Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[paulinunia]

Ja jestem załamana tym jego zapchanym nosem. Tydzień czasu i cały czas zawalony nos. Charczy ciągle

Dziewczyny faktycznie częste psikanie woda morska i oczyszczanie może potegowac ta wydzieline? Bo już zglupialam

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

Z tym ubraniem do chrztu zrobie tak jak mowicie, kombinezon i juz. Bes eydziwiqnia.
Dziewczyny mam zatkany kanalik (chyba) wczoraj zrobil mi sie taki pecherzykna sutku z jakby plynem surowiczym, myslalam ze to Maly mi scisnal sutka. Dzisiaj tych pecherzykow jest dwa i sa biale. Znacie jakies sposoby, poki co soda i ciepla woda...
Wasze dzieciaki maja naczyniaki? U nas sa 4, male na nosku i czole i wieksze na karku i glowce.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Szwagierki bobas który jest tydzień młodszy od mojego ma jednego przy uchu. Ale jest mały więc do obserwacji

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Napisane przez paulinunia

Ja jestem załamana tym jego zapchanym nosem. Tydzień czasu i cały czas zawalony nos. Charczy ciągle

Dziewczyny faktycznie częste psikanie woda morska i oczyszczanie może potegowac ta wydzieline? Bo już zglupialam

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Szwagierki bobas który jest tydzień młodszy od mojego ma jednego przy uchu. Ale jest mały więc do obserwacji

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Jeśli bardzo cze sto się psika i odciaga to może potegowac dlatego u nas się zaleca żeby to robić z wyczuciem, np psikac 3-4 razy dziennie a między tym jak trzeba to oczyszczać na sucho.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

Z tym ubraniem do chrztu zrobie tak jak mowicie, kombinezon i juz. Bes eydziwiqnia.
Dziewczyny mam zatkany kanalik (chyba) wczoraj zrobil mi sie taki pecherzykna sutku z jakby plynem surowiczym, myslalam ze to Maly mi scisnal sutka. Dzisiaj tych pecherzykow jest dwa i sa biale. Znacie jakies sposoby, poki co soda i ciepla woda...
Wasze dzieciaki maja naczyniaki? U nas sa 4, male na nosku i czole i wieksze na karku i glowce.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Nelka ma sporego naczyniaka na czole, i liczne drobne na potylicy. Typowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Napisane przez marijka0085

A boli przy karmieniu? Ja miałam zapchane ujście i to boli przy karmieniu. Mi pomogło przemycie octeniseptem i praw ojców igła. Delikatnie i z wyczuciem. To nie boli bo przebijasz tłuszcz zbity z mleka a nie ciało. Zastrzegam że tak było u mnie a sposób znalazłam na www. Ale jak co to może się położnej poradzisz lub jakiegoś innego specjalisty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bolało wczoraj, dzisiaj tylko na poczatku, potem dyskomgort tylko czuje. Moj sposob tez z internetu, nie wiem czy dobry... Igly jednak bym sie bala, odwazna jestes nie tyle bolu co jakis powiklan

Napisane przez paulinunia

Ja jestem załamana tym jego zapchanym nosem. Tydzień czasu i cały czas zawalony nos. Charczy ciągle

Dziewczyny faktycznie częste psikanie woda morska i oczyszczanie może potegowac ta wydzieline? Bo już zglupialam

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Szwagierki bobas który jest tydzień młodszy od mojego ma jednego przy uchu. Ale jest mały więc do obserwacji

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

U nas nikt nie zwrocil na to uwwgi ani w szpitalu, ani pediatra

Napisane przez kamaska

Jeśli bardzo cze sto się psika i odciaga to może potegowac dlatego u nas się zaleca żeby to robić z wyczuciem, np psikac 3-4 razy dziennie a między tym jak trzeba to oczyszczać na sucho.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Nelka ma sporego naczyniaka na czole, i liczne drobne na potylicy. Typowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, se czesto zdarzaja sie u niemowlat i czesto tez znikaja calkowicie, zastanowila mnie tylko ilosc, bo dzieci z pojedynczymi spotykalam, a u nas dosc sporo, no i moja mama ma naczyniaka kregoslupa i tak sie zastanawiam czy nie trzeba tego jakos skontrolowa

