Święta - smutek i przygnębienie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-23, 09:53   #1
Flandi0089
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Gda
Wiadomości: 41

Święta - smutek i przygnębienie.


)

Edytowane przez Flandi0089
Czas edycji: 2015-01-14 o 13:54
Flandi0089 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 10:05   #2
haniawww
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 18
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Jak się chce i kocha to wszystko można - dla dziecka nie potrafi się zmusić żeby choinkę przygotować? Jeśli aż tak z nim źle to niech idzie do psychologa porozmawiać. Dopiero teraz - po dziecku, wspólnym mieszkaniu zauważyłaś, że on nie obchodzi świąt i zaczęło ci to przeszkadzać? Jeśli liczyłaś, że się zmieni pod wpływem dziecka czy ślubu, to wyszłaś na tym jak te wszystkie kobiety, które myślą, że dziecko zmieni mężczyznę.
haniawww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 10:06   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez Flandi0089 Pokaż wiadomość
Witam, pokłociłam się ze swoim facetem (mamy dziecko i wspólnie mieszkamy) o święta. On pochodzi z rodziny krótko mówiąc patologicznej (matka alkoholiczka, tata wiecznie zapracowany) u nich w domu nigdy nie było przygotowanej wigilii, nie było choinki, prezentów, wspólnego siedzenia przy stole ani całej tej otoczki związanej ze świętami. I wygląda na to, że w naszym mieszkaniu również nie ma tego być. A ja nie wyobrażam sobie świąt bez choinki itd, chociaż dziecku zrobić tą przyjemność, bo widzę, że się cieszy na te wszystkie lampki i bombki. On uważa, że choinki nie musi być, z jedzeniem nie mam przesadzać, a prezenty można sobie robić bez okazji. Mi jest przykro bo myślałam, że skoro On nie miał nigdy świąt w swoim domu to byłam pewna, że teraz mając swoją rodzinę zrobi wszystko by w końcu cieszyć się ze świąt. Pojechałam z córką do siostry 60km dalej, a On nie odzywał się nic przez dwa dni ( twierdzi, że nie wie czemu) w końcu ja wieczorem zadzwoniłam.. rozmawialiśmy, oboje płakaliśmy.. I już sama mam dość tych świąt. Przykro mi, że znowu ja musiałam zrobić pierwszy krok i zadzwoniłam pierwsza. Powiedziałam, że wrócę jeśli On zrobi coś w końcu dla Nas czym mógłby nas zaskoczyć. A On znów swoje, że nie wie co ma przygotować ;/
Po rozmowie napisał mi sms-a : "przepraszam ze taki jestem, zle mi z tym tez bo nic nie moge za to, jestem bezmyslny i bezradny chyba przez to, ze z problemami zostaje sam i jeszcze czasami mam dorzucane kocham Cie "

Przykro mi, On jest dobrym człowiekiem, chciałabym mu jakoś pomóc. Jak myślicie co powinnam zrobić ?
- nie decyduj się z kimś takim na małżeństwo, mając wizję "on zmieni się po ślubie". I nie jesteśmy skazani na powtarzanie niedobrych rzeczy z domu, ale wymaga to wysiłku i chęci- on nie ma tej chęci, bo ok, nie miał nigdy świąt itp., ale ma swoją rodzinę i robi to samo, co jemu kiedyś- olewa Ciebie i swoje dziecko.
Dlatego moja rada: nie wpadnij na pomysł ślubu.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 10:09   #4
provoge
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez Flandi0089 Pokaż wiadomość
Witam, pokłociłam się ze swoim facetem (mamy dziecko i wspólnie mieszkamy) o święta. On pochodzi z rodziny krótko mówiąc patologicznej (matka alkoholiczka, tata wiecznie zapracowany) u nich w domu nigdy nie było przygotowanej wigilii, nie było choinki, prezentów, wspólnego siedzenia przy stole ani całej tej otoczki związanej ze świętami. I wygląda na to, że w naszym mieszkaniu również nie ma tego być. A ja nie wyobrażam sobie świąt bez choinki itd, chociaż dziecku zrobić tą przyjemność, bo widzę, że się cieszy na te wszystkie lampki i bombki. On uważa, że choinki nie musi być, z jedzeniem nie mam przesadzać, a prezenty można sobie robić bez okazji. Mi jest przykro bo myślałam, że skoro On nie miał nigdy świąt w swoim domu to byłam pewna, że teraz mając swoją rodzinę zrobi wszystko by w końcu cieszyć się ze świąt. Pojechałam z córką do siostry 60km dalej, a On nie odzywał się nic przez dwa dni ( twierdzi, że nie wie czemu) w końcu ja wieczorem zadzwoniłam.. rozmawialiśmy, oboje płakaliśmy.. I już sama mam dość tych świąt. Przykro mi, że znowu ja musiałam zrobić pierwszy krok i zadzwoniłam pierwsza. Powiedziałam, że wrócę jeśli On zrobi coś w końcu dla Nas czym mógłby nas zaskoczyć. A On znów swoje, że nie wie co ma przygotować ;/
Po rozmowie napisał mi sms-a : "przepraszam ze taki jestem, zle mi z tym tez bo nic nie moge za to, jestem bezmyslny i bezradny chyba przez to, ze z problemami zostaje sam i jeszcze czasami mam dorzucane kocham Cie "

Przykro mi, On jest dobrym człowiekiem, chciałabym mu jakoś pomóc. Jak myślicie co powinnam zrobić ?
z jakimi problemami on zostaje sam?
Czy to sa wasze pierwsze swieta razem? Jesli czlowiek przez cale zycie spedzal swieta w okreslony sposob, bez, jak sama napisalas, choinki, kolacji, prezentow, jednym slowem bez atmosfery tychze swiat, to po czesci go rozumiem, on jest przyzwyczajony spedzac swieta tak a nie inaczej. Moze to Twoja rola pokazac mu, ze moze byc inaczej, ze moze byc lepiej? Chyba, ze to sa wasze ktores z kolei swieta, a on nadal ma wszystko gdzies, wtedy wiekszy problem.
Wyjechalas do siostry po jakiejs klotni? bez slowa? jak to wygladalo?
provoge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 10:20   #5
Charlotte York
Zadomowienie
 
Avatar Charlotte York
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez haniawww Pokaż wiadomość
Jak się chce i kocha to wszystko można - dla dziecka nie potrafi się zmusić żeby choinkę przygotować? Jeśli aż tak z nim źle to niech idzie do psychologa porozmawiać. Dopiero teraz - po dziecku, wspólnym mieszkaniu zauważyłaś, że on nie obchodzi świąt i zaczęło ci to przeszkadzać? Jeśli liczyłaś, że się zmieni pod wpływem dziecka czy ślubu, to wyszłaś na tym jak te wszystkie kobiety, które myślą, że dziecko zmieni mężczyznę.
Zgadza się. Mój facet nie lubi świąt, nie obchodzi go choinka i wszystko ze świętami związane. Ale co? Już drugi raz ubierał choinkę i to sam. Zrobił ze mną zakupy świąteczne. Przygotujemy dziś jakieś jedzenie. Jedziemy na dwie wigilie. Da się? Da się, bo wie, że dla mnie to ważne. I nie robi tego z miną męczennika. Więc twój facet, tym bardziej, że macie dziecko, powinien to zrozumieć i zmienić swoje podejście. Choinka w święta i miła atmosfera to żaden wyczyn.
Charlotte York jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 10:40   #6
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

To nie jest cos osiagalnego ubrac choinke, pojsc na zakupy, przygotowac wigilie, on za to tak to widzi. Jednak pamietaj, ze on tego w domu rodzinnym przez tyle lat nie mial, jestes po to, aby mu pokazac i udowodnic, ze swieta to nic strasznego i mozna spedzic je w cudowej atmosferze, reszta lezy w jego rekach, czy bedzie chcial pomagac przy swietach, ubrac z corka choinke. Sam tego nie mial i pewnie ciagle zalowa a teraz sam robi to wlasnemu dziecku, tego nie moge pojac.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 11:04   #7
Flandi0089
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Gda
Wiadomości: 41
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

)

Edytowane przez Flandi0089
Czas edycji: 2015-01-14 o 13:54
Flandi0089 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-23, 11:09   #8
haniawww
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 18
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Wszystko rozumiem, ale uważam, że gdyby jemu zależało to by chociaż zadzwonił, przyjechał po ciebie, nie pozwoliłby na taką sytuację. Przykro mi to mówić, ale problemy problemami a rodzina to rodzina i taka totalna olewka źle świadczy o jego uczuciu do ciebie i dziecka.
haniawww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 11:55   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

No przykre, że on ma w nosie to, że dla Ciebie ważne jest, by obchodzić święta w miłej atmosferze i tak dalej.
Ten jego sms mi się wybitnie nie podoba, jest taki płaczliwy jakiś, a on tak twierdzi, że "nic nie może". Niby czego nie może? Postawić i ubrać choinki? Ugotować paru świątecznych dań, albo Tobie w tym pomóc choćby poprzez zrobienie zakupów? Kupić prezentu dla Ciebie i córki? To nie są jakieś kosmicznie trudne rzeczy nawet dla osoby, która w domu rodzinnym nie miała choinki i Wigilii. Więc zamiast szlochać jaki on jest biedny i nic nie może, to mógłby poświęcić kilka godzin na choinkę i kupienie paru upominków. Co w tym skomplikowanego?

No ale jeśli to dla niego taki problem, to powiedz mu jasno: "Dla mnie święta są ważne, chcę by nasza córka miała przyjemne wspomnienia tego okresu z dzieciństwa. To czego chcę od Ciebie, to zmiana nastawienia i wzięcie razem z nami udziału w przygotowaniach do świąt - nie musi być cudów na kiju, chodzi o główne symbole i atmosferę. CHcę żebyśmy kupili choinkę, ubrali ją, ugotowali kilka rzeczy i dali sobie po prezencie."
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:08   #10
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

On nie rozumie sensu swiat,chyba nigdy nie widzial prawdziwych swiat.Nie zachowal sie ladnie,ale w tej kwesti musisz miec do niego cierpliwosc.Podobne sytuacje maja moje dwie kolezanki ktore sa w zwiazkach z ateistami.
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:14   #11
carbonicum
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 79
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

to ja z innej beczki pojade....nie zlosc sie na swojego meza tak strasznie.
On MOZE po prostu tego nigdy nie doznal, nie zobaczyl, nie przezyl, nie wie co to atmosfera swiat, moze nigdy nie mial choinki,ba moze nawet nie wie jak sie choinke ubiera, nie mial prezentow ....moze ze swietami ma same przykre wspomnienia(upita matke itd. np. )

znam taki przypadek..choc juz dorosla jestem i w sumie mam fajne wspomnienia ze swiat(choinka, dobre jedzenie, prezenty) to zawsze kreca mi sie lzy w oczach, bo swieta to tez przewaznie pijany, nieprzytomny ojciec.....to zostaje w sercu
moze te lzy twojego meza to jego serce rowniez?!?!

a moj maz np. nigdy mu nie pozwolono ubierac choinki bo....porozbija bombki, do tej pory nie lubi tego robic i nie robi, ba nawet choinka dla niego nie wazna, choc juz ustawia ja i ubiera swiatelka)

jedyne co mozesz to w tym wypadku wziac ta cala akcje swiateczna w swoje rece i nie byc smutna, tylko sie cieszyc, ze dobrze ten czas wspominasz i chcesz stworzyc dobra atmosfere i wzor dla twojego dziecka(to bardzo wazne!!!) i takze dla twojego meza

zycze milych, pelnych milosci swiat, bez zastanawiania sie dlaczego maz tego i tego nie zrobil
carbonicum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-23, 12:16   #12
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez Flandi0089 Pokaż wiadomość
Po rozmowie napisał mi sms-a : "przepraszam ze taki jestem, zle mi z tym tez bo nic nie moge za to, jestem bezmyslny i bezradny chyba przez to, ze z problemami zostaje sam i jeszcze czasami mam dorzucane kocham Cie "

Przykro mi, On jest dobrym człowiekiem, chciałabym mu jakoś pomóc. Jak myślicie co powinnam zrobić ?
ależ on ofiarę z siebie robi. A Ty się na to dajesz łapać i zamiast myśleć o sobie i dziecku, snujesz wizje ratownicze. A to on zawinił, on Cię zranił, on dziecku choinki żałuje i jeszcze zamiast wyciągnąć rękę na zgodę, zadzwonić, ogarnąć się - wypisuje jaki to jest biedny miś.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:19   #13
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Autorko, to są rzeczy, które da radę naprawić. Tak jak ktoś wyżej napisał, Twój facet nie ogarnia sensu tych wszystkich dekoracji, prezentów bo tego nie zna. Nie sądzę, żeby to było ze złej woli, dlatego uważam, że powinnaś po prostu go tego nauczyć na zasadzie "słucha, chcę na święta: ubrać choinkę, zrobić do jedzenia x,y,z, kupić prezenty, więc pomóż mi. Zrób to i to, jak nie wiesz jaki prezent kupić, to poproszę o ..." I najlepiej zacząć od minimum, a nie szaleć z milionem potraw itp.; z czasem załapie.

Ja sama, choć wychowana w tradycyjnej, fajnej rodzinie uważam święta za kilka wolnych dni i koniec, ale wiem, że mąż lubi tą całą oprawę, więc bez większej tragedii ubieramy choinkę, robimy prezenty (no, nie gotujemy, bo akurat dań świątecznych serdecznie nie cierpię, a zresztą zawsze spędzamy wigilię u któryś rodziców). Ale akceptuję tą całą oprawę, bo wiem, że lubi to ktoś, kogo kocham
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:26   #14
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ależ on ofiarę z siebie robi. A Ty się na to dajesz łapać i zamiast myśleć o sobie i dziecku, snujesz wizje ratownicze. A to on zawinił, on Cię zranił, on dziecku choinki żałuje i jeszcze zamiast wyciągnąć rękę na zgodę, zadzwonić, ogarnąć się - wypisuje jaki to jest biedny miś.
No nie? Manipulant jak ta lala
Jeszcze wyjdzie na tego najbiedniejszego, no bo patologia w domu była i nie miał choinki, więc teraz w dorosłym (!) życiu nie jest w stanie świąt ogarnąć. No chyba najwyższy czas dorosnąć i zacząć działać w kierunku rozwiązania swoich problemów, a nie tylko chlipać.

Autorko, ja też pracuję, do tego mam studia (więc zajęcia plus jakieś prace do wykonania, zaliczenia, egzaminy i tak dalej), dwa psy i mieszkanie, którym trzeba się zajmować, i urządzamy aktualnie nowe mieszkanie, więc mamy sporo jeżdżenia, załatwiania, wymyślania, rozwiązywania pojawiających się problemów. Jestem mocno zajęta. Więc nie robi na mnie specjalnego wrażenia jego praca i kurs zajmujący mu 3 godziny po południu. Szczególnie, że kurs jest sytuacją tymczasową, nie chodzi na niego ciągle od roku zapewne. Zaraz będzie miał te testy/egzaminy i będzie z głowy.
Mimo, że sama jestem raczej zajęta, będę dziś ubierać choinkę, upiekę sernik, a gdybym miała urządzać sama wigilię, to też bym dała radę. Starczy trochę chęci, bo jak ktoś nie robi imprezy na 20 osób, to nie zajmie to aż tyle czasu. Was jest tylko trójka. Nie trzeba gotować jak dla pułku wojska.

Więc nie daj się tak łapać na jego płaczliwe smsy, Ty nie musisz mu pomagać ani go pocieszać, raczej powinnaś zacząć wymagać od niego więcej ogarnięcia. Jak będziesz na jego żale (i lekko zawoalowany zarzut, że mu za mało pomagasz, bo "zostaje sam z problemami" ) reagować pomaganiem i pocieszaniem, to on nigdy nie zacznie się starać - w końcu wystarczy zrobić smutną minkę a Ty lecisz na pomoc.
Tak naprawdę to ta sytuacja jest błaha, więc strach się bać co by było, gdyby serio był jakiś poważniejszy problem, niż zmęczenie kursem i brak doświadczenia w ubieraniu choinki.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:31   #15
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Nie rozumiem czemu on teraz zgrywa cierpiętnika i "jest z problemem sam". Serio przecież wszystko mu powiedziałaś, rozwiązanie problemu jest tak proste, że aż mi się śmiać chce. On tu jejku jejku cierpiący, a wystarczy ubrać choinkę, kupić dziecku prezencik, w sklepie wrzucić do koszyka śledzie, buraki, kapustę, grzyby i groch - i co, jego na tyle inicjatywy nie stać? Rozumiem, że jemu samemu może choinka zwisać i powiewać, ale chyba mu te mrygające lampki oczu nie wypalą,gdy partnerka i dziecko by mieli zwykłą przyjemność
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:31   #16
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Autorko, to są rzeczy, które da radę naprawić. Tak jak ktoś wyżej napisał, Twój facet nie ogarnia sensu tych wszystkich dekoracji, prezentów bo tego nie zna. Nie sądzę, żeby to było ze złej woli, dlatego uważam, że powinnaś po prostu go tego nauczyć na zasadzie "słucha, chcę na święta: ubrać choinkę, zrobić do jedzenia x,y,z, kupić prezenty, więc pomóż mi.
Możliwe. Ale dobrej woli też tu za bardzo nie widzę, bo jak ktoś wykaże tę dobrą wolę, to tak jak Ty, włączy się choć trochę w święta. Ze względu na samopoczucie drugiej strony. A on chyba nie wykazał żadnej chęci pomocy, udziału, a wręcz tego odmówił.

Teraz ma taką sytuację, że autorka z dzieckiem wyniosła się do siostry, nie zadzwonił, nie przyjechał - autorka zadzwoniła do niego! To jej się popłakał w słuchawkę a potem napisał płaczliwo-obwiniającego smsa... Ale zdaje się nadal nie zrobił nic by sytuację poprawić.

Serio, nie trzeba geniusza żeby zorganizować coś świątecznego . Gdyby chciał, to by poszukał w necie jak się święta urządza (choć myślę, że i bez tego by dał radę ), spytał kogoś, albo wręcz zwrócił się do swojej TŻ "Przepraszam. Słuchaj, nie wiem jak to się urządza, ale rozumiem, że Ci na tym zależy. Zróbmy to wspólnie, powiesz mi co należy zrobić.", a ona pewnie by na to przystała.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:36   #17
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu on teraz zgrywa cierpiętnika i "jest z problemem sam". Serio przecież wszystko mu powiedziałaś, rozwiązanie problemu jest tak proste, że aż mi się śmiać chce. On tu jejku jejku cierpiący, a wystarczy ubrać choinkę, kupić dziecku prezencik, w sklepie wrzucić do koszyka śledzie, buraki, kapustę, grzyby i groch - i co, jego na tyle inicjatywy nie stać? Rozumiem, że jemu samemu może choinka zwisać i powiewać, ale chyba mu te mrygające lampki oczu nie wypalą,gdy partnerka i dziecko by mieli zwykłą przyjemność
Cierpiętnika zgrywa bo to jedna z jego życiowych strategii, skutek dorastania w patologicznym domu. No ale helloł, dorósł, ożenił się, czas nad sobą popracować i to najwyższy. Mój mąż też nie jest wielkim fanem choinek i całego tego klimatu, ale wie, że to dla mnie ważne, dziecko cieszy się jak szalone, więc choinki mamy w domu 3, światełka porozwieszane, pomaga mi we wszystkim o co go poproszę. Wydaje mi się, że na tym też związek polega, aby sprawiać sobie przyjemność w takich sprawach - skoro go nic to nie kosztuje (no, poza pieniędzmi ), nic mu się nie stanie gdy przez jakiś czas w kącie będzie miał kolorowe drzewko.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 12:53   #18
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
On nie rozumie sensu swiat,chyba nigdy nie widzial prawdziwych swiat.Nie zachowal sie ladnie,ale w tej kwesti musisz miec do niego cierpliwosc.Podobne sytuacje maja moje dwie kolezanki ktore sa w zwiazkach z ateistami.
jeżeli jest się z partnerem którego się kocha to robi się różne "dziwne" rzeczy które dla niego są ważne a dla mnie nieistotne. Jeżeli ateista ma żonę katoliczkę i DLA NIEJ jest ważna kolacja wigilijna, ustrojona choinka i określona liczba potraw na stole - to obsadzenie choinki , zrobienie zakupów, gotowanie i wspólne zjedzenie kolacji go nie zabiją.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
"Przepraszam. Słuchaj, nie wiem jak to się urządza, ale rozumiem, że Ci na tym zależy. Zróbmy to wspólnie, powiesz mi co należy zrobić.", a ona pewnie by na to przystała.
Musiałby strategie przetrwania zmienić, zamiast być wymagającym i roszczeniowym, przewrażliwionych chłopcem z patologicznego domu musiałby się postarać, dać coś z siebie i niedajborze dziewczyna zacznie od niego czegoś wymagać zamiast po głowie pogłaskać i utulić.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 14:01   #19
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Cierpiętnika zgrywa bo to jedna z jego życiowych strategii, skutek dorastania w patologicznym domu. No ale helloł, dorósł, ożenił się, czas nad sobą popracować i to najwyższy. Mój mąż też nie jest wielkim fanem choinek i całego tego klimatu, ale wie, że to dla mnie ważne, dziecko cieszy się jak szalone, więc choinki mamy w domu 3, światełka porozwieszane, pomaga mi we wszystkim o co go poproszę. Wydaje mi się, że na tym też związek polega, aby sprawiać sobie przyjemność w takich sprawach - skoro go nic to nie kosztuje (no, poza pieniędzmi ), nic mu się nie stanie gdy przez jakiś czas w kącie będzie miał kolorowe drzewko.

Taak, mi też się tak wydaje. On nie miał to i dziecko mieć nie będzie, ten świat jest okrutny, cierpcie razem ze mną.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-23, 14:41   #20
ddas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
Dot.: Święta - smutek i przygnębienie.

To są jakieś jaja. Wszędzie- w TV, w internecie, w radiu,
na ulicy, wszędzie trąbią o Świętach - a on nie wie, co ma przygotować. Śmiech na sali
ddas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-23 15:41:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:20.