2018-08-26, 20:43 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
macierzyństwo w Polsce
Chciałam poczytać Wasze opinie na temat posiadania dziecka w Polsce. Ja osobiście zawsze chciałam mieć dziecko, ale z wiekiem coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że... zwyczajnie mi się to nie opłaca albo po prostu nie stać mnie.
Przykład: Państwowe żłobki otwarte są od 7.30 do 15.30. Czyli nie są dostosowane do ludzi pracujących tylko do bezrobotnych, bo standardowe godziny pracy to 8-16 więc ciężko pracującym rodzicom odstawić dziecko do żłobka, a co dopiero odebrać. Druga sprawa, żeby się załapać na żłobek państwowy, pierwszeństwo mają samotne matki (oprócz tego wymogu jest mnóstwo innych czynników, które też faworyzują osoby niepracujące/nieprzynoszące dochodów), a takich nie brakuje dlatego też nie jest to takie proste. Zarówno ja jak i mój chłopak, nie pochodzimy z miasta w którym mieszkamy, odpada więc też korzystanie z darmowych usług babci - być może dla niektórych to wybawienie i mają możliwość skorzystania z takiej opcji. Prywatny żłobek lub opiekunka to koszt co najmniej 600-700 zł (w moim mieście dla osób bez meldunku koszt żłobka to średnio 1000 zł bez wyżywienia, osoby bez własnościowego mieszkania znowu mają pod górkę). Czyli ponad połowę mojej wypłaty musiałabym wyrzucić na to, żeby dać dziecko do żłobka. A wiadomo, że to nie jedyny wydatek związany z posiadaniem dziecka. Oprócz tego trzeba opłacić czynsz, jedzenie, benzynę, chemię, ubrania. Nie mogę sobie pozwolić na kilkuletnią dziurę w cv bo nie wrócę już nigdy do branży. A w tej branży żeby celować w większe zarobki trzeba mieć 5+ lat doświadczenia. Ja póki co dopiero zaczynam. Co o tym sądzicie? Też macie wrażenie, że posiadanie dziecka w Polsce jest zupełnie nieopłacalne? Jak wy sobie radziłyście, radzicie jeśli jesteście matkami? Ja już się w pewnym sensie pogodziłam z tym, że nie będę mieć dziecka, ale tż bardzo chce i nie wiem czy bardziej boję się tego że jeśli nie zdecyduję się na dziecko to związek się rozpadnie czy tego że będę musiała przez kilka lat wszystkiego sobie odmawiać z powodu tego że trzeba płacić ogromne pieniądze za prywatne żłobki, przedszkola... |
2018-08-26, 22:42 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
No ja tam nie wiem, ale zdaje się, że dziecko to nigdy nie była dochodowa inwestycja
Opłaca się/nie opłaca się. Co to w ogóle za kryteria. Ja dziecko urodziłam po 30tce, nie byłam początkująca na rynku pracy, mąż też już porządnie zarabiał. Życie jest tak długie, płodność nie kończy się w 30te urodziny, że na wszystko jest czas i ze wszystkim się zdąży. Jak się chce, oczywiście. Bo nie wiem czemu wiele osób w ogóle nie bierze pod uwagę, że posiadanie dzieci to też nie jest ani obowiązek ani kolejny punkt do odhaczenia w scenariuszu pt. życie. Choć przyznać muszę, że pod wzlędem systemu żłobkowo - przedszkolengo to faktycznie jest w Polsce czarna dupa. |
2018-08-26, 22:50 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2018-08-26 o 22:51 |
|
2018-08-26, 23:04 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
W jaki sposób posiadanie dzieci miałoby być opłacalne? Dzieci się ma, bo czuje się taką potrzebę. Wiadomo, że nie można całkowicie pomijać kwestii utrzymania dziecka, ale chyba to naturalne, że na dzieci się wydaje pieniądze.
|
2018-08-26, 23:16 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Nie rozumiem tego, że dziecko się nie opłaca. W jakim sensie miałoby się opłacać? Wiadomo, że utrzymanie dziecka kosztuje kupę kasy, która Ci się nie zwróci, bo dziecko to nie inwestycja tylko koszt.
