Wycofywane zapachy

[Kattarina]

Napisane przez Julie_K

Kur*****, czytam wiadomości w tym stylu i wściekłość mnie ogarnia, wycofują najlepsze zapachy, to co zostaje przechodzi reformulację i w efekcie zostaniemy z masą bezpłciowych i bezcharakternych zapachów...

trudno sie nie zgodzic
zawsze z drzeniem serca zagladam na ten watek. i z przykroscia stwierdzam, ze sporo sposrod moich wieloletnich ulubiencow trafilo juz na liste 'do lamusa'
to straszne i frustrujace, ze same perfumy, ich zapach, jakosc i moc najmniej sie licza dla 'decydentow'

[Julie_K]

Napisane przez Kattarina

trudno sie nie zgodzic
zawsze z drzeniem serca zagladam na ten watek. i z przykroscia stwierdzam, ze sporo sposrod moich wieloletnich ulubiencow trafilo juz na liste 'do lamusa'
to straszne i frustrujace, ze same perfumy, ich zapach, jakosc i moc najmniej sie licza dla 'decydentow'

Dokładnie...Ja też widząc ten wątek na górze zastanawiam się co tym razem wyczytam i oby nie o żadnym z moich ulubieńców...Innocenta mam prawie pełną pięćdziesiątkę i balsam, ale chyba pomyślę o zapasie...W ten sposób zamiast realizować listę wish zaopatruję się niemal wciąż w duble tego, co wycofują...

Właśnie, i pytanie co się dla nich liczy...Mam wrażenie, że ludzie, którzy o tym decydują chcą zupełnie pozbawić kobiety gustu i wmówić im, że to co przeciętne lub wręcz słabe jest dobre...

[Sabbath]

Napisane przez Julie_K

Dokładnie...Ja też widząc ten wątek na górze zastanawiam się co tym razem wyczytam i oby nie o żadnym z moich ulubieńców...Innocenta mam prawie pełną pięćdziesiątkę i balsam, ale chyba pomyślę o zapasie...W ten sposób zamiast realizować listę wish zaopatruję się niemal wciąż w duble tego, co wycofują...

Właśnie, i pytanie co się dla nich liczy...Mam wrażenie, że ludzie, którzy o tym decydują chcą zupełnie pozbawić kobiety gustu i wmówić im, że to co przeciętne lub wręcz słabe jest dobre...

Julie, powiem Ci, ze sama zastanawiam się, o co chodzi... Czy to możliwe, że ludzie w perfumeriach selektywnych kupują tylko zapachy "lekkie łatwe i przyjemne"?
Jeżeli tak, to dlaczego? Przecież to niemożliwe, żeby ludzkość zmieniała się aż tak bardzo. Widzę na co dzień interesujące, niebanalne kobiety. Czy to znaczy, że zmysł węchu zanika i ta potrzeba bycia "jakąś" nie obejmuje zapachów? Czy raczej coraz większa dostepność perfum niszowych sprawia, że osoby szukające zapachów niebanalnych migrują w stronę perfum spoza głównego nurtu?
Przeciez kiedyś w Sephorach można było kupić Black Cashmere, Feminite du Bois, Organzę Indecence, Theoremę, Le Feu i inne zapachy odstające od głównego, landrynkowego trendu.

Trochę biadolę. Ale to, co ostatnio zrobiło Chanel pozbawiło mnie na jakiś czas dystansu i spokoju.

[Julie_K]

Napisane przez Sabbath

Julie, powiem Ci, ze sama zastanawiam się, o co chodzi... Czy to możliwe, że ludzie w perfumeriach selektywnych kupują tylko zapachy "lekkie łatwe i przyjemne"?
Jeżeli tak, to dlaczego? Przecież to niemożliwe, żeby ludzkość zmieniała się aż tak bardzo. Widzę na co dzień interesujące, niebanalne kobiety. Czy to znaczy, że zmysł węchu zanika i ta potrzeba bycia "jakąś" nie obejmuje zapachów? Czy raczej coraz większa dostepność perfum niszowych sprawia, że osoby szukające zapachów niebanalnych migrują w stronę perfum spoza głównego nurtu?
Przeciez kiedyś w Sephorach można było kupić Black Cashmere, Feminite du Bois, Organzę Indecence, Theoremę, Le Feu i inne zapachy odstające od głównego, landrynkowego trendu.

