Łóżkowe"wpadki"cz.2 - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-12, 08:28   #31
wiktoria112233
Raczkowanie
 
Avatar wiktoria112233
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 226
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Mój mnie ostatnio rzucił na stare rozkładane łozko z taka siłą że aż się odbiłam od deski.
Ta jego przejęta mina: "ja nie chciałem"
__________________
Keep calm and fu*k this world !
wiktoria112233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-16, 21:57   #32
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

To i ja coś od siebie dodam
Były TŻ przyjechał kiedyś do mnie. Położyliśmy się na łóżku w moim pokoju i zaczęła się "akcja" Leżeliśmy w poprzek, ja na górze, chciałam się poprawić, a jako, że mam pokój na poddaszu, to zdrowo przyłożyłam w sufit. No, ale jakoś udało się kontynuować
Najlepsze jest to, że gdybyśmy położyli się wzdłuż to wszystko byłoby ok i nikt by nie ucierpiał. Tylko, że jakoś żadne nie pomyślało
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-17, 10:11   #33
kejtiCe
Zakorzenienie
 
Avatar kejtiCe
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Ja też coś napiszę
Kiedyś z TŻ leżymy w łóżeczku i zadzwonił kolega czy idziemy na rowerki. Zgodziliśmy się i mieliśmy kilka minut na wyszykowanie się. Wpadliśmy więc na pomysł szybkiego seksu - był naprawdę szybki, ale po wszystkim podnoszę się z łóżka a tu na prześcieradle czerwona plama okazało się, że dostałam okres, a było to w okresie matur, więc przez chyba 3 miesiące miałam kompletnie rozregulowany okres i nie miałam pojęcia kiedy dostanę jakby tego było mało, to zdążyłam pójść do łazienki, a TŻ w ostatnim momencie założył spodnie, bo do pokoju wszedł jego tata (który oczywiście nie puka do drzwi..).
Innym razem kochamy się z TŻ i byłam już baaaaaaardzo blisko orgazmu i nagle się zachłysnęłam i zaczęłam kaszleć. Nie mogliśmy przestać się śmiać z tego i czar prysł TŻ musiał się znowu postarać, żeby doprowadzić mnie do takiego stanu
kejtiCe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 18:25   #34
Laughingman8989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 56
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Witam.
Specjalnie profil zalozylem aby sie rowniez wypowiedziec w takim watku.
Meskie wrazenia sadze ze sa rowniez potrzebne ;]

Dzikia plaza daleko hen hen za Trojmiastem. Zero ludzi i my we dwoje na kocyku na plazy lezakujac i cieszac sie chwila i pogoda. Postanowilismy wykorzystac ten fakt i rozebrac sie oraz sprobowac sexu w morskich falach. Weszlismy jakos mniej wiecej do kolan. Na poczatku byla gra wstepna, pieszczoty ale jak juz cisnienie wzroslo postanowilem wziac dziewczyne na rece i w takiej pozycji zadowalac. Ona w niebo wzieta, czuje ze powoli jestesmy blisko az w pewnym momencie czuje ze jedna noga zaczyna mi lekko zapadac sie w piasku. Dolozyc do tego niespodziewanie wielka fale ktora wpadla na nas nie wiadomo skad i kraksa gotowa. Mistrzowsko leglismy w wodzie, o ile ja jeszcze staralem sie ratowac sytuacje to dziewczyna miala juz prawie orgazm wiec troche rozluzniala sie i niespecjalnie wiedziala co sie dzieje. Skonczylo sie tym ze dziewczyna zakrztusila sie woda i z calego nastroju zostaly strzepy ;] Stalismy nadzy wylawiam z morza i pozniej "trzepie" w plecy bo sie biedaczka woda zakrztusila.