Serio dzieci niepracujących mają pierwszeństwo przy przyjęciu do żłobka/przedszkola? Moja bezrobotna znajoma właśnie narzekała ostatnio, że jej dzieci nie mają szans na państwowy żłobek i przedszkole właśnie dlatego, że ona nie pracuje. Co do beznadziejnych godzin przyjęć w przedszkolach i żłobkach to moi znajomi zaprowadzają dzieci sami, a odbierają je dziadkowie i dzieci siedzą u nich aż do powrotu rodziców z pracy, ale Ty nie masz dziadków na miejscu. Edytowane przez 61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2 Czas edycji: 2018-08-26 o 23:36 |
2018-08-26, 23:20 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-27, 04:28 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Państwowe żłobki we Wrocławiu są czynne od 6.30 do 17.30. Rodzice zgłaszają zapotrzebowanie na to w jakich godzinach ma być otwarty.
Można też pracować na pół etatu przez pierwsze lata dziecka. TZ Cię namawia - znaczy jego stać a Ciebie nie? Ciekawy macie układ. W takiej sytuacji też bym się nie zdecydowała. |
2018-08-27, 04:44 | #8 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Ja myślę ze problemem u was jest nie pieniądz, a to, ze ty nie bardzo chcesz dziecka, ale chcesz je urodzic po to, by bylonto jakieś "zabezpieczenie" waszego zwiazku, by facet cie nie zostawił.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2018-08-27, 04:53 | #9 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;85669076]Nie opłaca się. I to nie tylko w Polsce się nie opłaca. Nawet gdybyś mieszkała w USA i zarabiała milion dolarów miesięcznie, to posiadanie dziecka wciąż by się nie opłacało. No chyba, że to dziecko byłoby jakieś bardzo ładne oraz utalentowane i byliby chętni, aby je od ciebie odkupić za kwotę przewyższającą dotychczasowo zainwestowaną sumę. Handel dziećmi nie jest jakoś wybitnie akceptowany przez społeczeństwo, więc mogłabyś ponieść jakieś konsekwencje prawne. Dzieci jako inwestycja to raczej ryzykowny wybór, nigdy nie wiadomo co z nich wyrośnie i czy odpracują cały włożony przez rodziców wkład. Może być tak, że będziesz ponosić bardzo duże wydatki na utrzymanie, wychowanie i edukację przez 25 lat, a na starość dziecko nie poda Ci nawet przysłowiowej szklanki wody. Lepiej zainwestować w nieruchomość. Przy założeniu, że nieruchomość będzie na kredyt na 25 lat, to po tym czasie możesz ją odsprzedać i odzyskać cały swój wkład. A może jakieś akcje i obligacje? Też bardziej opłacalne niż dzieci. Właściwie to nie znam nikogo, komu opłaciło się posiadanie dzieci. Pieniądze to nie wszystko, dzieci pożerają również mnóstwo czasu, energii, nerwów i zdrowia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]🤣🤣 siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-08-27, 05:30 | #10 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Treść usunięta
|
2018-08-27, 07:08 | #11 |
Recenzentka Miesiąca - Listopad 2020 , Październik 2017
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 5 312
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Jeśli do kwestii posiadania dziecka podchodzisz w kategorii OPŁACANIA SIĘ to lepiej dla niego, żebyś nie miała.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-27, 07:28 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Jasne, że się nie opłaca
Jeśli chodzi o żłobki i przedszkola u nas ( miasto powiatowe) działają od 6 do 17-17.30 w zależności od zgłaszanych potrzeb na początku roku. Owszem pierwszeństwo maja samotne matki ale nie bezrobotni. Składając podanie zbierasz punkty i przyjęte są dzieci z największą ilością a za brak pracy jest 0 punktów Powodzenia w znalezieniu opiekunki za takie pieniądze Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez inezina Czas edycji: 2018-08-27 o 07:35 |
2018-08-27, 07:55 | #13 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Dziecko to nie inwestycja, która ma się "zwrócić". Na całym świecie rodzice raczej inwestują bezzwrotnie w swoje dzieci (od wieków). Oczywiście, mam na myśli normalnych rodziców a nie tych benefitowych.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2018-08-27, 08:27 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
dzieci nigdy nie były opłacalne.
- opiekunka- 1200zł i lepiej w Białymstoku kosztuje, 600zł to chyba na wsi gdzieś - nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko. Ja mam teściów na emeryturze i mi ani 1 dnia nie pilnowali dziecka, ani 1 minuty. Muszę radzić sobie sama. -praca? dla chcącego zawsze będzie. wszystko zależy od wymagań PŁODNOŚĆ- w pewnym momencie maleje. Ja urodziłam w 33 lata |
2018-08-27, 10:35 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;85669076]Nie opłaca się. I to nie tylko w Polsce się nie opłaca. Nawet gdybyś mieszkała w USA i zarabiała milion dolarów miesięcznie, to posiadanie dziecka wciąż by się nie opłacało. No chyba, że to dziecko byłoby jakieś bardzo ładne oraz utalentowane i byliby chętni, aby je od ciebie odkupić za kwotę przewyższającą dotychczasowo zainwestowaną sumę. Handel dziećmi nie jest jakoś wybitnie akceptowany przez społeczeństwo, więc mogłabyś ponieść jakieś konsekwencje prawne. Dzieci jako inwestycja to raczej ryzykowny wybór, nigdy nie wiadomo co z nich wyrośnie i czy odpracują cały włożony przez rodziców wkład. Może być tak, że będziesz ponosić bardzo duże wydatki na utrzymanie, wychowanie i edukację przez 25 lat, a na starość dziecko nie poda Ci nawet przysłowiowej szklanki wody. Lepiej zainwestować w nieruchomość. Przy założeniu, że nieruchomość będzie na kredyt na 25 lat, to po tym czasie możesz ją odsprzedać i odzyskać cały swój wkład. A może jakieś akcje i obligacje? Też bardziej opłacalne niż dzieci. Właściwie to nie znam nikogo, komu opłaciło się posiadanie dzieci. Pieniądze to nie wszystko, dzieci pożerają również mnóstwo czasu, energii, nerwów i zdrowia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Hehe dobre Lepiej bym sama tego nie napisała Alyssa12- sama poczujesz kiedy naprawdę będziesz chciała mieć dziecko ( albo nie poczujesz i nie będzie ) jak się tylko chłodno kalkuluje to nie jest ten czas.
__________________
Rzeczy, które robię w imię miłości... J.L. zrzucając B.S. z wierzy w Winterfell - GoT |
2018-08-27, 13:24 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-08-27, 13:59 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Jak juz inwestowac, to w nieruchomosci a nie dzieci I nie tylko w Polsce jest trudno, np. W Wielkiej Brytanii tez, szkoly i przedszkola sa przeludnione, trzeba czasem dojezdzac z dzieckiem godzine czasu do przedszkola, bo sie nie dostalo do najblizszego...
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-08-27, 14:43 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Dzieci - nie. Przede wszystkim odstrasza mnie ciąża, poród i połóg. Pracuję w opiece medycznej i wiem, że poród to koszmar - kobiety są pozbawione jakiegokolwiek szacunku i godności. Poza tym kwestie finansowe - ekonomiści wyliczyli, że dziecko obniża Twój standard życia o ok 40%. Mój tż ma dziecko z poprzedniego związku i jak młody (10 lat) jest u nas w weekendy to tylko się utwierdzam w przekonaniu, ze cenię sobie ciszę i spokój i dzieci nie pasują do mojego stylu życia.
|
2018-08-27, 15:02 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
No tak, w początkowym okresie, kiedy dziecko nie jest samodzielne w dużym stopniu, to trzeba w ten czy inny sposób władować pieniądze w opiekę dla niego.