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Napisane przez Aleksandriiia

Bolało wczoraj, dzisiaj tylko na poczatku, potem dyskomgort tylko czuje. Moj sposob tez z internetu, nie wiem czy dobry... Igly jednak bym sie bala, odwazna jestes nie tyle bolu co jakis powiklanU nas nikt nie zwrocil na to uwwgi ani w szpitalu, ani pediatraWiem, se czesto zdarzaja sie u niemowlat i czesto tez znikaja calkowicie, zastanowila mnie tylko ilosc, bo dzieci z pojedynczymi spotykalam, a u nas dosc sporo, no i moja mama ma naczyniaka kregoslupa i tak sie zastanawiam czy nie trzeba tego jakos skontrolowa

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Z tego co piszesz to są w typowym miejscu, jeśli są plaskie, takie przebarwienia na skorze, a nie takie wystające to wystarczy obserwować, powinny bladnac i zniknąć gdzieś do końca drugiego roku życia. Jakby rosły albo się zmienialy to wtedy trzeba skonsultować się, najlepiej z chirurgiem onkologiem dziecięcym. Nelka ma takiego kilkucentymetrowego na czole a na potylicy ma mnóstwo małych naczyniaczkow które się zlewaja w jedną dużą plamę którą zajmuje większą część tylu glowy. Miała też na prawej powiece ale ten już się wchlonal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Paulinunia - pytałaś o pozycję do karmienia, na wpół leżę a mały brzuchem na mnie i tylko główkę mu podpieram łokciem tak aby nie dotykać karku gdzie jest to wzmożone napięcie mięśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Nie podaje nic do picia Maluchowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez asioka92

Nic nie podaje do picia. 5-6 godzin to moje marzenie, Maja budzi się co 3 h na jedzenie, a ja ledwo żyje bo nie mam kiedy odespać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo, zdarzają się czasem 4h snu, ale rzadko. Doradczyni laktacyjna zalecała karmienie 8 razy na dobę. A Wy ile razy karmicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez xPsychox

My wzięliśmy 6w1 i płaciłam 165 zł. Tych nieobowiązkowych nie braliśmy.
Mój pulpet waży 5360g! A urodził się 3300 w 6 tygodni 2 kg i 9cm skoczył, babcia go chyba Schabowym dokarmia jak nikt nie patrzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładnie nasz przybrał w 5 tygodni 1400 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Napisane przez kamaska

Z tego co piszesz to są w typowym miejscu, jeśli są plaskie, takie przebarwienia na skorze, a nie takie wystające to wystarczy obserwować, powinny bladnac i zniknąć gdzieś do końca drugiego roku życia. Jakby rosły albo się zmienialy to wtedy trzeba skonsultować się, najlepiej z chirurgiem onkologiem dziecięcym. Nelka ma takiego kilkucentymetrowego na czole a na potylicy ma mnóstwo małych naczyniaczkow które się zlewaja w jedną dużą plamę którą zajmuje większą część tylu glowy. Miała też na prawej powiece ale ten już się wchlonal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Płaskie, płaskie. Też mielismy na powiece tylko lewej, też juz zniknal

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez karolinka_87

Całkowicie potwierdzam zdanie Irmusi.
Ja starszego tez szczepiłam pojedynczo i teraz Oliwier będzie szczepiony tak samo, tymi samymi szczepionkami.
Raz to już przeszłam to i drugi raz dam radę, a przynajmniej wiem ze nic się po nich nie działo
Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania/przekonań.

Dziewczyny czytam Was ale nie daje rady czasowo pisać
U nas w miarę okej - my całkowicie zrezygnowaliśmy z wizyt położnej środowiskowej. Wykupiłam u siebie w pracy opiekę prywatną dla Młodego i w przychodni się nawet nie pojawiliśmy.
Wiec nie mam pojęcia ile wazy, na wizycie patronażowej widać było ze przybiera (karmimy się tylko kp) wiec narazie się nie przejmuje. Zaraz mamy kolejna wizytę właśnie ze względu na szczepienie to znów się będziemy ważyć.
4 tyg się bujalismy z pępkiem (strasznie gruba pępowina), ale na szczęście już to za nami.
Małemu ropieje oczko - tez mimo masaży, kropelek z antybiotykiem i przemywania solą to nie przechodzi - dlatego mam kolejny temat do pediatry.

Mam pytanie - czy u któregoś z Waszych Dzieciaczków pojawił się trądzik niemowlęcy? U nas chyba tak i nie bardzo wiem co mogę z tym robić

Dziewczyny, czy to nie czas aby przejść już na Odchowalnie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U naszego jest trądzik i jedyne co to przemywam gotowaną wodą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Napisane przez damgala

Paulinunia - pytałaś o pozycję do karmienia, na wpół leżę a mały brzuchem na mnie i tylko główkę mu podpieram łokciem tak aby nie dotykać karku gdzie jest to wzmożone napięcie mięśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Nie podaje nic do picia Maluchowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

U mnie to samo, zdarzają się czasem 4h snu, ale rzadko. Doradczyni laktacyjna zalecała karmienie 8 razy na dobę. A Wy ile razy karmicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ładnie nasz przybrał w 5 tygodni 1400 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam tak wychodzi 7-8 razy na dobe, dzisiaj do tej pory było 4 razy, zaraz będzie kolejne mała się zaprogramowala jakoś sama 3 dni temi że wola co 3h i jedna taka dluzsza przerwę sobie robi. Co ciekawe ja jej tego w żaden sposób nie uczyłam a te przerwa poki co zawsze wypadła w nocy ale nie ludze się że tak już zostanie, przypuszczam że to chwilowe ustawienie

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app

[damgala]

Napisane przez kamaska

Nam tak wychodzi 7-8 razy na dobe, dzisiaj do tej pory było 4 razy, zaraz będzie kolejne mała się zaprogramowala jakoś sama 3 dni temi że wola co 3h i jedna taka dluzsza przerwę sobie robi. Co ciekawe ja jej tego w żaden sposób nie uczyłam a te przerwa poki co zawsze wypadła w nocy ale nie ludze się że tak już zostanie, przypuszczam że to chwilowe ustawienie

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app

To ja licząc od północy zaliczyłam 6 karmień do teraz. Około 20:00 kolejne i później przed północą ale pilnuje raczej godzin. Wcześniej wychodziło nam 6-7 karmien na dobę i młody przybiera na wadze, zdaniem położnej nawet za dużo. To teraz przy 8 karmieniach może przybierać jeszcze więcej bo je tak samo dluuuugo i jak nie zje tyle ile potrzebuje to nie da się go od piersi odstawić bo jest ryk i dziobanie. Dosłownie dziobanie, jak tylko się z cycem koło niego przewine, np. jak to tule żeby zasnął. On nawet pieluchę tetrowa ktorą wycieram piersi potrafi sobie do buzi wpakować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez damgala

Paulinunia - pytałaś o pozycję do karmienia, na wpół leżę a mały brzuchem na mnie i tylko główkę mu podpieram łokciem tak aby nie dotykać karku gdzie jest to wzmożone napięcie mięśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Nie podaje nic do picia Maluchowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

U mnie to samo, zdarzają się czasem 4h snu, ale rzadko. Doradczyni laktacyjna zalecała karmienie 8 razy na dobę. A Wy ile razy karmicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ładnie nasz przybrał w 5 tygodni 1400 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak właśnie 8 razy na dobę wychodzi u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez damgala

