Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[kamaska]

Vivomixx na dyschezje?! Co to za pomysły, szanuje połozne za to że pieknie pielegnacje noworodka i pomagają w laktacji, ale jeśli chodzi o leczenie wszelkich przypadłości to z tego co piszecie tu dziewczyny to nie wiem skąd one ta wiedzę biorą, ale co raz ciekawsze pomysły to widuje. Vivomix owszem super probiotyk, szanuje to, ale na poważne choroby, a nie dla zdrowego noworodka, ja piernicze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Ja bym vivomixu nie dała, nie dlatego że jest zły, ale dlatego że to "silny" probiotyk o wielu szczepach i na prawdę takiemu maluchowi nie jest to potrzebne. Poza tym na dyschezje, a z tego co piszesz to raczej taki jest problem, probiotyk nie pomoże. Espumisan można spróbować, bo to bezpieczny lek, delicol tak samo, orobiotyk nie zaszkodzi ale ja bym zaczęła od normalnego probiotyku z lactobacillus LGG a nie od takiej armaty. Takie moje skromne zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krasulka7399]

Napisane przez kamaska

Vivomixx na dyschezje?! Co to za pomysły, szanuje połozne za to że pieknie pielegnacje noworodka i pomagają w laktacji, ale jeśli chodzi o leczenie wszelkich przypadłości to z tego co piszecie tu dziewczyny to nie wiem skąd one ta wiedzę biorą, ale co raz ciekawsze pomysły to widuje. Vivomix owszem super probiotyk, szanuje to, ale na poważne choroby, a nie dla zdrowego noworodka, ja piernicze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Ja bym vivomixu nie dała, nie dlatego że jest zły, ale dlatego że to "silny" probiotyk o wielu szczepach i na prawdę takiemu maluchowi nie jest to potrzebne. Poza tym na dyschezje, a z tego co piszesz to raczej taki jest problem, probiotyk nie pomoże. Espumisan można spróbować, bo to bezpieczny lek, delicol tak samo, orobiotyk nie zaszkodzi ale ja bym zaczęła od normalnego probiotyku z lactobacillus LGG a nie od takiej armaty. Takie moje skromne zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A biogaia? Pamietam, że siostra używała przy małym i chwaliła. No dlatego ja to co mówią położne trochę filtruję bo mam wrażenie, ze uważają się za większe specjalistki niż lekarze. Podważały np. zdanie neonatologa,’który badał Gustawa w szpitalu...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

My dzisiaj byliśmy u lekarza z powodu brązowych pasma śluzu w kupce.wysłała nas położna bo stwierdziła że to może być krew, najprawdopodobniej z mojego sutka chociaż ja nie zauważyłam żeby mi krwawiły. Ty pasma pojawiły się po podaniu mm. Ostatni raz mm podawaliśmy w niedzielę. Łącznie mały dostał z 5 butelek po 90 ml mm. Te pasma utrzymują się w kupce do dziś. Jak dla mnie ona nie wyglądały na krew. Położna kazała mi przejść na dietę bez nabiału, podawać dicoflor i zaleciła wizytę u lekarza. Do pediatry dostaliśmy się już dzisiaj.pani doktor zobaczyła kupka i powiedziała że to jest typowa niestrawność. dodatkowo dała nam skierowanie na krew utajona w kale i jakby wyniki były dobre to mamy więcej nie przychodzić chyba że kubka się pogorszy. I w razie możliwości nie podawać mm. Powiedziała też że możemy podawać dicoflor. Będziemy obserwować te kupki. Jedyne co w tej wizycie nie podobało mi się to to że pani doktor nawet nie obejrzała małego, cały czas był w foteliku i nawet do niego nie zajrzała. Poza tymi pasmami mały nie ma żadnych innych niepokojących objawów.
Któraś z was stosuje dicoflor? Ile kropli podajecie? Nam położna zaleciła trzy krople a w ulotce pisze że 5.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

A i jeszcze nasze odkrycie. Kupiliśmy grzechotkę kontrastową. Mały i uwielbia i strasznie cieszy się na jej widok. także jak tylko zaczyna płakać to grzechotka idzie w ruch i mały zaczyna się chichrać

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[marijka0085]

