Z brązu na rudy - wątek zbiorczy

[Filifonka]

Aniu zgadzam się z Tobą myślę, że nie potrzebna jest tutaj taka dyskusja. Każdy chce tutaj pomóc i czasami pomyłki zachodzą szczególnie jak się ogarnia kilka wątków na forum a z tego co wiem to obie buszujemy nie tylko po tym wątku
Katarzyno47 myślę, że powinnaś poszukać innego wątku, gdyż tutaj zajmujemy się odwrotną sytuacją i nie wiem czy ktoś Ci będzie potrafił poradzić

[AniaAga]

Filifonko, Katarzyna założyła nowy wątek " Zmiana koloru brązowego na rudy" ale ktoś z modów zrozumiał go tak jak ja i połączył oba

[Filifonka]

Faktycznie mój błąd, bo nie zauważyłam tego czyli ogólnie niepotrzebne zamieszanie przyzwyczaiłam się już do naszego "rudego" wątku

I obiecane zdjęcie niestety nie oddaje idealnie koloru. Jest to fotka przy świetle domowym na zewnątrz nie miałam okazji zrobić, a przy oknie to już całkiem wyglądały nie tak jak trzeba. Przy dziennym świetle są one trochę intensywniejsze.

[charlizee]

Hey, farbowała się kiedyś któraś szamponem koloryzującym joanny zmysłowy rudy? do czego zbliżony efekt? podobny do płomiennej iskry? mniej wysusza włosy? jak wrażenia??
pzdr

[andziulka2111]

Hej dziewczyny mam włosy ciemny brąz tak jak na zdjęciu poniżej jak myślicie pasował by mi kolor rudy coś takiego jak w podanych linkach:

http://ikf.com.pl/fryzury-srednie/fryzura82472.htm
http://www.style-hair-magazine.com/i...haircolor4.jpg

[Filifonka]

Napisane przez andziulka2111

Hej dziewczyny mam włosy ciemny brąz tak jak na zdjęciu poniżej jak myślicie pasował by mi kolor rudy coś takiego jak w podanych linkach:

http://ikf.com.pl/fryzury-srednie/fryzura82472.htm
http://www.style-hair-magazine.com/i...haircolor4.jpg

Troszkę niewyraźne zdjęcie. Na pewno byłaby to duża zmiana ja jestem tego zdania, że trzeba się dobrze czuć w kolorze i czasami osoby o urodzie, która niby totalnie nie pasuje do rudości wyglądają w niej świetnie i dobrze się czują w takim kolorze nie ma reguły ale gdybyś się zdecydowała to czeka Cie spora przeprawa z zejściem z ciemnego brązu do takiej marchewki jaką ma Hayley.

[sylvietta86]

Napisane przez Filifonka

Troszkę niewyraźne zdjęcie. Na pewno byłaby to duża zmiana ja jestem tego zdania, że trzeba się dobrze czuć w kolorze i czasami osoby o urodzie, która niby totalnie nie pasuje do rudości wyglądają w niej świetnie i dobrze się czują w takim kolorze nie ma reguły ale gdybyś się zdecydowała to czeka Cie spora przeprawa z zejściem z ciemnego brązu do takiej marchewki jaką ma Hayley.

w zupełności się zgadzam... cieżko określić, czy będzie Ci pasował. Dobrze by było "przymierzyć" kolor w jakimś programie, choć ja kiedyś próbowałam i wszyscy mi odradzili rudy, a teraz jak jestem ruda, to wszyscy zmienili zdanie i jednak pasuje Trzeba tu chyba trochę odwagi i podejścia "ryzyk fizyk". Na pewno będzie ciężko z tego ciemnego kolorku zejść i nie uzyskasz szybko marchewki:/ Ja próbuję od listopada i jeszcze mnie kolor nie zadowala, ale jestem mocno zdeterminowana Powodzenia i trzymam kciuki!!!

[andziulka2111]

Napisane przez sylvietta86

w zupełności się zgadzam... cieżko określić, czy będzie Ci pasował. Dobrze by było "przymierzyć" kolor w jakimś programie, choć ja kiedyś próbowałam i wszyscy mi odradzili rudy, a teraz jak jestem ruda, to wszyscy zmienili zdanie i jednak pasuje Trzeba tu chyba trochę odwagi i podejścia "ryzyk fizyk". Na pewno będzie ciężko z tego ciemnego kolorku zejść i nie uzyskasz szybko marchewki:/ Ja próbuję od listopada i jeszcze mnie kolor nie zadowala, ale jestem mocno zdeterminowana Powodzenia i trzymam kciuki!!!

Dzięki dziewczyny zaryzykuje tak za dwa tygodnie i zobaczymy co z tego będzie Jak będzie źle to zawsze mogę wrócić do brązu

[sylvietta86]

Napisane przez andziulka2111

Dzięki dziewczyny zaryzykuje tak za dwa tygodnie i zobaczymy co z tego będzie Jak będzie źle to zawsze mogę wrócić do brązu

czyli od czego zaczniesz? Będziesz rozjaśniać? Ściągać kolor? Czy póki co delikatnie, robiąc pasemka rozjaśniaczem? Ja właśnie przez pasemka dowiedziałam się, że rudy mi pasuje (pasma były rozjaśnione do rudego) i w razie gdyby nie pasował, to bez problemu wtedy mogłam wrócić do ciemnego...

[Filifonka]

Ja też farbowałam na ryzyk fizyk fryzjerka mówiła, że w intensywnych kolorach mogę źle wyglądać itd. Dlatego zaczęłam od ciemniejszych rudości aż do aktualnego koloru(zdjęcie kilka postów wyżej). Uważam, że to jest moja granica intensywności Dobrze się czuję w rudym chociaż wiem, że nie mam idealnej urody do tego koloru trzeba jedynie pamiętać, że rudy uwydatnia wszelkie niedoskonałości cery.

[andziulka2111]

Napisane przez sylvietta86

czyli od czego zaczniesz? Będziesz rozjaśniać? Ściągać kolor? Czy póki co delikatnie, robiąc pasemka rozjaśniaczem? Ja właśnie przez pasemka dowiedziałam się, że rudy mi pasuje (pasma były rozjaśnione do rudego) i w razie gdyby nie pasował, to bez problemu wtedy mogłam wrócić do ciemnego...

Będę rozjaśniać kremem rozjaśniającym i wtedy położę od razu rudy zobaczymy co z tego wyjdzie

[sylvietta86]

Napisane przez Filifonka

Ja też farbowałam na ryzyk fizyk fryzjerka mówiła, że w intensywnych kolorach mogę źle wyglądać itd. Dlatego zaczęłam od ciemniejszych rudości aż do aktualnego koloru(zdjęcie kilka postów wyżej). Uważam, że to jest moja granica intensywności Dobrze się czuję w rudym chociaż wiem, że nie mam idealnej urody do tego koloru trzeba jedynie pamiętać, że rudy uwydatnia wszelkie niedoskonałości cery.

Jedyne, czego się bałam zanim zdecydowałam się na rudy, to właśnie te niedoskonałości, które ten kolor uwydatnia... Teraz nabrałam do tego dystansu, przecież te niedoskonałości są jak najbardziej naturalne, można je zawsze troszkę przykryć no i pamiętać, że naturalne rudzielce też nie mają perfekcyjnej cery... Wychodzę z założenia, że lepiej być rudą z widocznymi niedoskonałościami, niż wytlenioną barbie z maską na twarzy... Tym bardziej, że te nasze niedoskonałości są tak naprawdę dużo mniej widoczne, niż nam się wydaje Najbardziej mnie martwi jak będę wyglądać latem... Odkąd farbuję włosy na rudo zrezygnowałam z solarium (miałam prędzej bardzo ciemne włosy i od czasu do czasu musiałam się troszkę opalić, bo moja jasna cera źle się komponowała z ciemnymi włosami), bladość jest jak najbardziej wskazana No przynajmniej w moim odczuciu Latem ciężko będzie uniknąć słońca i zastanawiam się jak to będzie wyglądało... Czytałam kiedyś, że ruda niekoniecznie musi być blada, wszystko zależy od odcienia włosów, nie pamiętam tylko jaki kolor do jakiej tonacji skóry był przypisany:/

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez andziulka2111

Będę rozjaśniać kremem rozjaśniającym i wtedy położę od razu rudy zobaczymy co z tego wyjdzie

Powinno być ok. Sam rozjaśniacz już da Ci rudy kolor, uważaj tylko, u nasady może wyjść blond...

