Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[MadlenMi]

Witajcie. Mam problem i nie wiem jak to wszystko zinterpretowac, a moze ktos tutaj mial podobnie. Pigulki anty bralam 2,5 roku. Ostatnia wzielam 13 pazdziernika, 18.10 dostalam @, trwala 4 dni do 21 pazdziernika. 28.10 mialam dziwne plamienie, troche krwiste, jeden skrzep i trwalo to niecale dwie doby. 31.10 znowu plamienie, tym razem brazowe i geste. Dzis lekko rozowy sluz i strasznie gesty jak galaretka. Czy to jest normalne po odstawieniu pigulek? Dodam ze pigulki zaczelam brac po porodzie i od porodu mam nadzerke, ale moja gin twierdzi że nie ma koniecznosci jej usuwać i nie powinna przeszkadzac w zajsciu w ciaze (planujemy z m drugie dziecko i dlatego ostawilam tabsy). Czy te dziwne plamienia moga miec zwiazek z nadzerka?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam

[Kleotka]

Dziewczyny, czy znacie może jakieś zioła bądź inne suplementy działające antyandrogennie? Wiem o wierzbownicy drobnokwiatowej, ale szukam też innych możliwości.

[Adrianna_8]

Napisane przez MadlenMi

Witajcie. Mam problem i nie wiem jak to wszystko zinterpretowac, a moze ktos tutaj mial podobnie. Pigulki anty bralam 2,5 roku. Ostatnia wzielam 13 pazdziernika, 18.10 dostalam @, trwala 4 dni do 21 pazdziernika. 28.10 mialam dziwne plamienie, troche krwiste, jeden skrzep i trwalo to niecale dwie doby. 31.10 znowu plamienie, tym razem brazowe i geste. Dzis lekko rozowy sluz i strasznie gesty jak galaretka. Czy to jest normalne po odstawieniu pigulek? Dodam ze pigulki zaczelam brac po porodzie i od porodu mam nadzerke, ale moja gin twierdzi że nie ma koniecznosci jej usuwać i nie powinna przeszkadzac w zajsciu w ciaze (planujemy z m drugie dziecko i dlatego ostawilam tabsy). Czy te dziwne plamienia moga miec zwiazek z nadzerka?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam

Nikt Ci nie odpowie. Moze to nadzerka, a moze to po prostu wahania hormonalne po odstawieniu tabsow

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[201704060907]

Napisane przez MadlenMi

Witajcie. Mam problem i nie wiem jak to wszystko zinterpretowac, a moze ktos tutaj mial podobnie. Pigulki anty bralam 2,5 roku. Ostatnia wzielam 13 pazdziernika, 18.10 dostalam @, trwala 4 dni do 21 pazdziernika. 28.10 mialam dziwne plamienie, troche krwiste, jeden skrzep i trwalo to niecale dwie doby. 31.10 znowu plamienie, tym razem brazowe i geste. Dzis lekko rozowy sluz i strasznie gesty jak galaretka. Czy to jest normalne po odstawieniu pigulek? Dodam ze pigulki zaczelam brac po porodzie i od porodu mam nadzerke, ale moja gin twierdzi że nie ma koniecznosci jej usuwać i nie powinna przeszkadzac w zajsciu w ciaze (planujemy z m drugie dziecko i dlatego ostawilam tabsy). Czy te dziwne plamienia moga miec zwiazek z nadzerka?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam

Miałam to samo Więc twierdzę, że to "normalne" po odstawieniu. Jestem w trakcie pierwszego normalnego okresu, więc mam nadzieję, że się wszystko ureguluje.

[karola008]

U mnie po pierwszym okresie śluz się unormowal bo też była masakra, i przetłuszczanie włosów wróciło do normy

[MyaMK]

Akurat takich problemów nie miałam, ale u mnie mój ginekolog pewnie od razu zrobil by dla pewności cytologie. Po odstawieniu tabletek jak te hormony wracają do swoich norm może się różnie dziać. Moja mama np miała problem ze przez 3 miesiace miała osłabione włosy i widać bylo po nich, ze są problematyczne. Ale też wrócilo do norm.

[Serenely]

Ja Wam powiem tak. Nie wiem na ile to jest skutek długofalowy tabletek, a ile nie, ale miną zaraz 3 lata. Po półtora roku nagle szlag trafił mój cykl tak po prostu, skrócił się średnio o 3 dni. Hormony ok, co najlepsze. U mnie ból okresowy się stłumił na skutek brania Ketonalu przez parę lat (trafiło się w wieku 18 lat na ginekologa, który mi zaserwował takie tabletki... a ja nie wiedziałam co to jest). Dopiero od zeszłego roku ból pierwszego dnia jest już na tyle dokuczliwe, że muszę brać Nimesil. Tak że niestety tabletki nie miały w tej materii nic do gadania. O dziwo na początku miałam regularny cykl po odstawieniu, żadnych skutków ubocznych, nawet z cera. Fakt, miałam lepsza, bo przed krwawieniem z odstawienia mnie nie wysypywało, tak jak teraz przed okresem. Ogólnie to mam teraz problem z torbielami i owulacją - mogę tylko gdybyć czym spowodowane. Może wiek robi swoje, kto wie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karola008]

Napisane przez Serenely

Ja Wam powiem tak. Nie wiem na ile to jest skutek długofalowy tabletek, a ile nie, ale miną zaraz 3 lata. Po półtora roku nagle szlag trafił mój cykl tak po prostu, skrócił się średnio o 3 dni. Hormony ok, co najlepsze. U mnie ból okresowy się stłumił na skutek brania Ketonalu przez parę lat (trafiło się w wieku 18 lat na ginekologa, który mi zaserwował takie tabletki... a ja nie wiedziałam co to jest). Dopiero od zeszłego roku ból pierwszego dnia jest już na tyle dokuczliwe, że muszę brać Nimesil. Tak że niestety tabletki nie miały w tej materii nic do gadania. O dziwo na początku miałam regularny cykl po odstawieniu, żadnych skutków ubocznych, nawet z cera. Fakt, miałam lepsza, bo przed krwawieniem z odstawienia mnie nie wysypywało, tak jak teraz przed okresem. Ogólnie to mam teraz problem z torbielami i owulacją - mogę tylko gdybyć czym spowodowane. Może wiek robi swoje, kto wie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Badałas tarczyce? Ja pierwsza torbiel miałam w wieku 17 lat, później jeszcze dwie, i teraz brałam przez 2 lata tabletki i zobaczymy jak to będzie teraz.
No i mam Hashimoto tzn chora tarczyce

[Serenely]

Kontroluję tarczycę od paru lat z uwagi na hiperprolaktynemię. Dostinex biorę od 3 lat. Do tej pory nie miałam problemów z torbielami - przed tabletkami zdarzały mi się jakieś małe, które nie dawały objawów, zwykłe czynnościówki, które się wchłaniały po miesiączce. A teraz to był jakiś kosmos. Na szczęście w tym cyklu miałam normalną owulację, wczoraj potwierdzoną na USG. Nie zostaje nic jak dalsza obserwacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JusstLu]

Ja odstawiłam tabletki 2 lata temu. To był koszmar. Nigdy więcej do nich nie wrócę. Organizm mi tak szalał że nie wiedziałam co robić. Okres miałam regularnie, co nie zdarza się często ale skutki uboczne jakie mi doskwieraly byly okropne. Wypadła mi ponad połowa włosów na głowie, na ciele pojawił sie trądzik ale tak straszny że aż płakałam. Nigdy nie miałam problemu z trądzikiem wiec tym bardziej bylam zalamana. Leczylam sie dermatologicznie. Wlosy powoli odrastaja ale nie popelnie juz tego bledu i nie wezmę juz tabletek nigdy wiecej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201611240917]

Ja już nie biorę od lutego, czuję się z tym świetnie i nie zamierzam nigdy wracać do nich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Napisane przez JusstLu

Ja odstawiłam tabletki 2 lata temu. To był koszmar. Nigdy więcej do nich nie wrócę. Organizm mi tak szalał że nie wiedziałam co robić. Okres miałam regularnie, co nie zdarza się często ale skutki uboczne jakie mi doskwieraly byly okropne. Wypadła mi ponad połowa włosów na głowie, na ciele pojawił sie trądzik ale tak straszny że aż płakałam. Nigdy nie miałam problemu z trądzikiem wiec tym bardziej bylam zalamana. Leczylam sie dermatologicznie. Wlosy powoli odrastaja ale nie popelnie juz tego bledu i nie wezmę juz tabletek nigdy wiecej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja tęsknie za tabletkami

Teraz pms i dolegliwości okresowe są nie do zniesienia.

