Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[DzikaWozkowa]

Napisane przez swan999

Nie przejmuj się takimi durnymi komentarzami, chociaż wiem, że są przykre, i na pewno nie jest przyjemnie czytać takie coś Nienormalni są autorzy tych wypowiedzi, i ja bym je olewała, bo wszystkim się nie dogodzi zawsze znajdzie się coś co będzie ludziom przeszkadzać.

Do tej pory np. pamiętam, jak mając jeszcze czerwone włosy szłam ulicą, a grupa mijających mnie dziewczyn rzuciło niby szeptem, ale tak żebym slyszała: "Ale ku#wa poszła" Co miałam zrobić? Olałam to, bo mam prawo nosić się jak chcę, a zdanie innych mnie nie interesuje

Nie przejmuje się AŻ TAK, po prostu mnie irytują, szczególnie że dość często wspominam o powodach mojego nie farbowania, czyli o alergii. Ale ludzie mają skłonności do błyskawicznego i bezsensownego oceniania innych.

A tak w ogóle to chyba siemię mi szkodzi, piłam ostatnio intensywnie i 3 dni mnie męczył taki ból brzucha i pleców jak nigdy.

[Quiyanca]

Hej ho! Wróciłam po nieobecności od... lipca? Nie wiem już ^^ sesja mnie wsysła, a potem wakacje. Zaprzestałam drożdżopijactwa, ale włosów nie zafarbowałam, za to ciachnęłam z 10 cm farbowańców i od spodu został mi ich może z centymetr W najbliższym czasie wrzucę aktualizację.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez DzikaWozkowa

A tak w ogóle to chyba siemię mi szkodzi, piłam ostatnio intensywnie i 3 dni mnie męczył taki ból brzucha i pleców jak nigdy.

siemię może szkodzić, ja mam na nie ostrą alergię - jak zrobiłam sobie maseczkę na dłonie, to trzy dni były czerwone i swędziały jak *#^@%) , a ja zjem jakąkolwiek 'ziarenkową' bułkę, do której producent raczy (a właściwie zawsze raczy) dosypać choć odrobinę siemienia, boli mnie brzuch jakbym nałykała się kilku garści igieł :/

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Quiyanca

[/COLOR]

siemię może szkodzić, ja mam na nie ostrą alergię - jak zrobiłam sobie maseczkę na dłonie, to trzy dni były czerwone i swędziały jak *#^@%) , a ja zjem jakąkolwiek 'ziarenkową' bułkę, do której producent raczy (a właściwie zawsze raczy) dosypać choć odrobinę siemienia, boli mnie brzuch jakbym nałykała się kilku garści igieł :/

Używałam siemienia zewnętrznie i nic mi nie było, bułki z siemieniem czy coś też w porządku. Aż mi ciężko uwierzyć że siemię może taki ból brzucha wywołać, wczoraj w nocy myślałam że na pogotowie zaraz będę jechać :/ Dzisiaj od rana na rozkurczowych i przeciwbólowych jadę, trochę lepiej się zrobiło już.

[Quiyanca]

Napisane przez DzikaWozkowa

Używałam siemienia zewnętrznie i nic mi nie było, bułki z siemieniem czy coś też w porządku. Aż mi ciężko uwierzyć że siemię może taki ból brzucha wywołać, wczoraj w nocy myślałam że na pogotowie zaraz będę jechać :/ Dzisiaj od rana na rozkurczowych i przeciwbólowych jadę, trochę lepiej się zrobiło już.

Mimo wszystko wydaje mi się, że powinnaś je od razu odstawić, żeby się z tego coś paskudnego nie zrobiło

[Eirin]

Napisane przez Sandrika

Eirin Ładnie Ci rosną, poważnie! I generlanie to zazdroszczę Ci stanu włosów farbowanych, moje są nadal w traginczym stanie;/ Btw, co polecasz na sezon jesienno-zimowy do zabezpieczania końcy ?

Skoro wszystkie mówicie, że urosły to chyba faktycznie urosły ) już nie mogę się doczekać kiedy znowu zrobię zdjęcie ;P ale t dopiero za dwa miesiące czyli 12 grudnia.

Jeśli chodzi o polecanie czegokolwiek to nie jestem aż taka dobra w tym wszystkim jak Wy, Mogę Ci jedynie napisać czego używam ja. Do suszenia włosów suszarką i ewentualnego prostowania jest to nektar termiczny Kerastase na kładany na mokre włosy (tylko te farbowane), na suche włosy po wysuszeniu kropla różowego elixiru Kerastas na zmianę z Mythic Oil Loreal. Jeśli nie suszę włosów suszarką to na mokre kropla elixiru i na suche również kropla elixiru albo mythic oil. Ja wiem, ze są produkty o wiele tańsze i równie dobre ale dostałam je w prezencie i szkoda mi ich nie użyć a w moim przypadku (mimo tej całej nagonki na Kere w blogosferze włosowej, za cenę i jakość porównywan do tańszych produktów) to u mnie te kosmetyki naprawdę dają fajne efekty! I jak patrze na moje włosy i widzę, że po 5 miesiącach od cięcia, suszenia suszarką (w 90%przypadków) i prostowania włosów (średnio raz na tydzień) nie mam zniszczonych końcówek., to napawa mnie to wszystko optymizmem i nie mam ochoty zmieniać moich kosmetyków póki co na inne.

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Quiyanca

Mimo wszystko wydaje mi się, że powinnaś je od razu odstawić, żeby się z tego coś paskudnego nie zrobiło

Odstawiłam, odstawiłam Za kilka dni może zrobię drugie, ostrożne podejście do siemienia. Wyjdzie na to że żaden wewnętrzny sposób przyśpieszania porostu nie może być u mnie stosowany, bo wywołuje nieprzyjemne skutki.

Eirin, ja się zakochałam w Restorative Oil z Joico, pisałam nawet o nim ostatnio. Jest absolutnie cudowny, bez porównania lepszy niż wszystkie tanie "jedwabie". Ten Mythic Oil jest następny w kolejce

[Eirin]

Napisane przez DzikaWozkowa

Eirin, ja się zakochałam w Restorative Oil z Joico, pisałam nawet o nim ostatnio. Jest absolutnie cudowny, bez porównania lepszy niż wszystkie tanie "jedwabie". Ten Mythic Oil jest następny w kolejce

Mythic Oil to fajne serum silikonowe bardzo je lubię jeśli cena Cię nie przeraża albo masz kontakty to polecam równie Elixir różowy, ładnie wygładza moje włosy, zapobiega puszeniu ale nie obciąża (nałożony z głową ) i cudownie pachnie )
Nie znam tego produktu który polecasz, nigdy go nawet na oczy nie wiedziałam niestety chyba troszkę czasu minie zanim coś nowego kupię do włosów bo zapasy mam naprawdę nie małe ! już nie wspominając o szamponach/odżywkach i maskach .....

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Eirin

Mythic Oil to fajne serum silikonowe bardzo je lubię jeśli cena Cię nie przeraża albo masz kontakty to polecam równie Elixir różowy, ładnie wygładza moje włosy, zapobiega puszeniu ale nie obciąża (nałożony z głową ) i cudownie pachnie )
Nie znam tego produktu który polecasz, nigdy go nawet na oczy nie wiedziałam niestety chyba troszkę czasu minie zanim coś nowego kupię do włosów bo zapasy mam naprawdę nie małe ! już nie wspominając o szamponach/odżywkach i maskach .....

No cena Elixiru mnie przeraża, zwłaszcza że teraz jadę na kosmetycznych resztkach i szykuje portfel na promocje w rossmannie i dzień darmowej dostawy, wtedy zrobię zapasy na kolejny rok.

Ten który polecam dostałam na spotkaniu blogowym, w życiu nie kupiłabym czegoś w tej cenie, zwłaszcza że nie wierzyłam w to że taki preparat może być lepszy niż taki w ludzkiej cenie, jednak biorąc pod uwagę brak obciążenia po użyciu i efekt widoczny po dwóch kolejnych myciach to się jednak przekonałam.

[lauratini]

Ja ostatnio na końce używam i wszystkim polecam marion kuracja 7 olejków. Zazwyczaj jeszcze mokre nim smaruję, ale jak zapomnę nadaje się też do nałożenia na sucho. Ładnie wygładza włosy i ujarzmia moje rozdwojone końcówki (wiem, że to bajka ale sobie tak wyobrażam że mi je skleja ) które de facto są do ścięcia (jeszcze tydzień mają:P).

DzikaWozkowa- czy to Ty pisałaś u nas też jako lilith? coś mi się właśnie kojarzy po Twoim blogu. Masz rację, ludzie się nie wgłębiają w problem tylko oceniają bez żadnej wiedzy. Ale robią tak tylko ci mało inteligentni.

Eirin-urosły urosły

Quiyanca-pamiętam Cię, fajnie że sobie o nas przypomniałaś i że nie zafarbowałaś. Ale trochę mnie zdołowałaś, bo mniej więcej od tego samego czasu nie farbujemy a Ty mi tu wyjeżdzasz, że gdzieś tam Ci 1 cm farbowańców został. Masz fajnie szybki przyrost, że mnie tak przegoniłaś

Sandrika-bardzo fajny ten pomysł na wątek mogły by tam się znajdować same historie od powzięcia decyzji o niefarbowaniu po ścięcie ostatnich farbowańców. Taka moja historia powrotu do naturalnych włosów.

I ona-czuję to samo, też chciałabym mieć długie piękne włosy a przez te farbowanie jest to marzenie osiągalne dopiero za jakiś (długi) czas. Pozostaje nam cierpliwie czekać aż naturalki osiągną wymarzoną długość. Btw nie masz takiej tragedii na głowie, naturalek już dużo, włosów masz też sporo, ogólny efekt OK

Alessa0gratuluję i zazroszczę że już po piękny naturalny kolor

TheUnlike-idź do mamy z problemem, to wyjdziesz z kolejnym, one to wiedzą jak człowieka zdołować :P moja mi cały czas powtarza, że w blondzie tak ładnie wyglądałam, a teraz takie ciemne sprawiają, że wyglądam nijako i nieciekawie. Ale w tej kwestii jej nie słucham nie farbowałabym na Twoim miejscu, bo stracisz wiele naturalek a szkoda zaprzepaścić tego czasu zapuszczania. Nie masz jakiejś rażącej różnicy.

[Sandrika]

Eirin Nie ma się co sugerować całą blogosferą, jak Ci służą to używaj Ja jestem na etapie chciejstwa mythic oil, nie mam nic takiego sylikonowego typowo na końcówki i co jakiś czas męczę się z po rozdwajanymi końcówkami..

Ale kerastase to faktycznie firma której ceny są dla mnie nie do przeskoczenia, i raczej jeśli nie dostanę prezentu to nigdy ich nie kupię

DzikaWozkowa Lece pogrzebać w necie cóż to za produkt

lauratini tylkon nie mam pojęcia jak się za to zabrać nawet :P Może poczekamy do końca tej grupy i przy otwarciu następnej to taki post długaśny na wstępie

[DzikaWozkowa]

Tak, pisałam u Was wcześniej jako Lilith

[201607040946]

Nie przeczyściło cię po siemieniu?

[Skarb90]

umówiłam się do fryza, czwartek 12:00

[eliveva]

Sandrika jeszcze nie ale jak wrócę od siostry za kilka dni to wstawię choć naprawdę dzięki temu zmywaczowi kolor prawie się sprał i nie ma kolosalnej różnicy miedzy farbowańcami a naturalkami tylko że farbowańce są w złym stanie

[201604291140]

Napisane przez nysiak1910

Dziewczęta jakie suplementy polecanie oprócz Merz Special i CP ?

spirulina gal, drożdże humavit, silica (jedyna mieszanka która na mnie zrobiła wrażenie, w sensie że paznokcie twarde, na przyrost nic u mnie nie działa), wiesiołek i tran gal

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez DzikaWozkowa

Nie przejmuje się AŻ TAK, po prostu mnie irytują, szczególnie że dość często wspominam o powodach mojego nie farbowania, czyli o alergii. Ale ludzie mają skłonności do błyskawicznego i bezsensownego oceniania innych.

A tak w ogóle to chyba siemię mi szkodzi, piłam ostatnio intensywnie i 3 dni mnie męczył taki ból brzucha i pleców jak nigdy.

czytałam kilka razy na medycznych stronach, że nie można przesadzać z siemieniem, w sensie z jego ilością w ciągu dnia - i nie chodzi tu o cyjanek - ponieważ ziarenka mogą spowodować rozwolnienie bądź zaparcia.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez DzikaWozkowa

No cena Elixiru mnie przeraża, zwłaszcza że teraz jadę na kosmetycznych resztkach i szykuje portfel na promocje w rossmannie i dzień darmowej dostawy, wtedy zrobię zapasy na kolejny rok.

Ten który polecam dostałam na spotkaniu blogowym, w życiu nie kupiłabym czegoś w tej cenie, zwłaszcza że nie wierzyłam w to że taki preparat może być lepszy niż taki w ludzkiej cenie, jednak biorąc pod uwagę brak obciążenia po użyciu i efekt widoczny po dwóch kolejnych myciach to się jednak przekonałam.

a kiedy jest dzień darmowej dostawy? mam ochotę na kolejne minerałki annabelle minerals i liczę, że oni taki dzień zrobią :p

[Dboom_]

Eirin bardzo ładnie Ci urosły, nie martw się może u kogoś widać lepiej niż u siebie, bo ja też miałam wrażenie, że moje stoją w miejscu, ale porobiłam zdjęcia, pomierzyłam i stwierdziłam że niee, jednak rosną

DzikaWozkowa a to siemię.. ciekawe dlaczego tak się dzieje, szkoda, bo efekty daje bardzo fajna. ja spotkałam się z problemem zaparć po siemieniu, gdy próbowałam kiedyś pierwszy raz ale okazało się, że przyjmuję za mało płynów w ciągu dnia i po zwiększeniu ich ilości problem znikł. próbowałaś olej lniany? mi bardzo pasuje, jakby Ci nie przypasował zwsze możesz go zużyć na włosy

Napisane przez animale

a kiedy jest dzień darmowej dostawy? mam ochotę na kolejne minerałki annabelle minerals i liczę, że oni taki dzień zrobią :p

ojejj kiedy dziewczyny? też muszę zrobić trochę zakupów, na annabelle minerals również, kto wie?

[DzikaWozkowa]

Dzień darmowej dostawy będzie 2 grudnia. Jak będzie jakoś bliżej tego terminu to będę sobie robić chciejlistę, jak ją skończe to sprawdzę stan portfela i będę wykreślać kolejne pozycje.

Wiem o tym cyjanku, ale wrzątek podobno sprawia że zatrucie nam nie grozi, no i ilości nie były jakieś koszmarne, około 10 g dziennie. Dzisiaj już się w sumie dobrze czuję, poczekam kilka dni i spróbuje znowu, może to był zbieg okoliczności, jakaś choroba mnie łapała czy coś, zwłaszcza że TŻ zaczął się teraz źle czuć, a on siemienia nie pił.

[branzoletka]

Cześć dziewczyny

Napisane przez omleecik

(...)ale jest jeden problem - ślub brata w sierpniu.
Zastanawiam się, jak wyglądać dobrze mając odrost.. A chciałabym już teraz zacząć zapuszczać kłaczki,ale boje się,że przyjdzie czas tej uroczystości i ciach - farba

Że oni nie mogli później tego ślubu zrobić.

Wybaczcie, że nie będę pisała, odnosiła się do konkretnych osób,ale trochę się nazbierało podczas mojej nieobecności.
Każdej z Was gratuluję każdego nowego dnia bez farbowania! Tak Wam zazdroszczę.

No miałam to samo napisać a właściwie to o ślubie teź, bo za dwa miechy mój i niestety ale raczej sięgne po farbę
Ten jeden raz muszę, bo nie mogę na swój własny ślub iść z odrostami a niestety są krótkie i nie da się tego ukryć zadnymi upięciami
Farbnę tylko raz wypróbowaną farbą Khadi a potem grzecznie wracam na wątek Nie gniewacie się?

Obiecałam zdjęcie włosków i zrobię to tylko teraz nie mam do tego głowy, bo przygotowania do ślubu na odległość i w dwa m-ce,to niezły młynek i muszę to jakoś ogarnąć

Napisze tylko, ze załuje ścięcia włosów tak krótko,bo o ile super były jak ściełam tak teraz gdy odrastają zupełnie nad nimi nie panuje,bo są gęste i falują
Tak krótko jak ścięłam mogło by być w przypadku zostania przy tej krótkości nie przy zapuszczaniu.

Tak czy inaczej współczuje fryzjerce która mnie do ślubu będzie czesać

Pozdrawiam was wszystkie i mocno trzymam kciuki za zapuszczanie naturalek! Ja juz nie mogę się doczekać swoich,bo widzę jakie zdrowe mocne i błyszczace mi odrastajà

[Eirin]

A kuku wstawiam ) pierwsze czerwiec, drugie sierpień trzecie dzisiaj

2014-06-10 09.50.40.jpgDSC_0247.jpgDSC_0513.jpg

No dobra, urosły, wygrałyście ;P

włosie 2.jpg

[I ona]

Eirin omg jakie masz piękne włosy już poprzednie dwa były fajne, ale teraz to aktualne zdjęcie naprawde bomba.



Urosły, urosły i wyglądają bombowo !!!

Zazdroszcze

[Eirin]

Napisane przez I ona

Eirin omg jakie masz piękne włosy już poprzednie dwa były fajne, ale teraz to aktualne zdjęcie naprawde bomba.



Urosły, urosły i wyglądają bombowo !!!

Zazdroszcze

Dziękuję <3
A teraz zaczynam pić skrzypokrzywę, wiec przygotujci się na to, że jak wstawie zdjecie za kolejne dwa miesiace czyli 12 grudnia, to będą do kolan

[I ona]

Napisane przez Eirin

Dziękuję <3
A teraz zaczynam pić skrzypokrzywę, wiec przygotujci się na to, że jak wstawie zdjecie za kolejne dwa miesiace czyli 12 grudnia, to będą do kolan

No i tego Ci życzę

haha ja się jakoś tak "zmusiłam" do picia CP, bo eneralnie jestem anty na wszystkie suplementy i czekam też na efekty do kolan haha

Z forum dowiedziałam się o piciu siemienia i drożdży - ale ja się jakoś boje tego, wydaje mi się, że po drożdżach zacznie mi się w brzuchu mega fermentacja

[Eirin]

Napisane przez I ona

No i tego Ci życzę

haha ja się jakoś tak "zmusiłam" do picia CP, bo eneralnie jestem anty na wszystkie suplementy i czekam też na efekty do kolan haha

Z forum dowiedziałam się o piciu siemienia i drożdży - ale ja się jakoś boje tego, wydaje mi się, że po drożdżach zacznie mi się w brzuchu mega fermentacja

Mam ten sam strach :P dlatego ograniczyłam się do łykania CP ( ale tylko 1 miesiąc brałam) i piję skrzypokrzywę , w wakacje piłam regularnie, od sierpnia pije nie regularnie, 2-3 razy w tygodniu.

[DzikaWozkowa]

Napisane przez I ona

Z forum dowiedziałam się o piciu siemienia i drożdży - ale ja się jakoś boje tego, wydaje mi się, że po drożdżach zacznie mi się w brzuchu mega fermentacja

Ja drożdży nie mogłam, powodowały mega wzdęcia i ból żoładka, nawet mimo porządnego ich zabijania wrzątkiem.

Eirin, śliczne są i urosły mocno!

[I ona]

U mnie ten strach przed siemieniem czy drożdzami bierze się z tego, że ja ogólnie nie mam ani też nigdy nie miałam problemów z żołądkiem i jakoś tak nie chce tego popsuć sobie czymś.
Wiem, że to głupie, ale jakoś nie zaryzykuje

[monika1983k]

cześć Dziewczyny mnie wczoraj stuknęło 7 miesięcy no niestety włosy jak nie chciały rosnąć tak nie rosną musiałam je w końcu sama farbnąć (oczywiście nie tykałam naturalek) i sama ! podciąć, bo kumpela się pochorowała, w tym tygodniu ide na weselicho i jakoś chciałam wyglądać, nawet równo je sobie ciachnęłam, poszło co najmniej 5 cm wczoraj nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale dzisiaj to już cykne foto i wstawię
branzoletka rozumiem, rozumiem, tez przed ślubem kombinowałam z włosami, ale pamiętaj, że mamy to na piśmie (znaczy na forum), że obiecujesz,że do nas wrócisz, a wiesz, ze w necie nic nie ginie

[Sandrika]

eliveva a to bardzo często tak jest, myślę że stąd też się bierze chęc powrotu do naturalnego koloru, że mamy dość wiecznie nie takich włosów jakbyśmy chciały, i tego że kolor wychodzi za mało popielato Ja po dwóch latach nadal się męczę z rozjaśnianymi, i uwzięłam się, że dopóki nie pozbędę się tych blond paskudztw to nie będę zapuszczać włosów

branzoletka Ja cię rozumiem, na taki dzień chce się wyglądać wyjątkowo, a myśl o tym czy odrosty wyglądają dobrze przez cały wieczór to nieciekawa sprawa. Trzymam jednak kciuki za Twój powrót i żeby ten dzień był najpiękniejszym w Twoim życiu ;*

Eirin Jaka tafla -.- żebyś nie powiedziała, że masz jakiekolwiek odrosty, pewnie bym nie zauważyła nawet.. Najpiękniejsze włosy, zazdroszczę Ci bo możesz się skupić na przyroście włosów.. Ja się skupiam wkoło na tym że jak trochę urosną to trzeba je ściąć -.-

Kusi mnie ta skyrzpokrzywa, kiedyś piłam, ale bardzo nieregulanie, ale właściwie co mi szkodzi jeden kubek dziennie wypić ? Też chcę mieć włosy do kolan ! a Co!

monika1983k Jesteś moim guru :P Ja bym w życiu się nie obcięła porządnie sama :d Kiedyś wzięłam się za grzywkę to tak samo szybko jak zaczęłam ją ciąć, poleciałam do mojej fryzjerki

[Eirin]

Sandrika, niech ta tafla Cię nie zmyli, na potrzeby zdjecia końcówki zostały przeprostowane ponieważ moje włosy się falują. Nawet jak je wyciągnę na szczotkę to po dwóch godzinach końcóweczki powywijane we wszystkie strony ;P

Branzoletka, szkoda tych Twoich naturalków no ale jak trzeba to trzeba Pocieszenie jest takie, że na własny ślub wyhodowałaś sobie zdrowe włosie Będziemy czekać na Twój spektakularny powrót ;P

[monika1983k]

Sandrika mnie było łatwo podcinać, bo mam falowane włosy, wiec cięłam na mokro i jesli nawet gdzieś wyszło trochę krzywo to po wyschnięciu włosów tego nie widać
musze, po prostu musze kupić jakąś wcierkę bo bez tego ani rusz najlepsze byłyby ampułki radicala, tylko ta cena...

[Sandrika]

Eirin Ja rozumiem bo do zdjęc zazwyczaj też włosy ogarniam mocniej niż na codzień żeby było wszystko dokładnie widać Muszę sobie sprawić taką koszulke jak Ty masz z napisem z tyłu żeby mieć porównanie przy zdjęciach.. Po czymś takim widac najlepiej

Monika1983k I tak jesteś dla mnie mistrzem bo ja sama na sobie nie radzę sobie z nożyczkami co do wcierek to ja już nie wiem, nie służą mi, ale bez nich zastanawiam sie czy jest wgl możliwość wyhodowania pięknych bejbików Widziałam wczoraj nowe opakowanie radicala w Superpharm, jakieś białe z ampułkami, anie takie zielono czerwone. Zastanawiam się nad jakąś porządną kuracją, ale najpierw odwiedzę mój osiedlowy sklepik bo babeczka ma całkiem spory wybór kosmetyków rosyjskich