To ja licząc od północy zaliczyłam 6 karmień do teraz. Około 20:00 kolejne i później przed północą ale pilnuje raczej godzin. Wcześniej wychodziło nam 6-7 karmien na dobę i młody przybiera na wadze, zdaniem położnej nawet za dużo. To teraz przy 8 karmieniach może przybierać jeszcze więcej bo je tak samo dluuuugo i jak nie zje tyle ile potrzebuje to nie da się go od piersi odstawić bo jest ryk i dziobanie. Dosłownie dziobanie, jak tylko się z cycem koło niego przewine, np. jak to tule żeby zasnął. On nawet pieluchę tetrowa ktorą wycieram piersi potrafi sobie do buzi wpakować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe Miłosz też tak wszystko pakuje do buźki jak tylko coś mu się przylozy. Szyję i dekolt też próbuje mi ssać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez Aleksandriiia

Z tym ubraniem do chrztu zrobie tak jak mowicie, kombinezon i juz. Bes eydziwiqnia.
Dziewczyny mam zatkany kanalik (chyba) wczoraj zrobil mi sie taki pecherzykna sutku z jakby plynem surowiczym, myslalam ze to Maly mi scisnal sutka. Dzisiaj tych pecherzykow jest dwa i sa biale. Znacie jakies sposoby, poki co soda i ciepla woda...
Wasze dzieciaki maja naczyniaki? U nas sa 4, male na nosku i czole i wieksze na karku i glowce.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Tak mamy naczyniaka na karku i przy kości ogonowej.

Napisane przez karolinka_87

Asioka, przeszło Wam po tym kremie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak przeszło.

Napisane przez damgala

Paulinunia - pytałaś o pozycję do karmienia, na wpół leżę a mały brzuchem na mnie i tylko główkę mu podpieram łokciem tak aby nie dotykać karku gdzie jest to wzmożone napięcie mięśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Nie podaje nic do picia Maluchowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

U mnie to samo, zdarzają się czasem 4h snu, ale rzadko. Doradczyni laktacyjna zalecała karmienie 8 razy na dobę. A Wy ile razy karmicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ładnie nasz przybrał w 5 tygodni 1400 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy 8 karmień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Czy łykacie jakieś suplementy? witaminy? mi w szpitalu przepisał gin żelazo a endo zalecała brać dalej prenatal duo. Zastanawiam się czy bym mogła brać magnez bo mnie strasznie nogi bolą i w ogóle na zmęczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Damgala to widze ze bardzo konkretny narzeczony rosnie mojej Kornelce, wie czego chce Licząc od północy to razem z obecnym też mamy 6 karmien dziś.
Ja biorę femibion jak sobie przypomnę. Myślę że magnez na pewno nie zaszkodzi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez kamaska

Jeśli bardzo cze sto się psika i odciaga to może potegowac dlatego u nas się zaleca żeby to robić z wyczuciem, np psikac 3-4 razy dziennie a między tym jak trzeba to oczyszczać na sucho.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Nelka ma sporego naczyniaka na czole, i liczne drobne na potylicy. Typowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli można na sucho jednak. Spróbuje na sucho chociaż lekarz mówił że on ma wąskie te przegrody i dlatego wszystko mu się blokuje

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez damgala

Paulinunia - pytałaś o pozycję do karmienia, na wpół leżę a mały brzuchem na mnie i tylko główkę mu podpieram łokciem tak aby nie dotykać karku gdzie jest to wzmożone napięcie mięśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Nie podaje nic do picia Maluchowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

U mnie to samo, zdarzają się czasem 4h snu, ale rzadko. Doradczyni laktacyjna zalecała karmienie 8 razy na dobę. A Wy ile razy karmicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ładnie nasz przybrał w 5 tygodni 1400 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę sobie to jakoś zobrazować i spróbować

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez paulinunia

Czyli można na sucho jednak. Spróbuje na sucho chociaż lekarz mówił że on ma wąskie te przegrody i dlatego wszystko mu się blokuje

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Muszę sobie to jakoś zobrazować i spróbować