[JusstLu]

Ja tylko tęsknię za włosami sprzed tabletek 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gitarra1]

Witam, od 4 dni przyjmuję pierwsze w życiu tabletki antykoncepcyjne.
Po pierwszej tabletce miałam lekkie mdłości, po 2 w nocy nie mogłam już spać zwijałam się z bólu brzucha, myślałam, że głowę mi rozsadzi, po kilku godzinach od wzięcia wymiotowałam, rano zadzwoniłam do poradni, gdzie pani położna kazała mi je odstawić, ale stwierdziłam, że może to jelitówka, wiec wzięłam 3 tabletkę, ale dolegliwości się utrzymały, wzięłam wczoraj 4 tabletkę nadal mi niedobrze, głowa mnie już nie boli, ale czuje jakby ból w jajnikach, kołatanie serca.
Myślicie, ze nie brać już kolejnej tabletki? Przeszukałam opinie w internecie można niby odsatwić antykoncepcję w każdej chwili, ale zaleca się przyjąć do końca dane opakowanie. Boję się o swoje zdrowie, ale również o to, ze cykl bardzo mi się rozreguluje... Jakieś wskazówki co robić?

[zabciajs]

Gittara ja bym odstawiła natychmiast.

[gitarra1]

Zabciajs - w sumie ból jest do zniesienia i NIBY bóle głowy przy tych tabletach są normą, poinformowała mnie o tym Pani ginegolog, ale o pozostałych dolegliwościach nic nie mówiła... Stwierdziła tylko, ze będziemy monitorowac jak będzie coś nie tak to je zmieni po miesiącu. Zrobiła mi wyniki tj cytologię i krwi itd, tzn dała skierowanie na winiki krwi, a receptę na te "cudowne" tabletki dostałam od ręki, a jak wiadomo na wyniki cytologii się czeka...

[karola008]

Napisane przez gitarra1

Zabciajs - w sumie ból jest do zniesienia i NIBY bóle głowy przy tych tabletach są normą, poinformowała mnie o tym Pani ginegolog, ale o pozostałych dolegliwościach nic nie mówiła... Stwierdziła tylko, ze będziemy monitorowac jak będzie coś nie tak to je zmieni po miesiącu. Zrobiła mi wyniki tj cytologię i krwi itd, tzn dała skierowanie na winiki krwi, a receptę na te "cudowne" tabletki dostałam od ręki, a jak wiadomo na wyniki cytologii się czeka...

Odstaw natychmiast, bóle głowy przy żadnych tabletkach nie są normą...

U mnie przy braniu było wszystko ok, po roku zaczęłam mieć migreny przy przerwach, tabletki poszły do wymiany i było dalej w porządku...

[201704060907]

Napisane przez JusstLu

Ja tylko tęsknię za włosami sprzed tabletek 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja za brakiem bólu teraz czuję i okres i owulację

[201704060907]

Dziewczyny zastanówcie się milion razy zanim odstawicie.
Jeśli nie macie jakichś problemów na tabletkach, to pomyślcie.
Ja głupia odstawiłam,a teraz wytrzymać nie mogę. Wszystko sprzed tabletek wróciło - masakrycznie ostre owulacje, okropne zatrzymywanie wody przed okresem, krótkie cykle, bolesne okresy, mnóstwo trądziku.
Ja chyba wrócę do pigułek, bo chemia chemią, ale miałam ogromny komfort...psychiczny i fizyczny.

Teraz zrobię badania, dokładne i chcę mieć dobrze dobrane...

[IzzieSt]

Napisane przez mizmaz

Dziewczyny zastanówcie się milion razy zanim odstawicie.
Jeśli nie macie jakichś problemów na tabletkach, to pomyślcie.
Ja głupia odstawiłam,a teraz wytrzymać nie mogę. Wszystko sprzed tabletek wróciło - masakrycznie ostre owulacje, okropne zatrzymywanie wody przed okresem, krótkie cykle, bolesne okresy, mnóstwo trądziku.
Ja chyba wrócę do pigułek, bo chemia chemią, ale miałam ogromny komfort...psychiczny i fizyczny.

Teraz zrobię badania, dokładne i chcę mieć dobrze dobrane...

Ja bym radziła jednak zastanowić się milion razy zanim się je zacznie brać. Tabletki to wygoda ale też konsekwencje, które bardzo często przychodzą właśnie po odstawieniu. Zastanów się co będzie jeśli za 2 lata będziesz chciała odstawić, może być jeszcze gorzej. Wybierz się do dobrego gin-endo. Z tego co kojarzę to jesteś w trakcie drugiego cyklu bez tabletek, tak? Sory ale czego się spodziewałaś?

[201704060907]

Napisane przez IzzieSt

Ja bym radziła jednak zastanowić się milion razy zanim się je zacznie brać. Tabletki to wygoda ale też konsekwencje, które bardzo często przychodzą właśnie po odstawieniu. Zastanów się co będzie jeśli za 2 lata będziesz chciała odstawić, może być jeszcze gorzej. Wybierz się do dobrego gin-endo. Z tego co kojarzę to jesteś w trakcie drugiego cyklu bez tabletek, tak? Sory ale czego się spodziewałaś?

Czytałam, ze sporo dziewczyn po odstawieniu ma do kilku miesięcy spokoju, myślałam, że i mnie to "spotka". A tu pierwszy okres-ból, drugi cykl- wszystkie objawy sprzed brania. Zawsze miałam bolesne owulacje, okresy, bóle piersi przed okresem...i to znów wróciło. A przez to zaczęłam brać...nie jestem w stanie funkcjonować z normalnym cyklem, na tabletkach było idealnie. Pewnie wrócę do nich, ale już u dobrego lekarza.

[zabciajs]

Napisane przez mizmaz

Czytałam, ze sporo dziewczyn po odstawieniu ma do kilku miesięcy spokoju, myślałam, że i mnie to "spotka". A tu pierwszy okres-ból, drugi cykl- wszystkie objawy sprzed brania. Zawsze miałam bolesne owulacje, okresy, bóle piersi przed okresem...i to znów wróciło. A przez to zaczęłam brać...nie jestem w stanie funkcjonować z normalnym cyklem, na tabletkach było idealnie. Pewnie wrócę do nich, ale już u dobrego lekarza.

A może ciąża będzie lekarstwem?

[Adrianna_8]

Napisane przez mizmaz

Czytałam, ze sporo dziewczyn po odstawieniu ma do kilku miesięcy spokoju, myślałam, że i mnie to "spotka". A tu pierwszy okres-ból, drugi cykl- wszystkie objawy sprzed brania. Zawsze miałam bolesne owulacje, okresy, bóle piersi przed okresem...i to znów wróciło. A przez to zaczęłam brać...nie jestem w stanie funkcjonować z normalnym cyklem, na tabletkach było idealnie. Pewnie wrócę do nich, ale już u dobrego lekarza.

Ale tabletki nie likwiduja bolesnych miesiaczek, one je jedynie wyciszaja. Tak szybko jak sie skonczy z tabsami, tak szybko wszystko powraca. Niestety, takie zycie. Dobry ginekolog tego nie zmieni.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[201704060907]

Napisane przez Adrianna_8

Ale tabletki nie likwiduja bolesnych miesiaczek, one je jedynie wyciszaja. Tak szybko jak sie skonczy z tabsami, tak szybko wszystko powraca. Niestety, takie zycie. Dobry ginekolog tego nie zmieni.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Tak, tylko zawsze można sobie ułatwić życie,choćby na rok,dwa...

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez zabciajs

A może ciąża będzie lekarstwem?

Nie mam pracy,warunków,mieszkania ,no i nie mam z kim

[IzzieSt]

Napisane przez mizmaz

Czytałam, ze sporo dziewczyn po odstawieniu ma do kilku miesięcy spokoju, myślałam, że i mnie to "spotka". A tu pierwszy okres-ból, drugi cykl- wszystkie objawy sprzed brania. Zawsze miałam bolesne owulacje, okresy, bóle piersi przed okresem...i to znów wróciło. A przez to zaczęłam brać...nie jestem w stanie funkcjonować z normalnym cyklem, na tabletkach było idealnie. Pewnie wrócę do nich, ale już u dobrego lekarza.

a ja czytałam, że sporo dziewcznyn po odstawieniu ma masakre i że organizm potrzebuje 6 miesięcy żeby wrócić do 'normalności'. Skoro ty nie masz tego spokoju o którym czytałaś to może będziesz miała za te 6 miesięcy o którym ja czytałam?

Napisane przez zabciajs

A może ciąża będzie lekarstwem?

[201704060907]

2 cykl po odstawieniu - 24 dni. Wcale mnie to nie bawi, nie lubię takich krótkich cykli i w życiu może miałam takie ze 2? Eh...

[zabciajs]

Napisane przez mizmaz

2 cykl po odstawieniu - 24 dni. Wcale mnie to nie bawi, nie lubię takich krótkich cykli i w życiu może miałam takie ze 2? Eh...

