okropne podrażnienia po goleniu!

[panna anna]

Ja póki co nadal nie znalazłam cudu który rozwiąże nasze problemy

[sylwka128]

Hej!
Wątek trochę stary, ale wpisując w google, natrafiłam akurat na ten. Wypróbowałam najprostszy sposób czyli żel do golenia i to mleczko po goleniu (tak to się nazywa?) mojego tatusia;-) akurat w domu było z nivea. Szczerze mówiąc zaczerwienienia są, owszem, ale nie ma tego okropnego świądu. To właśnie przez niego nie chciałam golić, ale mimo wszystko jak wiemy nieogolona pipka wygląda ohydnie tak więc jeśli macie w domy akurat żel i mleczko z nivea to polecam. Jak będę w aptece to spróbuję tej maści z wit. A a potem może sudocrem, zobaczę co będzie na mnie lepiej działać, ale póki co polecam ten zestaw!
Pozdrawiam

[lois lane 79]

Na podrażnienia spowodowane depilacją warto zastosować nawilżający żel aloesowy, który działa kojąco - osobiście dziewczyny wypróbowałam i polecam. O ile mi wiadomo jest duży wybór takich żeli - ja akurat stosowałam z laboratoria natury(zakupiony w aptece). Jeszcze jedno - preparatów z aloesem nie można stosować na "otwartą ranę".

[b0006]

Krem bambino.
Zawsze po goleniu miejsc intymnych stosuję krem bambino. Skóra jest gładziutka i brak podrażnienia, wyprysków i innych takich (zawiera cynk)

[hellohellohello]

ja bardzo polecam krem "bikini zone". niestety nie jest on chyba dostepny w polsce, ale mozna go sprowadzic ze stanow, nie jest to jakis ogromny koszt.

[Basiolinka]

hej dziewczyny! Widzę, że wątek dawno nie odświeżany. Ale postanowiłam napisać bo mam ten sam problem co Wy nigdy wcześniej nie miałam czegoś tak okropnego w tych miejscach, zawsze regularnie goliłam się maszynką ale od jakiegoś czasu miałam podrażnienia, czerwone kropki, które swędziały i miałam przesuszoną skórę. Aż do tej pory, kiedy wyjeżdżałam na ferie do rodziny, jak zwykle ogoliłam się przy wieczornej toalecie, a nazajutrz miałam wyjazd pociągiem. Gdy dotarłam na miejsce, zaczeło mnie strasznie swędzieć "tam". Nie mogłam nawet spać. Myślałam, że to może jakaś infekcja bakteryjna lub grzybicza, bo często mam takie nawroty. Ale rano zauważyłam czerwone bąbelki, które niesamowicie swędziały. Na dodatek dostałam okres i w ogóle podpaski zaczeły wywoływac stan taki, ze nie mogłam spać po nocach, ani swobodnie siedzieć. Dyskomfrot na kilometr i nieudane ferie ale z każdym dniem zaczęło mi się pogarszać, używałam Clotrimazolum, bo myślałam, że to własnie infekcja. Gdy ogoliłam się ponownie wyszło mi więcej tych swędzących bąbelków, które z czasem zaczęły mnie boleć! Nie mogłam chodzić do tego... straszny ból w pachwinach i w okolicach intymnych. Później zauwazyłam, że zaczyna mi się tą sączyć ropną wydzieliną. Strasznie się przestraszyłam. Używam teraz sudocremu i nawet trochę pomaga ale za jakiś czas znowu to samo teraz chciałabym się wybrac do jakiegoś lekarza ale nie wiem czy do ginekologa czy dermatologa?? bo nigdy nie miałam czegoś takiego. Można po prostu oszaleć, i prawie cały tydzień nie śpię po nocach. Proszę niech mi któraś z Was coś doradzi dzisiaj zauwazyłam, że włoski które odrastają zaczynają wrastać mi w skórę a ogolić się nie mogę przez te sączące się bąble. POMOCY!!!

[patuskaaa]

hej mam rownież ten sam problem co Wy. dzisiaj po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi postanowilam uzyc kremu Zaja Bio aloesowy.
i powiem Wam ze dziala zaczerwienie jednak nie zniknelo ale nie ma świądu. wiec efekty sa zobaczymy na jak dlugo ) polecam )

[Basiolinka]

Byłam u lekarza. No i niestety mam zapalenie mieszków włosowych. Przepisał mi antybiotyk i maść Bactroban. W sumie jest lepiej, mogę już siedzieć, spać i normalnie funkcjonować, ale i tak chodzę powoli jak ślimak, bo mnie jeszcze wszystko uwiera i trochę boli. Masakra po prostu... teraz o siebie dbać i żeby to szybko wyleczyć podobno takie rzeczy się dzieją, gdy ma się osłabiony organizm i dlatego też po leczeniu wybieram się na badania. Trzeba w końcu zacząć myśleć o sobie, bo drugi raz chyba czegoś takiego nie ścierpię

[asiabielsko]

Hej ja niestety próbowałam walczyć pęsetą z włoskami pod pępkiem i narobiłam problemu... Mam teraz czarne, widoczne kropki i parę czerwonych krost, zupełnie jakby wdała się jakaś infekcja... więc plan mam taki: idę do dermatologa by złagodzić i wyleczyć stan zapalny, a potem do kosmetyczki na peeling i depilację woskiem. Myślałam o laserze, ale nie wiem ile zrobienie takiego niewielkiego fragmentu (3x3cm) mogłoby kosztować... Mogę prosić o radę? pozdrawiam!

[muppet90]

ja po goleniu maszynką próbowałam różnych łagodzących kremów/balsamów, ale efekt był taki, że miałam wrażenie, że się tam palę! robię tylko maszynką, bo żadnymi kremami nie schodzą mi włosy, na depilator mnie nie stać, a laser nie działa (chodziłam kiedyś na kilka promocyjnych zabiegów), mimo że mam ciemne włosy. sama już nie wiem co robić...

[Basiolinka]

Polecam żel do golenia z Joanny Sensual z ekstraktem z miodowego melona. Jest świetny! Teraz golenie sprawia mi samą przyjemność i zero podrażnień. Ale trzeba też pamiętać, żeby golić się z odstępem przynajmniej tygodnia! Ja wiem, że włoski szybko odrastają po maszynce, ale jak się często goli, to też zauważyłam, że coś tam się zawsze podrażnia. Po goleniu smaruję te miejsca kremem i jest wszystko cacy

[muppet90]

tylko że ja używam tego żelu... włosy odrastają po 2 dniach, a skórę mam tak podrażnioną, że nie mogę się znów ogolić

[Grandes]

Wydaje mi się,że znalazłam sposób.
Finacea żel - do kupienia w aptece, ok. 30 zł
Jest to kwas azaleinowy - przypadkiem wyczytałam,że stosowany jest w leczeniu zapalenia mieszków włosowy więc pomyślałam- cZemu nie spróbować. Miałam okropne czerwone, swędzące przy odrastaniu włosków krosty. Ponieważ finecea stosuję na twarz postanowilam spróbowac i bikini. Już po drugim smarowaniu ślady zniknęły. Teraz spamruję już chyba 2 tygodnie i mogę się golić żyletką a zaczerwienienie znika po chwili. Trzeba uważać bo to kwas więc szczypie. Pierwszy raz posmarowałam zaraz po goleniu i mało nie spłonęłam ale dało sie wytrzymać. Potem było juz lepiej, teraz nic nie czuję. Smaruję 2x dziennie.
Spróbujecie może Wam też pomoże.
Powodzenia

[Basiolinka]

Napisane przez muppet90

tylko że ja używam tego żelu... włosy odrastają po 2 dniach, a skórę mam tak podrażnioną, że nie mogę się znów ogolić

A jak się golisz, z włosem czy pod włos ?? Bo to też ma znaczenie. Najlepiej podczas kąpieli zmiękczyć wodą włoski i później nałożyć żel i poczekać z minutkę żeby też trochę zmiękczył te włoski. Ja się golę z włosem i niestety włosy odrastają szybko, bo to w sumie golenie maszynką. Z tego co ja pisałam tutaj wcześniej i co mogę doradzić na własnym przykładzie, to to, żeby nie golić się tam często. Też po coś te włosy tam rosną, żeby ochronić przed bakteriami itp. Jak dla mnie też jest to uciążliwe, że po 2 dniach mam już widoczne włoski ale czekam około tygodnia zanim się ogolę znów. Trzeba też zwrócić uwagę na maszynkę. Najlepiej 3-ostrzowa i mieć jedną tylko do "tamtych" miejsc żeby się nie stępiła jak ogolimy nogi czy pachy. I oczywiście to higiena mieć inną i zmieniać co jakiś czas. Pozdrawiam!

[Morelkowa]

Napisane przez Paula1123

Cześć dziewczyny : )

Jestem nowa na forum, i na ten wątek natrafiłam zupełnie przypadkowo, ale wiem co może wam pomóc. kiedyś miałam ogromny problem z uczuleniem na brzuchu, które pojawiało się za każdym razem gdy moja skóra miała kontakt z metalem ( guzik od spodni, klamra od paska ) . problem był na tyle duży, ze konieczna była wizyta u dermatologa. Lekarz przepisał mi maść Bedicort G, która natychmiast wyleczyła stan zapalny pomimo, że żaden inny lek stosowany całymi miesiącami nie chciał zadziałać. Dziś stosuję ta maść zawsze wtedy, kiedy na skórze pojawi się zapalenie, alergia, zakażenie bakteriami ,stany ropne czy swędzenie. Doskonale sprawdza sie również w okolicach bikini.To moim zdaniem bardzo skuteczny bakteriobójczy antybiotyk.
Lek dostępny jest niestety jedynie na receptę, ale wystarczy pójść do dermatologa, by wam go przepisał. Cena jest bardzo przystepna, a działanie nieocenione.

Wskazania:
BEDICORT G w postaci kremu stosuje się miejscowo w sączących stanach zapalnych skóry (dermatozach), zwłaszcza o podłożu alergicznym, powikłanych wtórnym zakażeniem bakteryjnym i przebiegających z nadmiernym rogowaceniem, swędzeniem lub silnym odczynem alergicznym, a zwłaszcza w: atopowym zapaleniu skóry, łojotokowym zapaleniu skóry, liszaju prostym przewlekłym, wyprysku rogowaciejącym, łuszczycy, alergicznym kontaktowym zapaleniu skóry, skórnej postaci tocznia rumieniowatego, rumieniu wielopostaciowym. Ze względu na zawartość silnie działającego glikokortykosteroidu, krem BEDICORT G powinno się stosować na początku leczenia, przez krótki czas, na małe powierzchnie skóry.

oto adres strony z informacją o maści:
http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Bedicort

ok glikokortykosteroidy pomagają, ale mogą powodować atrofię skóry przy dłuższym stosowaniu, więc to nie jest najlepsze rozwiązanie... na pewno nie można tego stosować po kazdej depilacji, więc odpada.

[MsMrooffka]

A ja wam powiem, że natura potrafi zrobić swoje, chodzi mi okłady z naparem z szałwii, ma działanie łagodzące/chłodzące jako okład i przeciwzapalne jako sama szałwia z takim okładem po ok. godzinie, może więcej zaczerwienienie i opuchlizna zanika a później już normalnie, można też oliwką dla dzieci później smarować by skórę nawilżyć i by włoski nie wrastały tylko przebijały się przez skórę. Możliwe, że takie kremy/maści jak Alantan czy Bepanthen coś pomogą, to są ogólnie na odparzenia i lekkie choroby skóry, używa się też po zabiegach tatuażu więc może to coś da.
Ale osobiście pomyślę nad poleconym tu balsamem po depilacji, może też podziała, ale wiadomo jak to jest, na jedną podziała a na inną nie :P
Pomysł z męskimi balsamami też dobry

[Basiolinka]

Napisane przez KrimsonQueen

też tak miałam, doskonale Cię rozumiem

kup sobie naprawdę dobrą maszynkę, najlepiej tytanową i męską - ja mam taką, są dużo lepsze od damskich. NA krosty wokół miesjc intymnych pomogła dopiero niestety depilacja laserowa :/ ale się nie łam, bo naprawde ostra maszynka + peeling też daje dobre efekty

ja mam za to przy okazji inny problem - mam okropne włosy an rekach i je czsem depiluję...tylko nie mogę za bardzo używać wosku - po zerwaniu plastra pojawiają się gdzieniegdzie czerwoen maleńkie plamki krwi... :/

miała moze któraś z was tak? mam sie tym przejmowac?
wosk mam taki, wątpię żeby to była wina jakości choć może...

A peeling w "tych" miejscach nie jest jakiś drastyczny ? Ja robiąc peeling na twarzy jestem wrażliwa jakaś i boję się przesadzić z tymi "zdzieraczami" a tam to juz w ogóle...

Co do włosków na rękach to niestety nie pomogę, bo mam jasne i nie depiluje.

[littlewhitelie]

witam wszystkich! podzielę się z wami moją 'historią'.
od pewnego czasu po goleniu zaczęły pojawiać się i u mnie krostki, zaczerwienienia, podrażnienia, przebarwienia i inne takie. koszmar. miałam nadzieję, że z czasem to przejdzie, także od czasu do czasu sypnęłam na to miejsce alantanem w zasypce, albo posmarowałam kremem nivea, a poza tym nic z tym nie robiłam. od paru dni jednak zauważyłam nasilone zmiany i zamiast coraz mniejszej ilości było ich coraz więcej. jeszcze wczoraj panicznie zaczęłam szukać w internecie jakiejś pomocy, informacji i porady co można z tym zrobić. z przerażeniem odkryłam, że pomysłów jest mnóstwo a i tak większość osób nadal nie może sobie z tym poradzić i narzeka na brak efektów. przejrzałam chyba wszelkie możliwe strony i na nic konkretnego niestety nie trafiłam.
stwierdziłam więc, że muszę sobie poradzić z tym jakoś sama. UDAŁO MI SIĘ, więc stwiedziłam, że muszę się tym z wami podzielić
wczorajszy dzień był tragiczny pod względem objawów. zaczerwienienie ogromne, pieczenie i w ogóle jakaś masakra.
oto co zrobiłam:
najpierw znalazłam w swoim domu Pantenol w balsamie. (firmy Farmona) posmarowałam to miejsce i po paru minutach poczułam ulgę, przestało piec, zaczerwienienie zaczęło się rozjaśniać. stwierdziłam, że skoro ochłodzenie daje takie ukojenie, wzięłam kostkę lodu i nią także ochłodziłam to miejsce (szybszy efekt). w ciągu paru godzin smarowałam Pantenolem podrażnioną skórę parę razy, następnie poszłam do apteki i farmaceutka poleciła mi kupno maści Alantan Plus.
posmarowałam skórę tą maścią i wyszłam z domu. wróciłam do domu po jakichś 10 godzinach i zauważyłam OGROMNĄ różnicę. krostki zaczęły się przysuszać, zaczerwienienie praktycznie zniknęło a po pieczeniu skóry i nadwrażliwości nie było ani śladu. na noc posmarowałam skórę tą maścią jeszcze raz. dziś rano wstałam i efekty były jeszcze lepsze. zaczerwienienie zniknęło zupełnie, krostki są już zupełnie przysuszone, minimalnej wielkości (widać, że już zanikają), ból, pieczenie, nadwrażliwość jak odeszły, tak już w ogóle nie wróciły. także teraz co parę godzin smaruję skórę tą maścią.
kurcze, to niesamowite. jeszcze wczoraj byłam załamana i przerażona tym, co działo się z moją skórą. naprawdę wyglądało to fatalnie, czułam ogromny ból przy każdym dotyku (także przy dotyku ubrania) skóra była opuchnięta i czerwona, krostki duże, nabrzmiałe, bolące w dotyku, a dziś już są jedynie jakieś resztki tego wszystkiego.
także wszystkim wam niezmiernie polecam przy podrażnieniach po goleniu (i chyba w takim razie w ogóle jakichkolwiek podrażnienich) użycie najpierw środka łagodzącego - np. Pantenol w żelu, a następnie smarowanie maścią Alantan Plus.
i w sumie dobre w tym wszystkim jest to, że te dwa 'leki' nie zawierają chyba żadnych antybiotyków ani sterydów, także w sumie 'leczenie' przebiega bardzo naturalnie i bez nadwyrężania przy tym organizmu.
pozdrawiam i mam nadzieję, że wam jakoś pomogłam!

[Mylenne]

Hej
Przyłączam się do cierpiących z powodu wrażliwej skóry po goleniu, u mnie ten problem jest dosłownie wszędzie... Nie wiem czy jestescie tak wrażliwe tylko w miejscach intymnych, bo wiadomo, tam skóra jest bardzo delikatna. Ale ja również mam prawie tak bolesny problem również na łydkach i pod pachami... Chciałabym sie golić częściej ale jak tylko mnie pokusi na usuniecie owłosienia dosłownie szaleje z bólu Jeśli chodzi o moje owłosienie to jest niestety bardzo twarde i grube, nawet raz zdarzyło mi się być na wosku lydek i bikini u kosmetyczki, myślałam, że sie popłacze, sama kosmetyczka uznała, że mam wyjątkowo mocne owłosienie... Chciałabym sie dowiedziec jak często sie golicie na nogach, pod pachami i w miejscach intymnych? I czy zawsze to robicie pod włos czy z włosem? Ja niestety przyzwyczaiłam sie do golenia pod włos bo wtedy jest idealnie gładko ale później się za to płaci wysoką cene...

[Daniel1989]

Kobiety próbowałyście depilacji ostrą żyletką ( polecam gillete jednorazowe niebieskie ) pod wodą ? tak pod wodą. W wannie....po kąpieli skóra jest zmiękczona a woda ułatwia poślizg...kąpiel z oliwą lub balsamem nawilającym i golenie pod wodą - nie ma podrażnień w ogóle.

[Mylenne]

Ja na sucho goliłam sie tylko raz i gorzko tego pożałowałam... Zawsze gole się w wannie i z nawilżeniem. Po wosku to już wygladałam jakbym się dosłownie poparzyła na łydkach i bikini Włoski odrastają mi po goleniu coraz mocniejsze, a znowu jak bikini potraktowałam depilatorem (pomijam fakt, że prawie umarłam z bólu ale efekt byl dużo lepszy po), ale nie mogłam sie odgonić od wrastających włosków... Mam za silne cebulki i za grube włoski na depilator bo boli jak cholera, czy to bikini czy to nogi bo gole te miejsca bardzo często. Także o piankach do depilacji moge zapomnieć bo nie ma opcji, że cokolwiek mi rozpuszczą...

[Daniel1989]

Napisane przez Mylenne

Ja na sucho goliłam sie tylko raz i gorzko tego pożałowałam... Zawsze gole się w wannie i z nawilżeniem. Po wosku to już wygladałam jakbym się dosłownie poparzyła na łydkach i bikini Włoski odrastają mi po goleniu coraz mocniejsze, a znowu jak bikini potraktowałam depilatorem (pomijam fakt, że prawie umarłam z bólu ale efekt byl dużo lepszy po), ale nie mogłam sie odgonić od wrastających włosków... Mam za silne cebulki i za grube włoski na depilator bo boli jak cholera, czy to bikini czy to nogi bo gole te miejsca bardzo często. Także o piankach do depilacji moge zapomnieć bo nie ma opcji, że cokolwiek mi rozpuszczą...

Ja jestem facetem ale tak się składa , że też się gole może to wydawać się śmieszne ale gdy jest lato robię to z powodów czysto higienicznych i nie tylko.


Tak więc naprawdę polecam golenie się pod wodą...nie z zwilżeniem tylko z zanurzeniem pod wodą - oczywiście po uprzedniej kąpieli. Woda powinna zawierać jakiś balsam nawilżający.


Po skończeniu golenia miejsce golenia płuczemy zimną wodą - pomaga to przy podrażnieniach. Po tym wszystkim osuszamy ciało i nawilżamy dobrym balsamem - zero podrażnień.

[Mylenne]

Daniel1989 może nie masz po prostu aż tak wrażliwej skóry, ja mimo "odmoczenia" w wannie i golenia z nawilżaczem często zanim jeszcze zdarze wyjść z wanny juz jestem obsypana czerwonymi plamkami, doslownie jakbym miala uczulene... Myślę, że w moim przypadku zanurzenie niewiele da, chyba juz lepiej jak wyciagne noge z wody i posmaruje kremem do golenia, wtedy mam idealny poslizg Ale na pewno lepszy efekt jest jak gole sie w wannie po wykapaniu się niż "z doskoku" kiedy tylko nakladam pianke do golenia.

[prettysimple]

Na podrażnienia świetny jest Alantan Plus w KREMIE. Uratował mnie niejeden raz!

[_cherry_]

To i ja podzielę się swoim sposobem na te paskudne podrażnienia- spryskuje ogolone miejsce wodą termalną(akurat mam z avene) i jak wyschnie smaruje olejkiem arganowym (naturalny bez żadnych dodatków). Ten zestaw najlepiej mi pomaga a próbowałam wcześniej: sudocremu, alantanu, różnych balsamów łagodzących.Mogę się wreszcie golić co 2-3 dzień a nie czekać kiedy podrażnienia się wygoją. Co nie zmienia faktu że marzę o depilacji laserowej bikini i łydek

[Mylenne]

_cherry_ mamy w takim razie identyczne marzenia też chciałabym załatwić moje łydki i bikini bo to one najwiecej cierpien przysparzają... Ciekawa jestem czy zabiegi laserowe trzeba przeprowadzać raz za razem, czy można robić dowolne przerwy między nimi, a liczy się tylko ich liczba?? A i właśnie, powtarzam pytanie, co ile dni golicie łydki/bikini/pachy?

[_cherry_]

Napisane przez Mylenne

_cherry_ mamy w takim razie identyczne marzenia też chciałabym załatwić moje łydki i bikini bo to one najwiecej cierpien przysparzają... Ciekawa jestem czy zabiegi laserowe trzeba przeprowadzać raz za razem, czy można robić dowolne przerwy między nimi, a liczy się tylko ich liczba?? A i właśnie, powtarzam pytanie, co ile dni golicie łydki/bikini/pachy?

Potrzeba serii zabiegów raz za razem, niestety nie można robić np co kilka miesięcy, nie ma tak dobrze. Ale słyszałam że jest laser i "laser", nie wszystkie są tak samo skuteczne w usuwaniu owłosienia. Trzeba będzie w przyszłości zrobić rozeznanie zeby jedynym efektem zabiegu nie był tylko drenaż portfela

Łydki- zazwyczaj depiluję co 4 tygodnie, bo golić musiała bym co 2 dzień a i tak nie były by super gładkie
Bikini- co 2-3 dzień bo czasem wolniej odrastają
Pachy- co drugi dzień

[Mylenne]

Szkoda.. Na pewno byłaby to inwestycja na całe zycie ale mimo wszystko kosztuje dosyc sporo, myslałam sobie żeby co jakis czas kupic na grouponie a też już wolałabym zapłacić za te nieszczęsne łydki i bikni i mieć święty spokoj... Raz tylko przełamałam się z depilacją bikini woskiem i raz depilatorem - nie pamietam już czego bardziej żałowalam, ale depilator spisał się lepiej i efekt był długi, a ja na wakacjach cieszyłam się idealnym bikini bez poprawek Musze się zmusic tylko do depilacji łydek, gdybym robila to regularnie może włoski by sie osłabiły... Ale u mnie nie ma szansy, że bikini pociagne maszynka 2-3 dni po goleniu...

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Witam, ja też miałam ten problem, ranki swędziły i bolały, dzień po wstydziłam się pokazać mojemu tżowi w całej okazałości bo to było poprostu okropnie brzydkie. ALE ale przez przypadek kiedyś dostałam próbke.... uwaga uwaga KREMU NA ODPARZENIA DLA DZIECI nivea baby!! No po prostu z nieba mi spadło trącąc złotą poswiatą. Wystarczy po depilacji się posmarować, w nocy się wchłania i jestem gładka jak zaraz po depilacji i dodatkowo nawilżona. Mówię was dziewczyny CUDO!

[pepita]

Cześć wszystkim Z podrażnieniami po goleniu również miałam problem... Z tym, że ten problem zaczynał się jakieś 2-3 dni po goleniu, kiedy włoski zaczynały odrastać, zarówno na udach jak i w strefie bikini pojawiały się krostki, rany... Nic na to nie pomagało, smarowanie ogolonej skóry powodowało, że była ona delikatniejsza i jeszcze bardziej podatna na te podrażnienia... Smarowanie i dotykanie ogolonej skóry czymkolwiek nawet chwilę po goleniu kończyło się czerwonymi krostkami. Opatentowałam wylewanie sobie na rękę toniku i delikatne wklepywanie go w nogi (przecieranie wacikiem tak jak balsam podrażniało mi skórę) Jeśli smarowałam uda balsamem przeciwnie do kierunku wzrostu włosa to podrażnienia pojawiały się dużo szybciej, czyli nie mogłam balsamować nóg pod włos bo już wtedy zaczynało mnie wszystko kłuć i piec Mam bardzo grube włoski na nogach(jak mężczyzna, z tym, że krótsze trochę ;]) więc jeśli ogoliłam nogi maszynką to nawet siadanie sprawiało mi ból bo włoski wbijały się w skórę i kaleczyły ją. Nogi mogłam golić rzadziej niż raz na 8 dni bo inaczej goliłam włoski razem ze skórą, co strasznie piekło i pianka do golenia dość szybko stawała się czerwona od krwi. Byłam załamana, całe lato spędzałam w długich spodniach, tylko kilka razy w wakacje mogłam pozwolić sobie na ogolenie nóg bo musiałam długo czekać na zagojenie się ran. Jakiekolwiek wyjazdy ze znajomymi na kilka dni były dla mnie nie możliwe, moje grube włoski odrastały bardzo szybko i były bardzo widoczne, mogłam sobie pozwolić na góra 2 dniowy wyjazd co i tak wiązało się z dużym dyskomfortem bo cały czas czułam wbijające się włoski w moją skórę, i wiedziałam, że następnego dnia obudzę się z czerwonymi i piekącymi nogami od krost. Chwilowe ukojenie znalazłam w depilatorze, w końcu efekt gładkich nóg na początku utrzymywał się nawet do 3 tygodni, później znacznie krócej. Jednak i tak przez pierwsze kilka miesięcy używania depilatora byłam w niebo wzięta, w końcu balsamowanie nóg nie podrażniało ich jeszcze bardziej i nareszcie mogłam je w jakiś sposób nawilżyć Nie wstydziłam się też tej odrastającej szczeciny przypominającej papier ścierny. Szczęście nie trwało długo, włoski zaczęły masowo wrastać... Siedziałam, wyciskałam je jak krosty a one wychodziły... Pozostawiając czerwone krostki na nogach. Peeling nie radził sobie z wrastającymi włoskami. Coraz częściej w strefie bikini pojawiało się zapalenie mieszków włosowych, były to wielkie, napuchnięte, bordowe, bolące krosty. W maju zauważyłam, że w strefie bikini wrosły mi wszystkie włoski! Nie pomogło zupełnie nic, nawet dermatolog, spirytus ani kremy na trądzik, je również musiałam wycisnąć jak zwykłe krosty (zapomniałam wspomnieć, że zanim zaczęłam używać depilatora strefa bikini sięgała kolana depilator pozwolił wrócić jej na miejsce) Niedawno moje włosy przyzwyczaiły się chyba do depilatora i musiałam depilować je minimum co 7 dni. Częstotliwość depilacji, wrastające włoski, zapalenie mieszków a także ten ból obecny przy każdej depilacji depilatorem spowodowały, że wróciłam do maszynki...Błędne koło Nawet teraz jak siedzę i piszę to czuję jak włoski zaczepiają mi o dresy i przez to czuję ból :/ Zapomniałam też dodać, że stosowałam też kurację hormonalną ale i ona nie poradziła sobie z moim futrem... Zapisałam się na depilację IPL+RF na przyszły tydzień bo mam dość, z chęcią ucięłabym sobie te nogi nie musiałabym martwić się o te cholerne kłaki ;p