SOUTH BEACH od 02.06.08! Kto ze mną (lato tuż, tuż:)?

[Inesis]

Napisane przez onaella

hej Dziewczyny, jak brakuje Wam pomysłów na jedzonka to zajrzyjcie na wątek o SB, tam naprawdę jest tego całe mnóstwo, albo niech połączął wątki to będzie bardziej przydatne.

Życzę powodzenia i wytrwałości

I może Was to zmobilizuje - ja na samej SB schudłam 13/14 kg od 7 lutego do teraz

WIELKIE GRATULACJE super wynik który tez motywuje nas

ja dzis powinnam się ważyc ale znowu wage pożyczyłąm ... ale zmierzyłam się cm i obwody spadły wiec się ciesze

[matryca3]

eh a mnie dzis podkusiło i zjadłam kawałek palcka i kilka truskawe....a tak to na sniadanko 3 jajeczka z pomidorkim i ogorkiem a obiadrybka z czerwona fasola....hmmm.....

ponawiam intrygujace mnie pytanie
leoiej cwiczyc po czy przed sniadaniem??

[matryca3]

kurde moja mama robi pyszne palcki.i nie zawza na to czy jetse na diecie czy nie;/;/ eh on mówi ze chce schudnac a je chupki słodycze chleb itd i robi te pprzeklete(pyszne) ciasta.....dzis włansie biszkopt i ja z niego kokosanki robiłam eh...

[nikki999]

lepiej ćwiczyć po lekkim sniadaniu

[matryca3]

aha..no ja dzis rano przed sniadaniem pocwiczyłam z 15 min na poprawienie przemiany materi..hmm zobzcze co bedzie mi lżej przychodziło

[km_kl]

ja wole ćwiczyc wieczorem jak moje dziecie spi wiem że lepiej rano ale nie jestem rannym ptaszkiem więc...
trzeci dzień minął mi bez kryzysów na szczęście, do jutra!

[Inesis]

ja najlepiej jak ćwicze między 1 a 2 śniadaniem ok godz po posiłku. ale że nie zawsze dam rade o tych samych porach to czesto wypada to tez po połodniu albo późnym wieczorem

zapomniałam zapytać czy na pierwszej fazie można jeść kabanosiki?

[matryca3]

kurcze ja nie mam zabardz jak po sniadaiu narazue cwiczyc bo do sql dojeżdzam;p wiec wiecie ale bede wstawac wczesniej i pezd sniadankiem chociaz 10 min...jak myslicie takie ranne cwiczonka pomoga?

[km_kl]

na pewno ja obiecałam sobie ze chociaż raz dziennie póde na dłuuuuuuuugi spacer a wieczorem ćwiczonka................ ..................
na razie wychodzą mi tylko spacery



przegrali ................

[matryca3]

oi przegrali za to my wygramy

[km_kl]

jestem załamana
rano weszłam na wage a tam znowu powrót do wagi wyjsciowej przez trzy dni się cieszyłam że kilo mi zeszło
a teraz klops


a najgorsze jest to że mialam przez to podły humor cały dzien a teraz zjadłam chyba z pięć ciastek ktore moje dziecie dostało : mdleje::m dleje::md leje::mdl eje::mdle je:: nie:: nie:

[lawenda99]

Napisane przez km_kl

jestem załamana
rano weszłam na wage a tam znowu powrót do wagi wyjsciowej przez trzy dni się cieszyłam że kilo mi zeszło
a teraz klops

nie martw się ja dziś weszłam na wagę i też kilo więcej, waga się przecież waha, kilogram - to normalne. Trzymaj dietę i czekaj na efekty które za jakiś czas na pewno przyjdą jeśli był ten kilogram w dół - może wcale nigdzie nie uciekł

[matryca3]

trzymam kciuki.nie załamuj sie bo wtedy jest jeszecze gorzej.. wtdy sie mysli i tak przytyłam jestem gruba itdi wtedy sie je;p

[km_kl]

no własnie tak mysle z glowy mi to wyjęłas w dodatku ogladałam zdjęcia ktore wczoraj mi robił mój ukochany i po prostu wpadłam w czarna rozpacz wygladam jakbym w ciązy była a nie na diecie mielismy grilla ale ja nie jadłam tyko sałatke z kapusty twardo sie trzymałam chociaz w duchu płakałam
: (

i po co żeby jeszcze nie schudnąć


ale dziekuje dziewczyny za słowa poparcia macie rację trzeba trzymać się zasad


musze byc twarda:tasaczek ::dzi ekuje::dziekuje ::dzi ekuje::dziekuje :

[Inesis]

Napisane przez km_kl

jestem załamana
rano weszłam na wage a tam znowu powrót do wagi wyjsciowej przez trzy dni się cieszyłam że kilo mi zeszło
a teraz klops


a najgorsze jest to że mialam przez to podły humor cały dzien a teraz zjadłam chyba z pięć ciastek ktore moje dziecie dostało : mdleje::m dleje::md leje::mdl eje::mdle je:: nie:: nie:

1 kg nic nie znaczy równie dobrze może byc to woda w organiźmie wiec prosze się szybciutko pozbierac i trzymac zasad kazdy ma czasem gorszy dzieńale wkońcu słonko tez musi wyjść mnie dziś na słodkie wzieło i zjadłam dwie miseczki deseru ale był to jogurt nat z kakao posłdzony słodzikiem wiec mam nadzieje że nie az tak źle ...

[km_kl]

hejka no dzis jest lepiej znacznie ale nie wiem co bedzie wieczorem bo moje dziecie od rana "szaleje" i wieczorem spodziewam się wybuchu...

[matryca3]

ale jakiego wybuchu?

[km_kl]

wybuchu złości no i był moje dziecie czasem doprowadza mnie do szału zakazałam jej oglądania bajek bo przesadzała byla niegrzeczna to powiedziała ze mnie nie lubi i jestem brzydka w zyciu nie pomyslałabym że z moje dziecie mi tak kiedyś poiwe ale mimo to trzymałam sie dzielnie:
rano : wiesniak+ ogórek
obiad: kalafior + 2 jajka sadzone
podwieczorek: salatka z serem feta ogorek pomidor
kolacja: wiesniak bo go uwieiam

[Sysska]

ja dziewczynki zrezygnowałam... przeszłam z mamą na dietę Kwaśniewskiego, bo się uparła, a wiadomo, że razem z kimś to raźniej...

ale powodzenia

[Inesis]

Napisane przez km_kl

wybuchu złości no i był moje dziecie czasem doprowadza mnie do szału zakazałam jej oglądania bajek bo przesadzała byla niegrzeczna to powiedziała ze mnie nie lubi i jestem brzydka w zyciu nie pomyslałabym że z moje dziecie mi tak kiedyś poiwe ale mimo to trzymałam sie dzielnie:
rano : wiesniak+ ogórek
obiad: kalafior + 2 jajka sadzone
podwieczorek: salatka z serem feta ogorek pomidor
kolacja: wiesniak bo go uwieiam

moim zdaniem jesz strasznie mało... najesz się tym? ja jem wiecej a chudne

[Inesis]

Napisane przez Sysska

ja dziewczynki zrezygnowałam... przeszłam z mamą na dietę Kwaśniewskiego, bo się uparła, a wiadomo, że razem z kimś to raźniej...

ale powodzenia

to może spróbuj mame przekonać na sb?? z ednym masz racje razem łątewiej dlatego tu wchodze a tu takie pustki

[matryca3]

nie martw sie dzieciaczkami..eh ..sobie tk tylko gadaja..widza twoja słąba strone. na pewno jestes piekna...

[km_kl]

Napisane przez matryca3

nie martw sie dzieciaczkami..eh ..sobie tk tylko gadaja..widza twoja słąba strone. na pewno jestes piekna...

"brzydka" w sensie niedobra nie tak cudowna jak babcia, która na wszystko jej pozwala co doprowadza mnie do szału bo odbija sie to na mnie ale co zrobię nic babcie takie są trudno, a co do ilości to mysle że jest ok a za mało się ruszam jak dotej pory nie zaczęłam ćwiczyć urządzam sobie spacery godzinne ale jutro albo nie dzisiaj jeszcze albo nie za pożno już od jutra, zaczne ćwiczyć....

dzisiaj moje menu:
rano: pomidor w plastry na to feta nic więcej nie znalazłam w lodówce co by sie nadało
pożniej 4 zawijaski
obiad pieczarki i pierś kurczaka
kolacja wieśniak z ogórkiem

jak liczyłam kalorie (nie dzisiaj) to mieszczę sie do 1000 kcal może to za duzo?
nie wiem co zrobić

tak dobrze mi szło (-4) a teraz nic, zero, null, kops, porażka, jak jutro nie będzie mniej na wadze to się załamnie

[Inesis]

Napisane przez km_kl

"brzydka" w sensie niedobra nie tak cudowna jak babcia, która na wszystko jej pozwala co doprowadza mnie do szału bo odbija sie to na mnie ale co zrobię nic babcie takie są trudno, a co do ilości to mysle że jest ok a za mało się ruszam jak dotej pory nie zaczęłam ćwiczyć urządzam sobie spacery godzinne ale jutro albo nie dzisiaj jeszcze albo nie za pożno już od jutra, zaczne ćwiczyć....

dzisiaj moje menu:
rano: pomidor w plastry na to feta nic więcej nie znalazłam w lodówce co by sie nadało
pożniej 4 zawijaski
obiad pieczarki i pierś kurczaka
kolacja wieśniak z ogórkiem

jak liczyłam kalorie (nie dzisiaj) to mieszczę sie do 1000 kcal może to za duzo?
nie wiem co zrobić

tak dobrze mi szło (-4) a teraz nic, zero, null, kops, porażka, jak jutro nie będzie mniej na wadze to się załamnie

moim zdaniem to podałas tu bardzo ładne menu no oprócz kalori bo zdrowo to powinnaś mieć ponad 1000 a to że niec nie rusza się waga to się nie przejmuj bo dużo dziewczyn ma takie zastoje trzymaj się dietki nie załamuj się a napewno ruszy

co do mnie to odzyskałam wage i
schudłam w 12 dni na sb 2kg jeszcze tylko 2 lub jeden jak jeden ale przy ćwiczeniach bede zadowolona bo mięsnie ważą wiecej niestety z ćwiczeń narazie tylko a6w ale przeciez po tym też cos bedzie trzeba obwody też tak ślicznie poleciały wszedzie prawie po 4 cm niestety w biuście tez a on i tak mały jest ale coś za coś ale mam siłe teraz na dietkowanie i ćwiczenia

[nikki999]

jeżeli zeszłaś poniżej 1000 to Twoja przemiana materii zwolniła, a organizm robi zapasy, nie zdziw się jak przytyjesz

[km_kl]

jest super weszłam dzis rano na wage i hura 2 kg mniej!

rano: wieśniak z ogórkiem
potem podgryzałam kapustę ( robiłam mężowi obiad i musiałam się czyms zająć by nie podjadać)
obiad: gołąbki pychota (mielone z indyka)
kolacja ( nie wiem jeszcze)




: bounce::b ounce::bo unce::bou nce:


mam ochote skakać ze szczęścia!


a poza tym dziękuje dziewczyny gdyby nie wy dawno bym się poddała dalej bedę tu zaglądać by móc podpierać się na waszych serdecznych (i barddzo pomocnych) słowach, bez was dawno już rzuciałabym sie na jakieś wegle...

[Inesis]

schudłam w 12 dni na sb 2kg jeszcze tylko 2 lub jeden jak jeden ale przy ćwiczeniach bede zadowolona bo mięsnie ważą wiecej niestety z ćwiczeń narazie tylko a6w ale przeciez po tym też cos bedzie trzeba obwody też tak ślicznie poleciały wszedzie prawie po 4 cm niestety w biuście tez a on i tak mały jest ale coś za coś ale mam siłe teraz na dietkowanie i ćwiczenia

ps cellulit zniknął w 90 % ale z nim dłużej walcze niz z kg ale jestem

km_kl ...SUPER GRATULUJE I CIESZE SIę RAZEM Z TOBą ALE PROSZE KOCHANE JEDZ WIECEJ skopiuje ci mój wczorajszy jadłospis był dość dobrze oceniony prze dziewczyny na sb no może wiecej warzyw..i chudne a tam napewno jest ponad 1000 kalori
1śn. .
.w kawałek kapusty lodowej zawiniety plaster szynki-chudej, pół ogórka konserwowego, 4 takie zawijasy
2 śn
wieśniak lekki 200 gr i 15 orzechów ziemnych
3 ob
średnia pierś z kurczaka pieczona na teflonie na 1 łyż oliwy z oliwek, 4 liście sałaty lodowej, 2 rzodkiewki

bedzie
4 deserek
, 5 łyżek jogurtu naturalnego light + łyzka gorzkiego kakao+ posłdzone to słodzikiem ...ps. jest pyszne

5 kolacja ok 1,5 godz przed snem
cała puszka tuńczyka

ps. do wegli mnie jeszcze nie pociągło...ale juz chce zjeść sobie owoce jakieś musli lub wafle ryżowe...ale jutro ostatni dzień I fazy wiec myśle że bedzie ok ale mam ochote na jabłko...

[km_kl]

Napisane przez Inesis

schudłam w 12 dni na sb 2kg jeszcze tylko 2 lub jeden jak jeden ale przy ćwiczeniach bede zadowolona bo mięsnie ważą wiecej niestety z ćwiczeń narazie tylko a6w ale przeciez po tym też cos bedzie trzeba obwody też tak ślicznie poleciały wszedzie prawie po 4 cm niestety w biuście tez a on i tak mały jest ale coś za coś ale mam siłe teraz na dietkowanie i ćwiczenia

ps cellulit zniknął w 90 % ale z nim dłużej walcze niz z kg ale jestem

km_kl ...SUPER GRATULUJE I CIESZE SIę RAZEM Z TOBą ALE PROSZE KOCHANE JEDZ WIECEJ skopiuje ci mój wczorajszy jadłospis był dość dobrze oceniony prze dziewczyny na sb no może wiecej warzyw..i chudne a tam napewno jest ponad 1000 kalori
1śn. .
.w kawałek kapusty lodowej zawiniety plaster szynki-chudej, pół ogórka konserwowego, 4 takie zawijasy
2 śn
wieśniak lekki 200 gr i 15 orzechów ziemnych
3 ob
średnia pierś z kurczaka pieczona na teflonie na 1 łyż oliwy z oliwek, 4 liście sałaty lodowej, 2 rzodkiewki

bedzie
4 deserek
, 5 łyżek jogurtu naturalnego light + łyzka gorzkiego kakao+ posłdzone to słodzikiem ...ps. jest pyszne

5 kolacja ok 1,5 godz przed snem
cała puszka tuńczyka

ps. do wegli mnie jeszcze nie pociągło...ale juz chce zjeść sobie owoce jakieś musli lub wafle ryżowe...ale jutro ostatni dzień I fazy wiec myśle że bedzie ok ale mam ochote na jabłko...

dzieki za jadłospis prawde mówiąc mam z tym problem

jutro spróbuje go wdrozyc zamiast piersi mintaj/ panga moze być/ bo jutro piatek

a poza tym jest mi smutno bo jest remis

to na tego sędziego

[Inesis]

Napisane przez km_kl

dzieki za jadłospis prawde mówiąc mam z tym problem

jutro spróbuje go wdrozyc zamiast piersi mintaj/ panga moze być/ bo jutro piatek

a poza tym jest mi smutno bo jest remis

to na tego sędziego

ja też ale jakoś kombinuje a dzis ostatni dzień I fazy i boje sie bardziej drugiej niż pierwszej bo u mnie zawsze najwiekszy problem był z powolnym dodawaniem roduktow bo ja chiałam jz wszystko naraz jeść po innych durnych dietach... tym razem chce żeby było inaczej

[km_kl]

własnie nadrabiałam zległości tzn czytałam co kto napisał jak mnie nie było i

uswiadomiłam sobie że boje się II fazy boje się że waga zamiast w dół pojdzie w góre...

nie chciałabym zmieniać diety bo jest fajna jem pyszne rzeczy (a przy okazji inesis zjadłam przed chwila ten deserek jogurt+ kakao= super)

i tak jak ktos pisał na tym drugim forum ciężko będzie się rozstać

może dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie przy II fazie diety niełączenia (za marzeniątko) może to za wcześnie na myslenie o II fazie bo to dopiero pierwszy tydzień pierwszej fazy ale...