2 historia to jedna z najbardziej zenujacych wpadek jaka mi sie przydarzyla. Wolna chata u dziewczyny wiec korzystamy z okazji, bawimy sie na jej lozku, takim klasycznym drewniany stelaz i materac, tyle ze na takich "nozkach". Generalnie lozko wygladalo naprawde solidnie. Z racji tego ze z dziewczyna lubimy dosc mocne i silne ruchy w pewnych momentach to lozko trzeszczalo .... az do pewnego momentu.
Uslyszelismy tylko trzask i spadamy na podloge.
Ulamala sie nozka pod lozkiem.
Gorczakowe proby "przyklejenia" nic nie dawaly. Pozniej ogladalem "aktorzenie" dziewczyny jak opowiadala ojcu jak to rano nagle i niespodziewanie lozko sie jej polamalo. Wzrok ojca jak na mnie patrzyl byl tak swidrujacy ze przez kilka tygodnii unikalem jej domu jak ognia ;]

Edytowane przez Laughingman8989
Czas edycji: 2013-06-18 o 18:27
Laughingman8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 22:13   #35
Felicitym
Raczkowanie
 
Avatar Felicitym
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 84
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Zabawiałam TŻ oralnie na łące za lasem gdzie myślałam że rzadko ktoś przechodzi a tu nagle zza krzaków wyskoczył nam mężczyzna z psem. Speszył się i odszedł.. A my? To dopiero buraki
Felicitym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-19, 16:01   #36
MissCoby
Raczkowanie
 
Avatar MissCoby
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 190
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Jestescie boscy,,boscy"bo i Pan nam sie tu wypowiedzialod razu czlowiekowi lepiej na duszy jak przeczyta takie historie,szkoda tylko ze nie ma ich wiecejJuz sie tu wypowiadalm i nie moge sobie przypomniec hmm...pamietam jak kiedys bylam u TZa w domu i nikogo nie bylo wiec zaczynamy robi sie goraco my juz w trakcie ja zaczelam glosno pojekiwac(jak sami to co mam sie z tym ukrywac)a po wszystkim slyszymy jak jego tata kaszle i chodzi po domu Boooze jak sie wstydzilam zejsc na dolalbo niedawno sie kochamy TZ wylaczyl monitor zeby bylo ciemno i sie kochamy,ale naprawde bylo swietnie tak romantycznie i nagle slysze ze jego mama idzie po schodach TZ mowi ze do nie do nas ale wstal zapial spodnie i stanal za drzwiami szafy a tu puk puk mama wchodzi ja przykryta koldra bo od pasa w dole gola a jego mama patrzy na mnie podwachuje nosem i mowi,,a co tu tak dziwnie pachnie?"Tz stoi zly i mowi zloscia,,co chcesz nie widzisz ze spala"a mama do mnie,,robimy jutro ta dobra salatke?'ja udaje ze ziewam i mowie,,tak tak jak jest salata to pewnie"i wyszla uff...a tz mowi,ze dobrze ze swiatla nie zaswiecila bo za koldra nogawka od spodni mi wystawala,ale po tej sytuacji wrocilismy do,,pracy"moze to nie takie smieszne,ale jakby sie to samemu przezylo to mozna sie posmiac oczywiscie po fali szoku

Edytowane przez MissCoby
Czas edycji: 2013-06-19 o 16:04
MissCoby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-19, 16:59   #37
itozga
Raczkowanie
 
Avatar itozga
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 187
GG do itozga
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

sam przypału większego nie miałem chociaż była taka jedna sytuacja
jak byliśmy z moja kobitka u mnie nie zamknąłem drzwi nie wiem dlaczego bo zawsze to robie a tym razem zapomniałem
moja TŻ skończyła robić mi dobrze ale wiekszośc nektaru poleciała mi na brzuch
nagle usłyszałem mame w mieszkaniu szybko wyskoczyłem z pokoju żeby nie wpadła do pokoju coś zagadałem a zapomniałem o nektarze :E
myśle, że mamuśka zobaczyła ale nic nie mówiła później
jak się zorientowałem chciałem się zapaść pod ziemie
itozga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-19, 17:02   #38
Felicitym
Raczkowanie
 
Avatar Felicitym
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 84
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Przypomniało mi się jeszcze jak zapomniałam zamknąć drzwi z mieszkania i kilkanaście minut po tym jak tata wyszedł, wzięliśmy się do pracy i z zaskoczenia bez pukania wleciał do domu brat Jak coś zmieniałam spodnie haha ;p
Felicitym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-21, 10:14   #39
Effie_16
Raczkowanie
 
Avatar Effie_16
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sobótka
Wiadomości: 185
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Ja miałam na szczęście tylko jedną wpadkę. Jak jestem sama w domu z moim TŻ to lubię być bardzo głośno. Pewnej nocy budzi mnie mój Boy i zaczynamy baraszkować. Byłam pewna, że jego mama jest na nocce, więc dałam upust swoim emocjom. Po wszystkim odwracam głowę, a tam w kuchni świeci się światło. Okazało się, że jego mama miała wolne i chyba nie mogła spać przez moje krzyki, więc zeszła do kuchni i piekła ciasto
A co do blizn na plechach to mojemu też kiedyś tak przeorałam plecy. Tylko że odkrył to jego brat, jak Mój szedł bez koszulki i spytał go co mu się stało, że ma tyle strupów na plechach
Effie_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 20:38   #40
Minui
Raczkowanie
 
Avatar Minui
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 450
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Czytam wasze historie i sikam ze śmiechu Postanowiłam dodać coś od siebie. Moje życie seksualne nie obfitowało we wpadki, więc moja opowieść nawet nie umywa się do waszych, ale przynajmniej się wygadam w ramach autoterapii

Kilka lat temu z moim byłym (wtedy obecnym) TŻ byliśmy na tydzień na wakacjach z moją rodziną. Nadmorska miejscowość, domki kempingowe, mieliśmy z TŻ swój pokój w budynku, wszystko ładnie pięknie, powoli oswajał się z moją rodziną (większość jej członków poznał właśnie na tym wyjeździe). Prywatność zapewnialiśmy sobie w następujący sposób: kiedy brała nas ochota, po prostu zamykaliśmy się w pokoju od wewnątrz, a kiedy ktoś pukał, siedzieliśmy cicho jak trusie udając, że poszliśmy na spacer Zawsze zdawało to egzamin... do czasu Któregoś dnia "w trakcie" usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Oczywiście zatrzymaliśmy się i leżeliśmy bez ruchu, wyczekując kroków po schodach z powrotem. Niestety, po chwili ku naszemu ogromnemu zdumieniu drzwi... otworzyły się, i stanął w nich mój 12-letni wówczas kuzyn Ja byłam jeszcze w staniku, no i leżał na mnie TŻ przykrywając mnie, ale jego tyłek był bezwstydnie wypięty w stronę biednego kuzyna Tamten oczywiście od razu się wycofał, przez zamknięte drzwi wymamrotał coś, że przyszedł nas zawołać na grilla, i poszedł. Chyba nie muszę dodawać, że nastrój prysł, byliśmy przerażeni Po chwili wyjrzałam przez okno i zobaczyłam mojego kuzyna, jak wyjeżdża z ośrodka na rowerze - aż się za nim kurzyło Chyba zniszczyłam mu psychikę! Na szczęście nigdy o tym nie wspomniał
__________________
Cytat:
Napisane przez Szybkobiegacz
To nic takiego, może po prostu w twoim mieszkaniu są wrota do piekła.

- Are you an idiot?
- No, sir, I'm a dreamer.
Minui jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 20:41   #41
maneo444
Zakorzenienie
 
Avatar maneo444
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 6 293
GG do maneo444
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Minui Pokaż wiadomość
Czytam wasze historie i sikam ze śmiechu Postanowiłam dodać coś od siebie. Moje życie seksualne nie obfitowało we wpadki, więc moja opowieść nawet nie umywa się do waszych, ale przynajmniej się wygadam w ramach autoterapii

Kilka lat temu z moim byłym (wtedy obecnym) TŻ byliśmy na tydzień na wakacjach z moją rodziną. Nadmorska miejscowość, domki kempingowe, mieliśmy z TŻ swój pokój w budynku, wszystko ładnie pięknie, powoli oswajał się z moją rodziną (większość jej członków poznał właśnie na tym wyjeździe). Prywatność zapewnialiśmy sobie w następujący sposób: kiedy brała nas ochota, po prostu zamykaliśmy się w pokoju od wewnątrz, a kiedy ktoś pukał, siedzieliśmy cicho jak trusie udając, że poszliśmy na spacer Zawsze zdawało to egzamin... do czasu Któregoś dnia "w trakcie" usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Oczywiście zatrzymaliśmy się i leżeliśmy bez ruchu, wyczekując kroków po schodach z powrotem. Niestety, po chwili ku naszemu ogromnemu zdumieniu drzwi... otworzyły się, i stanął w nich mój 12-letni wówczas kuzyn Ja byłam jeszcze w staniku, no i leżał na mnie TŻ przykrywając mnie, ale jego tyłek był bezwstydnie wypięty w stronę biednego kuzyna Tamten oczywiście od razu się wycofał, przez zamknięte drzwi wymamrotał coś, że przyszedł nas zawołać na grilla, i poszedł. Chyba nie muszę dodawać, że nastrój prysł, byliśmy przerażeni Po chwili wyjrzałam przez okno i zobaczyłam mojego kuzyna, jak wyjeżdża z ośrodka na rowerze - aż się za nim kurzyło Chyba zniszczyłam mu psychikę! Na szczęście nigdy o tym nie wspomniał
o matko
__________________

maneo444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-23, 23:36   #42
zemstablondynki
Raczkowanie
 
Avatar zemstablondynki
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kuj-pom
Wiadomości: 180
Talking Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Mieliśmy z narzeczonym podobna akcję
Zabawialiśmy się w jego pokoju, moje spodnie gdzieś na podłodze, TŻ spuszczone do kostek; ja na brzegu łóżka, z nogami na ramionach ukochanego... Cud, miód, malina... aż tu nagle - bez pukania, bo jakże by inaczej! - wpada do pokoju jego młodszy brat dziś to już jest śmieszne, ale te kilka lat temu nie wiedziałam jak przed młodym wybrnąć, a jeszcze bardziej bałam się, czy nie spyta rodziców, co myśmy mogli robić ...
__________________
Nikt jej nie obiecał, że raj jest tani...
zemstablondynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 10:14   #43
ekrystal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 183
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Heh i mnie się jedna wpadka przypomniała, może nie typowo łóżkowa...

Zorganizowałyśmy ze wspólokatorką małą imprezke w naszym akademickim pokoiku. Zaprosiłyśmy znajomego, przyjechał z kumpelą z roku. Zabrał nas wszystkie swoim autem z centrum handlowego i jedziemy na miasteczko, a ta kumpela dostała nagle w trakcie jazdy okresu. Jak się zorientowała było okropne zamieszanie. Musieliśmy zatrzymać samochód. Biedna nie miała nic na przebranie i w padła w histerie, długo ja uspokojać musiałyśmy. Na dodatek znajomy przez godzine czyścił fotele w samochodzie z krwii.

Wszyscy się z tego teraz smiejemy ale wtedy to była chwila grozy.
ekrystal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 11:00   #44
heybabki
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 24
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

u mnie podobna sytuacja co wcześniej, kochamy się u mnie w pokoju, jest fajnie, namiętnie, romantycznie..... aż nagle wchodzi siostra do pokoju (myśleliśmy że jesteśmy sami) kilka dni po tym ciężko na nas patrzyla, po tem wszystko ok

BTW
niktore wasze "wpadki" ostre
heybabki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 11:03   #45
KuQ
Raczkowanie
 
Avatar KuQ
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 220
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez zemstablondynki Pokaż wiadomość
Mieliśmy z narzeczonym podobna akcję
Zabawialiśmy się w jego pokoju, moje spodnie gdzieś na podłodze, TŻ spuszczone do kostek; ja na brzegu łóżka, z nogami na ramionach ukochanego... Cud, miód, malina... aż tu nagle - bez pukania, bo jakże by inaczej! - wpada do pokoju jego młodszy brat dziś to już jest śmieszne, ale te kilka lat temu nie wiedziałam jak przed młodym wybrnąć, a jeszcze bardziej bałam się, czy nie spyta rodziców, co myśmy mogli robić ...
Jeśli nie spytał, to mieliście z TŻ dużo szczęścia, ja jak byłam mała sprzedałam brata w taki właśnie sposób
__________________
Teraz, kiedy o tym myślę, widzę, że nie była to jakaś wielka decyzja. Nikt nie powiedział zostań, więc wyjechałam. I nie zastanawiałam się, dokąd jadę, ani po co, ani co znajdę tam, gdzie się w końcu zatrzymam. Po prostu pędziłam przed siebie, goniąc coś... jakieś nieokreślone marzenie.
KuQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 21:06   #46
_Anecia
Raczkowanie
 
Avatar _Anecia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 182
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez KuQ Pokaż wiadomość
Jeśli nie spytał, to mieliście z TŻ dużo szczęścia, ja jak byłam mała sprzedałam brata w taki właśnie sposób
no nie pięknie , biedny brat
_Anecia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 22:12   #47
KuQ
Raczkowanie
 
Avatar KuQ
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 220
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez _Anecia Pokaż wiadomość
no nie pięknie , biedny brat
Do tej pory mi to wypomina, chociaż minęło ponad 10 lat
__________________
Teraz, kiedy o tym myślę, widzę, że nie była to jakaś wielka decyzja. Nikt nie powiedział zostań, więc wyjechałam. I nie zastanawiałam się, dokąd jadę, ani po co, ani co znajdę tam, gdzie się w końcu zatrzymam. Po prostu pędziłam przed siebie, goniąc coś... jakieś nieokreślone marzenie.
KuQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 23:07   #48
zemstablondynki
Raczkowanie
 
Avatar zemstablondynki
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kuj-pom
Wiadomości: 180
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

ooo to rzeczywiście - dobra nasza
__________________
Nikt jej nie obiecał, że raj jest tani...
zemstablondynki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-25, 18:27   #49
aneta111332
Raczkowanie
 
Avatar aneta111332
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 368
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Super są te wasze niektóre wpadki
Ja niestety nie mam aż tak ciekawych wpadek. Ale co nieco chce dodać od siebie.
Kiedyś idę przed moim chłopakiem do jego kuchni a on od tyłu mnie tak popycha swoim penisem ale ciągle idąc. Odwracam się do niego patrze a jego starszy bart szedł za nim i wszystko widział. Głupio mi się trochę zrobiło.
W niedzielę zwykle jadę z chłopakiem do jego domu. Ma pokój na górze , więc lubimy się troszkę i po cichutku trochę zabawić. Pewnej niedzieli leżymy sobie w łóżku mojego chłopaka. Koszulka, spodnie zdjęte, majteczki spuszczone do kolan i zaczynam pieścić ptaszka mojego chłopaka aż tu nagle słyszymy jakies szybkie kroki na górę. Ja szybko kładę się obok mojego chłopaka, próbuję w miarę szybko doprowadzić do ładu moje włosy, Tż zakrywa w tym czasie nas pościelą do szyi i w tym czasie wpada jego straszy brat, żeby mu powiedziec, że ich mama nas woła na kolację. Jak zobaczył szybką reakcję brata zakrywającego kołdrę to się nieco wycofał z pokoju a mi w tej sytuacji po prostu śmiać się chciało Ale po tej sytuacji już nie wpada do pokoju mojego Tż beż pukania. Ostatnio nawet jak coś chciał a my oczywiście znów się zabawialiśmy to mówił przez drzwi Dobrze, że już nie wpada bez pukania ale ostatnio przeszkodził nam 4 razy ciągle przychodząc na góre i pytając się coś mojego chłopaka [ oczywiśćie przez drzwi]. Byliśmy oczywiście za każdym razem krokami po schodach straszeni i zmuszani do szybkiej akcji naciągania spodni i ogarnięcia się. Mój Tż to po trzecim przerwaniu był już rozdrażniony na maksa
aneta111332 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-25, 19:37   #50
overmind
Rozeznanie
 
Avatar overmind
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez aneta111332 Pokaż wiadomość
Super są te wasze niektóre wpadki
Ja niestety nie mam aż tak ciekawych wpadek. Ale co nieco chce dodać od siebie.
Kiedyś idę przed moim chłopakiem do jego kuchni a on od tyłu mnie tak popycha swoim penisem ale ciągle idąc. Odwracam się do niego patrze a jego starszy bart szedł za nim i wszystko widział. Głupio mi się trochę zrobiło.
właśnie sobie to wyobraziłam
overmind jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-25, 21:31   #51
Laughingman8989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 56
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Kuzyn pracuje w jako ratownik medyczny w pogotowiu. Raz opowiedzial mi historie o zgloszeniu jakie dostali. Dzwonil jakis facet ze jego koledze ... cos utknelo w tylku. Coz, ratownicy nie jedno widzieli wiec jada. Zastaja dwoch facetow 40+. Gejow. Ktorzy "bawili" sie wspolnie. Pech chcial ze jeden wlozyl drugiemu wibrator w wiadome miejsce. Ten sie jednak "zacisnal" i nie mogli juz wyjac zabawki. Oczywiscie wibrator ciagle dziala ;p
Zabrali go do szpitala i tam lekarz plus kilku mlodych praktykujacych mlokosow razem wyjmowali mu te ustrojstwo z tylka. Co sie facet wstydu najadl....
Laughingman8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-25, 22:06   #52
czokled
Wtajemniczenie
 
Avatar czokled
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 792
GG do czokled
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Laughingman8989 Pokaż wiadomość
Kuzyn pracuje w jako ratownik medyczny w pogotowiu. Raz opowiedzial mi historie o zgloszeniu jakie dostali. Dzwonil jakis facet ze jego koledze ... cos utknelo w tylku. Coz, ratownicy nie jedno widzieli wiec jada. Zastaja dwoch facetow 40+. Gejow. Ktorzy "bawili" sie wspolnie. Pech chcial ze jeden wlozyl drugiemu wibrator w wiadome miejsce. Ten sie jednak "zacisnal" i nie mogli juz wyjac zabawki. Oczywiscie wibrator ciagle dziala ;p
Zabrali go do szpitala i tam lekarz plus kilku mlodych praktykujacych mlokosow razem wyjmowali mu te ustrojstwo z tylka. Co sie facet wstydu najadl....
O kurde...
czokled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 10:37   #53
MsZet25
Raczkowanie
 
Avatar MsZet25
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 327
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Laughingman8989 Pokaż wiadomość
Kuzyn pracuje w jako ratownik medyczny w pogotowiu. Raz opowiedzial mi historie o zgloszeniu jakie dostali. Dzwonil jakis facet ze jego koledze ... cos utknelo w tylku. Coz, ratownicy nie jedno widzieli wiec jada. Zastaja dwoch facetow 40+. Gejow. Ktorzy "bawili" sie wspolnie. Pech chcial ze jeden wlozyl drugiemu wibrator w wiadome miejsce. Ten sie jednak "zacisnal" i nie mogli juz wyjac zabawki. Oczywiscie wibrator ciagle dziala ;p
Zabrali go do szpitala i tam lekarz plus kilku mlodych praktykujacych mlokosow razem wyjmowali mu te ustrojstwo z tylka. Co sie facet wstydu najadl....
HAHAHAHA ooo fuuuuuuu
__________________
05.08.12- Kocham najbardziej na świecie!

02.04.14- Kierowca!

BLOGUJĘ o włosach

Instagram

Szybkie poniedziałki, namiętne wtorki, gorące środy, mocne czwartki, szalone piątki...
MsZet25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 10:46   #54
chubka
Rozeznanie
 
Avatar chubka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 522
GG do chubka
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Laughingman8989 Pokaż wiadomość
Kuzyn pracuje w jako ratownik medyczny w pogotowiu. Raz opowiedzial mi historie o zgloszeniu jakie dostali. Dzwonil jakis facet ze jego koledze ... cos utknelo w tylku. Coz, ratownicy nie jedno widzieli wiec jada. Zastaja dwoch facetow 40+. Gejow. Ktorzy "bawili" sie wspolnie. Pech chcial ze jeden wlozyl drugiemu wibrator w wiadome miejsce. Ten sie jednak "zacisnal" i nie mogli juz wyjac zabawki. Oczywiscie wibrator ciagle dziala ;p
Zabrali go do szpitala i tam lekarz plus kilku mlodych praktykujacych mlokosow razem wyjmowali mu te ustrojstwo z tylka. Co sie facet wstydu najadl....
Mojej znajomej kiedyś prezerwatywa wpadła i nie mogła jej wyjąć, w środku nocy leciała na pogotowie lekarz też nie mógł wyciągnąć bo się cały czas śmiała i napinała mięśnie
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce...
chubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 12:55   #55
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Laughingman8989 Pokaż wiadomość
Kuzyn pracuje w jako ratownik medyczny w pogotowiu. Raz opowiedzial mi historie o zgloszeniu jakie dostali. Dzwonil jakis facet ze jego koledze ... cos utknelo w tylku. Coz, ratownicy nie jedno widzieli wiec jada. Zastaja dwoch facetow 40+. Gejow. Ktorzy "bawili" sie wspolnie. Pech chcial ze jeden wlozyl drugiemu wibrator w wiadome miejsce. Ten sie jednak "zacisnal" i nie mogli juz wyjac zabawki. Oczywiscie wibrator ciagle dziala ;p
Zabrali go do szpitala i tam lekarz plus kilku mlodych praktykujacych mlokosow razem wyjmowali mu te ustrojstwo z tylka. Co sie facet wstydu najadl....
Biedaczek
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 14:33   #56
pati949414
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

[1=aa4eda71cc3100c1d0c84d6 e0fe25ffaa6ea5eb4;4123227 9]
A to mi właśnie przypomniało, że eks miał takie dziwne łóżko, że się rozjeżdzało na pół od nadmiernych ruchów często w trakcie seksu się rozjeżdżało i lądowałam zdezorientowana w dziurze [/QUOTE]

Mój eks miał wystającą jak on to nazywał "spiralę" w łóżku, sprężynę po prostu. Na początku wiadomo było, że prawa strona łóżka jest bezpieczniejsza, ale wiadomo jak to jest później gdy emocje idą górą:P Gdy seks był ostrzejszy to mogłam sobie spokojnie go wspominać przez tydzień patrząc na poodzierane udo

W sumie to teraz się zastanawiam po jakich wyczynach to łóźko było tak rozklekotane...

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Cytat:
Napisane przez chubka Pokaż wiadomość
Mojej znajomej kiedyś prezerwatywa wpadła i nie mogła jej wyjąć, w środku nocy leciała na pogotowie lekarz też nie mógł wyciągnąć bo się cały czas śmiała i napinała mięśnie
Boże dobry, chroń mnie w życiu od takich akcji... ;-)
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą!

"To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013


_________________________ __________

Odchudzam się z Wizażem!

luty 2013:
83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg

CEL: 75 kg!!
pati949414 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 16:08   #57
ilovethebeatles
Przyczajenie
 
Avatar ilovethebeatles
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 19
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Nasza wpadka, a właściwie wpadka TŻ jest tajemnicą, ale nie zagląda na wizaż . Po zdanych egzaminach kupiliśmy alkohol i trochę razem drinkowaliśmy, tańczyliśmy, wygłupialiśmy się. W pewnym momencie poddałam się, zrobiło mi się okropnie niedobrze i z 20 minut spędziłam w łazience. TŻ bardzo chciał mi pomóc ( nie wiem jak, trzymać chyba włosy ) ale go wygoniłam bo to nieseksowne widzieć mnie w takim stanie. W czasie mojej prywatnej męki pan sam dalej sączył drinki...
Było mi już okej i zaczęliśmy się bawić, a później zmęczeni zasnęliśmy. Nagle poczułam ze pod moja ręką jest coś mokrego, ale byłam tak zaspana że to zignorowałam. Po 5 min wstaje TŻ i pyta : - Dlaczego tu jest tak mokro?
Wystraszyłam się, że narobiłam wiochy, dostałam okresu, zsikałam się czy cokolwiek , dotykam prześcieradła pod sobą i moich majteczek - uff, sucho.I mówie : - Ty się chyba zsikałeś, fuj ide spać na drugie łóżko.
Pijany TŻ brnął w zaparte z piękną składnią : - Zaufaj mi w życiu raz, ja nie pozwole mówić o sobie takie pewne rzeczy <3. Położyl na te szczyny nowe prześieradło i mnie w to niesie, zaczęłam krzyczeć i znowu uciekać na drugie łóżko. Do wczoraj upierał się że oblałam go wodą Dopiero wczoraj przynał się, że miał jednak mokre bokserki. Wszystko nagrałam na dyktafon i odsłuchuje gdy mam zły humor. A i tak, jesteśmy dalej razem mimo że 20latek zsikał się do łóżka jak ze mną spał
ilovethebeatles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 16:26   #58
stokrotkaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar stokrotkaxxx
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 897
Odp: Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez ilovethebeatles Pokaż wiadomość
Nasza wpadka, a właściwie wpadka TŻ jest tajemnicą, ale nie zagląda na wizaż . Po zdanych egzaminach kupiliśmy alkohol i trochę razem drinkowaliśmy, tańczyliśmy, wygłupialiśmy się. W pewnym momencie poddałam się, zrobiło mi się okropnie niedobrze i z 20 minut spędziłam w łazience. TŻ bardzo chciał mi pomóc ( nie wiem jak, trzymać chyba włosy ) ale go wygoniłam bo to nieseksowne widzieć mnie w takim stanie. W czasie mojej prywatnej męki pan sam dalej sączył drinki...
Było mi już okej i zaczęliśmy się bawić, a później zmęczeni zasnęliśmy. Nagle poczułam ze pod moja ręką jest coś mokrego, ale byłam tak zaspana że to zignorowałam. Po 5 min wstaje TŻ i pyta : - Dlaczego tu jest tak mokro?
Wystraszyłam się, że narobiłam wiochy, dostałam okresu, zsikałam się czy cokolwiek , dotykam prześcieradła pod sobą i moich majteczek - uff, sucho.I mówie : - Ty się chyba zsikałeś, fuj ide spać na drugie łóżko.
Pijany TŻ brnął w zaparte z piękną składnią : - Zaufaj mi w życiu raz, ja nie pozwole mówić o sobie takie pewne rzeczy <3. Położyl na te szczyny nowe prześieradło i mnie w to niesie, zaczęłam krzyczeć i znowu uciekać na drugie łóżko. Do wczoraj upierał się że oblałam go wodą Dopiero wczoraj przynał się, że miał jednak mokre bokserki. Wszystko nagrałam na dyktafon i odsłuchuje gdy mam zły humor. A i tak, jesteśmy dalej razem mimo że 20latek zsikał się do łóżka jak ze mną spał
Rozbawilaś mnie do łez :thumbup::thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
1.01.2008






stokrotkaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 16:33   #59
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Hardkor
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 18:13   #60
chubka
Rozeznanie
 
Avatar chubka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 522
GG do chubka
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Oj tam oj tam może śniło mu się coś ,,mokrego"
Trochę nie na temat wątku ale moja koleżanka chciała sobie puścić bączka, ale niestety wyszedł bączek z niespodzianką, miesiąc się z niej śmiałam jak ją widziałam, jej mina w chwili puszczania bezcenna
A ja z kolei kiedyś nie chcący puściłam TŻtowi bączka w nos hahaha obydwoje się smieliśmy
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce...
chubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-20 17:42:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.