Ja nie wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim, zostałam z synem, poszedł do przedszkola, ale z początku więcej do tego przedszkola nie chodził niż chodził z powodu chorowania. Teraz mam już ogromną wręcz nadzieję na poprawę sytuacji i mój powrót do pracy, ale nie ze względu na pieniądze, a zwyczajne wyjście do ludzi, budowanie cv i takie tam. Nigdy w życiu nie pomyślałabym o dziecku pod kątem opłacalności bądź jej braku. Owszem, w dziecko inwestuje się kasę, ale dostaje się coś zupełnie innego, nie do zmierzenia. I tak, podejmując świadomą decyzję o sprowadzeniu dziecka na świat liczyłam się z tym, że na jakiś czas obniży się komfort naszego życia. Nie dostajemy żadnych pieniędzy, nie mamy żadnych ulg ani dodatków za to, że ja nie pracuję. |
2018-08-27, 15:45 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;85679646]No tak, w początkowym okresie, kiedy dziecko nie jest samodzielne w dużym stopniu, to trzeba w ten czy inny sposób władować pieniądze w opiekę dla niego.
Ja nie wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim, zostałam z synem, poszedł do przedszkola, ale z początku więcej do tego przedszkola nie chodził niż chodził z powodu chorowania. Teraz mam już ogromną wręcz nadzieję na poprawę sytuacji i mój powrót do pracy, ale nie ze względu na pieniądze, a zwyczajne wyjście do ludzi, budowanie cv i takie tam. Nigdy w życiu nie pomyślałabym o dziecku pod kątem opłacalności bądź jej braku. Owszem, w dziecko inwestuje się kasę, ale dostaje się coś zupełnie innego, nie do zmierzenia. I tak, podejmując świadomą decyzję o sprowadzeniu dziecka na świat liczyłam się z tym, że na jakiś czas obniży się komfort naszego życia. Nie dostajemy żadnych pieniędzy, nie mamy żadnych ulg ani dodatków za to, że ja nie pracuję.[/QUOTE] Perse, niestety teraz jest tak, że ludzie wszystko ( albo prawie wszystko ) przeliczają na kasę. Bilans strat i zysków... Miłości nie da się zmierzyć, ani policzyć dlatego niektórym ,,nie opłaca się" rodzicielstwo. Szkoda. Chociaż nie rozumiem tego w pełni, to szanuję takie decyzje.
__________________
Rzeczy, które robię w imię miłości... J.L. zrzucając B.S. z wierzy w Winterfell - GoT |
2018-08-27, 16:18 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Trochę macie rację z tym że dziecko biorę pod uwagę dla chłopaka. Wiem że on bardzo chce mieć kiedyś dzieci, ja też chciałam, dopóki nie przeanalizowałam tego pod kątem finansowym. Poza tym wokół znam wiele matek które jakoś godzą posiadanie dzieci z pracą... z tym że jak sobie to głębiej przeanalizuję to jedna ma pracę blisko domu i nie musi dojeżdżać, inna pracuje w szkole co nie daje pracy po 8 godzin dziennie, jeszcze inna pracuje w firmie męża albo ma bogatego męża i prywatne przedszkola czy opiekunki to nie jest dla nich duży wydatek. Inna sprawa że jestem nastawiona na robienie kariery, kocham moją pracę i mimo że nie zarabiam dużo póki co to chcę się rozwijać w tej branży i nie wyobrażam sobie że będę musiała siedzieć kilka lat w domu a potem mogłabym już do branży nigdy nie wrócić. Ale jeśli on się będzie upierał to i tak mnie czeka ciąża bo nie wyobrażam sobie życia z innym facetem i wiem że to ten jedyny.