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

A i jeszcze jedna rzecz - nóżki podkurczone na żabkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Dzień dobry,
U nas dziś jak zawsze 2 pobudki i teraz już musze wstać bo starsza już wstała. Jestem zła bo cały dzień siedze z nimi sama, a mąż śpi całą noc, nic go nie rusza i zamiast pojechać wcześniej do pracy dopiero ruszył tyłek przed chwilą więc pewnie będzie ok. 17 w domu (przy dobrych wiatrach) Nie mam czasu na odpoczynek, chodze zmęczona i zła. Musiałam się wyżalić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Ja tez siedze samaz Malym caly dzien. Tz niby jest te pare godzin, no ale np wczoraj nawet jednego pampersa nie zmienil...
Pisalyscie cos o dziobaniu. Wiec moj mMaly dziobie wszystko, dzyje dekolt, tetre, rozek, ramie, posciel grzechotke, wszystko jest dla niego cyckiem slodko wyglada moj maly dziecioł

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Nelka bierz rdo buzi tylko 3 rzeczy - piers, smoczek i czaswm awoja piastke jak ja znajdzie, reszty nientyka.
Mój mąż jeśli ma dyżury to nie ma go albo cały dzień 5-21 albo noc 17-9, a potem odsypia. W pozostałe dni ma uczelnie więc jest w domu albo do południa albo po południu i wtedy się zajmuje mała ale widzę że już co raz mniej, jak na początku rwal się do wszystkiego to teraz muszę porządnie ryknac żeby ja wziął żebym ja mogła coś sprzątać. W nocy tez juz nie wstaje, spi rzekomo i nic nie slyszy, dzisiaj rano powiedzial ze slyszal mala i juz miał wstawać ale ja bylam za kazdym razem szybsza. a jeszcze uznał że ma za mało pracy i od lutego wziął dodatkowe dyżury w pogotowiu. Wg kalendarza który mi pokazał to całe 3 dni w miesiącu będzie w domu, bo w weekendy też dyżury albo zajęcia że studentami. Też jestem dziś na niego wkurzona i niewyspana bo mała miała bardzo niespokojny wieczór i noc i wstawalam do niej kilkanaście razy. Proponuje zbiorową kawkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xPsychox]

Witam się chora mleko z miodem i czosnkiem na noc nie dało rady, jakiś uparty wirus pewnie mi się trafił ️
Jak karmiłam małego o 3 to walnął takie kupsko, że uwalił całe plecy, bodziaki i moją koszule i oczywiście ryk jak zaczęłam go przebierać, bo jak matka śmie go ruszać w środku nocy
Mój TŻ na szczęście pomaga ale tylko jeśli sama go poproszę... Jak np gotuję czy zmywam i mały marudzi, to nie przyjdzie mu do głowy żeby się nim zająć tylko i tak ja muszę iść. Ale już zaklepałam sobie, że w weekend będzie do niego wstawał więc może się wyśpię
Dziś idę do gina. Mam stresa, bo zostawiamy małego u babci. Mam nadzieję, że będzie grzeczny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agator74]

Dziewczyny małemu schodzi skóra na główce. Wygląda trochę jak ciemieniucha ale jest w kolorze skóry/ trochę jak biała maz. I nie wiem co to jest . Czy to wyczesywac. Wczoraj po kąpiel I wzięłam szczotka i przejechałem parę razy to faktycznie zaczęło schodzić... mieliście coś takiego?

[aronia123]

Napisane przez agator74

Dziewczyny małemu schodzi skóra na główce. Wygląda trochę jak ciemieniucha ale jest w kolorze skóry/ trochę jak biała maz. I nie wiem co to jest . Czy to wyczesywac. Wczoraj po kąpiel I wzięłam szczotka i przejechałem parę razy to faktycznie zaczęło schodzić... mieliście coś takiego?