Trochę biadolę. Ale to, co ostatnio zrobiło Chanel pozbawiło mnie na jakiś czas dystansu i spokoju.

Właśnie...Zaczynając moją przygodę z perfumami jakieś 6 lat temu to w Sephorze właśnie powąchałam po raz pierwszy BC, FdB, Theośkę i Le Feu Light. I też nie wierzę, że nagle każda kobieta (lub przynajmniej większość z nich) pragnie pachnieć jak każda inna, lekko, łatwo i niewyróżniająco się... Wszak znane jesteśmy z tego, że chcemy wyglądać lepiej niż każda inna Dlaczego na polu perfum miałoby być inaczej? Btw, do tej pory nie mogę sobie darować, że wtedy, wybierając swój pierwszy zapach, zdecydowałam się na Brit edp a nie na Theoremę właśnie... A wahałam się

[mglista_noc]

Ja tak sobie dumam, że za tymi zniknięciami i reformulacjami w dużej mierze stoją obostrzenia w wykorzystywaniu składników. Na pewno słyszałam złe rzeczy o syntetycznym piżmie, a przypuszczam, że w tych ciężkich zapachach, których jest w zwykłych perfumeriach coraz mniej, tego rodzaju składnika mogło być sporo. No i dobrze, że ktoś pilnuje, żeby nie było syfu w perfumach (choć na tym polu chyba jest jeszcze o co się martwić), ale z drugiej strony pójście na łatwiznę i serwowanie tylko kwiatków to niefajne posunięcie A z jeszcze jednej strony - jakoś w męskich perfumach można jednak wyłapać coś ciekawego, więc chyba jednak nie tylko o te składniki chodzi...

[Parabelka]

Myślę , że - sądząc po tym , co się czuje w tramwajach , autobusach i na ulicy - najlepiej się sprzedają kwiatki-sratki i lekkie świeżaki , a zapachy z charakterem są wybierane przez zbyt małą grupę kobiet , żeby ich produkcja była dostatecznie opłacalna . Wiadomo , że wysoka kultura ma niewielu wyznawców

[Julie_K]

Napisane przez Parabelka

Myślę , że - sądząc po tym , co się czuje w tramwajach , autobusach i na ulicy - najlepiej się sprzedają kwiatki-sratki i lekkie świeżaki , a zapachy z charakterem są wybierane przez zbyt małą grupę kobiet , żeby ich produkcja była dostatecznie opłacalna . Wiadomo , że wysoka kultura ma niewielu wyznawców

I podróby Angela, Słonia i Rush, bardzo świeże... Czyżby wyjątek potwierdzał regułę?

[Vilqa]

Napisane przez Parabelka

Myślę , że - sądząc po tym , co się czuje w tramwajach , autobusach i na ulicy - najlepiej się sprzedają kwiatki-sratki i lekkie świeżaki , a zapachy z charakterem są wybierane przez zbyt małą grupę kobiet , żeby ich produkcja była dostatecznie opłacalna . Wiadomo , że wysoka kultura ma niewielu wyznawców

Bez przesady. To, że ktoś używa lekkich kwiatków-sratków nie znaczy, że jest kompletnym debilem. To, że ktoś ma odruch wymiotny na samą myśl o Maitsouko, nie oznacza, że jest debilem.
Czy to, że uwielbiam kwiatki-sratki w postaci Lanvin Rumeur 2 Rose i śmierdziucha Mechant Loup czyni ze mnie tylko pół-debila?

Akurat kwestia preferowania konkretnego zapachu ma się nijak do kultury wysokiej i tzw. charakteru.
Tak to sobie można porównywać np. disco-polo i Bononciniego.

[pin3ska]

Napisane przez Vilqa

Bez przesady. To, że ktoś używa lekkich kwiatków-sratków nie znaczy, że jest kompletnym debilem. To, że ktoś ma odruch wymiotny na samą myśl o Maitsouko, nie oznacza, że jest debilem.
Czy to, że uwielbiam kwiatki-sratki w postaci Lanvin Rumeur 2 Rose i śmierdziucha Mechant Loup czyni ze mnie tylko pół-debila?

Akurat kwestia preferowania konkretnego zapachu ma się nijak do kultury wysokiej i tzw. charakteru.
Tak to sobie można porównywać np. disco-polo i Bononciniego.