---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ---------- a podobno jest niż demograficzny. jak ludzie mają się decydować na dzieci skoro szkoły i przedszkola są przeludnione |
2018-08-27, 16:19 | #22 | |
Recenzentka Miesiąca - Listopad 2020 , Październik 2017
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 5 312
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę w jakiej kwestii chcesz iść na kompromis byleby być z TYM JEDYNYM. Póki co bije od ciebie chłodna kalkulacja a bycie w ciąży dla chłopaka to dla mnie totalne nieporozumienie. Widocznie różnicie się w gruntownych sprawach. A co będzie jak nie pokochasz tego dziecka w przyszłości? Myślisz, że ten związek nadal będzie wspaniały? Musisz sobie chyba SPORO przemyśleć bo wydajesz się w wielu kwestiach niedojrzała. Edytowane przez flexi_88 Czas edycji: 2018-08-27 o 16:20 |
|
2018-08-27, 16:39 | #23 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Treść usunięta
|
2018-08-27, 16:57 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Albo żeby któreś z was zmniejszyło wymiar etatu, jak już to teoretyczne dziecko będzie na świecie? Poza tym do tego czasu może się dużo zmienić, np. całkiem niedawno weszła w życie ustawa gwarantująca każdemu 3- i 4-latkowi miejsce w przedszkolu.
|
2018-08-27, 17:45 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
Rozumiem Cie, ze sie martwisz bo faktycznie system jest niedopasowany do tego co by ludzie chcieli i sie spodziewali , bo wszyscy by chcieli moc pozwolic sobie na mieszkanie i dziecko od razu po studiach(tzn niekoniecznie na samo posiadanie ale jego mozliwosc), a trzeba jednak chwile popracowac i poczekac. Ale skoro zalezy Ci teraz na karierze to idealnie, zarobisz sobie, odlozysz cos, moze dostaniesz jakas lepsza posadę - nie ma sie co spieszyc, nie trzeba zachodzic w ciaze w wieku 23-25 lat, trzydziestka tez jest dobrym wiekiem, u mnie w pracy wiekszosc dziewczyn zachodzi w ciaze tak pomiedzy 28 a 35 rokiem zycia. No i macierzynski nie jest obowiazkowy-zwykle sie oplaca po prostu bardziej niz opiekunka ale mozna wziac pol roku,3 miesiace, lub wcale - moja kolezanka z wlasna dzialalnoscia wrocila do pracy tydzien po porodzie - ale mysle,ze szkoda teraz to rozwazac w Twoim przypadku bo do czasu az zajddziesz w ciaze wiele moze sie zmienic - moze np bedziesz miala dosc swojej pracy i akurat sobie pojdziesz na macierzynski szczesliwie odpoczac Edytowane przez AuroraCoriolis Czas edycji: 2018-08-27 o 17:49 |
|
2018-08-27, 17:53 | #26 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Treść usunięta
|
2018-08-27, 17:57 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
ok doczytalam na internecie i faktycznie 14 tyg jest obowiazkowe ale widac da se to obejsc jak sie bardzo chce- chociaz tak jak mowie, chce zrezygnowac moze jedna kobieta na tysiac bo w wiekszosci to jednak potrzebne i oplacalne
|
2018-08-27, 18:13 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;85669076]No chyba, że to dziecko byłoby jakieś bardzo ładne oraz utalentowane i byliby chętni, aby je od ciebie odkupić za kwotę przewyższającą dotychczasowo zainwestowaną sumę. [/QUOTE]
Dokładnie. Albo ewentualnie od małego wysyłać dziecko do występów w reklamach - nie wiem jakie są stawki, ale może coś się wtedy zwróci. Ogólnie ciężka inwestycja. |
2018-08-27, 18:34 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
|
|
2018-08-27, 18:35 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
|
Dot.: macierzyństwo w Polsce
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.