idealny świat legł w gruzach... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-04, 19:20   #121
OpaGentle
Raczkowanie
 
Avatar OpaGentle
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez xksa Pokaż wiadomość
Przede wszystkim, stara się panować nad emocjami. Ostatnio mimo kłótni, wyszedł do drugiego pokoju, uspokoił się. Sam mi mówił, że chce aby było między Nami jak dawniej.
co do terapii, nie za bardzo ufam takim rozwiązaniom, w wieku nastoletnim cierpiałam na depresję, leczyłam psychiatrycznie. Właściwie przestałam brać leki wówczas, gdy poznałam Go...
To męcz się z tym psychopatą dalej. Z mojej strony out.
OpaGentle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 19:24   #122
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez xksa Pokaż wiadomość
Przede wszystkim, stara się panować nad emocjami. Ostatnio mimo kłótni, wyszedł do drugiego pokoju, uspokoił się. Sam mi mówił, że chce aby było między Nami jak dawniej.
co do terapii, nie za bardzo ufam takim rozwiązaniom, w wieku nastoletnim cierpiałam na depresję, leczyłam psychiatrycznie. Właściwie przestałam brać leki wówczas, gdy poznałam Go...
niedobrze mi się robi, gdy widzę to Go, Jego, Nim - jakby był jakimś bóstwem. A to przecież pospolity łajdak.
Tym razem się uspokoił, ale następnym zdenerwujesz go bardziej i ups, walnie tu i tam. Serio jara Cię życie w ciągłym napięciu i strachu? Bo ja tam wiem, że jak normalna para się pokłóci, to co najwyżej trzasną sobie drzwiami albo jedno pójdzie spać na kanapę - a Ty musisz żyć z toporem nad głową i myślą, czy tym razem na pewno uspokoi się na tyle aby nie podbić Ci oka.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 19:37   #123
Studenckamodnisia
Raczkowanie
 
Avatar Studenckamodnisia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 151
GG do Studenckamodnisia
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Kochana, jeśli on już pozwala sobie na to aby Ciebie uderzyć i zwyzywać to co to będzie później? Co będzie po ślubie? A co będzie robił dzieciom? NIE MOŻESZ SIĘ NA TO ZGODZIĆ. Musisz z nim porozmawiać, kawa na ławę - jeśli jeszcze raz się to powtórzy to odejdziesz.
__________________
2015r. - szansa na nowy początek!

Mój blog http://missmalitv.blogspot.com/
Mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCje...DQVAQBxojAXxuA
Polub mnie na Facebooku https://www.facebook.com/missmalitv
Instagram: http://instagram.com/missmalitv
Studenckamodnisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 19:39   #124
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-01-05 o 21:30
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 19:59   #125
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

I to Nas przez duże eN w kontekście tego zwiazku.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 20:17   #126
Dynaa
Zadomowienie
 
Avatar Dynaa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 040
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Mój były też był raz miły raz nie. Och, popatrz jaki on wspaniały, wyszedł do drugiego pokoju i Ci nie przylał. Nie wierze w to co czytam.
Dynaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 21:49   #127
oliwia18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez Dynaa Pokaż wiadomość
Och, popatrz jaki on wspaniały, wyszedł do drugiego pokoju i Ci nie przylał.
dżętelmen
oliwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-04, 22:18   #128
vinci89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Nie ma znaczenia co tu napiszecie, dziewczyna nie zmieni swojego podejścia. Niestety. Już nie jest w stanie dostrzec najbardziej logicznej argumentacji... Bardzo to smutne bo to dopiero początek i jeszcze wiele cierpienia może doświadczyć.
vinci89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 23:09   #129
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Kolejny jasny sygnał, że związek był chory od początku: autorka uwierzyła, że miłość wyprowadziła ją z depresji, a jej facet wbił jej przekonanie, że lekarze są do kitu. Przekonanie, które podziela większość przemocowców, albowiem w ich interesie jest, aby kobiety nie otrzymywały pomocy.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 23:39   #130
eelmirka
Zadomowienie
 