Ile już mineło od odstawienia?

[blackcherryx94]

Hej. Piszę, ponieważ odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, które brałam przez 4 lata (vibin mini) . Brania zaprzestałam, po ostatniej miesiączce "z odstawienia" w przerwie 7 dniowej i już nie wzięłam kolejnego blistra. Ogólnie to tydzień po odstawieniu czułam się lepiej, nie bolały mnie już piersi, ani głowa. Jednak po 2 tyg. miałam 2 dniowe silne bóle jajników. ( Najprawdopodobniej była to owulacja dosyć bolesna) Wszystko później było okej, no aż do teraz, bo już 5 dni temu powinnam mieć miesiączkę, a jej nie ma.... Jestem tym trochę zestresowana i teraz tylko myślę, kiedy powróci i czy to w ogóle normalne? ( W końcu przez 4 lata miałam miesiączkę zawsze we wtorek, a teraz wiadomo trochę inaczej..)
Nie czuję żadnych oznak zbliżającej się miesiączki... zero. Dodatkowo jakieś 4 tyg. temu współżyłam, z zabezpieczeniem i po 3 tyg. , dzień przed oczekiwaną miesiączka zrobiłam test, który wyszedł negatywny ... Nie wiem teraz czy to możliwe, że test nie był wiarygodny po 3 tygodniach od współżycia z prezerwatywą, czy to przez te tabletki.. Bardzo proszę o jakieś opinie w tej sprawie..

[IzzieSt]

Napisane przez blackcherryx94

Hej. Piszę, ponieważ odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, które brałam przez 4 lata (vibin mini) . Brania zaprzestałam, po ostatniej miesiączce "z odstawienia" w przerwie 7 dniowej i już nie wzięłam kolejnego blistra. Ogólnie to tydzień po odstawieniu czułam się lepiej, nie bolały mnie już piersi, ani głowa. Jednak po 2 tyg. miałam 2 dniowe silne bóle jajników. ( Najprawdopodobniej była to owulacja dosyć bolesna) Wszystko później było okej, no aż do teraz, bo już 5 dni temu powinnam mieć miesiączkę, a jej nie ma.... Jestem tym trochę zestresowana i teraz tylko myślę, kiedy powróci i czy to w ogóle normalne? ( W końcu przez 4 lata miałam miesiączkę zawsze we wtorek, a teraz wiadomo trochę inaczej..)
Nie czuję żadnych oznak zbliżającej się miesiączki... zero. Dodatkowo jakieś 4 tyg. temu współżyłam, z zabezpieczeniem i po 3 tyg. , dzień przed oczekiwaną miesiączka zrobiłam test, który wyszedł negatywny ... Nie wiem teraz czy to możliwe, że test nie był wiarygodny po 3 tygodniach od współżycia z prezerwatywą, czy to przez te tabletki.. Bardzo proszę o jakieś opinie w tej sprawie..

Nie miałaś miesiączki tylko krwawienie z odstawienia. 4 lata to kupa czasu, organizm musi dojść do siebie. Skoro stosunki były zabezpieczone to ciążą nie musisz się martwić, testy są już wiarygodne. Na Twoim miejscu poczekałabym na okres jeszcze ze 2 tygodnie a jak nie będzie to do gina. Mi też po odstawieniu wydłużyły się cykle nawet do czterdziestu kilku dni, a brałam tabletki 'tylko' 4 miesiące

[blackcherryx94]

Napisane przez IzzieSt

Nie miałaś miesiączki tylko krwawienie z odstawienia. 4 lata to kupa czasu, organizm musi dojść do siebie. Skoro stosunki były zabezpieczone to ciążą nie musisz się martwić, testy są już wiarygodne. Na Twoim miejscu poczekałabym na okres jeszcze ze 2 tygodnie a jak nie będzie to do gina. Mi też po odstawieniu wydłużyły się cykle nawet do czterdziestu kilku dni, a brałam tabletki 'tylko' 4 miesiące

Dobrze, tak zrobię, poczekam jeszcze z 2 tygodnie, a po tym czasie pójdę do ginekologa. Mam tylko nadzieję, że miesiączka jedna przyjdzie... Dostałam w ogóle takiego wysypu krostek jak nigdy. Kiedy brałam tabletki to miałam ładną skórę, a teraz właśnie mnie tak wysypało po tym miesiącu ( mam nadzieję, że to zwiastuje tę miesiączkę )