[LinaModelina]

Kolorek genialny

[Filifonka]

Napisane przez sylvietta86

Jedyne, czego się bałam zanim zdecydowałam się na rudy, to właśnie te niedoskonałości, które ten kolor uwydatnia... Teraz nabrałam do tego dystansu, przecież te niedoskonałości są jak najbardziej naturalne, można je zawsze troszkę przykryć no i pamiętać, że naturalne rudzielce też nie mają perfekcyjnej cery... Wychodzę z założenia, że lepiej być rudą z widocznymi niedoskonałościami, niż wytlenioną barbie z maską na twarzy... Tym bardziej, że te nasze niedoskonałości są tak naprawdę dużo mniej widoczne, niż nam się wydaje Najbardziej mnie martwi jak będę wyglądać latem... Odkąd farbuję włosy na rudo zrezygnowałam z solarium (miałam prędzej bardzo ciemne włosy i od czasu do czasu musiałam się troszkę opalić, bo moja jasna cera źle się komponowała z ciemnymi włosami), bladość jest jak najbardziej wskazana No przynajmniej w moim odczuciu Latem ciężko będzie uniknąć słońca i zastanawiam się jak to będzie wyglądało... Czytałam kiedyś, że ruda niekoniecznie musi być blada, wszystko zależy od odcienia włosów, nie pamiętam tylko jaki kolor do jakiej tonacji skóry był przypisany:/

Każdy ma jakieś niedoskonałości ale jeśli ktoś ma jakieś poważniejsze kłopoty z cerą to rudy raczej odpada...
Co do bladości cery to nie przesadzałabym jest stereotyp rudowłosej piękności z porcelanową cerą, ale lekka, naturalna opalenizna nie zaszkodzi poza tym w słoneczne dni zawsze się w jakiś sposób chroni skórę twarzy przed słońcem

[AniaAga]

Sylvietta, ja jestem ruda i opalona, mi się podoba

[sylvietta86]

Napisane przez Filifonka

Każdy ma jakieś niedoskonałości ale jeśli ktoś ma jakieś poważniejsze kłopoty z cerą to rudy raczej odpada...
Co do bladości cery to nie przesadzałabym jest stereotyp rudowłosej piękności z porcelanową cerą, ale lekka, naturalna opalenizna nie zaszkodzi poza tym w słoneczne dni zawsze się w jakiś sposób chroni skórę twarzy przed słońcem

Może i racja, że naturalna opalenizna wygląda ładnie... oczywiście nie miałam na myśli takiej porcelanowej cery, heheh Choć szczerze to zazdroszczę temu małemu odsetkowi dziewczyn, które takową posiadają.. Mam koleżankę, która taką ma... Taka jasna, rozświetlona, zero niedoskonałości, widać, że gładka i niemal aksamitna, a od czasu do czasu naturalny rumieniec na policzku... Makijaż zaczyna się i kończy się na podkreśleniu rzęs.
No ale nie o tym w tym watku...

[Filifonka]

Napisane przez sylvietta86

Może i racja, że naturalna opalenizna wygląda ładnie... oczywiście nie miałam na myśli takiej porcelanowej cery, heheh Choć szczerze to zazdroszczę temu małemu odsetkowi dziewczyn, które takową posiadają.. Mam koleżankę, która taką ma... Taka jasna, rozświetlona, zero niedoskonałości, widać, że gładka i niemal aksamitna, a od czasu do czasu naturalny rumieniec na policzku... Makijaż zaczyna się i kończy się na podkreśleniu rzęs.
No ale nie o tym w tym watku...

Ja też mam znajomą, która takową cerę posiada tylko pozazdrościć chociaż mój makijaż też się kończy przeważnie na kredce i tuszu po prostu niepewnie czuję się z podkładem a drobne niedoskonałości zawsze można przykryć lekko korektorem
Nie o tym wątek, ale też się tyczy troszkę rudości

[FlightlessBird]

Hej Dziewczyny
Jakieś 2 miesiące temu zdradziłam mój rydu kolor włosów i mam teraz włoski jak w załączniku
Chcę wrócić do rudego i zastanawiam się jaki kolor wyjdzie mi bez rozjaśniacza farbując albo na Mango z Loreala albo na http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/290...ulti-cream.jpg

Jak myślicie?

[asia03]

Hej. Dawno nie odwiedzałam wątku, bo zmieniłam zdanie co do kolory i teraz napaliłam się na blondzik Jeszcze długa droga przede mną, ale wytrwam. Niechcący po wczorajszym rozjaśnianiu wyszedł mi taki kolor, jaki oczekiwałam po poprzednim farbowaniu, dlatego muszę się nim Wam pochwalić. Tak mi się spodobał, że na razie w nim pochodzę i usilnie go na blond zmieniać nie będę, tylko powoli
Dla porównania zdjęcie to, które wstawiałam wcześniej(1) i to po wczorajszym zabiegu(2). Rozjaśniałam kremem dekoloryzującym garnier color sensation. Tak jak wcześniej kolor nie jest równomierny, ale o wiele lepiej to wygląda niż przedtem...

[juju_garlin]

Hej dziewczyny
Potrzebuję porady. Mam teraz naturalne włosy, kolor średni brąz (chociaż przyciemniają się jak nie ma słońca) i chcę sobie zrobić właśnie rude mniej więcej jak ten kolor: https://polki.pl/work/privateimages/formats/E/27964.jpg, mogą być trochę ciemniejsze. Nie chcę korzystać z drogeryjnych farb (moja matka sobie spaliła nimi włosy tak, że nigdy już nie będzie miała ładnych, poza tym na moich włosach zawsze wyglądają kompletnie inaczej niż powinny), chcę kupić jakąś farbę w sklepie fryzjerskim (ale nie za drogą, 30 zł to mój limit). Więc pytanie: jaka marka (podobają mi się odcienie Ce-Ce 8/44 i kilka Farouk Chi), jaka woda (3% wystarczy, czy lepiej 6%?)?
Wiem, że powinnam iść do fryzjera, ale kasy na coś takiego nie mam, a marzę o rudym od lat

[juju_garlin]

No ja bym bardzo chciała pójść do fryzjera, ale jak już napisałam, jest to poza moimi możliwościami finansowymi, po prostu. Dlatego proszę o radę doświadczone dziewczyny tutaj

[Filifonka]

Napisane przez juju_garlin

No ja bym bardzo chciała pójść do fryzjera, ale jak już napisałam, jest to poza moimi możliwościami finansowymi, po prostu. Dlatego proszę o radę doświadczone dziewczyny tutaj

Na innym "rudym" wątku Dziewczyny nie raz pytały o ten kolor i jedna z bardziej doświadczonych w koloryzacji Wizażanek podpowiada, że to:
8.44 Vitalitys (50 ml) plus odrobina 7.44(10 ml) + woda 6% 90 ml
Oczywiście na Twoich włosach może wyjść ciemniej. Cenowo się nie orientuję za bardzo w Vitalitys.
Polecam wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536080&page=47

[juju_garlin]

Dzięki! Vitality jest tańsza od Farouka, a o Ce-Ce słyszałam że się wypłukuje. Ale chyba na razie zaryzykuję z samym 8.44, moje włosy bardzo lubią "ściemniać" farby - ostatnio ciemny blond wyszedł mi jako średni brąz, ciemniejszy od moich naturalnych

[Filifonka]

8.44 to marchewka bardzo intensywna miedź
Aczkolwiek na Twoich włosach pewnie nie chwyci za pierwszym razem tak jakbyś chciała. A co do blondów to przeważnie wychodzą o ton ciemniejsze ja słyszałam o zasadzie, że powinno się wybierać kolor o ton jaśniejszy niż się chce
Ja nie farbuję żadną z tych farb, które wymieniłaś, więc się nie wypowiem Vitalitys jest chwalona przez Wizażanki

[VelaaLisa]

Witam - dołączam się do tematu...
Chciałabym osiągnąć taki kolorek włosków - http://fryzki.blogspot.com/2011/10/r...lowy-rudy.html
Po prostu się zakochałam )
Samej zmiany na rudy się nie boje, bo choć aktualnie wróciłam prawie do naturalnego szaroburego brązu, to miałam już rudawe włoski
Niestety za pierwszym razem rezultat nie był zadowalający - wręcz totalna załamka, kiedy to fryzjerka po wyjaśnieniu jej, że chcę rudy kolorek włosów, ale nie sam jako marchewka tylko jako przebłysk z brązu i po przedstawieniu jej przykładowych fotek, stworzyła mi na głowie ogień piekielny ;D ale było minęło, jakoś się to naprawiło
Dlatego teraz obawiam się właśnie jedynie tego, że fryzjerka nie do końca zrozumie efekt jaki chciałabym osiągnąć.
Choć uważam, że poprzednim razem tłumaczenie wyszło mi całkiem nieźle, to jednak miło byłoby usłyszeć jakieś Wasze sugestie do tyczące tego jak najlepiej zobrazować fryzjerce czego oczekuję, no i ogólnie co myślicie o kolorku )
Pozdrawiam!

[sylvietta86]

Napisane przez VelaaLisa

Witam - dołączam się do tematu...
Chciałabym osiągnąć taki kolorek włosków - http://fryzki.blogspot.com/2011/10/r...lowy-rudy.html
Po prostu się zakochałam )
Samej zmiany na rudy się nie boje, bo choć aktualnie wróciłam prawie do naturalnego szaroburego brązu, to miałam już rudawe włoski
Niestety za pierwszym razem rezultat nie był zadowalający - wręcz totalna załamka, kiedy to fryzjerka po wyjaśnieniu jej, że chcę rudy kolorek włosów, ale nie sam jako marchewka tylko jako przebłysk z brązu i po przedstawieniu jej przykładowych fotek, stworzyła mi na głowie ogień piekielny ;D ale było minęło, jakoś się to naprawiło
Dlatego teraz obawiam się właśnie jedynie tego, że fryzjerka nie do końca zrozumie efekt jaki chciałabym osiągnąć.
Choć uważam, że poprzednim razem tłumaczenie wyszło mi całkiem nieźle, to jednak miło byłoby usłyszeć jakieś Wasze sugestie do tyczące tego jak najlepiej zobrazować fryzjerce czego oczekuję, no i ogólnie co myślicie o kolorku )
Pozdrawiam!

Bardzo ładny kolorek Ja niestety nic Ci nie doradzę, bo się nie znam, ale widzę tam wyraźne refleksy, może dlatego bardzo ciekawie to wygląda i może właśnie tym tropem powinnaś iść, robiąc sobie taki balejaż rudo-karmelowo-złoty? Tak mi to wygląda Może warto zajrzeć do wątku o karmelowych włosach, może ktoś też chciał uzyskać podobny efekt?

[AniaAga]

Karmelu bym tutaj nie szukała, jak dla mnie to balejaż 8,34 (ten miedziany blond) z czerwoną miedzią, tu nie jestem ekspertem, bo czerwieni unikam jak ognia , może 7,46....?

[VelaaLisa]

Bardzo dziękuję za Wasze wskazówki, na pewno się przydadzą

[juju_garlin]

Mam jeszcze pytanie - przeczytałam kilka wpisów że dziewczyny rozjaśniają odrosty lżejszą wodą - czy tak trzeba robić? I czy przy odświeżaniu koloru na całych włosach rozjaśniać taką samą wodą czy lżejszą?
Nigdy nie rozjaśniałam włosów więc się nie orientuję

[g.paula]

Dziewczyny pomóżcie proszę jak wy sobie radzicie z odrostami?
Dodałam oddzielny post, ale patrze że prędzej tu bym znalazłam odpowiedź

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post32832699