U mojego jest to samo, przed kąpielą smaruję mu główkę olejem ze słodkich migdałów i zostawiam na parę minut, później wyczesuję i w kąpieli zmywam. Dwa razy już tak robiłam i prawie zeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Mój jak mu powiem to też zrobi ale mi chodzi bardziej o to że sam nie pomyśli. Ja teraz jestem z dwójką w domu to nic nie moge zrobić bo starsza też potrzebuje mojej uwagi, a dziś już jestem tak zmęczona że chodze zła jak osa. Jak mąż wraca to ja albo prasuje, albo gotuje na kolejne dni. Na kawke się pisze bo bez tego ani rusz. Teraz karmie to mam chwile odpoczynku i ogarniem internety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xPsychox]

Dziewczyny, jeśli nie przystawiam już małego do piersi ale nie mam nawału to powinnam ściągać pokarm? Bo niby te piersi miękkie są ale jednak mleko dalej się wylewa i trochę się boję, żeby się nic tam nie przytkało ani się jakieś zapalenie nie zrobiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Mój mąż w nocy to nawet odkurzacza nie słyszał jak odciagalam małemu katar muszę to porządnie budzić bo on w nocy bierze małego na odbicie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[no_doubt]

Też się pisze na zbiorowa kawę...Z dwójką w domu, w tym jedno chore i wymagające, a drugie placzace, to kiepskie połączenie. Mam wrażenie, że mój małż uważa, że to mój obowiązek siedzenie w domu z dziećmi i nie powinnam narzekać. Wtedy w nerwach mu mówię, że może on ma rodzicielskim zostanie i też się tego "miodu" najje, a ja wrócę do pracy...
Starsza non stop u mnie na rękach lub na kolanach z płaczem i gorączka, a młody non stop na piersi...


Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez Aleksandriiia

Ja tez siedze samaz Malym caly dzien. Tz niby jest te pare godzin, no ale np wczoraj nawet jednego pampersa nie zmienil...
Pisalyscie cos o dziobaniu. Wiec moj mMaly dziobie wszystko, dzyje dekolt, tetre, rozek, ramie, posciel grzechotke, wszystko jest dla niego cyckiem slodko wyglada moj maly dziecioł

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Haha moja tez tak ma, ja ją nazywam kurczakiem

U nas dziś piękna noc. Mała zasnęła kolo północy i wstała o 6 30 szkoda ze to jednorazowe

Mój tż jak jest w domu to pomaga, wiadomo że nie nakarmi ale resztę raczej robi. Tyle że rzadko jest w domu, bo albo pracuje 24h (praca 24/48) albo w wolne dni dorabia na budowie 7-18 plus powrót ok godzinę. Także rzadko kiedy jest


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[asioka92]

Napisane przez no_doubt

Też się pisze na zbiorowa kawę...Z dwójką w domu, w tym jedno chore i wymagające, a drugie placzace, to kiepskie połączenie. Mam wrażenie, że mój małż uważa, że to mój obowiązek siedzenie w domu z dziećmi i nie powinnam narzekać. Wtedy w nerwach mu mówię, że może on ma rodzicielskim zostanie i też się tego "miodu" najje, a ja wrócę do pracy...
Starsza non stop u mnie na rękach lub na kolanach z płaczem i gorączka, a młody non stop na piersi...


Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Łącze się w bólu starsza chora i cały czas by się tuliła, a młodsza niby nie wisi na cycu ale nie chce spać i trzeba ją zabawiać bo płacze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Mój mąż bardzo mi pomaga, bez niego nie dałabym rady. U nas kiepsko z robieniem obiadów i z innymi domowymi obowiązkami bo czasu brakuje. Wiktorek zajmuje nam czas bo prawie non stop płacze jak nie jest przy cycu. Trzeba go nosić na fasolkę i tulić przez to wzmożone napięcie mięśni. Mąż daje radę to uśpić, ja różnie bywa. Psychicznie jestem wykończona. Czytam o tym wnm i jestem przerażona. Panikuję zawczasu bo taką mam naturę ale już wiem że pewnie będziemy musieli na rehabilitację z młodym chodzić. Pozostaje nam czekać na wizytę u pediatry w przyszłym tygodniu żeby obejrzała i korygowała wędzidełko. Mam takie wrażenie a wręcz przekonana jestem że źle zajmuje się dzieckiem. Ciągle mi coś nie wychodzi. On płacze, a ja nie umiem mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez damgala

