Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[Nemmireth_]

Napisane przez koziemleko

Jeny jestem zalamana swoim dzisiaj. Myślałam że ma skok chłopak i się wreszcie ogarnie. Ale dziś się obudził i nawet nie kweknal ze głodny: ( nie ruszył się tylko patrzy w jeden punkt. Na szczęście zjadł jak mu zaproponowałam pierś. Ale potem dalej tak siedział. A że miałam gości to nie chciałam robić durnia z siebie przy nich i go na sile rozbawiac. Mam nadzieje ze się zmienił już ten stan bo musialam go zostawić bo mam dentyste. Czekam już pół godziny i chyba jeszcze wieki tu będę chce do mojego synka

Będzie dobrze

Tez mam burdel w pokoju na żarówke na kinkiecie założony jest różowy kominek ceramiczny i mamy różowo

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez agator74

My też po spacerze. Ciepło, świeci słońce. A powiedzcie w nocy świeci u was lampka cała noc? Jak macie ?

U nas zgaszone światło. Na nocne karmienie włączam tv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez agator74

My też po spacerze. Ciepło, świeci słońce. A powiedzcie w nocy świeci u was lampka cała noc? Jak macie ?

Całą noc. Ale taka slabiutka, ledowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

I znów nam się dzidziuś zepsuł. Oduczyl się poprawnego ssania, mnie cyce bolą a karmienie teraz trwało 1,5 h !!! Już to przypuszczałam od 2 dni bo gorzej było na cycach, ale dziś to przeszedł samego siebie. Je mu się dobrze tylko gdy cyce są twarde. I co ja mam zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Tusiak właśnie o to mi chodziło: )



Damgala oby dziec się ogarnął z karmieniem. Może za chwilę zalapie jak będziesz konsekwentna?

[asioka92]

Napisane przez damgala

I znów nam się dzidziuś zepsuł. Oduczyl się poprawnego ssania, mnie cyce bolą a karmienie teraz trwało 1,5 h !!! Już to przypuszczałam od 2 dni bo gorzej było na cycach, ale dziś to przeszedł samego siebie. Je mu się dobrze tylko gdy cyce są twarde. I co ja mam zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieżko coś w tej sytuacji poradzić. Może w końcu się przyzwyczai.

Dzień dobry, mała wczoraj poszła spać po 23 za żadne skarby nie chciała zasnąć wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

A ja dziś nie śpię od 5 w dodatku pilnuje dziś chrzesniaka w wieku mojego starszaka więc będzie trójka dzieci. Chyba chałupe rozniosa. A nie wiadomo czy przypadkiem młody nie będzie musiał u nas na noc zostać.



Poza tym. Wczoraj jak byłam u dentysty to maz musiał dokarmic Adasia mm i ten pajac dał mu jedynie przefiltrowana kranowke. Na szczęście chyba nie zaszkodziło bo w nocy było ok.

A.. i w nocy Adaś uśmiechnął się do sufitu. Nie był to uśmiech przez sen. Myślicie że się rozkręci?

[Aleksandriiia]

Zastanawiam sie nad spacerem, tylko jestesmy po szczepieniu i boje sie malego zaziebic. Pewnie przesadzam...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Ja kilka dni przed szczepieniem nie wychodziłam żeby nie złapała czegos ale po szczepieniu na drugi dzień byliśmy na 3h spacerze
W ogóle dziewczyny jak czytam o Waszych różnych zmartwieniach to strasznie Wam współczuję nerwow, bo mam wrażenie że prawie każda ciągle coś trapi, a to kupa, a to brak kupy, a to gile, zakaszlal, wysypka, szczepienie, nie zjadł, zjadł za dużo. Podziwiam i współczuję że aż tak absorobuja Was te dzieciaki ze pilnujecie każdego dźwięku jaki wydaje i każdej kropki na ciele. Czuje się wyrodna mama przy Was. Kornelia ma co chwila jakaś wysypke, pierdzi na głos, strzela na odległość zielonymi sluzowymi kupami, kicha, furczy jej w nosie, czasem zakaszle, co kilka dni budzi się z kompletnie zaklejonym ropa lewym okiem. A na domiar złego ma lekko obniżone napięcie w lewej konczynie górnej, słabo nią rusza, ma calkowicie zachowany odruch chwytny w niej, czego już nie powinno być. A w trakcie snu wydaje przedziwne dźwięki z powodu wiotkosci krtani którą ma. Idealna nie jest, ale gdybym miała się tym wszystkim przejmować to bym chyba umarła. Wyluzujcie trochę bo się wykonczycie. Życze wam więcej luzu i spokoju i spadamy na maly spacerek w góry. Bedziemy się hartowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez koziemleko

A ja dziś nie śpię od 5 w dodatku pilnuje dziś chrzesniaka w wieku mojego starszaka więc będzie trójka dzieci. Chyba chałupe rozniosa. A nie wiadomo czy przypadkiem młody nie będzie musiał u nas na noc zostać.



Poza tym. Wczoraj jak byłam u dentysty to maz musiał dokarmic Adasia mm i ten pajac dał mu jedynie przefiltrowana kranowke. Na szczęście chyba nie zaszkodziło bo w nocy było ok.

A.. i w nocy Adaś uśmiechnął się do sufitu. Nie był to uśmiech przez sen. Myślicie że się rozkręci?

Rozkręci się na pewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

Zastanawiam sie nad spacerem, tylko jestesmy po szczepieniu i boje sie malego zaziebic. Pewnie przesadzam...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Idźcie na spacerek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agator74]

Kamaska super podejście. Wiadomo każda się przejmuje i nie chce czegoś przegapić w zdrowiu maluszków, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i trzeba trochę wyluzować.

Pamiętam przy starszym synu tak się stresowalam. Bo to wysypka , dziwne ciągle kupy, on non stop płakał, ulewal , masakra. Wszystko minęło. Ma teraz 7 lat i jest zdrowym chlopczykiem. Chyba najgorsze jest pół roku dopóki dziecko nie usiądzie. No ale potem zaczną się choroby i od nowa😁

[Aleksandriiia]

Napisane przez kamaska

Ja kilka dni przed szczepieniem nie wychodziłam żeby nie złapała czegos ale po szczepieniu na drugi dzień byliśmy na 3h spacerze
W ogóle dziewczyny jak czytam o Waszych różnych zmartwieniach to strasznie Wam współczuję nerwow, bo mam wrażenie że prawie każda ciągle coś trapi, a to kupa, a to brak kupy, a to gile, zakaszlal, wysypka, szczepienie, nie zjadł, zjadł za dużo. Podziwiam i współczuję że aż tak absorobuja Was te dzieciaki ze pilnujecie każdego dźwięku jaki wydaje i każdej kropki na ciele. Czuje się wyrodna mama przy Was. Kornelia ma co chwila jakaś wysypke, pierdzi na głos, strzela na odległość zielonymi sluzowymi kupami, kicha, furczy jej w nosie, czasem zakaszle, co kilka dni budzi się z kompletnie zaklejonym ropa lewym okiem. A na domiar złego ma lekko obniżone napięcie w lewej konczynie górnej, słabo nią rusza, ma calkowicie zachowany odruch chwytny w niej, czego już nie powinno być. A w trakcie snu wydaje przedziwne dźwięki z powodu wiotkosci krtani którą ma. Idealna nie jest, ale gdybym miała się tym wszystkim przejmować to bym chyba umarła. Wyluzujcie trochę bo się wykonczycie. Życze wam więcej luzu i spokoju i spadamy na maly spacerek w góry. Bedziemy się hartowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę bardzo takiego podejścia. Może jest Ci troche łatwiej bo masz dość sporą wiedze medyczną na temat dzieci. W końcu to Ty nas tu ciągle uspokajasz ja niby wiedze medyczną mam, ale w głównej mierze dotyczy ona dorosłych, nie ukrywam, że i na rat medzie i na piel pediatrie potraktowali po macoszemu..
A propo kupek, kolejna pediatra stwierdzila, ze to moglo byc z niedoboru wit K. W kazdym badz razie na chrzcie dostal butle mm i kupki o konsystencji jajecznicy pozostaly, brak sluzu.
Za to dzisiaj chichral sie do lustra, puścil wielkiego żyga, pi czym polozyl glówke na moim zazyganym rekawie i dalej sie chichral do zazyganego lustra Kochany

Napisane przez Irmusia81

Rozkręci się na pewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Idźcie na spacerek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pojdziemy

Jaki probiotyk podajecie, my mamy dicoflor bo polecila nam polozna, ale czytalam ze nie najlepszy jest, juz sie konczy wiec chetnie zmienie na inny

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

U nas zgaszone światło. Na nocne karmienie włączam tv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ja też. Tylko tak żeby małej nie świeciło na buzke bo jeszcze pomyśli ze to dzień i nie będzie chciała spać. Bez tv nie widzę i nie trafiam jej do buzki

Napisane przez damgala

I znów nam się dzidziuś zepsuł. Oduczyl się poprawnego ssania, mnie cyce bolą a karmienie teraz trwało 1,5 h !!! Już to przypuszczałam od 2 dni bo gorzej było na cycach, ale dziś to przeszedł samego siebie. Je mu się dobrze tylko gdy cyce są twarde. I co ja mam zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak sam z siebie się oduczyl? Ciekawe co ma na to wpływ. A może to ten słynny kryzys laktacyjny? U nas chyba był i mała nie chciała cyca przez dwa dni, trzeba ją było zmuszać a i tak kończyło się na mm bo nie ssala wcale.

Napisane przez asioka92

Cieżko coś w tej sytuacji poradzić. Może w końcu się przyzwyczai.

Dzień dobry, mała wczoraj poszła spać po 23 za żadne skarby nie chciała zasnąć wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh moja codziennie tak chodzi. 22 to cud, 23-północ to norma. Ale za to śpi do 5.30-8.

Napisane przez koziemleko

A ja dziś nie śpię od 5 w dodatku pilnuje dziś chrzesniaka w wieku mojego starszaka więc będzie trójka dzieci. Chyba chałupe rozniosa. A nie wiadomo czy przypadkiem młody nie będzie musiał u nas na noc zostać.



Poza tym. Wczoraj jak byłam u dentysty to maz musiał dokarmic Adasia mm i ten pajac dał mu jedynie przefiltrowana kranowke. Na szczęście chyba nie zaszkodziło bo w nocy było ok.

A.. i w nocy Adaś uśmiechnął się do sufitu. Nie był to uśmiech przez sen. Myślicie że się rozkręci?

Ooo współczuję. Ja z jednym sobie nie radzę, a gdzie z trójka.
Ja myślę że się rozkręci tylko potrzebowal więcej czasu



Ja tam się stresuje tym moim dzieckiem bo to pierwsze i w ogóle to zazdroszczę Tobie Kamaska ze masz taką wiedzę o dzieciach i rzeczy które nas przyprawiają o zawał Ty traktujesz normalnie bo wiesz ze to nic groźnego dobrze ze tu z nami jesteś, głos rozsądku w tym zwariowanym świecie macierzyństwa ☺


U nas Malutka dziś obudziła się chwilę przed 8, a poszła spać o 23. Przyzwyczaja nas do dobrego ale obudziła się i nawet nie płakała tylko gadala z karuzela, kinkietem i sufitem. Tak słodko guga, coraz to nowe dźwięki wydaje, coraz więcej się uśmiecha.

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Ja mam dicoflor ale nie daje jej jakoś często. W sumie to ostatnio dawno temu
Na wit d mam ustawiony budzik w telefonie bo też bym zapomniała

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[2Tusiak]

Napisane przez paulinunia

[/COLOR]Ta pozycja spod pachy to dla mnie tez trudna jest. Za każdym razem jak próbuje to mam wrażenie że źle go trzymam i zsunie się

mi tylko z prawej strony dobrze wychodzi, ale mam 2 poduszki, czasem mi sie Dzidek zsuwa, ale daleko nie poleci bo na kanapie karmie w tej pozycji

Napisane przez koziemleko

Tusiak właśnie o to mi chodziło: )

tak czy siak tylko miesiac w rozku wytrzymalismy, mam juz spiworek gotowy, tylko musze go uprasowac i proba generalna

Napisane przez Aleksandriiia

Jaki probiotyk podajecie, my mamy dicoflor bo polecila nam polozna, ale czytalam ze nie najlepszy jest, juz sie konczy wiec chetnie zmienie na inny

ja nie podaje nic.


W nocy zapalam lampke, albo uzywam latarki z telefonu jak mysle ze moze sie rozbudzic Musze zapozyczyc patent w zamontowaniem czegos na lampce, bo moja dosc jasno swieci.


Pozale, ze Dziewczyny ze z dwojka dzieciakow to juz wyzszy lewel opanowania 3 dzien z rzedu prowadze mojego 5ciolatka do szkoly z maluszkiem, bo Tz w pracy. Leje i wieje przeokropnie. Jeden raz przed wyjsciem Maluch kupa gigant potem glod taki ze syrene wlaczyl jak brzuchol oproznil, z kolei dwa razy juz bylo tak, ze wszyscy ubrani lacznie z Dzidkiem zapakowany w fotelik, a tu starszak mowi, ze chce kupe i wez tu sie czlowieku nie spoznij. (poki co udaje sie jakims cudem byc na czas,ale juz i tak zaczynamy sie zbierac bardzo wczesnie. Ja okropnie nie lubie sie spozniec. Z drugiej strony testuje spacer vs auto. Na piechote 20min szybkim marszem, w deszczu i zimnie rano troche kiepsko, ale autem tez trzeba sie nagimnastykowac, zeby fotelik na stelaz zamontowac, bo za daleko z parkingu niesc Dzidka w foteliku. W dodatku moje auto ma 3 drzwi

[paulinunia]

Napisane przez kamaska

Ja kilka dni przed szczepieniem nie wychodziłam żeby nie złapała czegos ale po szczepieniu na drugi dzień byliśmy na 3h spacerze
W ogóle dziewczyny jak czytam o Waszych różnych zmartwieniach to strasznie Wam współczuję nerwow, bo mam wrażenie że prawie każda ciągle coś trapi, a to kupa, a to brak kupy, a to gile, zakaszlal, wysypka, szczepienie, nie zjadł, zjadł za dużo. Podziwiam i współczuję że aż tak absorobuja Was te dzieciaki ze pilnujecie każdego dźwięku jaki wydaje i każdej kropki na ciele. Czuje się wyrodna mama przy Was. Kornelia ma co chwila jakaś wysypke, pierdzi na głos, strzela na odległość zielonymi sluzowymi kupami, kicha, furczy jej w nosie, czasem zakaszle, co kilka dni budzi się z kompletnie zaklejonym ropa lewym okiem. A na domiar złego ma lekko obniżone napięcie w lewej konczynie górnej, słabo nią rusza, ma calkowicie zachowany odruch chwytny w niej, czego już nie powinno być. A w trakcie snu wydaje przedziwne dźwięki z powodu wiotkosci krtani którą ma. Idealna nie jest, ale gdybym miała się tym wszystkim przejmować to bym chyba umarła. Wyluzujcie trochę bo się wykonczycie. Życze wam więcej luzu i spokoju i spadamy na maly spacerek w góry. Bedziemy się hartowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś lekarzem i wiele rzeczy łatwiej sobie tlumaczysz z medycznego punktu bo masz wiedzę na ten temat. A ja np. zielona jestem i nie umiem w tym całym szale odróżnić kaszlu od przyksztuszenia pozostałościami mleka. Wyrodna matka nie jesteś raczej bardzo świadoma a to lepiej

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

I nas też ciekawa noc. Od 2 do 7 nie spałam. Najpierw pampers , karmienie, potem nie chciało mu się odbić więc czekanie, jak nie odbił to ulal, potem brzuszek i znów rano i karmienie. Pół nocy zleciało

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[Aleksandriiia]

A na pneumokoki ktore szczepicie? Nfz czy platne? My niby zdecydowalismy sie na nfz ale mysle jeszcze nad plstnymi. Z drugiej str naczytalam sie o nop'ach po tej szczepionce i mi juz slabo

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez 2Tusiak

W dodatku moje auto ma 3 drzwi

Najgorzej

Napisane przez Aleksandriiia

A na pneumokoki ktore szczepicie? Nfz czy platne? My niby zdecydowalismy sie na nfz ale mysle jeszcze nad plstnymi. Z drugiej str naczytalam sie o nop'ach po tej szczepionce i mi juz slabo

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Ja szczepie tylko na nfz

Prawie 2h na spacerku i 4km zaliczone

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[xPsychox]

Hej, u nas chyba drugi skok bo Marcel już drugi dzień jest nieodkładalny... Nawet na spacerze dziś nie za bardzo chciał spać...
Zazdroszczę, że Wasze dzieci śpią tyle godzin! Mój jak prześpi w nocy 3.5h to jest cud a potrafi po 2 już być głodny... Taki mi się łasuch trafił ale w sumie to całą ciąże byłam ciągle głodna i potrafiłam zjeść więcej niż mój TŻ, więc może nie powinnam się dziwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Dzień dobry, my dziś byliśmy na zakupach. Jutro musimy zabrać starszą córke po buty. A teraz chce się zabrać za pieczenie mini serniczków i porządki bo się zrobił niezły bałagan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez Aleksandriiia

Zazdroszczę bardzo takiego podejścia. Może jest Ci troche łatwiej bo masz dość sporą wiedze medyczną na temat dzieci. W końcu to Ty nas tu ciągle uspokajasz ja niby wiedze medyczną mam, ale w głównej mierze dotyczy ona dorosłych, nie ukrywam, że i na rat medzie i na piel pediatrie potraktowali po macoszemu..
A propo kupek, kolejna pediatra stwierdzila, ze to moglo byc z niedoboru wit K. W kazdym badz razie na chrzcie dostal butle mm i kupki o konsystencji jajecznicy pozostaly, brak sluzu.
Za to dzisiaj chichral sie do lustra, puścil wielkiego żyga, pi czym polozyl glówke na moim zazyganym rekawie i dalej sie chichral do zazyganego lustra Kochany Pojdziemy

Jaki probiotyk podajecie, my mamy dicoflor bo polecila nam polozna, ale czytalam ze nie najlepszy jest, juz sie konczy wiec chetnie zmienie na inny

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Dicoflor. Ale wczoraj usłyszałam od pediatry że przy KP dziecku nie trzeba nic podawać bo ma już w pokarmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

A na pneumokoki ktore szczepicie? Nfz czy platne? My niby zdecydowalismy sie na nfz ale mysle jeszcze nad plstnymi. Z drugiej str naczytalam sie o nop'ach po tej szczepionce i mi juz slabo

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

NFZ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez xPsychox

Hej, u nas chyba drugi skok bo Marcel już drugi dzień jest nieodkładalny... Nawet na spacerze dziś nie za bardzo chciał spać...
Zazdroszczę, że Wasze dzieci śpią tyle godzin! Mój jak prześpi w nocy 3.5h to jest cud a potrafi po 2 już być głodny... Taki mi się łasuch trafił ale w sumie to całą ciąże byłam ciągle głodna i potrafiłam zjeść więcej niż mój TŻ, więc może nie powinnam się dziwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też średnio w nocy 3,5 h między karmieniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Tusiak doskonale Cię rozumiem w kwestii posiadania dwójki dzieci. Będzie trochę lżej jak maluchy trochę podrosna.



Ja nie podaje żadnych probiotykow.

[asioka92]

Napisane przez Irmusia81

Dicoflor. Ale wczoraj usłyszałam od pediatry że przy KP dziecku nie trzeba nic podawać bo ma już w pokarmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

NFZ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas probiotyk musi być bo inaczej mała robiła pieniste kupki. A rotawirusy szczepisz?
Ja cały czas dumam nam pneumokokami czy kupowć czy na nfz.

Co do probiotyku podajemy diflos.
Dziewczyny wiadomo teraz przy dwójce nie jest łatwo ale myśle że jak małe podrosną będzie super. Moja w nocy je co 3 h i czasem tylko się zdarzy dłuższa przerwa. Ja teraz mam większy luz niż przy pierwszej, nie mamy na szczęście jakiś dużych problemów ale jednak się zdarzają i podchodze do tego na spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

U nas karmienia w nocy są coraz rzadziej, mały wydłuża przerwy. Dzisiaj na przykład zasnął o 20:00, obudził się o 1:40, potem ja budziłam go o 5:00 rano bo myślałam że pierś mi pęknie a potem od 6:30 budził się już co godzinę.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[Irmusia81]

Napisane przez asioka92

U nas probiotyk musi być bo inaczej mała robiła pieniste kupki. A rotawirusy szczepisz?
Ja cały czas dumam nam pneumokokami czy kupowć czy na nfz.

Co do probiotyku podajemy diflos.
Dziewczyny wiadomo teraz przy dwójce nie jest łatwo ale myśle że jak małe podrosną będzie super. Moja w nocy je co 3 h i czasem tylko się zdarzy dłuższa przerwa. Ja teraz mam większy luz niż przy pierwszej, nie mamy na szczęście jakiś dużych problemów ale jednak się zdarzają i podchodze do tego na spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rota nie szczepię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Dzień dobry, u nas dopiero pierwsza pobudka miałam dziś zrobić obciążenie ale zostawie to jednak na inny dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

A u nas dziś jak w zegarku co 3h, przez ten skok maruda przestała sobie robić długa przerwę. Oby wróciła do niej po wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Dzień dobry.
U nas nocka spoko, zasnął około północy i po 5 karmienie, później spanie do 08:30. Gorzej z tym naszym kp. Wiktorek znów ssie tylko sam sutek, jakimś dziwnym trafem oduczyl się całej brodawki. Jak go nałożę to się zsuwa, wierci się strasznie przy piersi, nawet poplakuje. Przez to znów karmienie się wydłuża do godziny, a mnie cycki bolą bo je splaszcza i pręga biała się robi na czubku. Nadal karmię na wpół leżąco przez wzmożone napięcie. Nie usypia mi na cycu, a już tak bywało, czyli nie najada się tyle żeby się odprężyć. Przez to nie mam jak mu obciąć paznokci bo się wierci. Oczywiście sam nie zasypia, trzeba utulić i wybujac około 20 minut żeby cudem zasnął. Zmeczona tym wszystkim jestem, bardziej psychicznie. Kocham go nad życie ale potrzebowalabym jakiś dzień dla siebie.
Do tego mamy problem z kotką, mimo tylu tygodni nadal jest zazdrosna i stała się bardzo plochliwa, ciągle się puszy. Jak ktoś przychodzi to ciągle napuszony ogon i gotowa do ataku. Do tego gdy jestesmy sami to skacze po nas i gryzie. Sypialnia na noc zamknięta jest bo boimy się że na Wiktorka może skoczyć, wcześniej przed narodzinami malucha spała z nami. Szkoda mi jej bo przywiązałam się bardzo a musimy raczej ją wydać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez damgala

Dzień dobry.
U nas nocka spoko, zasnął około północy i po 5 karmienie, później spanie do 08:30. Gorzej z tym naszym kp. Wiktorek znów ssie tylko sam sutek, jakimś dziwnym trafem oduczyl się całej brodawki. Jak go nałożę to się zsuwa, wierci się strasznie przy piersi, nawet poplakuje. Przez to znów karmienie się wydłuża do godziny, a mnie cycki bolą bo je splaszcza i pręga biała się robi na czubku. Nadal karmię na wpół leżąco przez wzmożone napięcie. Nie usypia mi na cycu, a już tak bywało, czyli nie najada się tyle żeby się odprężyć. Przez to nie mam jak mu obciąć paznokci bo się wierci. Oczywiście sam nie zasypia, trzeba utulić i wybujac około 20 minut żeby cudem zasnął. Zmeczona tym wszystkim jestem, bardziej psychicznie. Kocham go nad życie ale potrzebowalabym jakiś dzień dla siebie.
Do tego mamy problem z kotką, mimo tylu tygodni nadal jest zazdrosna i stała się bardzo plochliwa, ciągle się puszy. Jak ktoś przychodzi to ciągle napuszony ogon i gotowa do ataku. Do tego gdy jestesmy sami to skacze po nas i gryzie. Sypialnia na noc zamknięta jest bo boimy się że na Wiktorka może skoczyć, wcześniej przed narodzinami malucha spała z nami. Szkoda mi jej bo przywiązałam się bardzo a musimy raczej ją wydać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może kotka potrzebuje jeszcze czasu?
Co do karmienia ciężko coś doradzić, jeśli bardzo Ci zależy to bym walczyła żeby mały dobrze jednak się przystawiał. Możesz ściągać i podawać swoje w butli ale to wymaga też czasu którego czasem jednak brakuje przy maluchu.
My dzisiaj w trasie, ze starszą musieliśmy podjechać do alergologa bo strasznnie ją wysypało, a później jedziemy na zakupy bo wyrosła już z paputków i czas na nowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez damgala

Dzień dobry.
U nas nocka spoko, zasnął około północy i po 5 karmienie, później spanie do 08:30. Gorzej z tym naszym kp. Wiktorek znów ssie tylko sam sutek, jakimś dziwnym trafem oduczyl się całej brodawki. Jak go nałożę to się zsuwa, wierci się strasznie przy piersi, nawet poplakuje. Przez to znów karmienie się wydłuża do godziny, a mnie cycki bolą bo je splaszcza i pręga biała się robi na czubku. Nadal karmię na wpół leżąco przez wzmożone napięcie. Nie usypia mi na cycu, a już tak bywało, czyli nie najada się tyle żeby się odprężyć. Przez to nie mam jak mu obciąć paznokci bo się wierci. Oczywiście sam nie zasypia, trzeba utulić i wybujac około 20 minut żeby cudem zasnął. Zmeczona tym wszystkim jestem, bardziej psychicznie. Kocham go nad życie ale potrzebowalabym jakiś dzień dla siebie.
Do tego mamy problem z kotką, mimo tylu tygodni nadal jest zazdrosna i stała się bardzo plochliwa, ciągle się puszy. Jak ktoś przychodzi to ciągle napuszony ogon i gotowa do ataku. Do tego gdy jestesmy sami to skacze po nas i gryzie. Sypialnia na noc zamknięta jest bo boimy się że na Wiktorka może skoczyć, wcześniej przed narodzinami malucha spała z nami. Szkoda mi jej bo przywiązałam się bardzo a musimy raczej ją wydać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas obcinanie paznokci zawsze w czasie KP. Po prostu mąż to robi jak mały cycoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz