Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[branzoletka]

Napisze tylko jeszcze,ze ten myszowaty kolor (ciemny zimny kolor dodawał mi uroku podkreslal oczy) ale wygladał strasznie mdło jakby był przeźroczysty bez połysku wiec pozbyłam sie go za pomoca koncentratu pom.i wyszedł nawet fajny jakby jasny karmel Niestety troche sie wymył i teraz mam takie złotko co oznacza ze odrost bedzie sie baaardzo odznaczał

Na fotce moje bidulki uwiecznione przed chwilà

[Eirin]

Branzoletka ile czasu już nie farbujesz włosów? Mam nadzieję, że otrzymasz od nas tyle motywacji, że wytrwasz do końca a nie tylko do 3 centymetrów. Liczymy również na wsparcie z Twojej strony

[201604291140]

Napisane przez branzoletka

Czesc Mozna dołaczyc?
Jesli mi sie uda zapuscic swoje naturalki,to bedzie wiecej niz cud ale jestem juz na to gotowa i chce powalczyc ale nie sama,bo pewnie nie wytrzymam gdy odrost bedzie miał ze 3cm.

jak jesteś gotowa to jest to dobry czas . ja byłam gotowa 1,5 miesiąca wcześniej niż zaczęłam zapuszczać naturalki, ale mama namówiła mnie na fryzjera przed sylwestrem 2013. chwała jej za to, bo fryzjerka zrobiła mi taki armagedon, że teraz boję się nawet użyć szamponetki .

dziewczyny, za 2 dni mija mi 17 miesięcy. 26cm odrostu coraz bliżej. farbowańce coraz brzydsze. naturalki też. nie wiem czemu się tak strąkują, nic nie chcą być sypkie.

[Eirin]

Napisane przez animale

dziewczyny, za 2 dni mija mi 17 miesięcy. 26cm odrostu coraz bliżej. farbowańce coraz brzydsze. naturalki też. nie wiem czemu się tak strąkują, nic nie chcą być sypkie.

ja niedługo 6 mcy , czekam na ten dzień z niecierpliwością i wszystkim na około sie co chwila chwalę już mnie ludzie dosyć mają :P
Nie gadaj, że naturalki coraz brzydsze
Dzisiaj byłam w lidlu na małych zakupkach i stała za mną dziewczyna, na oko 14-16 lat. Miała naturalki ale jakieś takie matowe, bez połysku i takie jakieś... blee, nie były kręcone ani falujące tylko widać było że ma dziewczyna włosy proste a mimo to były jakieś takie ... nieogarnięte, sterczące na wszystkie strony, nie potrafię opisać ale były okropne i się ich przesraszyłam

[monika1983k]

Napisane przez animale

jak jesteś gotowa to jest to dobry czas . ja byłam gotowa 1,5 miesiąca wcześniej niż zaczęłam zapuszczać naturalki, ale mama namówiła mnie na fryzjera przed sylwestrem 2013. chwała jej za to, bo fryzjerka zrobiła mi taki armagedon, że teraz boję się nawet użyć szamponetki .

dziewczyny, za 2 dni mija mi 17 miesięcy. 26cm odrostu coraz bliżej. farbowańce coraz brzydsze. naturalki też. nie wiem czemu się tak strąkują, nic nie chcą być sypkie.

jak naturalki mogą być brzydsze?może zmieniłaś szampon albo odzywkę,maskę etc. i akurat sie z nim nie polubiły zazdroszczę takiego odrostu, jak dojdę do 10 cm (powinnam mieć takie na gwiazdkę) to będę się nim chwalić na lewo i prawo
Eirin może zapomniała ich umyć?to nie jest tak, że naturalne włosy nie wymagają pielęgnacji i wystarczy im szampon i odzywka raz na tydzień, uważam że jest z nimi mniej problemów niz z farbowanymi albo rozjaśnianymi, ale np. takie kreconowłose musza tak czy siak dbac o włosy, żeby uzyskać ładny skręt, dziewczyny włosy to nasz atut i musimy spiąć tyłeczki i dbać i jeszcze raz dbac o nie

branzoletka witamy w naszych szeregach na wstępie napiszę tylko, że widzę po sobie i innych, że juz nie wystarczy motywacja i silna wola, trzeba dobrze sprawę przemyśleć, tzn. czy lubisz swój naturalny kolor, czy uważasz, że jest Ci w nim do twarzy,czy masz juz jakieś siwe włosy, jak szybko rosną Ci włosy, w jakiej obecnie sa kondycji, czy nie wymagają ścięcie itd. ,to wszystko bardzo pomaga później w hodowaniu odrostu, nie będziesz sie biła z myślami, czy aby na pewno zapuszczać naturalne skoro mam siwulce albo wydaje mi sie ze nie do twarzy mi w moim kolorze napisz jakie koktajle pijesz z siemienia, bardzo lubie pic je rano z mlekiem, ale juz mi sie nudzi troche taka forma

[lauratini]

jeszcze tydzień i będę mierzyła odrost i robiła zdjęcia na razie sobie nie zaprzątam głowy włosami- trochę poszły w odstawkę, nie umiem ich nawilżyć i walę na nie tyle odżywek i masek że wieczorem już są fajnie tłuste:/
Do tego teraz mam tyle stresu, który będzie zapewne mi towarzyszył ładnych kilka tygodni, że już sobie wyobrażam wzmożone wypadanie włosów. Ale na to już nie poradzę.

Napisze tylko jeszcze,ze ten myszowaty kolor (ciemny zimny kolor dodawał mi uroku podkreslal oczy) ale wygladał strasznie mdło jakby był przeźroczysty bez połysku wiec pozbyłam sie go za pomoca koncentratu pom.i wyszedł nawet fajny jakby jasny karmel Niestety troche sie wymył i teraz mam takie złotko co oznacza ze odrost bedzie sie baaardzo odznaczał

koncentrat pomidorowy? on nieweluje popielaty odcień?

[procrastinator03]

Dziewczyny kolejna dawka demotywacji tym razem ode mnie. Byla wczoraj u mnie przyjaciolka i gadalysmy w wlosach bo to moj ulubiony temat i pokazywalam jej piekne naturalne wlosy w necie, po czym ona stwierdzila ze naturalne wlosy sa brzydkie bez wyrazu i ze z najblizszego jej otoczenia nikt nie ma ladnych naturalnych. A mi mowi ze najlepiej mi w ciemnym brązie ... to samo moj chlopak.
fakt w ciemnych czulam sie zdecydowanie bardziej wyraznie i latwiej bylo sie "odpierdzielic" tak ze wszyscy sie oglądali, a teraz to chyba nawet nie podobam sie robotnikom ;| sama nie wiem............

[monika1983k]

a przyjaciółka oczywiście ma farbowane ? wiem jak ciężko znosić takie "rady", sama słyszę od 10 lat że w blondzie mi lepiej, ale wczoraj moj TŻ stwierdził, że ładne mam naturalne, poza tym jestem cholernie ciekawa jak będę za 2 lata wyglądała w naturalnych włosach, ważne żebyś przede wszystkim podobała sie sobie samej, tak długo juz nie farbujesz, chyba nie chcesz tego zaprzepaścić? : pala:

[procrastinator03]

tak farbowane nie chce tego zaprzepaścic, ale przykro mi sie slucha... ja od swojego Tż nigdy nie uslyszalam ze ladne mam naturalne wrecz przeciwnie ze zielone i bez wyrazu. tylko moja mamunia mnie motywuje i zawsze jak farbowalam to krzyczala na mnie ze mam ladne swoje i po co je niszcze. ostatnio przypatrywała sie mi i powiedziala ze piekne mam wlosy i ze ona tez chce chyba miec brazowe (bo teraz jest blond a ma ciemne oczy i wlosy jak ja ale w blondzie jest jej BOSKO-odmłodniala o 20 lat ) dlatego stwierdzialam ze jak bede miala siwe to tez chce byc blond, ale na razie odczekam i zobacze jak wygladam w calych naturalnych. czuje sie w nich młodziej - fajnie, ale niestety mniej "kobieco, seksownie"