Ja podaję dicoflor, 5 kropli.
U nas z KP coraz gorzej, piersi nadal się nie goją, zupełni nie sobie nie radzę już z przystawianiem, jakby mleka coraz mniej. Mała chyba też przybiera mało, we wtorek będziemy na szczepieniach to zobaczymy, szykuje się na dokarmianie mm. Niby wiem że to nie moja wina ale mam strasznego doła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Z tym karmieniem piersią to nie jest taka łatwa sprawa, u nas niby wszystko idzie dobrze, ale to albo rozwalona brodawka, albo kryzys laktacyjny, teraz ten zatkany kanalik. Położna mówiła że mały powinien go wyssać, ale ssie już trzeci dzień i nic
My szczepienie mamy dopiero 6 lutego, trochę późno bo 10 już będziemy mieli 2 miesiące.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[krasulka7399]

No powiem Wam, ze dla mnie karmienie jest bardziej traumatyczne niż poród, ale nikt mi w to nie wierzy. Powiedziałam sobie, że będę karmić do pojawienia się zębów


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez krasulka7399

A biogaia? Pamietam, że siostra używała przy małym i chwaliła. No dlatego ja to co mówią położne trochę filtruję bo mam wrażenie, ze uważają się za większe specjalistki niż lekarze. Podważały np. zdanie neonatologa,’który badał Gustawa w szpitalu...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Aleksandriiia

My dzisiaj byliśmy u lekarza z powodu brązowych pasma śluzu w kupce.wysłała nas położna bo stwierdziła że to może być krew, najprawdopodobniej z mojego sutka chociaż ja nie zauważyłam żeby mi krwawiły. Ty pasma pojawiły się po podaniu mm. Ostatni raz mm podawaliśmy w niedzielę. Łącznie mały dostał z 5 butelek po 90 ml mm. Te pasma utrzymują się w kupce do dziś. Jak dla mnie ona nie wyglądały na krew. Położna kazała mi przejść na dietę bez nabiału, podawać dicoflor i zaleciła wizytę u lekarza. Do pediatry dostaliśmy się już dzisiaj.pani doktor zobaczyła kupka i powiedziała że to jest typowa niestrawność. dodatkowo dała nam skierowanie na krew utajona w kale i jakby wyniki były dobre to mamy więcej nie przychodzić chyba że kubka się pogorszy. I w razie możliwości nie podawać mm. Powiedziała też że możemy podawać dicoflor. Będziemy obserwować te kupki. Jedyne co w tej wizycie nie podobało mi się to to że pani doktor nawet nie obejrzała małego, cały czas był w foteliku i nawet do niego nie zajrzała. Poza tymi pasmami mały nie ma żadnych innych niepokojących objawów.
Któraś z was stosuje dicoflor? Ile kropli podajecie? Nam położna zaleciła trzy krople a w ulotce pisze że 5.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

A i jeszcze nasze odkrycie. Kupiliśmy grzechotkę kontrastową. Mały i uwielbia i strasznie cieszy się na jej widok. także jak tylko zaczyna płakać to grzechotka idzie w ruch i mały zaczyna się chichrać

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

My podajemy 5 kropli diflos skład taki sam jak dicoflor bodajże. Nam lekarka odradziła biogaje bo podejrzewa że chyba się skład zmienił i dzieciaczki miały jakieś problemy brzuszkowe niby,

Napisane przez krasulka7399

No powiem Wam, ze dla mnie karmienie jest bardziej traumatyczne niż poród, ale nikt mi w to nie wierzy. Powiedziałam sobie, że będę karmić do pojawienia się zębów


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja Ci wierze, teraz karmienie jest dla mnie ok bo mała ładnie łapie i szybko się najada ale ze starszą mieliśmy przeboje z kp i po 4 mc się poddałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Damagala a jaką wit. D podajecie? Może mały tyle płacze bo brzuszek boli? Moja starsza tak płakała i zrobiłam test że nie dostała wit. D i jak ręką odjął zmieniłam na inną i problem się skończył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

Ciągle mi coś nie wychodzi. On płacze, a ja nie umiem mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie myśl tak chociaż rozumiem doskonale bo sama miałam takie myśli i bardzo mnie to wszystko stresowalo... a czasem po prostu tak jest ze Weroniki nie da się utulić. Płacze i żaden sposób na nią nie działa. Czy ja próbuje czy Tz. Ja bardzo się stresowalam tym ze nie potrafię jej uspokoić, nawet miałam myśli ze ona mnie po prostu nienawidzi... ale któregoś dnia właśnie do mnie chyba dotarło ze po prostu czasem tak jest i teraz spokojnie do tego podchodzę. Noszę, tule, śpiewam, głaszcze, gadam do niej.

Napisane przez marijka0085

Ja podaję dicoflor, 5 kropli.
U nas z KP coraz gorzej, piersi nadal się nie goją, zupełni nie sobie nie radzę już z przystawianiem, jakby mleka coraz mniej. Mała chyba też przybiera mało, we wtorek będziemy na szczepieniach to zobaczymy, szykuje się na dokarmianie mm. Niby wiem że to nie moja wina ale mam strasznego doła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma co! Najważniejsze że się próbowało, mm to nie koniec świata przecież. A najważniejsze żeby dziecko było najedzone i szczęśliwe


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Ja daje witaminę D - juvit


My też mamy problemy z kp. Tzn na wieczór. W dzień i nocy ładnie je i się najada, często wisi na cycu i chce przy nim zasypiać no ale się najada. A wieczór to koszmar. Ja jej daje a ona nie chce, wypluwa krzyczy rzuca się mimo że ma brodawke w buzce. Nie wiem o co chodzi naprawdę i walczymy walczymy, uspokajamy i znowu przystawiam ale to samo. Jak wyjmuje jej z buzi to szuka ale jak jej daje to nie chce. I codziennie kończy się daniem jej butelki na noc. Nie rozumiem jak może w dzień i noc się najadac a na wieczór nie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[dooorra]

Napisane przez damgala

Mój mąż bardzo mi pomaga, bez niego nie dałabym rady. U nas kiepsko z robieniem obiadów i z innymi domowymi obowiązkami bo czasu brakuje. Wiktorek zajmuje nam czas bo prawie non stop płacze jak nie jest przy cycu. Trzeba go nosić na fasolkę i tulić przez to wzmożone napięcie mięśni. Mąż daje radę to uśpić, ja różnie bywa. Psychicznie jestem wykończona. Czytam o tym wnm i jestem przerażona. Panikuję zawczasu bo taką mam naturę ale już wiem że pewnie będziemy musieli na rehabilitację z młodym chodzić. Pozostaje nam czekać na wizytę u pediatry w przyszłym tygodniu żeby obejrzała i korygowała wędzidełko. Mam takie wrażenie a wręcz przekonana jestem że źle zajmuje się dzieckiem. Ciągle mi coś nie wychodzi. On płacze, a ja nie umiem mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś dobra mama. Kazdy ma gorsze I lepsze dni. Mom tez mial dni, ze duzo Plakal I ja mialam mysli, ze jestem okropna matka. Karmienie piersia jest okropne. Mam zapalenie piersi I jeststrasznie. Moja piersia mozna zabic I mam goraczke.

[Irmusia81]

Napisane przez Aleksandriiia

My dzisiaj byliśmy u lekarza z powodu brązowych pasma śluzu w kupce.wysłała nas położna bo stwierdziła że to może być krew, najprawdopodobniej z mojego sutka chociaż ja nie zauważyłam żeby mi krwawiły. Ty pasma pojawiły się po podaniu mm. Ostatni raz mm podawaliśmy w niedzielę. Łącznie mały dostał z 5 butelek po 90 ml mm. Te pasma utrzymują się w kupce do dziś. Jak dla mnie ona nie wyglądały na krew. Położna kazała mi przejść na dietę bez nabiału, podawać dicoflor i zaleciła wizytę u lekarza. Do pediatry dostaliśmy się już dzisiaj.pani doktor zobaczyła kupka i powiedziała że to jest typowa niestrawność. dodatkowo dała nam skierowanie na krew utajona w kale i jakby wyniki były dobre to mamy więcej nie przychodzić chyba że kubka się pogorszy. I w razie możliwości nie podawać mm. Powiedziała też że możemy podawać dicoflor. Będziemy obserwować te kupki. Jedyne co w tej wizycie nie podobało mi się to to że pani doktor nawet nie obejrzała małego, cały czas był w foteliku i nawet do niego nie zajrzała. Poza tymi pasmami mały nie ma żadnych innych niepokojących objawów.
Któraś z was stosuje dicoflor? Ile kropli podajecie? Nam położna zaleciła trzy krople a w ulotce pisze że 5.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

A i jeszcze nasze odkrycie. Kupiliśmy grzechotkę kontrastową. Mały i uwielbia i strasznie cieszy się na jej widok. także jak tylko zaczyna płakać to grzechotka idzie w ruch i mały zaczyna się chichrać

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Daje 5 kropli ale nie codziennie

Sent from my RNE-L21 using Wizaz Forum mobile app

[marijka0085]

Nem: u nas też najgorzej wieczorami. W nocy i w dzień mała dłużej ssie ale kończy zadowolona i najedzona. Im późniejszy wieczór tym gorzej. I się męczy bidulka i już taka zmęczona że na nic innego sił nie ma. Spróbuję jeszcze moje odciągać rano i dawać wieczorem do jedzenia w butli ale się boję żeby jeszcze się laktacja nie zmniejszyła. Jak się to nie sprawdzi to mm będę dawać. W ogóle to co ciągle czytam to wydaje mi się że mamy podobne problemy, nie wiem czy też masz takie wrażenie?
A jakie mm dajecie? Chciałam bez oleju palmowego i syropów glukozowo fruktozowych i znalazłam NAN optipro 1.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

U nas tez wieczorami najwiecej szaprania sutka, ale kolo 21 mi zawsze odpada i zasypia. I ostatnio nocne karmienia sa krotsze, mniej ciumkania wiecej jedzenia i przerwy sie troche wydluzyly, ale tylko w nocy, mam nadzieje ze to nie tylko chwilowe.
My tez dawalismy ten nan opti pro, ze wzgl na sklad, ale nie wiem co o nim powiedziec przez te kupki teraz... Pediatra mowi ze od tego, nietolerancja., Polozna ze od sutka...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[marijka0085]

Kurczę, trochę mi lepiej jak czytam że większość dziewczyn kp jednak dokarmia. Nie wiem dlaczego tak się zafiksowałam psychicznie.
Jak co to jeszcze jak pisałam spróbuję mojego trochę odciągać a jak nie to w sumie chyba mm od ręki dostanę w aptece czy Ross? Czy nie ? Może l lepiej mieć mała puszkę w domu?
Zostaną witam się nad tym Nan i nad Bebilon profutura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

A jeszcze dopytam bo jeśli chodzi o mm to są albo te proszki ale też takie gotowe buteleczki, jak wtedy ze składem? Tak myślę że taka buteleczka akurat by była dla nas na raz a bardzo wygodna forma. Ale nie wiem właśnie czy te gotowe do podania to nie mają np więcej konserwantów?!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez marijka0085

Kurczę, trochę mi lepiej jak czytam że większość dziewczyn kp jednak dokarmia. Nie wiem dlaczego tak się zafiksowałam psychicznie.
Jak co to jeszcze jak pisałam spróbuję mojego trochę odciągać a jak nie to w sumie chyba mm od ręki dostanę w aptece czy Ross? Czy nie ? Może l lepiej mieć mała puszkę w domu?
Zostaną witam się nad tym Nan i nad Bebilon profutura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

A jeszcze dopytam bo jeśli chodzi o mm to są albo te proszki ale też takie gotowe buteleczki, jak wtedy ze składem? Tak myślę że taka buteleczka akurat by była dla nas na raz a bardzo wygodna forma. Ale nie wiem właśnie czy te gotowe do podania to nie mają np więcej konserwantów?!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mleko dostaniesz w każdym sklepie praktycznie biedronce czy lidlu. Co do gotowych buteleczek nie mam pojęcia jak to wygląda, je można chyba tylko w aptece kupić. Mała dzisiaj daje nocny koncert a ja padam na twarz w dzień miałam jakieś duszności i bolała mnie klatka piersiowa, strasznie jestem zmęczona i wymiękam już dzisiaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Dokkadnie Nan Opti prk dostaniesz w biedronce nawet, tylko dokladnie patrz, bo tam sa dwie wersje, stara i nows. Musisz wziasc ta hm-0

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ----------

Co do butelek nie wiem, ale pudelko 400g nanu oosztuje ok 27zl, starcza na 3p porcji 100ml, wiec jak chcesz dokarmiac tylko wieczorami to dosc fajne i ekonomiczne rozwiazanie.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[xPsychox]

Nan jest też w Rossmannie, mała puszka 27 zł, duża 50 zł i mają też jednorazowe saszetki i właśnie te butelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Tylko saszetki sa z olejem palmowym

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[2Tusiak]

Dagmala jestes najlepsza Mama dla swojego Dzidziusia😘

Ja tez często mojego nie moge uspokoic bo tylko cyca ode mnie chce. Moj Tz go wezmie i cisza w minute, dziecko spi albo oglada swiat.

Kp idzie i lepiej i gorzej. Mogę go dłużej trzymac przy piersi bo mniej boli ale on zasypia i nie je tlko ciumka, wiec i tak koncze na tym. Ze on zasnie a ja odciagam żeby utrzymac laktacje. I tak jak u was wieczorem jest wielki glod i daje piers, odciagniete wcześniej mleko a i tak koncze dajac jeszcze mm bo nie pójdzie spac tylko sie denerwuje.

[agator74]

Cześć mamusie. Ma któraś z Was jakaś fajna aplikację dotycząca aktywności maluszków? Kupka, jedzenie, spanie? Bo już czasem się gubię kiedy jadł, kiedy spał. Zastanawiam się też nad doradca laktacyjna i można byłoby też pokazać jej na aplikacji ile je i jak często. Myślę że fajna sprawa.

Ja wczoraj kupiłam probiotyk. Dałam 3 krople ale potem ulalo mu się... będę podawała chyba 5 krople w dzień. Podaje też kolzym 7 kropel.

Dzisiaj wieczorem naśladuje główkę oliwka i po kąpiel i zacznę czesac i zobaczymy czy zejdzie.

[xPsychox]

Napisane przez agator74

Cześć mamusie. Ma któraś z Was jakaś fajna aplikację dotycząca aktywności maluszków? Kupka, jedzenie, spanie? Bo już czasem się gubię kiedy jadł, kiedy spał. Zastanawiam się też nad doradca laktacyjna i można byłoby też pokazać jej na aplikacji ile je i jak często. Myślę że fajna sprawa.

Ja wczoraj kupiłam probiotyk. Dałam 3 krople ale potem ulalo mu się... będę podawała chyba 5 krople w dzień. Podaje też kolzym 7 kropel.

Dzisiaj wieczorem naśladuje główkę oliwka i po kąpiel i zacznę czesac i zobaczymy czy zejdzie.

Baby Manager

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Dzień dobry, witam się z bólem głowy spowodowanym sluchaniem od rana dziecięcych piosenek na yt kto by pomyślał że taki niemowlak będzie lubił taka muzykę czy u Was też muzyka od rana do wieczora? Bo u nas playlisty na yt lecą cały dzien, chociaż do tej pory słuchaliśmy głównie eda, Queen, scorpions i innych ballad rockowych a od wczoraj się przestawila na dziecięce plumkanie czego mama nie może znieść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

W każdym razie mały muzyk nam się hoduje, muzyka musi być cały dzień i dziecko spokojne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez agator74

Cześć mamusie. Ma któraś z Was jakaś fajna aplikację dotycząca aktywności maluszków? Kupka, jedzenie, spanie? Bo już czasem się gubię kiedy jadł, kiedy spał. Zastanawiam się też nad doradca laktacyjna i można byłoby też pokazać jej na aplikacji ile je i jak często. Myślę że fajna sprawa.

Ja wczoraj kupiłam probiotyk. Dałam 3 krople ale potem ulalo mu się... będę podawała chyba 5 krople w dzień. Podaje też kolzym 7 kropel.

Dzisiaj wieczorem naśladuje główkę oliwka i po kąpiel i zacznę czesac i zobaczymy czy zejdzie.

Baby manager.
U nas też zaczyna się chyba ciemieniucha, dziś zauważyłam i na brwiach też takie suche się robi. Mam nadzieje że nie oznacza to też alergii jak u starszej bo u niej tak się zaczęło i dopiero jak zaczeliśmy dawać przeciwalergiczne to zeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka_87]

Napisane przez Nemmireth_

My też mamy problemy z kp. Tzn na wieczór. W dzień i nocy ładnie je i się najada, często wisi na cycu i chce przy nim zasypiać no ale się najada. A wieczór to koszmar. Ja jej daje a ona nie chce, wypluwa krzyczy rzuca się mimo że ma brodawke w buzce. Nie wiem o co chodzi naprawdę i walczymy walczymy, uspokajamy i znowu przystawiam ale to samo. Jak wyjmuje jej z buzi to szuka ale jak jej daje to nie chce. I codziennie kończy się daniem jej butelki na noc. Nie rozumiem jak może w dzień i noc się najadac a na wieczór nie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Ojej ja mam identycznie
Codziennie problem wieczorem
W dzień i w nocy w miarę idzie nam to karmienie, problem zaczyna się wieczorem.
Brodawka w buzi a On rzuca się jakby tam nic nie było, a wiem ze mleko jest. Teraz przez pare dni z nerwów dokarmiam go mm i ściągam później laktatorem żeby nie zaburzyć laktacji.

Czy ktoś ma jakiś sposób żeby to ogarnąć bez dokarmiania mm?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kamaska]

To chyba jest czeste że maluchy sa takie "trudne" wieczorem, jak są zmęczone emocjami z całego dnia. Moja mała też tak się rzuca na brodawke i kłóci z nią ale niezależnie od pory dnia i nie zawsze, nie zauważyłam żadnej relacji z konkretną pora dnia. Nie wiem jeszcze jak sobie z tym poradzić, aczkolwiek my Chyba nie mamy aż tak nasilonego problemu, bo ja zakładam ze skoro się odrywa to nie jest głodna nawet jeśli zarzucila sobie te kilka łyków tylko i nawet nie przeszło mi przez myśl żeby dokarmiac. My wtedy po prostu skończymy karmienie i albo idziemy się bawić albo idziemy spać... gdyby była głodna to by pewnie że dała się uśpić, więc u nas to nie problem niedojadania. zobaczymy we wtorek na szczepieniu ile przybrała bo odnoszę wrażenie że wyhamowala w stosunku do pierwszego miesiąca ale nie martwię się na zapas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Napisane przez kamaska

To chyba jest czeste że maluchy sa takie "trudne" wieczorem, jak są zmęczone emocjami z całego dnia. Moja mała też tak się rzuca na brodawke i kłóci z nią ale niezależnie od pory dnia i nie zawsze, nie zauważyłam żadnej relacji z konkretną pora dnia. Nie wiem jeszcze jak sobie z tym poradzić, aczkolwiek my Chyba nie mamy aż tak nasilonego problemu, bo ja zakładam ze skoro się odrywa to nie jest głodna nawet jeśli zarzucila sobie te kilka łyków tylko i nawet nie przeszło mi przez myśl żeby dokarmiac. My wtedy po prostu skończymy karmienie i albo idziemy się bawić albo idziemy spać... gdyby była głodna to by pewnie że dała się uśpić, więc u nas to nie problem niedojadania. zobaczymy we wtorek na szczepieniu ile przybrała bo odnoszę wrażenie że wyhamowala w stosunku do pierwszego miesiąca ale nie martwię się na zapas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A w sumie u nas to jest tak że wtedy kiedy ona się tak rzuca i odrywa to najczęściej wcale nie jest głodna tylko chce possac i odnoszę wrażenie że robi tak bo ja wkurza to że mleko leci...ja wtedy daje smoka i jest spokój. Czasem się na nim wyciszyć i zjada po chwili ładnie, ale zazwyczaj po prostu to karmienie nam odpada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xPsychox]

Napisane przez kamaska

Dzień dobry, witam się z bólem głowy spowodowanym sluchaniem od rana dziecięcych piosenek na yt kto by pomyślał że taki niemowlak będzie lubił taka muzykę czy u Was też muzyka od rana do wieczora? Bo u nas playlisty na yt lecą cały dzien, chociaż do tej pory słuchaliśmy głównie eda, Queen, scorpions i innych ballad rockowych a od wczoraj się przestawila na dziecięce plumkanie czego mama nie może znieść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

W każdym razie mały muzyk nam się hoduje, muzyka musi być cały dzień i dziecko spokojne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Baby shark tytyrytyty! 🦈🦈🦈

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez asioka92

My podajemy 5 kropli diflos skład taki sam jak dicoflor bodajże. Nam lekarka odradziła biogaje bo podejrzewa że chyba się skład zmienił i dzieciaczki miały jakieś problemy brzuszkowe niby,A ja Ci wierze, teraz karmienie jest dla mnie ok bo mała ładnie łapie i szybko się najada ale ze starszą mieliśmy przeboje z kp i po 4 mc się poddałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Damagala a jaką wit. D podajecie? Może mały tyle płacze bo brzuszek boli? Moja starsza tak płakała i zrobiłam test że nie dostała wit. D i jak ręką odjął zmieniłam na inną i problem się skończył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podaje Juvit d3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez karolinka_87

Ojej ja mam identycznie
Codziennie problem wieczorem
W dzień i w nocy w miarę idzie nam to karmienie, problem zaczyna się wieczorem.
Brodawka w buzi a On rzuca się jakby tam nic nie było, a wiem ze mleko jest. Teraz przez pare dni z nerwów dokarmiam go mm i ściągam później laktatorem żeby nie zaburzyć laktacji.

Czy ktoś ma jakiś sposób żeby to ogarnąć bez dokarmiania mm?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja odciagam swoje i daję w butelce. Brak można próbować rozkręcić laktatorem (ja dociągamy pierś po każdym karmieniu,żeby wiedziała że potrzeba więcej) nie spływa dużo, po 10 ml, ale w ciągu dnia się zbiera. Nieraz trochę więcej to jak nie podam małej to mroże. Myślę że to też może być kwestia skoku i kryzysu laktacyjnego.
Nie jestem specem ale znajoma polecała wypić piwo bezalkoholowe, podobno może działać mlekopędnie. Jeszcze nie próbowałam ale mam Heinekena zero jak co, jak dzisiaj się powtórzy deficyt pod wieczór to jutro wypije i przetestuję. Oczywiście to nie jest zatwierdzone medycznie postępowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Nemmireth_

Nie myśl tak chociaż rozumiem doskonale bo sama miałam takie myśli i bardzo mnie to wszystko stresowalo... a czasem po prostu tak jest ze Weroniki nie da się utulić. Płacze i żaden sposób na nią nie działa. Czy ja próbuje czy Tz. Ja bardzo się stresowalam tym ze nie potrafię jej uspokoić, nawet miałam myśli ze ona mnie po prostu nienawidzi... ale któregoś dnia właśnie do mnie chyba dotarło ze po prostu czasem tak jest i teraz spokojnie do tego podchodzę. Noszę, tule, śpiewam, głaszcze, gadam do niej.



Nie ma co! Najważniejsze że się próbowało, mm to nie koniec świata przecież. A najważniejsze żeby dziecko było najedzone i szczęśliwe


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Ja daje witaminę D - juvit


My też mamy problemy z kp. Tzn na wieczór. W dzień i nocy ładnie je i się najada, często wisi na cycu i chce przy nim zasypiać no ale się najada. A wieczór to koszmar. Ja jej daje a ona nie chce, wypluwa krzyczy rzuca się mimo że ma brodawke w buzce. Nie wiem o co chodzi naprawdę i walczymy walczymy, uspokajamy i znowu przystawiam ale to samo. Jak wyjmuje jej z buzi to szuka ale jak jej daje to nie chce. I codziennie kończy się daniem jej butelki na noc. Nie rozumiem jak może w dzień i noc się najadac a na wieczór nie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Rozumiem i też tak sobie próbuje tłumaczyć. Najgorsze dla mnie że ma to wzmożone napięcie mięśni i jak czytałam to wiąże się to z rehabilitacjami przez wiele długich miesiecy a dziecko może być opóźnione w rozwoju. Jeszcze nie wiadomo skąd to przyszło. Prawdopodobnie przez ciężką ciążę i powikłania porodowe. Mam żal do siebie że czegoś nie dopilnowałam. Mieliśmy kijową szkole rodzenia i nie wyniosłam z niej żadnej praktyki. I o zgrozo teraz dopiero po ponad miesiącu uczę się podstaw pielęgnacji dziecka.
Zwolnił się termin prywatnie u podobno super pediatry neonatolog na dziś, także idziemy i Wiktorek pewnie będzie miał przycięte wedzidelko pod językiem. Stresuje się bo to na pewno będzie go bardzo boleć, a mi serce pęka na samą myśl.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

I jeszcze zakupiłam taka śmieszna silikonowa butelkę do zbierania pokarmu z drugiej piersi, z której dziecko nie je w danym momencie. Podczas karmienia ona też zbiera ok 20 ml. Ta metoda zlewania powstaje porcja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz