W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

[Kusum]

Napisane przez Jigoku

A pomaga Ci to? Ja brałam ketonal, ale i tak wylam z bólu

Ketonal na mnie nie działa Diklofenak kiedyś wzięłam przez przypadek, w ulotce jest napisane, ze można brać na bóle miesiączkowe i pomogło. To jest pochodna aspiryny - jeśli jesteś uczulona to odpada.

Napisane przez kashmirka

Dziewczyny mi na mocne bóle miesiaczkowe pomagał zawsze Nimesil

Gdzieś o nim słyszałam. Muszę poczytać

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja bym brala taka Mazde, w automacie to jeszcze lepiej Moja kolezanka tez niedawno kupila okazyjnie mazde, ale ta "Wasza" ma jeszcze mniejszy przebieg, naprawde swietna okazja.

[Kusum]

A ja bym nie brała Mazdy Mają słabą blachę, rdza je zjada w naszym klimacie.
Automat jak najbardziej Do miasta idealny

[favianna]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58563421]Ja bym brala taka Mazde, w automacie to jeszcze lepiej Moja kolezanka tez niedawno kupila okazyjnie mazde, ale ta "Wasza" ma jeszcze mniejszy przebieg, naprawde swietna okazja.[/QUOTE]

No właśnie już prawie jesteśmy zdecydowani, niemaz siedzi w banku i sprawdza kredyt, bo ten dealer nie robi niestety finansów sam. Auto ma angielskie blachy więc to z tydzień potrwa zanim dostaniemy irlandzkie numery.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Kusum, u nas jest mokro, ale nie ma soli na drogach, więc auta mniej rdzewieja niż w pl.

[cotka]

Napisane przez favianna

Uf, nadrobilam
Zgadzam się z wami że splacanie kredytu jest lepsze niż wynajem. Ale pod jednym warunkiem. Ze nie planujecie drastycznych zmian zawodowych. No i branie kredytu na styk też jest bardzo niebezpieczne, bo jeśli cokolwiek się wydarzy, to niestety pierwsza osoba która idzie pod wodę to kredytobiorca. My też planujemy kredyt, ale na razie widzę że ubieranie 10% będzie koszmarem bo potrzebujemy okolo 30tys euro. Być może kiedy mój niemaz wejdzie na pozycję seniora to pomyślimy nad innym miastem niż Dublin.

W sprawie hormonów to zgadzam się ze to bardzo słaba opcja. Używałam anty krótko na studiach, a od tamtej pory już nigdy. Wiadomo że hormony zwiększają ryzyko raka jajników, a zmniejszają ryzyko raka piersi. Moja mama miała raka piersi, zbadalam geny i jestem "czysta".

Jestem prawie pewna ze jest na odwrót. Tzn ze hormony zmniejszają ryzyko raka jajnika.

Ja rownież nie stosuje hormonów, próbowałam i u mnie to sie kończy koszmarnie. Gumki, plus ja dodatkowo obserwacja cyklu- po owu nie uzywam prezerwatyw. Na bolesne okresy pomaga dieta bez produktów odzwierzecych- mięsa nie jem tak długo ze ledwo miałam okres jak je jadłam ale teraz jak mocno ograniczyła nabiał i nie jem jajek to w ogole mi okres nie przeszkadza. Wczesniej jednak pierwsze 1-2 dni były takie se.

[Kusum]

Napisane przez favianna

No właśnie już prawie jesteśmy zdecydowani, niemaz siedzi w banku i sprawdza kredyt, bo ten dealer nie robi niestety finansów sam. Auto ma angielskie blachy więc to z tydzień potrwa zanim dostaniemy irlandzkie numery.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Kusum, u nas jest mokro, ale nie ma soli na drogach, więc auta mniej rdzewieja niż w pl.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

A to nie jest tak, ze ta informacja o tym, ze tabletki zmniejszaja ryzyko raka piersi czy jajnikow, to sie wziela z tego, ze ta grupa, ktora stosuje hormony, po prostu czesciej pojawia sie u ginekologa i stad wieksza wykrywalnosc? Cos takiego kiedys przeczytalam. Ze niby to nie jest podparte zadnymi badaniami ta zmniejszona zachorowalnosc na raka, tylko takie panie czesciej trafiaja w rece lekarza. Wiadomo jak jest z niektorymi- jak sie nic nie dzieje, to kontrolowac nie trzeba.

[Kusum]

Podobno tabletki przez to, ze hamują owulacje zmniejszają ryzyko raka jajnika. Zwiększają ryzyko raka piersi. Moja mama miała łagodny guz na piersi i nie może brać żadnych hormonów, bo zwiększy szansę na zezłośliwienie guza. Taka ma opinie od onkologa

[favianna]

Napisane przez Kusum

Podobno tabletki przez to, ze hamują owulacje zmniejszają ryzyko raka jajnika. Zwiększają ryzyko raka piersi. Moja mama miała łagodny guz na piersi i nie może brać żadnych hormonów, bo zwiększy szansę na zezłośliwienie guza. Taka ma opinie od onkologa

OK, wydaje mi się że masz rację i to ja zamieszalam odwrotnie. Pamiętam że nie chciałam brać anty że względu na chorobę mojej mamy, więc to by się zgadzalo bo ona miała raka piersi.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58568011]A to nie jest tak, ze ta informacja o tym, ze tabletki zmniejszaja ryzyko raka piersi czy jajnikow, to sie wziela z tego, ze ta grupa, ktora stosuje hormony, po prostu czesciej pojawia sie u ginekologa i stad wieksza wykrywalnosc? Cos takiego kiedys przeczytalam. Ze niby to nie jest podparte zadnymi badaniami ta zmniejszona zachorowalnosc na raka, tylko takie panie czesciej trafiaja w rece lekarza. Wiadomo jak jest z niektorymi- jak sie nic nie dzieje, to kontrolowac nie trzeba.[/QUOTE]

Alma no to jest problem ze statystykami właśnie, że one nic nie pokazują kiedy nie znasz dokładnych założeń badań.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez cotka

Jestem prawie pewna ze jest na odwrót. Tzn ze hormony zmniejszają ryzyko raka jajnika.

Ja rownież nie stosuje hormonów, próbowałam i u mnie to sie kończy koszmarnie. Gumki, plus ja dodatkowo obserwacja cyklu- po owu nie uzywam prezerwatyw. Na bolesne okresy pomaga dieta bez produktów odzwierzecych- mięsa nie jem tak długo ze ledwo miałam okres jak je jadłam ale teraz jak mocno ograniczyła nabiał i nie jem jajek to w ogole mi okres nie przeszkadza. Wczesniej jednak pierwsze 1-2 dni były takie se.

Cotka tak, chodziło o dietę bezmiesna!

[Jigoku]

Napisane przez cotka

Jestem prawie pewna ze jest na odwrót. Tzn ze hormony zmniejszają ryzyko raka jajnika.

Ja rownież nie stosuje hormonów, próbowałam i u mnie to sie kończy koszmarnie. Gumki, plus ja dodatkowo obserwacja cyklu- po owu nie uzywam prezerwatyw. Na bolesne okresy pomaga dieta bez produktów odzwierzecych- mięsa nie jem tak długo ze ledwo miałam okres jak je jadłam ale teraz jak mocno ograniczyła nabiał i nie jem jajek to w ogole mi okres nie przeszkadza. Wczesniej jednak pierwsze 1-2 dni były takie se.

Może to pomaga na lekkie bóle, przy bólu takim, że ląduje się w szpitalu nie wierze w żadną dietę.

Kusum, na mnie niestety aspiryna z kolei nie działa za bardzo Na mnie w ogóle większość leków przeciwbólowych nie działa, znieczulenia ogólne i miejscowe też słabo. Ale kusi mnie, żeby odstawić i zobaczyć jak będzie, od kilku lat biorę tabletki, może jak organizm przestał ostatecznie dojrzewać to coś się zmieniło. Choć szczerze mówiąc to nie sądzę, bo mimo tabletek pierwszy dzień jest nieciekawy, choć da się żyć, nie to co wcześniej.

[Kusum]

Napisane przez Jigoku

Może to pomaga na lekkie bóle, przy bólu takim, że ląduje się w szpitalu nie wierze w żadną dietę.

Kusum, na mnie niestety aspiryna z kolei nie działa za bardzo Na mnie w ogóle większość leków przeciwbólowych nie działa, znieczulenia ogólne i miejscowe też słabo. Ale kusi mnie, żeby odstawić i zobaczyć jak będzie, od kilku lat biorę tabletki, może jak organizm przestał ostatecznie dojrzewać to coś się zmieniło. Choć szczerze mówiąc to nie sądzę, bo mimo tabletek pierwszy dzień jest nieciekawy, choć da się żyć, nie to co wcześniej.

Dikofenak to nie aspiryna. To dość silny lek. Mąż go dostał na ból kręgosłupa.

[lanavera]

Napisane przez rise_against

No widzisz, miałam rację

Co tu ostatnio tak mało postów na wątku moje drogie? Proszę się szybko spowiadać co porabiacie i minimalizujecie

U mnie jednocześnie minimalistycznie, i nieminimalistycznie Nie, bo wydalam wczoraj 800 zł na naprawę samochodu i tak, bo dzięki temu zaciskam pasa i nie kupuję nic w tym miesiącu, co by nie było totalnie niezbędne. Tak planuję a jest to wyrzeczenie, bo z podmuchem wiosny poczułam potrzebę zmiany, odświeżenia siebie. Chciałam iść do fryzjera podciąć włosy, pofarbowac henną, kupić nowy tusz do rzęs i torebkę... A teraz sobie mówię że mi to niepotrzebne - włosy mam ładne, Stary tusz podratuje duralinem i jednak da się żyć ;-)
tylko z torebką siara, bo na starej mam plamę, no cóż, trudno :-D

Napisane przez kashmirka

p.s chciałam Wam się nieminimalistycznie pochwalić, że dostałam od meża na urodziny perfumy Allure Chanel domyślam się, że mój wizerunek minimalistki zostanie teraz nadszarpnięty bo przecież powinnam pachnieć li i jedynie szarym mydłem ale "co mi, niech żyje hedonizm"

też je mam, i to niestety sama kupiłam :-P ale dawno temu, o minimalizmie jeszcze nie słyszałam :-D

Napisane przez Kusum

Właśnie mi wcięło wywód na temat anty
Ja od 10 lat nie biorę tabletek. Kiedyś próbowałam, ale po każdych czułam się koszmarnie. Po przeczytaniu wczoraj tego wpisu tym bardziej się cieszę: http://raczkowanie.blog.pl/2016/03/21/171/
Prezerwatywy mają dodatkowy atut: zapomniałam co to stan zapalny. Mój gin twierdzi, że pH kobiety i mężczyzny jest inne i stąd u kobiet stany zapalne. Poleca używanie prezerwatyw nawet przy tabletkach

Ciekawe co piszesz o tych stanach zapalnych, bo ja u siebie zaobserwowałam właśnie odwrotną sytuację - kiedyś miałam stany zapalne bardzo często, a odkąd biorę tabletki, czyli już parę lat (więc bez prezerwatyw), infekcje przestały się pojawiać. Czytałam kiedyś, że sperma, ponieważ ma kwaśny odczyn, dobrze wpływa na środowisko w pochwie i dzięki temu zmniejsza ryzyko infekcji. Ale za to tabletki niektórym osobom takie efekty uboczne, że może być różnie. Ja nie mam żadnych na szczęście, oprócz lekkiego spadku libido, ale da się żyć ;-)

[Kusum]

Napisane przez lanavera

U mnie jednocześnie minimalistycznie, i nieminimalistycznie Nie, bo wydalam wczoraj 800 zł na naprawę samochodu i tak, bo dzięki temu zaciskam pasa i nie kupuję nic w tym miesiącu, co by nie było totalnie niezbędne. Tak planuję a jest to wyrzeczenie, bo z podmuchem wiosny poczułam potrzebę zmiany, odświeżenia siebie. Chciałam iść do fryzjera podciąć włosy, pofarbowac henną, kupić nowy tusz do rzęs i torebkę... A teraz sobie mówię że mi to niepotrzebne - włosy mam ładne, Stary tusz podratuje duralinem i jednak da się żyć ;-)
tylko z torebką siara, bo na starej mam plamę, no cóż, trudno :-D







też je mam, i to niestety sama kupiłam :-P ale dawno temu, o minimalizmie jeszcze nie słyszałam :-D






Ciekawe co piszesz o tych stanach zapalnych, bo ja u siebie zaobserwowałam właśnie odwrotną sytuację - kiedyś miałam stany zapalne bardzo często, a odkąd biorę tabletki, czyli już parę lat (więc bez prezerwatyw), infekcje przestały się pojawiać. Czytałam kiedyś, że sperma, ponieważ ma kwaśny odczyn, dobrze wpływa na środowisko w pochwie i dzięki temu zmniejsza ryzyko infekcji. Ale za to tabletki niektórym osobom takie efekty uboczne, że może być różnie. Ja nie mam żadnych na szczęście, oprócz lekkiego spadku libido, ale da się żyć ;-)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sperma

[201604250957]

Lanavera sperma ma odczyn zasadowy ja też nie miałam przez pierwsze 3 lata skutków ubocznych przyjmowania hormonów, w czwartym roku zaczęła się prawdziwa masakra i w ogóle to co podziałało na mnie tak paraliżująco to jakiś artykuł o tym, że nie stworzą tabletek anty dla mężczyzn ze względu na negatywny wpływ na zdrowie nie no spoko, a nam hormony niby krzywdy nie robią ?

[Cindy28]

Napisane przez Jigoku

Odbiegajac od tematu czy któraś z Was ma problem z zatrzymywaniem wody w organizmie i jakiś skuteczny sposób na to? Ćwiczę i ćwiczę, jem w miarę poprawnie, a na wadze więcej niż było :/

U mnie i nie tylko świetnie sprawdza się Utrix- forma tabletkowa korzenia pokrzywy.
Biorę pod kątem pęcherza i włosów, a w bonusie mam poprawę działania układu limfatycznego.
Warto spróbować .

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58554221]

To ja niezbyt minimalistycznie tez zrobilam zakupy ze Zrob Sobie Krem. Bede krecic tonik z kwasu migdalowego, dorzucilam jeszcze olejek tamanu, z pestek malin, korund i maslo z avokado.[/QUOTE]

Dobre zakupy .
Ostatnio całkiem przez przypadek znalazłam zamiennik dla korundu - ziemię okrzemową. Nie zdziera tam bardzo, a i tak świetnie radzi sobie z martwym naskórkiem. Dosypuje do peelingu z kawy albo stosuję samodzielnie .

[lanavera]

Napisane przez Kusum

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sperma

Napisane przez kashmirka

Lanavera sperma ma odczyn zasadowy ja też nie miałam przez pierwsze 3 lata skutków ubocznych przyjmowania hormonów, w czwartym roku zaczęła się prawdziwa masakra i w ogóle to co podziałało na mnie tak paraliżująco to jakiś artykuł o tym, że nie stworzą tabletek anty dla mężczyzn ze względu na negatywny wpływ na zdrowie nie no spoko, a nam hormony niby krzywdy nie robią ?

Hehe, no to walnęłam gafę jak nastolatka przeczytałam gdzieś coś, zapamiętałam piąte przez dziesiąte, myśli temu nie poświęciłam za bardzo i teraz tworzę teorie ale w każdym razie na pewno COŚ czytałam o tym że sperma ma pozytywny wpływ, ale na czym on ma polegać to już nie wiem podpasowało mi do mojej teorii, no :P

ja biorę już tak z 5 lat tabletki... całe szczęście, że nie mam dolegliwości, bo prezerwatywy mnie zawsze stresowały, miałam kilka 'przygód' takich, że im nie ufam o dziwo, żadna z moich bliskich koleżanek nie miała takich przebojów jak ja.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez kashmirka

Lanavera sperma ma odczyn zasadowy ja też nie miałam przez pierwsze 3 lata skutków ubocznych przyjmowania hormonów, w czwartym roku zaczęła się prawdziwa masakra i w ogóle to co podziałało na mnie tak paraliżująco to jakiś artykuł o tym, że nie stworzą tabletek anty dla mężczyzn ze względu na negatywny wpływ na zdrowie nie no spoko, a nam hormony niby krzywdy nie robią ?

Martwia sie o facetow, bo jeszcze skonczy sie patriarchat. Przeciez wiadomo, ze jak cos szkodliwego, to nie moze byc dla mezczyzn

Ja tez do pewnego momentu nie mialam jakichs powazniejszych skutkow ubocznych od pigulek, ale jak odstawilam i pozbylam sie tego najwiekszego problemu, to zauwazylam, ze w sumie te mniejsze skutki uboczne (typu suchosc pochwy) tez byly wkurzajace. Poza tym jakos wole miec swoj cykl, mam wrazenie, ze jestem w stanie bardziej wsluchac sie w swoj organizm teraz, niz jak hormony sztucznie uspily mi naturalne procesy.

[lanavera]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58575251]Martwia sie o facetow, bo jeszcze skonczy sie patriarchat. Przeciez wiadomo, ze jak cos szkodliwego, to nie moze byc dla mezczyzn

Ja tez do pewnego momentu nie mialam jakichs powazniejszych skutkow ubocznych od pigulek, ale jak odstawilam i pozbylam sie tego najwiekszego problemu, to zauwazylam, ze w sumie te mniejsze skutki uboczne (typu suchosc pochwy) tez byly wkurzajace. Poza tym jakos wole miec swoj cykl, mam wrazenie, ze jestem w stanie bardziej wsluchac sie w swoj organizm teraz, niz jak hormony sztucznie uspily mi naturalne procesy.[/QUOTE]

Argument że tabletki mogą szkodzić mężczyznom jest co najmniej... słaby.
Ja w sumie też już bym chętnie odstawiła tabletki, prawdę mówiąc biorę je trochę z przyzwyczajenia... Jak zaczęłam brać to myśl o dziecku mnie paraliżowała raczej, a to dla mnie jedyna godna zaufania metoda antykoncepcji. Ale teraz jestem na takim etapie życia (i mentalności), że nawet jakby mi się zdarzyła wpadka z prezerwatywą to ups... nic by się złego nie stało Odzywa mi się coraz silniej instynkt macierzyński, czasem aż do przesady. Jak widzę kobietę w ciąży to się wzruszam i zazdroszczę. Siostra mojego tż urodziła miesiąc temu, ta kruszyna jest cudowna

W każdym razie temat odstawienia tabletek muszę przemyśleć, cóż za przełom

[201608160903]

Ale gonicie
Odpisuję zbiorczo bez cytowania bo się na mobilnej nie ogarnę.

Lanavera ja biorę 10 prawie bez przerwy i uwielbiam je. Mają oczywiście skutki uboczne, ale podobnie jak to chyba Jigoku pisała dla mnie to jest taka poprawa komfortu życia (z 2 dramatycznych tygodni, anemii i bólu zrobiło się 2.5 dnia) plus komfort nie martwienia się który to dzień cyklu etc... Dobra opcja dla mnie
Cindy siostro! Kupię sobie, dzięki, Ty to jak coś polecisz to zawsze jest strzał w 10 Btw wiesz że już nie jestem blondynką?

Powiem wam że miałam mały kryzys pracowy, ale dziś wpłynęła wypłata... I już mi trochę minął Wiem że jak już dopniemy letni sezon będzie trochę spokojniej, ale na razie mam młynek. Moja druga połowa dzielnie mnie wspiera, więc byle do maja. Skoro już mówimy o maju-któraś gdzieś wyjeżdża? Proszę się prędko chwalić

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

[Kusum]

Ja za tydzien lece na weekend do Nl. Weekend majowy sobie daruje, wszedzie drogo i tlumu Zrobimy grilla na dzialeczce A ty?

[201608160903]

Napisane przez Kusum

Ja za tydzien lece na weekend do Nl. Weekend majowy sobie daruje, wszedzie drogo i tlumu Zrobimy grilla na dzialeczce A ty?

Zdradź mi co to za skrót NI
Ja siedzę w wawie Ale planujemy spędzić czas aktywnie, rowery, fitness (bo wszystko i tak otwarte), wyprawa do kampinosu. Oby tylko pogoda dopisała!

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

[favianna]

Chwilowo zero planów, cała energia idzie w szukanie auta, podejrzewam że już to dla was nudne

Chcemy zrobić sobie tydzień w Londynie, jest balet w maju który bym chciała zobaczyć (Frankenstein) i poszwendac się po muzeach. Do ciepłego kraju bym chciala ale za dużo rzeczy przeciw.

Trzymajcie kciuki, za pół godziny jadę sprawdzić na warsztacie Mazde i jak będzie ok to wpłacam zaliczkę a rano finalizujemy umowę i przelew z banku.

[Kusum]

Napisane przez rise_against

Zdradź mi co to za skrót NI
Ja siedzę w wawie Ale planujemy spędzić czas aktywnie, rowery, fitness (bo wszystko i tak otwarte), wyprawa do kampinosu. Oby tylko pogoda dopisała!

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

Nl- Holandia

[201608040942]

Napisane przez lanavera

Hehe, no to walnęłam gafę jak nastolatka przeczytałam gdzieś coś, zapamiętałam piąte przez dziesiąte, myśli temu nie poświęciłam za bardzo i teraz tworzę teorie ale w każdym razie na pewno COŚ czytałam o tym że sperma ma pozytywny wpływ, ale na czym on ma polegać to już nie wiem podpasowało mi do mojej teorii, no :P

ja biorę już tak z 5 lat tabletki... całe szczęście, że nie mam dolegliwości, bo prezerwatywy mnie zawsze stresowały, miałam kilka 'przygód' takich, że im nie ufam o dziwo, żadna z moich bliskich koleżanek nie miała takich przebojów jak ja.

Sperma jest dobra tuz przed porodem. Zawiera formon, ktory rozmiekcza szyjke i przez to ma pobudzac porod, to dobre jak przyszlej rodzacej grozi przenoszenie ciazy.

kochane, a jakie wy te tabsy bierzecie ? Nowej generacji? tzn trzeciej i czwartej? Jesli tak to uwazajcie, zastanowcie sie czy nie trzeba zmienic na stara generacje. te nowe nie sa za bezpieczne, czesto przy nich sa skutki uboczne w postaci udaru, zawalu, trombozy itp cuda

Ja w maju jade do PL na komunie. Nie lubie takich wypadow na weekend, bo mnie podroze mecza, ale moja bratanica czeka na ukochana ciocie( jej brat tez choc nie on ma komunie ) chrzestna, to jedziemy. Cioci zabraknac nie moze w tak waznym dla niej dniu ;-)

[CptCook]

Napisane przez rise_against

Ale gonicie
Odpisuję zbiorczo bez cytowania bo się na mobilnej nie ogarnę.

Lanavera ja biorę 10 prawie bez przerwy i uwielbiam je. Mają oczywiście skutki uboczne, ale podobnie jak to chyba Jigoku pisała dla mnie to jest taka poprawa komfortu życia (z 2 dramatycznych tygodni, anemii i bólu zrobiło się 2.5 dnia) plus komfort nie martwienia się który to dzień cyklu etc... Dobra opcja dla mnie
Cindy siostro! Kupię sobie, dzięki, Ty to jak coś polecisz to zawsze jest strzał w 10 Btw wiesz że już nie jestem blondynką?

Powiem wam że miałam mały kryzys pracowy, ale dziś wpłynęła wypłata... I już mi trochę minął Wiem że jak już dopniemy letni sezon będzie trochę spokojniej, ale na razie mam młynek. Moja druga połowa dzielnie mnie wspiera, więc byle do maja. Skoro już mówimy o maju-któraś gdzieś wyjeżdża? Proszę się prędko chwalić

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

My jedziemy na boże ciało ale jeszcze nie wiem gdzie. Albo będzie jakiś tani last z Niemiec (jeśli kierunki będą fajne) albo Ukraina i Mołdawia . Bardzo skrajnie ale obie opcje spoko. Jak idzie o lasta to celujemy w Kanary albo Madrę jeśli cena będzie znośna.

[nelyen]

Napisane przez CptCook

My jedziemy na boże ciało ale jeszcze nie wiem gdzie. Albo będzie jakiś tani last z Niemiec (jeśli kierunki będą fajne) albo Ukraina i Mołdawia . Bardzo skrajnie ale obie opcje spoko. Jak idzie o lasta to celujemy w Kanary albo Madrę jeśli cena będzie znośna.

Kanary są super zimą loty taniusie (ryanair), spanie mozna na booking.com ogarnąć świetne za grosze, wynajęcie samochodu to też nieduże pieniądze, polecam a jaka satysfakcja z wygrzanych kości jak wszyscy w kraju marzną

[favianna]

ufff, depozyt wplacony, teraz uzgodnienie detali miedzy dealerem i bankiem i czekamy na irlandzkie blachy.
Jestem wykonczona, zjem cos i chyba pojde spac a cieszyc sie zaczne potem
nawet nie moge z moim chlopem pogadac bo przez 2 tyg teraz bedzie pracowal na amerykanskim czasie i wraca do domu o 22 kiedy ja juz jestem martwa

[CptCook]

Napisane przez nelyen

Kanary są super zimą loty taniusie (ryanair), spanie mozna na booking.com ogarnąć świetne za grosze, wynajęcie samochodu to też nieduże pieniądze, polecam a jaka satysfakcja z wygrzanych kości jak wszyscy w kraju marzną

W zimie to ja mam miejscówkę na Kanarach ale TŻ w tym terminie był oporny do ruszenia z kraju . Poza tym cena lasta to oprócz lotu też zakwaterowanie i często wychodzi taniej niż sam lot z Polski

[nelyen]

Napisane przez favianna

ufff, depozyt wplacony, teraz uzgodnienie detali miedzy dealerem i bankiem i czekamy na irlandzkie blachy.
Jestem wykonczona, zjem cos i chyba pojde spac a cieszyc sie zaczne potem
nawet nie moge z moim chlopem pogadac bo przez 2 tyg teraz bedzie pracowal na amerykanskim czasie i wraca do domu o 22 kiedy ja juz jestem martwa

odpoczywaj, napracowałaś się

Napisane przez CptCook

W zimie to ja mam miejscówkę na Kanarach ale TŻ w tym terminie był oporny do ruszenia z kraju . Poza tym cena lasta to oprócz lotu też zakwaterowanie i często wychodzi taniej niż sam lot z Polski

hmm, lot w obie strony z jednym bagażem na 2 osoby to było 700zł za osobę. cały wyjazd zamknęliśmy w 2000 tys. za osobę (razem z przelotem). nic sobie nie żałowaliśmy, spaliśmy w wynajętych domach. jedyna lipa jeśli chodzi o jeżdżenie w zimie - nie ma za bardzo świeżych owoców a, żeby nie było, cena nam się bardziej rozłożyła, bo polecieliśmy z dwójką znajomych.
ciekawa jestem w sumie cen lastów, nigdy nie brałam ich pod uwagę, nie lubię jak mi ktoś coś odgórnie organizuje. chociaż pewnie czasem się opłaca i w jakieś inne kierunki trzeba będzie rozważyć w przyszłości...

[Kusum]

Napisane przez nelyen

odpoczywaj, napracowałaś się



hmm, lot w obie strony z jednym bagażem na 2 osoby to było 700zł za osobę. cały wyjazd zamknęliśmy w 2000 tys. za osobę (razem z przelotem). nic sobie nie żałowaliśmy, spaliśmy w wynajętych domach. jedyna lipa jeśli chodzi o jeżdżenie w zimie - nie ma za bardzo świeżych owoców a, żeby nie było, cena nam się bardziej rozłożyła, bo polecieliśmy z dwójką znajomych.
ciekawa jestem w sumie cen lastów, nigdy nie brałam ich pod uwagę, nie lubię jak mi ktoś coś odgórnie organizuje. chociaż pewnie czasem się opłaca i w jakieś inne kierunki trzeba będzie rozważyć w przyszłości...

Na tydzien czy dwa?