[monika1983k]

Twoja mama wie co mówi, słuchaj sie Jej jak całkiem osiwieje, to wtedy tez będę sie rozjaśniała na blond
od 3 dni robię zakupy w internecie no i dziś dokupiłam jeszcze ten olejek GP z czerwona papryką, któraś mi tu polecała na porost Jantara zostało pol opakowania, już by było na dnie, ale kilka ostatnich dni moja pielęgnacja włosów ograniczała sie do olejowania i mycia ze szczotkowaniem, wzięłam sie za generalne porządki w domu i brakło czasu, teraz to nadrobię, bo pogoda szaleje i nawet prania nie zrobię
dziewczyny mały offtop czy któras z Was ma ekspres ciśnieniowy ?

[201605161428]

A ja uwazam, ze naturalki maja swoj urok ^^ Wole zdrowe naturalki, niz te farbowane zniszczone szopy, ktore niestety ma wiekszosc farbujacych
Moim zdaniem, do naturalek trzeba miec duze poczucie wlasnej wartosci i pewnosc siebie. Jak farbujemy i mamy super wyrazisty kolor, to robi to robote za nas. Jak mamy szare wlosy to musimy miec to poczucie ze sa zadbane, a my mamy super figure i twarz, wiec tak samo sie ogladaja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[goldika]

Napisane przez TheUnlike

A ja uwazam, ze naturalki maja swoj urok ^^ Wole zdrowe naturalki, niz te farbowane zniszczone szopy, ktore niestety ma wiekszosc farbujacych
Moim zdaniem, do naturalek trzeba miec duze poczucie wlasnej wartosci i pewnosc siebie. Jak farbujemy i mamy super wyrazisty kolor, to robi to robote za nas. Jak mamy szare wlosy to musimy miec to poczucie ze sa zadbane, a my mamy super figure i twarz, wiec tak samo sie ogladaja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurczę Twój wpis mnie zdemotywował mam twarz problematyczną i figurę z dala od idealnej... i jak tu teraz naturalki zapuszczac

[201605161428]

Goldika: zadnej demotywacji ^^ Chodzi mi tylko o to, ze w szarych naturalkach trzeba miec przekonanie o wlasnej wartosci, zeby inni tez to widzieli i zeby sciagac uwage.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[branzoletka]

Hej,dziekuje za miĺe przyjecie
Naskrobalyscie tyle ze musze jakos to ogarnac przed nastepna fala

Napisane przez procrastinator03

animale
PS. chciałam zapuścić naturalki żeby zdarzyc przed siwymi, ale niespodzianka - moje całe naturalki są już siwe ;| ?
ps 2 na zdjęciu włosy juz własnie półswieże;/

Ale dziwne jesli to nie siwki Siwki sa specyficzne i nie trudno je pomylic,bo sa sztywne,grube i odstaja od reszty. Mi tez wyszly siwki w tej ciazy kupilam na nie odsiwiacz i taki mam plan pozbycia sie ich.

Napisane przez iwonsia01

Jejciu ale Wam zazdroszczę takich ślicznych kolorów naturalek!!!! Jak bym takie miła to bym nigdy ich nie zafarbowała. Mysie włosy są bleeeeee, czemu mnie takimi natura obdarowała;[

Witaj w klubie....

Napisane przez agatus84

So true.

Słuchajcie, moje mega-cienkie włoski mają już odrosty do ucha, ostatnie farbowanie było w lutym. I wszyscy mi mówią, że mam teraz najlepsze włosy w życiu farbowane starałam się przybliżyć kolorem do naturalek, na początku wyszło, teraz oczywiście się trochę sprały ale jest nieźle. Jak ja mogłam tyle lat chodzić w moczowym blondzie? Masakra.(...) Są jakieś inne sposoby na ukrycie siwych włosów? Płukanki? Tak, żeby po prostu wracały do naturalnego koloru. Wiem, niemożliwe, ale pomarzyć można. W ostateczności chyba henna cassia? Jak myślicie?

W moczowym blondzie
Gratuluje takiego dlugiego odrostu
Odsiwiacz Henna casia o ile pamietam nie zmienia coloru? Ja casie chce na farbowance tylko zeby nie chodzic w matowych spranych a ona da suoer polysk.

Napisane przez Eirin

Branzoletka ile czasu już nie farbujesz włosów? Mam nadzieję, że otrzymasz od nas tyle motywacji, że wytrwasz do końca a nie tylko do 3 centymetrów. Liczymy również na wsparcie z Twojej strony

Data w podpisie czyli dopiero zaczynam
Dziekujos i oko za oko

[monika1983k]

a mnie się to widzi ciut inaczej, widziałam jakoś w galerii dziewczynę chyba gimnazjum, może liceum,w każdym razie młodziutka, niska,dość przy kości, buzia jak księżyc w pełni, ale włosy ach te włosy długie kolor taki myszowaty blond ale przepiękne, przecudne i widac ze naturalne, powiem Wam moje drogie ze przy kasach kasjerka non stop patrzyła się na te jej włosy, ja zresztą tez, pewnie wyglądałam jak zbok jakiś moim zdaniem te naturalne dodawały jej +100 kobiecości pomimo pączkowatej figury,
fakt jak się ma farbowane na mocniejszy kolor to czasem juz nie trzeba się malować żeby dodać sobie wyrazu, ale takie naturalne dają bardziej kobiecy i delikatny look
ja tez ideał nie jestem mam bary jak u Arnolda, wystające obojczyki, tyłek płaski jak naleśnik, zero cycków, od 15 lat problemy z cerą i właśnie dlatego tez chce wrócić do naturalnych, to chyba jedno co miałam piękne z mojego wyglądu

[goldika]

a ja mam wrażenie, że do wyraźnych farbowanych kolorów trzeba się malować żeby współgrało wszystko ze sobą. Jak nosiłam ciemne włosy to musiałam mieć makijaż. Tzn mocniej podkreślone oczy bo inaczej wyglądałam fatalnie. Ale może dlatego, że ciemne włosy nie są dla mojego typu urody?

[branzoletka]

Musze na raty pisac bo mi sie na tablecie i tak zle pisze przez ten maly ekran

Napisane przez animale

jak jesteś gotowa to jest to dobry czas . ja byłam gotowa 1,5 miesiąca wcześniej niż zaczęłam zapuszczać naturalki, ale mama namówiła mnie na fryzjera przed sylwestrem 2013. chwała jej za to, bo fryzjerka zrobiła mi taki armagedon, że teraz boję się nawet użyć szamponetki .

dziewczyny, za 2 dni mija mi 17 miesięcy. 26cm odrostu coraz bliżej. farbowańce coraz brzydsze. naturalki też. nie wiem czemu się tak strąkują, nic nie chcą być sypkie.

26 cm.naturalek Duuzo bym dala zeby wiedziec jak bym teraz w moich wygladala
Co do brzydkich farbowancow to naprawde polecam hennowanie ich cassia ktora nie zmieni ich koloru co najwyzej poglebi przez blask ktory beda mialy.
Kondycja po hennie poprawi sie nie do poznania naprawde warto.

Napisane przez monika1983k

jak naturalki mogą być brzydsze?może zmieniłaś szampon albo odzywkę,maskę etc. i akurat sie z nim nie polubiły zazdroszczę takiego odrostu, jak dojdę do 10 cm (powinnam mieć takie na gwiazdkę) to będę się nim chwalić na lewo i prawo(...)

branzoletka witamy w naszych szeregach na wstępie napiszę tylko, że widzę po sobie i innych, że juz nie wystarczy motywacja i silna wola, trzeba dobrze sprawę przemyśleć, tzn. czy lubisz swój naturalny kolor, czy uważasz, że jest Ci w nim do twarzy,czy masz juz jakieś siwe włosy, jak szybko rosną Ci włosy, w jakiej obecnie sa kondycji, czy nie wymagają ścięcie itd. ,to wszystko bardzo pomaga później w hodowaniu odrostu, nie będziesz sie biła z myślami, czy aby na pewno zapuszczać naturalne skoro mam siwulce albo wydaje mi sie ze nie do twarzy mi w moim kolorze napisz jakie koktajle pijesz z siemienia, bardzo lubie pic je rano z mlekiem, ale juz mi sie nudzi troche taka forma

No wlasnie plan mam opracowany tak mi sie wydaje od A do Z

- Siwe sa obecne w ilosci sporej- odsiwiacz powinien mi pomòc.
- Rosna mi srednio szybko ok.2cm.na m-c.wiec nie jest źle.
- Wlosy mi sie nie rozdwajaja i nie krusza na koncach(o dziwo) wiec jak nie zetne to widac ze rosna
- Mòj naturalny nigdy mi sie nie podobal ale moze z wiekiem cos mi sie zmienilo w tej kwestii Opròcz rudego(ktòry kocham a nie pasuje mi za cholere)mialam wszystkie inne na glowie i wszystko mi pasuje(no moze jeszcze oprucz zielonego i blekitnego)
- Farbowance ktore sie beda spierac potraktuje cassia zeby nie straszyc
- Staram sie dopasowac farbowance kolorem tak zeby pasowaly do naturalek,nie chce sie straszyc za kazdym razem patrzac w lustro.
- Wcieram i pije mikstòry zeby zagescic czupryne,bo zdecydowanie ladniej mi w gesciejszych wlosach.

Siemie lniane spozywam w koktajlach na bazie jogurtòw owocowych. W blenderze miksuje owoce na jakie mam ochote lub ktòre aktualnie posiadam dodaje troche ziaren,zmielone skorupki jaj(no wiem ale idzie sie przyzwyczaic) i zaparzone wczesniej siemie.
Mòj synek prawie dwulatek wpingala ze mna te koktajle az mu sie uszy trzesa

Wlosy to nasz atut i nie ma ze boli masz racje trzeba spiac poslady i dbac o nie,same sie nie zrobia

Napisane przez lauratini

jeszcze tydzień i będę mierzyła odrost i robiła zdjęcia na razie sobie nie zaprzątam głowy włosami- trochę poszły w odstawkę, nie umiem ich nawilżyć i walę na nie tyle odżywek i masek że wieczorem już są fajnie tłuste:/
Do tego teraz mam tyle stresu, który będzie zapewne mi towarzyszył ładnych kilka tygodni, że już sobie wyobrażam wzmożone wypadanie włosów. Ale na to już nie poradzę.

koncentrat pomidorowy? on nieweluje popielaty odcień?

Czekamy na fotki. Duzo stresu powiadasz No to koniecznie MAGNEZ musisz dostarczyc go duuzo zeby organizm nie dostal w d.upe (wlosy,skora,paznokcie,zm eczenie,nerwy).
Ròb sobie koktajle jak masz sprzet(naprawde to nie jest czasochlonne) tak jest najlatwiej i najszybciej dostarczyc sobie witamin.

Tak, koncentrat zobacz sobie moje fotki.

Napisane przez procrastinator03

Dziewczyny kolejna dawka demotywacji tym razem ode mnie. Byla wczoraj u mnie przyjaciolka i gadalysmy w wlosach bo to moj ulubiony temat i pokazywalam jej piekne naturalne wlosy w necie, po czym ona stwierdzila ze naturalne wlosy sa brzydkie bez wyrazu i ze z najblizszego jej otoczenia nikt nie ma ladnych naturalnych. A mi mowi ze najlepiej mi w ciemnym brązie ... to samo moj chlopak.
fakt w ciemnych czulam sie zdecydowanie bardziej wyraznie i latwiej bylo sie "odpierdzielic" tak ze wszyscy sie oglądali, a teraz to chyba nawet nie podobam sie robotnikom ;| sama nie wiem............

