2015-01-04, 19:20 | #121 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
|
|
2015-01-04, 19:24 | #122 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
Tym razem się uspokoił, ale następnym zdenerwujesz go bardziej i ups, walnie tu i tam. Serio jara Cię życie w ciągłym napięciu i strachu? Bo ja tam wiem, że jak normalna para się pokłóci, to co najwyżej trzasną sobie drzwiami albo jedno pójdzie spać na kanapę - a Ty musisz żyć z toporem nad głową i myślą, czy tym razem na pewno uspokoi się na tyle aby nie podbić Ci oka. |
|
2015-01-04, 19:37 | #123 |
Raczkowanie
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Kochana, jeśli on już pozwala sobie na to aby Ciebie uderzyć i zwyzywać to co to będzie później? Co będzie po ślubie? A co będzie robił dzieciom? NIE MOŻESZ SIĘ NA TO ZGODZIĆ. Musisz z nim porozmawiać, kawa na ławę - jeśli jeszcze raz się to powtórzy to odejdziesz.
__________________
2015r. - szansa na nowy początek! Mój blog http://missmalitv.blogspot.com/ Mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCje...DQVAQBxojAXxuA Polub mnie na Facebooku https://www.facebook.com/missmalitv Instagram: http://instagram.com/missmalitv |
2015-01-04, 19:39 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-01-05 o 21:30 |
2015-01-04, 19:59 | #125 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
I to Nas przez duże eN w kontekście tego zwiazku.
|
2015-01-04, 20:17 | #126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 040
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Mój były też był raz miły raz nie. Och, popatrz jaki on wspaniały, wyszedł do drugiego pokoju i Ci nie przylał. Nie wierze w to co czytam.
|
2015-01-04, 21:49 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
|
2015-01-04, 22:18 | #128 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Nie ma znaczenia co tu napiszecie, dziewczyna nie zmieni swojego podejścia. Niestety. Już nie jest w stanie dostrzec najbardziej logicznej argumentacji... Bardzo to smutne bo to dopiero początek i jeszcze wiele cierpienia może doświadczyć.
|
2015-01-04, 23:09 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Kolejny jasny sygnał, że związek był chory od początku: autorka uwierzyła, że miłość wyprowadziła ją z depresji, a jej facet wbił jej przekonanie, że lekarze są do kitu. Przekonanie, które podziela większość przemocowców, albowiem w ich interesie jest, aby kobiety nie otrzymywały pomocy.
__________________
27.08.2016 |
2015-01-04, 23:39 | #130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
od roku się na Tobie wyżywa i od roku mieszkacie w domu pod miastem. Sami czy u rodziny? Jak wygląda wasza sytuacja materialna?
|
2015-01-05, 07:04 | #131 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
|
|
2015-01-05, 08:38 | #132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Treść usunięta
|
2015-01-05, 10:27 | #133 |
Raczkowanie
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
__________________
2015r. - szansa na nowy początek! Mój blog http://missmalitv.blogspot.com/ Mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCje...DQVAQBxojAXxuA Polub mnie na Facebooku https://www.facebook.com/missmalitv Instagram: http://instagram.com/missmalitv |
2015-01-05, 10:29 | #134 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
A ja się nie zgadzam w kwestii terapii bo autorka terapii potrzebuje i to na wczoraj.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-01-05, 11:05 | #135 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Hej, muszę sprostować kilka kwestii.
Co do depresji, w żadnym przypadku odejście od leczenia nie było spowodowane namową narzeczonego - On przez długi czas nie wiedział, że coś z moją duszą jest nie tak jak być powinno. Po prostu, będąc z Nim zaczęłam być szczęśliwym człowiekiem, zaprzestałam stosować akty autoagresji. Wszystko się we Mnie ułożyło. Być może to był błąd, może powinnam dokończyć leczenie, aczkolwiek jak i wówczas jak i obecnie, uważam, że nie potrzebowałam dalszej pomocy specjalisty. Choroba w mojej ocenie powoli mijała, aż całkowicie zniknęła z mojego życia. Co do ciekawości jak naprawdę wyglądało 9 lat Naszego związku, dla mnie te lata były wspaniałe, obecnie po za opisywanym przeze mnie problemem, nadal czuję się w tym związku dobrze. Nie czuję się ofiarą, nie czuję się przez Niego zastraszona, nie boję się Go. Po prostu to zachowanie (parokrotne) sprawia mi przykrość, nie poznaję narzeczonego. Tym samym stoję na stanowisku ratowania związku. Może nie potrafię dokładnie opisać Jego starań o naprawienie Naszej relacji, aczkolwiek czuję, iż On dokładnie to robi. Napisałam do Was, gdyż największym dla mnie problemem jest nie tyle co traktowanie przez Niego mnie źle, a znalezieniu przyczyny takiego zachowania. Odnosząc się jeszcze do Naszej przeszłości, oczywiście nie zawsze było kolorowo, towarzyszyło Nam mnóstwo problemów, sądzę, iż wiele par mogłoby nie przetrwać tylu prób na jakie został wystawiony Nasz związek. Jednakże, my się nigdy nie poddawaliśmy i razem przezwyciężyliśmy te ciężkie czasy. Dodam, że los wyjątkowo dla Niego nie był łaskawy. Tym samym, jest mi tak ciężko z tą Jego zmianą zachowania. Nie wierzę, że przez te lata udawał kogoś innego, w związku z tym, że obecnie ma świadomość, że go nie rzucę więc robi co chce... |
2015-01-05, 11:22 | #136 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
Napisałaś tak lakonicznie o tych 9 latach, że trudno uwierzyć. Żadnych przykładów. Było "dla mnie" wspaniale, koniec, kropka. Osoby będące od roku-dwóch w związku mają więcej do powiedzenia o swoich związkach, partnerach. Wybielasz go i zaczynasz racjonalizować sytuację. "Parę razy się zdarzyło", "nie boję się", w sumie problem? Jaki problem? Za kilka postów się okaże, że to użytkownicy forum sobie jakąś przemoc, KTÓREJ DOŚWIADCZASZ wymyślili. I tak, nie chcesz tego nazwać po imieniu, ale jesteś ofiarą. Ofiarą być nie była wychodząc na ring się boksować zawodowo lub amatorsko. Natomiast doznawanie fizycznej, czy psychicznej przemocy ze strony kogokolwiek, to niestety bycie w roli ofiary. |
|
2015-01-05, 11:27 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 79
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
szukasz przyczyny?
wydaje mi sie, ze po tylu latach jego milosc, uczucie do ciebie po prostu zmalalo, nawet bym powiedziala, ze on juz cie nie kocha... juz go tak nie interesujesz, a nawet byc moze go wkurzasz, denerwujesz byc moze on sam jeszcze o tym gasnacym swoim uczuciu nie wie, nie jest jeszcze tego swiadom, bo to przeciez nie tak powinno byc...i on sie sam z tym miota a do tego wasze ciagle klotnie, twoj placz i zrzedzenie, twoje opieranie sie na nim bo jednak nie jestes wolna jednostka ludzka, myslaca o sobie, potrafiaca sama siebie uszczesliwic(patrz: dopiero jak jego poznalas "uzdrowilas" sie) facet ma chyba tego dosc, a ze ma dosc to mu sie reka obsuwa- ba moze nawet w ten sposob podswiadomie probuje sie ciebie pozbyc zebys w koncu odeszla, no bo przeciez to normalny tok rzeczy tak to odbieram... szczerze proponuje zajac sie sama soba, pokochac, byc troche wstretna egoistka, nauczyc sie zyc dla siebie, a nie dla faceta(tego wogole nie pojmuje!!), spostrzegac swiat przez swoje JA, a nie caly czas przez "my, nas, on, niego" nie zauwazylas, ze nigdy nie napisalas o sobie samej przez wlasnie takie "ja"? ja potrzebuje, ja chce itd. ....caly swiat to twoj facet, i chocby nie wiem jaki byl idealny, bez gwaltu i zakochany, to twoj swiat i swiat kolo ciebie powinnien byc piekniejszy i wazniejszy od tego "nas, my, on" reszte dziewczyny napisaly za Chiny nie moge sobie wyobrazic, ze macie szanse byc jeszcze szczesliwa para, choc tego zycze |
2015-01-05, 12:09 | #138 |
Raczkowanie
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Martwię się o Ciebie autorko... jesteś w niego tak wpatrzona, że to aż razi po oczach... nie możesz o nim pisać z dużej litery tak jak Ci mówią wszyscy tutaj na forum. Jak możesz się go nie bać? Czuć się dobrze w tym związku? Mimo wszystko tutaj przyszłaś, a więc wiedziałaś, że nikt nie popierze przemocy i nie doradzi Ci pozostania w takich relacjach. Wiedziałaś, że to jest chore... Potrzebujesz naprawdę pomocy. Jesteś od niego uzależniona i to w bardzo złym tego słowa znaczeniu (o ile może być dobre uzależnienie <3 )
__________________
2015r. - szansa na nowy początek! Mój blog http://missmalitv.blogspot.com/ Mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCje...DQVAQBxojAXxuA Polub mnie na Facebooku https://www.facebook.com/missmalitv Instagram: http://instagram.com/missmalitv |
2015-01-05, 12:36 | #139 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: kraina mgiel
Wiadomości: 23
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Z tego co piszesz wyglada na to, ze jestes w zwiazku z psychopata. Oczywiscie Ty tego nie widzisz, poniewaz on juz Ci za przeproszeniem zrobil wode z mozgu. Poczytaj kim sa psychopaci, to moze zrozumiesz. Sama mam psychopate w rodzinie i wiem jak ciezko jest to nie tylko zrozumiec ale i zaakceptowac ten fakt.
Twoim jedynym ratunkiem jest ucieczka od tego czlowieka, ale po przeczytaniu Twoich postow watpie bardzo abys dojrzala do takiej decyzji. Dziewczyny tak Ci tu madrze napisaly, niektore po podobnych przejsciach ale do Ciebie to nie dociera. I rozumiem dlaczego...jemu udalo sie Ciebie psychicznie zniszczyc i dalej sprytnie Toba manipuluje Ty potrzebujesz pomocy i to jak najszybciej. I przestan probowac go zrozumiec, bo to nadaremne. Sprobuje inaczej...skoro uwazasz, ze on nic takiego zlego nie robi, to powiedz o jego zachowaniu swojej rodzinie i zapytaj o ich opinie. Napisalas, ze ojciec chyba by go zabil, ale dlaczego skoro Twoj chlopak jest taki wspanialy a zwiazek idealny? Porozmawiaj o tym z kims koniecznie. Smutne to strasznie. |
2015-01-05, 12:37 | #140 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
Nawet gdy Cię pierze, nie potrafisz pomyśleć O SOBIE, tylko martwisz się, czemuż ach czemuż miś się tak zmienił, jaka to przyczyna Co akurat powinno Cię o wiele mniej interesować niż zadbanie o to, by więcej ręki na Ciebie nie podniósł, czyli po prostu wyniesienie się z tego układu. |
|
2015-01-05, 12:39 | #141 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
|
|
2015-01-05, 13:44 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
niedobrze sie robi jak sie czyta ten watek. Zwlaszcza przez te "Go, Jego,Nas, On".
|
2015-01-05, 14:36 | #143 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
Serio, nic do dodania.
__________________
27.08.2016 |
|
2015-01-05, 16:35 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
nie za bardzo wiem jakie przykłady miałabym Wam podać świadczące o tym, że Nasz związek był ok. Po pierwsze, bardzo długo nie było między Nami żadnych sporów, bardzo o mnie dbał, zabiegał o częste spotkania. Zawsze odprowadzał pod same drzwi, nawet jak wracałam z Jego mieszkania, to jechał późnym wieczorem autobusem razem ze mną i odprowadzał do mnie. Nigdy się razem nie nudziliśmy, potrafimy także i obecnie gadać ze sobą godzinami. Mamy wspólną pasję, zainteresowania. On doskonale potrafi czytać między słowami, spełniać moje pragnienia, zachcianki gdy wspomnę o czymś np. że przeczytała bym tę i tę książkę, na drugi dzień ją dostaję. Mówię, że zjadłabym takie a takie danie, robi rezerwację w restauracji. W życiu codziennym jest bardzo pomocny dla mnie, dla mojej rodziny. Dzielimy się wspólnie obowiązkami, zdarza się, że więcej pracy w domu wykonuje On, gdyż ja nigdy nie należałam do naj porządniejszych pań domu...
|
2015-01-05, 16:45 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
I to dla Ciebie ma stanowić podstawę ratowania znajomości? Związkiem już tego nie nazywam, bo za samo pierwsze uderzenie powinnaś od niego uciec.
|
2015-01-05, 16:45 | #146 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
|
|
2015-01-05, 16:52 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 612
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Kobieto granica została przekroczona i nie ma co ratować . Jak raz uderzy to 2 raz nie zawacha się uderzyć .
__________________
Jak mawiał kardynał Richelieu " Od przyjaciół Boże strzeż, z wrogami sobie poradzę". |
2015-01-05, 16:55 | #148 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Cytat:
Jeżeli RAZ wybaczysz, będzie to i później - nigdy nie licz na to że to się da wyleczyć. To zostaje zawsze, z początku to traktujesz jako wybuch, po którym z przeprosinami jest sielanka która trochę czasu trwa. Potem jest kolejny wybuch i one tylko będą się powtarzać. I proszę nie pisz ckliwych historyjek jaki to on dobry, bo tylko k****ca bierze. Edytowane przez OpaGentle Czas edycji: 2015-01-05 o 16:57 |
|
2015-01-05, 16:56 | #149 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
jak wcześniej już pisałam, nigdy mnie nie ograniczał. Nie narzucał niczego. Spokojnie mogę spotykać się z przyjaciółkami, chodzić do pubu. Oczywiście bywa zazdrosny, ale jest to zdrowa normalna zazdrość. Zawsze akceptował moje wybory, decyzje, nawet gdy miał odmienne zdanie. Co do problemów wolałabym o nich nie wspominać tutaj, aczkolwiek były one poważne, na tyle, że stwarzały one nawet zagrożenie życia, a zdrowia niejednokrotnie. Nie mojego, a Jego. Od razu zaznaczę, że nie mam na myśli żadnych używek.
|
2015-01-05, 16:59 | #150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: idealny świat legł w gruzach...
Ale stosuje wobec Ciebie agresje psychiczną i fizyczną, to podpada pod przestępstwo. Dajesz mu się mamić, on to wykorzystuje bo czuje że jesteś od niego słabsza i uzalezniona. Zrobił z Ciebie podnóżek i śmietnik na swoje własne frustracje. On jest psycholem od którego powinnaś uciec, boisz się go i tego że zostaniesz bez niego sama. Z każdym miesiącem i rokiem będzie coraz gorzej, dla własnego bezpieczeństwa bierz tabletki antykoncepcyjne bo jeszcze zostaniesz złapana na dziecko z nim.
Edytowane przez OpaGentle Czas edycji: 2015-01-05 o 17:02 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.