Avatar eelmirka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

od roku się na Tobie wyżywa i od roku mieszkacie w domu pod miastem. Sami czy u rodziny? Jak wygląda wasza sytuacja materialna?
eelmirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 07:04   #131
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Kolejny jasny sygnał, że związek był chory od początku: autorka uwierzyła, że miłość wyprowadziła ją z depresji, a jej facet wbił jej przekonanie, że lekarze są do kitu. Przekonanie, które podziela większość przemocowców, albowiem w ich interesie jest, aby kobiety nie otrzymywały pomocy.
Dlatego jestem ciekawa prawdziwego obrazu tego związku - tych rzekomo idealnych 9 lat. Bo nawet mając podejrzenia, że pan kogoś ma, albo inne problemy stały się zapalnikiem do stosowania przez niego przemocy, to nadal nie wierzę w przejście z "szanujący, normalnie dyskutujący partner" na "nie panuje nad sobą, bije mnie". Nawet jak się przestaje kochać, to się jakiś szacunek na po prostu zwykłym, ludzkim poziomie ma.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-05, 08:38   #132
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 10:27   #133
Studenckamodnisia
Raczkowanie
 
Avatar Studenckamodnisia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 151
GG do Studenckamodnisia
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
racja.
__________________
2015r. - szansa na nowy początek!

Mój blog http://missmalitv.blogspot.com/
Mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCje...DQVAQBxojAXxuA
Polub mnie na Facebooku https://www.facebook.com/missmalitv
Instagram: http://instagram.com/missmalitv
Studenckamodnisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 10:29   #134
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

A ja się nie zgadzam w kwestii terapii bo autorka terapii potrzebuje i to na wczoraj.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 11:05   #135
xksa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Hej, muszę sprostować kilka kwestii.

Co do depresji, w żadnym przypadku odejście od leczenia nie było spowodowane namową narzeczonego - On przez długi czas nie wiedział, że coś z moją duszą jest nie tak jak być powinno. Po prostu, będąc z Nim zaczęłam być szczęśliwym człowiekiem, zaprzestałam stosować akty autoagresji. Wszystko się we Mnie ułożyło. Być może to był błąd, może powinnam dokończyć leczenie, aczkolwiek jak i wówczas jak i obecnie, uważam, że nie potrzebowałam dalszej pomocy specjalisty. Choroba w mojej ocenie powoli mijała, aż całkowicie zniknęła z mojego życia.

Co do ciekawości jak naprawdę wyglądało 9 lat Naszego związku, dla mnie te lata były wspaniałe, obecnie po za opisywanym przeze mnie problemem, nadal czuję się w tym związku dobrze. Nie czuję się ofiarą, nie czuję się przez Niego zastraszona, nie boję się Go. Po prostu to zachowanie (parokrotne) sprawia mi przykrość, nie poznaję narzeczonego. Tym samym stoję na stanowisku ratowania związku. Może nie potrafię dokładnie opisać Jego starań o naprawienie Naszej relacji, aczkolwiek czuję, iż On dokładnie to robi. Napisałam do Was, gdyż największym dla mnie problemem jest nie tyle co traktowanie przez Niego mnie źle, a znalezieniu przyczyny takiego zachowania.

Odnosząc się jeszcze do Naszej przeszłości, oczywiście nie zawsze było kolorowo, towarzyszyło Nam mnóstwo problemów, sądzę, iż wiele par mogłoby nie przetrwać tylu prób na jakie został wystawiony Nasz związek. Jednakże, my się nigdy nie poddawaliśmy i razem przezwyciężyliśmy te ciężkie czasy. Dodam, że los wyjątkowo dla Niego nie był łaskawy. Tym samym, jest mi tak ciężko z tą Jego zmianą zachowania. Nie wierzę, że przez te lata udawał kogoś innego, w związku z tym, że obecnie ma świadomość, że go nie rzucę więc robi co chce...
xksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 11:22   #136
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez xksa Pokaż wiadomość
Hej, muszę sprostować kilka kwestii.

Co do depresji, w żadnym przypadku odejście od leczenia nie było spowodowane namową narzeczonego - On przez długi czas nie wiedział, że coś z moją duszą jest nie tak jak być powinno. Po prostu, będąc z Nim zaczęłam być szczęśliwym człowiekiem, zaprzestałam stosować akty autoagresji. Wszystko się we Mnie ułożyło. Być może to był błąd, może powinnam dokończyć leczenie, aczkolwiek jak i wówczas jak i obecnie, uważam, że nie potrzebowałam dalszej pomocy specjalisty. Choroba w mojej ocenie powoli mijała, aż całkowicie zniknęła z mojego życia.

Co do ciekawości jak naprawdę wyglądało 9 lat Naszego związku, dla mnie te lata były wspaniałe, obecnie po za opisywanym przeze mnie problemem, nadal czuję się w tym związku dobrze. Nie czuję się ofiarą, nie czuję się przez Niego zastraszona, nie boję się Go. Po prostu to zachowanie (parokrotne) sprawia mi przykrość, nie poznaję narzeczonego. Tym samym stoję na stanowisku ratowania związku. Może nie potrafię dokładnie opisać Jego starań o naprawienie Naszej relacji, aczkolwiek czuję, iż On dokładnie to robi. Napisałam do Was, gdyż największym dla mnie problemem jest nie tyle co traktowanie przez Niego mnie źle, a znalezieniu przyczyny takiego zachowania.

Odnosząc się jeszcze do Naszej przeszłości, oczywiście nie zawsze było kolorowo, towarzyszyło Nam mnóstwo problemów, sądzę, iż wiele par mogłoby nie przetrwać tylu prób na jakie został wystawiony Nasz związek. Jednakże, my się nigdy nie poddawaliśmy i razem przezwyciężyliśmy te ciężkie czasy. Dodam, że los wyjątkowo dla Niego nie był łaskawy. Tym samym, jest mi tak ciężko z tą Jego zmianą zachowania. Nie wierzę, że przez te lata udawał kogoś innego, w związku z tym, że obecnie ma świadomość, że go nie rzucę więc robi co chce...
Wiesz, że "Jego", "Niego" itd. nie pisze się z dużej litery? 1. niegramatyczne, 2. nie jest istotą wyższą.

Napisałaś tak lakonicznie o tych 9 latach, że trudno uwierzyć. Żadnych przykładów. Było "dla mnie" wspaniale, koniec, kropka. Osoby będące od roku-dwóch w związku mają więcej do powiedzenia o swoich związkach, partnerach.

Wybielasz go i zaczynasz racjonalizować sytuację. "Parę razy się zdarzyło", "nie boję się", w sumie problem? Jaki problem? Za kilka postów się okaże, że to użytkownicy forum sobie jakąś przemoc, KTÓREJ DOŚWIADCZASZ wymyślili. I tak, nie chcesz tego nazwać po imieniu, ale jesteś ofiarą. Ofiarą być nie była wychodząc na ring się boksować zawodowo lub amatorsko. Natomiast doznawanie fizycznej, czy psychicznej przemocy ze strony kogokolwiek, to niestety bycie w roli ofiary.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 11:27   #137
carbonicum
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 79
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

szukasz przyczyny?
wydaje mi sie, ze po tylu latach jego milosc, uczucie do ciebie po prostu zmalalo, nawet bym powiedziala, ze on juz cie nie kocha... juz go tak nie interesujesz, a nawet byc moze go wkurzasz, denerwujesz
byc moze on sam jeszcze o tym gasnacym swoim uczuciu nie wie, nie jest jeszcze tego swiadom, bo to przeciez nie tak powinno byc...i on sie sam z tym miota
a do tego wasze ciagle klotnie, twoj placz i zrzedzenie, twoje opieranie sie na nim bo jednak nie jestes wolna jednostka ludzka, myslaca o sobie, potrafiaca sama siebie uszczesliwic(patrz: dopiero jak jego poznalas "uzdrowilas" sie)
facet ma chyba tego dosc, a ze ma dosc to mu sie reka obsuwa- ba moze nawet w ten sposob podswiadomie probuje sie ciebie pozbyc zebys w koncu odeszla, no bo przeciez to normalny tok rzeczy

tak to odbieram...

szczerze proponuje zajac sie sama soba, pokochac, byc troche wstretna egoistka, nauczyc sie zyc dla siebie, a nie dla faceta(tego wogole nie pojmuje!!), spostrzegac swiat przez swoje JA, a nie caly czas przez "my, nas, on, niego"
nie zauwazylas, ze nigdy nie napisalas o sobie samej przez wlasnie takie "ja"? ja potrzebuje, ja chce itd. ....caly swiat to twoj facet, i chocby nie wiem jaki byl idealny, bez gwaltu i zakochany, to twoj swiat i swiat kolo ciebie powinnien byc piekniejszy i wazniejszy od tego "nas, my, on"

reszte dziewczyny napisaly
za Chiny nie moge sobie wyobrazic, ze macie szanse byc jeszcze szczesliwa para, choc tego zycze
carbonicum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 12:09   #138
Studenckamodnisia
Raczkowanie
 
Avatar Studenckamodnisia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 151
GG do Studenckamodnisia
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Martwię się o Ciebie autorko... jesteś w niego tak wpatrzona, że to aż razi po oczach... nie możesz o nim pisać z dużej litery tak jak Ci mówią wszyscy tutaj na forum. Jak możesz się go nie bać? Czuć się dobrze w tym związku? Mimo wszystko tutaj przyszłaś, a więc wiedziałaś, że nikt nie popierze przemocy i nie doradzi Ci pozostania w takich relacjach. Wiedziałaś, że to jest chore... Potrzebujesz naprawdę pomocy. Jesteś od niego uzależniona i to w bardzo złym tego słowa znaczeniu (o ile może być dobre uzależnienie <3 )
__________________
2015r. - szansa na nowy początek!

Mój blog http://missmalitv.blogspot.com/
Mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCje...DQVAQBxojAXxuA
Polub mnie na Facebooku https://www.facebook.com/missmalitv
Instagram: http://instagram.com/missmalitv
Studenckamodnisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 12:36   #139
Oonadh
Przyczajenie
 
Avatar Oonadh
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: kraina mgiel
Wiadomości: 23
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Z tego co piszesz wyglada na to, ze jestes w zwiazku z psychopata. Oczywiscie Ty tego nie widzisz, poniewaz on juz Ci za przeproszeniem zrobil wode z mozgu. Poczytaj kim sa psychopaci, to moze zrozumiesz. Sama mam psychopate w rodzinie i wiem jak ciezko jest to nie tylko zrozumiec ale i zaakceptowac ten fakt.

Twoim jedynym ratunkiem jest ucieczka od tego czlowieka, ale po przeczytaniu Twoich postow watpie bardzo abys dojrzala do takiej decyzji. Dziewczyny tak Ci tu madrze napisaly, niektore po podobnych przejsciach ale do Ciebie to nie dociera. I rozumiem dlaczego...jemu udalo sie Ciebie psychicznie zniszczyc i dalej sprytnie Toba manipuluje

Ty potrzebujesz pomocy i to jak najszybciej. I przestan probowac go zrozumiec, bo to nadaremne.

Sprobuje inaczej...skoro uwazasz, ze on nic takiego zlego nie robi, to powiedz o jego zachowaniu swojej rodzinie i zapytaj o ich opinie. Napisalas, ze ojciec chyba by go zabil, ale dlaczego skoro Twoj chlopak jest taki wspanialy a zwiazek idealny? Porozmawiaj o tym z kims koniecznie.

Smutne to strasznie.
Oonadh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-05, 12:37   #140
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez xksa Pokaż wiadomość
Hej, muszę sprostować kilka kwestii.

Co do depresji, w żadnym przypadku odejście od leczenia nie było spowodowane namową narzeczonego - On przez długi czas nie wiedział, że coś z moją duszą jest nie tak jak być powinno. Po prostu, będąc z Nim zaczęłam być szczęśliwym człowiekiem, zaprzestałam stosować akty autoagresji. Wszystko się we Mnie ułożyło. Być może to był błąd, może powinnam dokończyć leczenie, aczkolwiek jak i wówczas jak i obecnie, uważam, że nie potrzebowałam dalszej pomocy specjalisty. Choroba w mojej ocenie powoli mijała, aż całkowicie zniknęła z mojego życia.

Co do ciekawości jak naprawdę wyglądało 9 lat Naszego związku, dla mnie te lata były wspaniałe, obecnie po za opisywanym przeze mnie problemem, nadal czuję się w tym związku dobrze. Nie czuję się ofiarą, nie czuję się przez Niego zastraszona, nie boję się Go. Po prostu to zachowanie (parokrotne) sprawia mi przykrość, nie poznaję narzeczonego. Tym samym stoję na stanowisku ratowania związku. Może nie potrafię dokładnie opisać Jego starań o naprawienie Naszej relacji, aczkolwiek czuję, iż On dokładnie to robi. Napisałam do Was, gdyż największym dla mnie problemem jest nie tyle co traktowanie przez Niego mnie źle, a znalezieniu przyczyny takiego zachowania.

Odnosząc się jeszcze do Naszej przeszłości, oczywiście nie zawsze było kolorowo, towarzyszyło Nam mnóstwo problemów, sądzę, iż wiele par mogłoby nie przetrwać tylu prób na jakie został wystawiony Nasz związek. Jednakże, my się nigdy nie poddawaliśmy i razem przezwyciężyliśmy te ciężkie czasy. Dodam, że los wyjątkowo dla Niego nie był łaskawy. Tym samym, jest mi tak ciężko z tą Jego zmianą zachowania. Nie wierzę, że przez te lata udawał kogoś innego, w związku z tym, że obecnie ma świadomość, że go nie rzucę więc robi co chce...
Ja z tego wysnuwam jeden wniosek: dla Ciebie szczęście = walka. Rozpiera Cię duma, że heroicznie daliście radę tam, gdzie inne pary by poległy. Ale szczerze Ci powiem, wolałabym się poddać, niż 'tyle wygrać' - bo to co masz finalnie, w ostatecznym rozrachunku to kupa a nie związek.
Nawet gdy Cię pierze, nie potrafisz pomyśleć O SOBIE, tylko martwisz się, czemuż ach czemuż miś się tak zmienił, jaka to przyczyna Co akurat powinno Cię o wiele mniej interesować niż zadbanie o to, by więcej ręki na Ciebie nie podniósł, czyli po prostu wyniesienie się z tego układu.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 12:39   #141
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ja z tego wysnuwam jeden wniosek: dla Ciebie szczęście = walka. Rozpiera Cię duma, że heroicznie daliście radę tam, gdzie inne pary by poległy. Ale szczerze Ci powiem, wolałabym się poddać, niż 'tyle wygrać' - bo to co masz finalnie, w ostatecznym rozrachunku to kupa a nie związek.
Nawet gdy Cię pierze, nie potrafisz pomyśleć O SOBIE, tylko martwisz się, czemuż ach czemuż miś się tak zmienił, jaka to przyczyna Co akurat powinno Cię o wiele mniej interesować niż zadbanie o to, by więcej ręki na Ciebie nie podniósł, czyli po prostu wyniesienie się z tego układu.
Do-kła-dnie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 13:44   #142
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

niedobrze sie robi jak sie czyta ten watek. Zwlaszcza przez te "Go, Jego,Nas, On".
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 14:36   #143
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ja z tego wysnuwam jeden wniosek: dla Ciebie szczęście = walka. Rozpiera Cię duma, że heroicznie daliście radę tam, gdzie inne pary by poległy. Ale szczerze Ci powiem, wolałabym się poddać, niż 'tyle wygrać' - bo to co masz finalnie, w ostatecznym rozrachunku to kupa a nie związek.
Nawet gdy Cię pierze, nie potrafisz pomyśleć O SOBIE, tylko martwisz się, czemuż ach czemuż miś się tak zmienił, jaka to przyczyna Co akurat powinno Cię o wiele mniej interesować niż zadbanie o to, by więcej ręki na Ciebie nie podniósł, czyli po prostu wyniesienie się z tego układu.
#truth #calaprawda

Serio, nic do dodania.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:35   #144
xksa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

nie za bardzo wiem jakie przykłady miałabym Wam podać świadczące o tym, że Nasz związek był ok. Po pierwsze, bardzo długo nie było między Nami żadnych sporów, bardzo o mnie dbał, zabiegał o częste spotkania. Zawsze odprowadzał pod same drzwi, nawet jak wracałam z Jego mieszkania, to jechał późnym wieczorem autobusem razem ze mną i odprowadzał do mnie. Nigdy się razem nie nudziliśmy, potrafimy także i obecnie gadać ze sobą godzinami. Mamy wspólną pasję, zainteresowania. On doskonale potrafi czytać między słowami, spełniać moje pragnienia, zachcianki gdy wspomnę o czymś np. że przeczytała bym tę i tę książkę, na drugi dzień ją dostaję. Mówię, że zjadłabym takie a takie danie, robi rezerwację w restauracji. W życiu codziennym jest bardzo pomocny dla mnie, dla mojej rodziny. Dzielimy się wspólnie obowiązkami, zdarza się, że więcej pracy w domu wykonuje On, gdyż ja nigdy nie należałam do naj porządniejszych pań domu...
xksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:45   #145
OpaGentle
Raczkowanie
 
Avatar OpaGentle
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

I to dla Ciebie ma stanowić podstawę ratowania znajomości? Związkiem już tego nie nazywam, bo za samo pierwsze uderzenie powinnaś od niego uciec.
OpaGentle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:45   #146
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez xksa Pokaż wiadomość
nie za bardzo wiem jakie przykłady miałabym Wam podać świadczące o tym, że Nasz związek był ok. Po pierwsze, bardzo długo nie było między Nami żadnych sporów, bardzo o mnie dbał, zabiegał o częste spotkania. Zawsze odprowadzał pod same drzwi, nawet jak wracałam z Jego mieszkania, to jechał późnym wieczorem autobusem razem ze mną i odprowadzał do mnie. Nigdy się razem nie nudziliśmy, potrafimy także i obecnie gadać ze sobą godzinami. Mamy wspólną pasję, zainteresowania. On doskonale potrafi czytać między słowami, spełniać moje pragnienia, zachcianki gdy wspomnę o czymś np. że przeczytała bym tę i tę książkę, na drugi dzień ją dostaję. Mówię, że zjadłabym takie a takie danie, robi rezerwację w restauracji. W życiu codziennym jest bardzo pomocny dla mnie, dla mojej rodziny. Dzielimy się wspólnie obowiązkami, zdarza się, że więcej pracy w domu wykonuje On, gdyż ja nigdy nie należałam do naj porządniejszych pań domu...
a powiesz też coś o tych wielkich trudnościach, które pokonaliście? Bo widzisz, moja przyjaciółka ma chłopa mega romantyka. Prezenciki, kwiaty bez okazji, wyjścia, no z zewnątrz dla mało wprawnego oka - Misio Pysio. Ale pod tym wszystkim kryje się typ kontrolujący, mega zazdrosny i agresywny. Nie wszystko ukazało się w całej krasie od razu.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:52   #147
KOOL SHEN
Rozeznanie
 
Avatar KOOL SHEN
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 612
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Kobieto granica została przekroczona i nie ma co ratować . Jak raz uderzy to 2 raz nie zawacha się uderzyć .
__________________
Jak mawiał kardynał Richelieu " Od przyjaciół Boże strzeż, z wrogami sobie poradzę".
KOOL SHEN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:55   #148
OpaGentle
Raczkowanie
 
Avatar OpaGentle
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Cytat:
Napisane przez KOOL SHEN Pokaż wiadomość
Kobieto granica została przekroczona i nie ma co ratować . Jak raz uderzy to 2 raz nie zawacha się uderzyć .
Dokładnie, za same patologiczne zachowania jak kontrolowanie, stosowanie szantażu emocjonalnego (osoby zakochane po uszy nigdy tego nie widzą - dopiero po pewnym czasie możemy zauważyć te triki manipulacyjne), agresji słownej i fizycznej, powinnaś uciekać jak najdalej.

Jeżeli RAZ wybaczysz, będzie to i później - nigdy nie licz na to że to się da wyleczyć. To zostaje zawsze, z początku to traktujesz jako wybuch, po którym z przeprosinami jest sielanka która trochę czasu trwa. Potem jest kolejny wybuch i one tylko będą się powtarzać. I proszę nie pisz ckliwych historyjek jaki to on dobry, bo tylko k****ca bierze.

Edytowane przez OpaGentle
Czas edycji: 2015-01-05 o 16:57
OpaGentle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:56   #149
xksa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

jak wcześniej już pisałam, nigdy mnie nie ograniczał. Nie narzucał niczego. Spokojnie mogę spotykać się z przyjaciółkami, chodzić do pubu. Oczywiście bywa zazdrosny, ale jest to zdrowa normalna zazdrość. Zawsze akceptował moje wybory, decyzje, nawet gdy miał odmienne zdanie. Co do problemów wolałabym o nich nie wspominać tutaj, aczkolwiek były one poważne, na tyle, że stwarzały one nawet zagrożenie życia, a zdrowia niejednokrotnie. Nie mojego, a Jego. Od razu zaznaczę, że nie mam na myśli żadnych używek.
xksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:59   #150
OpaGentle
Raczkowanie
 
Avatar OpaGentle
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
Dot.: idealny świat legł w gruzach...

Ale stosuje wobec Ciebie agresje psychiczną i fizyczną, to podpada pod przestępstwo. Dajesz mu się mamić, on to wykorzystuje bo czuje że jesteś od niego słabsza i uzalezniona. Zrobił z Ciebie podnóżek i śmietnik na swoje własne frustracje. On jest psycholem od którego powinnaś uciec, boisz się go i tego że zostaniesz bez niego sama. Z każdym miesiącem i rokiem będzie coraz gorzej, dla własnego bezpieczeństwa bierz tabletki antykoncepcyjne bo jeszcze zostaniesz złapana na dziecko z nim.

Edytowane przez OpaGentle
Czas edycji: 2015-01-05 o 17:02
OpaGentle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-08 10:35:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.