Mamy Luty 2021 cz.V

[Szoszoszo]

Napisane przez Nairobi89

Czy Wasze dzieciaczki maja dłuzsze drzemki w ciagu dnia? Moj szogun spi tylko na spacerze a w domu to turbo drzemki po 5-10 minut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas pięknie śpi w dzień. Do trzech godzin nawet, pod warunkiem że po karmieniu i u mnie na kolanach/na rogalu, przytulony, czuje moje ciepło.
Ale za to w nocy nie śpi w ogóle prawie, ma turbodrzemki po pół godziny, a potem albo ryk, albo karmienie, albo leży, macha rękami i nogami i coś marudzi pod noskiem. To już kolejna noc, odkąd zepsuło mu się spanie, jestem totalnie zombi jak zasypia na mnie w dzień, to zdarza mi się zamknąć oko na chwilę, ale siedzę wtedy w fotelu, nie jest superwygodnie a w nocy po prostu nie śpię i jestem ledwo żywa.

Paulina, o kurka, ale się załatwiłaś, biedna słabo z ceną tej wizyty, ale przynajmniej masz termin! Zawsze coś! I dobrze, że tż ma okazję się wykazać

Paula, współczuję bardzo, u mnie niestety podobnie.

Francesca, biedna mała, ale i biedna Ty, trzymajcie się


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MadziQ6]

Napisane przez Nairobi89

Czy Wasze dzieciaczki maja dłuzsze drzemki w ciagu dnia? Moj szogun spi tylko na spacerze 🤯🤯 a w domu to turbo drzemki po 5-10 minut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy od dnia,zazwyczaj do godz 13 są takie turbo drzemki a po południu nadrabia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Czyli widze że trafiły nam sie same trudne egzemplarze na watku ja moja uspilam na rekach i odłozyłam i juz nie spi... a ja dzisiaj sama od 6:30 do 21 a cos mnie bierze i nie mam siły jej nosic caly czas 🤧🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Wczoraj usnęła ale chwile przed tym była kupa wiec musiałam ją przebrać. Miała taki nocny sen że się nie obudziła nawet podczas przebierania i mycia pupy mokrymi wacikami. Odłożyłam ją do wózka, minęło 10 min i płacz 🤯🤯🤯

TŻ ma urlop do końca marca i nie wiem jak sobie poradzę jak ona w dzień ostatnio mało co śpi, nic się nie da zrobić. W ogóle ja ją nosze i płacz, TŻ ją weźmie i przestaje płakać. Pierś tez jej nie uspokaja. Masakra jakas.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Gabryś bardzo dużo i często śpi. Potrafi przespać i 3 godziny, a czasem i 4-ry. Ale tylko na mnie lub na mężu. W łóżeczku czy leżaczku śpi max 40 minut. A zwykle około 15-tu. Nie wiem czy to normalne. Nie pamiętam

[Paulina1671]

Napisane przez Szoszoszo

U nas pięknie śpi w dzień. Do trzech godzin nawet, pod warunkiem że po karmieniu i u mnie na kolanach/na rogalu, przytulony, czuje moje ciepło.
Ale za to w nocy nie śpi w ogóle prawie, ma turbodrzemki po pół godziny, a potem albo ryk, albo karmienie, albo leży, macha rękami i nogami i coś marudzi pod noskiem. To już kolejna noc, odkąd zepsuło mu się spanie, jestem totalnie zombi jak zasypia na mnie w dzień, to zdarza mi się zamknąć oko na chwilę, ale siedzę wtedy w fotelu, nie jest superwygodnie a w nocy po prostu nie śpię i jestem ledwo żywa.

Paulina, o kurka, ale się załatwiłaś, biedna słabo z ceną tej wizyty, ale przynajmniej masz termin! Zawsze coś! I dobrze, że tż ma okazję się wykazać

Paula, współczuję bardzo, u mnie niestety podobnie.

Francesca, biedna mała, ale i biedna Ty, trzymajcie się


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak cieszę się że mam termin no i na tzta narazie mogę liczyć, już mi słabo bo zakładam że będzie potrzebna punkcja kolana, która już parę razy miałam i zawsze mdlalam z bólu dziewczyny pamiętajcie zdrowie najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Nairobi89

Czyli widze że trafiły nam sie same trudne egzemplarze na watku ja moja uspilam na rekach i odłozyłam i juz nie spi... a ja dzisiaj sama od 6:30 do 21 a cos mnie bierze i nie mam siły jej nosic caly czas 🤧🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najpierw były bardzo uparte (wychodzić nie chciały) albo pospieszalskie a teraz są 'trudne'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez echme

Wczoraj usnęła ale chwile przed tym była kupa wiec musiałam ją przebrać. Miała taki nocny sen że się nie obudziła nawet podczas przebierania i mycia pupy mokrymi wacikami. Odłożyłam ją do wózka, minęło 10 min i płacz 🤯🤯🤯

TŻ ma urlop do końca marca i nie wiem jak sobie poradzę jak ona w dzień ostatnio mało co śpi, nic się nie da zrobić. W ogóle ja ją nosze i płacz, TŻ ją weźmie i przestaje płakać. Pierś tez jej nie uspokaja. Masakra jakas.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napewno sobie poradzisz, też się bałam zostać sama ale w tedy jest lepsza organizacja. A z małą się musicie dotrzeć, ja dopiero po tych trzech mies się czuje pewnie z małym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Napisane przez Paulina1671

Tak cieszę się że mam termin no i na tzta narazie mogę liczyć, już mi słabo bo zakładam że będzie potrzebna punkcja kolana, która już parę razy miałam i zawsze mdlalam z bólu dziewczyny pamiętajcie zdrowie najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Najpierw były bardzo uparte (wychodzić nie chciały) albo pospieszalskie a teraz są 'trudne'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napewno sobie poradzisz, też się bałam zostać sama ale w tedy jest lepsza organizacja. A z małą się musicie dotrzeć, ja dopiero po tych trzech mies się czuje pewnie z małym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potqierdzam ze jak TŻ poszedł do pracy to najpierw przezywalam plakalam kilka dni przed itd ale jak się okazało dawalam sobie dobrze rade tylko rak brakowało bo to trojka dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Nairobi89

Czyli widze że trafiły nam sie same trudne egzemplarze na watku ja moja uspilam na rekach i odłozyłam i juz nie spi... a ja dzisiaj sama od 6:30 do 21 a cos mnie bierze i nie mam siły jej nosic caly czas 🤧🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez czuje się fatalnie i to dosłownie jakbym miała gorączkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez lausanne

Gabryś bardzo dużo i często śpi. Potrafi przespać i 3 godziny, a czasem i 4-ry. Ale tylko na mnie lub na mężu. W łóżeczku czy leżaczku śpi max 40 minut. A zwykle około 15-tu. Nie wiem czy to normalne. Nie pamiętam

Moja nawet na mnie nie chce spac czasami mam wrazenie ze to moja dziecko to mnie nie lubi i nie czuje ze jestem jej mama...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez Paulina1671

Tak cieszę się że mam termin no i na tzta narazie mogę liczyć, już mi słabo bo zakładam że będzie potrzebna punkcja kolana, która już parę razy miałam i zawsze mdlalam z bólu dziewczyny pamiętajcie zdrowie najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Najpierw były bardzo uparte (wychodzić nie chciały) albo pospieszalskie a teraz są 'trudne'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napewno sobie poradzisz, też się bałam zostać sama ale w tedy jest lepsza organizacja. A z małą się musicie dotrzeć, ja dopiero po tych trzech mies się czuje pewnie z małym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A pozniej beda wredne i uparte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Napisane przez Nairobi89

Moja nawet na mnie nie chce spac czasami mam wrazenie ze to moja dziecko to mnie nie lubi i nie czuje ze jestem jej mama...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

A pozniej beda wredne i uparte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ejj niewolno tak myśleć!!ja wiem tez miałam takie myśli bo przy mnie ciągle płakała i juz miałam dosyć a tu za kilka dni TŻ mial wracać do pracyale po prostu miała gorsze dni z twoja może być podobnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Paulina - dobrze że udało się umówić wizytę. Szkoda tylko że to tyle kosztuje.

Nairobi - nawet tak nie mów! Kaja cie kocha

Widzę, że wszystkie mamy jakieś nieśpiące egzemplarze albo śpiące tylko na rękach

To jest naprawdę pocieszające. Bo ja znowu ścięłam się z mamą. O brak obiadu. Bo przecież powinnam się jakoś zorganizować żeby obiad móc ugotować. W domyśle oczywiście chodziło o to, że pozwalam małej na mnie spać.
Nie mam już siły jej tłumaczyć, że są dni że ona jest nieodkładalna albo że wolę pospać zamiast gotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez Francesc_a

Paulina - dobrze że udało się umówić wizytę. Szkoda tylko że to tyle kosztuje.

Nairobi - nawet tak nie mów! Kaja cie kocha

Widzę, że wszystkie mamy jakieś nieśpiące egzemplarze albo śpiące tylko na rękach

To jest naprawdę pocieszające. Bo ja znowu ścięłam się z mamą. O brak obiadu. Bo przecież powinnam się jakoś zorganizować żeby obiad móc ugotować. W domyśle oczywiście chodziło o to, że pozwalam małej na mnie spać.
Nie mam już siły jej tłumaczyć, że są dni że ona jest nieodkładalna albo że wolę pospać zamiast gotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczaki wspolczuje kłótni z mama. U mnie mama powtarza mi ze mam sie zajmowac dzieckiem bo ono jest teraz najwazniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez Francesc_a

Paulina - dobrze że udało się umówić wizytę. Szkoda tylko że to tyle kosztuje.

Nairobi - nawet tak nie mów! Kaja cie kocha

Widzę, że wszystkie mamy jakieś nieśpiące egzemplarze albo śpiące tylko na rękach

To jest naprawdę pocieszające. Bo ja znowu ścięłam się z mamą. O brak obiadu. Bo przecież powinnam się jakoś zorganizować żeby obiad móc ugotować. W domyśle oczywiście chodziło o to, że pozwalam małej na mnie spać.
Nie mam już siły jej tłumaczyć, że są dni że ona jest nieodkładalna albo że wolę pospać zamiast gotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musisz zaprosić mamę do mnie. Obiad był ostatnio w sobotę a wcześniej w poprzednia sobotę a teraz to nawet w planie nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez Nairobi89

O kurczaki wspolczuje kłótni z mama. U mnie mama powtarza mi ze mam sie zajmowac dzieckiem bo ono jest teraz najwazniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I tak powinno być. Wiadomo, że jak mam czas to ogarnę i obiad i pranie itd
Nie robię tego złośliwie.

Napisane przez Paulina1671

Musisz zaprosić mamę do mnie. Obiad był ostatnio w sobotę a wcześniej w poprzednia sobotę a teraz to nawet w planie nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahah jak dobrze że wy jesteście. Przynajmniej nie zjada mnie poczucie winy.
Najlepsze jest to że przez ostanie 4 dni miałam obiad, bo młoda spała 2x 1h to zrobiłam.
I najlepiej oczywiście po co chwalić i zauważać te dobre rzeczy i sytuacje. Lepiej zwracać uwagę na te złe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Była babcia TŻ u nas dzisiaj i komentowała żeby TŻ jej tak ciagle nie nosił bo jak ja sobie poradzę z nią jak on ją tak przyzwyczai... plus mała zrobiła się marudna no to żeby nakarmić i TŻ do mnie żebym jej zrobiła 60 ml mm i tu babcia szok butelka!!?? Przecież mówiłaś ze masz zastój, nie przystawiasz!? A ja niedawno ja przystawialam i nie miałam ochoty znowu tego robić ale zapytała to takim tonem ze poszłam z córka do sypialni i dałam jej tą pierś... i się popłakałam bo jeszcze TŻ był niemiły dla mnie chwile wcześniej.
Jak wychodziła to się zapytała o co chodzi bo widzi ze coś jest nie tak a ja że nic ale ona znowu no powiedz mi i ja znowu że nic i łzy mi poleciały ale za trzecim razem mówienia nic poddała się i poszła. Ughhhh.

Ogólnie ciężki dzień dzisiaj. Mała usypia na 5 min i się budzi i tak w kółko. Pręży się jakby ją bolał brzuszek ale kupy pare razy dziennie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Eee, Nairobi, dzieci są różne. Pewnie Kaja jest po prostu niezależna. Są i takie dzieciaki które wolą poznawać świat niż wisieć na matce. No i dobrze. Akceptujcie się nawzajem. Miłość na pewno jest. Zobaczysz ją w najmniej niespodziewanych momentach. Dodatkowo dzieci kp siłą rzeczy zasypiają przy piersi i na mamie częściej niż karmione MM. I nie ma w tym nic złego

[Szoszoszo]

Napisane przez Nairobi89

Moja nawet na mnie nie chce spac czasami mam wrazenie ze to moja dziecko to mnie nie lubi i nie czuje ze jestem jej mama...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

A pozniej beda wredne i uparte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No coś Ty Kaja na pewno Cię kocha, po prostu nie do końca jasno się komunikuje jak na razie i dlatego nie wiadomo, o co jej chodzi tż bierze naszego dziecia na ręce, chodzi z nim, buja, tańczy, mały szczęśliwy. Ja biorę na ręce i jest skrzyw, jęk i szukanie piersi. Czuję się jak totalny bar mleczny, jakby karmienie było jedyną interakcją, jaką mogę z nim mieć

Paulina, o rany, z mdleniem? Kurka, oby tym razem jakimś cudem nie było tak źle

Napisane przez Francesc_a

Paulina - dobrze że udało się umówić wizytę. Szkoda tylko że to tyle kosztuje.

Nairobi - nawet tak nie mów! Kaja cie kocha

Widzę, że wszystkie mamy jakieś nieśpiące egzemplarze albo śpiące tylko na rękach

To jest naprawdę pocieszające. Bo ja znowu ścięłam się z mamą. O brak obiadu. Bo przecież powinnam się jakoś zorganizować żeby obiad móc ugotować. W domyśle oczywiście chodziło o to, że pozwalam małej na mnie spać.
Nie mam już siły jej tłumaczyć, że są dni że ona jest nieodkładalna albo że wolę pospać zamiast gotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, aż się zastanawiam, czy tak trafiłyśmy, czy może po prostu dzieci tak mają...?

Moja teściowa mówi, że i tak mamy świetnie, złote dziecko, nie możemy narzekać. Wspaniale, tylko ona widuje malucha tylko w dzień, albo jak je, albo jak śpi, i jakoś nie przekonują ją nasze raporty o tym, że w nocy on po prostu nie śpi - co w tym złotego?!

To znaczy kochany jest oczywiście i wyobrażam sobie bardzo łatwo, że mógłby spać jeszcze mniej, ale i tak daje nam ostro w kość.

A z obiadem... naprawdę? My z tż przed porodem uzbroiliśmy się w baterię dań do odgrzewania (mamy jeszcze świąteczne pierogi, trochę mrożonek, klopsiki z Ikei ) na weekendy, a w tygodniu zamawiamy sobie catering, bo wiemy, że żadne z nas się teraz nie nadaje do gotowania. Dopiero powoli opanowujemy rzeczywistość i po Wielkanocy może wrócę do gotowania - o ile chusta się sprawdzi. Naprawdę nie obiad jest teraz najważniejszy, nie przejmuj się

Napisane przez echme

Była babcia TŻ u nas dzisiaj i komentowała żeby TŻ jej tak ciagle nie nosił bo jak ja sobie poradzę z nią jak on ją tak przyzwyczai... plus mała zrobiła się marudna no to żeby nakarmić i TŻ do mnie żebym jej zrobiła 60 ml mm i tu babcia szok butelka!!?? Przecież mówiłaś ze masz zastój, nie przystawiasz!? A ja niedawno ja przystawialam i nie miałam ochoty znowu tego robić ale zapytała to takim tonem ze poszłam z córka do sypialni i dałam jej tą pierś... i się popłakałam bo jeszcze TŻ był niemiły dla mnie chwile wcześniej.
Jak wychodziła to się zapytała o co chodzi bo widzi ze coś jest nie tak a ja że nic ale ona znowu no powiedz mi i ja znowu że nic i łzy mi poleciały ale za trzecim razem mówienia nic poddała się i poszła. Ughhhh.

Ogólnie ciężki dzień dzisiaj. Mała usypia na 5 min i się budzi i tak w kółko. Pręży się jakby ją bolał brzuszek ale kupy pare razy dziennie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Babcia Tż Ci zastój wypomina?! I t oburzenie na butelkę? No bez żartów, a co ją to...? Przykre

[Francesc_a]

Echme - ta gadka z przyzwyczajaniem miesięcznego dziecka to mi już uszami wychodzi. Ja nie wiem co Ci ludzie w głowie mają. Mamy zostawiać maluchy w wózkach/łóżeczkach do wypłakania najlepiej.
No i tekst o butelce i zastoju.. dramat. Nie przejmuj się

Szoszo - Ja cały czas zastanawiam się nad cateringiem. Już kilka razy wystarczyło kliknąć "zapłać" i jakoś nie mogę. Jak sobie policzę ile to kosztuje to mnie trzęsie🤪


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez Francesc_a

Echme - ta gadka z przyzwyczajaniem miesięcznego dziecka to mi już uszami wychodzi. Ja nie wiem co Ci ludzie w głowie mają. Mamy zostawiać maluchy w wózkach/łóżeczkach do wypłakania najlepiej.
No i tekst o butelce i zastoju.. dramat. Nie przejmuj się

Szoszo - Ja cały czas zastanawiam się nad cateringiem. Już kilka razy wystarczyło kliknąć "zapłać" i jakoś nie mogę. Jak sobie policzę ile to kosztuje to mnie trzęsie🤪


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj byłam u teściowej pierwszy raz od miesiąca, pierwsze co to usłyszałam tekst o przyzwyczajeniu do noszenia już mi ciśnienie się podniosło i chciałam tłumaczyć że nie ma czegoś takiego jak przyzwyczajenie do noszenia bo maluch był bujany w brzuszku przez całą ciążę ale się zamknęłam i tylko powiedziałam że lubi być noszony jak każde dziecko. Najgorzej że szwagierka która z nią mieszka, w moim wieku też tak gada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez Paulina1671

Wczoraj byłam u teściowej pierwszy raz od miesiąca, pierwsze co to usłyszałam tekst o przyzwyczajeniu do noszenia już mi ciśnienie się podniosło i chciałam tłumaczyć że nie ma czegoś takiego jak przyzwyczajenie do noszenia bo maluch był bujany w brzuszku przez całą ciążę ale się zamknęłam i tylko powiedziałam że lubi być noszony jak każde dziecko. Najgorzej że szwagierka która z nią mieszka, w moim wieku też tak gada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wiem o co tym ludziom chodzi. Zdaje sobie sprawę, że to nie jest wygodne jak maluch większość czasu jest na rękach czy przy cycku. Ale taki zimny sposób wychowania to jest dla mnie niezrozumiałe.
Nie wiem jak matki świadomie potrafią odłożyć dziecko i słuchać jak ono się zaciąga płaczem.
Wczoraj oddałam w złości małą tżowi bo już nie miałam siły a ona płakała i płakała. Poszłam do łazienki się wypłakac. Było mi jednocześnie źle i dobrze. Byłam gotowa biec tam do niej, bo mi serce pękało jak ją słyszałam. Mleko zaczęło mi lecieć z piersi, łzy że ona płacze i mnie potrzebuje.
I jak ją miałabym ją zostawić do wypłakania się, no jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez Francesc_a

Ja nie wiem o co tym ludziom chodzi. Zdaje sobie sprawę, że to nie jest wygodne jak maluch większość czasu jest na rękach czy przy cycku. Ale taki zimny sposób wychowania to jest dla mnie niezrozumiałe.
Nie wiem jak matki świadomie potrafią odłożyć dziecko i słuchać jak ono się zaciąga płaczem.
Wczoraj oddałam w złości małą tżowi bo już nie miałam siły a ona płakała i płakała. Poszłam do łazienki się wypłakac. Było mi jednocześnie źle i dobrze. Byłam gotowa biec tam do niej, bo mi serce pękało jak ją słyszałam. Mleko zaczęło mi lecieć z piersi, łzy że ona płacze i mnie potrzebuje.
I jak ją miałabym ją zostawić do wypłakania się, no jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym tak nie umiała.. Dziś mały miał być umyty wacikami z wodą bo nie mam siły z tą noga na wanienke, umyłam buzke, biorę się za nogi i pampersa i był taki płacz, przytuliłam i był spokój, odkładam bo bez pampersa był i znów taka histeria, caly czerwony, oczy zapłakane no nie miałam serca go dalej męczyć i niestety dziś klata nieumyta nawet mu pajaca nie zapielam i rozpięty poszedł na cyca bo tak mi szkoda bylo. Czasem też tztowi oddaje małego taka wkurzona ale za 5min już chce spowrotem poprostu kochamy swoje dzieci i robimy jak najlepiej dla nich a inni no niech się w końcu odczepia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Napisane przez Francesc_a

Echme - ta gadka z przyzwyczajaniem miesięcznego dziecka to mi już uszami wychodzi. Ja nie wiem co Ci ludzie w głowie mają. Mamy zostawiać maluchy w wózkach/łóżeczkach do wypłakania najlepiej.
No i tekst o butelce i zastoju.. dramat. Nie przejmuj się

Szoszo - Ja cały czas zastanawiam się nad cateringiem. Już kilka razy wystarczyło kliknąć "zapłać" i jakoś nie mogę. Jak sobie policzę ile to kosztuje to mnie trzęsie🤪


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ją TŻ odłożył na kanapę żeby usnęła to zaczął ją głaskać to babcia od razu nie dotykaj jej bo nie usnie! Okropny jest taki zimny chów.

Najlepsze jest to że moja położna tez mówi żeby nie nosić bo się przyzwyczai 🤨


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez Paulina1671

Też bym tak nie umiała.. Dziś mały miał być umyty wacikami z wodą bo nie mam siły z tą noga na wanienke, umyłam buzke, biorę się za nogi i pampersa i był taki płacz, przytuliłam i był spokój, odkładam bo bez pampersa był i znów taka histeria, caly czerwony, oczy zapłakane no nie miałam serca go dalej męczyć i niestety dziś klata nieumyta nawet mu pajaca nie zapielam i rozpięty poszedł na cyca bo tak mi szkoda bylo. Czasem też tztowi oddaje małego taka wkurzona ale za 5min już chce spowrotem poprostu kochamy swoje dzieci i robimy jak najlepiej dla nich a inni no niech się w końcu odczepia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"No niech się w końcu odczepią" - tylko tyle i aż tyle.

Napisane przez echme

Jak ją TŻ odłożył na kanapę żeby usnęła to zaczął ją głaskać to babcia od razu nie dotykaj jej bo nie usnie! Okropny jest taki zimny chów.

Najlepsze jest to że moja położna tez mówi żeby nie nosić bo się przyzwyczai 🤨


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję bardzo takich komentarzy, zwłaszcza ze strony położnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez Francesc_a

Echme - ta gadka z przyzwyczajaniem miesięcznego dziecka to mi już uszami wychodzi. Ja nie wiem co Ci ludzie w głowie mają. Mamy zostawiać maluchy w wózkach/łóżeczkach do wypłakania najlepiej.
No i tekst o butelce i zastoju.. dramat. Nie przejmuj się

Szoszo - Ja cały czas zastanawiam się nad cateringiem. Już kilka razy wystarczyło kliknąć "zapłać" i jakoś nie mogę. Jak sobie policzę ile to kosztuje to mnie trzęsie🤪


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do cateringu... no tak, tanio nie wychodzi. Plusy są takie, że właściwie nie robi się innych zakupów spożywczych, no i drugi, dla mnie wielki: jak mam gotowe, do podgrzania, to zjem. Jak nie mam, to... nie to, że ugotuję, najprawdopodobniej albo zamówię z dostawą, albo w ogóle nie zjem! A jednak musimy o siebie dbać, teraz też przemyśleliśmy sprawę i uznaliśmy, że na to jesteśmy akurat skłonni wydawać.

Napisane przez echme

Jak ją TŻ odłożył na kanapę żeby usnęła to zaczął ją głaskać to babcia od razu nie dotykaj jej bo nie usnie! Okropny jest taki zimny chów.

Najlepsze jest to że moja położna tez mówi żeby nie nosić bo się przyzwyczai 🤨


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Położna też?! Jesteś atakowana z każdej strony

Moja na szczęście nie opowiada takich farmazonów, jest miłośniczką chustowania, tulenia, bliskości - tyle dobrego, bo chyba by mnie poniosło...

[CharlotteSK]

Hej wam. U nas wczoraj jakieś apogeum, wrzaski były takie ze bałam się ze sąsiedzi na policję zadzwonią. Nie pomógł nawet czopek przeciwbólowy. A cały dzień właściwie nie spała i nie jadła, budziła sie co godzinę i podjadała tylko trochę, musiałam mleko odciągać: W końcu mała zjadła i zasnęła a my zrozpaczeni stwierdziliśmy ze Delicol nie działa bo tylko pogorszył sprawę. Postanowiliśmy ze dziś już nic jej nie podamy, nawet probiotyku i wit D. I o dziwo dzisiaj grzeczne dziecko. Zostawiłam ją w bujaczku z mężem i spokojnie wzięłam prysznic mimo ze nie spała, ogarnelam sobie śniadanie. Trochę popłakała to wzięłam ja na ręce, pośpiewałam kołysanki, poczytałam bajeczki i spi. Nie wiem już o co może chodzić

Tez się nasłuchałam o przyzwyczajaniu dziecka, hitem byli teściowie którzy jak malutka miała tydzień powiedzieli ze nie powinnismy jej uczyć zasypiania na rękach. Rozumiem ze jak dziecko wrzeszczy i płacze to po prostu mam je zignorować czy co kiedyś tez inaczej było bo dawało się wodę z glukoza i spokój


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marga_zg]

Hej!
Francesca jak dziś maleństwo?
Echme chyba nie ma innej rady niż wyhodować u siebie gruba skórę i olewać takie gadanie. Przykro mi, że kobieta Cię do takiego stanu doprowadziła
Charlotte współczuję mam nadzieję, że dziś będzie lepszy dzień. Najgorzej jak nie wiadomo o co tym maluszkom chodzi.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Czy wypadają Wam włosy? Coś zapobiegawczo stosujecie?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

[Szoszoszo]

Charlotte ciężki dzień za Wami, dobrze, że małej się poprawiło!

Najgorsza jest ta bezsilność, tulę czasami to maleństwo, jest nakarmione, przewinięte, kochane, jest mu ciepło, a płacze, naprawdę nie wiem, czego mu trzeba, i serce mi pęka, że go nie rozumiem i nie umiem mu zapewnić wszystkiego, co potrzebne

Marga, ja zamierzam tylko profilaktycznie obciąć zaraz będą do pasa, i tak noszę związane w kok, też dlatego, że mały potrafi mało świadomie, ale jednak mocno chwycić. Wydaje mi się, że na razie nie ma wzmożonego wypadania, ale możliwe, że na tyle mnie przytłaczają inne elementy rzeczywistości, że tego nie zauważyłam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Francesc_a]

Dzień dobry

Napisane przez CharlotteSK

Hej wam. U nas wczoraj jakieś apogeum, wrzaski były takie ze bałam się ze sąsiedzi na policję zadzwonią. Nie pomógł nawet czopek przeciwbólowy. A cały dzień właściwie nie spała i nie jadła, budziła sie co godzinę i podjadała tylko trochę, musiałam mleko odciągać: W końcu mała zjadła i zasnęła a my zrozpaczeni stwierdziliśmy ze Delicol nie działa bo tylko pogorszył sprawę. Postanowiliśmy ze dziś już nic jej nie podamy, nawet probiotyku i wit D. I o dziwo dzisiaj grzeczne dziecko. Zostawiłam ją w bujaczku z mężem i spokojnie wzięłam prysznic mimo ze nie spała, ogarnelam sobie śniadanie. Trochę popłakała to wzięłam ja na ręce, pośpiewałam kołysanki, poczytałam bajeczki i spi. Nie wiem już o co może chodzić

Tez się nasłuchałam o przyzwyczajaniu dziecka, hitem byli teściowie którzy jak malutka miała tydzień powiedzieli ze nie powinnismy jej uczyć zasypiania na rękach. Rozumiem ze jak dziecko wrzeszczy i płacze to po prostu mam je zignorować czy co kiedyś tez inaczej było bo dawało się wodę z glukoza i spokój


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurczę współczuję
Może u was problem jest z Wit D? Może lepiej dla małej będzie brać Wit D na wodzie zamiast oleju?
Tulę mocno i oby było już dobrze

Napisane przez marga_zg

Hej!
Francesca jak dziś maleństwo?
Echme chyba nie ma innej rady niż wyhodować u siebie gruba skórę i olewać takie gadanie. Przykro mi, że kobieta Cię do takiego stanu doprowadziła
Charlotte współczuję mam nadzieję, że dziś będzie lepszy dzień. Najgorzej jak nie wiadomo o co tym maluszkom chodzi.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Czy wypadają Wam włosy? Coś zapobiegawczo stosujecie?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Dzięki że pytasz
Mała w nocy standardowo gorączka 39 stopni. Od 1 do 5 nie spaliśmy. Potem na 2h zasnęła. I teraz bujamy się na cycu.
Biegunki też nadal ma.
Katar jej w nocy troszkę przeszkadzał, no i ta ślina. Nie ogarnia połykania śliny,czasami się dusi albo krztusi nią 🤷🏻☠♀️
Zapytam położnej co robić, bo boję się że mi się odwodni. Dużo siusia, dużo kup (biegunek) robi, mniej przez to przybiera.
Tak samo osłuchowo bym chciała żeby ją ktoś sprawdził.
Chyba czeka nas jednak wizyta domowa,mam już namiary na lekarza który jeździ o każdej porze dnia i nocy na wizyty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

A co do włosów. Mi nie wypadają jakoś więcej nic zawsze. Póki co nic nie suplementuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CharlotteSK]

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Francesca dajemy Vigantol wiec niby nie powinno powodować bóli ale tak jak pisałam dzisiaj odstawiamy wszystko i będziemy wprowadzać stopniowo. Na razie jest OK, jest spokojna, normalnie się załatwia, robie jej termoforek do każdej drzemki. Zastanawiam się czy może nie jest przekarmiona bo czasami chce jeść co 1,5-2h, wiec wtedy brzuszek ciagle jest pełen i ciagle jelita pracują... czy można przekarmic dziecko na piersi?

Co do włosów to u mnie jeszcze na szczęście nie wypadają ale biorę ciagle witaminy które brałam w ciąży i pije pokrzywę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Francesca współczuje ciężkiej nocki i chorego maleństwa trzymajcie się


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lausanne]

Fran tak mi przykro. Chore dziecko to zawsze stres, a jeszcze takie malutkie tym bardziej. Na pewno warto monitorować często maluszka więc masz rację, że dobrze żeby jakiś lekarz zobaczył co się dzieje osłuchowo i czy nie jest odwodniona. Choć raczej wtedy nie robiła by siku. Jesteś bardzo dzielna! Gabryś ma tylko katar, a mnie to mega stresuje,zwłaszcza w nocy jak furczy mu w nosku tak, że nie może spać ani za bardzo jeść.

Dziś przyszły zabawki z ekomalucha. Niektóre są naprawdę fajne