2016-05-24, 19:39 | #811 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Terapie są też na nfz. Najlepiej umów się na nfz do psychiatry on da ci skierowanie na terapię. Nie czekaj dłużej bo się wykonczysz.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-05-24, 19:45 | #812 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Mi lekarz rodzinny wypisywał skierowanie na terapię
|
2016-05-24, 19:48 | #813 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Wykończę się przez siebie czy przez obecną sytuację...?
Szczerze? Boję się. Boję się, że pójdę tam, powiem, że czasem po prostu dobrze mi jest, gdy wyobrażam sobie, że mnie nie ma, dostanę tabletki i będę sztucznym produktem ubocznym tych leków... Po prostu się boję. ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- Rodzinny? A co takiego musiałaś mu powiedzieć?... Problem jest taki, że ja do czerwca mam pracę, wstępnie jestem umówiona na coś bez umowy, wiecie, jak to jest. Ciężko mi się przyznać do własnej ułomności, przepraszam, nie zrozumcie mnie źle- sporo we mnie zrozumienia dla ludzi, szczególnie tych, którzy wymagają pomocy. Ale sama dla siebie go nie mam. |
2016-05-24, 19:49 | #814 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Prawdę że nie radzę sobie ze swoimi problemami i potrzebuję pomocy specjalisty |
|
2016-05-24, 20:00 | #815 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ja biorę antydepresanty od bardzo dawna, to znaczy że jestem sztucznym produktem ubocznym?
Daj sobie pomóc, bo się zameczysz, naprawdę.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-05-24, 20:04 | #816 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Bycie na terapii to nie ułomność. ułomnością jest potrzebowanie pomocy i nie dopuszczenie do siebie tej myśli i bronienie się przed pomocą samej sobie.
Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka |
2016-05-24, 20:05 | #817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
panna lucy również zamierzam iść na terapię. Naprawdę, nie ma co się męczyć i obarczać, jeśli jest możliwość skończenia z tym i wreszcie ulżenia sobie. Pomału do celu Btw. pytałaś ile mój były ma lat. Za niecały miesiąc skończy 26.
|
2016-05-24, 20:14 | #818 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Kompletnie się rozłożyłam, piję piwo i śpiewam. I tak bardzo chciałabym, żeby on był przy mnie. |
|
2016-05-24, 20:17 | #819 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ja właśnie odkryłam ze mój eks odnowil kontakty z czterema swoimi byłymi kochankami i z całą czwórka utrzymuje bardzo intensywne kontakty-oczywiscie one o sobie wzajemnie nie wiedzą...to jest chore. Ale nawet już mnie to nie rusza tak w kontekście miłości. Rusza mnie to tylko bo musze z tym kimś żyć, mając świadomość co robi, patrzeć na to... gdzie ja miałam oczy.. musiałam być mega zdesperowana jak go poznałam, nie umiem inaczej wytłumaczyć tego zaćmienia umysłu. Jest mi za siebie wstyd, że takiego kogoś kochałam wspierałam, w ogień bym wskoczyła. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni...
|
2016-05-24, 20:18 | #820 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Czasem czuję się tak przygnieciona, jakbym miała 126. ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ---------- Cytat:
|
||
2016-05-24, 20:19 | #821 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Pisałam już wcześniej. To mój mąż. Tzn od 2miesiecy juz były mąż ale pomimo nakazu eksmisji nie wyprowadził się. ..
|
2016-05-24, 20:21 | #822 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Będzie dobrze, dopóki się będę faszerować lekami... A co dalej?... Tego się boję.
Boję się uświadomienia, że to rozstanie i poprzednie moje związki to pasmo udręk, bo ja jestem popieprzona. Tego się boję. ---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- Cytat:
Cholera, strasznie ciężka sytuacja, jak Wy to wytrzymujecie...? Jestem bardzo, bardzo słaba. |
|
2016-05-24, 20:23 | #823 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Trzymam się dla dzieci. Wkurza mnie to ale zmuszam się do spokoju- nie jest wart moich nerwów łez itd. Po prostu tego nie ogarniam: kim trzeba być by mieszkać z dziećmi i była żona, a wyznawać miłość itd czterem kobietom jednocześnie...
|
2016-05-24, 20:25 | #824 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Ludzie potrafią być potworami. Bez względu na płeć. Podziwiam Twoją siłę. |
|
2016-05-24, 20:29 | #825 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
|
2016-05-24, 20:31 | #826 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
|
2016-05-24, 20:32 | #827 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
W małych miasteczkach sądzicie że też da się zapisać na taką terapię? Na NFZ właśnie?
|
2016-05-24, 20:35 | #828 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cóż, przynajmniej motywacja do znalezienia normalnej pracy, na umowę, nie umowę na gębę....
|
2016-05-24, 20:52 | #829 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- Ale leki nie zmieniają człowieka :P dla mnie były błogosławieństwem, zarówno leki jak i wizyta i psychiatry. Leki daja Ci siłę fizyczna i uspokajają, pomagają obniżyć stres. Ja bez nich nie byłam w stanie podnieść się z łóżka, umyć, zjeść, nie mowiac o wyjściu gdziekolwiek. Resztę załatwia się na terapii i praca własna to naprawdę nie jest nic strasznego.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
2016-05-24, 20:55 | #830 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
|
2016-05-24, 21:15 | #831 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Na to pomoże czas, zrozumienie swoich motywów, schematów, tego, co on dla Ciebie symbolizował i co tak uzależniającego jest dla Ciebie w tej relacji .
Ale leki mogą na przykład pomóc ogarnąć skoki nastroju, stres, lęk. O ile jakiś potrzebujesz. Do psychiatry się chyba dalej można zapisać bez recepty. On Cię może skierować na psychoterapię.
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
2016-05-25, 06:31 | #832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Poznałam kolejnego faceta. Zaczepił mnie na rowerze i dzisiaj idziemy pojeździć Mam chyba wypisane na twarzy, że szukam towarzystwa Na ich miejscu bym się bała
Szkoda tylko, że podobam się młodszym i takim, którzy mi się nie podobają.
__________________
|
2016-05-25, 07:14 | #833 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Chyba zaczynam mieć singielstwo wypisane na twarzy, albo wyglądam na desperatkę :brzydal : |
|
2016-05-25, 10:56 | #834 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Hej,
może nie powinnam tu pisać, bo byłam z moim facetem pół roku, ale zerwaliśmy wczoraj. Poszło o...kota, którego nie lubił i po prostu nie chciał zaakceptować. Robił problemy, ilekroć kot coś jego zdaniem "przekabacił". Zaczął nawet wspominać o tym, że powinnam się go pozbyć. Niby, powinnam się cieszyć, ale nie mogę. Znowu jestem sama. Znajomi poparowani albo po ślubie. A to był mój pierwszy związek od dawna (poprzedni był mocno toksyczny). Liczyłam, że trafię na fajnego faceta, a znowu trafił się jakiś dziwny. Fakt, że idą wakacje, tym bardziej dobija. |
2016-05-25, 13:22 | #835 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Facet nie był cię wart.
|
2016-05-25, 13:41 | #836 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Nie spodziewałam się, że znowu usłyszę historię rozstania z wątkiem kota Nie każdy jest miłośnikiem zwierząt. Wiedziałaś od początku, że on ich nie lubi?
__________________
,,Budząc miłość usypiamy czujność". |
|
2016-05-25, 15:09 | #837 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
|
|
2016-05-25, 18:03 | #838 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Nie ma co sobie żartować. Ja też czasami czuję się jak napalona...napalona i w dodatku- kto wczoraj czytał wieczorem, ten wie- zdrowo szurnięta...
Co prawda nadal mam tak, że emocjonalność doceniłabym bardziej- czułe słowo, troskę. Ale fizyczność- nie ukrywajmy- też jest ważna Momentami mam takie żałosne zapotrzebowanie na to, by mnie wyprzytulano Jedna z moich koleżanek, bardzo otwarta, jeśli chodzi o temat seksu, jak tylko jej się nie układało z facetem i było blisko rozstania, nigdy nie omieszkała nie wspomnieć o tym, że celibat ją dobije i nie wie, jak sobie poradzi bez stałego dostępu Po wczorajszej dramie, jaką miałam w głowie, wylanych hektolitrach łez, wstałam o 6 i dopiero ok. 18 wróciłam z pracy. Teraz wpieprzam niezdrowe kurczaki. Jestem z siebie dumna, kolejny dzień odhaczony. Buziaki dla Was wszystkich, mam nadzieję, że się trzymacie. |
2016-05-25, 18:12 | #839 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
|
|
2016-05-25, 18:45 | #840 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Jak mnie korci, żeby mu napisać odpowiedź na ostatniego maila. A najgorsze- odpowiedź, w której znajdzie się odrobina mojej szczerości. I momentami zastanawiam się, czy by mi wtedy nie ulżyło. A potem cegła w łeb- nie, to bez sensu. I za dwie godziny... znowu to samo. ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Cytat:
Co do "wszyscy poparowani lub po ślubie"- teraz tym bardziej tacy właśnie rzucają Ci się w oczy. Zresztą- znów się powtórzę- ja idę w sierpniu świadkować siostrze, a na tym ślubie będzie mój już- były, najlepszy kumpel przyszłego szwagra, kumpel siostry.... Generalnie- dobrze mi było z nimi wszystkimi, a teraz znów jestem sama. Sama- sama. Samotna. On tam przyprowadzi swoją noową albo jedną z tysiąca tysięcy tzw. "koleżanek" :-] Wczoraj dzwoniła do mnie siostra, by zaprosić mnie na imprezę. N zasadzie: ciebie pytam pierwszą, jak przyjdziesz, to jego nie będzie Pochlastać się tylko. Hah, ostatnio nawet dowiedziałam się, że druga świadkowa- siostra szwagra- też się zaręczyła niedawno... A żebyście wszystkie wiedziały- kobieta jest ponadprzeciętnie irytująca! I to nie moja, nie siostry, a ogółu opinia- starszych, młodszych, kobiet, mężczyzn. Drugi raz się pochlastać...? Ja nie mówię, że od razu chcę pierścionek. Ja chcę zakochanego mężczyzny, zdecydowanego NA MNIE. Tak, tego zdecydowania wyraźnie brakowało w moim ostatnim związku... Ech. |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:24.