Kochana nic sie nie martw i ja chyba bede miala ten sam problem i wymyslilam ze bede naturalki przyciemniac naturalnymi metodami,ktorych nie mialam okazji sprawdzic ale spròbuje jak przyjdzie pora.
Moze na poczatek sprobuj plukanek z pokrzywy po kazdym myciu? Poszperaj po necie i poprobuj moze cos ci przypasuje

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez TheUnlike

Goldika: zadnej demotywacji ^^ Chodzi mi tylko o to, ze w szarych naturalkach trzeba miec przekonanie o wlasnej wartosci, zeby inni tez to widzieli i zeby sciagac uwage.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Popieram
Jestem ciekawa jak to bedzie teraz,bo za czasòw moich naturalek(gestych i dlugich) (na dodatek bylam chuda i bez biustu) bylam niesmiala i nie docenialam tego co mialam wrecz odwrotnie
Teraz mam poczucie wlasnej wartosci pomimo utraty moich mlodzieczych atutow(ach ten jedrny tylek z przed pierwszej ciazy ) Czy naturalki mi tego nie odbiorà?

Przygode czas zaczaç

No to milego dnia dziewczyny

[201605161428]

a ja mam wrażenie, że do wyraźnych farbowanych kolorów trzeba się malować żeby współgrało wszystko ze sobą. Jak nosiłam ciemne włosy to musiałam mieć makijaż. Tzn mocniej podkreślone oczy bo inaczej wyglądałam fatalnie. Ale może dlatego, że ciemne włosy nie są dla mojego typu urody?

Zależy od typu urody Ja mam jasną cerę i mocną oprawę oczu, coś w stronę zimy i przy blondzie/rudym musiałam się malować, żeby jakoś wyglądać, a przy czerni/ciemnym brązie mogę wyjść z domu bez grama makijażu i wyglądam jak człowiek

[goldika]

Napisane przez TheUnlike

Zależy od typu urody Ja mam jasną cerę i mocną oprawę oczu, coś w stronę zimy i przy blondzie/rudym musiałam się malować, żeby jakoś wyglądać, a przy czerni/ciemnym brązie mogę wyjść z domu bez grama makijażu i wyglądam jak człowiek

to u mnie odwrotnie tyle, że mam mega opadające powieki przez co rzęs nie widać (naturalnych) i może dlatego do ciemnych włosów potrzebowałam mocnych oczu.

właśnie policzyłam, że nie farbuję od 7tygodni i póki co nie widać odrostu i teraz już mam nawet myśli, że włosy mi nie rosną

[wiewioor]

Ale postów produkujecie
Ja mam bardzo jasną cerę,oprwę oczu jasną, włosy naturalnie mysi blond (chyba) i bez henny na brwiach i tuszu na rzęsach jestem taka "niewidoczna" ;p przy rozjaśnionych włosach ten efekt nie jest az tak widoczny, ale jak już odrost jest ciemny i ma ok 5cm to bez makeupu nie ma szans żeby wyszła z domu no chyba że po bułki do sklepu.
też mnie ciekawośc zżera jak będę w naturalnych wyglądać bo od ponad 10 lat mam rozjaśnione przed maturą, co prawda pofarbowałam na kolor zbliżony do naturalnego i tak wytrzymałam przez pół roku i jak znów rozjaśniłam to od razu +10 do atrakcyjności ;p Ale chyba właśnie dorosłam do swoich naturalnych włosów, mam 26 lat i to ostatni moment żeby zobaczyć jak wyglądają zanim zacznę siwieć

I odbiegając od tematu - wiele z was pisze o tym olejku z papryką, widziałam go dziś w rossmanie za 4.99, chyba taniej już być nie może poza tym mgiełki gliss kur za 9.99

[Quiyanca]

A wiecie, widziałam dzisiaj w autobusie dziewczynę z koszmarnymi farbowanymi włosami. Nie dość, że siano to mało powiedziane, to jeszcze kolor... Jakiś bardzo dziwaczny, bardzo intensywny kolor żółtego.. mniej więcej taki

http://www.tikkurila.pl/images/swatc...a_ral_1018.gif

[Callen]

O tym że naturalki są bez wyrazu gadają tylko fanki farbowania nikt mi nie wmówi że naturalki są brzydkie - oczywiście o ile nie są zaniedbane
A nie sorry znam jeden beznadziejny przypadek gdzie dziewczynie bardziej pasował czarny niż jej naturalny jasny blond ale to jest odosobniony przypadek ma jasny bląd i takie ciemnawe odrosty dopiero po kilku cm robią się jasne i wyglądała z tym źle

[Quiyanca]

Ja już nie mogę się doczekać, aż będę miała ze 25cm odrostów, bo normalnie mnie te farbowane tak wkurzają -.-' Ostatnio są okropne, puszą się, wywijają, "gniotą", zbijają w strączki, mimo, że są świeżo umyte i dobrze spłukane. Nie wiem co im się dzieje, ale chcę je ciachnąć.

[Dboom_]

moje tak samo :/ puszą się, są matowe i strasznie szorstkie w dotyku w porównaniu z naturalkami. przestały pasować im też odżywki używane do tej pory, już nie wiem co robić. na razie noszę je cały czas związane- kucyk, koczki, warkocze, jakoś sobie trzeba radzić, bo do kompletnego pozbycia się tego siana muszę jeszcze z rok co najmniej poczekać.. Quiyanca może skuszę się w końcu na drożdże, u Ciebie przynoszą super efekty, już nawet ten smak zniosę <desperacja> niech tylko włosy rosną szybciej

[201604291140]

Napisane przez monika1983k

jak naturalki mogą być brzydsze?może zmieniłaś szampon albo odzywkę,maskę etc. i akurat sie z nim nie polubiły zazdroszczę takiego odrostu, jak dojdę do 10 cm (powinnam mieć takie na gwiazdkę) to będę się nim chwalić na lewo i prawo

No właśnie nic nie zmieniłam, nie mam duszy eksperymentatora . Może jednak powinnam coś zmienić?

[monika1983k]

u mnie z włosami tak jak z cerą, jak się przyzwyczai do czegoś dobrego, to potem przestaje działać, dlatego zmieniam kosmetyki co jakiś czas, jak sie okazują dobre, to później do nich wracam, ale zawsze robie małą przerwę, jeszcze jedno mycie i zdenkuje biovaxa i pottersa, miałam to zrobić ostatnio, ale z braku czasu nałożyłam ultra doux na 15 minut, a z balsamu jeszcze da sie coś wycisnąć przez ta pogodę to siedzę w domu i żre słodkie
a propos naturalnych jeszcze, chyba nigdy nie widziałam, zeby jakieś dziecko miało brzydkie włosy, a przecież wszystkie maja raczej naturalne, może wiec to tez kwestia co sie z nimi robi, maluchy nie prostują włosów, nie kręcą na wałkach, włosami zazwyczaj zajmują się ich rodzice, a taka nastolatka juz moze miec naturalne włosy ale juz zaczyna cudowac - a to strzeli sobie "delikatną " trwałą, a to zamęczy włosy prasowaniem, może to tez kwestia bo ja wiem w tym wieku - hormonów? jak sie dojrzewa wszystko wariuje, może włosy również, no i dieta, maluchy wcinają co mama z tata położą na talerz,a młodzież co? chipsy i cola cały dzien

[201604291140]

Napisane przez TheUnlike

A ja uwazam, ze naturalki maja swoj urok ^^ Wole zdrowe naturalki, niz te farbowane zniszczone szopy, ktore niestety ma wiekszosc farbujacych
Moim zdaniem, do naturalek trzeba miec duze poczucie wlasnej wartosci i pewnosc siebie. Jak farbujemy i mamy super wyrazisty kolor, to robi to robote za nas. Jak mamy szare wlosy to musimy miec to poczucie ze sa zadbane, a my mamy super figure i twarz, wiec tak samo sie ogladaja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dlatego zabrałam się za intensywniejsze dbanie o cerę . nieskazitelna skóra, białe zęby i mocna oprawa oczy zawsze dodają najwięcej uroku. do tego jak zwykle chcę się wyćwiczyć, ale przez miesiąc wyszłam pobiegać: raz. innej aktywności: zero. w wakacje będzie mój czas (taa :p)

[Catacomb_Kitten]

Napisane przez Callen

O tym że naturalki są bez wyrazu gadają tylko fanki farbowania nikt mi nie wmówi że naturalki są brzydkie - oczywiście o ile nie są zaniedbane

Zgadzam się w całej rozciągłości
Ja ostatnio pokochałam moje naturalki jeszcze bardziej jedyna sprawa (oprócz trudności w układaniu włosów, zwłaszcza tych części farbowanych) to fakt ze mam paskudnie wycieniowane włosy, niby lekko, ale przez to końcówki mam w strzępach Całe życie miałam cięte na prosto przez mamę, w sierpniu byłam pierwszy raz w życiu u fryzjera i do dziś tego żałuje przez to beznadziejne cieniowanie niechże rosną szybciej żebym mogła je wyrównać na prosto

Napisane przez animale

dlatego zabrałam się za intensywniejsze dbanie o cerę . nieskazitelna skóra, białe zęby i mocna oprawa oczy zawsze dodają najwięcej uroku. do tego jak zwykle chcę się wyćwiczyć, ale przez miesiąc wyszłam pobiegać: raz. innej aktywności: zero. w wakacje będzie mój czas (taa :p)

Ja tak samo ciągle wybieram się biegać...bez skutku Ale od lipca ćwiczę z Mel B pośladki i powiem ze efekty są genialne Oczywiście potrzeba systematyczności, ćwiczę prawie codziennie i mam motywacje by robić to dalej bo widzę wymierne pozytywne skutki

[Quiyanca]

Napisane przez Dboom_

moje tak samo :/ puszą się, są matowe i strasznie szorstkie w dotyku w porównaniu z naturalkami. przestały pasować im też odżywki używane do tej pory, już nie wiem co robić. na razie noszę je cały czas związane- kucyk, koczki, warkocze, jakoś sobie trzeba radzić, bo do kompletnego pozbycia się tego siana muszę jeszcze z rok co najmniej poczekać.. Quiyanca może skuszę się w końcu na drożdże, u Ciebie przynoszą super efekty, już nawet ten smak zniosę <desperacja> niech tylko włosy rosną szybciej

Moje po tym Biovaxie przedwczorajszym z olejkami dostaly szaleju i totalnie odmowily wspolpracy:/ ale postanowione, po weselu w rodzinie TŻ 28.06 w krotkim czasie ciacham farbowane bo nie wyczymię. A co do drozdzy to jak sie zrobi w 1/3 szklanki to idzie na 3 lyki, zatkasz nos bo zapach najgorszy i prawie wcale nie maja smaku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201607040946]

Napisane przez Catacomb_Kitten

A to moje włosy z dziś, nawet w miarę się ułożyły, o dziwo. Widać różnice w fakturze naturalnych i farbowanych - naturalki płaskie i gładkie, farbowańce spuszone i ta rudość, grrrrrrrrrrr

Najpierw chciałam spytać, czemu nie zafarbujesz na kolor zbliżony do naturalnego, ale doszłam do wniosku, że na żywo pewnie ta różnica nie jest tak duża, nie?
Przepiękny kolor naturalek!

monika, twój kolor to też cudo, taki... czekoladowy, mmmniam