Mi sie wydaje, ze Parabelka mowiła to z przymruzeniem oka i nie ma powodu sie unosic

[Kattarina]

Napisane przez pin3ska

Mi sie wydaje, ze Parabelka mowiła to z przymruzeniem oka i nie ma powodu sie unosic

a mi sie wydaje, ze nawet 'z przymruzeniem oka' mozna komus 'dowalic' czy sie wywyzszyc...
(nie zebym sie "uniosla", ale tez nie lubie postow w takim tonie- nie lubie wartosciowac czyj/jaki gust jest lepszy i jaki jest przejawem wysokiej kultury czy charakteru.)

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Sabbath

Julie, powiem Ci, ze sama zastanawiam się, o co chodzi... Czy to możliwe, że ludzie w perfumeriach selektywnych kupują tylko zapachy "lekkie łatwe i przyjemne"?
Jeżeli tak, to dlaczego? Przecież to niemożliwe, żeby ludzkość zmieniała się aż tak bardzo. Widzę na co dzień interesujące, niebanalne kobiety. Czy to znaczy, że zmysł węchu zanika i ta potrzeba bycia "jakąś" nie obejmuje zapachów? Czy raczej coraz większa dostepność perfum niszowych sprawia, że osoby szukające zapachów niebanalnych migrują w stronę perfum spoza głównego nurtu?
Przeciez kiedyś w Sephorach można było kupić Black Cashmere, Feminite du Bois, Organzę Indecence, Theoremę, Le Feu i inne zapachy odstające od głównego, landrynkowego trendu.

Trochę biadolę. Ale to, co ostatnio zrobiło Chanel pozbawiło mnie na jakiś czas dystansu i spokoju.

A moim zdaniem odpowiedź jest prosta.
Kasa misie, kasa (cytując klasyka).
Zapach prosty w odbiorze, przyjemny, niewymagający łatwiej jest sprzedać w dużych ilościach wśród osób jednoflaszkowych (jak to ja mówię).
To co niektóre stajnie ostatnio wypuszczają, to w sporej ilości kompletny badziew (Gucci Guilty PH), a reformulacje zabijają pierwotnego ducha kompozycji, Dior jest w sieci niemiłosiernie jechany za choćby Homme. Nigdy nie lubiłem żadnego Diora, ale sami sobie krzywdę robią. Reformulacja to jak dla mnie wykastrowanie byka.
A na dokładkę świetne zapachy są wycofywane (Gucci PH, Gucci Envy PH i sporo innych), a zastępują je paskudztwa pokroju Guilty.
Widocznie taki PH miał za małą niszę, a Guilty może używać każdy, jest uniwersalny, ale za to płaski i bez jaj, po prostu bardzo słaby.
Chyba jedyne 2 zapachy z mainstreamu wypuszczone w przeciągu ostatnich dwóch lat, które przypadły mi do gustu to Midnight In Paris i Bleu de Chanel (podoba się trochę, za to mocno intryguje).

Źle się dzieje w mainstreamie.
Już pewnie nigdy nie doczekamy się zapachu klasy Encre Noire PH i równie oryginalnego.
Odniosłem się tylko do zapachów męskich.

[Ewa_Ch]

Boze jakie towarzystwo delikatne i obrazalskie
To tylko net.

A co do wycofywanych zapachow to zgadzam sie z Lucho- $$$$$.Produkuja to co sie masowo sprzedaje.

[Parabelka]

Napisane przez Vilqa

Bez przesady. To, że ktoś używa lekkich kwiatków-sratków nie znaczy, że jest kompletnym debilem. To, że ktoś ma odruch wymiotny na samą myśl o Maitsouko, nie oznacza, że jest debilem.
Czy to, że uwielbiam kwiatki-sratki w postaci Lanvin Rumeur 2 Rose i śmierdziucha Mechant Loup czyni ze mnie tylko pół-debila?

Akurat kwestia preferowania konkretnego zapachu ma się nijak do kultury wysokiej i tzw. charakteru.
Tak to sobie można porównywać np. disco-polo i Bononciniego.

Jeżeli poczułas się urażona moim postem - przepraszam , jestem jak najdalsza od dowalania komuś . Natomiast miałam wrażenie , że emotek przy ostatnim zdaniu jest dostatecznie wymowny . Wyraziłam domniemaną przeze mnie (z przymrużeniem oka) opinię producentów perfum na temat rynku i potencjalnych klientów , bo wiadomo nie od dziś , że najlepiej sprzedają się rzeczy przeciętne , mieszczące się pomiędzy upodobaniami 25 - 75% nabywców . Pozostała część to mniej popularne wyroby dla osób o nietypowych dla masowej produkcji upodobaniach , dlatego porównałam je - z przymrużeniem oka - do tzw. kultury wysokiej , w której uczestniczy - wg. statystyk - również niewielki procent społeczeństwa .
Nie przypominam sobie jednak , bym użyła w swoim poście słowa "debil" , bądź sugerowała takie cechy u osób używających kwiatowych perfum .

Z dużą przyjemnością używam klasycznego Rumeura .

A pod względem muzycznym można porównać dico-polo z Bononcinim , tak samo jak kolumnadę Berniniego z podcieniami karczmy . Wspólne elementy zawsze się znajdą .

[Bellatrix]

L'Artisan:

Dowiedziałam się dzisiaj, że z oferty wylatuje Navegar oraz właściwie cała seria Jatamansi i Cote d'Amour. Uchowa się jedynie świeca Jatamansi. Ananas Fizz również już się jakiś czas temu skończył.

[skarbiatko]

Napisane przez Bellatrix

L'Artisan:

Dowiedziałam się dzisiaj, że z oferty wylatuje Navegar oraz właściwie cała seria Jatamansi i Cote d'Amour. Uchowa się jedynie świeca Jatamansi. Ananas Fizz również już się jakiś czas temu skończył.

Ananasa mi żal nie zdążyłam poznać .....

[Ewa_Ch]

bardzo nie fajnie:/

[liv87]

Napisane przez skarbiatko

Ananasa mi żal nie zdążyłam poznać .....

Mogę Ci wysłac odlewkę - zostało mi jakieś 9 ml, a Ananasek znudził mi się już...
A ja znowu tamtych dwóch nie poznałam

[biedronka91]

Dowiedziałam się dzisiaj od sprzedawczyni w Douglasie, że będą wycofywać Gabriele Sabatini. Najpiękniejszych zapachów Summer i Latin Dance już niestety nie ma, szkoda, bo perfumy są tanie a zapachy naprawdę cudowne.. : (

[Parabelka]

Napisane przez Bellatrix

L'Artisan:

Dowiedziałam się dzisiaj, że z oferty wylatuje Navegar oraz właściwie cała seria Jatamansi i Cote d'Amour. Uchowa się jedynie świeca Jatamansi. Ananas Fizz również już się jakiś czas temu skończył.

Całe szczęście , że ich nie zdążyłam jeszcze wąchnąć

[Figarro]

Napisane przez skarbiatko

Ananasa mi żal nie zdążyłam poznać .....

toż całą, wielką flachę posiadam
co nie pisze, że chce poznać

Poślę odlewkę w poniedziałek to poznasz

kurcze, ostatnio pomyślałam, że właściwie za Jatamansi mi tęskno, a teraz wycofują

[skarbiatko]

Napisane przez liv87

Mogę Ci wysłac odlewkę - zostało mi jakieś 9 ml, a Ananasek znudził mi się już...
A ja znowu tamtych dwóch nie poznałam

Podzieliłabym się ale nie mam

Napisane przez Figarro

toż całą, wielką flachę posiadam
co nie pisze, że chce poznać

Poślę odlewkę w poniedziałek to poznasz

kurcze, ostatnio pomyślałam, że właściwie za Jatamansi mi tęskno, a teraz wycofują

Może zanim całkiem znikną uda się jeszcze gdzieś kupić

[khy]

Tak spojrzalam na strone Luckyscent:

http://www.luckyscent.com/shop/secti...ndipitous.html

I zobaczylam, ze Serendipitous ma status SOLD OUT i zadnych informacji o tym, kiedy bedzie.

Nie wiecie czasem, czy nie wycofuja go ze sprzedazy??

[a ga ta]

Które z zapachów z tej listy są wycofane? :

2. Salvatore Ferragamo Incanto Dream
3. Houbigant 'Quelques Fleurs'
4.Salvatore Ferragamo Incanto
5. Hermes Elixir des Merveilles
6. Miracle So Magic
7. Cerruti 1881 collection
8. Houbigant Quelques Fleurs Royale
9. Marc Jacobs Blush
10. Hermes Eau Claire des Merveilles
11.Marc Jacobs edp
12.M. MICALLEF Note Vanille
13. Ralph Lauren Ralph Cool

Będę bardzo wdzięczna za informację

[ania*aneczka]

Napisane przez beyza

Aaaaaaaaaaaaaaa


Forevermore na forum gazety.pl O perfumach napisał, że Angela Innocenta wycofują!!!!!!!!! (Atak egzaltowanej histerii i drgawek). Informacje ma jak zwykle z pewnego źródła. Straszne. Uwielbiam te perfumy, dostałam za nie więcej komplementów niż jestem w stanie zliczyć. Czas robić zapasy

O nie...tylko nie Innocent! W takich sytuacjach zastanawiam się tylko nad tym, czemu tak się dzieje i co za specjalista wpadł na taki genialny pomysł?! Przecież chyba "sprzedawalność" miał dobrą?

Innocent to moje cudowne letnie miesiące sprzed 3-4 lat. Zapach jeszcze ze studiów, synonim spontanicznych wyjazdów, szaleństw, czasu spędzanego nad wodą, rowerowych wypadów, przemierzania Polski od morza aż w góry, niesamowitej przyjaźni i moich miłości...

I mimo że taki trochę banalny, "sieciówkowy" i słodkawy - to ja go jednak, kurczaki, lubiłam..
Eh, chyba pora na zapasy...

[pin3ska]

12.M. MICALLEF Note Vanille - cały czas jest, ale ma zmienione opakowanie

Pozostałe nie wiem

[Maja102]

Napisane przez Julie_K

Właśnie...Zaczynając moją przygodę z perfumami jakieś 6 lat temu to w Sephorze właśnie powąchałam po raz pierwszy BC, FdB, Theośkę i Le Feu Light. I też nie wierzę, że nagle każda kobieta (lub przynajmniej większość z nich) pragnie pachnieć jak każda inna, lekko, łatwo i niewyróżniająco się... Wszak znane jesteśmy z tego, że chcemy wyglądać lepiej niż każda inna Dlaczego na polu perfum miałoby być inaczej? Btw, do tej pory nie mogę sobie darować, że wtedy, wybierając swój pierwszy zapach, zdecydowałam się na Brit edp a nie na Theoremę właśnie... A wahałam się

w niektórych reckach na KWC przy najpopularniejszych zapachach jako atut częściej wymieniane jest, że zapach podoba się wszystkim wokół, niż że jest nietuzinkowy...
"Bardzo popularny zapach, ale to akurat mi nie przeszkadza." "i nie przeszkadza mi nawet to, że czuję go średnio na co 3-ej kobiecie" - to z recek Light Blue

[Whisper5]

Pytanie do warszawianek...nie kojarzycie może czy w którymś Douglasie lub Sephorze w naszym pięknym mieście można jeszcze upolować Rush?

[Seona]

Bardzo proszę o info, czy faktycznie zapach mojego męża Issey Miyake http://www.ceneo.pl/82362 zostaje wycofywany i w perfumeriach to już ostatnie sztuki?????

Gdzie można znaleźć takie info???

[Pani Stettke]

Napisane przez Maja102

w niektórych reckach na KWC przy najpopularniejszych zapachach jako atut częściej wymieniane jest, że zapach podoba się wszystkim wokół, niż że jest nietuzinkowy...
"Bardzo popularny zapach, ale to akurat mi nie przeszkadza." "i nie przeszkadza mi nawet to, że czuję go średnio na co 3-ej kobiecie" - to z recek Light Blue

Otóż to, większość woli się unifikować, a nie wspinać na szczyty oryginalności. Pod względem olfaktorycznym również.
Słyszałam niestety, że podobno mają wycofać Chergui Lutensa. Pocieszam się, że sprzedało mi tą hiobową nowinę źródło mało wiarygodne- ktoś słyszał, że inny słyszał, że panie w perfumerii mówiły podobno...

[Dinulka]

a boucheron trouble jest wycofywany? ciężko go chyba dostać u nas a mój wydał dziś ostatnie tchnienie , to znaczy zwietrzał mi ;(


a cineme kiedy wycofali? Mojej juz ubywa... wszystkie wersje?