Mój mąż bardzo mi pomaga, bez niego nie dałabym rady. U nas kiepsko z robieniem obiadów i z innymi domowymi obowiązkami bo czasu brakuje. Wiktorek zajmuje nam czas bo prawie non stop płacze jak nie jest przy cycu. Trzeba go nosić na fasolkę i tulić przez to wzmożone napięcie mięśni. Mąż daje radę to uśpić, ja różnie bywa. Psychicznie jestem wykończona. Czytam o tym wnm i jestem przerażona. Panikuję zawczasu bo taką mam naturę ale już wiem że pewnie będziemy musieli na rehabilitację z młodym chodzić. Pozostaje nam czekać na wizytę u pediatry w przyszłym tygodniu żeby obejrzała i korygowała wędzidełko. Mam takie wrażenie a wręcz przekonana jestem że źle zajmuje się dzieckiem. Ciągle mi coś nie wychodzi. On płacze, a ja nie umiem mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też czasami jest tak że mała płacze a mu nie potrafimy jej utulić i nie znaczy to że się źle zajmujemy tylko np coś jej jest albo ze zmęczenia. Co do obiadów to my gotujemy raz na dwa dni jaki się uda to w ciągu dnia a jak nie to jak wróci mąż to wtedy on zajmuje się dziećmi. Ja nie twierdze że nie zajmuje się w ogóle ale ja musze mu mówić bo inaczej ciężko się ruszyć. Dzisiaj to już zmęczenie u mnie daje w kość i jestem maruda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krasulka7399]

Napisane przez damgala

Mój mąż bardzo mi pomaga, bez niego nie dałabym rady. U nas kiepsko z robieniem obiadów i z innymi domowymi obowiązkami bo czasu brakuje. Wiktorek zajmuje nam czas bo prawie non stop płacze jak nie jest przy cycu. Trzeba go nosić na fasolkę i tulić przez to wzmożone napięcie mięśni. Mąż daje radę to uśpić, ja różnie bywa. Psychicznie jestem wykończona. Czytam o tym wnm i jestem przerażona. Panikuję zawczasu bo taką mam naturę ale już wiem że pewnie będziemy musieli na rehabilitację z młodym chodzić. Pozostaje nam czekać na wizytę u pediatry w przyszłym tygodniu żeby obejrzała i korygowała wędzidełko. Mam takie wrażenie a wręcz przekonana jestem że źle zajmuje się dzieckiem. Ciągle mi coś nie wychodzi. On płacze, a ja nie umiem mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś najlepszą mamą i na pewno dobrze się nim zajmujesz.

Nadrobiłam Was, nie mam za bardzo na wizaż. Maly jak zasypia to staram się ogarniać dom albo tez odpocząć. Jest kochany, tylko wieczorami trochę marudzi, ale ja jestem zmęczona karmieniem. Bolą mnie piersi nadal, choć już mniej, dziś chyba zapalenie w jednej się pojawiło bo jest czerwona, bardzo twarda i ból kłujący aż do pachy. Trochę rano odciagnelam to mleko leciało pod ciśnieniem tak samo u dokonaj krowy wiec chhba dużo się go uzbierało. No ale maly bardzo silnie ssie i chce dużo jeść. Była dziś położna i między wizytami (11 dni) przybrał 580g, wg mnie za dużo wiec chce go przystawiać od dzisjaj co 3 godziny wiec ratuję się smokiem.

Moj mąż dużo mi pomaga. Dużo nosi małego bo u mnie od razu szuka piersi a dziś pracuje z domu bo ja przez to zapalenie mam
Ból wszystkich kości jak na grypę :/
Muszę kupić jakiś probiotyk bo mały wieczorami się pręży na baczki. To raczej nie kołki ale ciężko mu puścić pierdka. Położna kazała kupić vivomixx, delicol i espumisan forte/bobotic forte ale trochę boje się tyle podawać małemu bez konsultacji z lekarzem.
Może zacznę od tego vivomixx, używa któraś z Was?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz