj zrobiłam 100 brzuszków i 30 przysiadów, zaczęłam robić 8 min abs ale po 5 minucie wyłączyłam
Na śniadanie zjadłam granata i pomarańcza bo nic innego mi nie wchodzi a na obiad będzie żurek...
i w ogóle to sie załamałam moimi nogami i tym cellulitem i rozstępami 20 lat i rozstępy,,,

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Anula123

Mi chodzi głównie o to, że dziewczyny jedzą za mało. np:

śniadanie- jabłko, mandarynka, pomarańcz i muesli czekoladowe
obiad- filet + ryż + warzywa na oliwie , herbata rumiankowa
kolacja- wasa x2 z serkiem czosnkowym i ogórkiem
podwieczorek - jogurt waniliowy


przecież tu nawet 1000 kcal nie ma

Hmm może i mało jem, ale czuję sie bardzo dobrze i czuję uczucie sytosci.
Dla mnie to wystarczjąco w ciagu dnia, wiadomo ze czasami jem wiecej a czasami mniej, zaleznie od tego co mam w lodówce albo jaki mam dzień.

[ewcia19]

Dziewczyny spokojnie nie każdy chce prowadzić idealnie zdrową diete. Mi np wystarcza jak na obiad zjem rybe z warzywami i tyle nie musze jej jeść cały dzień. To nie jest wątek o idealnych jadłospisach. Pozatym są osoby co w ogóle nie chcą jeść takich rzeczy i nic nam do tego niech każdy je to co lubi. Moja siostra np w ogóle nie je ryb i mięsa i ma super figure

A tak w ogóle to u mnie kolejny udany dzień, w sumie nie ćwiczyłam (tylko 15 min hh), ale nie zjadłam nic słodkiego tylko piwko mi wyskoczyło wieczorem, ale cóż życie towarzyskie ma swoje prawa

[32aneta]

ewcia19 to miejsce dla takich watków jest na krzywym zwierciadle

tutaj jest forum fitness i promujemy zdrowy styl życia

mozecie sobie pogryzać jedno jabłko dziennie i zapijać litrem octu, wasz interes, ale róbcie to gdzie indziej

[ewcia19]

Napisane przez 32aneta

ewcia19 to miejsce dla takich watków jest na krzywym zwierciadle

tutaj jest forum fitness i promujemy zdrowy styl życia

mozecie sobie pogryzać jedno jabłko dziennie i zapijać litrem octu, wasz interes, ale róbcie to gdzie indziej

Ale tu nikt nie je jednego jabłka dziennie

Moim zdaniem dieta oparta na praktycznie samym białku też nie jest zdrowa.

Tu większość dziewczyn ćwiczy i ogranicza słodycze, więc to chyba zdrowo

[Anula123]

Napisane przez ewcia19

Ale tu nikt nie je jednego jabłka dziennie

Moim zdaniem dieta oparta na praktycznie samym białku też nie jest zdrowa.

Tu większość dziewczyn ćwiczy i ogranicza słodycze, więc to chyba zdrowo

Jeżeli jest poniżej 1000kcal to nie jest zdrowo

[gosia1852]

no to jeśli chodzi o mnie i kalorie, które zjadłam to dziś przeszłam samą siebie..;/
śniadanie: 2 jajka sadzone,pomidor, buraczki, 2 jabłka
II śniadanie owsianka mleko 1,5
obiad: 3 klopsy mielone, buraczki
kolacja owsianka

mam wrażenie, że przesadziłam z tymi klopsami;/ ale cóż żyje się dalej

[Mini82]

Napisane przez gosia1852

no to jeśli chodzi o mnie i kalorie, które zjadłam to dziś przeszłam samą siebie..;/
śniadanie: 2 jajka sadzone,pomidor, buraczki, 2 jabłka
II śniadanie owsianka mleko 1,5
obiad: 3 klopsy mielone, buraczki
kolacja owsianka

mam wrażenie, że przesadziłam z tymi klopsami;/ ale cóż żyje się dalej

brawo. ile owsianki? 3-4 lyzki? dalej KZ

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez ewcia19

Tu większość dziewczyn ćwiczy i ogranicza słodycze, więc to chyba zdrowo

Napisane przez PannaBiedroneczka

Ech a ja mam dzisiaj jakiegoś doła
Za oknem 22 stopnie a mnie się nic nie chce i jem czekoladę właśnie

tak tak. najpierw maxymalne obciecie kalorii a potem zażeranie sie byle czym.
Gratuluje ,,to chyba zdrowo"

[gosia1852]

[QUOTE=Mini82;25764584]brawo. ile owsianki? 3-4 lyzki? dalej KZ[COLOR="Silver"]


5 łyżek płatków owsianych plus 1 pszennych..że niby mało???

[linkaaa4]

No chyba przesadzacie! Nie życzymy sobie tutaj obrażania nas! Bo nie jedna z Was użyła bardzo niemiłych słów w stosunku co do nas, m.in. "I jak takie jednostki mają rodzić zdrowe dzieci" Po pierwsze to nie jestem "taką jednostką", bo jestem człowiekiem, a po drugie 9 miesięcy temu urodziłam bardzo zdrowe dziecko, które do tej pory mi nie zachorowało, więc niby po czym to wnioskujesz?
Poza tym właśnie to jest forum fitness a nie dietetyka! Chodzi głównie o aktywność fizyczną a nie jak idealnie komponować swój jadłospis!
Ponad to nie jesteśmy dietetykami żeby wiedzieć dokładnie jak się odżywiać tylko normalnymi kobietami które chcą trochę poprawić wygląd swojego ciała. A z tego co widzę, wy nie jesteście moderatorami ani administratorami forum, żeby bruździć nam tutaj na wątku!

[Mini82]

fitness - to nie tylko termin odnoszacy sie do wysilku fizycznego ale to caloksztaklt form i metod dbania o cialo. Wiekszosc fitness kojarza sie z klubami fitness gdzie macha sie rękami i nogami i uprawia inne cardio. Ale to tez silownia ( szersze pojecie fitness sylwetkowego - to dalej fitness) ale i sposob odzywiania sie. Odpowiedni sposob odzywiania się.
Jesli sie wam nie podoba stworzcie sam watek o cwiczeniach nie wklejajac bzdurnych jadlospisow ktore zawsze nieodpowiednie natkną sie z krytyką.

[Amu_Ikuto]

Napisane przez linkaaa4

No chyba przesadzacie! Nie życzymy sobie tutaj obrażania nas! Bo nie jedna z Was użyła bardzo niemiłych słów w stosunku co do nas, m.in. "I jak takie jednostki mają rodzić zdrowe dzieci" Po pierwsze to nie jestem "taką jednostką", bo jestem człowiekiem, a po drugie 9 miesięcy temu urodziłam bardzo zdrowe dziecko, które do tej pory mi nie zachorowało, więc niby po czym to wnioskujesz?
Poza tym właśnie to jest forum fitness a nie dietetyka! Chodzi głównie o aktywność fizyczną a nie jak idealnie komponować swój jadłospis!
Ponad to nie jesteśmy dietetykami żeby wiedzieć dokładnie jak się odżywiać tylko normalnymi kobietami które chcą trochę poprawić wygląd swojego ciała. A z tego co widzę, wy nie jesteście moderatorami ani administratorami forum, żeby bruździć nam tutaj na wątku!

Dokładnie. Popieram:ehem :
Zakładałam ten wątek po to, aby osoby ćwiczące mogły wymienić się swoimi doświadczeniami i poszukać wsparcia w wytrwałości. Nie jest to wątek z działu dietetyka, więc proszę sobie darować wszelkie uwagi. Wpatrzenie tylko w jedną ścieżkę uważam za niewłaściwe. Wiadomo, że każdy jest inny i dla każdego sprawdza się coś innego. Nie życzę sobie wszelkich wycieczek osobistych. Jak np.: 32aneta masz sensowną radę to jasne napisz, ale bez wycieczek osobistych!!! Co to niby miało być o tym, że "i jak później takie jednostki maja rodzic zdrowe dzieci??"??!!??!! To miał być miły i przyjemny wątek do rozmowy, a widzę, że atmosfera strasznie się skwasiła. Jeśli owe "super mądre jednostki" mają nas za takie głupie to nie traćcie na nas czasu i nie zaśmiecajcie nam wątku swoimi objawionymi prawdami. Nie dla każdego jest dieta białkowa. Obciąża ona nerki i wątrobę. Poza tym wszelkie rady żywieniowe są uogólnione, każdy sam własnoręcznie powinien wziąć je pod lupę i sprawdzić, czy dla niego są one dobre. Ciągle np.: czytam o jedzeniu 5 małych posiłków - u mnie się to w ogóle nie sprawdza. Nie jestem w stanie tak jeść, rozregulowuję sobie cały organizm i przy okazji zajęcia dzienne. Jest wiele ścieżek do celu a że ktoś wybrał inną drogę do celu? Co nas to obchodzi. Każdemu według potrzeb. Nawet jeśli dziewczyny za mało jedzą, to prędzej czy później same zauważą, że np.: bardziej im wypadają włosy lub są bardziej zmęczone. Życie to metoda prób i błędów. To co dla jednego dobre jest niekoniecznie dobre dla drugiego nie można wszystkich przyłożyć do szablonu i na siłę dopasowywać!!!! Kurcze rozpisałam się, ale naprawdę się wkurzyłam

[32aneta]

Osobistych wycieczek nie ma, bo was nie znam i w sumie jest mi obojetne co wam wypadać będzie. Sama przeszłam przez wiele diet i wiem co to znaczy rozregulować sobie organizm. Nikt tutaj nie pisze o diecie białkowej, tylko o dobrze skomponowanych posiłkach. No i minimum 1200 kcal, to podstawa. I efekty takiego traktowania nie wychodza po tygodniu, tylko po wielu latach czasem. Nie chcecie słuchać rad, to proszę bardzo głaszczcie sie dalej po główkach

Poza tym to forum publiczne i moge pisać co chcę

[Amu_Ikuto]

Napisane przez 32aneta

Poza tym to forum publiczne i moge pisać co chcę

Forum publiczne nie oznacza, że możesz pisać co chcesz. Nie możesz nikogo obrażać, a że nawet nie dostrzegasz swojego napiszę łagodnie - nietaktu - to już Twój problem. A radzić można w merytoryczny i nie uwłaczający nikomu sposób. Też wypróbowałam kilka diet. Mam swoich faworytów i diety, które zdecydowanie odradzam. Dla mnie Twoja dieta się nie sprawdziła a znowu moja mojej koleżance nie pomogła. Nawet nie chce mi się pisać na ten temat, bo nie temu służy ten wątek.

Dzisiejsze podsumowanie:
10 min twistera na ugiętych nogach
squaty i lunges
może jeszcze zmobilizuję się na agrafke i great abs

pozdrawiam Ćwiczące

[linkaaa4]

Dokładnie "Forum jest publiczne i możemy pisać na nim, co nam się podoba, i dlatego jeśli mamy takie życzenie to będziemy zamieszczać tutaj nasze menu a Wam nic do tego! Nie chcecie to nie czytajcie, a jak chcecie poczytać to nie musicie od razu tego krytykować i złośliwie komentować! Zamiast głupich komentarzy i "wyśmiewania się" mogłybyście coś kulturalnie podpowiedzieć - skoro już za takie biegłe w tym temacie się uważacie.

Poza tym po waszych postach widać że albo jesteście instruktorkami fitness albo pół życia siedzicie na siłowni i obsesyjnie dbacie o to ile czego zjadłyście! Nie dajmy się zwariować! Spójrzcie ile jest takich ludzi którzy odżywiają się tak samo jak Wy, a ile jest takich którzy jedzą "normalnie" to co większość ludzi.

[32aneta]

Może i pojechałam po was, ale uwierzcie mi, ze przegladając wątki na tym forum nóż mi sie w kieszeni otwiera. Nie namawiam was do stosowania mojej "diety" bo zadnej konkretnej nie stosuję, po prostu jem zbilansowane posiłki. Nie interesują mnie wasze ćwiczenia ani nie namawiam was do swoich. Ale sądze, że gdybym zobaczyła wiekszość z was na ulicy to pewnie stwierdziłabym, ze wyglądacie w porządku i nie musicie sie wcale odchudzac. I najbardziej mnie denerwuje to, ze tak młode osoby rujnuja sobie zdrowie na swoje własne zyczenie. Przeraza mnie to, ze przy wzroscie 170 cm ideałem na tym forum jest waga 50 kilo

To juz chyba tyle ode mnie i powodzenia zyczę, mam nadzieję, ze nie zrobicie sobie zbyt wielkiej krzywdy.

[linkaaa4]

A za pomocne rady uważam jedynie posty Anni, która konkretnie pisze co jeść a czego nie, inne komentarze są tu zbędne!

[32aneta]

linkaaa4 ale ze wszystkich osób, które tutaj sie udzelaja tylko Ty jedna podziekowałas ani za rady i napisałas, ze weźmiesz je pod uwagę. Reszta wie lepiej.

Ja też jem jak normalny człowiek, a nie jakas kulturystka, tez mam zachcianki na słodkie i często im ulegam i nie wszystko ważę i dokładnie wymierzam co do grama. Wiec uwierz, ze się da

[enviee]

Napisane przez 32aneta

"linkaaa4 ale ze wszystkich osób, które tutaj sie udzelaja tylko Ty jedna podziekowałas ani za rady i napisałas, ze weźmiesz je pod uwagę. Reszta wie lepiej."

..

Bo może reszta widzi, że rady nie do końca są mądre. Ja też jem jak normalny człowiek, a nie jakas kulturystka, tez mam zachcianki na słodkie i często im ulegam i nie wszystko ważę i dokładnie wymierzam co do grama. Wiec uwierz, ze się da

[ewcia19]

A ja zaszalałam i wypiłam 2 duże piwa z sokiem ale to nic dziś ide na siłownie i to spale

[PannaBiedroneczka]

Hej dziewczyny! Znalazłam dzisiaj takie ćwiczenia
http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1
jak myślicie pomogą na te 'pućie' między udami? ;> ;P
wyglądają dosyć fajnie,,, a ja chciałabym troszkę wyszczuplić i ujędrnić te nieszczęsne nogi

[gosia1852]

Cześć.ja również mam kłopoty z udami..i ćwiczę w ten sposób..niestety od tygodnia nawaliło mi kolano więc coraz trudniej jest mi wykonywać te ćwiczenia;/ ale myślę, że regularne ćwiczenia pomogą

[shimmmy]

ja dzisiaj zaliczyłam pierwsze 20 min na hh ( 20 min to łączny czas) strasznie głupkowato wyglądam jak kręcę, bo nie opanowałam dobrej pozycji nóg i wyginam się i jak kręcę to jakoś wolno to kółko się kręci, muszę chyba mieć więcej wprawy, ale to z czasem przyjdzie

wieczorkiem zrobię jeszcze 8 min ABS i albo te ćwiczenia od Biedroneczki ( dzięki za link ) albo 8 min legs albo 20 min orbitreka

za jedzenie powinnam dostać srogie baty: na śniadanie 2 parówki kromka pieczywa ciemnego z ogórkiem, II śniadanie 7 days (nie mogłam się oprzeć ), coś na kształt lunchu: 1,5 gołąbka z mięsem, obiad właściwy: spaghetti, kolacja (do godz 19) jogurt i kiwi a w międzyczasie herbata z miodem

wiem, że jadłospis beznadziejny, ale miałam masę rzeczy na głowie i jadłam po prostu to, co było w lodówce

[ewcia19]

Napisane przez shimmmy

ja dzisiaj zaliczyłam pierwsze 20 min na hh ( 20 min to łączny czas) strasznie głupkowato wyglądam jak kręcę, bo nie opanowałam dobrej pozycji nóg i wyginam się i jak kręcę to jakoś wolno to kółko się kręci, muszę chyba mieć więcej wprawy, ale to z czasem przyjdzie

wieczorkiem zrobię jeszcze 8 min ABS i albo te ćwiczenia od Biedroneczki ( dzięki za link ) albo 8 min legs albo 20 min orbitreka

za jedzenie powinnam dostać srogie baty: na śniadanie 2 parówki kromka pieczywa ciemnego z ogórkiem, II śniadanie 7 days (nie mogłam się oprzeć ), coś na kształt lunchu: 1,5 gołąbka z mięsem, obiad właściwy: spaghetti, kolacja (do godz 19) jogurt i kiwi a w międzyczasie herbata z miodem

wiem, że jadłospis beznadziejny, ale miałam masę rzeczy na głowie i jadłam po prostu to, co było w lodówce

NIe jest tak źle

U mnie dziś tak sobie z jedzeniem, bo nawet nie miałam czasu mysleć, ale przed siłownią i po zjadłam duże porcje ryby

[Amu_Ikuto]

A ja dzisiaj tylko 10 min twistera an ugiętych nogach na czczo i 300x agrafka
nie ma czasu. Jutro znowu koło

[Maalgorzata]

No to dolaczam i ja do was dziewczyny Tez poczatek maja to dla mnie okres kiedy chce wygladac lepiej, bo wtedy wypada moj bal licencjata i chce sie prezentowac dobrze w sukience. Ale chodzi mi tez od lugofalowe efekty, o zmiane trybu zycia. Przybylo mi 9 kg po lekach i teraz ztabieram sie za ich zrzucanie. Na razie mam 61 kg. A wymiary to
udo – 56 cm
biodra – 99 cm
pas – 85 cm
talia – 68cm
biust – 79cm
Od 3 dni jem regularnie co 3 godziny posilki, zdrowsze, wiecej warzyw, gotowane mieso, owoce. Problem jednak polega na tym, ze nie moge jesc za duzo blonnika, szczegolnie takiego nieprzetworzonego np. otreby, chleb razowy itp. Niestety dla zdrowych ludzi jest on zbawienna miotelka, a dla moich chorych jelit metalowa szczota :P Wiec pozostaja mi warzywa, najlepiej zmiksowane, przetarte, ugotowane. Jakos staram sie to wprowadzac, chociaz wiadomo, ze czasem ciezko znalezc czas. Na razie staram sie przygotowywac sobie salatki do szkoly, brac jakies przekaski typu suszone owoce, pestki dyni, orzechy. Lepsze to niz kupienie batona czy zapiekanki. No i oczywiscie cwicze. skacze na skakance, pajacyki, marszobieg, przysiady, brzuszki i kilka cwiczen silowych, ktore znalazlam w gazetach Oprocz tego wlaczam sobie jakies filmiki z aerobikiem i wyginam cialo :P Na razie od 3 dni cwicze codziennie i codziennie rano sie mierze.
Licze na wsparcie i wymiane doswiadczen
Pozdrawiam!

[Eldo_rado]

witaj, Małgosia
oczywiście możesz liczyć na nasze wsparcie, bo przecież od tego tu wszytskie jesteśmy. ja podobnie jak Ty mam do zrzucenia 7-8kg. względnie pozbyłam się już 1-2 kg (drobne wahania wagi).

dieta to podstawa, ale nie można ograniczać się całkiem, bo organizm musi mieć dostarczane wartości odżywcze. dobrze zrezygnować z produktów z białej mąki, słodyczy, napojów gazowanych... warzywa, chude mięso, nabiał- pyszne i zdrowe ogólnie wyznaję zasadę MŻ i WR jako najlepsza dieta

[ewcia19]

A ja dziś wszamałam kawe z cukrem i ciastko, bo wyszłam z koleżanka i głupio było siedzieć przy niczym ale ostatni raz daje sie namówić

[Maalgorzata]

mnie jutro czeka troche bardziej lasuchowy dzien. Wpadam do taty na ulubiony obiad, a wieczorem z przyjaciolmi na piwo, ale pocwicze za to wiecej. Poza tym stwierdzilam, ze nie ma sensu sobie odmawiac wszystkiego i zawsze. Raz w tygodniu mozna chyba sobie pozwalic na niewielkie odstepstwo? Byle z iloscia tez nie przesadzic.
No i zabieram sie do cwiczen juz Wy tez dziewczyny

[ewcia19]

Napisane przez Maalgorzata

mnie jutro czeka troche bardziej lasuchowy dzien. Wpadam do taty na ulubiony obiad, a wieczorem z przyjaciolmi na piwo, ale pocwicze za to wiecej. Poza tym stwierdzilam, ze nie ma sensu sobie odmawiac wszystkiego i zawsze. Raz w tygodniu mozna chyba sobie pozwalic na niewielkie odstepstwo? Byle z iloscia tez nie przesadzic.
No i zabieram sie do cwiczen juz Wy tez dziewczyny

Oczywiście nie ma co przesadzać, ani w jedną, ani w drugą strone