Storczyk (orchidea) cz.IV

[ibyza]

a ja moczę swoje storczyki, właśnie przed chwila każdy siedział w wodzie ok. 15 min. Jeśli chodzi o moje storki, to taki sposób podlewania im najlepiej służy, kiedyś podlewałam je normalnie i mi pogniły korzenie, na szczęście w odpowiednim momencie je przesadziłam (5 sztuk), ale wtedy nie patrzyłam czy kwitną czy nie tylko przesadzałam.Jeden niestey musiałam wyrzucić. Potem czekałam na kwitnienie ok. 2 lat ,ale było warto, teraz każdy kwitnie i puszczają pędy jeden za drugim.

ale jest jedna rzecz, która mnie martwi, bo strasznie krótko kwitną... 3 tygodnie i juz zaczynają usychać kwiaty, a wcześniej baaaaardzo długo kwitły.
moga mieć za sucho??? czy po prostu tak mają... namaczanie robię im jak jest przeschnięte podłoże, i korzenie srebrne... ale może za długo sa srebrne... 2 tygodnie temu je moczyłam ostatnio, no i dziś

[dominikowa]

może rzeczywiście maja za sucho, ja moje podlewam średnio raz w tygodniu, jeden z nich kwitnie już 5 miesiąc i widze że ma nowe pączki

ale w lidlu były ładne storki, tylko że same białe, nie wiem jaka to odmiana,.ale miały taki inny kształt kwiatka, gdyby były w innym kolorzemto wziełabym

[marcelkowa]

Napisane przez katja_24

Ok, dzieki dziewczyny
Czyli reasumujac, wyjelam go juz z oslonki, mam poczekac az korzenie zrobia sie srebrne i dopiero go namoczyc? A jak przekwitnie, to obciac te zgniłe korzenie? Ktoras z Was pisala o posypaniu weglem, jaki wegiel macie na mysli? Taki z apteki na rzadka przypadlosc? Bo w sumie z innym moze byc problem.

Reasumując to jak wyjęłaś go z osłonki to go najpierw obejrzyj i poobcinaj te zgniłe korzenie. W miejscu ucięcia posyp węglem tym z apteki i poczekaj kilka godzin żeby to zaschło. Potem wsadź do nowego podłoża.
Węglem/cynamonem się sypie żeby nie było infekcji lub czegoś podobnego.

Czy mogłabyś pokazać korzenie tego wyjętego z podłoża storczyka?

[katja_24]

Napisane przez marcelkowa

Reasumując to jak wyjęłaś go z osłonki to go najpierw obejrzyj i poobcinaj te zgniłe korzenie. W miejscu ucięcia posyp węglem tym z apteki i poczekaj kilka godzin żeby to zaschło. Potem wsadź do nowego podłoża.
Węglem/cynamonem się sypie żeby nie było infekcji lub czegoś podobnego.

Czy mogłabyś pokazać korzenie tego wyjętego z podłoża storczyka?

Nie wyjelam go z doniczki, wiec jeszcze nie wiem, jak wyglada w srodku...Jesli go wyjme teraz, to szlag trafi kwiaty, tak?

[marcelkowa]

Napisane przez katja_24

Nie wyjelam go z doniczki, wiec jeszcze nie wiem, jak wyglada w srodku...Jesli go wyjme teraz, to szlag trafi kwiaty, tak?

Mój błąd, źle odczytałam
Jeżeli go wyciągniesz z doniczki to prawdopodobnie kwiaty mogą opaść.
Zostaw go tak w doniczce i poczekaj aż przeschnie. Możesz zrobić dziurki w doniczce żeby korzenie miały lepszy przewiew.

[katja_24]

Napisane przez marcelkowa

Mój błąd, źle odczytałam
Jeżeli go wyciągniesz z doniczki to prawdopodobnie kwiaty mogą opaść.
Zostaw go tak w doniczce i poczekaj aż przeschnie. Możesz zrobić dziurki w doniczce żeby korzenie miały lepszy przewiew.

W takim razie czekam az przeschnie, a potem mam namoczyc a po przekwitnieciu wyjac z doniczki, obciac co trzeba i zmienic kore?

[julk44]

Napisane przez katja_24

W takim razie czekam az przeschnie, a potem mam namoczyc a po przekwitnieciu wyjac z doniczki, obciac co trzeba i zmienic kore?

katja_24 jeszcze raz od początku:
1) Porób dziury w doniczce tak jak radziły Ci dziewczyny, coby korzenie szybciej przesychały. Możesz to zrobić np rozgrzanym śrubokrętem.
2) Poczekaj aż przeschnie wtedy go podlej. Czynność powtarzasz do opadnięcia kwiatów, no chyba że coś wcześniej niedobrego będzie się działo z korzeniami - wtedy trzeba będzie interweniować.

Przesadzanie:
1) Namocz storczyka.
2) Wyjmij z doniczki, poobcinaj suche/zgniłe korzenie. Ranki zasyp węglem aptecznym lub cynamonem.
3) Poczekaj aż ranki przeschną.
4) Wsadź kwiatka do doniczki, do nowego podłoża.
5) Nie podlewaj go przez kilka dni.

[katja_24]

Julka
Wszystko jasne

[nikusia1101]

hej, mój ostatni zakup z biedronki niestety ku moim obawom zaczyna zrzucać pąki, pomarszczyły się na śliwki i opadają po kolei buuuu pewnie tradycyjnie kwiaty też opadną lada dzień. Tak mam z większością storków nowo zakupionych. Niosłam do samochodu pare metrów w reklamówce więc mu nie wiało, w samochodzie tak samo, na słońce nie postawiłam, podlałam na drugi dzień od zakupu bo miał sucho i oczywiście opad niesamowity. Ale jestem zła buuuu

[Z_A_]

Napisane przez nikusia1101

hej, mój ostatni zakup z biedronki niestety ku moim obawom zaczyna zrzucać pąki, pomarszczyły się na śliwki i opadają po kolei buuuu pewnie tradycyjnie kwiaty też opadną lada dzień. Tak mam z większością storków nowo zakupionych. Niosłam do samochodu pare metrów w reklamówce więc mu nie wiało, w samochodzie tak samo, na słońce nie postawiłam, podlałam na drugi dzień od zakupu bo miał sucho i oczywiście opad niesamowity. Ale jestem zła buuuu

Ale mój z Lidla też ma kilka pąków uschniętych już, a resztę jędrnych, nie podlewałam go od zakupu ( zeszły piątek), powiedzcie co jest nie tak ?
A z biedronki ma się dobrze, ale był wysuszony na pieprz, więc został podlany po zakupie zaraz

[marcelkowa]

Pewnie transport do sklepu, potem transport do domu i kwiatek, prawie każdy, zgubi kilka kwiatów a pąków to na pewno. Mój z biedronki tez zgubił kwiatka i 3 pączki.
Swojego podlałam zaraz na drugi dzień bo miał sucho.
Jeśli widzę, że kwiatek po zakupie ma mokrą korę to nie podlewam, ale jeśli ma sucho jak na pustyni to go nie katuje, bo zgubi więcej niż powinien. Podlewam praktycznie zaraz po zakupie na drugi dzień.

[julk44]

U mnie na szczęście nic nie zasycha, nic nie opada - odpukać Chociaż mój facet wkurza mnie niemiłosiernie, bo albo mnie nie słucha, albo udaje idiotę... cały czas mu tak gorąco, że wiatrak chodzi na najwyższych obrotach i prawie przewraca moje storczyki a ten biedy ostatnio kupiony to już w ogóle jest pokrzywdzony, bo co chwilę latam i go przestawiam żeby na niego tak mocno nie wiało I proszę... za mocno dmucha, zmniejsz to. Kwiatki mi zawiejesz. A gdzie tam, mów do słupa... a słup dupa!

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

I zapomniałam Wam jeszcze napisać... u mnie w Piotrze i Pawle wyczaiłam wczoraj takie zaje****e storczyki że mi szczęka opadła Takich kolorów jeszcze nie widziałam :brzyda l: były po 30 zł, ale ja już nie mam miejsca na kolejnego kwiatka

[nikusia1101]

laski parę pąków to ja bym zrozumiała, ale u mnie opadną wszystkie, tylko jeden sierota zdążył u mnie się rozwinąć, naliczyłam 20 pomarszczonych, jakie piękne kwiatki by z tego były, podlałam na drugi dzień po zakupie bo sucho jak pieprz miały chyba zresztą kazdy w tej dostawie tak rozbił bo wszystkie podobno jednakowe

[Martita1987]

Napisane przez julk44

I zapomniałam Wam jeszcze napisać... u mnie w Piotrze i Pawle wyczaiłam wczoraj takie zaje****e storczyki że mi szczęka opadła Takich kolorów jeszcze nie widziałam :brzyda l: były po 30 zł, ale ja już nie mam miejsca na kolejnego kwiatka

A ja znalazłam rozwiązanie kupiłam wczoraj nowego i go do pracy zabrałam

[julk44]

Napisane przez Martita1987

A ja znalazłam rozwiązanie kupiłam wczoraj nowego i go do pracy zabrałam

ale ja jestem bezrobotna

[Martita1987]

Napisane przez julk44

ale ja jestem bezrobotna

ja do niedawna też byłam, ale na szczęście znalazłam prace ale co się naczekałam to moje...

[scoiatael86]

Cześć dziewczyny Ja się chciałam podpytać - w jaki sposób nawozicie swoje storczyki? Mam nawóz rozrobiony w butelce i nie wiem czy mam nim po prostu podlewać storczyki czy może dodawać do wody w której je mocze raz na tydzień? Czy może jeszcze w inny sposób im ten nawóz aplikować? Doradźcie proszę i z góry dziękuję

[Martita1987]

Ja używam Biohumusa i rozrabiam go z wodą wg opisu na opakowaniu i w tej wodzie moczę storczyki. Przeważnie robię to co drugie namaczanie. Nie wiem jak inne dziewczyny.

[misiu235]

Ja też mam biohumusa i daję go do każdego namaczania, ale o połowę mniej. Raz na miesiąc najpierw przelewam prysznicem, a później namaczam w samej wodzie

[lolitka888]

Witam,
Proszę pomóżcie mi coś wymyśleć..
Dostałam dziś od siostry storczyka,bo ta nie ma totalnie ręki do kwiatów a uparła się na nie i już 3 raz prosi mnie o uratowanie storczyka;/2 razy się udało,ale tym razem może być ciężko,gdyż storczyk nie posiada praktycznie korzenia.Co mam z nim zrobić?Czy jest szansa?Jak teraz postępować?
Ja swoich mam 3 i jako tako mi idzie choć przyznaje,że nie znam się na tym bo nie zbierałam informacji na temat ich uprawy.Działając intuicyjnie i mając szczęscie jakos mi to idzie;p Jako dziecko wsadziłam gałązke do ziemi i do tej pory od ponad 10 lat kwitnie mi jakiś krzak w ogrodzie heh..ale mniejsza.
Mam jeszcze pytanie odnośnie suchych,zmarszczonych korzeni które wypychają storczyka z doniczki.Czy moge je wyciąć?Co jest tego przyczyną?
Dodaje zdjęcia.
Pochwale się też moim piękniastym co kwitnie już od pół roku

[breda]

ojjj dawno tu nie zaglądałam...
Cudnie wam kwitną storki muszę powiedzieć. Ja niestety w domu mam tylko zieloną kapustę na parapetach za to w pracy wszystkie storki kwitną jak szalone. Coś im tam chyba bardzo służy.
Norka, bardzo się cieszę z nowych wiadomości - gratulować będę jak mały Norek pojawi się na świecie
Bichett - mam nadzieję, że wszystko się poukłada i skończy pozytywnie. Trzymam kciuki!
a tymczasem idę popodlewać swoją kapustę bo przez pracę totalnie storki zaniedbałam...

[SilverCat]

lolitka ja bym nie ruszala tych korzeni, ustaw go na południowej stronie on odzyje ale potrzeba czasu kup nawoz do storczykow kap go regularie (ja swoje kapie pol godziny co tydzien tu mysle ze wystarczy 10-15 min co tydzien obserwuj go

[lolitka888]

Silvercat,
hmm..ja postanowiłam odciąć mu te pędy kwiatowe,żeby go nie męczyć dodatkowo i dziś kupie keramzyt i tak postaram się go odratować.Na razie wacikiem z woda przecieram mu liście i puszczam nawilżać powietrza obok niego na chwile co jakiś czas..
Bidulek zero korzeni sprawnych ma

[marcelkowa]

lolitka888 skoro odciełaś pęd kwiatowy(i słusznie ) to proponuję reanimacje w worku foliowym.
dokładnie to jest opisane tutaj ;http://www.storczykarze.pl/forum/vie...nimacja#p20679
Wiem, że odnośnik na inne forum mam nadzieję, że moderator mnie nie zgani .

[katja_24]

Napisane przez marcelkowa

lolitka888 skoro odciełaś pęd kwiatowy(i słusznie ) to proponuję reanimacje w worku foliowym.
dokładnie to jest opisane tutaj ;http://www.storczykarze.pl/forum/vie...nimacja#p20679
Wiem, że odnośnik na inne forum mam nadzieję, że moderator mnie nie zgani .

ciekawe Co prawda nie rozumiem polowy slow, ktore tam padaja, ale zapisalam sobie tamta strone w ulubionych.

[marcelkowa]

Napisane przez katja_24

ciekawe Co prawda nie rozumiem polowy slow, ktore tam padaja, ale zapisalam sobie tamta strone w ulubionych.

Czego dokładnie nie rozumiesz to Ci wytłumaczę

[katja_24]

Napisane przez marcelkowa

Czego dokładnie nie rozumiesz to Ci wytłumaczę

pewnie znalazlabym na google, ale skoro jestes tak mila...Co to jest turgot i listek sercowy?

[marcelkowa]

Napisane przez katja_24

pewnie znalazlabym na google, ale skoro jestes tak mila...Co to jest turgot i listek sercowy?

,traci turgot, tu akurat chodzi o to, że liść jest mniej soczysty, marszczy się itp
'listek sercowy' to ten najmłodszy, który wyrósł z rośliny.

[katja_24]

Napisane przez marcelkowa

,traci turgot, tu akurat chodzi o to, że liść jest mniej soczysty, marszczy się itp
'listek sercowy' to ten najmłodszy, który wyrósł z rośliny.

Ahaaaaa...dzieki

[Isis23]

Napisane przez katja_24

pewnie znalazlabym na google, ale skoro jestes tak mila...Co to jest turgot i listek sercowy?

a nie powinno byc: turgor?? przynajmniej tak mnie uczono

dawno tu nie zaglądałam, ze 2 części wątku mnie omineły... w miedzyczasie przeprowadzka, czesć storków zabrałam ze soba ale chyba im przeprowadzka słuzy bo teraz powypuszczały nowe pedy i poprzedłużały istniejace (jeden wypuścił 2 pedy i 2 wypuscil z oczek, drugi wypuscił 1 pęd i 3 z oczek)..na oknie mam teraz kolorowo . postaram sie potem wrzucic fotki