Kwas hialuronowy na cienie pod oczami

[margirit]

A więc mój problem to cienie i takie doły pod oczami. Zdecydowałam się na zabieg wstrzyknięcia kwasu hialuronowego pod oczy. Byłam już na konsultacji, ale dawno temu, kiedy lekarz polecił mi najpierw alternatywne rozwiązanie z racji, że jestem młoda. Ale nie pomogło i chcę pójść na ten zabieg. Obawiam się tylko efektów. Czy jest to trudny zabieg i czy zawsze wychodzi? Nie będzie później wrażenia opuchlizny pod oczami, jeśli wstrzyknie się za dużo kwasu ? I czy na pewno to w znacznym stopniu usunie te cienie? Czy tylko powiedzmy w 50%? I na jak długo ten efekt się utrzyma?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[vintorez]

Napisane przez margirit

A więc mój problem to cienie i takie doły pod oczami. Zdecydowałam się na zabieg wstrzyknięcia kwasu hialuronowego pod oczy. Byłam już na konsultacji, ale dawno temu, kiedy lekarz polecił mi najpierw alternatywne rozwiązanie z racji, że jestem młoda. Ale nie pomogło i chcę pójść na ten zabieg. Obawiam się tylko efektów. Czy jest to trudny zabieg i czy zawsze wychodzi? Nie będzie później wrażenia opuchlizny pod oczami, jeśli wstrzyknie się za dużo kwasu ? I czy na pewno to w znacznym stopniu usunie te cienie? Czy tylko powiedzmy w 50%? I na jak długo ten efekt się utrzyma?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Ja też nie mam przekonania że akurat kwas hialuronowy jest najlepszym rozwiązaniem. Choćby z racji młodego wieku (jak piszesz) można podejrzewać że "cienie i doły" pod oczami są po prostu wynikiem przewlekłego przemęczenia i braku minerałów. Weź się lepiej za siebie trochę, odpocznij, zrelaksuj, odżyw organizm, zastosuj porządny krem pod oczy.... przeciw cieniom.
Na gabinet medycyny estetycznej masz pewnie jeszcze czas...
Pozdrawiam

[margirit]

Napisane przez vintorez

Ja też nie mam przekonania że akurat kwas hialuronowy jest najlepszym rozwiązaniem. Choćby z racji młodego wieku (jak piszesz) można podejrzewać że "cienie i doły" pod oczami są po prostu wynikiem przewlekłego przemęczenia i braku minerałów. Weź się lepiej za siebie trochę, odpocznij, zrelaksuj, odżyw organizm, zastosuj porządny krem pod oczy.... przeciw cieniom.
Na gabinet medycyny estetycznej masz pewnie jeszcze czas...
Pozdrawiam

No gdyby to tylko miało pomóc to nawet nie pomyślałabym o zabiegu. Mam to od dziecka i to raczej wina bardzo cienkiej skóry, a nie braku wypoczynku. Wyniki też mam dobre, bo robiłam. A kremy to tylko stracone pieniądze.

[lotta_983]

również chętnie wysłucham osoby, która się na to zdecydowała..
też mam bardzo cienką skórę i nawet po 10 godzinach snu, wstaje z fioletami...tych opuchnięć pod oczami się nie boję, bo zauważyłam, że kiedy rano wstaje to mam podpuchnięte oczy, i nawet to nie wygląda tak źle jak siniaki...

[nejmless]

Kochani!
Ja zdecydowałam się na bezinwazyjny zabieg usuwania cieni pod oczami kwasem hialuronowym przy użyciu lasera.
Kluczem oczywiście jest sam kwas, ale laser również ma za zadanie zagęścić skórę pod oczami, ułatwić wiązanie wody i usprawnić przepływ limfy. Zabiegi trzeba wykonać 4, kupić też ampułkę kwasu do samodzielnych masaży.

Na razie jestem po dwóch wizytach. Po pierwszej różnicy nie widziałam wcale, po drugiej cienie są nieco rozjaśnione. Czekam na następne w tym i kolejnym tygodniu. Byłoby super, gdyby ta metoda była skuteczna, bo jest sporo tańsza, zabiegi są krótkie i przyjemne. Dam znać później

[vintorez]

Napisane przez nejmless

Kochani!
Ja zdecydowałam się na bezinwazyjny zabieg usuwania cieni pod oczami kwasem hialuronowym przy użyciu lasera.
Kluczem oczywiście jest sam kwas, ale laser również ma za zadanie zagęścić skórę pod oczami, ułatwić wiązanie wody i usprawnić przepływ limfy. Zabiegi trzeba wykonać 4, kupić też ampułkę kwasu do samodzielnych masaży.

Na razie jestem po dwóch wizytach. Po pierwszej różnicy nie widziałam wcale, po drugiej cienie są nieco rozjaśnione. Czekam na następne w tym i kolejnym tygodniu. Byłoby super, gdyby ta metoda była skuteczna, bo jest sporo tańsza, zabiegi są krótkie i przyjemne. Dam znać później

Proszę Cię uprzejmie o wyjaśnienie metodologii tego zabiegu jaki Tobie zaoferowano. Jak "połączono" terapię kwasem hialuronowym i laserem?
Czy dobrze rozumiem, że technicznie odbywa się to tak, że najpierw masz zabieg laserem, a potem "wmasowujesz" sobie ten kwas?
Jakiej mocy lasera używa się w tym zabiegu?
Jakiego rodzaju jest ten laser, jakiej długości fali i jakiej mocy?
Muszę przyznać, że to dosyć oryginalny sposób na cienie.

[nejmless]

Nie wiem jaki laser, kosmetyczka nawet nie dała mi o nic zapytać, gdy weszłam była w trakcie wykonywania zabiegu i kazała mi się położyć, gdy usiadłam, ponowiła prośbę. Później szybko podeszła, wklepała mi coś pod oczy i kazała czekać.

Najpierw był kwas położony, później laser, na koniec masaż. Zalecone codzienne masaże i nakładanie kwasu + kremu za 70zł roboty PODOBNO tej Pani.

[lotta_983]

Dopytaj dokładniej o ten laser, jak będziesz na kolejnej wizycie
Mnie to chyba tylko wstrzyknięcie czegoś pod skórę by pomogło, bo mam cienką i przebijają fiolety. Ale boję się, że może to rozciągnąć skórę i do tego dojdą mi worki.

[evelinka1]

jestem zla na siebie bo dalam sie zwiesc tym wszystkim reklamom i pani doktor ktora zapewniala ze wyjdzie pieknie a wyszlo okropnie.Cien przesunal sie w dol bo srodkowa czesc zostala wypelniona a dolna nie i teraz mam problem bo musze doplacac zeby uzyskac rownomierny efekt.Przed korekta bylo o niebo lepiej.Ale chcialo sie lepiej a jest gorzej.Odradzam

[201705042038]

Napisane przez evelinka1

jestem zla na siebie bo dalam sie zwiesc tym wszystkim reklamom i pani doktor ktora zapewniala ze wyjdzie pieknie a wyszlo okropnie.Cien przesunal sie w dol bo srodkowa czesc zostala wypelniona a dolna nie i teraz mam problem bo musze doplacac zeby uzyskac rownomierny efekt.Przed korekta bylo o niebo lepiej.Ale chcialo sie lepiej a jest gorzej.Odradzam

Kwas hialuronowy można podobno rozpuścić jakimś specyfikiem, nie musisz się męczyć z efektem, który Ci nie odpowiada.

Albo źle Ci to zrobiono, albo źle dobrano metodę. Też się nad tym zastanawiałam, ale w końcu odpuściłam.